ja to mam postanowienie, że pojadę do szpitala dopiero albo na regularnych skurczach albo jak nie dam rady; córkę rodziłam na sucho więc zasadniczo nie wiem jak mają wyglądać rozkręcające się skurcze a ból porodowy pamiętam z ostatniej fazy jak już parte były wiec ekhm, w sumie nie wiem co mnie czeka ale i tak jakoś mnie nie przekonuje wczesne zjawienie się na oddziale

aaa zapomniałam o GBS, szkoda że nie można czegoś podać wcześniej, nawet w warunkach domowych czy jakoś tak
kiedy ten gbs się sprawdza? bo ja przy dzieciakach nie miałam tego badanego

Malinowa92: niby ostatnia ciąża 6 lat temu, a ja to się czuję jak pierworódka...

no co Ty nie powiesz ja mam wrażenie, że dla mnie WSZYSTKO jest nowe, począwszy od samopoczucia przez kompletowanie wyprawki aż po kwestie porodu

I jak sytuacja przez noc? Ruszyło sie??

MrsHyde, niestety nie fałszywy alarm. Najpierw zbadała mnie położna, gdzie nawet szyjki nie potrafiła sięgnąć bo tak wysoko jest, po tem przyszła lekarka to ta sięgnęła i mówiła, że szyjka na jeden palec jest ale wysoko i zamknięta... Więc nie czaję, ale prędko się nie zacznie pewnie... Na KTG za wiele się nie zapisało, parę małych skurczy, miałam też zrobione USG, mała leży na szczęście cały czas główkowo... Ale co mnie najbardziej przeraziło, to jej waga bo waży już 3900g, gdzie pierwsza jak się urodziła to miała 3300g... Choć mam nadzieję, że jest to jakiś margines błędu i jednak urodzi się nieco mniejsza...

Mam nadzieję, że i u mnie będzie podobnie, wcześniej to myślałam, że druga córa urodzi się z podobną wagą do pierwszej ale teraz już nie wiem i w sumie jedyne co pozostało mi to czekać :)

Mi w dzień porodu jak zrobili to wychodzi 3499 a mały mial 3535 tak więc minimalnie zaniżyli :)

Tak czy siak urodzić muszę , wyjścia nie ma

Aneta, bardzo bym chciała, bo jednak zdążymy dojść do siebie, a nie chciałabym się rozpakować przed samymi świętami np. koło 20.12... Więc liczę , że za tydzień już będziemy rozpakowane

Próbuje wykorzystać męża, ale on się boi nie wiem czego sutki masuje, liczę na to że w końcu coś ruszy

Malinowa92: Próbuje wykorzystać męża, ale on się boi nie wiem czego

Szkoda - bo u mnie przy drugim porodzie po seksie ladnie się rozkręciła akcja. Ale mój mąż był chętny, hehe.

Ja nie wiem czego tu się bać, ale mój już przekonany. Mam nadzieje,że coś przyspieszymy

Malinowa moj tez sie bal ale bardziej w drugim trymestrze ale juz pod koniec to byl chetny i wlasnie serducha i masowanie sutek pomogło w rozpoczęciu akcji chociaz i tak byłam już po terminie

Kochana juz jestes tak wysoko ze to kwestia czasu jak sie rozpakujesz :)

Wydaje mi się, że to kwestia ułożenia dziecka na tym etapie ciąży. Jeszcze ma sporo miejsca na przesunięcia, a jeszcze u Ciebie dzidzia leży poprzecznie.
Raz się lepiej oddychało, innym razem gorzej.
Mi np do pierwszego porodu brzuch nie opadł ani o 1cm. Przy drugim dziecku miałam większy brzuch, a dziecko w środku mniejsze i brzuch zdecydowanie był niżej.

nie bardzo pamiętam jak było w pierwszej ciąży ale w drugiej brzuch też był bardzo nisko, od 32tc siadałam okrakiem bo miałam wrażenie że brzuch mi między nogami się zaczyna
teraz na każdym usg słyszę, że mały jest nisko więc może taka moja uroda
dzisiaj tak się zdziwiłam w sumie bo te znajome były zaskoczone, że tak nisko więc i ja w ogóle nad tym się zastanowiłam bo tak to jakoś nie zwracam uwagi

mi to na razie nie miałoby co opadać bo brzuch na zasadzie "o w ciąży jesteś" a nie "ooo czyżbyś się kapuchy nażarła" to dopiero od 3tyg mam
jak byłam w 23tc to mnie w pracy zapytali jak się załatwia zwolnienie ciążowe będąc w ciąży urojonej także tego...

MrsHyde: jak byłam w 23tc to mnie w pracy zapytali jak się załatwia zwolnienie ciążowe będąc w ciąży urojonej także tego...

ciekawe czy odszczekanie pójdzie im równie łato...

Hej Hej :) ale mam piękne okienko na suwaczku ;)
Mnie już wybrzuszyło jakbym się bobu najadła...
Cukry pod kontrolą i są w normie , wyniki idealne wręcz <3

Malinowa kciuki za szczęśliwy finał 😉

To najwidoczniej ja coś pokęciłam, ale ostatnio galerię brzuszków pierwszy raz oglądałam i jakby tam mi coś mignęło, ale mogło to być o innej kobitce hehe :-)

Mi odchodził na jakieś 5 dni przed porodem

Mi w pierwszej ciąży xIo odszedł dwa tyg przed porodem. W drugiej ciąży nie odszedł wcale, a przynajmniej ja tego nie zauważyłam.

Myślę, że stawisz się już ze spakowana torba i akcja porodowa

Dzięki dziewczyny, mam nadzieje że jutro będzie po wszystkim

Malinowa powodZenia! Może gin Ci masaż szyjki zafunduje jak czop odszedł wiec szybko by poszło