Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja, Olenka współczuje i mam nadzieję, że jednak dzisiaj się uda i w końcu zobaczycie swoje skarbeczki :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    hej :)

    W koncu moj maly dal mi chwilke i moge pozegnac sie z watkiem, przeprowadzam sie na noworodki :) Ale jednak mam nadzieje, ze za jakis czas znowu tu wroce :)
    Wszystkim przyszlym zycze spokojnych ciazy i szczesliwych rozwiazan. Dzieki za ten czas spedzony tu z Wami. :)))))
    rodzace ---- kciuki !!!
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Libra1610: już zapomnialam jakie to piękne uczucie :)


    A ja czasami mam już ich dość... Mała to jakiś szatan ruchowy- wierci się kopie, boksuje i nie wiem co tam jeszcze- posiedziec dłużej nie idzie, bo najlepiej w pozycji stojącej lub leżącej, wtedy sa mniej odczuwalne te ruchy... :wink: Ale dam rade, bo pewnie kiedys jeszcze za tym zatęsknię :wink:

    A ja dzisiaj jakas taka obolała.. Boli mnie prwa strona ciała, w okolicy miednicy i chyba wyszła wczorajsza wycieczka rowerowa...
    Przejechałam niedaleko, bo po pierwsze ja w ciąży, a poza tym Kala na biegowym obok mnie, więc jakoś bardzo daleko nie zajedzie, chociaż lubi, tylko ta noga w gipsie jej trochę przeszkadza i nie jeździ tak jakby chciała.

    A wczoraj wieczorem, jak leżałam w łóżku, przyszedł mąż i "rzucił" na łóżko obok mnie i je zarwał :crazy:
    Okazało się, że jakieś mocowanie poszło i jak nie uda się zespawać, a będzie próbował, to musimy nowe łóżko kupować, a to nam nie na rękę, bo przy dobrych wiatrach będziemy się za rok, może 1,5 przeprowadzać do nowego domku, który zaczyna się budować i będziemy musieli sobie kupić to i owo nowe, lepsze, a teraz mamy za ciasno na takie łóżko sypialniane z prawdziwego zdarzenia...

    Tak, czy siak cieszę się, że to nie ja się rzuciłam, bo żartom by nie było końca... :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Dwa palce - wracam do domu, najwyżej zawrócę:)))
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    azja, ale jakiś postęp jest. A ja już tu myślałam, że sama zostaję na pozycji ;)

    eliza, nie martw się! Ja też niedawno tutaj pisałam o moim szpitalu. Trafiłam w 31 tygodniu ze skurczami i spadkami tętna u synka. Okazało się, że szyjka skrócona, rozwarta na opuszek. I było już naprawdę bardzo źle, bo skurcze nie chciały ustać pomimo leków. Ale się udało! Wypuścili mnie, bez skurczów, bez spadku, założyli pessar, sterydy wcześniej także dostałam. I donosiłam ciążę. Tobie na pewno też się uda. Trzymaj się!
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja - no widać jeszcze nie ten dzień.
    Eliza - kciuki zaciśnięte.

    akirka: Dżasti, a to wynik na podstawie USG i badania krwi?


    Tak, tak. Test PAPPA miałam robiony i wyniki konsultowane z genetykiem. Nawet była propozycja amniopunkcji, ale zbyt duże ryzyko poronienia przy ryzyku ZD i się nie zdecydowaliśmy.

    Ale wiesz, jak czytam, że ktoś ma prawdopodobieństwo do kilku tysięcy to hmmmm delikatnie mówiąc trochę gdzieś z tyłu głowy czuję niepokój.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    dżasti: Azja - no widać jeszcze nie ten dzień.

