Proponuję wrzucać tu namiary (tytuły, autorów, reżyserów) książek, filmów, sztuk itp. spoza tematyki NPR, ale które Was jakoś szczególnie zainteresowały, poruszyły, jednym słowem godne polecenia, z krótkim uzasadnieniem dlaczego.
Jeśli podobny wątek już był to sorry, nie znalazłam.

no co kkto czytal ciekawego,bo ja zaniedbalam sie przez ostatnie 18 miesiecy i musze nadrobic...prosze o tyluly i autoròw...

jesli ktos lubi thrillery sensacyjne to polecam ksiazki COBEN'a

no to zaraz ,bede szukac tutaj tych ksiazek...

cala seria gdzie glownym bohaterem jest Myron Bolitar wg mnie super ale grunt zeby to czytac chronologicznie czyli tak jak Coben je pisal bo bez znajomosci wczesniejszych ksiazek to troche ni przypial ni przylatal....
TYLKO JEDNO SPOJRZENIE czy NIEWINNY tez sie tak czyta jak "Nie mow nikomu"... no i dorwij koniecznie JEDYNA SZANSA, mnie zakonczenie rozlozylo na lopatki bo nawet w najsmielszych podejrzeniach nie obstawialam takie zwrotu akcji

Dzieki Aniu, super :) Teraz bede wiedziala czego szukac. Ja czytalam wszystkie trzy po angielsku,dlatego,ze mieszkam w anglii i takie mi latwiej zdobyc, no i wiadomo,zawsze lepiej sie czyta w oryginale. Takze jesli nie masz problemow z angielskim to polecam taki zakup ;)

na wakacje polecam nowa Grochole KRYSZTAŁOWY ANIOŁ - lekka latwa i przyjemna, pochlonelam ja w jedna noc :)

Niedawno był program w TV z córką autorki tych książek. To ona popchnęła mamę do napisania, gdy rodzina była w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Treści niestety nie znam, ale mam ochotę poczytac :)

Ooo, to zupelnie inaczej będzie się czytało :) Jakby się chodziło swoimi ścieżkami

Peter Bratt - "Malowany człowiek"
Pierwsza część trylogii fantasy. Moim zdaniem jednak nie jest to typowe fantasy, nie ma (przynajmniej na razie) żadnych elfów, krasnoludów, czarodziejów. Rzecz się dzieje, można rzec, w jakiejś średniowiecznej nibylandii, której mieszkańcy mają jeden, ale za to ogromny problem - po zachodzie słońca ziemię opanowują demony, zwane otchłańcami. Chronią się przed nimi magicznymi runami, ich życie upływa od wschodu do zachodu słońca, na normalnej pracy (jak to w średniowieczu) oraz pilnowaniu oslon runicznych. Młody chłopak, jeden z głównych bohaterów, marzy o świecie, w którym nie trzeba się obawiać nocy. I pewnie do tego będzie prowadzić powieść w kolejnych odsłonach. Wciąga, wciągnęło nawet moją mamę, która generalnie woli innego typu literaturę (kryminały, horrory).

Polecam "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki", Mario Vargas Llosa
Ciekawe, jak kobieta może "omotać" mężczyznę. Fajnie się czyta

Ciekawy artykuł o Matriksie

Witam. Nie jestem pewien czy juz gdzies nie ma podobnego watku wiec zakladam nowy.
Chcialbym niniejszym zareklamowac moim zdaniem swietna, niewielka ksiazke o milosci. To tomik wierszy
niezyjacej juz karmelitanki z Gdyni, s. Marii od Jezusa Miłosiernego "Miłość trwa nad nami"
Jesli ktos podziela moja intuicje ze karmelitanka musi duzo wiedziec o milosci to z pewnoscia sie nie rozczaruje.
Wiesze sa pelne delikatnosci, czulosci. Sa bardzo intymne - piekne :-))
Tomik nie jest raczej zbyt szeroko dostepny ale mozna go kupic w sprzedazy wysylkowej po prostu piszac do zrodla czyli na adres
karmelgdynia@onet.pl

puk puk!
Nikt nic nie czyta?

nie udalo mi sie przebrnac przez Zmierzch, probowalam po polsku, probowalam w oryginale ale nijak mi to podchodzilo wiec odpuscilam

