Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeJan 4th 2018
     permalink
    justyna gratulacje. U mnie też trójeczka, ale chłopaków. Widzę, że to mocna tendencja ostatnio - trójka w jednej płci.

    1. figowa mama - 12.01.2018 (dziewczynka)
    2. Vestin - 13.01.2018 (dziewczynka)
    3. AgaMama - 14.02.2018 (chłopiec)
    4. marzycielka7 - 23.02.2018 (dziewczynka)
    5. werisa - 28.02.2018 (chłopiec)

    6. Salinos - 07.03.2018 (dziewczynka)
    7. Ratownik - 15.03.2018 (chłopiec)
    8. mangaa - 05.04.2018 (chłopiec i dziewczynka)
    9. Sabakuma - 13.05.2018 (chłopiec)
    10. momigj - 15.05.2018 (dziewczynka)
    11. justyna883 - 22.05.1018 (dziewczynka)
    12. MIA - 01.06.2018
    13. Karoolka - 02.07.2018
    14. Yoasik08 - 09.07.2018
    15. magiczka - 10.07.2018
    16. Muriah - 11.07.2018
    17. °Agata° - 13.07.2018
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  1.  permalink
    U mnie cisza...dzisiaj spotkałam na ktg lekarke z serii tp to deadline tymbardziej przy ciąży po cc, co za masakra...juz mnie chciała zostawiać na obserwacji :sad:
    Pompuję dzisiaj piłkę i muszę się zmusić do seksu bo trzeba działać.... Chociaż dobrze mi teraz w ciąży i wolałabym poczekać bliżej 17.01. Wózek z rmf fm jest tak ohydny, że musieliby do tego dorzucić wynagrodzenie za pokazywanie się z nim na ulicy :bigsmile:

    Treść doklejona: 04.01.18 19:15
    Vestin, kiedy Ty masz I dzień OM bo ja 05.04 i się okazało jak zaczęłam chodzić na ktg, że tp na 10.01 a nie 12.01 (tak mam wpisane w kartę ciąży)
    --
    •  
      CommentAuthorAgaMama
    • CommentTimeJan 4th 2018
     permalink
    Figowa próbujesz teraz sn?

    A wózek rmffm faktycznie okropny :shocked::tongue:

    Tak się zastanawiam czy to prawda ze termin z USG w 12tc jest najbardziej wiarygodny...

    Sallinos to Ty faktycznie na 37tc się szykuj jak już 2 razy tak rodziłas :wink:
    -- Hubert 24.07.2009, Bruno 13.05.2013 i Igor w drodze :D
    •  
      CommentAuthorVestin
    • CommentTimeJan 4th 2018
     permalink
    U mnie tak samo 5.04 om a termin w karcie ciąży na 12.01 i też mnie to zastanawiało bo to będzie 40 + 3 czyli tak bez sensu trochę :wink:
    --
  2.  permalink
    Vestin ja teraz nauczona na IP jak przychodzę na ktg mówię, że tp 10.01.

    AgaMama tak, zupełnie nie planuję cc, chociaż lekarze drętwieją jak słyszą, że to 8 ciąża 2 poród i najchętniej by mnie co drugi pokroił ale walczę :wink:

    Treść doklejona: 04.01.18 21:44
    No i też słyszałam o tej regule z porodem ale z Tadkiem miałam cc na zimno w 38+5 więc.... zostaje czekać :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 4th 2018
     permalink
    Ja szykuję się właśnie ta 13-14 lutego :) To dla mnie taki realny termin :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.01.18 22:14</span>
    Dziewczyny czy u Was na porodówkach jest gaz rozweselający a raczej taki uspokajający? Korzystałyście z tego przy porodzie sn?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  3.  permalink
    U mnie byl gaz (nawet niewiem jaki) w 2012 roku, zupelna porazka i nic nie dzialal.. chyba mial na celu uspokoic oddychanie.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    gazu rozweselającego - podtlenek azotu nie powinny stosować posiadaczki mutacji mthfr ze względu na mocne wyhamowanie metylacji
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Ja próbowałam gazu - na ból nic nie pomagał, a jedynie było mi po nim niedobrze. Za to za męża działał :jumping:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 5th 2018 zmieniony
     permalink
    ale masakra przez zdjęcie, czy przez to co trzyma?
    bo jeśli to drugie to żadna nowość. moja ciotka [starsza ode mnie 4 miesiące hehe] urodziła się ze spiralą wrośniętą w małżowinę uszną.
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Ja miałam gaz przy trzecim porodzie i kazała mi gonpolozna wdychac na skurczu. Powiedziała że na ból za bardzo nie pomaga ale rozluźnia i wdychanie to na skurczu powoduje szybsze jej rozwieranie i rzeczywiście różnica podczas skurczu minimalna na korzyść ciut mniej bolało ale odkąd zaczęłam wdychać gaz szybko poszło bo niecałe 1,5 godziny i mały był na moim brzuchu. Ale otumania trochę ja miałam helikoptera po nim. Szybko przechodzi to dziwne samopoczucie po 15 minutach od ostatniego wdechu czułam się ok. Polecam gaz w połączeniu z siedzeniem na piłce.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    mi gaz nawet pomógł trochę, na ból absolutnie nie, ale skupiałam się, żeby oddychać zamiast tylko na bólu i, że podczas skurczu zamiast się drzeć to oddychałam do tej rury jak oszalała, jedyny efekt taki, że kręciło mi się w głowie :)
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Mi pomógł inaczej - miałam na czym zaciskac zęby z bólu. Poza tym bardzo wysuszyl gardło, aż bolalo. Innej ulgi nie odczulam :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTomira
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Mnie się przykro zrobiło, nie chcieli go, a jednak się urodził. Biedny dzidziuś.
    A co do przekłamywania dat, to mam kuzynkę urodzoną o 23:45 w Sylwestra. Wpisali jej 00:15 1 stycznia.
    -- Gniewuś 10.08.2015
    •  
      CommentAuthorAgaMama
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Moja ciocia - urodzona 31.12.2010 o godz 23 z minutami... Nagle cc ze względu na wysokie ciśnienie. Sama ja na porodowke wiozlam :wink: Nie zgodzili się na wpisanie nowego roku.


    U mnie gaz był, ale nie próbowałam.
    Podczas pierwszego porodu bardzo pomogła mi wanna z ciepła woda-wyszlam dopiero na parte.

    W drugim byłam na oxy, na piłce skurcze znikały, najwygodniej było mi na łóżku i w sumie cały poród przelezalam.

    Teraz znajoma (anestezjolog) zaproponowała że zrobi mi znieczulenie ale szczerze mówiąc to się waham.
    Boję się skutków ubocznych po, spowolnienia porodu itp.
    No i 2 razy dałam radę bez to i 3 powinnam sobie poradzić
    :wink:
    A Wy jakie macie doświadczenia z zzo?
    -- Hubert 24.07.2009, Bruno 13.05.2013 i Igor w drodze :D
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    ja miałam tylko te cesarkowe. dziękuję :devil:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Aga ja przy drugim porodzie miałam taką opcję ale nie skorzystałam z ZZO. Więc może być tak że będzie wszystko tak szybko szło, że nie będziesz potrzebowac, a jak masz jakieś obawy to może lepiej byc zabezpieczona.

    U nas wsio OK, na razie, cukier po świętach szaleje ale chyba już trochę to opanowałam.

    Synuś - 1060g - pierwszy do wyjścia
    Córcia - 920g

    I oboje już fiknęli główką w dół więc chyba nie dają mi wyboru i muszę spróbować SN :)
    Nie ukrywam trochę się boję ale przecież zawsze można zrobić CC jak coś nie będzie szło jak trzeba, nie?
    Lekarz powiedział, że na drugie czeka się do 30 minut - później trzeba działać.

    Znacie jakieś pozytywne historie bliźniąt urodzonych SN?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    mangaa: Znacie jakieś pozytywne historie bliźniąt urodzonych SN?

    znam, może nie osobiście bo z info gina, ale jakby z pierwszej ręki ;) urodzone w39 tc czyli terminie przewidzianym dla ciąży pojedynczej [minimum przy dwojaczej to 36tc, trojaczej 33tc], każde po ok 3,5kg, ofc SN :)
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 5th 2018 zmieniony
     permalink
    Ja miałam zzo, dostałam przy 7 cm po 5 nad ranem i po 7 urodziłam, akcja nie zwolniła. Przy drugim porodzie też wezmę zzo bo dlaczego mam się męczyć bez, aż tak twarda nie jestem. Zero problemów później, szybciej też do siebie doszłam bo nie umeczylam się.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Znam już termin więc dopisuje się do listy.

