Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Smutno się tu zrobiło.... Zmieniamy temat????
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Monia502
    Jesteś dzielna babka - jak wszystkie mamuśki z chorymi dzieciaczkami. :whorship:

    Chyba pora na zmianę tematu, bo nic już tutaj nie zdziałamy.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    No to ja mam dziś wizytę późnym popołudniem, proszę o kciuki by młody był już obrócony głową w dół.

    A i podglądam czy mam już wynik GBS. Oby był ujemny.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Muszę przyznać, że się nie mogę otrząsnąć od wczoraj... Tak strasznie mi szkoda tych dzieci... :(




    Ale mam też inny problem i potrzebuję dodatkowych opinii. Od tygodnia strasznie swędzą mnie ręce (były momenty swędzenia także innych części ciała. To przychodzi falami, ale swędzi strasznie, aż ściągam obrączkę i pierścionek. Oczywiście nie swędziało mnie na wizycie, więc zapomniałam to powiedzieć lekarzowi... Zapytałam się gdzieś indziej, co to może być (nie ma najmniejszego śladu wysypki) i mnie dziewuchy postraszyły, że cholestazę w rzadkich przypadkach można mieć także w pierwszej połowie ciąży. A ja mam jeszcze "żółciowy bonus": od 5 lat nie mam woreczka żółciowego i mam refluks żółci do żołądka. Powiedzcie, że mogę poczekać cały tydzień do wizyty u dermatologa, czy robić alarm i badania enzymów wątrobowych?
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Specjalistką od "swędziawki" jest na wątku Ulcia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    No, warto zmienic temat, bo juz nic nikt nie wniesie. Ale cały poranek myślalam o tych dzieciaczkach, czy jeszcze są na tym świecie czy już nie...

    U nas połówka ciąży za nami, no niesamowite jak ten czas leci. Dużo szybciej niz w 1 ciaży - może dlatego, że już mam się kim zajmować całymi dniami i dlatego nie mam czasu na wyczytywanie co w którym tygodniu się dzieje, wyczekiwania na kolejne etapy... teraz po prostu czas leci nieubłaganie :)
    --
  1.  permalink
    Monia 502

    Wspomniałaś, że ludzie reagują na zasadzie "współczuje Ci". A ja Cię podziwiam, kibicuję i jeśli trzeba to mogę Cie wesprzeć jeśli masz jakieś subkonto z fundacji lub coś. Jesteś bohaterką, bo mając wiedzę mogłaś dokonać wyboru, pójść na łatwiznę lub zderzyć się z rzeczywistością, która okazuje się być często zderzeniem ze ścianą.
    I tak jak jestem przeciwniczką aborcji tak równolegle jestem zwolenniczką wsparcia finansowego i wszelkiego rodzaju zaspakajania podstawowych potrzeb rodziców, którzy zdecydowali że nie będą bawić się w Boga.I powinno to robić państwo. Skoro mamy państwo katolickie, takie rodziny powinny być wspierane w pierwszej kolejności, nawet przed rodzinami wielodzietnymi, czy patologiami społecznymi.
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Nie mamy państwa katolickiego, Subiektywna.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    subiektywna7: Skoro mamy państwo katolickie, takie rodziny powinny być wspierane w pierwszej kolejności, nawet przed rodzinami wielodzietnymi, czy patologiami społecznymi.

