Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Sardynko,gratuluję!!! Dzielna jesteś :-)
    Zdrówka dla całej rodzinki!!
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Sardynko, gratulacje! :))) domyslalm sie ze Cie zaskoczyła sluszna waga Gai! Niech rosnie zdrowa i silna dziewczyna.:)
    jestes dzielna mama i szybko poszłą akcja!

    dzasti! co za nowina gratulacje! ja bym sie przeszla do gina, ja na samych poczatku miałam infekcje intymna i dostałam na to krem na recepte
    byla szybko ulga.a na pecherz na pewno zurawinka- na reszcie sie nie znam.


    _Isia_: Dorit, trochę ciasno się zrobiło na naszej pozycji :wink:

    e tam, ciasno- razniej!
    cos sugerujesz?:tongue: ja lubie rodzic po czasie, wiec wiesz, pewno sie termin przesunie u nas.:)
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Sardynko gratulacje!!!!!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 20th 2014 zmieniony
     permalink
    dżasti: Kolezanka mowila mi o kwasie mlekowym i urosepcie, ale jakos boje sie cokowiek brac.


    Urosept możesz bez problemu-nawet tak jak pisze 3 x 2 tab dziennie..do tego żuravit,jeść żurawinę czy pić coś z żurawiną.A na infekcję coś osłonowego-lacidofil lub lakcit..........bo one zawierają najwięcej bakterii od innych tego typu.Ograniczyć napewno słodycze bo one powodują namnażanie się grzybka
    Zresztą jak pójdziesz do apteki to tam nawet jeśli powiesz,że w ciąży to dadzą leki dozwolone dla ciężarnych
    _______
    Ja też z początku ciąży miałam infekcję-wg.gina normalne .......nie zapisał mi żadnych leków wtedy -typu kremy czy maści.Brałam lacidofil tylko i szybko dość przeszło
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 20th 2014 zmieniony
     permalink
    dzieki dziewczyny za podpowiedzi w sprawie znieczulenia, ale to chyba jednak wcale nie zab tylko zapalenie zatok takie ze az cala szczeka z jednej strony mnie boli:/

    albo jedno i drugie na raz?!
    Juz sama nie wiem ale czuje ze bez lekarza sie nie obejdzie..
    Ehh.wykancza mnie ta koncowka ciazy..:/

    Dzasti, zurawit na pewno mozesz, w obu ciazach bralam,ale chyba na twoim miejscu wybralabym sie do gina bo infekcje w ciazy bywaja niebezpieczne.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Wszystko zależy od tego, jaka jest ta infekcja pęcherza.
    Ja od samego początku tej ciąży miałam z pęcherzem problem. Non stop pieczenie, ból etc.
    Brałam Urosept, Żurawinę, Furaginę (po I trym.) i nic. Ulga na dzień, dwa a potem znowu.
    Dopiero jak mi gin przepisał MONURAL (antybiotyk jednorazowy w saszetce) to przeszło jak ręką odjął i od kilku dobrych tygodni mam (tfu tfu tfu na psa urok!!!!!) spokój.
    Także jakby komuś ziołowe.specyfiki nie pomagały to polecam w/w.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 20th 2014 zmieniony
     permalink
    TAMAJA może Cię boleć tzw. nerw trójdzielny. Moze go podrażnic zarowno infekcja zęba jsk i zatok.
    Trochę slabo, bo w ciąży niewiele sie zrobi bez rentgenu :confused:
    Tak więc życze Ci, zeby to nie bylo to, bo mnie na bol tego nerwu nawet ketonal nie pomagal(ofc nie bylam w ciąży;).
    --
    CERI gratulacje synka. To dopiero Ewcia się bedzie czula ważna dama wsrod dwoch mlodszych braci :wink:
    U nas na zdjeciu usg też byl siurak ewidentny, ale czekam az sie potwierdzi na nast usg, w 19tc.
    • CommentAuthormarycary
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Sardynka gratullacje :)
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    O kurcze Magdalena to mnie nasteaszylas.ale przeszlo ci to samo??dlugo trwalo?
    mnie to mocno boli ale jakos daje rade,pomagaja cieple oklady.ale boli mnie pol twarzy,a szczeka chyba najmocniej.

