Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    mazda, wybacz, ale takie myslenie jest zle z natury. Isia wyraznie napisala, ze hormon nie jest lekiem na tycie!
    To przypomina mi kapsulki z tasiemcem. Efekt chudniecia tez byl.
    ja osobiscie swietnie sie czulam w nadczynnosci, ful energii, jak nakrecona, 4 godziny snu przy dwojce dzieci, zarlam jak kon i chudlam.
    Tyle, ze na dluzsza mete w parze idzie nadcisnienie, zawal, uszkodzenia narzadow, nie pamietam, nie wglebialam sie, ale szalu nie ma.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Suszka_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Swoją drogą...biorę końską dawkę, moj mąż jeszcze większą, a żadne z nas nie schudło.:devil:
    --
  1.  permalink
    Mialam identycznie, endo zapewniala po rozpoznaniu niedoczynnosci po lekach wszystko sie unormuje a tu dupa ;) bez diety ani rusz. Moze i na jednych dziala unormowanie hormonami ale przy innych dolegliwosciach typu pcos czy IO plus tarczyca same leki nie wystarcza
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf, ja nie traktuje tego leku jak leku na tycie. Piszę tylko o tym, że moim zdaniem, to tycie jest też mega problemem dla osób borykających się z problemami tarczycowymi. Nie twierdzę, że takie tycie, jak moje, ale jednak niektóre kobiety po prostu puchną i to moim zdaniem jest złe. Nawet bardzo złe! Zresztą, kiedyś to puchnięcie się zaczyna... nie wiem, może u mnie już teraz... Mam wątpliwości...
    Więc skoro ten lek, przepisywany przez lekarza ma im pomóc, tym osobą, które puchną, na ten konkretny problem, który przecież jest spowodowany chorobą, to uważam że to jest super. Oczywiście dla osób, które mają problemy z tarczycą i zdiagnozowane jej choroby. Nie ludziom, że się tak wyrażę - z ulicy.
    I wcale, nigdy w życiu bym tego nie porównała do tabletki z tasiemcem... Nawet mi to nie przyszło do głowy.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Bo ja sobie tak czytałam ostatnio i chyba te hormony to jedno, a odpowiednia dieta to drugie... Bo niby te choroby tarczycy to też objaw tego, że nie tolerujemy pewnych rzeczy. Także ja tam w cuda nie wierzę, że dostane kapsułkę i mi moje 6 kilo spadnie :P. Fakt, że jeszcze ćwiczę do tego (jak mam siłę, a niestety ostatnio padam na twarz, ale lecząc się odzyskam wigor :P).
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Parę dni temu na gazeta.pl był fajny wywiad z dietetyczka, który dotyczył właśnie chorób tarczycy i odchudzania, problemów z wagą. Poszukajcie, ja z telefonu nie mogę wkleić linka. Ale naprawdę fajny i rzeczowy. No i babka właśnie tłumaczyła, że naiwna jest wiara w to ze euthyrox spowoduje ze waga spadnie. Że choroba tarczycy to jedno a niewłaściwa dieta to drugie.
    Cóż, kiedy ja tylam tak intensywnie to jak pisałam, zawsze miałam tsh poza normą. To nie tak ze miałam wynik 3,5. Miałam dwucyfrowe wyniki. I nie przypominam sobie żebym nagle jakoś gwałtownie schudła po leku ;)
    Dodam jeszcze ze zarówno ja, jak i moja mama i siostra, wszystkie z niedoczynnoscia tarczycy nigdy, nawet mając bardzo wysoki wynik tsh, nie borykalysmy się z nadwagą. Ja i siostra w rozmiarze 36, mama w 38. To mit ze chory z niedoczynnoscia jest otyly.
    Dla mnie w niedoczynności największym problemem zawsze była depresja i nie tyle zmęczenie ile fizyczne wyczerpanie. W nadczynnosci najbardziej dokuczliwe były problemy z sercem i ciągłe wizyty w toalecie. To ze waga mi sie jakoś zmieniała to akurat kompletnie nie miało dla mnie znaczenia w sytuacji kiedy czułam się tak bardzo źle.
    A, i jeszcze bym polemizowala z elfika w kwestii tego powiązania Haschi z insulinoopornoscia. Haschi to choroba autoimmunologiczna. Takie choroby lubią ze sobą wspolistniec. Ale choroba autoimmunologiczna jest cukrzyca typu 1 a nie io. Ja w obu ciazach z cukrzycą. Zarówno mój endokrynolog jak i obecny ginekolog wroza mi w przyszłości cukrzycę typu 1. Niestety. I istotną kwestia związana z cukrzycą to to, ze u mnie nigdy nie ma ani nie było nadwagi. Często wręcz niedowaga. Natomiast jeśli widzę babkę z dużą waga i słyszę ze ma io to myślę sobie, że jakby zrzucila nadmiar kilogramów to cukier byłby lepszy. A nadmiar kilogramów zwykle bierze się z niewłaściwej diety a nie z różnych chorób, jak to lubię sobie wmawiać ludzie ;)
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    _Isia_: jeśli widzę babkę z dużą waga i słyszę ze ma io to myślę sobie, że jakby zrzucila nadmiar kilogramów to cukier byłby lepszy