    A tak jest? Jest to wsparcie? Nie pytam z przekory, tylko poważnie - bo nie wiem.
    Kościół katolicki jest przeciwko aborcjom - skoro tak, to czy jeśli ma pod tym kątem "sukcesy", bo zapobiegło terminacji, to czy potem opiekuje się tym 'uratowanym' dzieckiem i jego rodziną? Wspiera - materialnie duchowo ?
    Ta głośna sprawa dr Chazana szybko ucichła. Doktor kategorycznie sprzeciwiał się aborcji, ale nie wspominał o żadnej ewentualnej pomocy po porodzie.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Tak :) ja przeszłam prawie wszystkie etapy swedzawki w tej ciąży :))
    MrsCreme - ale swędzą Cię dłonie od wewnętrznej części? Czy coś jeszcze Cię swedzi? Kiedy sie nasila?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Marion, pewna jestes, ze nie wspomniał?
    Akurat sprawa Chazana jest mocno polityczna.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Dziewczynki, ja Wam bardzo dziękuję, ale taki ze mnie bohater jak z koziej pupy trąbka :)
    Nr subkonta mam podany w profilu, więc jak ktoś ma ochotę, to z góry dziękuję... ;). Oczywiście nie jest moim zamiarem rozreklamować swoje dziecko, bo nie uważam, by wśród tylu chorych dzieciaczków było najważniejsze (oczywiście dla mnie jest :P).
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    MrsCreme - ja za radą Ulci zapisałam się do dermatologa z tą moją twarzą, bo widzę, że nie dam rady sama. Wyglądam na twarzy jak dalmatyńczyk, tylko te plamy są czerwone;) W środę idę i mam wielką nadzieję, że mi lekarka coś doradzi, co mnie nie uczuli. Teraz wróciłam do BioOil, bo to chyba jedyna rzecz, po której mnie twarz nie pali. Problem w tym, że nie ma filtrów i średnio się nadaje na dzień. Może zadzwoń do ginekologa i się zapytaj o te swędzenie.
    Za godzinkę mam usg:)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ul_cia: swędzą Cię dłonie od wewnętrznej części? Czy coś jeszcze Cię swedzi? Kiedy sie nasila?


    nie, całe, bardzo często po stronie zewnętrznej. Bywało że swędziały ramiona, uda, ale dłonie to codziennie. I wieczorem chyba częściej, ale drapię się o każdej porze. Mało to działa na podświadomość, bo mimo że teraz to pisze, to mnie właśnie nie swędzi.

    Ja do dermatologa idę w czwartek, ale kurczę martwię się powoli z tą cholestazą cholewcia.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Prof. Chazan konkretnie chciał pomóc choremu dziecku zamiast je zabijać. To było na piśmie.
    Marion, tak, wspiera się te uratowane dzieci cały czas. Nic o tym nie słyszałaś, zgadza się?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Amazonka: Prof. Chazan konkretnie chciał pomóc choremu dziecku zamiast je zabijać. To było na piśmie.

    Hm, niby śledziłam tę sprawę, ale być może niedokładnie. Nie zarzekam się, że nie było o tym wspomniane.
    Amazonka: Marion, tak, wspiera się te uratowane dzieci cały czas. Nic o tym nie słyszałaś, zgadza się?

    Serio, nie słyszałam nic a nic.
    Może ucho przykładam nie tam, gdzie trzeba...
  2.  permalink
    Amazonka najmocniej przepraszam ale szkoda, że nie pomagał innym dzieciom w latach swojej aborcyjnej świetlności. To nie jest kraj katolicki jak zauważyła a_net_a i każda kobieta w ciąży, gdzie wady maluszka są letalne lub bardzo ciężkie ma prawo do terminacji tej ciąży. Fakt, wiara lub inne przekonania lekarza mogą mu nie pozwalać na takie zachowanie ale dochodzimy tutaj do bardzo drażliwego tematu i myślę, że "Przyszłe mamusie" to jest ostatnie miejsce, gdzie powinno się na ten temat dyskutować. Mi już skoczyło ciśnienie. To tak jak na weterankach zostały poruszone sprawy sumienia a in vitro. Ja wszystko rozumiem, rozumiem, że 28dni.pl to portal gdzie stosuje się głównie NPR i dzięki temu mamy tutaj dużo dziewczyn i kobiet wierzących ale nie tylko. Pozwólmy korzystać z tego portalu wszystkim, które są chętne i dodatkowo zapłaciły za tę usługę..... a takie komentarze i wyjeżdżanie z katolickością mnie osobiście wpieniają na maksa i mam poczucie wyrzuconych w błoto pieniędzy, które wydałam na dostęp do tego portalu.

    Pewnie zaraz będziecie chciały mnie zjeść, że pomieszałam wszystkie te tematy ale to są moje odczucia i ciąg myślowy. Wydawało się, że już zmieniłyśmy temat, że każda się wypowiedziała na temat tego przykrego przypadku Wiolki a tu się okazuje, że nie. Trzeba dorzucić Chazana.....Nosz kurcze :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Figowa_mama: Amazonka najmocniej przepraszam ale szkoda, że nie pomagał innym dzieciom w latach swojej aborcyjnej świetności.

