Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Magdalena wg mnie nie jest to od piersi.piers bylaby chociaż w jakims miejscu czerwona,obrzeknieta. moim zdaniem to od rany lub wirus (choć j bym rane sprawdzila najpierw).
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Juz sie okazało od czego to.
    Znajomi, którzy nas odwiedzili w piątek wieczorem, właśnie napisali, ze wymiotują. A w piątek po wyjściu od nas zwymiotowała ich córka, ale myśleli, ze to niestrawność.
    Ja tymczasem mam ból żołądka i lekkie rozwolnienie.
    Ja takie rzeczy łapię, od najmlodszych lat, natychmiast. Tak wiec to na bank to.
    Mam nadzieje, ze Misiek tego ode mnie nie złapie i mu wystarcza przeciwciała z mleka.
    Ide poczytać, co moge wziąć w takim razie.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Magda, współczuję kolejnej zarazy :sad:
    Bierz Enterol (ewentualnie Nifuroksazyd) i dużo pij, ale nie czystą wodę, bo przeleci szybciej, niż wleciała. Lekarz mojej mamie polecił pić lekko słone, lub lekko słodkie rzeczy.
    Myślę, że Mikołajkowi nic nie będzie - gorzej z resztą Was...
    Zdrówka, zdrówka, zdrówka!!!
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Dzięki, <strong>Livia</strong>! Właśnie szukałam ulotki enterolu, bo mam sporo na stanie.
    Łyknę tez probiotyki, a Młodemu dam dicoflor. Mam nadzieje, ze reszta nie złapie.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    ja bym nie zatrzymywala niforuksazydem.dobry jest enteroacidolac,mnie uchronil przed rota teraz jak bylam z dziewczynkami w szpitalu.
    wlasnie jedna mama na fb napisala dzisiaj do mnie,ze lekarz kazala odstawić dziecko od piersi bo miała zapisany zinnat i metronidazol.i ona odstawila, a teraz chce wrocic do kp. na szczęście jest z Bydgoszczy, wiec trafi do p.Malgosi,wiec o tyle dobre.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    No dlatego ja Wam jestem bardzo wdzieczna :kissing:
    Dzis wypelnialam te ankiete o laktacji i zdalam sobie sprawe, ze w rubrykach o otrzymanym wsparciu moglam wpisac tylko to forum.
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Monteniu jestem z Radomia - po porodzie miałam kontakt z 2 doradczyniami - wspominałam o PCOS ale żadna z nich nie odniosła sie do mojej choroby w kontekście kp. Dopiero pozniej wyczytalam ze PCOS moze miec niemałe znaczenie. W trakcie karmienia, a właściwie odciągania pokarmu bralam domperidon. Jestem gotowa teraz w trakcie ciąży szukac specjalisty poza moim miastem najlepiej w Warszawie, ale zalezy mi zeby miał doświadczenie w takich przypadkach jak mój.

    mkd podobno metformina wpływa na rozrost tkanki gruczolowej, ale nie wiem czy to nie dotyczy tylko kobiet z PCOS.
    --
    •  
      CommentAuthorlewka
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja też wypełniłam ankietę, ale napisałam elaborat :-)

    niunia32:
    Niby wg położnych przystawiam Małą dobrze chociaż może czasami za płytko? Z lewą piersią w której mam więcej mleka i lepszy przepływ jest już lepiej, prawą pierś,w której mam ranę /załatwiłam się tak jednym nieprawidłowym karmieniem w pośpiechu/, mam jeszcze bolesną bo co jakiś czas odnawia mi się ta rana, w sensie nie może całkowicie się zasklepić, w tej prawej piesi też mam mało mleka bo Lila nie może się z niej najeść. smaruję brodawki maścią palmers bo taką mi mąż kupił i niestety chyba za rzadko wietrzę piersią.
    Też miałam tydzień temu przez 2 dni temperaturę od piersi i brałam nurofen i przeszło.

    Treść doklejona: 12.04.15 18:56
    Dziewczyny, korzystała któraś z Was z muszli laktacyjnych? bo zastanawiam się nad kupnem.