    Uważam, że nie zawsze ot tak, zrzucić kilka kg jest sprawą tak banalną... I nie chodzi mi o samozaparcie czy diety. Po prostu, zwykłe diety nie pomagają... A diety cukrzycowa, bezglutenowa czy bezmleczna, itp. to już są diety jakby dobierane pod odpowiednie schorzenia... nietolerancje...
    Więc skoro schorzenia to dlaczego nie włączać do tego suplementacji czy terapii lekami...
    Uważam, że to wszystko idzie w parze.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Hmmm, ja to widzę inaczej. Dla mnie punktem wyjścia jest zdiagnozowanie przez lekarza na podstawie wyników badań konkretnej choroby. I zalecenie leczenia. Mam źle wyniki badań tarczycy- dostaje euthyrox. Mam źle wyniki badania glukozy - dostaje zalesenie w postaci diety lub insuliny. Moje dziecko ma objawy alergii, lekarz robi wywiad, zleca badania- dostaje zalecenie w postaci diety eliminacyjnej i leki na łagodzenie zmian alergicznych.
    Ale nigdzie punktem wyjścia nie jest otyłość czy nadwaga ani chęć utraty kilogramów. Jeśli to się zadzieje przy okazji włączenia leczenie to widać nadwaga była objawem choroby, jednym z nich.
    Natomiast diety bezglutenowe bez stwierdzonej badaniami celiakii czy innej formy nietolerancji glutenu, tak samo diety bezmleczne - uważam za modę która szkodzi. Sama byłam na diecie bezlecznej ze względu na alergię mojego dziecka i w niczym to mojej tarczycy nie pomogło. Wręcz skakalo wszystko jeszcze bardziej. Tylko śl ie zęby zniszczylam.
    Dieta cukrzycowa czyli z ograniczeniem cukrów prostych jest dobra dla wzystkich. Ale dieta bez węglowodanów też moim zdaniem jest szkodliwa. Niczego się nie powinno eliminować z diety bez zalecenia lekarza.
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Isia ja też, jak najbardziej zgadzam się z tym, że punktem wyjścia jest zdiagnozowanie przez lekarza. Jak najbardziej. Uważam jednak, że leczyć trzeba nie wyniki ale objawy. Jasne, że nie takie to proste i nie tak, że jeśli wszystkie wyniki są w normie to po prostu podać lek bo pacjent tak chce. Raczej, coś, jakby diagnozowanie do końca. Szukanie tych przyczyn konkretnych objawów.
    Co do diet eliminacyjnych uważam, podobnie, że generalnie nie są zbyt zdrowe dla przeciętnego zjadacza chleba. To, moim zdaniem, dobre jest w jakiejś chorobie czy właśnie nietolerancji...
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    _Isia_: Ale choroba autoimmunologiczna jest cukrzyca typu 1 a nie io. Ja w obu ciazach z cukrzycą. Zarówno mój endokrynolog jak i obecny ginekolog wroza mi w przyszłości cukrzycę typu 1.

    Wydaje mi się, że po cukrzycy ciążowej bardziej możesz mieć cukrzycę typu 2 niż 1. Chyba, że wróżą Ci LADA :(
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Obe, niestety LADA. Ze względu na jednak dość wysoki cukier po godzinie od obciążenia glukoza w badaniu kontrolnym po porodzie (176), cukrzycę która już po raz kolejny występuje w ciąży pomimo zmiany nawyków żywieniowych a nawet trzymania diety w ciąży i z powodu szczupłej sylwetki. Jakbym miała jakąkolwiek nadwagę to przyszłość mogłaby rysować się lepiej ale zupełnie nie mam co zrzucać.