    Dzień się jeszcze nie skończył :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    dżasti, ja trochę rozumiem, bo i mój wynik pappy nie jest aż tak doskonały jak akirki ale prawda jest taka: to, że ktoś ma lepszy wynik niż Ty nie oznacza, że Twój też nie jest dobry.
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Czuję, że może nastąpić wielkie bum i rozpakujecie się dziewczyny wszystkie naraz :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    witam ponownie
    dziś w szpitalu kiepsko - wody nachodzą - w środę AFI było 24/25, dziś 32... Uczucie w brzuchu bardzo nieprzyjemne - takie rozciąganie, czuję się, jakbym miała pęknąć...
    Maciek bez zmian, przez wielowodzie trudno się go bada. Pytałam o amnioredukcję (odciąganie wód) ale z ta decyzją trzeba czekać, grozi przedwczesnym porodem. Kolejna kontrola w środę. I do tego w szpitalu się przewróciłam, wzbudziłam panikę na oddziale...
    --
  1.  permalink
    Brombap trzymajcie się dzielnie w szpitalu, mam nadzieję, że lekarze coś mądrego wymyślą i wyjdziecie na jako taką prostą. Chylę czoła.

    Dziewczyny co z Wami? Przydałoby się zacząć rodzić co? ;)
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 27th 2015 zmieniony
     permalink
    To w ramach przypomnienia:) Bo już kilka stron nie bylo...

    1. Olenka01 - 18.03.2015 (dziewczynka),
    2. azja_- 26.03.2015 (chłopiec), _Isia_ - 26.03.2015 (chłopiec)
    3. Malgoska15 - 02.04.2015
    4. bladykot - 04.04.2015 (niespodzianka)
    5. flavia - 17.04.2015 (chłopiec)

    6. MamaKubusia - 18.04.2015 (dziewczynka)
    7. a_net_a - 20.04.2015 (dziewczynka)
    8. lampka2 - 28.04.2015 (dziewczynka)
    9. doti86 - 02.05.2015 (chłopiec)
    10. blackberry - 06.05.2015 (dziewczynka), anula36 - 06.05.2015 (chłopiec)
    11. agigi - 13.05.2015 (dziewczynka), andzik81 - 13.05.2015 (chłopiec)
    12. Wisienka3 - 19.05.2015 (dziewczynka)
    13. migg - 25.05.2015 (chłopiec)
    14. Calypso77 - 26.05.2015 (chłopiec)
    15. dżasti - 27.05.2015 (chłopiec), bari_87 - 27.05.2015 (chłopiec)
    16. dinka24 - 10.06.2015 (dziewczynka), Hania89 - 10.06.2015 (chłopiec)
    17. lolita1983 16. 06. 2015 (chłopiec, chłopiec)
    18. brombap - 17.06.2015
    19. Eliza_12 - 18.06.2015 (chłopiec)
    20. igni - 21.06.2015 (dziewczynka)
    21. serratia - 29.06.2015 (dziewczynka)
    22. manka73 - 7.07.2015 (chłopiec)
    23. karooo24 - 8.07.2015
    24. misinka26 - 09.07.2015 (chłopiec)
    25. puelka - 15.07.2015 (dziewczynka)
    26. Środa - 19.07.2015 (dziewczynka)
    27. Rybcia82 – 20.07.2015 (chłopiec)
    28. iris30 - 24.07.2015 (dziewczynka)
    29. Figowa_mama - 31.07.2015 (chłopiec)
    30. cytrynka251 - 10.08.2015r (bliźniaki)
    31. Malisiek - 12.08.2015 (dziewczynka)
    32. Basita – 14.08.2015
    33. kolonialka - 16.08.2015 (chłopiec)
    34. Motylica1 - 17.08.2015 (dziewczynka)
    35. Tomira - 20.08.2015 (chłopiec)
    36. AgaDkaa - 21.08.2015 (dziewczynka)
    37. Ul_cia - 24.08.2015 (dziewczynka)
    38. I_ida - 25.08.2015 (dziewczynka)
    39. karolinka81 - 28.08.2015
    40. Kinga - 3.09.2015 (chlopiec)
    41. Libra1610 - 10.09.2015
    42. Ikaan - 24.09.2015
    43. Akirka -25.09.2015
    44. Ew3ame - 29.09.2015
    45. subiektywna7 - 30.09.2015
    46. Żurawinka – 03.10.2015
    47. czajnik - 12.10.2015
    48. Tosik - 21.10.2015
    49. magda_a - 27.10.2015
    50. wiolka84 -17.11.2015
    51. MrsCreme - 18.11.2015
    52. cestmoi89 - 27.11.2015
    -- []
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    brombap: I do tego w szpitalu się przewróciłam, wzbudziłam panikę na oddziale...

