Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 28th 2017
     permalink
    Haniutka, dziękuję :)
    Aniu, człowiek czuje, że żyje, prawda? ;) Ja jutro idę na zakupy. Ale się cieszę!
    •  
      CommentAuthorVestin
    • CommentTimeJul 28th 2017
     permalink
    Gratuluję dziewczyny :bigsmile: Zazdroszczę, że Wy już na końcówce :smile:
    --
  1.  permalink
    Ale się lista pozwalniała :O
    Gratuluje wszystkim mamusiom ostatnio rozpakowanym
    Podczytuje regularnie ale jakoś pisać siły brak bo etap słonicy mnie dobija już . U mnie już niewielkie rozwarcie, szyjka krótka wiec max tydzień dwa i twinsy będą z nami wiec chyba zwolnię listę szybciej niż termin podaje :)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 28th 2017
     permalink
    Ee chyba wszystkie urodzicie przede mną i moją nieporodową szyjką:devil: :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 28th 2017
     permalink
    zaginiona w akcji lista ;)

    1. bananowiec - 8.08.2017 ( chłopiec )
    2. _Isia_ - 13.08.2017 ( dziewczynka ) 2. Ania_1982 - 13.08.2017 ( dziewczynka )
    3. Haniutka - 24.08.2017 ( chłopiec )
    4. Nicto - 30.08.2017 (chłopiec)
    5. kredowatablica - 05.09.2017 ( dziewczynka i chłopiec )



