Dziewczyny mam pytanie dość intymne Pisałam jakiś czas temu, że doskwierają mi szwy zewnętrzne po pęknięciu. Raz zajrzałam sobie jak to wygląda za pomocą lusterka. I jak dla mnie wyglądało to dość dziwnie, jakby zszyli mi coś co nie pękło tylko od zawsze było oddzielnie. No ale dziś zajrzałam tam jeszcze raz. I po pierwsze: dokładnie zbadałam teren, pomiędzy dwoma szwami, które mam pomiędzy jednym a drugim wyjściem mogę sobie wsadzić kawałek opuszka, tak jakby moje powyższe domysły się sprawdziły; po drugie: Przy tylnym wyjściu zauważyłam na jednej ściance burchelek jakby wypełniony jakimś płynem. No i teraz się przestraszyłam. Faktycznie to miejsce mnie boli/kuje, a ja myślałam, że do szew mi się w skórę wbija. Czy to żylaki? I do kogo z tym się udać jak coś?
Dii, z tego co mi lekarze mówili to odbyt też może boleć przy szwach bo to wszystko blisko siebie. Ja bym poszła raz do gina żeby zbadał jak to sie wszystko pogoiło i czy faktycznie dobrze bez zszyte, a dwa do proktologa bo może to być żylak. Przykre że po porodzie musimy tyle się jeszcze nacierpieć :(
Dii, u mnie wyglądało to dokładnie tak samo. Miałaś pęknięcie II stopnia? jak chcesz odpisz mi w wiadomości to możemy sobie pogadać nt pęknięć i wszelkich "przyjemności" z tym związanych :)
Oj tak... Ja nigdy nie miałam styczności z tymi żylakami i nawet do głowy mi nie przyszło że to może być to! No ale czym innym może być taki burchelek...?
Elyanna: Kiss - jak tam ochraniacze na szczebelki? Dojszły?
Ely, jeszcze nie. Nie brałam gotowca z allegro. Babka szyje z takich materiałów, jakie wybrał mój mąż :) A, że nie mógł się zdecydować, to dopiero wczoraj wysłałam Jej wiadomość z ostatecznym wyborem materiałów :) (a mówią, że to babki są niezdecydowane :P). Ochraniacz, kocyk i takie 3 kosmetyczki, które będą służyć jako organizery do torby od naszego Britaxa :) W przyszłym tygodniu powinny być.
Mk, moja też co jakiś czas, główką w szczebelki uderza :/ A jeszcze na dodatek mamy łóżeczko, które te krótsze boki ma całe zabudowane, a ochraniacz jaki teraz mam, jest długi [na całe łóżeczko , ale niski i cienki (nic a nic nie chroni)]. Poza tym, przez to, że te boki są zabudowane, nie ma tam szczebelków (szczebelek ??? :P), to nie mogę go dobrze przywiązać, żeby chociaż minimalnie chronił :/ No zakup w du....! Nietrafiony zupełnie. Przywiązany ten ochraniacz jest prowizorycznie i czekam na nasz nowy. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
Tsss ja nie mam problemu że szczebelkami i waleniem głową bo moja to w lozeczku nie sypia hahaha(ten śmiech to ironiczny,nie myslcie że jestem tym zachwycona)
Dziewczyny a jak Wy się z tymi Maluchami wysypiacie? Ostatnio Jaś ląduje u nas w środku nocy już, ale o ile nie ma męża to pół biedy, o tyle jak jest to jest masakra, ciasno nam i niewygodnie, a łóżko mamy 160cm., więc nie tak strasznie mało...
Kinga jest słabo a moja Olcia raczej drobna Przyszłam teraz do wyrka i położyłam się na mężowskiej połowie łóżka bo gwiazda zajęła moją i to w poprzek jak mężowski będzie chciał się położyć to będzie musiał kombinować
Nasz Kacperek spał i śpi w swoim pokoju na szczęście, więc nie mieliśmy podobnych problemów za to z Magią może być inaczej bo śpi z nami w sypialni (w swoim łóżeczku) i pewnie długo u nas zagościł póki przestanie się budzić w nocy żeby móc przeprowadzić się do pokoju Kacpra...