    Zgadzam się.
    Poza tym- co innego oferować pomoc, informować, a co innego- odebrać prawo do decyzji. Dla mnie to jest przemoc.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ja tez dorzuce swoje trzy grosze do waszego tematu, bo mnie tez wstrzasnelo. Jako ze mieszkam w Niemczech, znam tu tez ten przepis, ze sa trzy dni do namyslu. I tak:

    W Niemczech w ciagu pierwszych dwunastu tygodni jest mozliwe usuniecie ciazy bez konsekwencji prawnych. Jedynie musza byc wykazane trzy dni do namyslu, miedzy konsultacja a zabiegiem.

    Ten termin 12 tygodni nie obowiazuje w przypadku wykazanych powaznych wad plodu, rowniez w pozniejszym terminie, ale tu rowniez sa praktykowane 3 dni do namyslu. Tylko w wyjatkowych przypadkach mozna odstapic od tych trzech dni. Moje pytanie: Czy tu jakis wyjatkowy przypadek jest, ze jest potrzeba natychmiastowego dzialania??

    Jedyny powod, ktory mi sie nasuwa, to taki, ze za chwile bedzie juz za pozno na mechaniczne usuniecie, tylko bedzie konieczne wywolywanie porodu, ale to chyba jeszcze nie w 12-13 tygodniu? Juz nie mowie o tym (bo nie znam szczegolow, czy zastosowano inne metody), jakie prawdopodobienstwo jest wykrycia wad przez usg. To caly czas tylko prawdopodobienstwo. U nas tez przez chwile mialo byc chore serduszko a jest zdrowe.

    Taka wiadomosc jest na pewno szokiem, ale podejmowanie tak szybko decyzji, jeszcze bedac w szoku, to chyba nie najlepszy pomysl- trzeba sie najpierw otrzasnac i pomyslec "na trzezwo", co dalej. Smutne jest to, ze juz pewnie za pozno na takie "gdybanie" i zastanawianie. :((( Nic mnie do oceniania decyzji Wiolki - zreszta jestem zdania, ze tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono - ale pospiech, z ktorym ta decyzja zostala dokonana, mnie przerazil po prostu.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    YPolly: Nic mnie do oceniania decyzji Wiolki - zreszta jestem zdania, ze tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono - ale pospiech, z ktorym ta decyzja zostala dokonana, mnie przerazil po prostu.

    Nam tu chodziło właśnie o ten pośpiech.
    Są przeróżne kwestie medyczne wymagające natychmiastowych decyzji, ale w tym przypadku pośpiech był mega duży i niedający czasu na otrzeźwienie i przemyślenia. No i decyzja nie ostała podjęta przez rodziców, tylko narzucona odgórnie.
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Jeśli chodzi o swędzwkę to mnie znów broda swędzi tak na lini żuchwy i troszkę niżej :confused: wyszły mi takie maleńkie krostki takie wyczuwalne tylko ręką. A może to przez nowalijki?! Sama już nie wiem.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    marion: No i decyzja nie ostała podjęta przez rodziców, tylko narzucona odgórnie.

    W ogóle bierzesz pod uwagę, że to możliwe? Ja nie.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    azniee: marion: No i decyzja nie ostała podjęta przez rodziców, tylko narzucona odgórnie.
    W ogóle bierzesz pod uwagę, że to możliwe? Ja nie.

    Cofnęłam się do tyłu i wrzucam słowa wiolki:

    1. mieszkam w DE i moj lekarz muwi o usunieciu
    2. to byla decyzja mojej gin i specjalisty z kliniki, pisalam ze jest to unas genetyczne wiec lekarze wiedza co robia
    3. Po pierwsze nie ja decyduje o usunieciu ciazy po drogie byly robione badania itd. myslicie ze usuwam ciaze bo ja tak chce przeciesz nie ja jestem do jasnej cholery lekarze
    4. Tak lekarze z kliniki chca przerwac ciaze przed 12 tygodniem
    .................
    Ja kończę temat, bo i tak już jest za późno...
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Jak się okazuje, nawet ciężko chore dzieci, których wady są letalne, mogą ratować innych ludzi...

