Anetka ja w sumie mogę się wypowiedzieć. Miałam termin cc na 15 lipca wyznaczony, lecz Basieńka zdecydowała inaczej i 11 zaczęła się pchać na świat. Jak masz zaplanowane cc i czujesz, że to nie są już skurcze przepowiadające a uwierz mi poczujesz!! To nie masz co czekać, poród porodowi nie równy. U jednych rachu ciachu i po strachu a u innych się wlecze. Na IP będą pobierać krew do badania, wywiady, KTG i inne duperele. Ja skurcze miałam cały dzień, a że przy zmianach pozycji i chodzeniu ich nie czułam to dałam na luz. Dopiero po wieczornej kąpieli jak mnie chwyciło to wiedziałam że nie ma na co czekać, bo czop z krwią odchodził. Dojechałam do szpitala o 22, zanim porobili badania i były wyniki była już 24.30. Dla jednych 2,5h to wieczność a niektóre w tym czasie już urodzą.

Ja też polecam nawilżacz dla dziecka rodzonego w sezonie grzewczym. Mój Starszak że stycznia i nawilżacz sprawdził nam się bardzo.
Choć też dużo zależy od temperatury jaką się utrzymuje w domu bo wiadomo że im niższa tym lepiej się oddycha.

Taka mamy nadzieje. Kazdy lekarz ktory widzial wyniki twierdzil, ze jesli komora nie jest bardzo poszerzona (u nas to tylko 1 mm) i nie ma zadnych wad i ze komora nie rosnie to absolutnie niczym to nie grozi. Jedyna watpliwosc byla wlasnie co do porodu. Strasznie sie boje cc ale staram sie znajdowac pozytywy ;) moze nie bedzie tak zle.

Anetaka nie boj sie cc nie jest takie strszne. Ja mialam dwie i za kazdym razem szybko doszlam do siebie. Po pierwszej to wogole nastepnego dnia to lepiej sie czulam niz dziewczyny po porodach naturalnych. Dobrze jest jednak poczytac cos o rozkreceniu laktacji w przypadku jakby Ci malego ssaka zabrali na badania od razu i obserwacje. Bo wtedy moze byc kiepsko z mleczkiem.

Popieram zabke. Jesli mnie cos niepokoi i nie mam dostepu do swojego lekarza, jade na ip. Lepiej pojechać jeden raz za dużo

Pojadę dzisiaj na ktg. Akurat teściowa ma dyżur. Ja mam już pełni w gaciach przed jutrzejszym dniem ale muszę się trochę ogarnąć żeby się tam jutro nie roztelepać....

anetaka: Czy potrzebny jest nawilzacz powietrza?

Aneta, tylko pamiętaj, że u Ciebie odpada nawilżacz ultradźwiękowy ze względu na psa :)
U mnie też ultradźwiękowy odpadał, parowy drażnił buczeniem i skończyło się na ręcznikach na kaloryferze.

Caris! Dziękuję za podpowiedź, to bardzo ważna informacja, dzięki jeszcze raz :)
Pani_dratewkowa, kciuki za ktg!

A my nareszcie donoszone :)))))

Stokrotka najprawdopodobniej to nic złego. Napisz faktycznie do dr.
Bierzesz progesteron? Pracujesz?

Nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze. Jeśli nic cię nie boli i już nic nie widać na wkładce to pewnie nic takiego. :)

Jesteśmy po badaniach prenatalnych. Mam małego spioszka w brzuszku bo lekarka nie byla w stanie dokonczyc badania bp dzidzia nie chciala sie odwrócić. Dostalam czekoladke i nakaz pochodzenua troche. Niewiele pomoglo 😃
Dzidzia ma 7cm co wskazuje ze jest nieco starsza niż pokazuje usg. Wg om to 11+6 a wg wielkości to jakies 13+1 mały wielkoludek rośnie 😄 ogólnie wszystko ok!
Testu pappa wyniki będą za 2 tygodnie

Stokotka: Mam nadzieję że w czwartek na wizycie będzie wszystko super i będę mogła się do was dopisać :*:)

Na pewno tak bedzie :)

Treść doklejona: 17.10.16 17:02
A ja dzisiaj zas mam dzien trolla i nic mi sie nie chce. Posprzatalam chatke troche, obiad czeka w piekarniku na moich dwoch facetow. Napalilam w piecu i zamulam przed tv.

Pani_dratewkowa Trzymam kciuki! Nie martw się. Nie taki diabeł straszny

Pani dratewkowa, też wpadam z kciukami!!!! Jestem nastepna w kolejce i tez na cc ;)

Pani Dratewkowa dasz radę :)trzymaj się

Stokotka ja w pierwszej ciąży miałam takie jednorazowe plamienie - po weselu, więc było ono bezpośrednim skutkiem nadmiernego wysiłku. Byłam wtedy w 4 m-cu ciąży. W tej ciąży plamienie miałam dwukrotnie, ale po współżyciu. Zawsze informowałam o tym lekarza na najbliżej wizycie. Były to niewielkie plamienia o brunatnym zabarwieniu, więc nie wzbudzalły mojego niepokoju.

