Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Magdalena: Nie wiem czy go teraz wybudzać w nocy jak mnie pierś boli czy nie? Bo moze on by sie juz uczył powoli dłuższego spania o takim wybudzaniem zrobię sobie "kuku"? Co robić?

    nie wybudzaj.
    po pierwsze piersi się przyzwyczają.
    po drugie- może własnie uczy się różnicy dzień/noc i mu zaburzysz
    po trzecie- może Ci się wcale nie udać go nakarmić, a tylko go zdenerwujesz.
    Jak Janek zaczął przesypiać 8-9h ciurkiem i zaczął niebezpiecznie oddalać się od trzeciego centyla, to próbowałam go w nocy budzić. Oczywiście zjeść nie zjadł, za to przez kolejny tydzień wypluwał cycka i wpadał w histerię jak go podczas karmienia próbowałam dotknąć :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    Pomyslalam tez jak Monika i Teo ze za szybko mu mleko leci, jak masz przepełnione
    i pomogloby upuszczanie troche recznie przed karmieniem- a dalej niech possie efektywnie- bo samo nie poleci moze
    no i aktywizowanie, ale to na pewno wiesz i nie takie proste jak kawaler wrazliwiec
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    Hej dziewczyny, przyszłam się wyżalić trochę. Ostatnio usłyszałam od mojej kochanej t., że moje mleko jest mało odżywcze i że tak długie karmienie córeczki jest wręcz nienormalne i że bardzo mało osób karmi tak długo piersią :((((((( Córka ma 18 miesięcy. Oczywiście wszystko wpuściłam jednym uchem i wypuściłam drugim, ale jest mi bardzo, bardzo przykro. Ponadto stale słyszę by dać dziecku kogel mogel.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    Hej dziewczyny, potrzebuję porady. Wydaje mi się, że dopadła mnie grzybica brodawek, paskudna. Sutki różowe, brodawka wokół sutka jakby polakierowana, świecąca no i przede wszystkim nagle zaczęło mnie bolec podczas karmienia, wprawdzie tylko przez pierwsze dwa-trzy pociągnięcia Adasia ale jednak...wcześniej tego nie było. Jakoś mogę sobie pomóc domowymi sposobami czy od razu lecieć do lekarza, tylko pytanie jakiego? Zaglądałam do paszczy Adasiowego ale jeszcze pleśniawek nie widzę, chociaż to zapewne kwestia czasu.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    Magdalena jak czytam o Twoich akcjach z ksztuszeniem i dotykaniem to mi się karmienie Łucji przypomina, no i nieco po ponad miesiącu karmienia 'don't touch me'
    zaczęłam ściągać...
    towaru było tyle że gdy ona przestawała ssać to zasikiwałam mlekiem jej całą buzię i wszystko dookoła
    ciekawa jestem jak to będzie tym razem

    i również podpisuję się pod dziewczynami nie wybudzaj :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    flavia: karmienia 'don't touch me'

    Niesamowite jak dzieci potrafią być inne - Gaja przy karmieniu z kolei musi być ciasno przytulona do mnie :wink: Już się boję co to będzie w upały...
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    Salinos, no cóż , smutne, bo od najbliższych boli najbardziej. Ale nie daj się, to Twoje dziecko i Twoja decyzja . Piersi też Twoje :)
    Pewnie, że mało osób karmi w tym wieku , ale to żaden argument. Powinno karmić znacznie więcej, bo zalecenia są do co najmniej 2 rż. Pewnie sama krótko karmiła więc nie wie o czym mówi ani się nie zna.
    Jak chcesz jeszcze trochę pokarmić, czego życzę, to znajdz jakąś odzywkę na takie teksty. Ja macham wynikami z banku mleka albo mówię coś śmiesznego np a co moje dziecko cielak żeby mleko od krowy miało pić :tongue:
    Ciesz się , że tak długo karmisz i nie daj sobie tego zepsuć .
    Ja za kilka dni zmieniam suwaczek na "karmię piersią już …." :)
    Smutne jest to, że 18 miesięczniak ze smokiem w buzi nikogo nie bulwersuje, ale karmiony piersią już tak.