    Najmłodsi dawcy organów
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Właśnie to samo czytałam przed chwilką ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Figowa Mama, rzeczywiście tak pomieszałaś, że nie wiadomo o co chodzi. Nawet jeśli wtedy nie pomagał, to potem zrozumiał swój błąd. Czy to nic nie znaczy? Dla kogoś takiego nie ma możliwości ratunku/poprawy itp.?
    Sumienie dotyczy i NPR, i anty, i in vitro itd., więc chyba nie zakażesz poruszania takich tematów? 28dni to nie Ponton, gdzie całe wątki są usuwane.
    Dlaczego masz poczucie pieniędzy wyrzuconych w błoto? Serwis źle działa? Zgłaszałaś poprawkę Damazemu, a on nic nie zrobił czy jak? Co to ma do rzeczy?
    Marion, rzeczywiście przykładasz ucho nie tam, gdzie trzeba. ;-( Od manipulujących informacjami i wrogów nie dowiesz się prawdy.
    Można pobrać Projekt wystąpienia pokontrolnego z kontroli przeprowadzonej w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny. Na str. 8 jest zacytowane pismo prof. Chazana do matki chorego dziecka, że odmawia aborcji i zachęca do skorzystania z opieki hospicjum perinatalnego.
    Mimo że śledziłaś tę sprawę, to wcale nie musiało być wspomniane. Przecież chodziło o przedstawienie kozła ofiarnego w złym świetle.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Amazonka: Marion, rzeczywiście przykładasz ucho nie tam, gdzie trzeba. ;-( Od manipulujących informacjami i wrogów nie dowiesz się prawdy.

    No tak - media wiele ukrywają i nie przedstawiają faktów obiektywnie.
  3.  permalink
    Amazonka: Sumienie dotyczy i NPR, i anty, i in vitro itd., więc chyba nie zakażesz poruszania takich tematów? 28dni to nie Ponton, gdzie całe wątki są usuwane.


    Amazonka, jestem daleka od zakazywania poruszania takich tematów, natomiast uważam, że wątek dla ciężarnych, czy weteranek powinien być wolny od ocen i wywodów na temat sumienia, bo skoro któraś z nas postępuje tak a nie inaczej, to znaczy, że jej sumienie na to pozwala i nie nam je oceniać. Zastanawia mnie tylko dlaczego jak pojawia się taki temat, pojawiasz się zawsze Ty? :confused:

    Amazonka:
    Dlaczego masz poczucie pieniędzy wyrzuconych w błoto? Serwis źle działa? Zgłaszałaś poprawkę Damazemu, a on nic nie zrobił czy jak? Co to ma do rzeczy?


    Przeczytaj ze zrozumieniem mój ostatni wpis, to znajdziesz odpowiedź na to pytanie. Tak, kiedyś zgłaszałam poprawkę i nadal jest źle ale nie o to chodzi z pieniędzmi w błocie.

    ***

    I tym o to sposobem, zeschizowałam się, przypomniały mi się wszystkie zagrożenia dotyczące zdrowia Tadzia i wyć mi się chce..... fantastycznie :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Dajcie sobie siana z tymi tematami bo nam sie cisnienia popodnoszą,wady genetyczne wyolbrzymia i swedzenie obejmie nawet umysły....dla mnie Wiolka wymyslila te historie i tyle...
    trzymam kciuki za wizyty;)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    marion: Cofnęłam się do tyłu i wrzucam słowa wiolki:

    Marion, ja wiem jakie słowa padły. Pytałam czy w nie wierzysz. Czy to nie jest absurdalne stwierdzenie, że "lekarze podejmują tę decyzję", "lekarze chcą". Nie mówimy o Korei Północnej, tylko o Niemczech, teraz, w 2015r. Chyba tej ciąży nie prowadził doktor Mengele.

    Zakładając oczywiście prawdziwość tej historii.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    azniee: Marion, ja wiem jakie słowa padły. Pytałam czy w nie wierzysz.

    Już sama nie wiem...
    Jeśli to kłamstwo, to już nie wiem, w jakim świecie ja żyję...:confused:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ponownie zmieniając temat, to moje dziecko nogi zaplątało i nie chciało sie ujawnić. Musimy czekać do połówkowego.
    Poza tym wszystko ok,szyjka nisko, ale długa 48mm.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Akirka fajnie, że wszystko ok. Ja jadę za godz na wizytę. GBS ujemny, więc jeszcze informacja, że się obrócił i będę happy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    MrsCreme: całe, bardzo często po stronie zewnętrznej. Bywało że swędziały ramiona, uda, ale dłonie to codziennie. I wieczorem chyba częściej, ale drapię się o każdej porze. Mało to działa na podświadomość, bo mimo że teraz to pisze, to mnie właśnie nie swędzi.

