Tamaja, trzymam kciuki i czekam na wieści! Niektórzy mężowie już tacy są - ja w pierwszej ciąży budzę nad ranem mojego i mówię, że do pracy pójdzie na krótko i ma być pod telefonem, bo się zaczęło. A ten na mnie spojrzał, stwierdził że mi się zdaje, o za cicho jeszcze jestem i... poszedł dalej spać :)
Ciekawe co u tamai :) Fajnie, że lista się wydłuża, właśnie się dziwiłam dlaczego nie ma nowych brzuchów:)
A u mnie zaczęło się lekkie panikowanie. Bolą mnie okolice lewego jajnika. Miałam taki jakby skurcz kilkuminutowy, że ledwo-ledwo doszlam do łóżka. Wczoraj podobne uczucie, nieco lżejsze mialam w dole brzucha, pośrodku. Mam nadzieję, że to po prostu rozciąganie macicy. Czy tak...? Zaczęłam też sikać cienkim strumyczkiem, czyli chyba mi tam już coś uciska na pęcherz. Miałyście jakieś bóle na początku 2 trym?
lija: Dziewczyny, kiedy zaczynałyście gromadzić wyprawkę? Ja zaczynam panikować, że nic nie mam...
Pierwsze ciuszki kupiłam po połówkowym jak się okazało że będzie kobitka ale jeszcze teraz brakuje mi kilku rzeczy dla małej... nie wspominam już o tych dla mnie
Lija, no to chyba masz akurat najlepszy czas na rozpoczęcie Byleby zdążyc zanim sie przestaniemy muescic w drzwi do sklepu Żarcik, ale ja zaczelam wczesnie, ok 22 tc, skonczylismy skrecac meble w 31tc i mialam komplet. Fuksem, bo tydzien pozniej urodziłam, hehe, ale to skrajny przypadek Mimo tego teraz chyba zrobie tak, zeby skonczyc w 38tc
Azja, u mnie w poprzedniej ciąży właśnie tak dawała o sobie znać rozciągająca się macica. Właściwie skurcze były cały czas i częste i aż się bałam, ze nie będę w stanie stwierdzić, kiedy zaczną się porodowe ;-) Jak się niepokoisz, to zawsze warto podjechać do lekarza...
My też powoli zaczęliśmy po połówkowym jak poznaliśmy płeć. I nawet teraz się cieszę, że sobie to rozłożyliśmy bo było dużo czasu, żeby bez pośpiechu rozejrzeć się najpierw za łóżeczkiem, potem poczytać o materacykach, miedzy czasie już zgromadzić jakieś ciuszki, sam temat wyboru wózka jest bardzooo obszerny. Czasem mam tak, że na prawdę nie chce mi się myśleć o wyprawce bo gorzej się czuje i chodzenie po sklepach nie sprawia mi przyjemności dla tego dobrze, że już coś jest Na samą końcówkę zostawiam sobie kilka książek do poczytania, kilka fajnych programów o noworodkach do obejrzenia, może wydziergam czapeczkę, takie spokojne zajęcia
Ja dostałam wszystkie ciuszki, więc kupiłam tylko do szpitala "coś nowego" dla małej, a tak to wszystko kupowałam po porodzie, jak wiedzialam dokładnie co będę potrzebowac, co mi jest potrzebne - bo wiem, że jakbym kupowała wcześniej to bym nakupowała wiele niepotrzebnych mi później rzeczy w tym szale wyprawkowym. A tak, to męża wysyłałam po to, co było niezbędne i dzieki temu wyprawka wyszła taniutko :)
Tamaja super szybko! Gratuluję i duzo radosci dla nowych rodzicow.:))
witaj nowa przyszła mamo :)
azja ja czuje usisk na szyjke, ale ginka mowi ze jest ok, trzyma ładnie a siusiam tez jakos cienko....w poprzedniej nie mialam problemow z siusianiem...zadziej biegałąm niz nie ciązowe kolezanki- to moze dziwne- ale lekarka nic nie mowila.
my po KTG- płasko pomimo, że ciągnęło mnie podbrzusze masakrycznie i przy przy lekarzu zgięłam się w pół z bólu. Szyjka rekordowa 1,2 cm... Mały nadal się pcha. Ponegocjowaliśmy z lekarzem trochę i do szpitala idę 13.10.
Na spotkaniu z położną ok, porodówka wygląda bardzo obiecująco. Pytałam położną o doświadczenie z porodami po ściągnięciu szwu i mówi, że z jej praktyki wynika, że najczęściej tego samego dnia dzieciaczki wychodzą, a przypadki przenoszenia zdarzają się rzadko. Mówi, że jeśli jest już teraz wewnętrzne rozwarcie, szyjka bardzo krótka to żebym raczej już przyjechała z torbą dla dzidziusia Więc że niby za 24 dni powitamy Wojtusia...? Jakoś nie dociera do mnie.