    Treść doklejona: 13.04.17 12:34
    Dla mnie te Hashi to drobiazg w porównaniu z wizją cukrzycy na insulinie do końca życia. Co to za choroba kiedy wystarczy tabletka rano i jest ok. Żyjąc teraz z cukrzycą mogę sobie wyobrazić co mnie czeka w przyszłości.... Oby jak najpóźniej. Dlatego takie wyolbrzymianie i robienie dramatu z chorób tarczycy trochę mnie dziwi.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Mnie też troszke przeraza wizja życia z cukrzycą, ale... mam przyjaciela z cukrzycą i widze jak on sobie świetnie radzi. Właściwie to przeszedł do codzienności i nawet nie zauważam kiedy on kłuje palec, kiedy podaje insulinę... Od niedawna ma pompę insulinowa i mówi, że to duże ułatwienie...

    W tarczycy, a właściwie w chorobach z nią związanych bardzo martwią mnie objawy. Sa upierdliwe maksymalnie...
    --
    •  
      CommentAuthor_Suszka_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Przez rok byłam na diecie bezglutenowej (w sumie z innego powodu). Niczego innego nie zmieniłam.Przeciwciała spadły z tysięcy do 150, ths tak bardzo, że po 10 latach mogłam zejść na niższą dawkę Euthyroxu.
    Dieta bg nie oznacza diety bezwęglowodanowej.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Dobra, nie ma tu co rozwodzić się nad moja ewentualna cukrzycą ;)
    Else, póki co to jeszcze nie wiesz czy w ogóle jakąś chorobę tarczycy masz. Taką chorobę diagnozuje lekarz a nie koleżanki z forum. I uwierz, ze upierdliwe objawy to sie ma wtedy kiedy chorobę widać w mocnym przekroczeniu hormonów a nie przeciwciał. Co zdaje się dla Ciebie jest chyba jeszcze tematem obcym. Nie ma co nakrecac się na chorobę,której może nie masz albo której nie musisz na danym etapie leczyć. W leczeniu Hashi korekty wymagają hormony a nie przeciwciala. Przeciwciala powodują tyle ze tarczyca sama sie niszczy i nie wydziela dość hormonów. Jeśli u Was hormony są w normie to znaczy ze naprawdę tragedii nie ma.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    az jestem ciekawa jak moje.
    ja od stycznia jestem na bg, ze wzgledu na celiakie.
    jakiegos szalu nie zauwazylam w samopoczuciu, jest jak bylo.
    ja wam powiem jak dieta bg odchudza. wychodze z domu, zapomnialam wziac ze soba jedzenia, chce zjesc na miescie, w sklepach glut jest prawie we wszystkim, wafle ryzowe zostaja, no ile ich mozna zjesc na sucho, wiec jem jablko badz banana.
    normalnie kupilabym bulke, wafla, no nie moge, wszedzie gluten.
    moglabym zrobic wyjatek, ale bede sie drapac kolejny tydzien, wiec odpuszczam, popijam wode.
    tak sie chudnie na b-g.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Suszka_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Ja na bg nic nie schudłam, niestety. A dodam, że sama piekłam chleb, nie kupowałam żadnych gotowców.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Ewa, ja z mój cukrzyca i ciąża stosuje dietę "pudelkowa" ;) Zabieram ze sobą jedzenie, jakieś przekąski w pudełku. Czekając w kolejce do lekarza czy gdzieś indziej większość produktów sie dla mnie nie nadaje. Inne babki coś sobie kupią w automacie a ja mogę co najwyżej wodę. A ta to mam ze sobą jakieś jabłko, orzechy, mały kefir, chrupki chleb. Gdybym nie miała cukrzycy zarlabym batony i ciastka ;)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    ja tez sie staram zabierac, ale nie zawsze ogarne temat
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Moja endo w ogóle nie każe mi sprawdzać poziomu przeciwciał. Jaki sens kiedy wiadomo ze i tak je mam a na dawkowanie leków nie mają wpływu? Jedyny moment kiedy je sprawdzam to wtedy kiedy moje Hashi robi jakis dziwny zwrot i upewniamy się, ze nie przechodzi mi w Gravesa. A tak to w procesie leczenia nie stanowią żadnej istotnej wskazówki.