    1. figowa mama - 12.01.2018 (dziewczynka)
    2. Vestin - 13.01.2018 (dziewczynka)
    3. AgaMama - 14.02.2018 (chłopiec)
    4. marzycielka7 - 23.02.2018 (dziewczynka)
    5. werisa - 28.02.2018 (chłopiec)

    6. Salinos - 07.03.2018 (dziewczynka)
    7. Ratownik - 15.03.2018 (chłopiec)
    8. mangaa - 05.04.2018 (chłopiec i dziewczynka)
    9. Sabakuma - 13.05.2018 (chłopiec)
    10. momigj - 15.05.2018 (dziewczynka)
    11. justyna883 - 22.05.1018 (dziewczynka)
    12. MIA - 01.06.2018
    13. Karoolka - 02.07.2018
    14. Yoasik08 - 09.07.2018
    15. magiczka - 10.07.2018
    16. Muriah - 11.07.2018
    17. °Agata° - 13.07.2018
    18. acia20 - 03.08.2018
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Ale lista pięknie ruszyła!!!!! Ja rodziłam bez znieczuleń sn, nawet mi nie proponowano bo zawsze było za późno na cokolwiek. Chętnie poczytam Wasze doświadczenia z zzo. Na szycie po porodzie dali mi dolargan i straciłam przytomność. Jak się obudziłam to miałam 2 wenflony wbite, a jeden to z takim trójnikiem i 2 kroplówy jednocześnie leciały. Spadało mi cisnienie i potem nie pamiętam..także dolargan nie dla mnie..
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Moja znajoma też urodziła bliźniaki w 38tc SN . Wszystko z dziećmi ok,druga miała cc ale to ze względu na skoki ciśnienia i mega opuchnięcie. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeJan 5th 2018 zmieniony
     permalink
    Odnośnie płci to jesli któraś ma oko to zapraszam pod wykres na ocenę po fotce z usg :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Manga jak leżałam dwa tygodnie na patologii ciąży z synem to leżała z nami dziewczyna w ciąży bliźniaczej (dwie dziewczynki). Była to tak jak u ciebie jej trzecia ciąża. Miała już dwóch synów. Ponieważ dziewczynki były ułożone prawidłowo to chciała rodzić SN. I tak też się stało. A dzień jej porodu wyglądał tak ze o 9 po śniadaniu położyła się spać. Wstała przed 12 , poszła do łazienki. Stwierdziła że jej wody chyba odeszły. Sprawdzili i rzeczywiście więc została juz w sali porodowej. O 15 było już po porodzie. Z dziewczynkami wszystko ok.
    --
  4.  permalink
    Mangaa gratuluję bliźniaków ;) Moje już takie duże a niedawno przecież rodzilam. Część z Was mnie chyba jeszcze pamięta. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie. Ja już więcej dzieci nie planuje...chyba ;)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2018
     permalink
    Jak zwykle można na Was liczyć. :D

    Cytrynko pozdrawiam również, pamiętam oczywiście:)))

    Agat233 a w którym tygodniu urodziła?

    Mnie się tylko dziwnie robi na myśl, że to drugie dziecko musi tyle przejść - skurcze i parte pierwszego oraz skurcze i parte swoje... I to mnie osłabia teraz ale z drugiej strony pierwsze utoruje drogie drugiemu i powinno być już łatwiej się rodzić.
    Ale może powinnam się skupić by na razie je donosić do tego 36 tc. A później będę się martwić;)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 6th 2018
     permalink
    Zauważyłam że jest tu na wątku teraz trochę mam z 3 lub więcej dzieci.
    Jak rozwiązaliście potrzeby lokalowe do mieszkania dla większych rodzin.
    Teraz mamy 54 m wiec musimy pomyśleć o zmianie. Ale nie wiem na co się decydować czy ciut większe mieszkanie (w warszawie dosyć drogo metr jest). Czy może trochę pod Warszawą np segment lub bliźniak dużo taniej i większy metraż.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 6th 2018
     permalink
    Jeśli dojazd do pracy nie stanowi problemu to ja bym się zdecydowała na bliźniaka bo to zawsze większa przestrzeń niż w bloku.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJan 6th 2018
     permalink
    acia i to trzeba już o tym myśleć, bo jak się urodzi dziecko to się Wam pogorszy zdolność kredytowa ;) Chyba, że nie musicie brać kredytu to wtedy nie ma znaczenia.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorAgaMama
    • CommentTimeJan 6th 2018
     permalink
    U nas 65m2/ 3 pokoje. W planach kupno lub budowa domu.
    Myślę że na razie się pomiescimy.Chlopaki mają wspólny pokoj-nie chcieli żeby ich rozdzielać. A maluch przez co najmniej rok będzie z nami w sypialni.

    U nas jest też możliwość przebudowy na 4 pokojowe.

    Manga duży masz brzuszek?
    -- Hubert 24.07.2009, Bruno 13.05.2013 i Igor w drodze :D
  5.  permalink
    Nie umiem cytowac z poprzedniej strony....