    Gingerka, jak najszybciej do doradcy laktacyjnego bo przez internet lepiej nie leczyć takich rzeczy.
    Z rzeczy na szybko : wywal wkładki laktacyjne, zdrowa dieta - dużo wit c, odstaw cukier (pożywka dla grzybów) , sutki możesz swoim mlekiem smarować i zasuszać. Zdrowia !

    Swoją drogą przydał by się wątek dla długo karmiących piersią, bo jednak karmienie na początku a potem to przepaść i zupełnie inne problemy. Choć pewnie tych karmiących długo było by zbyt mało . Ech:confused:
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeMar 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Salinos, ja narazie tylko od mamy uslusze tekst ze powinnam skonczyc juz karmic, to odpowiedam ze to jst sprawa miedzy mna i mala i reszcie nic do tego. No ale ona przezywa ze schudlam, zle wygladam i takie tam, wiec to raczej z troski :-P :cool:
    Moze jak jej raz powiesz delikatnie ze sobie nie zyczysz tekstow nt karmienia to da ci spokoj?( moja mam niestety nie jest tym typem):tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    mamakasi
    Dzieki, tak tez myslalam. Jutro bede sie umawiac z doradca.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 18th 2015
     permalink
    Dziekuje za rady, Dziewczyny.
    Licze, ze sie siebie nauczymy. Tamtym razem przystawilam na spiocha, bo balam sie zastoju. Ale potem cyce zluzowaly.
    Z szybkim wyplywem pomaga karmienie pod gorke oraz na leżąco na klinie - krztusi sie mniej. Bo upuszczanie przed karmieniem jest uciazliwe troche.
    .
    KAROLCIAT no jakbys o mojej dziatwie pisala :wink:
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 18th 2015
     permalink
    Livia: Niesamowite jak dzieci potrafią być inne - Gaja przy karmieniu z kolei musi być ciasno przytulona do mnie Już się boję co to będzie w upały...

    Moja taka była jak Gajka :)) A urodziła się w upalnym sierpniu - więc płynęłyśmy obydwie ;-)) Kompletnie jej to nie przeszkadzało :shocked: a dzieci zazwyczaj nie lubią AŻ takiego przegrzewania.... zresztą jej nic nie przeszkadza - ani gorąco, ani zimno.... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMar 18th 2015
     permalink
    mamokasi, moly dziękuję Wam :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, a gdzie sie teraz kupuje online karmniki i co polecacie?
    W poprzedniej ciazy kupowalam na dopasowana.pl, ale tam teraz bida. A karmniki z wtedy sa za luźne teraz.
    Wiem, ze moge uzyc google, ale chodzi mi o Wasze typy.
    Z gory thx.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Dziewczyny, a gdzie sie teraz kupuje online karmniki i co polecacie?

    tu jest dosyć spory wybór.
    Na allegro trafiłam Royce w wyprzedaży za 60zł.
    --
  2.  permalink
    Magdalena: gdzie sie teraz kupuje online karmniki i co polecacie?

    lovemum.pl - kupowałam u nich dużo rzeczy, fajna obsługa, szybka przesyłka
    ja najbardziej lubię cake lingerie(z fiszbinami) i hotmilki- te są bez. mam jeszcze jeden alles i akceptowalny-nie tak wygodny jak tamtych firm, ale niezły
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    ja karmniki kupowałam bezpośrednio ze sklepu on-line firmy Lupoline oraz na kontri.pl (baaardzo duży wybór, niskie koszty wysyłki, darmowe zwroty przez Paczkomaty) - polecam
    tylko zaznaczę, że szukałam tańszych i przyzwoitych rozwiązań, więc np. Cakelingerie tam nie znajdziesz, zamawiałam firm Lupoline, Alles, Mitex i Kostar
    najlepiej służy mi Lupoline i Kostar - Alles się rozciągnął i wygląda jak szmatka niestety, a Mitex odsyłałam gdyż nie trafiłam w rozmiar, więc się nie wypowiem co do jakości
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    Anka80: Lupoline i Kostar