    Oj, uważaj jak chodzisz. Jak Ci w takim tempie brzuch rośnie, to niedziwne, że środek ciężkości się przesuwa, więc będziesz bardziej "niezdarna" w najbliższym czasie. Niestety wielowodzie często się zdarza przy poważnych wadach genetycznych, mam nadzieję, że lekarze podejmą same słuszne decyzje.. Dzielna jesteś!!!
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Brombap trzymaj sie dzielenie !!!!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny, przepraszam, nie chciałam Was martwić moim wynikiem PAPPA.
    U mnie po wizycie ok, dzidzia ma 8.31 cm, obudziła się w czasie badania i trochę wierciła. Płci nie było widać, wszystko pępowiną pozasłaniane. Mam pobrany wymaz na te częste infekcje. No i gorsza wiadomość, to że mam opuszczoną szyjkę (po ciąży i porodzie) i trzeba ją obserwować czy dalej się nie będzie opuszczać. A po porodzie jest możliwość, że dopadnie mnie wypadanie szyjki. Także super perspektywa...

    Treść doklejona: 27.03.15 16:03
    Olenka, czy mogłabyś mi zmienić termin porodu na 25.09?:)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Brombap, wspolczuje kurcze, jeszcze wielowodzie...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Brom - uważajcie na siebie!
    Chciałam tylko donieść, ze Azja w szpitalu! Rozkręca sie :))
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Zdążyłą wogóle dojechać do domu?:bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Zdążyła :))
    Teraz tam chyba ja przyjmują bo dużo babeczek jest, a jej położna ma chore dziecko.... Ale cos tam załatwiają :) moze nawet Dom Narodzin!
    --
  2.  permalink
    No to trzymamy mocno kciuki!!!!
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Akirka- no co Ty, no nie przepraszaj. Ja sie ciesze, ze Twoj wynik taki super. I w ogole fajnie sie takie wiadomosci czyta. To raczej ja nie powinnam porownywac.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    To widać nie tylko w PL, bo u mnie tez sporo babek i na razie nie przyjmą mnie na oddział. Mam dzwonić za 2 godziny czy moge dzis jeszcze przyjechać.
    -- []
    •  
      CommentAuthorAgaDkaa
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie. Dzisiaj jestem po usg prenatalnym 19 tydzień. Mała waży 293 gramy przybiera prawidłowo, ale wyszło mi nieprawidłowy przepływ jednej tetnicy oraz obustronny notch.lekarz mówi, że jak będzie źle przybierać to trzeba zrobić cc wcześniej. Boje się o nią...
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny, dziękuję za dobre słowa...
    Normalnie momentami mi już sił brak. No i w sumie jakoś nastawiłam się, że to jeszcze potrwa, do zaplanowanego cc, a teraz, przy wielowodziu, szybko narastającym, wszystko jest możliwe i zaczęłam się bać, no bo ja nie mogę rodzić sn... Brzuch mnie ciągnie, kolano boli, mąż na delegacji, córeczka u dziadków - kupiłam sobie lody i się pocieszam...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Olenka01: To widać nie tylko w PL, bo u mnie tez sporo babek i na razie nie przyjmą mnie na oddział.

    a pełnia dopiero za tydzień czyli w mój termin :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    brombap: Normalnie momentami mi już sił brak.