    Treść doklejona: 13.04.17 14:01
    Ja to zawsze chociaż ten chrupki chleb. Jak karmilam to tak samo. Na wypadek jakiegoś zjazdu cukru. Suche to się dobrze przechowuje ;)
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Dziewczyny ja mam męża cukrzyka typ 1 ja mam hasimoto wierzcie mi ze on sobie lepiej radzi niż ja.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Ale ja nie napisałam, że mam "jakąś chorobę tarczycy" tylko, że przerażają mnie objawy. Isia, czy ty się musisz do mnie na każdym wątku doczepiać??? Czy ja napisałam, gdzieś, gdziekolwiek, że mam chorą tarczycę? Na razie znam wyniki i mam skierowanie do endokrynologa. Póki co to napisałam, że mam objawy tarczycowe, że dlatego diagnozuje się w tym kierunku, ale czy gdzies napisałam sama od siebie: mam hasimoto, mam niedoczynność/ nadczynność, albo cokolwiek, że na temat swojej 'choroby"????
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    Ja isie rozumiem.swojego czasu bylam ns fb w grupie Hashimoto i naprawdę czesto ludzie na Hashimoto zwalaja wszystko.ze nic mi sie nie chce,ze dre jape na wsxystkich,ze grubne,ze chudne,ze szef podwyzki nie dal.kto mial niedoczynność ten wie ile wysilku zycie kosztuje,i wiadomo ze jest poprawa przy dobrze leczonej gospodarce hormonalnej.ale zbyt czesto hadhi jest wymowka na wszystko
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    No i ze leczyc sie u lekarza to wiadomo nie od dzis.forum tylko do gdybania i zasiegniecia informacji.sama tu sie pytam.ale ostatecznie i tak sie lecze u endo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2017 zmieniony
     permalink
    No i ja robie to samo. Pytam bo jak ktos coś ma to ma doświadczenie. Po to jest forum. Ale wzielam skierowanie do endokrynologa i tam sie wszystkiego dowiem. I szczrze mowiac to ja nie mam w sobi czegos takiego ze wszystko usprawiedliwiam swoim samopoczuciem. Nie spoczywam na laurach tylko ogarniam co musze mimo iz mam uczucie, ze padne na twarz. Raczej szukam przyczyny swojego stanu zdrowia. Muszę to ponaprawiac, bo muszę miec siły dla swojego dziecka.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeApr 13th 2017
     permalink
    _Isia_: Obe, niestety LADA. Ze względu na jednak dość wysoki cukier po godzinie od obciążenia glukoza w badaniu kontrolnym po porodzie (176), cukrzycę która już po raz kolejny występuje w ciąży pomimo zmiany nawyków żywieniowych a nawet trzymania diety w ciąży i z powodu szczupłej sylwetki. Jakbym miała jakąkolwiek nadwagę to przyszłość mogłaby rysować się lepiej ale zupełnie nie mam co zrzucać.

    A to trzeba zbadać p/ciała anty-GAD :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 14th 2017
     permalink
    Dziewczyny a może któraś z Was ma jakieś ciekawe opracowanie czy artykuł na temat diety przy Hashimoto?
    Wiem, że w sieci jest tego dużo, bo sprawdzałam, ale natknęłam się też, na informację, że niektóre strony podają nieprawdziwe info i wprowadzają człowieka w błąd...
    Chodzi mi o to, co powinnam wyeliminować.
    Wiem, że cukier. To na pewno i zawsze, chyba... wychodzi na zdrowie.
    Ale co jeszcze - ten nieszczęsny gluten też?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 14th 2017
     permalink
    Mazda, z tym glutenem i dietami, to jest tak, że jednemu coś pomoże innemu zaszkodzi.
    Warto pod okiem lekarzy dokonywać wyborów.
    Mój syn był na diecie bg, na zalecenie neurologa. Zaszkodziło, niestety...
    Teraz mamy wizję, że może jednak powrót do diety bg, ale póki co lekarz kazał się wstrzymać, dorobi badania i wtedy będziemy eksperymentować z dietą...