    Ja też tak miałam, że niby dobrze, a okazało się, że muszę przystawiac nie tylko głęboko, ale bardzo głęboko! Technika, technika, technika przy każdym karmieniu! Poczytaj o asymetrycznym przystawianiu, takim rolowaniu buzi dziecka od dolnej wargi na pierś, zobacz różne filmiki i sprawdź co u Ciebie zadziała. U mnie pomagało odciąganie bródki dziecka w dół, takie pogłębianie


    U mnie muszle pomagały, by pierś nie obcierała się i rana nie przyklejała, ale u mnie akurat wielotygodniowe wietrzenie przyniosło pogorszenie i okazało się, że moje piersi potrzebują ciepła i osłonięcia.


    A tak na inny temat: mam nadzieję, że za niecałe osiem miesięcy dołączę ponownie jako mama nowego saska :-) już nie mogę się doczekać tych kłopotów ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    mam taki problem,że syn nie chce spać w dzień sam Czy też zasypiac.
    Zasypia tylko przy cycu, po czym przekładany do łóżeczka, wózka itp budzi się jak poparzony. Je co 1,5h-2h i nie są to pełne karmienia .. nie chce spać bez cyca, smoczka nie toleruje w ogóle, moje piersi traktuje jak smoczek, tylko żeby chwilę possać i śpi dalej.
    Jest to uciążliwe bo nic nie mogę zrobić A jego płacz mi łamie serce i tak chyba zapedzilam się sama..Czy myślicie,że to jest czas na to aby pokazać różnicę mdzy piersią ,spaniem i uspakajaniem? Czy ustalić pory karmienia mniej więcej ? Bardzo proszę o rady
    •  
      CommentAuthorlewka
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    ladybird27: mam taki problem,że syn nie chce spać w dzień sam Czy też zasypiac.
    Zasypia tylko przy cycu, po czym przekładany do łóżeczka, wózka itp budzi się jak poparzony. Je co 1,5h-2h i nie są to pełne karmienia .. nie chce spać bez cyca, smoczka nie toleruje w ogóle, moje piersi traktuje jak smoczek, tylko żeby chwilę possać i śpi dalej.
    Jest to uciążliwe bo nic nie mogę zrobić A jego płacz mi łamie serce i tak chyba zapedzilam się sama..Czy myślicie,że to jest czas na to aby pokazać różnicę mdzy piersią ,spaniem i uspakajaniem? Czy ustalić pory karmienia mniej więcej ? Bardzo proszę o rady


    Pierś to nie tylko mleko, ale też bezpieczeństwo. W jakim wieku jest Twoje dziecko? Od kiedy tak jest? Dziecko bardzo długo nie ma umiejętności i możliwości samouspokojenia, więc mu chyba tego i tak nie pokażesz. Co mówi Ci intuicja? Bo myślę, że większość z nas tutaj dała małemu dziecku czas na to, aby mogło być blisko mamusi gdy jeszcze tak bardzo tego potrzebuje... Jeśli o mnie chodzi na pewno przez pierwszy rok nie ingerowałabym w tym temacie, a już 6 pieszych miesięcy to w ogóle kamienie na każde żądanie, dziecko wie co robi. No i jednak wbrew obiegowym opiniom bardzo dużo dzieci tak funkcjonuje i trzeba to po prostu przetrwać, czas szybko leci...
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Ma 17 tygodni.I w sumie robi tak od zawsze z tym że miewał lepsze dni i wiem że umie sam zasnąć i najeść się na dłużej. Mój syn względnie dużo śpi dlatego jest ciężko bo jak odkładam go już po spaniu i krzyk. Jest teraz w skoku to wiem ale myślę ,że coś chyba trzeba zmienić
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Lady a karmisz małego na leżąca? Bo czytając Ciebie widzę siebie. Ale jak zaczęłam mała kłaść obok siebie na boku i podawać jej cyc to z każdym dniem jest lepiej. W sumie w 3 dni "nauczyła" sie spac sama. Tzn nie zawsze wyjdzie w dzien, ale ma ze 2 czy 3 drzemki po OK godzince. Tyle ze ona lubi w wózku i na boku jak kładę. Po paru minutach sama sie przekręca na plecy. Ale jak kładę na plecy od razu to od razu sie budzi.
    Nie wiem co juz próbowałaś, ale popróbuje rożnych możliwości. Cos zadziała po mału, ale i tak pewnie większość czasu bedzie na Tobie:bigsmile: poruszaliśmy ten temat na noworodkach w ostatnich dniach wiec możesz i tam poczytać o tym.
    -- []
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Nie no te techniki już opanowane. On już jest duży i myślę ,że go po prostu "parze plecy" bo jak biorę go na ręce albo do cyca wszystko gra !
    Ogólnie rozkosz uję się każdą chwilą ale też mam drugie dziecko ,dom ,gotowanie i muszę też sama jeść a ostatnie dni to już apogeum.
    W zasadzie tak się stało po ospie ..jak wyzdrowial miał kilka dni super ,normalnych a teraz od soboty pokazuje a tak jak się dziś drze to jeszcze nie było :/