    Ania, i nie rozciągają sie te dwie marki? To ide obadać :)
    Kurczę, bo tak sie zastanawiam. Cake sa piekne, ale jednak kosztowne, a ja potrzebuje dwóch staników i to szybko, bo widzę w jakiej kondycji jest skóra na piersiach.
    Z drugiej strony teraz wciąż jeszcze chudnę. Obecne karmniki z poprzedniej ciazy były jeszcze tydzien temu za małe, a teraz juz maja spore luzy. Dlatego zakładam, ze jeśli rzeczywiście uda mi sie ten "Projekt 58" :wink: to jeszcze trochę moze ubyć i szkoda wtedy chować takiego rolls royce'a stanikowego ;)
    .
    A jeszcze co do marki Royce, to ja miałam dwa właśnie w poprzedniej laktacji i o ile miękki trzymał fason, a tyle ten formowany model Hannah bardzo brzydko wygiął sie pod pachami, zrobił sie tam jakby półokrągły, od odpinania miseczek przy karmieniu. Bardzo brzydko to wyglądało pod bluzkami.
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    Magdalena: to jeszcze trochę moze ubyć i szkoda wtedy chować takiego rolls royce'a stanikowego ;)

    tym bym się tak nie martwiła - mają bardzo dużą regulację, chyba 5 rządków.
    Magdalena: yle ten formowany model Hannah bardzo brzydko wygiął sie pod pachami, zrobił sie tam jakby półokrągły, od odpinania miseczek przy karmieniu. Bardzo brzydko to wyglądało pod bluzkami.

    Ja właśnie ten alles mam sztywny i to samo- więc sądzę, że to nie kwestia marki, tylko fasonu- sztywne średnio się sprawdzają.

    a w ogóle jakby któraś była zainteresowana, to na lovemum jest rabat 10% na cały asortyment, do 22.03
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    ja do karmienia polecam staniki Anita - miałam z fiszbinami, bo przy moim rozmiarze nie mogłam sobie wyobrazić innego
    sprawował się super - teraz korzystam z niego jako ciążowego, bo biust podrósł
    o, taki:
    http://www.kobieca.eu/biustonosz-do-karmienia-anita-5068.html
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Przyszło mi się pożegnać z tym wątkiem. Od trzech dni moje dziecko zrezygnowało z piersi. Jestem dumna z siebie,że dałam rade i z niego, że udało się to tak bezboleśnie. Nawet nie miałam zamiaru go odstawić, ale jak już nie zawołał to nie dałam i poszło :)
    Był to dla nas najwspanialszy czas, Cudna bliskość i mam nadzieje, ze za jakiś czasu tu wrócę :)
    Trzymam kciuki za wwszystkie mamy :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Helpmi.

    Od jakiegos już czasu (tydzień, może ciut więcej) Hug jada w dzień co 3-4 h. Najada się w 10 min z jednej piersi i po 3-4 h kolejna. Tylko wieczorem opróżniał obie.
    Tak było do wczoraj a dzisiaj od rana cyc co godzine. Jeden, potem za chwilę kolejny (bo Hug głodny). Cycki strasznie miękkie, wkładki suche od rana (normalnie wymieniam ze 2 razy dziennie a cycki są nabrzmiałe). Wieczorem wisiał 1,5 h i tylko go przekładałam z cycka do cycka a on ciągnął i się złościł, żałośnie płakał i wcinał piąstki. Mnie cycki bolą na samą myśl o przystawieniu Dziada.