    Wyobrażam sobie, że przygotowujecie się na spotkanie z synkiem w sposób szczególny, bo to będzie szczególne spotkanie i wyobrażam sobie, że przeraża Cię to, że nie zdążycie się przygotować, prawda? Pamiętaj, że masz prawo do słabości, do wylewania swoich emocji, do obaw... Mam nadzieję, że masz w swoim otoczeniu kogoś, kto Cię mądrze wspiera. Mam nadzieję, że lekarze coś wymyślą, żebyście mieli jeszcze chwilę i żeby Twój syn urodził się jak najsilniejszy.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Doti, lekarze mam wrażenie, że rozkładają ręce. Będzie co ma być. Radzą, by "przejść przez to z godnością", co w sumie nie jest jakieś złe, ale też mało konkretne. Musimy pomyśleć o wielu rzeczach, a wyobraźni chyba nam nie starcza. Moja głowa hamuje gdzieś w momencie porodu, co będzie później...
    I zupełnie szczerze - trochę się boję tego spotkania. Ale dotychczas bałam się o synka, a teraz dołączył strach o moje zdrowie, bo przecież mam córeczkę i męża i jestem im potrzebna.
    Mąż zresztą już panikuje nade mną, boi się, że coś pójdzie nie tak. Z jednej strony to dobrze, bo ciepło się robi na sercu, ale z drugiej - no, ja już nie chcę go dobijać.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Brombap, a z tym odciąganiem wód dlaczego trzeba zaczekać? To by trochę chyba ulżyło...? DObrze, że masz takiego męża przy sobie.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Frag, to ponoć może wywołać poród. Więc trudna decyzja, u mojego prowadzącego będę w środę, zobaczę, co on postanowi.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Brombap, życzyłam Ci dużo siły, ale teraz to Ci życzę tonę siły. Mogę sobie tylko wyobrazić jak fizycznie Ci ciężko, ja byłam na pograniczu wielowodzia, brzuch ogromny, kręgosłup ucierpiał i czułam się naprawdę do dupy, a co dopiero Ty :(((
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 27th 2015 zmieniony
     permalink
    Brombap, jestem z modlitwą. Dobrze ze tez myslisz o sobie, o calej rodzinie.
    Jestescie w moich myslach codziennie.
    Masz racje " z godnoscią" to jakies abstrakcyjne pojecie, niech sobie sami przechodzą tak
    a Ty masz prawo do roznych emocji, jak Ci dziewczyny tu piszą.

    Azja- łał to sie minelysmy bo my wczoraj wyszlimy.:) Trzymam kciuki ze wszystkich sil za szybka akcje, moze w Paryzu lub Londynie.:)) ( my okupowalismy Paryz)( sale w Domu Narodzin takie maja nazwy)

    Obawialam sie zlotaczki i naswietlan, bo w pokoju byly dwie dziewczynynki naswietlane
    i nastroj sie udzielał "sloneczny" ale okazalo sie ze i tym razem sie nam udało.
    Dziekuje pieknie jeszcze raz za wszystkike gratki.
    Porod opisze jak znajde troche czasu, bo poki co probujemy ogarnac naszą dwojeczkę
    maz wzial wolne, Tadzio ssie piers co kwadrans mniej wiecej :)) ja juz mam nawał i pilnuje
    sie jak nie wiem co by nie dostac zastoju, wiec siedze z kapusta i takie tam.
    Agatka nawet dosc spokojnie zareagowala na brata, byla troche wystraszona i mojego karmienia piersia sie wystraszyła.:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Z tego co czytałam to Azja zafundowała sobie poród w Rzymie;)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Oj dzieje się kciuki za rodzaca i za wywołanie.
    Brombamp współczuję stresów i płacz ile chcesz trzeba emocji się pozbywać a nie je dusić!
    --
    •  
      CommentAuthoreliza12
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Dziekuje Wsm za dobre słowa :) Podniosły mnie na duchu :) Wlasnie odłączyli mnie od kroplowki po 30 godzinach. No I czekamy co bedzie. Jak mialam kroplowki to skorcze ustaly. Mam nadzieje za na dobre a przynajmniej na troche :)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    eliza ja Tobie tez mialam napisac. Mialam podobne sytuacje i ze starszym i mlodszym. W obu sytuacjach zaczelo sie w 29 tc. Tez kroplowki, lezenie w szpitalu, sterydy itp. Potem do donoszenia musialam lezec. Starszy urodzil sie 37+0, a mlodszy 38 i 6 dni:wink: duuuuuuuuuyo ley, najlepiej y poducha pod pupa:wink:

    Azja:thumbup::thumbup::thumbup: tonight is the night:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Któraś pisała o skurczach . To, że nie bolą nic nie znaczy. U mnie tylko spinal się brzuch, był dyskomfort jedynie, czasem potrafiło zatykac, ale to już przy końcu. Szyjka mię kla i rozwierl a się. Jeśli brzuch twardnieje, warto to sprawdzić. Lepiej dmuchać na zimne.