    Ja tez duzo o hasi czytam i własnie wszędzie, że dieta bez cukru, mleka, glutenu... Natomiast cierpliwie czekam co mi powie lekarz. Co mi zdiagnozuje, czy coś zdiagnozuje... Co mi zasugeruje odnośnie leczenia, bo być może własnie dieta???
    --
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 14th 2017
     permalink
    Else niestety mój endo nie ma takiego poglądu na leczenie, że dieta coś pomoże... No, może źle się wyraziłam, że nie pomoże, ale on jakby się tego nie podejmuje, co trzeba jeść i ile... ma być dieta zbilansowana, zdrowa, bez przetworzonej żywności wiadomo, bez cukru najlepiej... ale poza tym, to on mi niewiele w tym pomoże, bo kiedy go zapytałam na którejś z poprzednich wizyt, to nie bardzo chciał o tym ze mną gadać. Nie wiem, czy miał tylu pacjentów czy po prostu, nie jest zwolennikiem takiego podejścia leczenia i diety...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 14th 2017
     permalink
    mazda, wg mnie to sosbie mozesz probowac diete bezglutenowa.
    ja generalnie tez jestem przeciwko ietom eiminacyjnym bez wkazan lekarskich, ale kto bogatemu zabroni. Sama zobaczysz czy czujesz roznice w samopoczuciu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 14th 2017
     permalink
    Ja jeszcze swojej endo nie znam heheh. Nie wiem cóż ma za zwyczaje i metody. Ale czytałam, że bierze pod uwagę wyniki krwi, usg oraz przede wszystkim objawy (a także co mnie cieszy zaburzenia miesiączkowania, a to mnie także dotyczy). Opinie ma dobre. Ludzie zadowoleni (w większości). Aż jestem ciekawa tej wizyty.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 14th 2017
     permalink
    _Isia_: A, i jeszcze bym polemizowala z elfika w kwestii tego powiązania Haschi z insulinoopornoscia.

    ale ja nie napisałam o połączeniu z hashi tylko z niedoczynnością.
    insulinooporność często występuje w tandemie z niedoczynnością.

    _Isia_: Natomiast jeśli widzę babkę z dużą waga i słyszę ze ma io to myślę sobie, że jakby zrzucila nadmiar kilogramów to cukier byłby lepszy. A nadmiar kilogramów zwykle bierze się z niewłaściwej diety a nie z różnych chorób, jak to lubię sobie wmawiać ludzie ;)

    żeby to było takie proste jak Ty to opisujesz, ale wyobraź sobie, że nie jest. natomiast takie gadanie bywa krzywdzące.
    ja cukier zawsze miałam w normie. za to ile się namęczyłam i wysiłkiem, i dietą żeby schudnąć to tylko ja wiem. dopiero jak dietę ruszyłam zgodnie z zasadami panującymi przy IO w połączeniu z lekami cokolwiek na wadze drgnęło...





    mazda__: Chodzi mi o to, co powinnam wyeliminować.
    Wiem, że cukier. To na pewno i zawsze, chyba... wychodzi na zdrowie.
    Ale co jeszcze - ten nieszczęsny gluten też?

    Mazda, nie ma jednej uniwersalnej listy bo każdy organizm jest inny.
    a np bezpodstawnym odstawieniem glutenu możesz sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.
    mnie swego czasu laski na grupie na fb mało nie zadziobały za to, że nie odstawiam glutenu i nabiału bo to przecież oczywiste, że trzeba. ano nie trzeba jeśli nie ma się nietolerancji...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 15th 2017
     permalink
    Z tą wagą to u nas w społeczeństwie niestety utarło się gruby = żre... O dziwo jak ktoś za chudy, to "a może chory???"...
    Moja mama przy swojej chorej tarczycy zawsze miała niedowagę. Tak straszną, że w miejscu pupy miała dwie dziury. Wyniszczona bardzo była, przy czym apetyt miała "normalny".

    Mi waga ostro poszła w górę rok temu (mimo diety cukrzycowej). 10 kg wlazło w mig. Tsh wówczas miałam blisko górnej granicy normy... Potem spadło 5 kg. Tsh 2,7. Teraz wzrosła o 3kg tsh prawie 4. Także ja niestety wiążę to z hormonami, bo specjalnie w swojej diecie nie grzebię. Mogę sie oczywiście mylić, bo przyczyn wahań wagi może być milion. Na razie tak mi "pasuje", bo obserwuję to co się dzieje z tsh. Obecnie też ft3 i ft4...

    Moja mama przytyła po operacji tarczycy... teraz nawet ciut za duzo waży.

