Ja rozumiem, że można mieć obawy o takie rzeczy jak sflaczały biust, rozstępy, waga, brzydku brzuszek... to jest zupełnie naturalne. Ale w życiu bym z takiego powodu nie zabrała mojemu dziecku mozliwości kp! To jest egoizm i tyle. Ja się bardzo bałąm roztępów bo moja mama po ciąży ma zniszczony brzuch i już nigdy nei mogła ubierać np. kostiumów dwuczęściowych. Ale podjęłam decyzję o dziecku i rozstępy były na drugim miejscu. Ale najgorsze jest to, że lekarze potrafią też namącić nieźle jeśli chodzi o kp. Sama na włąsnej skórze spotkałam się z tym, że lekarka (kobieta mająca dzieci!) zaczęła mnie namawiać do odstawienia od piersi 4-miesięcznego maluszka bo za długo sobie jadł ! I włąsnie jak się dowiedziała, że na noc to synek potrafi i 2 godziny sobie ciumkać to z oburzeniem powiedziała przy moim mężu " nie martwi się Pani o swoje piersi?! Przecież zniszczy je sobie Pani!". Uśmiechnęłam się zdziwiona i wyszłam z gabinetu bo nawet nie wiedziałam co powiedzieć.

Dziewczyny pomóżcie! Jaka jest dozwolona dzienna dawka ibuprofenu i paracetamolu przy KP?
Wczoraj po południu dopadła mnie gorączka i nie moge sobie z nią poradzić. Czuje sie typowo grypowo- łamie mnie w kościach i czuje sie osłabiona.
Niestety Wojtek tez zachorował, Ula wlasnie wychodzi z bostonki.
Problem w tym, ze mój maz nie moze siedziec z nami cały czas w domu a ja mam problem ze zbiciem temperatury...

Jahe,mozesz brac takie ilości jaka jest norma dobowa dla danego leku dla ibuprofenu jest to bodajże 6 tabletek na dobe (1 tabletka 200mg) musisz zobaczyć na opakowaniu. ja brałam maksymalne dawki obydwu lekow naprzemienne,jak mnie dopadlo choróbsko. Możesz pic tezh herbate z lipy.rob obie okłady chlodne na watrobe i kostki-szybciej zejdzie goraczka.

Piękna figura Azja :D

Mnie się wydaje, że oprócz dbałości o piersi to niestety geny jeszcze grają pierwsze skrzypce...
Tak samo jak w przypadku rozstępów - jedne się smarują po szyję i skóra pęka, inne nie kiwną palcem w tym kierunku i nie ma tego typu problemów.

Mój biust też się nie zmienił...tylko ja miałam i mam bardzo małe piersi, więc w sumie może nie jestem dobrym przykładem.
Azja piękna figura :)) po ciąży chyba nawet jeszcze lepsza;)

Salinos,tak może być przy przepelnianiu. W czasie przerwy idz upuść trochę mleka recznie(jak już czujesz takie mrowienie). Piersi się przyzyczaja. Możesz trochę sobie popic szalwie i miete na zajęciach (w termos sobie zrob szalwie chociaż i popijaj przez cale zajecia-zrob z 2 saszetek).

Jestem skrytą czytelniczką wątku z racji fascynacji kp :-) teraz mam pytanko i prośbę o pomoc: moje dziecko zakończyło niedawno antybiotyk i chyba z tego powodu ze trzy dni temu wyskoczyły mu w buzi białe kropeczki- na języku i policzku po kilka sztuk. Wczoraj i dziś już ich nie znalazłam, za to język ma minimalny biały nalot, a mnie bolą brodawki, trochę się łuszczą,są czerwone. Posmarowałam je więc wczoraj clotrimazolem i jest lepiej. Chciałabym uniknąć wizyty w przychodni, bo dziecko osłabione, czy mogę najpierw spróbować w ten sposób sama nas leczyć np aftin i probiotyk dla dziecka, a clotrimazol i probiotyk dla mnie?