    6. Mysiorek80- 07.09.2017 ( dziewczynka )
    7. Aguśka90 - 20.09.2017 ( chłopiec )
    8. Dorotki - 30.09.2017
    9. jagodalg84 -05.10.2017( chłopiec )
    10. maxiulka - 14.10.2017
    11. kitty1984 - 20.10.2017 (chłopiec )
    12. bonim - 21.10.2017 ( dziewczynka )
    13. ashtar855 - 26.10.2017 ( chłopiec )
    14. Agnieszka79r - 27.10.2017 ( chłopiec )
    15. WalkaTrwa - 29.10.2017 ( dziewczynka )
    16. szonik1 - 3.11.2017 ( dziewczynka )
    17. flavia - 30.11.2017 ( chłopiec )
    18. Czarnulka_91 - 15.12.2017
    19. Vestin - 13.01.2018
    20. AgaMama- 14.02.2018
    21. marzycielka7 - 22.02.2018
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 29th 2017
     permalink
    Isia super:) ! Ale leci...jeszcze niedawno bylam na tym watku.
    Pozdrawiam:)))
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 29th 2017 zmieniony
     permalink
    elfika nic nie jest zaginione , monitoring na bieżąco :)))))))))
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    • CommentAuthorMysiorek80
    • CommentTimeJul 29th 2017
     permalink
    Kredowa ja tez juz czuje sie jak slon, ostatni miesiac zostal a ja juz naprawde nie mam sily.
    Od jakiegos tygodnia, dwuch strasznie mi sie brzuch stawia, nawet 5 razy na godzine, nospe mam brac, zobaczymy czy pomoze...to bedzie dluuuugi miesiac. Wczoraj moja szwagierka urodzila...och jak jej zazdroszcze:tongue:
  2.  permalink
    Mysiorku u mnie najgorzej w nocy - brzuch boli niezależnie jak się położę - nospa i magnez 3 x dziennie leci. Dzieci już tak się gniotą - wypychają rączki nóżki że mam wrażenie że im też bardzo ciasno !! A na dodatek sikam co godzinę :) oj już czekam na termin z niecierpliwością ... trzymaj się mysiorku damy radę jeszcze troszkę
    --
  3.  permalink
    kredowa trzymaj się
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    A mnie od wczoraj Młody boleśnie w szyjkę się dobija :devil: od razu zginam się w pół co boli jeszcze mocniej :shocked: w środę ktg...ale rodzić w te upały to wcale nie chcę :swingin:
    --
  4.  permalink
    Rodzić nie fajnie, ale najczęściej są porodówki z klimą, za to świetnie w taką pogodę wyjść prawie od razu z dzidziulem na spacerek.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorAnia_1982
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    ja w takie upały syna rodziłam, zresztą około 2 tyg trwały upały... nie było jakos tragicznie, najgorsze to krwawienie, chyba z 5 raz dziennie brałam prysznic , bo krwawienie w takie upały to masakra.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    Ja dziękuję za poród w 35 stopniach ; ) i za spacer z noworodkiem tez ;)
    Mam nadzieje że dotrzymam do momentu kiedy nie będzie więcej niż 30 stopni. No chyba ze urodze w nocy. Ale poprzednio zaczęłam rodzic rano i okres parcia przypadł na najgoretszy okres dnia. Ale to było u progu wiosny ;)
    Banan, dopiero teraz zarobilas pierwszego strzała w szyjkę? Szczesliwa kobieto! Ja mam takie atrakcje odkąd moje dzieci robią obrót na głowę. Ech, te wwiercanie główki w szyjkę scisnieta pessarem, niezwykle wrażenia ;)
    Mysiorku, no rzeczywiście 5 razy na godzinę to trochę za dużo tych twardnien. Trzymajcie się tam Ty i kredowa!
    •  
      CommentAuthorAnia_1982
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    Isia, myślę, że niewiele mamy do gadania w ilu stopniach Celcjusza będziemy rodzic ;-)
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    No jakoś wcześniej tak boleśnie nie walił. Już trochę się zaczęłam martwić czy to nie blizna po cc bo tak jakoś mi promieniuje...? Sama już nie wiem...
    Też sobie nie wyobrażam krwawienia w taki upał, jeszcze z pontonem między nogami nie daj boże jakiś spacer, chyba bym z łazienki nie wychodziła...no i noworodek na cycku ciągle przyklejony :devil: ale ja już mówiłam, że wolę wysoką ciążę zimną nosić :wink: teraz już co prawda nie mam wyjścia ale może trzecią uda się wstrzelić na finish na zimę :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    Ja mam tak w obu ciazach. W pierwszej bardziej bo Adaś miał dużą głowę, Basia takiej nie ma. Im głowa większa, im bliżej porodu tym bardziej się po tej szyjce turlaja i coraz bardziej to bolesne. Bywa że bardzo. I nawet po zdjęciu pessara wciąż to bolało.
    •  
      CommentAuthorAnia_1982
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    Moja córka z kolei urodziła się w styczniu w -20stopni. Na pierwszy spacer wyszłysmy jak miała prawie miesiąc, takie mrozy cały czas były. Człowiek uziemiony z dzieckiem w domu, to też w depresję można wpaść. Tak więc ja mam za sobą 2 porody w ekstremalnych warunkach - mróz i upał - nie wiem co lepsze.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 30th 2017
     permalink
    Ja przez pierwszy miesiąc karmiłam i spałam. Na spacery nie chodziłam, tylko na balkon wystawiałam. Zanim ogarnęłam siebie i córkę to już trzeba było wracać na karmienie albo zmianę pieluchy. Więc mi na szybkich spacerach absolutnie nie zależy. A już w ogóle nie ogarniam zabierania prawie że noworodków do centrów handlowych bo przecież matka musi się rozerwać tzn iść na spacer jak niektórzy robią :shocked::tongue:
    --
  5.  permalink
    Ja pierwszą córkę rodziłam w niedzielę, w czwartek siedziałyśmy sobie na tarasie już w wózeczku, jak to mówią co kraj to obyczaj,każdy ma inaczej.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Pamiętacie jak się zastanawiałam co sie wydarzy w niedzielę? No więc stało się :) O 21.30 odeszły mi wody. Jako że miałam pessar pomknelismy do szpitala. Dzis o godzinie 3 rano urodziła się nasza maleńka Basieńka z wagą 2833 i 54 cm długa. W piętnaście minut przeszłam z 3 cm rozwarcia do pelnego rozwarcia. Po 10 minutach Basia była na świecie. Wyparlam ją na jednym długim niekończącym się skurczu. Nie wiem jak ja to zrobiłam ;) Znieczulenia nie zdążyłam dostać. Mam jakieś powierzchowne otarcia, dwa mini szwy i to wszystko. Taki szybki poród choć bardziej bolesne parcie niż przy pierwszym. Zdążyłam się nakrzyczec, dostać spazmow, stwierdzić że nie mogę, że mają mnie zostawić. I to wszystko na jednym skurczu ;) Basia śpi i ja też pójdę spać, czekam tylko na śniadanie. Zdążyłam juz wciągnąć pierwsze ciastka ;)
  6.  permalink
    Gratulacje :)

    Treść doklejona: 31.07.17 07:40
    1. bananowiec - 8.08.2017 ( chłopiec )
    2. Ania_1982 - 13.08.2017 ( dziewczynka )
    3. Haniutka - 24.08.2017 ( chłopiec )
    4. Nicto - 30.08.2017 (chłopiec)
    5. kredowatablica - 05.09.2017 ( dziewczynka i chłopiec )