    "A co do przekłamywania dat, to mam kuzynkę urodzoną o 23:45 w Sylwestra. Wpisali jej 00:15 1 stycznia"
    Moja mama urodzona 31 stycznia 1952 roku grupo 23 i babcia prosila by przespiac na 1 stycznia ale polozna miala duzy do 24 i placone za dzieciaka wiec sie nie zgodzila..

    Ja mialam przy drugim porodzie ZOO - nie zaluje. Urodzilam dosc szybko bo ogolnie bole mialam jakies 5 h. Pierwszy porod 13h, cxzulam sie mega zmeczona, jeszcze w domu dochodzilam do siebie. A po drugim dosyp spoko, duzo wczesniej mialam sily zeby sie zorganizowac ze wszystkim.




    obe: acia i to trzeba już o tym myśleć, bo jak się urodzi dziecko to się Wam pogorszy zdolność kredytowa ;)
    - 500plus dochodzi hi hi

    acia20: Teraz mamy 54 m wiec musimy pomyśleć o zmianie. Ale nie wiem na co się decydować czy ciut większe mieszkanie (w warszawie dosyć drogo metr jest). Czy może trochę pod Warszawą np segment lub bliźniak dużo taniej i większy metraż.


    No ja tez tak wlasnie mysle ze jakby sie nam przez przypadek trafilo jeszcze jedno a nie planujemy, to ja niewiem jakby my sie zmiescili.. niby mam 3 pokoje ale w jednym mieszka tata, pokoj chlopkwo to 12m (3.o0 na 4.20) i nijak nie zmieszcze tam trzeciego dziecka :P
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 6th 2018
     permalink
    Aguś brzucho mam jak na koncówce poprzednich ciąż, ale wtedy tez on nie był wielki.
    No może jeszcze ciut mu brakuje.. ;)
    Wrzucę pod kartę może jutro.
    --
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeJan 6th 2018 zmieniony
     permalink
    Acia - myśl przede wszystkim pod kątem dojazdów i wożenia dzieciaków. Przy trójce - gdy będziecie mieszkać pod miastem - czeka Cię masakryczna katorga z wożeniem dzieci, jeśli będą miały zajęcia dodatkowe w znacznej odległości od domu. Tak samo odbiór z lekcji, od kolegów etc. Będziesz klęła na czym świat stoi i to przez dobre kilkanaście lat.
    My zmieniliśmy mieszkanie (wcześniej 65m2) jak trzecie dziecko miało 4m-ce. Priorytetem była lokalizacja w mieście, blisko szkoły najstarszego, w niedalekiej odległości od przedszkola i sklepów. Dzięki temu udało nam się znaleźć mieszkanie dosłownie vis-a-vis szkoły podstawowej starszaka, a przedszkole jest oddalone o ok. 300m. Przeprowadziliśmy się o jakieś 200m od starego mieszkania :D Kupiliśmy mieszkanie dwupoziomowe (125m2) z rynku wtórnego dopłacając naprawdę niewiele w kontekście zmiany metrażu o tak dużo. Jesteśmy mega zadowoleni. Starszak sam chodzi do szkoły i z niej wraca, wychodzi na podwórko, spotyka się z kolegami ze szkoły, gdy dzień długi i jasno sam jeździ rowerem na treningi z tenisa i koszykówki.
    Domek nam się marzy, ale za jakieś 10-15 lat. Dzieci będą wtedy duże i niemal samodzielne, chociażby autobusowo.
    Aha - i co ważne. Metraż metrażem, niby u nas każdy ma swój pokój, ale większość czasu wszyscy jesteśmy w salonie :> Ja tam jestem zdania, że mniejszy metraż zbliża :D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 6th 2018
     permalink
    W tej chwili myślimy o Markach pod Warszawą jest tam szkoła przedszkole i żłobek tylko ja bym musiała do centrum Warszawy do pracy dojeżdżać.
    --
  6.  permalink
    Bett: Acia - myśl przede wszystkim pod kątem dojazdów i wożenia dzieciaków
    - popieram - dlatego wybralam mieszkanie na duzym osiedlu gdzie do szkoly wogole przez ulice sie nie przechodzi, przedszkole doslownie obok bloku, 3 place zabaw, sklepu, przychodnia - wszystko w srodku osiedla.
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Acia ja mieszkam w Markach. Mira chodzi tu do przedszkola, mam jakieś 200 m od bloku. Szkoła jest kawałek dalej. Co do dojazdów-teraz otworzyli obwodnicę, więc Marki pozbyły się korków. Ja na Powiśle dojeżdżałam, nie narzekałam.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Dziewczyny czy kiedykolwiek sprawdzałyście kiedykolwiek poziom witaminy d3? Suplementujecie się? W jakich dawkach? Mam niedobór, badanie zleciła mi moja Pani diabetolog. Trochę byłam zaskoczona bo suplementuje się od 5 lat, czyli od pierwszej ciąży.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Salinos - a niedobór tzn. jaką masz wartość w badaniu podaną? I w jakiej ilości suplementujesz?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Ja biorę od września do maja po 2 tys j. Ale nigdy nie badalam samego poziomu witaminy D.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Ja badałam wi D i miałam niedobór, po miesiącu suplementacji zbadałam ponownie a wynik niewiele sie różnił i w dalszym ciagu miałam niedobór
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Sali ja miałam niedobór i to duży bo wyszło mi 15 z hakiem A norma od 30 była. Brałam 4000 jednostek dziennie bo tyle można najwięcej tak mi moja endokrynolog powiedziała. Teraz bym musiała sprawdzić poziom ile mam bo po porodzie jeszcze nie badałam.
    -- ;;;;
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Mialam niedobor wg wyników badan krwi. W okresie listopad-maj bralam 4000, od czerwca do września 2000.