    Ale o co kaman? Kryzys laktacyjny w 9-10 tyg juz przecież nie występuje prawda?
    No więc wtf ?
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Teo mogą być kiedy chcą. nie jest powiedziane ze musi być w 12 może być w 10. Też zależy kiedy Hug się urodzil. Np jeśli tydz przed termineM może wcześniej przexhkdzic. A ty hmm dużo pij i cyce zmieniaj
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    No ale wszędzie czytam, że kryzys laktacyjny jest w 3 i 6 tyg (były), a potem dopiero w 3-cim mscu......
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Bo tak jest napisane. Dziecko nie zegarek. Mój Max mial w 11 i 12 przez dwa dni ;-) bo te wcześniej to szły ciurkiem od urodzeniA do 7 tyg ;-)
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 21st 2015
     permalink
    Teo a może rezygnacja z kebabów zmniejszyła również kaloryczność mleczka i Hugo szybciej czuje głód?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 21st 2015
     permalink
    Kasiakuznik przecież już od dawna wiadomo że kaloryczność spożywanego pożywienia nijak ma się do kaloryczności mleka matki ;)
    Teo a może to jakiś skok rozwojowy or sth...
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMar 21st 2015
     permalink
    Teo, ja co jakiś czas mam podobnie- tylko, że wieczorami. Nie wiem od czego to zależy, ale u mnie Gabi wisi gdy przez 2 dni nie mogę odciągnąć mleka min 2 razy w ciągu dnia. Ja niestety aby mieć więcej mleka muszę moje cyce stymulować laktatorem.
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    Teo ja do dzis mam takie akcje. Pij dużo jak piszą dziewczyny.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    No własnie śpieszę doniesc, że od wczorajszego popołudnia jest ok. Piersi ciężkie, nabrzmiałe, wkładki zmieniam co 2h, bo mokre, dziecko po jednym cycku spokojne 3_4 godziny. Więc ten kryzys trwał tyle, co te inne laktacyjne. Hug jest obecnie w skoku, więc może faktycznie to winowajca.

    Ale powiem Wam, że w pt wieczorem byłam skłonna dać mu butelkę z mlekiem.
    Gdybym miała, bo nie posiadam.
    Tak żałośnie płakal (a on praktycznie niepłaczący), taki był biedny, piąstki zjadał, no ewidentnie dziecko głodne było :sad:
    Także rozumiem już to dokarmianie mm, chociaż wiem, że to nie jest wyjście i to złe dla laktacji.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    TEORKA: Także rozumiem już to dokarmianie mm, chociaż wiem, że to nie jest wyjście i to złe dla laktacji.

    No zwlaszcza przy pierwszym dziecku trudno sie temu oprzec. Przy drugim już sie wie, ze trzeba przeczekać.
    A sa gdzies spisane te tzw. kryzysy laktacyjne?
    .
    U mnie jednak czasem idzie jeden cyc, a czesciej jednak dwa. Odkrywam, ze nie ma jednak reguly na wszystkie dzieci i trzeba sie dostosowywac. Jak Wam ostatnio napisalam, ze od dwoch dni karmimy sie 1/1, to zaraz mi sie zastoje w jednej z piersi zrobily. Jednak i Miś i cyce potrzebowaly karmienia 2/1 i tyle.
    Ukułam wiec sobie maksymę: MNIEJ MYŚLENIA, WIECEJ KARMIENIA i nie mysle za duzo tylko daje cyca jak dzieć chce i tyle.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    sardynka85: Kasiakuznik przecież już od dawna wiadomo że kaloryczność spożywanego pożywienia nijak ma się do kaloryczności mleka matki ;)