    6. Mysiorek80- 07.09.2017 ( dziewczynka )
    7. Aguśka90 - 20.09.2017 ( chłopiec )
    8. Dorotki - 30.09.2017
    9. jagodalg84 -05.10.2017( chłopiec )
    10. maxiulka - 14.10.2017
    11. kitty1984 - 20.10.2017 (chłopiec )
    12. bonim - 21.10.2017 ( dziewczynka )
    13. ashtar855 - 26.10.2017 ( chłopiec )
    14. Agnieszka79r - 27.10.2017 ( chłopiec )
    15. WalkaTrwa - 29.10.2017 ( dziewczynka )
    16. szonik1 - 3.11.2017 ( dziewczynka )
    17. flavia - 30.11.2017 ( chłopiec )
    18. Czarnulka_91 - 15.12.2017
    19. Vestin - 13.01.2018
    20. AgaMama- 14.02.2018
    21. marzycielka7 - 22.02.2018
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Ale ekspres!!!! Gratulacje :hugging::rainbow:

    Treść doklejona: 31.07.17 08:06
    Iśka a ja ci jeszcze tydzień temu mówiłam, że w niedzielę będziesz miała spokój i nic się nie wydarzy :cool: swoją drogą to wczoraj jadłam u mamy obiad taki jak wtedy kiedy odeszły mi wody z Olą. Ale widzę, że zamiast na mnie to podziałało na ciebie :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Isia gratuluję ekspresowego porodu :swingin::swingin::swingin: i witamy córcię po drugiej stronie brzucha. Niech zdrowo rośnie :clap:
    --
    •  
      CommentAuthorNicto
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Isia gratulacje, gładko poszło :smile:
    --
  7.  permalink
    Isia Wow graty !!! Dużo zdrowia dla Was teraz :) u mnie też Basia i chyba też już chce wychodzić :)))) jasiek ja pcha od góry ... trzymajcie się nie powiem Heh ciepło !

    Agnieszka :*

    A u nas na Pomorzu chłodniej - max 24 stopnie wiec źle nie jest - to lato dla mnie łaskawe jest w tym roku w kwestii temperatur, na Pomorzu chłodno od początku wakacji. W weekend pękł mi brzuch :( cała ciąże się trzymał ani jednego rozstepu i w weekend w okolicach pępka popękał :) No ale przy 2 chyba ma prawo
    Miłego dnia kobietki
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Isia. Gratulacje!
    --
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Gratulacje Isia!!!
    • CommentAuthorMysiorek80
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Isia wielkie gratulacje!!! Wszytkiego dobrego dla Was.
    Cos czuje, ze lista zacznie sie szybko uszczuplac...
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 31st 2017 zmieniony
     permalink
    Mysiorek80: Cos czuje, ze lista zacznie sie szybko uszczuplac...


    tak tak bierzcie się do roboty ;))))
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Dzięki dziewczyny!
    Wczoraj w szpitalu sadny dzień. Bylo tyle rodzących ze czas jakiś leżałam na korytarzu, zanim się zwolniła sala. A teraz leżę na patologii ciąży bo na polozniczym nie ma miejsc.
    Jestem w bardzo pozytywnym szoku, że można się tak dobrze czuć po porodzie sn. Doświadczenia pierwszego porodu mam fatalne. Bardzo bardzo długo wracałam do formy. Miałam moc powikłań. A teraz smigam, siedzę na pupie bez żadnych poduszeczek, chodzę, stoję, schylam się. Ja to już dziś mogłabym do domu ;)
    Karmimy się piersią. Z jakim efektem to się okaże na wazeniu. Mam nadzieje ze będzie dobrze choć Basia straszny nerwus i śpioch. Jak jej brat ;)
    Tęsknię mocno za Adasiem choć on za mną nie bardzo. Spędził noc u dziadków. Jak pojechał do niego tata to tez niespecjalnie się ożywił. Cóż, przez te moje leżenie przyzwyczaił się do bycia poza domem u babci i dziadka.
    I ciesze się bardzo, że pomimo tych wszystkich kłopotów udało się donosić ciążę choć do terminu dużo nam zabrakło. To już za nami. Najważniejsze że jest zdrowa donoszona córeczka :)
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 31st 2017 zmieniony
     permalink
    Isia w Poznaniu też tłok na porodówkach,jak ostatnio byłam w moim to oddział zamknęli tyle było rodzących.
    Świetnie że tak wszystko dobrze, dwa dni i do domku :)
    .
    Pokażesz nam Basię?
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Kurcze to może ja źle zrobiłam, że się dzisiaj na planowe przyjęcie do szpitala nie stawiłam skoro tyle rodzących:tongue: teraz jak pojadę z bólami to jeszcze mnie odeślą :devil::wink:
    Z wakacje chyba co roku dużo dzieci się rodzi....