    Brombap, pamiętam o Was każdego dnia.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Urodziłam:) serial ciążowy, ktory Wam fundowalam skończył się dzisiaj o 20-ej. Synek ma 3860 g i mierzy 59 cm.
    Nie jestem tym razem na endorfinowym haju, bo było trochę komplikacji. Na razie moje maleństwo jest na obserwacji, przestraszylo nas, ale jest poprawa. Ja odpoczywam i zbieram myśli. Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    _azja_: Urodziłam:) serial ciążowy, ktory Wam fundowalam skończył się dzisiaj o 20-ej. Synek ma 3860 g i mierzy 59 cm.
    Nie jestem tym razem na endorfinowym haju, bo było trochę komplikacji. Na razie moje maleństwo jest na obserwacji, przestraszylo nas, ale jest poprawa. Ja odpoczywam i zbieram myśli. Pozdrawiam


    Gratulacje :) Spory chlopak :) Zdrowka dla Was i szybkiego powrotu do domu :)
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja gratulacje i spokoju życzę:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja gratulacje:-):-):-) odpoczywaj.
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja gratulacje!!!!

    Ja dostałam łóżko w szpitalu zamiast o 18 to po 22... Jest prawie 24 a nadal nikt u mni nie był!!!! I tak leżę czekam zamiast spac.... Bo co chwila słyszę ze zaraz przyjdzie ktoś do mnie.!
    Na sali 7 dziewczyn w tym 2 jęczące na maksa. Wszystkie sale porodowe full... Wiec opóźniają nas jak tylko sie da.
    -- []
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    Olenka, polskie szpitale rządzą się swoimi prawami :bigsmile:
    trzymam kciuki zeby wszystko poszło po Twojej myśli.
    Już niedługo zobaczysz swoje maleństwo :-)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    Chyba i ja zaraz startuje. Godzine temu cała wkładka w różowym sluzie i bolesne pociagania w krzyzu i w pachwinach. Ide zaraz pod prysznic ale jeszcze chce mi sie spać. Jakoś nie bardzo umiem wyłuskać z tego skurcze ale jakieś na pewno są.
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    <strong>Azja</strong>, gratulacje! :flowers: Falstart był, przygody były, ale najważniejsze, że zakończenie szczęśliwe. Dużo zdrówka dla synka i dla Ciebie też :smile:

    <strong>Isia</strong>, powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorkarolinka81
    • CommentTimeMar 28th 2015 zmieniony
     permalink
    <strong>azja</strong> gratulacje ogromne; ) wypoczywaj teraz i dużo zdrówka życzę ;)

    <strong>Isia</strong> powodzenia oby sprawnie poszło.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    Skurcze co 5 minut. 2 godziny temu były co 7. Po kąpieli nie przeszło. Zjadłam śniadanie, bo bez jedzenia nie jadę ;) Pokrzyczalam na męża bo się nie mógł ogarnąć ;) Nie mogę uwierzyć ze to tak blisko do spotkania z Adasiem. wzrusza mnie to jakos bardzo teraz. Jak o nim pomyślę to płakać mi sie chce.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    Azja gratki :clap:

    Isia kciuki :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    Azja gratuluję! Zdrowia dla synka i mamusi :-)
    Isia kciuki zaciśnięte czekamy na wieści
    --
  3.  permalink
    Ale sie teraz posypie, Azja - ruszylas lawine!! :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 28th 2015
     permalink
    Azja gratuluję !! :wink:

    Isia kciuki!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.