O ta Adasiowi kiedy zakraplałam mleko do noska katar minął migusiem :)

Witajcie nowe mamy

Jak ja przeczytałam ostatnio do czego stosuje sie mleko kobiece!to sie zdziwiłam
do oczu-apalenie spojówek
do ucha-zapalenie ucha
do noska-katar
100 zastosowań mleka

Treść doklejona: 24.08.14 00:12
Dii dziewczyny polecały tu "katarek".posiadasz może?nie powiem czy działa bo nie mieliśmy takiego kataru ale jest zachwalany wśród mam

Treść doklejona: 24.08.14 00:13
AAAaaaaaaaaaaaaaaaa Asiula-gratulacje Adaśko przetupta roczek suuuper

Dii: Ale dla takiego noska to i Fridą dajemy radę ;P

Dii, ja bym jednak odciągała katarkiem, gdyż on daje radę odciągnąć wydzielinę z dalszych części noska. Fridą tak nie odciągniesz i będzie spływało, zalegało, nie daj Boże pójdzie na uszy/płucka/oskrzela, bo przecież taki malec to tylko na wznak leży a co za tym idzie łatwiej o coś "grubszego".

Naprawdę

Ul_cia: to sie w głowę pukał

ja też się pukałam, kiedy jeszcze go nie miałam a czytałam o nim tu, na forum :) Niemniej nasza pediatra jest zdania, że pewnie nie raz dzięki katarkowi uniknęłyśmy zapalenia płuc u Misi.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Doritku i Asiulka gratulacje dla Waszych pociech!! :))))))))

katka_81: Dii, ja bym jednak odciągała katarkiem, gdyż on daje radę odciągnąć wydzielinę z dalszych części noska.

A to o tym nie pomyślałam. Bo faktycznie jak się jej odciągnie Fridą to chwila moment i nosek znowu załadowany i bąble wyskakują, ale jakieś miałam dziwne odczucie, że Katarkiem to jej tam wszystko za mocno wysuszy i będzie ją bolało potem mimo nawilżenia solą fizjologiczną... Nie wiem... Jakoś tak mam. A powiedzcie mi, bo mam nowy odkurzać bezworkowy, na jaką moc muszę max ustawić, żeby nie przesadzić?

aaaa jeszcze mi sie przypomnialo - wyższość katarka nad fridą ;-)
ZAWSZE po używaniu fridy - byłam chora - zawsze! tak jakby "wciaganie" tych bakterii nie do końca działało na mnie dobrze a po katarku nigdy jeszcze nie zauważyłam objawów chorobowych u odkurzacza - wiec luz

My nauczyliśmy P samą przystawiać do noska i robi to w formie zabawy. Ale P jest starsza od Madzi Dii. Ja bardzo polecam katarek.

Dii, z takim maluchem, to ja bym chyba od razu poszła. Moja Misia miała zapalenie płuc bez objawów, kiedy chorowała po porodzie. Zero gorączki, kataru... Kiedy pojawiły się zaburzenia oddychania,to już było tak groźnie, że sepsa szła.

Zdrówka dla Madzi :)

uś: Melduję że Kamila zaczęła raczkować

Uśku!!!! No co z TY mówisz? Sssuper! :)
Rewelacja!
Kamilka świetnie sobie radzi. Szybko usiadła, a teraz proszę jak świetnie ruszyła z kopyta . Elegancko! Aż mi się buzia sama śmieję, bo wiem, jak ja będę przeżywać i piszczeć z radości, jak nasza ruszy przed siebie :)
Buziaki i uściski gratulacyjne dla Kamilki!

Dii: A powiedzcie ile może trwać ten katar? W sensie kiedy należy udać się do lekarza żeby sprawdził uszka i osłuchał?

Moja jak miała katar, a malutka była (to był nasz jeden jedyny katar do tej pory [tfuuuu, tfuuu]), to poszłam na drugi dzień do lekarki, aby właśnie mi Małą osłuchała czy nic złego się nie dzieje i potwierdziła, że to tylko katar jest.
Wtedy oczywiście pokochałam katarek [ aaaaa tak się bałam go zakupić. Przerażała mnie ta myśl podłączania go do odkurzacza] i nasz elektroniczny poszedł w kąt, bo nic się nie sprawdził.

Dii u nas espumisan nie zdał egzaminu, dopiero sabsimplex do pary z dicoflorem, a tak to młody darł się jak opętany, wiadomo trzeba przeczekać aż układ młodej dojrzeje
Ja robiłam rowerki i masaże brzuszka, często kładłam na brzuszek chociaż młody tego nie znosił, nie jadłam rzeczy smażonych by dodatkowo nie obciążać układu trawiennego
A tak niestety jest, że jak się ma dwoje dzieci w domu to choroby częściej się pojawiają. Jak była tylko Ninka to do skończonego roczku nie miała ani teraz kataru, a młody miał już chyba z 4 razy, ale wiadomo ona przyniesie a on przechoruje, taka karma młodszego rodzeństwa

Dii, sab simplex ma tę samą substancję czynną co espumicon tylko w mniejszym stężeniu i dlatego więcej kropelek się podaje. Sama nie wiem czemu jest skuteczniejszy niż espumicon ale u nas też lepiej działa. No i u nas Ignaś je bardzo często więc przed niektórymi karmieniami nie podawałam albo mniejszą dawkę.