    Treść doklejona: 31.07.17 16:42
    A i pełnia księżyca za tydzień :cool:
    --
  8.  permalink
    W Gdańsku też lipa ... :confused:
    Lekarz, który będzie ze mną rodził :) od razu mi powiedział, że trzeba się nastawić że mogą chcieć odsyłać gdzie indziej :wink:
    Prawda jest taka 500 + działa a ani jednego łóżka więcej na pordówkach u nas nie wprowadzili:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Ostatnie o czym myślałam (o ile w ogóle) przy staraniach o drugie dziecko to 500+ :shocked:
    --
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    A ja po wizycie, szyjka 33 mm, ale miękka, wiec mam się oszczędzać i polegiwać. Mala 990 gramów, ja na razie 6,3 kg na plusie- 27 tydz.
    Któras z Was ma miękką, zamkniętą szyjkę?
    •  
      CommentAuthorAnia_1982
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Szonik1 - z miękką szyjką to tu nas kilka było :-) 33 mm to jeszcze sporo, oczywiście to indywidualna sprawa, bo to zależy czy się od ostatniej wizyty skróciła i o ile? bierzesz luteinę, magnez? odpoczywaj dużo, a wszystko będzie dobrze :-)

    Treść doklejona: 31.07.17 18:34
    Isia - super, że tak dobrze się czujesz :-) niedługo wyjdziecie do domku :-)
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Szonik ja miałam miękką szyjkę która zaczęła na palec przepuszczać. Lekarz zabronił mi dźwigać i forsować się. Po trzech tygodniach szyjka znów była twarda i zamknięta i to się już nie zmieniło. Ja od początku biorę luteinę 2*100 vaginalnie oraz luttagen 2*100.
    A ty co bierzesz i w którym tygodniu jesteś? Nie masz udostępnionej karty :-)
    --
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Na karcie nie mam zapisków. Szyjka od poczatku 30-33 mm, tak wiec nie skraca się. Od poprzedniej wizyty 4 tyg.temu zmieniła się tylko jej struktura z twardej na miękką. w poprzedniej ciąży taka sama byla jej długość do 34 tyg. Poprzednia ciąża zakończona nagle w 34 tyg porodem sn, wcześniak 2050 gr i 10 pkt apgar, bez żadnych dolegliwości. Teraz jestem w 27 tyg. Biorę magnez x 2 i 2 razy dziennie duphaston, do tego żelazo w płynie, witaminy i b12. Brzuch jest pod wieczor bardziej twardawy niz w ciągu dnia.Nie mam skurczy ani plamień.
  9.  permalink
    bananowiec: Ostatnie o czym myślałam (o ile w ogóle) przy staraniach o drugie dziecko to 500+
    - nie martw, obcy i mniej znajomi pomysla o tym za Ciebie :P U nas tak jest.. mimo, ze mysmy planowali dwojki kupe czasu temu to sie nazywa, ze dla 500+... Jedno co mowie...."nawet jakby na trzecie 1000+ dawali, to ja dziekuje" :tooth:
    --
  10.  permalink
    A ja niestety znam przypadki, gdzie wprowadzenie 500 + przyspieszyło decyzje o 2 dziecku ... ja tez bym o tym nie pomyślała - zwłaszcza ze u mnie pierwsze dzieci i niespodziewany dubel :) ale znam kobiety, których ta forma wsparcia skusiła do prokreacji. Lekarze w szpitalach wprost mówią o zwiększonej ilości ciężarnych na porodówkach - a szpitale żadnych dodatkowych środków na nowe miejsca sale nie dostają niestety od Państwa. Z ciekawostek moja kuzynka w małej gminie miała problem z odmowa przyjęcia 500 + - wezwali ją wiedząc że urodziła, urzędnik zasugerował że może ma jakieś dodatkowe zroxla dochodu niezgłoszone - dlatego nie chce przyjąć pomocy :)))) a ona po prostu z powodów ideologicznych odmówiła :)))
    --
  11.  permalink
    Isia gratuluję :)

    podczytuje Was czasem :) i co do 500+ to niestety nie jest to zasługą programu, ale raczej tego, że wyż z lat 80/90 wziął się za dzieci :D