    to po co każą podnieść ilość spożywanych kalorii podczas karmienia?
    ja przy Milce nie jadłam prawie bo się bałam wszystkiego i było dużo mniej śmietanki w odciągniętym mleku i ona częściej płakała z głodu już po h a teraz bez diety śmietany było dużo i Wiki spokojnie na moim mleku 3-4h dawała radę więc ja tam w dietę wierzę....
    -
    dobrze teo że kryzys zażegnany i że Hugo ma już co jeść:):)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    Kasiakuznik podnosi się ilość kcal bo organizm kobiety potrzebuje ich na proces wytwarzania mleka ale...chodzi bardziej o to żeby siebie nie wyjałowić bo to podobnie jak w ciąży...w pierwszej kolejności dziecko/ mleko a w drugiej dopiero organizm kobiety
    Z tego co się orientuję brak wpływu diety matki na jakość mleka jest udowodniona naukowo
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    A nie jest te tak, ze w przypadku ubogiej diety czy zbyt małej liczby kalorii wytwarzają sie ciała ketonowe i trafiają do mleka, a po drugie, w dłuższej perspektywie po prostu uboga dieta moze prowadzić do ograniczenia ilości mleka (nie kaloryczności, ale ilości)?
    Tak przynajmniej na chłopski rozum by wychodziło. Skoro duża ilośc płynów pomaga zwiększyc produkcje, to za mała ilośc płynów oraz kalorii chyba moze dac odwrotny efekt, tak sobie kminię.
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    Tak, mała ilość kalorii/wody w diecie obniża poziom produkcji mleka, ale to są skrajne przypadki (patrz: Afryka). Przede wszystkim tu gra rolę woda, bo ona stanowi 88% pokarmu. Składniki odżywcze (mówimy o węglo, białkach, tłuszczach) zmieniają się tylko w zakresie do 10% (więc jeśli cukru w mleku jest 4,5%, to może spać do minimum 4%). Zalecenia co do zwiększenia kaloryczności swojej diety mają właśnie na celu uchronienie kobiety przed niedoborami.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    A my właśnie przekroczyłyśmy kolejną magiczną - jak dla mnie - granicę - 2 lat karmienia piersią. Końca nie widać :tongue:
    Z mniej miłych rzeczy po 23 miesiącach karmienia wróciła mi miesiączka , ale i tak chyba należę do rekordzistek :)

    Cestmoi, gratulacje !!!
    Przy okazji powiedz mi -z ciekawości pytam- Ty dalej kp ? Zamierzasz karmić w tandemie ?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    Z takim oto problemem przychodzę. Mój mały już tak dużo w nocy nie pije - raz czasem dwa się zdarzy, ale za to nadrabia w dzień. Myślałam, że to coraz mniej będzie a to coraz więcej:shocked:. Przychodzi siada okrakiem (albo siąga mnie rączką na dywan) i grzebie w dekolcie mlaskając i mówiąc przy tym "cyc". No więc to był nasz znak, więc mu wyciągałam wspomnianego cyca, ale teraz zauważyłam, że on go traktuje już jak uspokajacza. Kuba go uderzy - biegnie "cyc", zdenerwuje się - biegnie "cyc". Nie pije przy tym jakoś bardzo, kilka lyków dosłownie. Na razie jeszcze chcę go karmić, ale przyznam, że jestem już tym trochę zmęczona. Od trzech lat jak jakaś krowa:wink: i generalnie, docelowo chciałabym już powoli go odstawiać, redukować, a on sobie smoczka robi:sad: z niego:sad: i co teraz? Pozwalać? A gdy nadejdzie czas to po prostu zabrać? Próbowałam jakoś go "zagadać" - nie , ma być "cyc" i tyle bo jak nie to się drze i szarpie mój dekolt i grzebie rękoma w staniku, nawet potrafi mnie ugryźć w cycka w nerwie:sad::sad:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    Frances,moja tez tak robila. Cycus bla na wszystko dosłownie. początkowo pozwalałam,ale potem zaczela odwracac uwae mlej,zagadywalam. Toprzejdzie.
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 22nd 2015
     permalink
    Mamokasi, ja nie miałam dwa lata i pięć dni :wink: co do kp starszej, to póki co, niech płynie. I dziękuję :smile:
    Frances, jak chcesz ograniczyć, to staraj się pokazać mu inne sposoby ogarniania własnych emocji. Nie nastawiaj się, że pójdzie łatwo i przyjemnie, ale trzymam kciuki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    Kurcze...ciezko...smokiem rzuca o sciane:wink: moze faktycznie jak bedzie troche starszy to latwiej bedzie mu pokazac cos w zamian:wink:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    Ja bym ze smokiem zrobiła to samo co Młody :tongue: Może się będzie chciał przytulać, bujać, całować stłuczone kolano, albo coś jeszcze innego. Próbuj, kiedyś się uda :wink: moja prawie do 20 mscy ssała za każdym razem, jak się coś stało. Minęło. Są dzieci, co wcześniej ogarniają, są takie co później.
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    Dziewczeta mam pytanie, nie wiem czy w dobrym watku ale temat cyckow :updown: wiec uderzam ! Odkad karmie mam dziwne uczulenie..najpierw bylo na szyji a teraz miedzy piersiami - czerwone, suche, swedzace takie placki..czy to jest zwiazene z karmieniem?ogolnie mam teraz bardzo wrazliwa skore, ale to mnie zastanawia :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    DUSZKA, moze to nie uczulenie tylko sucha skora? I dlatego swedzi.
    Ja po tym porodzie strasznie sie "wysuszylam". Mimo picia duzej ilosci wody. Wlosy od razu zrobily sie suche jak konopie, fuj.
    Tak wiec moze to u Ciebie dlatego? Ewentualnie moze cos z tej herbatki HIPP Cie uczuliło?
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    Cestmoi bo ja tak z tym smokiem wyjechalam:wink:on generalnie bezsmoczkowy. Kilka razy mu kiedys tam dalam (jeszcze w pierwszym roku zycia) i rypnal o sciane, wiec go wywalilam:wink:teraz to juz go uczyc smoka nie bede:wink: kurcze, przybiega by mu reke ucalowac (wyczail to od starszaka), ucaluje (a jak nie to sam mnie za buzie ciagnie do tej reki:wink:cwaniak jeden), ale i tak chocby w buzi cyca potrzymac musi. Co za gosc:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    Frances: chocby w buzi cyca potrzymac musi