No i chciałam Wam jeszcze napisać, że mam boskie dziecko! Madzia po karmieniu beka! I to głośno sama z siebie, nie przy odbijaniu. Jak stary chłop! No i teraz di niej zaglądam jak śpi a ona śpi na brzuszku! Niby dobrze bo zdrowo, ale niebezpiecznie w jej wieku... Nie wiem kiedy się przekręciła (mimo zabezpieczeń)!
Aga zasypia w łozeczku i nie mam ochraniaczy, nigdy nie kupowałam, jak sie budzi to nawoluje nas wierci się, staje na czworakach i ja wyciagamy, wiec w lozeczku jest od momentu zasniecia do obudzenia w nocy jak sie obudzi to zazwyczaj glodna i biore ja do jedzenia lub napojenia cora nam mi pancerna trafiła, juz pisalam o tym, uderza sie o cos i nic, zero reakcji ostatnio w rame naszego lozka przywaliła glową z rozpędu i nawet nie pisnęła ja zawsze bylam nadwrazliwiec, a ona jak czołg :) zadziwia mnie to i ciesze sie ze jest odporniejsza!
w srodku nocy ląduje u nas po jedzeniu-łatwiej ją utulić jak sie przebudza, bo popłakuje przez sen czy cos ją boli (ząbki moze wreszcie idą?) lub emocje wcale sie nie wysypiam, za częste te karmienia w nocy, ale co zrobic mam nadzieje ze za jakis czas to sie zmieni
Jak już wiadomo -mam ten sam egzemplarz co Dorit tylko moja od jakiegoś czasu nie daje sie przełożyć nocą do lozeczka na to pierwsze spanie... Kinga my sie wysypiamy raczej.przekladam małą przed każdym karmieniem raz między nas,raz na drugi bok (zależy która piersią karmie) a łóżko mamy wąskie dość (narożnik ok130 cm szerokości)
Mamy kolejne zęby. Dwie górne jedynki dzwonią już pod łyżeczką. W końcu się przebiły bo jakoś długie i męczące to było. Dziś zaliczyliśmy kolejne dwie przewrotki. Jedna w łóżeczku ze strzałem w szczebelki, druga na podłodze i to akurat na połączeniu paneli z płytkami. Brrrrrrrr....
Kurde a wiecie, że mi to wygodnie z Adasia w łóżku? ;d Mamy szerokie 180cm i wszyscy się wysypiska ;) Adaś od ściany, potem ja i mąż i kurde może od urodzenia były z 2 złe nocki ;p
Dziewczyny Dominika też śpi ze mną w łózku. Na początku ciężko było mi się przyzwyczaić,,ze taka maleńka istotka śpi obok mnie. Obecnie ja się nie wysypiam, ale co tam. Najważniejsze, by księżniczka była wyspana ;))))))))))) Wierci się niesamowicie przez sen. i muszę, muszę napisać!! DOMINIKA OD DZISIAJ CZWORAKUJE NA CAŁEGO!! juhuuuuuuuuuuuuu je je je je;DDDDDD
Dziewczyny pamiętacie może czy wasze dzieciaczki w wieku mojej Madzi (2 tyg.) były długo aktywne w ciągu dnia? Zastanawiam się nad tym, bo Kacper to chyba tak długo nie hasał, a Magda potrafi do 4 godzin nie spać. A to cyc, a to leży na kocyczku i się rozgląda, a to u nas na rękach też się rozgląda... I często tak 2 x na dobę - rano i wieczorem...