    Ja lekarzem oczywiście nie jestem :devil: ale miałam tak samo - tzn swędziało mnie wszystko (nooo prawie) ale właśnie nie dłonie wewnątrz i nie stopy na podeszwie, i lekarka mi powiedziała, że to bardzo nikłe szanse na cholestazę na tym etapie ciaży i z takimi objawami - oczywiście zleciła mi badania z krwi (te wątrobowe) i okazało się, ze badania OK, a swędzi nadal koszmarnie - i dopiero dermatolog swoimi zaleceniami mi pomogła. Okazało się, ze to reakcja mojego organizmu w ciaży - potocznie mówiąc - hormony. kazała mi zmienić wszystko - przez kolor ubrań, płyn do prania, nie używać płynu do płukania ciuchów, żel do mycia, szampon, krem do ciała - aż po dietę.
    Ja oczywiście nie zmieniłam wszystkiego :cool: ale zmieniłam wg jej wskazówek żel pod prysznic, szampon i krem do ciała i jest o niebo lepiej!
    Także wracając do meritum :wink: wydaje mi się, ze spokojnie możesz doczekać do wizty u dermatologa!
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Akirka- a mi sie wydawalo ze juz cos byla mowa u dziewczynce u Was??? Czy to chodzilo o Twoje przypuszczenia tylko?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Dżasti, nie to chyba nie u mnie. Bo u mnie nic nie widać od początku, ani przeczuć nie mam. Teraz może tylko bardziej na dziewczynkę, bo na wizycie gin powiedziała, że może jakby był siurek, to by się go dopatrzyła w zwojach pępowiny. No i siła sugestii na mnie podziałała, że to może jednak dziewczynka.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    To moze mi sie wydawalo...
    U mnie dwa razy siusiaka bylo juz widac w 13 tc, wiec moze rzeczywiscie u Ciebie dziewusia.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Mały się odwrócił :jumping:

    i ogólnie wszystko ok, a na ktg jeden skurcz.
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    bari brawo dla synka,dżasti u mnie tez na genetycznym byl siusiun pod odpowiednim katem i pozniej w 18 i 20 tyg to juz na bank siurek,a wczoraj juz na wiecej niz 100 %
    akirka,moja corcia do 20 tyg wlasnie sie nie ujawniala,a pozniej juz do konca na kazdym badaniu pokazywala hamburgerka....bo jak nie widac siusiaka to nie znaczy ze dziewczynka,kolezance cala ciaze wmawial lekarz ze nie widzi siusiaka,ze dziewczynka a ur.sie chlopak-co sie na dzien przed porodem w szpitalu okazalo-to dopiero szok,:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    No ja właśnie nie uwierzę, dopóki nie zobaczę wyraźnie bułeczki na usg. Na polowkowym będę mieć też 3d, więc liczę, że wtedy sie uda.

    Treść doklejona: 24.04.15 19:13
    Bari, super, że się odwrócił :)
    --
    •  
      CommentAuthorwonka1986
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Dziewczyny znam sytuacje Wiolki i wszystko zostało potwierdzone jak należy... dziewczyna to bardzo przeżywa ( jak każda matka) i opisała sytuacje w skrócie ( przecież nie musi podawać szczegółów). Napisała do was bo liczyła że w tej trudnej sytuacji dostanie od Was jakieś wsparcie... a tu spotkała się z dokładnym analizowaniem jej przypadku, domniemywaniem czy czasem nie kłamie ( po co miałaby to robić!?). Czasami zamiast osadzać czy analizować "kogoś wystarczyłby napisać kilka słów, rad jak przetrwać taką tragedie, jak sobie to poukładać w głowie, jak z tym żyć... nic więcej kilka życzliwych słów... Proszę już więcej nie gdybać na ten temat jeśli chcecie coś napisać to proszę żeby to były słowa przyjazne, które choć trochę jej pomogą...
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    wonka, więc czy możesz kochana nam powiedzieć, jeśli znasz historię- co znaczy "potwierdzone jak należy" w 12 tc? I czy zostało tu zachowane 3 dni pomiędzy decyzją a zabiegiem? Jeśli możesz to wytłumaczyć, to już żadna nie będzie dywagować!