    w końcu facet nie :tooth::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeMar 23rd 2015
     permalink
    Czy któraś z was karmi sukcesywnie piersią i butelką z własnym mleczkiem?
    Zastanawiam się czy nie spróbować karmienia przed moim spaniem nie robić butla z moim mleczkiem,o ile w ogóle Max by chciał ..Bo smoka nie akceptuje,wtedy by się napadł bez wysilku do syta. Czy takie kombinacje nie skończą się odrzuceniem piersi ?
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 24th 2015
     permalink
    Dziewczyny, nie chce tu robić offtopa, wiec wrzuciłam pytanie o karmnik na wątek o wracaniu do formy po porodzie. Jakby któraś znawczyni zajrzała i doradziła, to niech jej Bozia w mleku wynagrodzi :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 24th 2015
     permalink
    A powiedzcie mi taką rzecz.
    Szwagierka podrzuciła mi ostatnio siatke z ubraniami i wsadziła do niej medele swing i ręczny tomme tippe.
    Laktatory w sensie.
    Wczoraj z ciekawosci spróbowałam i porażka.
    Ręcznym nic, zero.
    Medelą uciagnęłam po wielkich trudach całe 10 ml :crazy:
    Laktatory oba sprawne, do Medeli 3 rozmiary lejków dołączone (21, 24 i 27 mm), wszystkie przetestowałam. No nie poleci i koniec. Sutki to aż sino miałam bordowe.
    A Hug jak sie w nocy przyssał to mleko z obu cycków płynelo jak zawsze.
    Czy ja naprawdę nigdy laktatorem nic nie ściągne? Bo przy Nince to samo miałam.....
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 24th 2015
     permalink
    ladybird27: Czy któraś z was karmi sukcesywnie piersią i butelką z własnym mleczkiem?


    ja po miesiącu KP przeszłam na podawanie mojego mleka butlą, z ciekawości kilka razy jak już młoda miała ok 3 miesięcy przystawiłam ją i umiała ssać, tylko jej pozycja nie pasowała ( tulenie w czasie KP było przyczyną odstawienia od piersi :) )
    ale każde dziecko inne więc nie doradzę nic chyba...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 24th 2015
     permalink
    Teo,tak może być. ilość mleka sciagnietego laktatorem nie jest wyznacznikiem ilości mleka w piersi. mnie z reguly udawalo się sciagnac ok.40ml, a raz udało się 120ml (no ale to raz w ciągu prawie 3 lat). A mleka miałam wystarczająco :wink:
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeMar 24th 2015
     permalink
    Teo, ja NIGDY laktatorem nie ścągnęłam więcej niż 10ml. Za to (jak już opanowałam odpowiednią technikę) ręcznie mogłam ściagnąć każdą ilość ;)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.