Ja skończyłam niedawno "Dom pełen drzwi" Briana Lumleya. Książka miała być straszna a była śmieszna - o galaterowatych stworach z kosmosu Chyba w założeniu autora miałbyć jakiś głębszy sens książki, bo jeden obcy chce udowodnić, że rasa ludzka jest tchórzliwa, zawistna i kłamliwa a okazuje się, że jednak są wyjątki, ale jakoś kiepsko to wyszło. Głównym bohaterem, jest facet, który potrafi zrozumiec maszyny. Hmmm....
.
Teraz czytam "Bezsenność" Stephena Kinga ale na razie jestem na początku. Mam jeszcze w domu trochę nieprzeczytanych książek Mastertona. Te pewnie pójdą do przeczytania w następnej kolejności.

Jesli warto tez cos obejrzeć to polecam film "Vanilla Sky" jest to mój ulubiony film ,w roli głownej Tom Cruise i Penelope Cruze ,bardzo ciekawy i powiem szczerze ze trzeba ogladac dokładnie do konca żeby go zrozumiec,a nawet czasem raz nie wystarczy

"Żona podróżnika w czasie", Audrey Niffenegger - książka, która na długo zapada w pamięć, bardzo przyjemnie się czyta

RODZINNE SZCZĘŚCIE KS. Edward Staniek
moja recenzja:
Interesująca pozycja, wbrew pozorom nie tylko dla katolików. Chociaż autorem jest ksiądz i przekazywane treści oczywiście ściśle związane są z wiarą katolicką, to jednak znajdziemy tu także niezwykle mądre prawdy uniwersalne – niezależne od wyznania. Prawdy psychologiczne, socjologiczne, odsłaniające mechanizmy życia w rodzinie. Książkę czyta się dobrze, odpowiednio dobrane cytaty z Biblii i przytoczone sytuacje lub dialogi z którymi zetknąć się autor, uatrakcyjniają treść, a niezbyt długie, poświęcone różnym zagadnieniom życia w rodzinie rozdziały, sprawiają, że lektura upływa szybko i przyjemnie. Publikacja ta porusza zagadnienia, dotyczące każdego nas, bo każdy przecież żyje w rodzinie. Niezależnie od pełnionych w niej funkcji – warto przyjrzeć się temu punktowi widzenia, jaki reprezentuje autor. Mowa tu o macierzyństwie, ojcostwie, małżeństwie, rodzeństwie, o tradycjach w rodzinie, ważnych wydarzeniach, chorobach, sztuce przebaczania i innych aspektach życia rodzinnego. To niewielka rozmiarami, ale bogata w mądre treści książka, która z pewnością może wpłynąć na nasze rodzinne szczęście. Polecam

przeczytałam i sprzedaję na allegro ZAPRASZAM
_______________________
i druga:
Sztuka poprawnej wymowy, czyli o bełkotaniu i faflunieniu
Mirosław Oczkoś

Wspaniały poradnik, super podręcznik, świetna lektura!
Dawno nie spotkałam się z tak świetnie przygotowanym poradnikiem. Po raz pierwszy natomiast w tej dziedzinie. Mnie - polonistkę szczególnie zaskoczyła świetnie przygotowana część teoretyczna. Znajdują się tu związane z zagadnieniem mowy informacje z anatomii, fizjologii, fonetyki i logopedii. Są omówione w tak doskonały sposób, tak przejrzyście, interesująco i obrazowo, że teorię tę, często znienawidzoną przez studentów czyta się jak interesujący felieton! Już za to należą się brawa dla autora, a książka dla wielu studentów polonistyki czy logopedii na pewno okaże się prawdziwym skarbem. Druga część – trzon publikacji to ćwiczenia, wzbogacone o nagrania na płycie CD. Świetny zestaw zróżnicowanych, interesujących ćwiczeń do wykorzystania dla każdego. Wiele z nich doskonale sprawdzi się w pracy z dziećmi – dzieciaki (choć ci starsi, zapewne również) będą miały wiele powodów do radości, a przy systematycznym ćwiczeniu po jakimś czasie z pewnością i do dumy z poprawy swojej wymowy. Ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne, łamańce językowe i dykcyjne poezje to wspaniały materiał, którego pozazdrościć może niejeden autor publikacji logopedycznych! Publikacja na szóstkę. Oby więcej takich!

