Ewa ja mam 34 lata.
Poproszę o zmianę daty porodu na liście na 9 Luty 2016 :)
Byłam wczoraj na USG genetycznym i na szczęście wszystko jest ok. Dzidzia ma już prawie 6cm :) Dr nie chciał powiedzieć jaka pleć bo nie był pewny i wolał nie mówić żeby się nie nastawiać jednak po długich namowach powiedział ze stawiałby 60% na chłopca i 40% na dziewczynkę. Zobaczymy na następnej wizycie czy wciąż można go nazywać nieomylnym w tej kwestii :)

Treść doklejona: 29.07.15 10:05
ew3ame a nie masz kogoś kto mógłby Cię tam zawieźć autem? Zawsze mogłabyś się wygodnie ułożyć na tylnym siedzeniu.

Nowa masz taki termin jak ja miałam :)

pytam o ten wiek, bo ja juz sie lapie na program rzadowy, testy pappa itd. i sie boje, im dalej w las tym zaczyna byc wiecej stresu

Ewasmerf i bedziesz robiła test Pappa? Ja mimo ze.jeszcze 30 nie mam to mnie on obowiązuje.
Juz jestem.umowiona pod.koniec sierpnia.

Tez sie boje

jagodalg84 :) widze ze dzidzia zdecydowala się wyjść dzień wcześniej ale pięknie wyczula termin :)

Treść doklejona: 29.07.15 11:12
Ewasmerf ja musiałam płacić za to badanie 200zl co razem z USG wyniosło mnie 550zl :O dostałam 40zl zniżki za to ze moja ginekolog prowadząca kiedyś go uczyła. Wynik mam mieć do końca tygodnia. Tez się martwię choć może już troszkę mniej bo USG wyszlo dobrze ale po tych badaniach już będę nardziej spokojna.

Ewasmerf mnie tez.obejmuje program.rządowy.

Ja bede miała pobrana krew i usg w jednym dniu. Będzie je robić moja.ginka ale w poradni nie u siebie w.gabinecie.

Ulcia - ogolnie czy to dziala. Czy pozniej sa jakies dolegliwosci i wogole. Slyszalam ze po znieczuleniu takim plecy dokuczaja czesto i sama niewiem...

MaDziK - Pewnie co kobieta to inaczej :) ja nie miałam żadnych dolegliwości, pięknie znieczulało w trakcie porodu, potem nie miałam żadnych przygód - w sensie bólu kręgosłupa itp zanim podadzą znieczulenie musza na szybko zrobić morfologię i krzepliwość krwi (chyba ze masz świeże badania - ja akurat miałam), wkuwają sie szybko, sprawnie - bo tego tez sie bałam :) należy sie poprostu wystawić plecami, zrobić koci grzbiet (na ile to możliwe) i przez momencik sie nie ruszać, porem czujesz takie zimno rozchodzące sie po "żyłach" :) działa szybko - choć dzisiaj mi anestezjolog mówił, ze do pełnego działania potrzeba aż 45-60 minut, ale juz po 10 minutach czujesz zdecydowana ulgę i więcej Ci do szczęścia nie potrzeba :)
Aha - i tu do wszystkich dziewczyn, które juz rodziły, a chcą znieczulenie - dzisiaj mi ten anestezjolog podpowiedział zeby tak za bardzo nie zwlekać z tym przyjazdem do szpitala jak sie coś zacznie, bo przy następnym porodzie - wiadomo - raczej szybciej postępuje- a z ich punktu widzenia lepiej sie współpracuje z pacjentka która ma rozwarcie 4 cm niż 8 i wtedy mamy więcej czasu na ewentualne zrobienie badań i podanie znieczulenie - oczywiscie jak chcemy znieczulenie, bo ja jak lecimy na naturalsie totalnym to możemy sobie poczekać nieco dłużej :)

mój organizm pozbywał się znieczulenia po ok 20-30 min anestezjolog mówił ze jest w szoku ze tak szybko. Podobno mój organizm wyczuł to jako coś obcego zagrażającego ciału i bardzo szybko to "trawił" :-/

Dziewczyny, a co z iris30?

Pod karta cisza, w poniedziałek pisała, ze w srode test oxy bedą robić jak nic nie ruszy. Dzisiaj środa :)

mnie tez jajnik bolal. ja sobie tlumacze ze to cialko zolte daje czadu.
u mnie z objaowo to standard - mega sennosc (ktora zaczyna juz ustepowac), czeste sikanie i wstawanie w nocy (progesteron), i ciagly kapec w gebie/mdlosci bez wymiotow (raz wieksze raz mniejsze i wcale nie poranne - wiec ciagle plucze buzie plynem).

Senność u mnie mija,zależy od dnia. Ten kapec w buzi o ktorym piszesz to i ja mam. Sikam w nocy coraz czesciej.
I to ciagle uczucie zmeczenia...