Treść doklejona: 17.10.16 22:48
Kuleczka_69 jeśli miałaś antybiotyk i teraz Cię swędzą miejsca intymne, to pewnie jest to grzybica. Byłam w podobnej sytuacji po leczeniu antybiotykiem anginy. Od razu poszłam do rodzinnego, który mi zapisał antybiotyk, po receptę na lek przeciwgrzybiczy, ale to było przed ciążą. Idź do swojego ginekologa, niech oceni sprawę i coś przepisze, bo środki bez recepty typu tantum rosa czy globulki nagietkowe pomogą tylko doraźnie i nie zlikwidują problemu.

Kurcze Kuleczko a lekarz przy okazji antybiotyku nie zapisal Ci probiotykow i doustnych i dopochwowych? Jesli tak Cie swedzi to najprawdopodobniej grzybica przez wlasnie ten antybiotyk. Pocieszajace to, ze po lekach szybko przechodzi, tylko tak jak piszesz zglos sie do lekarza bo samo nie przejdzie

siedzę właśnie w diagnostyce na ogtt.... bleh!

Ely, jakie ledwo w normach? bardzo w normach, już niech nie pieprzą głupot...

Elyanna wyniki prawidłowe. Te normy które podałaś są aktualne. Nic się nie stresuj.

Elyanna: babka mówiła, że dzwoni, bo sama była niedawno w ciąży, miała podobne wyniki do moich w 24tyg, a 3tyg. pozniej juz byly poza normami i procz diety dostala tez insulinę...

jeżeli ponad rok to dla niej niedawno to spoko... tylko ciekawe jakim cudem po 3 tygodniach wyniki były poza normami skoro test robi się RAZ?

Ely, naprawdę masz bardzo dobre wyniki i insulina Ci nie grozi. ale nie oznacza to też, że możesz się żywić głównie cukrem

karolciat: Te normy na czczo jakieś wysokie. Ja miałam chyba 99 i lekarz mi mówił, ze za dużo. ale może jednak coś mylę?

to są normy dla ciężarnych. a 99 na czczo to zdecydowanie za dużo w ciąży...

Treść doklejona: 18.10.16 11:11
ja się w ogóle zgadałam z Dominiką Pisankovą [tą co prowadzi bloga o IO] i dzięki temu nie zleciłam badania krzywej insulinowej bo w ciąży występuje naturalna IO i zaoszczędziłam 100zł :)

Kuleczko, kup sobie globulki lacibios femina [można stosować w ciąży] oraz jakiekolwiek probiotyki plus aktimele [biedrowe są dobre] i daj sobie czas. probiotyki w ogóle bierz min 3 miesiące. bo raz, że bardzo silne okazały się antybiotyki jak dla Ciebie, a dwa, tyle trwa odbudowa odporności.
na swędziawkę wapno.

kuleczka_69: naprawde nie widzi mi sie wydawanie 150 zl za rozmowe o swedzeniu pipi

rozumiem Cię doskonale... co miesiąc u mnie 150 leci za 5-10 minut u endo kiedy to rzuca okiem na wyniki, które są [tfu, tfu] idealne i nawet dawki mi nie zmienia [na 6 miesięcy zmienił mi 2x...]

kuleczka_69: ja biore wyniki zawsze na wizyte ginekologiczna.

u mnie nie przejdzie bo mam endo oddzielnie oraz wbrew pozorom trudną tarczycę... za resztę w zasadzie nie płacę bo chodzę na nfz. jedynie dodatkowe usg robiłam prywatnie.... dodatkowa diagnostyka też w ramach nfz.. a i tak już 2 koła od początku ciąży się uzbierały...

.

wczoraj minęły dwa tygodnie od wizyty u Roszkowskiego a wydaje się jakby dwa miesiące... w piątek miałam wrażenie jakby mi przełożyli wizytę w IMiD o całą wieczność a nie od dwa dni... a to już pojutrze!
jak patrzę na grafik wizyt i badań to mam wrażenie, że mamy mało czasu a to jeszcze 3 miesiące do terminu.
surrealizm normalnie...

kuleczka_69: U nas na NFZ to endo taki jak z koziej pupy traba :P

no mój też dupy nie urywa, szczególnie po jego ostatnim zachowaniu... niemniej jednak badania bezpłatne, skierowanie gdzie chcę to mam [nawet w kolejce nie czekam], L4 też. także ten ;)

ja już nie mogę doczekać Klarki! tym razem czuję, że mam strasznie silny instynkt i będę musiała uważać coby się w kwokę nie zamienić ;P