Tej nie sprzedaję, bo będzie jednym z moich skarbów książkowych ;)

Kako zainteresowałaś mnie tą książką "O chłopcu...". Muszę jej koniecznie poszukać w księgarniach!
Ostatnio niestety bardzo mało czytam, oto kilka tytułów, które mogą być interesujące:
"O czym mówię kiedy mówię o bieganiu" Haruki Marukami - polecam tę książkę jeśli macie ochotę się poruszać a motywacji brak :) Marukami zaczął biegać w wieku 33 lat, od tego czasu zaliczył dziesiątki maratonów. Dla mojego M. ta książka stała się inspiracją do biegania na serio (biega od 6 miesięcy i schudł 10 kilo! - oczywiście nie biega po to żeby się odchudzać :) Ja również zaczęłam biegać ale ze względu na stan błogosławiony zawiesiłam treningi :)
"Dom w Riverton" Kate Morton - akcja dzieje się w roku 1999 w Anglii, retrospekcje z lat przed i po I wojnie światowej. Historia miłości, zdrady, nienawiści i śmierci. W 1924 roku młody poeta ginie od kuli podczas hucznego przyjęcia w rezydencji Riverton. Świadkami wydarzenia są dwie, do tej pory blisko ze sobą związane siostry, które od tej chwili nie zamienią ze sobą słowa. W 1999 roku młoda reżyserka kręci film o samobójstwie poety. Dociera do kobiety, która w młodości pracowała jako służąca w Riverton... Szczerze mówiąc książka z początku nudna, potem wciąga :)
Polecam też, nie wiem czy znacie miesięcznik "Bluszcz" - pismo ilustrowane dla kobiet - pięknie wydane i najważniejsze - jest co poczytać, kosztuje ok 10 zł ale ja czytam je naprawdę kilka tygodni. "Bluszcz"

Dobrosulka - Haruki Murakami - ja w ogóle polecam tego autora.

Czy możecie polecić jakieś książki o macierzyństwie i ojcostwie? Nie chodzi mi o poradnik w stylu "Jak postępować z dzieckiem w pierwszym roku życia" tylko o pozycje, które mówią mądrze o tym, jak być dobrym rodzicem, jak spełniać się w roli matki i ojca. Wiem, ze jest wiele poradników na ten temat ale może znacie jakiś, który szczególnie polecacie?
I co myślicie o płytach z muzyką specjalnie dla kobiet w ciąży, ponoć maluch po narodzeniu potrafi uspokoić się przy znanych z brzucha mamy dźwiękach. Chyba zainwestuję :)

"W głębi kontinuum" - czytałam, polecam- ciekawa książka, chwilami autorka wyraża dość radykalnie swoje poglądy, ale ogólnie pozytywna lektura.
Ja mogę jeszcze polecić "Mądrzy rodzice" Margot Sunderland - bardziej naukowa, wyjaśnia mechanizmy działania psychiki dziecka i umotywowuje naukowo potrzebę bliskości. Nie polecam za to Tracy Hogg ("Język niemowląt") - może kilka pomysłów ma fajnych, ale strasznie schematyczna - rozwiązaniem na wszystko jest "Łatwy Plan", czyli organizacja dnia według zegarka (z pewną tolerancją na szczęście ;-) ). I z rzeczy mniej refleksyjnych (chociaż pojawiają się wątki bardziej ambitne): "pierwszy rok życia dziecka" , tak ogólnie opisuje rozwój dziecka w pierwszym roku, miesiąc po miesiącu - takie abecadło.

ORGANIC czytam, bardzo fajny. I pochwalę się, że nawet polecają nasze JUNIORKOWO:)

jesli lubicie thrillery sensacyjne i Cobena to polecam dwie ostatnie ksiazki - ZAGINIONA i MISTYFIKACJA
pierwsza jest nawiazaniem do wczesniejszych ksiazek Cobena wiec dobrze miec juz lekture wiekszosci z M. Bollitarem w roli glownej za soba
za to Mistyfikacja, pierwsza ksiazka Cobena a wydana dopiero teraz, jest oderwana od poprzednich jednak warto ja przeczytac znajac juz styl autora.
Ja Mistyfikacje kupilam wczoraj, zaczelam czytac jak rodzina sie pospala i czytalam, czytalam, czytalam az skonczylam dzisiaj nad ranem - warto bylo zarwac noc dla ciekawej intrygi i na chwile wylaczyc myslenie o tym co tu i teraz a przerzucic sie na tropiciela zagadek ;-)