Tamaja, gratulacje! Azja, ja miałam skurcze na przełomie I i II trymestru, potem koło 20 tygodnia. teraz na szczęście cisza. W pierwszej ciąży ich nie zaobserwowałam, ale może dlatego, że brałam nospę. W tej tylko magnez. Także to chyba normalne "rośnięcie" macicy.
I witam nowe przyszłe mamusie. Agi_S zwłaszcza Ciebie
Kasia fajnie, że glukoza orajt. Mnie też to badanie niedługo czeka brrrr
A mnie dzisiaj w nocy zalało mlekiem (a raczej siarą) i musiałam bluzkę przebierać Ninka chora, wyła pół nocy na mnie leżąc więc wnioskuję, że to chyba przez to. Ale szoken.
Mnie Teo dziwiło jak 3 lata temu chodząc po cmentarzu we wszystkich swietych mroziło w cyc, po powrocie do domu lody się roztopiły i wyciekło conieco... Niech policze to był 16tc
Ja to mam jakiś pochrzaniony organizm bo mi całkowicie pokarm do tej pory po Lu nie zanikł... A mleko ściągnąłam ( karmić nie lubiłam!) do 10 miesiąca życia młodej...
Annie ja ci zazdroszczę.... u ciebie koniec 35 tyg, wiec za 24 dni będzie juz w terminie.... Ja w piątek mam wizytę, zobaczymy jak tam moja szyjka się trzyma bo męczą mnie okropnie te skurcze BH :/
Tamaja ogromne gratulacje... ;) ale masz juz super ;) - A ja mam jutro wizyte i ciekawa jestem czy dowiem sie czegos o swojej szyjce, czy cos sie powolutku rozwiera czy nie.... Ja tam mialam skurcze BH ze dwa dni i juz dawno ucichly. A poprzednio nie mialam wcale i tez bylo dobrze, mala sie przed terminem urodzila. - Co do meza przy porodzie to.... mi zaczely sie saczyc wody i jak juz bylam pewna ze to wody to go obudzilam a on na to zaspany "juuzzzz ?" Poszedl sie powoli ogarnac do lazienki ale jak go znam to bylby w stanie w razie co wrocic spac spowrotem. Teraz ma zupelnie inna prace bo jezdzi ciezarowkami i mam cicha nadzieje ze mlody bedzie chcial wyjsc dopiero wtedy jak zjedzie ojciec do domu....
dzieki dziewczyny za gratulacje! Sn zdecydowanie fajniejsze niz cesarka! Ciesze sie ze posluchalam poloznej i pojechalam do szpitala dopiero rano juz z 6cm rozwarciem.
Rany dwa dni mnie nie było a tutaj takie sensacje Tamaja gratuluję szybkiego porodu!!!!!!!! wow!!! Witam nowe przyszłe mamusie dużo Nas lista się wydłuża, super!
Ja tez po ktg dzisiaj. Ale gin mnie przeciagnal-70 minut lezalam....zapisal sie w ostatnich 5 minutach jeden jedyny skurcz-dla mnie mocno bolesny ale na zapisie srednio mocny. Potem ze syn ma przyniesc do zerowki zoledzie,kasztany i szyszki to wybylismy sobie na lowy tego. Na szyszki sie nie udalo isc bo wieczor sie zblizal Osz kurka ciezko z takim brzuchem zbierac....buhaha.....efekt taki,ze od godzinki pojawiaja sie skurczyki-w porownaniu z tym z ktg sa slabsze,wiec falszywka albo sie moze rozkreci....ech....chociaz obstawiam falstart po zbieraniu kasztanow
Teo,dwa lata i miesiac. Blizne mi moja gin sprawdzala na ostatnim usg,usg przechpochwowym, mierzyla grubosc i sorawdzala czy sie rozciaga. W szpitalu juz nikt mi jej nie badal,znaczy dopiero po prodzie lekarz badal czy nic sie nie rozeszlo
wlasnie dzis pomyslalam o mleku ze juz cos sie zaczyna dziac i czytam o Was ze juz siara :) ja ma powiekszone piersi i na brodawkach kropeczki białe przed ciążą tego nie bylo
mam stracha z karmieniem choc lekarze twierdza ze bez problemu ( mam piersi po operacji, wiec zrosty są) bede w stalym kontakcie z doradczynia i juz :)
annie128: Pytałam położną o doświadczenie z porodami po ściągnięciu szwu i mówi, że z jej praktyki wynika, że najczęściej tego samego dnia dzieciaczki wychodzą, a przypadki przenoszenia zdarzają się rzadko.
Ciekawe w sumie, bo moja położna miała inne doświadczenia - mówiła, że właśnie rzadko się zdarza, żeby akcja ruszała tuż po zdjęciu szwu. No i u mnie się sprawdziło. Pojechałam do szpitala na zdjęciu z torbą i gotowa na wszystko, a tu wielkie nic. Jeszcze dwa tygodnie się bujałam, jak gdyby nigdy nic i urodziłam ostatecznie dzień przed terminem.