    Jak brałam hormony (lecząc endometriozę) i sterydy, też tyłam...
    --
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 15th 2017
     permalink
    No tak Elfika, zobaczę co powie ten mój endo w przeszłą sobotę na wizycie i zdecyduję... ale też zastanawiam się nad jego zmianą.
    Dzięki za linka. Poczytam po Świętach... a tym czesem życzę spokojnych świątecznych dni.
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeApr 21st 2017
     permalink
    dziewczyny czy przy bardzo niskim TSH też byłyście bardzo nerwowe? bo ja w tym upatruję swój problem. po 10 tyg dopiero po porodzie zrobiłam badania, a tu tsh 0,01 :shocked:
    muszę brać mniejszą dawkę. choć i tak od razu wróciłam do tej sprzed ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 21st 2017
     permalink
    Tak,przy nadczynnosci jest latwiej o wybuch
    -- ;
  2.  permalink
    No wlasnie dziewczyny, jak po porodzie wpadne w nadczynnosc polekowa to czy przy kp moge na jakis czas odstawic leki? Ma to jakis wplyw na malenstwo?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 21st 2017
     permalink
    ja bym ci radzila byc pod opieka endo.
    ja po porodzie wpaddlam w nadczynnosc. odstawilam leki. przyplatala sie niedozynnosc - wdrozono leki. potem zas nadczynnsc. znow odstawilam i teraz mam cud miod, hormony od stycznia na dobrym poziomie, bez lekow. Ja mialam tzw poporodwe zapalenie tarczycy, czy jakos tak, ale wg mojej endo nikt nie wie jak organizm bedzie reagowal. bo w nadczynnosci juz bylam blisko brania tyreostatykow, ale endo kazala sie wstrzymac i obserwowac objawy i wyniki. no i sie ustabilizowalo samo.
    przy kp nie ma znaczenia ani letrox, ani tyreostatyki (sa bezpieczne rozaje, sprawdzalam)
    -- ;
  3.  permalink
    Dzieki Ewasmerf! Problem wlasnie z tym, ze u mnie ciezko o dobrego endo. Ale kogos bedzie trzeba znalesc ;)
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 24th 2017 zmieniony
     permalink
    Jestem po wizycie. Moje wyniki to TSH - 2,59 i anty tpo - 796.
    THS w normie (choć delikatnie wyżej od ostatniego wyniku,a poza tym w górnej granicy normy), przeciwciała podwyższyły mi się 3 razy od lipca 2015 roku...
    Przepisał mi Letrox 25, bo jak posłuchał o moich objawach, to stwierdził, że trzeba leczyć objawy i nie dopuścić do powstania niedoczynności...
    Tarczyca z obrazem hashi, tj. czarne plany na usg, ale brak guzków i na razie rozmiary w normie.
    Zalecił dietę bezglutenową - na tej zasadzie, żeby spróbować, bo to często jest bardzo swoiste dla każdego organizmu i pacjenta...
    Czyli w sumie na razie nie zmianami endo....
    ale w związku z tą eliminacją glutenu szukam jakichś podstaw dla początkujących...
    polecicie coś?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    Mazda, ale Ci zazdroszczę, że jestes już po wizycie u Endo... Ja chyba w maju niestety dopiero.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    mazda__: Przepisał mi Letrox 25, bo jak posłuchał o moich objawach, to stwierdził, że trzeba leczyć objawy i nie dopuścić do powstania niedoczynności...

    przecież Ty już masz niedoczynność.... bosz co za lekarz.....

    mazda__: Zalecił dietę bezglutenową - na tej zasadzie, żeby spróbować, bo to często jest bardzo swoiste dla każdego organizmu i pacjenta...