    ja od liceum marzyłam o 3.... to dopiero będą gadać, chociaż jeszcze osobiście nigdy i od nikogo nie usłyszałam złego słowa, a mam dwójkę
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeJul 31st 2017 zmieniony
     permalink
    Wyż był chyba coś koło 81 r. ale możliwe możliwe, co do 500 + na pewno nie była to decyzja a szczelę sobie i będę mieć kasę.Raczej zdecydowali się Ci co chcieli więcej dzieci a nie mogli.Ja mam trójkę z przed 500 ...spojrzenia są i tak piękne :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
  12.  permalink
    Ja jestem 87 i też nas dużo było oj dużo :)
    Nie ja nie wierzę, że ktoś mógłby w jakikolwiek sposób brać pod uwagę 500+ które jest, a zaraz może go nie być ;)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Kredowatablica zaintrygowala mnie ta odmowa koleżanki.
    przecież aby dostać , trzeba złożyć wniosek.
    wątpię że szukają tych co nie złożyli wniosku i namawiaja do wzięcia świadczenia- ale mogę się mylić oczywiście ;)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    hehehe to co ja mam powiedzieć jak mam 5 :crazy::crazy::crazy:

    tak tak machnęłam sobie 5 ( w tym to 16 letnie tez) żeby wyłudzić 2000 tys na dzieci miesięcznie i zwiedzam za to swiat, wiecie Majorka Canada i te sprawy, żyje ponad stan, wieczorami chleje whiskacze - a co stać mnie mam 500 plus :rolling::rolling::rolling:
    a ze na zakupy zywieniowe wydaje dzień w dzień grubo ponad 100, ze zakupy szkolne ( których jeszcze nie skończyłam - jestem w połowie) już kosztowały ok 1000zł to co tam

    i wiecie co nie rozumiem jednego
    najpierw wszyscy krzyczeli, ze nasze państwo złe bo nie wspomaga rodzin, ze polacy rodza na wyspach bo maja dobry socjal, ze u nas taka kicha. No to ok dostaliśmy ten socjal i co?? I jajco :jumping:
    też źle - teraz dzieci się rodza dla socjalu --- jak dla brytyjskiego to super , jak dla naszego to zle

    jesoooo co za naród malkontentów


    i nie nie urodziłam dzieci dla 500 plus bo jak byłam w ciąży z Miłką to dopiero cos zaczęto planować poważniej
    ale
    nie ukrywam, ze bardzo mi ono pomaga i bardzo je sobie chwale i na pewno z jego powodu nie popadnę w alkoholizm ani nie zrezygnuje z pracy ( bo z założenia ma ono polepszyć moja sytuacje finansowa a nie być wymówka do siedzenia na dupie i wyolbrzymiania tego co robie w domu)
    taka zaraz posypia się gromy, ze praca w domu to tyle a tyle - owszem wiem cos o tym, tylko, ze zauważcie, ze matki pracujące robią to samo, tylko po prostu szybciej ;)
    -- mama piątki :)
  13.  permalink
    Eveke - w normalnych okolicznościach tak natomiast - mała wioska wszyscy się znają - a ona jeszcze nie złożyła wniosku :) wezwali po przyjacielsku żeby poinformować o przysługujących formach pomocy - skoczyło się na niezrozumieniu odmowy - od taka historia :)
    --
  14.  permalink
    Monia ale kto napisał ze 500 + to zło a Ci co pobierają - czyli jednak większość niezależnie od poglądów - to socjaly nieroby co lecą na kasę ? Koleżanka napisała że na pewno możliwość pobierania 500 + nie zaważyłaby na jej decyzji o poczęciu kolejnego dziecka, ja zwróciłam uwagę że dużo więcej kobiet teraz rodzi, szpitale przepełnione a łóżek i sal nie przybyło, ja mam koleżankę której możliwość dofinansowania przyspieszyła decyzje - ale nie odczuwam żeby ktoś tu o tym socjalu pisał w jakimś mocno negatywnym tonie ... mogłybyśmy podyskutować o skutkach dla budżetu czy konsekwencjach finansowych przeprowadzenia tego programu ale to temat nie na talie forum myśle :)!
    --
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    Isia gratulacje :-) szybko Ci poszło :-)

    Jeśli któraś z Was chciałaby zobaczyć moją królewnę to u mnie pod wykresem są zdjęcia. Wykres chwilowo jest dostępny :-)
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 31st 2017
     permalink
    kredowatablica: Prawda jest taka 500 + działa a ani jednego łóżka więcej na pordówkach u nas nie wprowadzili

    żadne pińcet plus tylko po pierwsze lipiec - a wtedy jest wysyp porodów. od zarania dziejów [najwięcej dzieci jest poczętych w okresie zimowym] po drugie wyż demograficzny się rozmnaża.

    oraz podpisuję się pod słowami Moni.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.