Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 5th 2015
     permalink
    Witamine C daje od okolo miesiaca plus dha . Czekam na rezultaty...wapno kupie napewno.dziekuje
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Lady widzę, ze Max odporność ma równie cudowną jak mój Hug :sad:
    Teraz mógł się przy bostonce pochorować, bo ona jednak trochę osłabia.

    Albo brat coś z pdkola przytargał.
    Mój syn też od rana kicha, także cudownie. Miesiąc i 5 dni temu miał oskrzela, ciekawe co mu się tym razem rozwinie :confused:
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    To sa podobno uroki niemowlaka i przedszkolaka w domku. Drugie łapie wszystko zbyt wcześnie.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    No mowie Wam masakra jakas. Chodze ledwo zywa. Plakac sie chce..bo nie dosc ze znowu katar i kaszel teraz doszedl to jeszcze ta gastroskopia w piatek ktora ma Nicolas :cry:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.10.15 11:39</span>
    Udalo mi sie przeinhalowac Maxa. Latwo nie bylo :/
    Myslicie ze 3 razy w ciagu dnia starczy czy czesciej ???
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Super, to juz duży sukces! Trzy razy wystarczy ale jak masz możliwość cześciej to tez będzie dobrze. Wierze, ze jest Ci ciezko...niestety kto ma dać radę jak nie mama... Juz dawno stwierdziłam, ze najlepiej gdyby przy porodzie wyrosły mi dodatkowo dwie rece. Tylko natura na to nie wpadła... Albo np kobiecie-matce powinien należeć sie raz w tygodniu fryzjer, w ramach ubezpieczenia społecznego :wink: Dobrze jest pomarzyć :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Lady mój Hug też ostatnio się już inhalowac nie chciał więc brałam go przed komputer, wlaczalam na yt piosenki dla dzieci i jakoś te 2-3 minuty wytrzymywal. Może spróbuj?
    A czym go inhalujesz?
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    3 razy dam rade :) musze !
    Teo inhaluje go sama sola fizjologiczna. Zle nie jest ..bywalo gorzej ale to dopiero 2 dzien :confused:
    Sprobuje przed kompem i dam znac :wink:
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Taaa...ja śpiewałam "pieski małe dwa..." w kółko :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Dziewczyny, ja też Heli zapodałam dzisiaj inhalacje, bo nad ranem miała zapchany nosek i cieżko jej się oddychało, dwa razy jej wkropiłam sowje mleko do noska i odciągnęłam Fridą (coś tam było) i robiłam dwie inhalacje- po pięc minut wystarczy? Za drugim razem to mi usnęła przy inhalacji i tak jej dokończyłam- na śpiocha.


    Mogę jej ten Nasivin Soft 0,001% na noc po jednej kropelce zapodać, czy za mała jest jeszcze?
    Nie wiem czy będzie taka konieczność, ale wolę się upewnić.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Możesz zapodać na noc krople i połóż ja z głowa wyżej zeby nie zapychało noska. Z tym wkrapianiem mleka do nosa to ostrożnie bo możesz nasilić stan zapalny. Opinie na to temat sa rożne. Moze lepiej jednak stosować wode.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Inhalacja nr 2 wykonana przy YT lol troche sie wyrywal ale dalo sie..spr ile trwa inhalacja i zajelo 7 min .
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeOct 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Przerwę temat chorób na chwilę, ale muszę, bo się uduszę :wink:
    Moje dziecko się przemieszcza!
    "Zlazła" sama z maty :bigsmile:

    [zdjęcie usunięte]
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Ja tez sie przyszlam pozalic:cry: kto mnie zrozumie jak nie Wy...kwitne sobie w domu z niemowlakiem i przedszklakiem, choroby rzecz jasna, akurat niemowlak u nad duzo mniej choruje niz starszak (tzn teraz nie ze 3lata temu). Oli ma katar nieprzerwanie od 4tygodni- zeby mu ida, mamy juz jedyneczke i druga lada dzien bo przez dziaslo juz widac. Marudny milion! nic mi jesc nie chce tylko by na cycku wisial, jak mi sie uda mu lyzeczke ukradkiem do ust wcisnoc to tak pluje ze wszystko, no WSZYSTKO jest w jabluszku. Zatem podpina sie do cyca co godzine bo glodny. Raczkuje z predkoscia swiatla, to dziecko ma motorek w tylku. Toz to nienormalne zeby takie male dziecko mialo takie ADHD. Nie utrzyma go w miejscu. Oczywiscie najczesciej lezie do kominka albo do rzeczy brata. Niewazne ile zabawek jest narozkladane na pewno Dawid ma cos ciekawszego. Siada sobie z podparciem i non stop zabiera cos bratu, zatem brat juz zaczal go popychac, dzis juz 2 razy maly przywalil glowa w podloge. Rece mi opadaja. Dawid w domu bo kaszle, z nosa sie leje, wariuje juz bo mu sie nudzi, ja nie mam jak mu poswiecic czas bo Oli jest tak absorbujacy. Ja wysiadam:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Lecia badz dzielna...wiem co czujesz bo przechodze to samo z roznym natezeniem. a wojny mdzy chlopcami ciagle sa i beda :) z dwojka dzieci jest ciezko ale te usmiechy wynagrodza wszystko . Jak masz mozliwosc zapros mame ;tesciowa czy kogos z rodzenstwa do towarzystwa ( pomocy )
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Oj chcialabym ale w Irlandi nie mam nikogo pod reka a maz do 18 w pracy. Pol biedy jeszcze jak chlopaki zdrowe chociaz na spacer wyjdą a tak to siedzimy w domu. Co do kłótni między rodzeństwem to niby wiedzialam ze będą ale nie sadzilam ze tak szybko. Albo nie wiem te moje chlopaki jakieś wyjątkowe są. Jak to mozliwe żeby pól roczne dziecko tak dazylo żeby mieć KAZDA zabawke ktora ma brat:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 6th 2015 zmieniony
     permalink
    O to witaj w klubie. Ja tez mieszkam za granica tyle ze w UK.
    Tak to mozliwe bo moj Max od kiedy zaczal sie przemieszczac idzie do Nico zabawek a Nico jest strasznie do swoich pociagow przywiazany. Max dostal nie raz od niego.. i dostaje choc ostatnio lepoej bo Nico wola mnie jak maly skudzi i mowi ,ze Maxiu chce sie przytulic do mnie albo Maxiu chce isc spac :) a zebys widziala jaka Max ma.mine jak dotknie ten zakazany owoc badz jak Nico w zlobku i on do woli grzrbie w jego pudlach z zabawkami hihihiih Nico ma 3 lata 2 mce a Max 9 mcy 3 tyg
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeOct 6th 2015
     permalink
    Cos w tym jest ze zabawka w rękach rodzeństwa "ozywa":wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    Lecia u nas z zabawkami to samo...a do tego Gajka z każdym dniem coraz bardziej uparta i też walczy o swoje...już nie da rady odwrócić jej uwagi inną zabawką bo ona musi mieć akurat tą którą przed chwilą brat jej zabrał (a on oczywiście musi się bawić tym czym ona...baaa on nawet się tym nie bawi ale zabierze jej z rąk i postawi gdzieś gdzie ona sięgnąć nie może)...no i oczywiście Miki popycha Gajkę ale ona nie lepsza i też go zaczyna już tłuc ...cyrk na kółkach
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    lecia_28: Albo nie wiem te moje chlopaki jakieś wyjątkowe są.