    Z tym rentgenem to bym wolala juz zaczekac az urodze,ale nie wiem czy tyle wytrzymam...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    tamaja, a nie masz kłopotu z odkrytymi szyjkami zębowymi? Bo czasem tak reagują, a ból promieniuje na pół twarzy.
    Ja teraz miałam problem podobny, bolało mnie jakby z zębem coś było, ale dentystka oglądała z każdej strony i nic.
    Posmarowała dwa - trzy razy w odstępie kilku dni takim lakierem z fluorem, i za kolejnych kilka dni minęło.
    Do tego ból zatok - mam korzeń 7 wchodzący do zatoki przynosowej - pomogły krople do nosa - jak odblokowały się zatoki i nos to przestało boleć.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    tamaja:
    O kurcze Magdalena to mnie nasteaszylas.ale przeszlo ci to samo??dlugo trwalo?

    Oj, zaraz wyjdzie, ze co sie odezwe to strasze :wink: a chcialsm tylko trop podrzucić.
    U mnie pomoglo wyleczenie dolnej "6". Niestety nie wyobrazam go sobie bez znieczulenia.
    ..
    Laski, co mi już za cyce sie zrobiły to jest po prostu emejzin :wink: Serio, przy Mery to tak mialam po porodzie dopiero. A teraz to chyba pojde rodzic z cycami jak Pamela. Szkoda, ze taki ksztalt sie nie moze utrzymać :wink:
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Tamaja...........tak czy siak wizyta u stomatologa wskazana...........bo raz,że możesz mieć ropę czy nawet ten mięsień bolący.Ciepłe czy zimne okłady mogą nie tyle co na chwilkę pomóc ale i zaszkodzić-jesli chodzi o stan ropny............w dwie strony może zdziałać a po co masz się meczyć.Może poprostu zamiast rwania zapisze antybiotyk i poczekasz do czasu rozwiązania by ewentualnie wyrwać czy zrobić rtg i stosownie do diagnozy leczyć.
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Przy zatokach z tego co wiem można brać SINUPRET, to ziołowe tabletki a wyjatkowo skuteczne, zreszta nie tylko dla kobiet w ciązy ale dla tych co mają uczulenia na np Ibuprom zatoki.
    -- []
    •  
      CommentAuthorpetunia509
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Magdalena: Laski, co mi już za cyce sie zrobiły to jest po prostu emejzin


    Ja się łudziłam że chociaż w ciąży będe miała prawdziwy duży cyc.. a tu NIC:cry: :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    petunia509: Ja się łudziłam że chociaż w ciąży będe miała prawdziwy duży cyc.. a tu NIC


    Jeszcze jest szansa:) u mnie po porodzie naprawdę wyglądały imponujaco, a normalnie to piersi NIE MAM:P
    Niestety po paru miesiącach karmienia przy rozszerzaniu diety malały, a gdy skończyłam karmić wróciły do swoich rozmiarów sprzed ciazy. Jedynie sutki sa większe niz były :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Magdalena: Laski, co mi już za cyce sie zrobiły to jest po prostu emejzin


    Może przy kolejnej ciąży tak jest? Bo ja też mam taki bufet, że się nacieszyć nie mogę, zwłaszcza, że należę bardziej do małobiuściastych i wielkodupych :wink:
    Zakładam teraz wielkie dekolty, żeby odwrócić uwagę od całej wielkiej reszty :tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Ja tez cyc mam nedza:sad:
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Szczesciary... mi to cycki wcale ani w pierwszej ani w obecnej nic nie podrosly... smiem twierdzic ze w po porodzie jak bedzie nawal pokarmu to sie powieksza a pozniej beda zdechlaki... tak ogolnie to mam C
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    dzieki dziewczyny, u dentysty bylam w zeszlym tygodniu na piaskowaniu i nic niepokojacego nie widzial.ale moze tym piaskowaniem mi cos podraznil..dzis niestety nie pracowal wiec dopiero w poniedzialek z nim pogadam.

    Rozmawialam ze znajomym lekarzem i powiedzial ze raczej to od zatok,zwlaszcza ze bol sie nasila jak schylam glowe i od tygodnia mecze sie z katarem.kazal mi lykac sinupret,jakbym nie mogla wytrzymac paracetamol, ale jak do poniedzialku nie bedzie poprawy to do laryngologa...chociaz obstawial ze pewnie bez rentgena to nie uda sie wyjasnic co sie dzieje..a ja bym jednak wolala uniknac:/
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Livia: Może przy kolejnej ciąży tak jest? Bo ja też mam taki bufet, że się nacieszyć nie mogę, zwłaszcza, że należę bardziej do małobiuściastych i wielkodupych