    ograniczyć tak, ale żeby odstawić całkowicie to ja bym najpierw zrobiła badania w kierunku celiakii, bo można sobie narobić szkód odstawiając całkowicie bez potrzeby.
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    Elfika, no takie był jego słowa... ja tam nie wiem kiedy ta niedoczynność się zaczyna... być może, że powiedział tak jakby bardziej obrazowo, zrozumiale dla kogoś kto lekarzem nie jest...
    Generalnie opinie ma bardzo dobre. Sama zanim do niego się zapisałam pytałam i tu i tam... no, ale szczerze, wybór był oczywisty, inni to była totalna porażka - wizyta trwająca 5 minut, bez usg i w ogóle bez kontaktu... także ten, nie jest jeszcze taki zły ;-)
    Pobadał, ciśnienie zmierzył, opuchnięcia posprawdzał, usg zrobił... byłam u niego prawie ze 30 minut... także ten... we współcześnie funkcjonującym systemie nfz całkiem nieźle... tak myślę :-)
    A co do glutenu, to stwierdził, że to jest bardzo swoista cecha każdego, i że on generalnie, nie twierdzi, że odstawienie glutenu wiele pomoże, ale zawsze można próbować, bo pacjenci, którzy mają jakieś choroby z tych autoimmunologicznych często mają jakieś nietolerancje... no, nie powiedział żeby sobie zbadała czy jakąś mam.... jedynie tak, że właśnie spróbować... jak będę się czuła ograniczając gluten...
    No i zaczęłam ograniczać. Co prawda nie wyobrażam sobie wyeliminowania go zupełnie, ale ograniczyć na pewno się da.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    Mazda, ja mam jedno zasadnicze ALE.
    Hashimoto się nie leczy. w sensie takim, że na to nie podaje się hormonu!
    powiedz mi jeszcze czy robiłaś poziom wolnych hormonów oraz o jakich normach piszesz?
    mazda__: THS w normie (choć delikatnie wyżej od ostatniego wyniku,a poza tym w górnej granicy normy)


    oprócz glutenu warto zadbać o właściwy poziom ferrytyny, B12, wit D3, selen.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    Wit d to podstawa.i selen.w orzechach ktorys jest,zapomnialam w ktorych.mi endo raz na pol roku sprawdza wid d.ja dzis bylam u endo,tsh mam ok 2,ft4 w normie.na razie cxuje sie super to nic nie biore.teraz kontrola raz na pol roku chyba ze cos sie zacznie dziac,w sensie objawy.no i prawdopodobnie wg endo czeka mnie niedoczynność,ale czy to bedzie za pol roku czy za 5 lat,nie wiadomo.roznie ponoc sie te stany zapalne tocza u roznych ludzi
    -- ;
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    Ewa pewnie o brazylijskie orzechy chodzi ;)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 24th 2017
     permalink
    Ja podjadam brazylijskie :)

    Umowilam sie do endykrynolog w maju, podczas pobytu w Polsce.

    Dziewczyny ile czeka sie w diagnostyce na wyniki tarczycowe? Bede robic 10, a 15 mam wizyte. Mam nadzieje, ze beda na czas :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 25th 2017
     permalink
    chodzi ci o przeciwciala? wydaje mi sie, ze kilka dni na pewno. ale powinnas zdazyc
    -- ;
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 25th 2017
     permalink
    Wit D i selen zażywam już od prawie 2 lat. Z przerwą letnią, wtedy wit D nie biorę. Selen łykam na przemian z orzechami brazylijskimi - 2 szt orzechów albo 1 tabletka.
    Powiem szczerze, że najpierw, po jakiś 3-4 miesiącach zauważałam różnicę w swoich objawach, głównie mniej zmęczenia... ale to tylko na początku.
    .
    Normy dla TSH to (0,3500-4,000)... więc w sumie nie tak blisko tej górnej granicy (2,59)... ale jednak... ostatnio było 2,40...
    .
    poziom wolnych hormonów - robiłam - FT4 (ostatnie) - 1,05 ng/dl (0,70-1,48), FT3 niestety robiłam tylko raz, na samym początku i nie mogę znaleźć zapisu... Mój endo twierdzi, że jakby jest to badanie mniej obrazujące i zawsze daje mi skierowanie na to FT4...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 25th 2017
     permalink
    Przeciwciała to te a/tpo? Anty tg??? Jak tak to ja tego samego dnia miałam.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeApr 25th 2017
     permalink
    Dziewczyny znacie sie na normach u dzieci? Jestem teraz w Pl i zrobilam chopcom badania. Jaka jest norma TSH dla dwulatka? Pisze ze 0,5 do 6. U Oliwerka wyszlo 2,9. Ft4 ladne w gornych granicach. Nie mam juz mozliwosci kontaktu z endo. Poprosze mame by mnie skonsultowala przy swojej wizycie. Teraz na szybko prosze o rade, mam sie martwic? Cos z tym robic? Na GP w Irlandii nie licze.

    Treść doklejona: 25.04.17 12:27
    Aha jeszcze ja mam hashi odkryte w ciazy z Oliwerkiem.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.