Dziewczyny dziś byłam z małą na szczepieniu (ale nie ma obaw nie o szczepieniu będzie). Po wizycie, usiadłam sobie na ławeczce w takim kąciku przy gabinecie pediatry i dałam córce pierś (uspokaja i działa przeciwbólowo)... po chwili podeszła do mnie jakaś lekarka i powiedziała: "ten widok to miód na moje serce!" i zaczęła mówić, że w dzisiejszych czasach tak ciężko namówić kobiety do karmienia piersią, że wmawia się im różne bzdury, że MM jest najlepsze dla dziecka, że nie ma odpowiedniej edukacji, że po kilku dniach problemów zbyt łatwo rezygnują nawet te które na początku deklarowały chęć karmienia... i że ona generalnie podziwia takiego kobiety jak ja.
Chciała żebym przeszła do wygodniejszego miejsca.... :-)
Dobrze, że niektórzy ze służby zdrowia też widzą problem o którym my tu często dyskutujemy :-)

Czy można stosować jakaś maść na pieczenie i świąd w miejscu intymnym karmiac piersią ?, nie tabletki tylko maść jeżeli tak to jaka

Np dobra... Z gorączka sobie poradziłam.
Teraz mam inny problem. Nie wiem czy to efekt bostonki, ale Ula zmasakrowala mi jednej nocy brodawki.
Czuje sie znów jak po porodzie- brodawki fizjologiczne bolesne i zmacerowane. Lewa piers ma sie gorzej.
Jak długo moze taki stan potrwać? Kurcze, nie pamietam już jak długo sie brodawki goja po takich akcjach.
Boje sie, zeby mi Ula ich bardziej nie zmasakrowala.

Elyanna: bezpośrednio po szczepieniu nie wolno karmić dziecka! albo inne tego typu... życie przyzwyczaiło mnie do takich negatywnych sytuacji, eh...

U nas po sczepieniu pielęgniarka powiedziała proszę dać mu pierś to się uspokoi, oczywiście miałam taki zamiar, ale to od niej naturalnie wypłynęło, pediatra moich dzieci, jak się pojawiło uczulenia Dominika i bałam co dalej. Powiedziałam tylko niech Pan nie mówi że muszę skończyć karmienie, na co on teraz jak wyszła alergia Pani musi go karmić piersią

Jahe,prawdopodobnie mialas na piersiach pęcherzyki od bostonki i jak pekly to jest rana. ja miałam tak na obu sutkach,jak mala mi sprzedala bostonke. smaruj swoim mlekiem i zasuszaj suszarka cieplym strumieniem.mozesz brac z 2-3 dni jeszcze ibuprom(przed karmienim najlepiej (1 tabletke wystarczy co 4-6h). za 2-3 dni powinno się zagoic.

wpadam na chwile, zeby wypiwiedziec sie na temat biustu po karmieniu:-) uwazam ze dobrym przykladem sa panie ktore karmia jedna piersia. Moja mama tak karmila. Wbrew wszystkim tekstom jak to kp nisczy piersi, piers ktora nas karmila ma pelniejsza i mniej obwisla niz ta ktora nie karmila nigdy... i zaluje przez to ze nie udalo jj
jej sie karmic obiema, bo jej sie ona duzo bardziej podoba. Dla mnie to znaczy tyle ze, PROBLEMEM NIE JEST KP. Moze geny, moze uplyw czasu, moze sama ciaza (burza hormonow), trudno powiedziec.

Amazonka: Przyczyny są inne, m.in. ciąża i wiek zajścia w ciążę.

Możesz rozwinąć ??

montenia: mnóstwo reklam mm,szczepionek,o wpływie karmienia piersią nic.

U nas podobnie, jedynie sensowne opracowanie nestle o karmieniu piersią, ale i w tym opracowaniu reklama mm (na 20 stron tylko 4 o mm.). Na szczęście nasza pediatra jest pro KP.

itlina: starsze kolezanki dopytuja kiedy dam mojemu 4-miesieczniakowi jabluszko albo cos innego niz piers i robia wielkie oczy jak mowie ze jak bedzie mial 6 miesiecy