    Ahaha, witam w klubie ;) ale mysle podobnie, ze to w drugiej ciąży widocznie szybciej "wycyca" :wink: w kazdy razie ciesze sie ja i mąż póki jest czym :wink:
    .
    TAMAJA w sumie to boli Cie jak zatoki. Jesli sinupret jest dozwolony, to weź go. Mi zawsze pomagal.
    Bdbry sposob na bol zatok, ale NA CZOLE, to oklad z gorącej soli. Podgrzewasz na patelni, wsypujesz do skarpetki i na czoło. Ja zasypialam z tym i rano po bólu. Ale w Twoim przypadku to chyba nie pomoże...
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Magdalena: Oj, zaraz wyjdzie, ze co sie odezwe to strasze

    :tongue::tongue::tongue:
    Livia: Może przy kolejnej ciąży tak jest?

    No właśnie u mnie tylko w pierwszej tak było, że chyba od zapłodnienia miałam już cyc pameli. A teraz z Liwcią mi minimalnie urosły, dopiero przy nawale zrobiłam się cycata :) no ale już ten stan mija, bo mi się laktacja ustabilizowała, a tak się Marcin cieszył :tooth: nie to, żebym mu się teraz nie podobała, ale te moje balony robiły na nim piorunujące wrażenie :devil:

    Sardynka gratulacje :flowers:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Mnie przy drugiej bardziej i szybciej wycycalo. Teraz sa cudowne no:shamed: Martwi mnie tylko jak dlugie beda pozniej "lisie mordki" gdy juz ssaka odstawie:cry:

    Treść doklejona: 20.09.14 21:35
    Ale w.sumie chyba nie mam sie co martwic, bo on chyba do osiemnastki bedzie ssal tego cycka...takie mam wrazenie:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    biri: smiem twierdzic ze w po porodzie jak bedzie nawal pokarmu to sie powieksza a pozniej beda zdechlaki... tak ogolnie to mam C

    Biri - śpij w biustonoszu jesli nie chcesz "zdechlaków" :bigsmile:
    Ja już od 3 lat noszę biustonosze 24h na dobę, tylko trzeba się porządnie naszukac, zeby byly wygodne, bo w ciąży i po porodzie przynajmniej mnie wszystko uwierało, ale warto było. Dobre rusztowanie tysiąc razy lepsze niż cudowne kremy rzekomo ujędrniające.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Jeszcze raz dziękuję za rady. Doritku-dziekuje, ale to na razie początek początku, więc jescze nic oficjalnie nie ogłaszam.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Tamaja, możesz też bezpiecznie robić sobie inhalacje - Olbas albo Inhalol. Nie nakrywaj się przy tym jak przy "parówkach", po prostu parę kropel do jakiegoś garnuszka z gorącą wodą i pooddychaj sobie nad tym. Niech sobie stoi w pomieszczeniu, gdzie jesteś. Możesz też sobie nacierać skronie i okolice kości policzkowych Amolem (uważaj, nie za blisko oczu). Wyleczyć co prawda takie sposoby nie wyleczą, ale mogą przynieść trochę ulgi.

    Dżasti, pamiętaj, żeby dużo pić, jeśli będziesz zażywać Urosept, on działa moczopędnie, musi być z czego robić ten mocz :-) No-spa też jest jak najbardziej wskazana, bo działa rozkurczowo i ułatwi dodatkowo ułatwi odpływ moczu. Pij dużo kwaśnego.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Dżasti infekcje intymne są ponoć objawem ciąży. Możesz stosować krem Clotrimazolum bez recepty. ale jak czujesz w środku, że coś się dzieje, to lepiej iść na wizytę. czekam na oficjalne info, żeby Ci pogratulować :)
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Tamaja jeszcze odnosnie zatok-moj maz obecnie stosuje Quixx do plukania nosa-to woda morska. W ulotce jest,ze bezpieczna jest w ciazy i podczas karmienia. Ja sama sie pokusilam psiknac w ginol bo wieczny katar mam od alergii i powiem,ze ladnie odetkalo mi nocha i nie powiem ladna ma moc-gleboko sie aplikuje-a maz ogolnie pomio,ze od wczoraj stosuje to jest zadowolony-bo mniej odczuwa problemy z zatokami-nawet nie schodzi mu po gardle jak dotychczas tyle tylko przodem ale i w mniejszym natezeniu
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    woda morska psikam od rana, skronie zaraz nasmaruje i juz podgrzalam w mikrofali zelowy oklad...
    jeju chcialabym jutro sie obudzic zdrowa!
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    Ten quixx tospray na zatoki...nie taki zwykly marimer tylko mocniejszy
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeSep 20th 2014
     permalink
    A ja chyba znów zniknę na kilka dni...

