mkd: dzisiejsza waga to 1250g czyli 50centyl.
ciesze sie ze pojechalismy bo jestem spokojna.

super wiadomości:) zawsze to człowiek chociaż spokojniejszy choć pewna była w 99.9% że wszystko u Was dobrze;)
-

OIa: Dziewczynyyy! Glukoza wyszła mi idealna! Normalnie nie wierzę!

też super wieści:):):)

Ewelajna87: Dzidziulek ma się dobrze, spał sobie z nóżkami założonymi po turecku, że mu tak wygodnie to ja nie wiem ;)

moja obezna córcia też tak spała dopiero na ostatniej wizycie była główką w dół ale od tego czasu ze 3x zmieniła pozycję!!
-
a ja wczoraj pisałam o przyjaciółce i powiem Wam że szpitale to masakra robią wszystko byle wpisać w papiery żeby mieć podkładkę...
przyjęli ją na Brochów o 5 dali zastrzyk na płucka kroplówkę z fenoterolem(jakoś tak) na podtrzymanie i powiedzieli że najlepiej by było gdyby dała radę nie urodzić do dziś żeby te płucka się rozprężyły, jeden mówił że będzie cesarka żeby nie męczyć dziecka i żeby nie ryzykować drugi że jak będzie rodziła naturalnie to absolutnie nie dadzą jej znieczulenia w takim tyg ciąży i co.... po 2-3h ją odłączyli skorćże wróciły do ok 11.30 rozwarcie doszło do 7-8 zlitowali się i dali jej znieczulenie i po 20 min partych urodziła!! całe szczęście malutka wagę jak na 34 tydzień ma ekstra bo 2400 długa na 46-48 bo nie pamiętam więc nie ma tragedii o stanie zdrówka małej nie wiem nic bo sama przyjaciółka musiała leżeć po znieczuleniu i nie mogła do niej iść dopiero coś koło 20 miał przyjechać mąż i mieli tam ruszyć dziś pojadę tam i ja...

Haha....pociąg na kaszkę manną?
Ja wczoraj na kolację zrobiłam sobie kaszkę manną tyle,że nie z frytkami ale z sokiem

kasiakuzniki: o 5 dali zastrzyk na płucka

Takich zastrzyków potrzeba min. 2 żeby był efekt... My dostaliśmy 3...

kasiakuzniki: kroplówkę z fenoterolem(jakoś tak) na podtrzymanie i powiedzieli że najlepiej by było gdyby dała radę nie urodzić

kasiakuzniki: po 2-3h ją odłączyli skorćże wróciły

Czemu ją odłączyli od fenka? W którym tygodniu ona była?

Jak wody odeszły, to cóż mieli robić...

Yvoonne a na jakiej podstawie gin tak przepowiedziała, w sumie to jesteś w skończonym 32 tygodniu, do terminu jeszcze sporo czasu, a ona juz wróży, że urodzisz dwa a nawet trzy tygodnie przed terminem ?

Kasia ale piękna waga tej dziewczynki, matko prawie 2.5 kg w 34 tygodniu, wow, dobrze dla małej

azniee: Jak wody odeszły, to cóż mieli robić...

Umknęło mi.
Z fenoterolem chodziło mi o to, że tokoliza długo schodzi, nawet do 12h/500ml i wtedy to ma sens. Tym bardziej, że w tym samym szpitalu mi odmówiono tokolizy w 36tc, a wody miałam zachowane.

Yvonne, z taką szyjką wróżą ci rychły poród? Na twoim etapie z Julkiem już miałam 3cm rozwarcia i dopiero wówczas lekarz stwierdził, że "raczej nie donoszę".

Mój Gin też mi wróżył w 36 tygodniu, że nie doczekam terminu a urodziłam 40t1d.
Tzn wtedy mi tak wróżył bo w 38t zmienił zdanie

annie128: Yvonne, z taką szyjką wróżą ci rychły poród? Na twoim etapie z Julkiem już miałam 3cm rozwarcia i dopiero wówczas lekarz stwierdził, że "raczej nie donoszę".