    Uwierz, nie są. I tak to już będzie. Kto miał rodzeństwo, ten wie, jak to było :wink: Moje dziewczyny w domu potrafią się strasznie pokłócić, rękoczyny nieraz się zdarzają. Za to poza domem... Panie w przedszkolu się nachwalić nie mogą, jak je razem na przedszkolnym podwórku widzą, przytulanie, całowanie, starsza się młodszą opiekuje, pomaga jej wejść na zjeżdżalnie, itp... Także to chyba chodzi o wielkość uczuć i tyle :smile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Hug ma to samo. Może mieć milion swoich zabawek a i tak będzie atakował Ninkowe :wink: A zachowuje się wtedy jakby zobaczył złote jajo.Albo ducha. Nabiera turbo prędkości, dyszy, sapie, no istny cyrk :tooth:
    Na szczęście u nas jeszcze (tfu tfu tfu) bójek żadnych nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    U nas też Gabi chce te same zabawki co ma Patka :D
    Gabi ma zapalenie oskrzeli- dzisiaj w piątym dniu antybiotyku zwróciła go- jeszcze przy piersi ją targało;( Oczywiście nie chce jeść prawie nic poza piersią- czasem coś skubnie jak dam jej do rączki- jak widzi łyżeczkę to płacz i "mama nebe bubu grrrr, mama nebe bubu grrr". Dziś wieczorem idziemy znów do lekarza aby ją osłuchała i zadecydowała co dalej.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    sardynka, u nas to samo - Krysia zabierze i połozy tak, żeby Wojtek nie sięgnął.
    Bić się nie biją, raz po raz słyszę Mamo! zabierz go bo mi przeszkadza! albo Nie chce żeby Wojtek tu był! Ale generalnie kochają się bardzo, Krysia o niego dba, przytula, całuje, a on z radości na jej widok cały skacze :bigsmile:
    Za to Wojny ostatnio o zabawki Wojtek ma z... kotem :bigsmile:
    Kot co prawda ma pazury i potrafi drapnąć, ale i tak Wojtek wygrywa.
    Wojtek kocha kota zawsze, czasem bardzo mocno ;)
    Za to kot kocha Wojtka najbardziej w trakcie posiłków, bo coś tam zwykle mały mu rzuci (kot zakochany w brokułach, fasolce i kalafiorze, zupą dyniowa tez nie gardzi), a na widok prekąski w postaci kabanosa czy parówki w Wojtkowych rekach kotu oczy wychodzą i jest najlepszym przyjacielem wtedy
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    U nas podobnie ;-) ale Marcello woli zabawki Luny - w sensie naszego psa ..... Luna na szczęście nie reaguje :)
    Ba skubana nauczyła się, że jak młodemu podrzuci swoją zabawkę to ja szybko podlecę i ją odrzucę - i tak się bawi ;-)


    Jutro Marcel zostaje na 1-2 h w żłobku... na szczęście jest to żłobek nowy, piękny no i sama w nim pracuję jako terapeuta - znam dziewczyny, znam dzieci ... wszystko od kuchni ... ale i tak serce mi staje jak pomyślę, że ta moja mała kluska będzie za mną płakać ... ale co zrobić :( babci brak a opiekunki szukam od 2 miesięcy,
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    Kurcze,
    wnerwilam się, nie była to nasza pani Dr, pierwsze czy szczepiona na Pneukokoki- nie to już niemiła, je rączkami nie papki też źle, bo nie tak powinno wyglądać rozszerzanie diety ale to z naszą lekarka porozmawiamy. Powiedzcie czy makaron że szpinakiem i słupek duszonej piersi z kurczaka to źle.? Gluten, szpinak, żółtko jaja i mięso - wszystko co mamy wprowadzać zjadła. Nawet nie pozwoliła mi dokończyć co dzisiaj zjadła. Co ja mam poradzić że odkąd a antybiotyk to nie chce zup- wcześniej jadła. Antybiotyku mamy już nie podawać w pt tak jak mieliśmy iść do naszej pani dr. Wyleczyć pupę i inhalacje z mukosolwanu robić i probiotyki dalej dawać.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 7th 2015
     permalink
    Mag nie przejmuj sie ta Dr. Sama wiesz co robisz. Problem jest w tym ,ze niektorzy sie niedoksztalcaja i badz wola tkwic z swoich prsekonaniach rodem z prlu.
    Mi ostatnio mojej kolezanki mama zarzucila ze ksiazkowo dzieci wychowuje bo rozszerzalam diete po 6 mcu a nie po 4 lol

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.10.15 14:05</span>
    Mam glupie pytanie...jakiego koloru wasze dzieci maja katar????
    Moj Max przewaznie ma zielonozolty a przez to ze nawraca bardzo czesto mysle zrobic wymaz. Powinnam??
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Czy mogę podać mojej małej jakieś kropelki, herbatki czy coś na brzuszek? Cała noc meczy ją brzuszek, chce zasnąć ale nie może bo zaraz zaczyna marudzić i płakać. No i tak podsypia tylko. Masowalam jej, kładłam na brzuszku ale dalej ją boli :sad:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Ja Lence dawałam zmniejszoną dawke espumisanu. Zaczęłam, jak miała tydzień, a potem dołączyłam delicol. U nas pomagało, jak dawałam regularnie.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    U nas Espumisan problemu nie rozwiązał, dopiero niemiecki Sab Simplex przyniósł wyraźną poprawę.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z Waszych pociech robiła takie zielone, zielono-żółte śluzowate kupki?
    W kupkach Natalki zawsze było mniej lub więcej śluzu, ale ostatnio w zasadzie to sam śluz :( No i ten kolor - zielony... W ogóle nie są grudkowate. Robi 2-3 kupy dziennie. Pierwszą zazwyczaj nad ranem i już dwie godziny wcześniej zaczyna stękać, wiercić się, płakać. Masuję jej wtedy brzuszek, podaję Sab Simplex - to czasem pomaga, jednak ostatnio nie. Bąki puszcza wtedy okrutne. W ciągu dnia nie ma już takich problemów. Robi kupy bez większego wysiłku, ale też takiej wątpliwej "urody". Na buzi nie ma żadnej wysypki, i chociaż kupy mają kwaskowaty zapach, to nie odparzają jej pupci.
    Co to może być? Lekarza już umówiłam, ale dopiero na wtorek.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Olenka i u nas takie kupy. Dawno nie widziałam takiej grudkowatej.Ich wygląd pogarsza sie jak pozwolę sobie na nabiał. Ale u nas sporadycznie zdarzają się stękania i bąki.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Olenka79: czy któraś z Waszych pociech robiła takie zielone, zielono-żółte śluzowate kupki?