    Treść doklejona: 13.04.15 13:14
    No i żeby było śmieszniej ,chusta też już bleee. Muszą być rączki tak żeby wszystko widział hihi
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Dla poprawy humoru :tooth::tooth:

    "W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy.
    - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz.
    - Piersią - odpowiedziała kobieta
    - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.

    Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwile je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
    - Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
    - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcia, ale cieszę się, że przyszłam."
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Livia :swingin: kradnę !

    Pisałam elaborat i mi wcialo , dobra jeszcze raz:
    monteniu, podpowiedz czy dobrze, w weekend zrobilo mi sie zatkanie przewodu wyprowadzajacego ( chyba dobrze nazwalam?)
    tego na otoczce...biały punkcik przekłułam iglą wyparzoną, zrobilam oklad z sody, wycisnelam troche mleczka, przystawiłam Tadzinka
    mam nadzieje ze sie odetkalo, zostala czerwona , tkliwa przy dotyku gulka...hm, przykladam sodę- lyknelam na wszelki wypadek ibuprom
    dobrze robie??

    Mały mial kryzys chyba w weekend, non stop przy piersi...choc mleka full, po 2-3 godz przerwy juz nie do wytrzymania napiete i musze przystawiac
    lub sciagac recznie, ale to w sob i niedz nie zdarzało sie bo non stop karmiłam...
    dobrze ze przeszło- i moge sie pobawic z córką bez ssaka przy piersi, przeprosilam sie z chusta elastyczna i w niej karmiłam chodzac po domu

    mam maly klopot z przystawianiem,, musze tego b pilnowac szczegolnie gdy na lezaka karmię w nocy, w dzien na siedząco by widziec córę
    bo synek splyca łapanie sutka :( , nie zawsze szeroko otwiera paszcze, przerywam ale on czasem "obraza sie" i koniec jedzenia
    by zaraz za 5 minut upomniec sie znowu ( akurat gdy karmie zupą corke lub wysadzam na nocnikz)
    ale nic nie odpuszczam, bo brodawki czasem obolałe i nie chcialabym miec poranionych.
    Powiedzcie czy to mija? czy ssak sie nauczy w koncu czy caly czas musze byc czujna....corke karmiłam do 6 tyg i caly czas musialam uwazac, pilnowac tego
    wedzidelko pewno trzebaby sprawdzic....przystawiam chyba dobrze,,,,synek blisko mnie, wiec nie uciekaja mu piersi :PPP
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Dorit,zmień jeszcze pozycje karmienia co ktores karmienie,zeby rozne kanaliki oproznic. możesz szalwia tez okłady robic.
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Montenia, a często trzeba zmieniać pozycje karmienia? jeżeli się tego nie robi to źle?
    Lilka nie może się najeść z prawej piersi, na 'dobicie' muszę dać jej jeszcze lewą pierś i dopiero wtedy jest spokojna, to normalne, że nie mogę jej nasycić z tej prawej piersi?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Powiedzcie mi taka rzecz, jak Iga zje z lewej piersi i dostaje czkawki to przykladam ja do prawej czy lewej?

    Jeszcze jedno - w nocy je juz rzadziej i tu pojawia sie "problem" bo mnie zaczyna bolec piers, normalnie pelna jest strasznie, przeciez nie bede wybudzac Igi zeby jadla..co ja mamrobic w takiej sytuacji ? przeczekac ? boje sie zeby mi sie nic nie przyplatalo z tego
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Niunia,jesli nie robia się zastoje,nie blokują się kanaliki to nie trzeba zmieniac. ale dobrze jest zmieniac pozycje.
    A to,ze pije z obu piersi jest całkowicie normalne :bigsmile:.moja corka na kazde karmienie pila z obu piersi.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Drogie mamy. Powrócił u mnie temat grzybicy na brodawkach. Powód jest taki, że odciągałąm ręcznie mleczko do rozrobienia z żelazem w proszku i nieumiejętnie to robiłąm, więc cała brodawka pozostawała mokra od mleka. W pośpiechu chowałam pierś w biustonosz i tam się chyba te mleczko grzało. Objawy to na razie krostki na jednej stronie od góry i swędzenie. To początek więc zastanawiam się czy muszę coś małej podawać czy wystarczy, ze po prostu będę to smarować? Mam w domu clotrimazolum. Nie zaczęte, ale z terminem ważności do lutego tego roku... Nie wiem czy jeszcze w chociaż dzisiaj mogę go użyć? I nie wiem czy zabezpieczyć jakoś małą? Poradźcie...