Mi się skróciła z 4,5cm, ale wiem że niektóre babki nawet na początku takiej nie mają jak ja teraz ... Ale szczerze mówiąc w 38 tyg to już mogę rodzić ;)

karolciat: Także ta cała aparatura, przewidywania... Natura swoje robi :)

A no właśnie :) można się bujać z 4 cm rozwarciem i trzy tygodnie i jeszcze dobrze przenosić, a można mieć zamkniętą na 4 spusty szyjkę przez całą ciążę, która nagle puści w 38 tygodniu i pozamiate :P Także dla mnie to takie właśnie wróżenie z fusów, jak gin w 32 tygodniu zwiastuje poród w 38, przy długaśniej zamkniętej szyjce. Wiadomo, że różnie może być, jak widać na powyższych przykładach

Yvonne i ja swoje napisze. Pewnie ze roznie moze byc ale najgorsze co mozna zrobić to nastawić sie na wcześniejszy poród bo tak powiedział lekarz.
ja z felem przez takie gadanie przez ostatnie tyg przezywalam koszmarne rozczarowanie jak przyszlo mi rodzic w 42tyg. Z franiem zalozylam ze i tak przenoszę wiec nawet sie nie ludzilam i jak mile to bylo uczucie rodzic w terminie.

pamietaj ze lepiej sie milo zaskoczyć niż rozczarować a te ostatnie tyg będą sie dluzyc jak flaki z olejem.

ja dzis dokładnie przedstawilam koleżance plan porodu a dopiero potem sie zasmialam do siebie bo przecież Gucio na razie na dupce siedzi...

mieli ją przenieść na patologie bo skurcze po fenku przeszły ale lekarz ją zbadał i miała już 6cm rozwarcia więc zostawili na porodówce..
dostała dwa zastrzyki ale nie pomogły
mała ma problemy z oddychaniem ma na nosku to całe CPAP i nie wiadomo czy jej nie będą intubować:(
ja nie wchodziłam na sale do wcześniaków ale Madzia zrobiła mi zdjęcia małej jest na buzi opuchnięta... a ogólnie to pulpecik druga broda no jak nie wcześniak
leżało tam maleństwo z 24tyg.... no i ono lepiej sobie radzi z oddychaniem od 10 tyg starszej niuni.... mam nadzieję że wyniki będą na tyle dobre że nie będą jej intubować

Tylko chyba jak nie ma wód to te sterydy nie bardzo działają. Mojego męża siostra urodziła w 28tc, wody się sączyły od 23tc, sterydy dostała kilka razy ale nie zadziałały, podobno przez to, że te wody uciekały. Niestety później długo sytuacja była dramatyczna, do tej pory jest mocno w tyle w stosunku do wieku, bo kilka miesięcy była pod respiratorem, a teraz mając ponad rok stale musi mieć maseczkę z tlenem.
Ogólnie to po 35tc nie powstrzymuje się porodu. A u mojej szwagierki podtrzymywali ciążę tak długo, aż zaczęło rosnąć CRP i stwierdzili, że to zbyt duże ryzyko dla obu dziewczyn.

hej dziewczyny, ile ważyły Wasze pociechy w 31 tc? Moja siostra jest w ciąży w 31 tc i aktualnie dzieciątko ma 1500 z hakiem, ale mi chodzi o coś innego, bo miesiąc temu miała wizytę u gina i jej dziecko ważyło 1250 gram, czy nie za mało przyrasta? lekarz jej nic konkretnego nie powiedział, tylko, zeby brała tabletki na nadciśnienie i tyle.

Treść doklejona: 26.09.14 21:00
ja wiem, zę to nie ma co porównywać, ale moja Dominika w 31 tc 6 dniu ważyła 1890 gram a i tak urodziła się 2940 gram ( 2 tygodnie przed terminem porodu).