    Gaja długo takie robiła, ale nic poza tym jej nie dolegało. Próbowałam wyeliminować produkty mleczne ze swojej diety (nie podziałało), dawałam probiotyki (nie podziałało) - minęło nagle i bezpowrotnie jak zaczęłyśmy rozszerzać dietę :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Ja nabiał jem normalnie - leję mleko do kawy i herbaty, zabielam zupy i sosy śmietaną albo jogurtem, jem żółte i białe sery, masło... No ale od początku jadłam, a kupy się pogorszyły ostatnio :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Olenka79: Ja nabiał jem normalnie - leję mleko do kawy i herbaty, zabielam zupy i sosy śmietaną albo jogurtem, jem żółte i białe sery, masło... No ale od początku jadłam, a kupy się pogorszyły ostatnio :confused:


    Ja też jadłam z początku normalnie, a nawet więcej nabiału, a kupy były jak jajecznica. Układ pokarmowy dziecka cały czas dojrzewa więc i może więcej wchłania...no nie wiem...u nas widzę różnice. Jak pozwoliłam sobie na jogurt to w pampersie sam zielony glut był...a może to zbieg okoliczności. U nas pojawił się na łokciach suche plamy więc mi cały czas chodzi po głowie, że coś uczula. Odstawiłam nabiał i się nie pogarsza, a nawet jest lepiej...może mnie się tak wydaje. Ale nie dzieje się nic innego więc na razie obserwuję. Jestem ciekawa co Ci lekarz powie.
    To sobie pogdybałam...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Dziewczyny ( zwłaszcza Ty Goszka, nasza naczelna fizjo rehab znawczyni :wink: ) bo mi Hug dzisiaj stanął kilka razy na czworaki (wow! brawo i szacunek na dzielni, toż on dopiero 9 mscy ma buahahaha :smile:) tylko, że z przodu nie podpiera się na dłoniach, a na łokciach :shocked:
    Taki trochę "niedorobiony" gibon :tooth:

    Gosia widziałaś kiedyś takiego dziwoląga, czy to zupełnie jest normalne ?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Pewnie ze widzialam, kazalam guziki naszyc na lokcie co by bylo mniej wygodnie ;)
    Teo rob z nim taczki trzymajac go pod bioderka i przenos mu ciezar ciala do przodu do tylu i na boki, albo kladz go na poduszcze, walku tak by galgan musial sie na rekach opierac, moga byc ofkors to tez twoje nogi.
    Jak go tak pobujasz na walku to tez spokojnie mozesz sciagac w kierunku siadu oczywiscie przez obie strony.

    Aaaa i jeszcze jak go podnosisz z lezenia na plecach, prez jego bok(jak niemowlaka) to pozwol mu sie podepszec na lokciu a potem wejsc na dlon. To cwiczymy rowniez na obie strony.

    Jesli go sadasz na ziemi (pewnie nie bo przeciez kstegorycznie robic nie mozna ) ale jesli by ci sie zdarzylo to pamietaj zeby podawc mu zabawke z boku a nie na srodek by nauczyl sie wychodzic z siadu przez podpor na dloni do czworakow.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 10th 2015
     permalink
    Nie sadzam go Gosia, bo on dalej w tym.siadzie niestabilny więc po co. Musiałabym go poduszkami z.każdej strony obtoczyć. Poza tym on nie lubi, widać czuję że do.siedzenia.niegotowy.