Ta ciaza od poczatku daje mi popalic. Ale niech daje,byleby zdrowa i zywa była.

Agnike mam nadzieje ze te kłócie w jajniku minie tak jak tobie.

To ja o znieczuleniu inaczej na swoim przykladzie. Poprosilam, przyszedl anestezjolog z milionem papierow do podpisania czym mnie wkurzal w moich skurczach :p badania mialam aktualne, wiec nie musieli robic dodatkowych. No i w momencie gdy znieczulenie dostalam, to cala akcja pirodowa sie zatrzymala musialam czekac dwie godziny az znieczulenie minie i dopiero po oxy wrocily skurcze' inaczej ich wcale nie bylo. Jak widac kazda kobieta jest inna i inàczej na nia wszystko dziala. Ja juz wiem, ze drugi raz o znieczulenie nie poprosze, zwlaszcza po tym jak polozna mi powiedziala ze gdybym zzo nie brala to urodzilabym duzo szybciej

A ja znów nie wyobrażam sobie ze znieczuleniem ..bo ja panicznie się boje igły w kręgosłup
I tego że znieczulenie może wpłynąć/nasilić moje migreny.
Jak poprzednio zaproponowali znieczulenie to po 5 minutach Zu wyskoczyła

Jejku nareszcie jestem pogrubiona ;))) Melduje po przerwie krótkiej, ze ciagle w dwupaku. Jesteśmy po ostatnim USG, mała będzie duża dziewczynka, w poniedziałek miała około 3650-3800 cieżko było głowę pomierzyć i podobno ma kawał brzucha...

Czuje sie znośnie tylko mega zmęczona jestem bo miałam trochę spraw do załatwienia.

Dorit: a co oni dają w tym ZZo? nie dolargan?

Nie mam pojęcia … :) Ale ja z tych co dentysta może zajrzeć do mojej paszczy dopiero po podaniu zastrzyku ze znieczuleniem - więc ten tego - niby nie lekomanka, a jednak nigdy nie zapytałam CO mi wstrzykują - tylko KIEDY przestanie boleć

TEORKA: mam na skurczu dobre 7-8 cm rozwarcia to stwierdziłam, że mi znieczulenia żadne niepotrzebne....

- w takiej sytuacji to bym tez nie wziela:D

ALe mnie cos dzisiaj boli kregoslup :(

W ZZO do porodu w większości placówek używana jest bupivacaine spinal z dodatkiem opioidów w postaci fentanylu lub sufentanylu.
Dolargan jest podawany dożylnie normalnie nie ZZO nadal jako znieczulenie natomiast udowodnione jest że działa toksycznie na płód.
Cofnięcie się bądź zatrzymanie akcji porodowej spowodowane jest podaniem zbyt dużej dawki leku dla danej rodzącej, tak jak to że po ZZO nie można chodzić a wymioty są po narkozie. Doświadczonemu anestezjologowi nie powinno się zdarzyć. Obecnie najlepszą najnowocześniejszą metodą jest analgezja prowadzona przez samą pacjentkę tzn przez pierwszą godzinę po wkłuciu lekarz obserwuje jak pacjentka reaguje na dawki leku, ustala najbardziej odpowiednią i max którą można podać, podłącza pacjentkę do pompy która podaje stała dawkę leku utrzymując znieczulenie, dodatkowo pacjentka przy zwiększonym bólu ma możliwość naciskając guzik dostać dodatkową dawkę nie przekraczając max dawki w określonym czasie. Najlepiej jest umawiać się na wizytę do anestezjologa gdzie można wypełnić wszystkie dokumenty wcześniej i dowiedzieć się wszystkiego, zawsze można nie skorzystać :p

A my jutro mamy usg wieczorem,już się doczekać nie mogę,ciekawa jestem ile Li urosła :)
Dziś zamówiliśmy też wózek i mi się mordka cieszy

Dziewczyny zwalniam listę :) Dziś nad ranem drogami natury pojawiła się na świecie nasza kruszyna :) 3650 i 56 cm :) nie doczekaliśmy testu oxy;) wody odeszły we wtorek wieczorem. Jestem bardzo szczesliwa ;) opowiem wszystko na właściwym wątku jak wrocimy ze szpitala

Gratulacje! Fajnie, że samo sie zaczęło :))

Iris gratulacje

Eris GRATULACJE

ja zwolniłam tempo troche i juz nie pracuje tyle,mówie mojemu M że chyba mi cos brzuch nie rosnie az dziwniesie czuje a on ze z dnia na dzien jest wiekszy:)niech juz zacznie mi sie tam ruszac to bede spokojna
Wizyte mam 7 sierpnia na dupowata godzine bo na 16:/ znów pójde sama i wkurzam sie bo M sie nie bedzie mógł urwac a tez chciałam zeby był