Nic konkretnego jej nie powiedział, ale ja z doświadczenia wiem, że czasem jeden milimetr na monitorze i juz zupełnie inne pomiary wychodzą, a do tego granica błędu +/- 500 gram. A skoro jej nie położył na patologii to chyba nie ma czym się martwić.

Moja pod koniec 30 tyg ważyła trochę ponad 1800g, przez 2 tyg przytyla do 2100.

Kurcze to tylko moja taka wielka???

Yvonne nie masz sie czym przejmowac, przeciez dzieciaki rozne sie rodza jedne wieksze drugie mniejsze. U mnie w rodzinie byl taki przypadek, ze dziecko w 35tc ponoc wazylo 3200 lekarz skierowal dziewczyne w 37tc na badania do szpitala czy da rade sama urodzic bo dziecko zapowiada sie ze bedzie bardzo duze... ta pojechala a lekarze ocenili ze wod plodowych tylko tyle ze dziecko sie nie udusilo jeszczs... szybko cesarka a dziewczynka w 37tc urodzila sie z waga 2400g
I badz tu czlowieku madry jak oni to sobie mierza ze takie cyrki wychodza. Ale dobrze ze pojechala bo stwierdzili ze jeszcze dwa dni i by bylo po dziecku

salinos: ile ważyły Wasze pociechy w 31 tc?

moja 1500g.urodzona tydzien przed terminen 2690g

Przybliżona masa płodu w poszczególnych tyg

Moja w 31 tyg ważyła 1800 gram

Ojjj ciekawe ile nasz mały wazy ...

Dziewczyny mam taki palący ból w miejscu gdzie jest hymmmm wzgórek łonowy ?
Nie jest to ból @, tylko takie piekącego cudo.
Co to moze być ?

Miłego weekendu wszystkim życzę :-)

witam sie w piekny sloneczny dzien :)
te odwieczne problemy z wagą , najpierw w brzuszku, potem poza brzuszkiem
a w naszej kulturze potem kobiety jeszcze się stresują wagą w doroslym zyciu( bo w Indiach wprost przeciwnie;)....
( no oczywiscie nie piję do sytuacji gdzie naprawde jest b niska waga maluszka, ale przykład Osinka
pokazuje ze strach ma wielkie oczy)
mialam b maly brzuch i jak mnie jakis nowy gin widzial to za kazdym razem ręce załamywał i
gadal głupoty ze dziecko małe ;)

Mi ostatnio położna mówiła, że po skonczonym 37tc

kasiakuzniki:
mała ma problemy z oddychaniem ma na nosku to całe CPAP i nie wiadomo czy jej nie będą intubować:(]

Kasiula, nie martw sie tą intubacją. To czeste.
Szczerze miwiąc jak napisalas wczesniej, ze sama oddycha etc to ja też ponyslalam w duchu "Na razie...".
Wczesniaczki po prostu musza sie przystosowac, zdarza sie bardzo czesto, ze po paru godzinach po porodzie jest zapaść i CPAP czy intubacja jest konieczna. Ale to pomaga maluszkom.
Mery jak sie w tym 32tc urodzila to dostala 10punktow, darla sie jak dzika i wygladala jak noemalny noworodek tylko w wersji mini (1900g). Sama oddychala.
A po 5h zapaść nagla z oddychaniem i tak jak u Twojej przyjaciólki ciag dalszy - cpapy, rurki, monitory.
Jak to 34tc i jeszcze taka ladna waga to szybciutko się wyzbiera, nic sie nie bój.
Zmobilizuj przyjaciółke, by odciagala pokarm, bo to teraz mega wazne dla maluszka. I nuech ją kanguruje ile sie da, nawet z tymi rurkami. To bardzo pomaga wczesniakom.

kiarus: Ja cchcialam kupic ale w okolicznych aptekach nie prowadza

Jak byłam w poprzedniej ciąży to kupiłam ja w sklepie zielarskim.

Ha ha kiarus ale się usmialam... Ja myślę ze tak samo jak dzieci wiedzą kiedy do nas przyjsć tak wiedza kiedy wyjść ;