    Dzięki za rady, na Ciebie można zawsze liczyć :*
    Jak ma jakieś.przeszkody, np poduszkę czy moje nogi to robi gibona na dłoniach ale tak to na lokciach. Ale skoro.mówisz że to nie jakiś ewenement to spoczko.
    Ponaszywam guziki :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Znaczy wiesz co widziałam takich tylko kilku,wiec nie to żeby było to bardzo popularne.a to nie sadzilam ze on tak slabo w tym siadzie i ciekawe ze tego nie lubi bo z rozwoju poznawczego wynika troche chec siedzenia.a to jak on na spacerach jezdzi na plasko?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Nie, nie.
    Źle się wyraziłam :wink:
    W wózku czy u mnie na kolanach siedzi mocno i stabilnie. Tzn w wózku oparty co nie.
    Ale posadzony na dywanie słabo. Tylko sobie tak teraz przeanalizowałam i on po prostu od razu zauważa coś ciekawego (zabawkę, paproch etc) i chcąc to dostać się po prostu przewraca (jak go nie złapie). Może nie tyle, że nie lubi. Bardziej jakby nie wie o co kaman i woli w swojej pozycji żołnierza.
    A dzisiaj w nocy gibal się przez sen w łóżku dziad mały borowy :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeOct 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy to normalne że Monia bez przerwy wymachuje nóżkami i raczkami? Do tego często postekuje. Ma problemy ze zrobieniem kupy - czasem zrobi tylko jedną dziennie, więc myślałam ze to dlatego steka. Jednak , jak bylismy na wizycie szczepiennej , to dostaliśmy skierowanie do neurologa, bo pani dr to się nie podobalo. Wiz dopiero pod koniec listopada :( -prywatnie. A ja się martwię. U mówiłam się z fizjo lecz dopiero na czwartek. Teraz obserwuję i się martwię :(
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Ale to jakieś nerwowe takie to machanie? Bo Amelka tez duzo raczkami macha ale jakos nie patrzyłam na to ze to zle...
    -- []
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Hm no to moja też dużo macha. Aż ciężko mi ja czasem przystawić do piersi bo wpycha raczki wszędzie, ale też nie myślałam że coś nie teges.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Machanie jest energiczne, nie wiem czy nerwowe. Powiedziałbym że takie mało zamierzone, ale to przecież niemowlę. ..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Iris mój Hug dość długo wymachiwał. Tylko on samymi rączkami. Tak gdzieś do miesiąca myślę. W szpitalu pani neurolog go badała i mówiła, że to oznaka nierozwinietego do końca układu nerwowego. Nazwała to jakoś, nie pamiętam ale.coś z dyrygentem związane. Bo on faktycznie wyglądał jakby orkiestrą dyrygował. Dziwnie to wyglądało i każdy zwracał uwagę. Ale nikt nam żadnych badań etc nie zlecal, pani neurolog mówiła że przejdzie i rzeczywiście przeszło właśnie jakoś po miesiącu.
    Natomiast oczywiście skonsultować pasuje.
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Właściwie nie wiem czy jest na to odpowiedni wątek więc zapytam tutaj. Chodzi o krwawienie. Miałam je normalne, coraz mniejsze, myślałam że wszystko Oki, właściwie już tylko budziłam podpaskę. Przedwczoraj jechaliśmy autem, wysiadam z niego i nagle czuje jak mi dosłownie zalewa całą podpaske. Przestraszyłam się ale później krwawienie było normalne jak na okres więc uspokoilam się. A dzisiaj nie leci już zupełnie nic a podbrzusze ciągnie więc to trochę dziwne prawda? Kurczę nie wiem czy panikowac czy co robić ale się martwię tym a dostać się jak szybko do gin to raczej ciężko chyba, że prywatnie.
    -- ,
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    ikaan to normalka.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Zupelna normalkazwlaszcza dw tyg po porodzie..
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Uff to dobrze. Bo ja myślałam, że to raczej coraz mniej leci aż się kończy a nie takie rzeczy...:shocked:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Mnie nagle zalało po kilku tygodniach krwawienia i potem dalej było lekkie krwawienie. I dopiero kilka dni temu sie całkowicie skończyło. Mega długo trwał ten połóg.
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Kurczę to faktycznie strasznie długo. :shocked:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeOct 11th 2015
     permalink
    Dziewczyny, czy to mozliwe, ze Blanke swedza juz dziaselka? Niemal caly czas ma paluszki w buzi, nawet po jedzeniu.
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.