Treść doklejona: 26.08.14 11:59
A dicoflor to probiotyk więc można go stosować bardzo długo :)

Dii,kazdy masaz w czasie kolki przynosi dziecku ulge, czy to kolankami czy ruchami okrężnymi od pepka na zewnątrz( w prawa storne tylko masujemy,zeby ulatwic gazom ujście). Fajna pozycja jest te na tygryska.dziecko ma glowe w zgięciu lokciowym rodzica (twarz do dolu), a brzuszek jest oparty na reku. Mojej corce taka pozycja bardzo pomagala przy kolkach i potem tez bardzo ja lubila.

I faktycznie masaż pomógł Troszkę na początku płakała, ale po chwili się uspokoiła. Na nie długo ale chociaż trochę Potem masaż nie pomagał, ale w końcu chyba zgłodniała i zasnęła

EDIT: Było dobrze 5 minut... Ale ale! Co ja słyszę :) W końcu gazy! Mnóstwo gazów i kupka :) Masaż jest suuuper :)

Dziewczyny a jak to jest z tą dietą bezmleczną? Jak jest napisane, że produkt może zawierać mleko, śladowe ilości, to też nie jeść faktycznie czy bez przesady? W sumie jak lekarka mówiła o tej diecie to wspomniala tylko o mleku i przetworach...

Dii gdy lekarz kazał mi stosować dietę bezmleczną to czytałam etykiety i nie jadłam nic a nic co zawierało mleko.
No ale niestety to nie pomogło, byłam 6 tygodni na diecie a poprawy nie było.
Też polecam sab simplex. Wypróbowaliśmy chyba wszystko i tylko te kropelki dawały radę.

Mk moj starszak robil takie kupy "na zeby". Nie kroi jej sie cos tam? Nie, nie musi miec dziecko kup doroslego, bo mniemam, ze dalej podstawa jest mleko, a takie zielonkawo-szarawe to moze zelazo z mm? Moj starszak jeszcze takie ma, bo mm uwielbia;p

Dii: A Biogaja? Jakieś opinie?

U nas ta BioGaia raczej nie zadziałała. Przedwczoraj skończyła mi się buteleczka -nowej nie kupowałam. Teraz Delicol jest w fazie testów. Moja Dziewczyna strasznie się zapowietrza; dzisiaj podczas jednego karmienia podnosiłam ją pięć razy do odbicia... Te kolki to podejrzewam w dużej mierze pochodna gazów

Mk, pewnie dlatego, że mała je dużo owoców, bo one rozrzedzają mocno kupkę. U nas przełom w jedzeniu nastąpił po wykluciu się górnego zęba i odkąd moja je więcej warzyw/mięsa to kupki robi nieróżniące się od dorosłego (wyglądem i wielkością [szok] ) i to niemal codziennie! Ale za czasów niejedzenia to też pływały w pieluszce.

Dii, espumicon i Sab simplex podaje się niezależnie od probiotyków takich jak biogaja czy dicoflor bo to na różne rzeczy działa. Więc spokojnie możesz i to i to podawać :)

ja zamówiłam teraz dicoflor bo lekarz uznał że biogaja przereklamowana. Ale podejrzewam że działanie i tak jest podobne.

Biogaję też stosowaliśmy, ale dodatkowo do sab simplex.
U mnie poprawa polegała na tym, że Mała bez sab simplex płakała ciągiem nawet do 16 godzin (no nie płakała jak była przy cycu), a po podaniu tego cudownego leku zasnęła spokojnym snem. Podawałam jej przed każdym cycusiem 15 kropelek i owszem zdarzały się kolki, ale były nieporównywalnie lżejsze niż bez leku. Do dziś jak widzę, że spina jej się brzuszek podaję jej kilka kropelek i po chwili puszcza bączki :)

Aj masaż był, suszarka chodzi cały czas... Oczywiście dodam, ze wtedy co pisałam, ze cudem ładnie zasnęła to niestety moja radość nie trwałą długo. Dopiero teraz się uspokoiła. Ale tak to i suszarką brzuszek jej rozgrzewałam, i nosiłam na ręku i wszystko. W końcu usnęła na mnie. Ale cyca też nie chciała choć piąchy wkładała do buzi. Co jej dałam to ona się wyrywała i wielka awantura, jakby ją cycek parzył chociaż głodna jest... No ale teraz chwila wytchnienia i mam nadzieję że już pośpi trochę... Choć pewnie do wyłączenia suszarki

Mk,ale czemu masz ograniczać owoce. Niech je na zdrowie;)