    Tylko u mnie wit D wywołuje bole brzucha i jakby zatwardzenia :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Mój wynik to 21,41 ng/mL przy normie 30-100. Suplementowałam femibionem, bo od pierwszej ciąży biorę do teraz, poprzez wszystkie karmienia piersią, więc brałam w sposób ciągły te 5 lat. Co prawda szału dawki d3 w femibion nie ma bo jest tam d3 - 400 IU. Jutro mam wizyte telefoniczną u mojej diabetolog - ciekawe co zaleci. Ja już wynik znam od tygodnia i kupiłam sobie vitrum forte, tam jest 2000 IU, ale biorę 2 tabl. dziennie czyli 4000 IU. Znalazłam też d-vitum forte z olejem lnianym gdzie jedna kapsułka zawiera 4000 IU i nie wiem czy się an to nie skuszę. Badanie będę powtarzać pewnie za jakieś 3 tyg.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorAgaMama
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Mi gin zlecił badanie poziomu witD razem z pierwszymi ciazowymi badaniami. Oczywiście miałam niedobór. Zalecił suplementacje.
    -- Hubert 24.07.2009, Bruno 13.05.2013 i Igor w drodze :D
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    A jaki miałaś wynik i jaką dawką suplementowałaś?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorAgaMama
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Miałam wynik 18,20 ng/ml , norma zaczynała się od 30 ng/ml.
    Przyjmowałam Vit D 2000 IU w pierwszym trymestrze. W drugim zaczęłam brać Femibion Natal 2.


    Za pół godz mam spotkanie z naszą "prywatną" położną. Obejrzymy sobie porodówki i oddział- ciekawe czy przez 4 lata coś się zmieniło... :)
    Ciekawe czy zrobi mi dziś KTG...
    -- Hubert 24.07.2009, Bruno 13.05.2013 i Igor w drodze :D
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Przy badaniu wit. d ważne jest, aby zbadać ją gdy co najmniej 3 dni nie brałaś żadnego suplementu z wit. d. Jeśli brałaś w trakcie badania femibionu, to wynik jest niewiarygodny. Po drugie - jeśli zaczniesz się suplementować większymi dawkami - powinnaś odczekać miesiąc od badania poprzedniego i dopiero zbadać. Tak mi tłumaczyli i w labie, i u rodzinnego.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    Laski ale dawki 2000-4000 jednostek to są dawki podtrzymujące kiedy poziom mamy w normie bo tyle to nasz organizm zużywa dziennie. a w ciąży należy liczyć podwójnie.
    poza tym jak chcecie suplementować d3 to nie femibionem tylko witaminą d3 bez uzupełniaczy wraz z witaminą k2. należy też pamiętać, że to witamina rozpuszczalna w tłuszczach więc najlepiej ją przyjmować po posiłku z dodatkiem tłuszczy.
    co do normy od 30 to jest to norma laboratoryjna. kliniczna to przynajmniej 50, przy Hashimoto najlepiej mieć około 80.
    dla przykładu - moja matka właśnie wyszła z oddziału endo z zaleceniem brania 10tyś j. przez dwa najbliższe miesiące ponieważ poziom ma na poziomie 9 czym mnie przebiła bo ja miałam ostatnio 15. przyjmuję tyle samo wit d3+k2 z dr jacobsa
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2018
     permalink
    A gdzie kupujecie krople jacobsa? przez allegro? Słyszałam, że są dobre.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.