U nas jest to samo. Dzisiaj wizyta znajomych, koleżanka ma rok starszego synka no i zaczęły się opowieści... karmiła dwa tygodnie, bo po cesarce nie miała pokarmu, a Małemu pierwszy słoiczek dala jak skończył 3 m-ce... Ja nadal uważam, że marcheweczka poczeka.
Mam też sąsiadkę, super babeczka, ale czasem załamuję ręce jak słucham tego, co mówi... Pierwszy słoik też po trzecim miesiącu, a wg niej karmienie piersią do 2 r.ż. to jakieś zboczenie :/ No i główny powód próchnicy butelkowej! No szok szok... Już nawet nie chce mi się wchodzić w dyskusje, bo racja jest tylko po jej stronie :/

A powiedzcie mi, w kwestii tego rozszerzania diety... Zgodnie z zaleceniami WHO chcę karmić wyłącznie cycem do 6mż. Słuchając natomiast mam, pediatrów itp zaczęłam się zastanawiać, czy nie podać Małej jakiejś marchewy czy dyni, ale nie jako posiłek a dla smaku, żeby ją pomalutku zapoznawać z nowymi smakami? Jakie jest wasze zdanie?

Czy WHO nie radzi zapoznawania z nowymi smakami, nie jako posiłek, właśnie od 6mż.?

Liga Małżeństwo Małżeństwu promuje karmienie piersią na plakatach do pobrania

Mnie też wkurzają takie teksty, że takie duże dziecko a ja jeszcze karmie, normalnie nóż w kieszeni mi się otwiera
Jedynie moja mama i teściowa no i mąż są ze mnie dumni że jeszcze karmię małego :) Dzisiaj np. rozmawiałam z teściową przez skeypa i pyta czy jeszcze karmię a ja że tak, a ona do mnie - karm, karm bo dajesz dziecku to co najlepsze, normalnie jak te słowa usłyszałam to tak jakby miód mi na serce wylano :) I po tych słowach jestem jeszcze bardziej dumna że kp

Ja jutro ide do mojej przychodni z plakatami i ulotkami. Ciekawe czy pozwola mi wywiesic

Mnie też zadziwiają wytrzeszczone oczy ludzi,gdy oznajmiam że Kamila jest karmiona piersią....
przykro mi często i gęsto,jakbym conajmniej krzywde jej robiła
przeciez ona ma niespełna roczek

Cześć dziewczyny mam pytanie co można zrobić z chowającą się do środka brodawką, problem ten mam od niedawna co prawda mogę ją bez większego wysiłku wyciągnąć ale zaraz się chowa znowu do środka. Zamierzam karmić piersią i nie wiem czy chowająca się brodawka nie będzie przeszkodą? Czy można jakoś ćwiczyć, przygotować do laktacji?

Jutro wybiorę się do księgarni i zobaczę czy w ogóle mają ;) Dziękuję :)

Na allegro i olx to akurat uzywane byly drozsze od nowych. Ja wlasnie kupilam na allegro ale nowa za 23 zl. Byla w 2 dni. Warto bo bardzo merytoryczna ta ksiazka. Ma ponad 140 stron drobnym drukiem. Normalnie szok. Do tej pory co kupowlam to nie wyczerpywala tematu, a ta naprawde konkret i hyba patrzy pod kazdym katem na wszystkie tematy zwiazane z karminiem. Polecam.
(P.S. oczywiscie mowie o ksiazce Warto karmic piersia i co dalej.

Można tez uzyc do wyciagniecia brodawki zwyklej strzykawki z apteki takiej na 5 lub 10ml. ucinka się ten koniec calu od strony gdzie igle się naklada,w ten otwor wkłada się sutek i zaciaaga tłokiem. Ale często podczas karmienia już dziecko samo sobie brodawke wyciąga. Najlpeiej tez już zlapac kontaktr c certyfikowanym doradca,zeby wiedzieć gdze i do kogo isc szukac pomocy. Poszukac nawet poradni przyszpitalnej,teraz jeszcze przed porodem,podejsc i się zapytać co można zrobić już na tym etspie,przed urodzeniem dziecka jeszcze i czy w ogole jest konieczne cos robic już.
I tez polecam ksiazke dr Nehrlin-Gugulskiej.Mozna ja kupic także na stronie Cnol(centrum nauki o laktacji)