    Dzisiaj umarł mój tatuś...Chorował, jednakże nie udało mi się przygotować na jego odejście...Tego nie da się zrobić....

    Zrobił miejsce dla mojego dzidziula.....

    Przepraszam, że taką wiadomość tu ogłaszam, ale musiałam się pożalić :cry::cry::cry::cry:

    No i zaczynam schizować, bo nie czuję nadal ruchów...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Migotynko, strasznie, strasznie mi przykro :( Nie wiem, czy wierzysz w takie rzeczy, ale będzie z góry czuwał nad Twoim maleństwem... U mnie przed Krasnalem zmarł dziadek, a tuż po śmierci babci urodził się Gugi i wierzę w to, że chłopcy mają dzięki nim swoich osobistych opiekunów gdzieś tam na górze, że dziadkowie nad nimi będą czuwać jak... no jak anioły.

    Trzymaj się ciepło, dużo siły Ci życzę!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Moje kondolencje :sad:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Migotynko, przykro mi bardzo :(
    Ale też wierzę, że wszystko ma swoje następstwa i Twoje maleństwo zyskało osobistego Anioła Stróża.
    A co do ruchów, to też miałam nie lada stres, bo poczułam je jakieś 3-4 tygodnie później niż w pierwszej (ok. 20 tygodnia).
    Za to teraz syn mi to wynagradza z nawiązką.
    Na pewno wszystko będzie dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Migotynko bardzo mi przykro... :sad:
    Ech, ukłuło mnie mocno serce jak to przeczytałam bo codziennie żyjemy w strachu o życie mojego Tatusia. I też nie jestem i nigdy nie będę gotowa na jego odejście... Trzymaj się!

    A co do ruchów to może masz łozysko jakoś na przedniej ścianie i dlatego tak?
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    migotynko, bardzo ci współczuję. Sama całkiem niedawno straciłam nagle bliską mi osobę.

    Łożysko, jeśli jest na przedniej ścianie tłumi ruchy, ale stres też potrafi wyciszyć maluszka. Tak było ze mną, że w najtrudniejszym okresie praktycznie młodego nie czułam w ogóle i częściej bywałam w tym okresie na podglądaniu.
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Migotynko trzymaj się :cry::sad::sad::sad:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    annie, a ty jak się czujesz? Widzę, ze już do w miarę bezpiecznego terminu dotrwaliście.
    Oby jak najdłużej Wojtuś zechciał jeszcze posiedzieć.

    Mnie zostały jeszcze 2 m-ce, wszystko niby w najlepszym porządku, ale ostatnie kulka dni czuję się wykończona.
    Mam niskie ciśnienie, boli mnie głowa, nie mogę spać. A tu jeszcze prawie 11 tygodni...
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Migotynko, wyrazy współczucia...:sad:
    Też pomyślałam, że może ze stresu dzieciątko siedzi cichutko... Będzie miało najlepszego Anioła Stróża!
    --
  1.  permalink
    Migotynka współczucia
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    karolciat: annie, a ty jak się czujesz? Widzę, ze już do w miarę bezpiecznego terminu dotrwaliście.
    Oby jak najdłużej Wojtuś zechciał jeszcze posiedzieć.


    Karolcia, ja konsekwentnie powtarzam, że III trymestr to suka... I jeszcze dostałam na głowę, mam taki syndrom wicia gniazda, że najchętniej podłogi bym szorowała na kolanach, o myciu okien już nie wspomnę, bo normalnie wołają do mnie od tygodni "umyj mnie". Wszystko mnie wkurza, z mężem na czele. Nawet pies mnie wkurza :/
    W środę jadę na KTG i mam zamiar ponegocjować trochę, żeby mi ten szew parę dni później ściągneli- jakoś coś mi mówi, że pomimo, że mały się pcha to parę dni dłużej w brzuchu zrobi mu ogromną różnicę.


    karolciat: Mnie zostały jeszcze 2 m-ce, wszystko niby w najlepszym porządku, ale ostatnie kulka dni czuję się wykończona.
    Mam niskie ciśnienie, boli mnie głowa, nie mogę spać. A tu jeszcze prawie 11 tygodni...