    Nie lepiej analizować przypadek niż z miejsca decydować się na aborcję?

    Wiolka usłyszała tu masę słów współczucia, ale także pocieszenia, ze niekoniecznie wszystko stracone i nie musi poddawać się aborcji, jeszcze może się okazać, ze dzieci są zdrowe. To nie jest pocieszanie i wspieranie???
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Mrs Creme- ale chyba nikt tu sie nie musi tlumaczyc... przeciez my nie jestesmy sedziami, ze jak stwierdzimy, ze no ok, dowody wskazuja, ze bylo wiecej badan, to damy dziewczynie spokoj. A w przeciwnym razie bedziemy ja nekac, oskarzac i posadzac o klamstwa. Dajmy po prostu juz spokoj.

    A ja dzisiaj w koncu zaczelam pakowac torbe. Najpierw rzeczy dla siebie, choc nie mama jeszcze wszystkiego. A Aleksia ubranka wstawilam dzis w koncu do prania. Potem szybkie prasowanie i pierwsza ture rzeczy moge spakowac. Czekam jeszcze na przesylke z reszta ubranek.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    dżasti: Dajmy po prostu juz spokoj.



    Czekałam na to zdanie odkąd zaczęła się ta dyskusja :confused:

    Treść doklejona: 24.04.15 21:39
    A ja w ten weekend mam zjazd i cały weekend spędzę w szkole... Buuu... I to 8.00-19.40 - masakra! Odkąd czuję ruchy, czyli od początku lutego jest mi coraz trudniej wytrzymać siedzenie przez cały dzień.
    Pociesza fakt, że potem zjazd dopiero za trzy tygodnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Dżasti, pamiętam, że pisałaś, że bylas ostatnio na weselu. Możesz zdradzić gdzie kupiłaś sukienkę (o ile ubrałaś sukienkę; ) Ja miałam nadzieję na zakup normalnej sukni z odcięciem pod biustem, którą po ciąży też bym ubrała, ale dziś przeszłam się po sklepach i nic takiego nie znalazłam. A może któraś z Was ma na sprzedaż sukienkę weselną ciążową?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Akirko ja mam ;) zielono/ białą :) odcietą pod biustem ale ciazową ;) podaj mi meila na priv to mogę wysłać zdjęcie :) letnia ;)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Akirka- mialam sukienke wcale nie ciazowa. Pozyczona od siostry. Typ sukienki nietoperz z obcislym dolem. Moje siostra jest troche ode mnie wieksza, wiec idealnie mi pasowala na moj brzuch. A do tego byla czerwona (uwielbiam ten kolor) i wlasnie waska ponizej brzucha i do pol uda, dzieki czemu fajnie sie czulam. Bo w ciazy z Maksiem bylam na slubie i miala taka odcinana pod biustem z happy mum i wygladalam tak se. Bo byla za szeroka na dole i niestety do kolan. Wygladalam jak w namiocie wojskowym. A nie mowie juz o cenach twkich kiecek:shocked:
    -- ,
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Akirka, ja w ciąży kupowałam sukienkę z elastycznego materiału taką marszczona na brzuchu. W ciąży była po prostu opinająca brzuszek, a potem po prostu w talii miała faldki i marszczenia i tez było ok.
    druga opcja to była spódnica założona nisko pod brzuchem (niektóre można tak opuscic) i do tego elegancka bluzka o luźnym fasonie i biżuteria nadająca elegancji i tyle. Wszystko kupowane w normalnym sklepie, w Orsay. Nie wiem tylko, czy w tym roku tez mają takie modele

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.04.15 11:57</span>
    A mi wczoraj pierwszy raz w życiu nogi spuchły po spacerze.....
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Dżasti, fajny patent. Mam taką sukienkę, ale czarną, a nie lubię w czerni na wesela chodzić. Przymierzę i ewentualnie się za takim fasonem będę rozglądać.
    Agigi byłam wczoraj w Orsay i nic nie było takiego. Większość w pasie odcinana.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    Ja mam swoją poprawinową sukienkę. Byłam w 20 tyg kiedy braliśmy ślub. Kupiłam w zwykłym sklepie, kolor łososiowy? Na brzuchu takie zakładki miała, idealnie się Krysia w nie wpasowała :bigsmile:
    Teraz już mi nie leży, więc będę chyba musiała gdzieś popchnąć dalej.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.