Dii, moja np. :-) piersze dw tygodnie spala sporo. minelo dw tygodnie i zaczela nagle sypiac po dwie godziny w dzien.... tylko ze raz na dwa tygodnie mniej wiecej trafial sie tzw. dzien spiocha iwtedy nie spala z dwie godziny w dzien ;-) Odsypiala sobie:-p
Dii ja mam taki sam egzemplarz... Śpi mało, najchętniej cale dni spędzałaby przy cycku albo na ramieniu u Taty :-) już pomału przyzwyczajam się, że nix nie mogę zrobić tylko trzeba Niunią się zajmować :-)
Aha. Czyli nie jesteśmy wyjątkiem. To dobrze, bo już myślałam, że coś jest nie tak Madzia dużo ogólnie śpi ale są chwile, że kica parę godzinek, niw to że cały dzień
Dziewczyny czy są jakieś ograniczenia jeśli chodzi o ilość wypijanej przez dziecko w wieku Martyny wody? mała odkąd je pokarmy stałe i MM pije dużo wody, zastanawiam się czy nie za dużo.
chciałam Was poinformować że Coccodrillo ma duże przeceni odzieży.kupiłam dziś np kurteczke wiosenno-jesienną z odpinaną bluża przecenioną z 170 na 40zł.bluzeczki za 9,9 spodenki jeansowe za 14,9. nie jestem przedstawicielem żadnym zaznaczam tak tylko z dobrej woli piszę
Ja też na Cocodrillo nie narzekam, a Jaś nosi sporo ich ubranek. Słuchajcie, przebiły się górne dwójki i od razu noce lepsze! Dziś np. tylko jedna mała pobudka na picie i smoka. Mam nadzieję, że wróciliśmy na właściwe tory na stałe
Dii, a może to trądzik niemowlecy? Moja mała coś takiego miała i jak poszlismy do lekarza to lekarka kazała to po prostu przeczekać i fakt - jak miała miesiac to jej mineło, a zaczęło sie na tym etapie co Madzia teraz jest
U nas też był taki trądzik niemowlęcy połączony z potówkami. Samo przeszło po jakimś miesiącu lub trochę dłużej. Nie trzeba nic robić z tym bo to po prostu jeszcze hormony Twoje działają :)
Kacper też miał trądzik niemowlęcy - przez ok. 3 m-ce i POWOLI znikał! Ale było go zdecydowanie mniej... ale może te potówki to reszta... Za uchem to wygląda nawet jak odparzenie...
Dii pokaz koniecznie lekarzowi kochana, moze trądzik? Biedna Madzia, mam nadzieje ze jej to nie swędzi... Ja dzis probowalam sie dostac do lekarza rehabilitacji na nfz z Agą ( mam skierowanie) zapisze nas na wrzesien. bylam u pediatry i wszystkie wyniki są ok corcia nasladuje psy i samochody i juz nie da sie z nią przejsc obojetnie obok placyku, z pol godz na chustawce musimy zaliczyc.:))) nauczyła sie robic tez mniam mniam, co nie idzie w parze z czynami, kluseczki i warzywa sluzą do zabawy i karmienia nas . ale mniam pokazuje. mamy żarłoka gawędziarza
Dii, moja miała potówki pod pachami. To była moja wina, bo przegrzałam Ją bardzo. Były podobne do krostek Madzi, ale moja miala takie jakby białe końcówki tych krostek :( U nas pomogła mąka ziemniaczana. Zasypywałam pachy, nadmiar ścierałam delikatnie i pomogło. Kąpałam raz (czy dwa) córę w kalii. Spróbuj zasypać mąka i po 2-3 dniach powinnaś widzieć poprawę (o ile to potówki).
Mk, jak Twoja mala pije MM, to ciesz się, że dużo wody pije. Nie powinna mieć kłopotu z zaparciami. I po rozszerzeniu diety, jak Nasza pije wodę ładnie, to i kupa gładko idzie, fajnie trawi wszystko.
Libra1610: Dii, a może to trądzik niemowlecy? Moja mała coś takiego miała i jak poszlismy do lekarza to lekarka kazała to po prostu przeczekać i fakt - jak miała miesiac to jej mineło, a zaczęło sie na tym etapie co Madzia teraz jest
Dii moja ma takie potówki - smaruję- tzn oprószam mąką ziemniaczaną i powoli znikają. Te upały są koszmarne. Śpi też w krótkim rękawku i samej pieluszce, bo w nocy tez duszno.
Treść doklejona: 05.08.14 15:33 Ale pokaż też lekarce.