    Dokładnie... Ja jeszcze katar ciągły, nos zatkany:/ I duszno, ciągle mi duszno. 11 tygodni zleci ci nawet nie zauważysz kiedy... Ja dopiero co sikałam na test, a tu już torby spakowane, łóżeczko przygotowane...
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Migotynko,bardzo wspolczuje. mam nadzieje ze maluch cie dzis pocieszy dajac mocnego,slodkiego kopniaka!

    Annie, a szew chca ci juz teraz zdejmowac?myslalam zawsze ze czekaja az ciaza bedzie donoszona..

    Ja sie dzis czuje o niebo lepiej,jeszcze raz dziekuje za wczorajsze porady-pomogly!

    Karolciat, ja po poprzedniej ciazy,ktora skonczyla sie duzo za wczesnie,zupelnie nie bylam gotowa na te ostatnie tygodnie ciazy,oprocz tego ze wszystko coraz ciezej przychodzi,to mam wrazenie ze tez hormony jakos wariuja i nie sa juz takie pozytywne jak w IItrymestrze.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    tamaja: Annie, a szew chca ci juz teraz zdejmowac?myslalam zawsze ze czekaja az ciaza bedzie donoszona..


    Termin ściągnięcia mam wyznaczony na 9.10, ale chciałabym poczekać do 13.10, żeby była trochę "mocniej" donoszona. Bo może się zdarzyć, że 9 ściągną i tego samego dnia urodzę. A to już 20 dni przed terminem z OM.
    --
  2.  permalink
    annie128: Bo może się zdarzyć, że 9 ściągną i tego samego dnia urodzę. A to już 20 dni przed terminem z OM.
    - kolezanka tak miala.. rano jej szew sciagneli a na wieczor juz miala skurcze. 3 tygodnie przed terminem. Ale to bylo 15 lat temu i cala ciaze lezala w szpitalu.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Dziękuję dziewczyny....Bardzo ważne są dla mnie Wasze słowa....
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    Sardynki gratulacje!!
    Gaja urodziła się 20.09 jak Adaś :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    migotynka przyjmij również moje wyrazy współczucia...
    -
    karolciat no najgorszy okres przed tobą, wszystko będzie ciążyć powoli. Ja to jak mam coś podnieść z podłogi czy przychylac sie dluzej po cos to tak mi masakrycznie niewygodnie, że szok. ale dam rade ;p już bliżej jak dalej ;)))
    -
    annie128

    annie128: Karolcia, ja konsekwentnie powtarzam, że III trymestr to suka... I jeszcze dostałam na głowę, mam taki syndrom wicia gniazda, że najchętniej podłogi bym szorowała na kolanach, o myciu okien już nie wspomnę


    o to, o to... ja mam to samo... mało tego ja to robie powoli na przystanki ale sprzątam wszystko, pucuje i można powiedzieć, że prawie gotowa jestem z tymi porządkami...
    musze jeszcze taki wielki dywan wyprac ale zostawiam to sobie na ok 37tc no i zmiane firanek bo chcę coś nowego nabyć ;p

    A ja też taka wredna sie zrobiłam to mała głowa, wszystko mi przeszkadza, a już najbardziejdenerwuja mnie babciowate rady z otoczenia, mało tego ja już tego ze spokojem nie przyjmuje tylko zaraz odpyskowuje i koniec gadki.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    MIGOTYNKO bardzo współczuję. Nie wypbrazam sobie stracić rodziców... Przygotowanie sie na to to jakaś abstrakcja. Przytulam :sad:
    .
    Ja tez jeszcze nie czuję ruchów. Moze masz tak łożysko umiejscowione?
    Sama zaczynam coraz czesciej lapać sie na tym, ze mysle o tym z niepokojem, ale powtarzam sobie, że lozysko na przedniej scianie i to normalne.
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeSep 21st 2014
     permalink
    ja tez jestem tak wredna ze sama ze soba nie wytrzymuje:cry: mam nadzieje ze po porodzie to przejdzie....
    -- p:
  3.  permalink
    Migotynka bardzo mi przykro:(
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Migotynko mój Tatuś odszedł gdy byłam w ciut młodszej ciąży niż Ty obecnie :cry: znam ten ból,dlatego tulam Cię ogomnie mocno.Dużo sił Ci życzę.Pamiętaj te miłe chwile które przy nim przeżyłaś [*]
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.