Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Elfika - czy ty robiłaś ten "hummus ze świeżo łuskanych pestek dyni"?
Nie dałam mu lactulosy wczoraj i nie było rano kupki. Dać mu teraz?
pasożyty nieobecne... ;/
no i co teraz?
Elfiko, czy Ty czytałaś kiedyś ulotkę metronidazolu?
To nie są ot lekkie leki.
Nie rozumiem - szczepionki traktujesz jak wroga, a dziecku chcesz podać coś, co sugeruje weterynarz.
dać bo max 12h po powinien się wypróżnić
ponieważ u Bianki problem jest non stop kolor
dlatego ja przestałam badać bo u nas też wychodziły negatywne. łącznie z morfologią - nawet eozynofile były w normie. tylko co z tego skoro objawy oczywiste?
Ale w czym jest teraz problem?
nie zauwazylam w kale niczego nadzwyczajnego...
Ta dieta to nie takie proste jak myslalam...
Monia dziekuje za odpowiedz. A powiedz mi jeszcze czy dac jej to cale20 ml?
Elfika, ale napisz jeszcze jakie objawy?
No bo takie zgrzytanie zębami na przyklad to podobno tez może występować pod wplywem stresu
Elfika jak masz takie zapędy do leczenia to weź zapisz się na medycynę i potem stosuj swoją wiedzę w praktyce.
żebyś tym swoim leczeniem nie skrzywdziła własnego dziecka.
Jak długo mam wylewać mleko?
metronidazol rozważałam już 4 miesiące temu. akurat traf chciał, że i weterynarz o tym wspomniał.
w ogóle to straszne, że z wetem poruszam taki temat
pakowac w dziecko takie leki bez zadnej konsultacji lekarskiej.
bo o ile jestem zdecydowana to w dawkowanie bawić się nie będę.
To samo zdanie mam co do odrobaczania na wlasna reke..
Skoro objawy są takie jednoznaczne, to inne dzieci w przedszkolu też powinny chorować?
gdybym nie miała potwierdzenia w badaniu laboratoryjnym.
Elfika, ten zentel jest bez recepty ?
Tak z ciekawości. Bo piszecie, że dzieci zarażają się w przedszkolu, szkole. A co z innymi dziećmi? Skoro objawy są takie jednoznaczne, to inne dzieci w przedszkolu też powinny chorować?
gdybym nie miała potwierdzenia w badaniu laboratoryjnym.
Ja bym nie podała dziecku leku na pasożyty, gdybym nie miała potwierdzenia w badaniu laboratoryjnym. Objawy mogą wskazywać na różne choroby lub nieprawidłowości. Ogólnie unikam leków jeśli nie są absolutnie konieczne.
A co do owsicy - to jak to jest, że jednak duża część z nas się nią nie zaraża na okrągło?
Czyli można sądzić, że istnieje odporność na zarażenie?
A co do owsicy - to jak to jest, że jednak duża część z nas się nią nie zaraża na okrągło?
Tyłki rozdrapane do krwi, budzenie się z wrzaskiem, zgrzytanie zębami, nerwowość koszmarna.
Gdzieś też czytałam, że niedobór witaminy b12 powoduje że wszelkie "robaki" nas lubią...
I do tej pory nie mam pojęcia, gdzie ostatnio załapałam...
Nie zawsze byłam leczona. Czasem po prostu robale "przechodziły".
Moja mama jako dziecko tez była zarobaczona. A gdzie by ją tam moja babcia odrobaczyła...