    EDIT: Znalazłam maść nie przeterminoaną:tongue: a co dalej?
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Dii ja ostatnio przerabialam grzybice niestety, byłam nawet w poradni laktacyjnej w św. Zofii no i zalecenia miałam takie, że 3 tygodnie smarować 3-4 razy dziennie clotrimazolum ( zmywać przed karmieniem ) a mały dostał nystatynę profilaktycznie do smarowania w buźce 3 razy dziennie, pleśniawek nie miał. Na szczęście teraz jest spokój, sutek w kolorze brodawki, skóra nie wygląda jakby była polakierowana i nie łuszczy się a przede wszystkim nic nie boli przy karmieniu.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    No mnie nieboli a nawet daje ulgę karmienie bo łagodzi swędzenie :wink: ta nystatyna jest ogólnodostępna czy na receptę? Wcześniej, w lato miałam podobną sytuację ale w gorszym stanie i clotrimazol mi pomógł tyle, że małej nic nie podawałam i było ok. Konsultował am tez u cdl u św zofii. Teraz nie wiem tylko czy małej coś dawać... Pleśniawek nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Kropelki z Wit c
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    jak sa krostki to może to tez być opryszczka.
    Jeśli to grzybica,to tylko przeleczenie mamy i dziecka nystatyna lub innym przeciwgrzybicznym przyniesie skutek.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    montenia to są takie same objawy jak poprzednim razem... też mi wtedy radziłaś iść do cdl do św. zofii, ale tam nie wystawiała recept i powiedziałą tylko o clotrimazolu. Nie podawałam wtedy nic małej i było ok. Teraz mąż mówił, że mała ma jakieś "cętkowane usteczka" (o ile to możliwe), ale nie zdążyłam się przyjrzeć bo już śpi. Nystatyna na receptę jest?

    Treść doklejona: 13.04.15 21:26
    ladybird27: Kropelki z Wit c

    dla dziecka rozumiem?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    duszkaga: w nocy je juz rzadziej i tu pojawia sie "problem" bo mnie zaczyna bolec piers, normalnie pelna jest strasznie, przeciez nie bede wybudzac Igi zeby jadla..co ja mamrobic w takiej sytuacji ? przeczekac ?


    Ja przeczekiwałam i z reguły pierś sama nagle zaczynała się opróżniać aż do uczucia ulgi. Normalnie czułam, że już dłużej nie wytrzymam, pacha zaczynała aż boleć i nagle mrowienie oraz kapiące mleko z cycka.
    Próbowałaś wytrzymać i zobaczyć co się stanie ? :wink:


    Dziewczyny a powiedzcie mi. Bo już tu wiele razy czytałam co się robi, jak mały ssak zaczyna kąsać cyca zębami. Ale to z reguły już większe są dzieci co nie.
    A jak mi bezzębny trzymiesięczniak zaciska dość twarde [jak na mój gust] dziąsła i tak ciśnie, że mi aż oko do kosmosu wyskakuje z bólu to co mogę robić ? :sad:
    Kurcze od wczoraj ma taką fazę, że jak już possie to na koniec zaczyna się bawić. Ale mnie to boli do diaska, a jak próbuje cycka zabrać to jeszcze mocniej zaciska :confused:
    Dzisiaj odruchowo z bólu krzyknęłam to zaś dziad podkówkę na buzi wyrysował i tak się rozdarł, że klękajcie narody !

    Oraz pytanie nr 2.
    Bo jesteśmy po kryzysie i od wczoraj Hug je w dzień tylko co 3 godziny.
    I czy w jego wieku cyc o godzinie 8, 11, 14, 17 i 20 to jest ok ?
    W sensie nie za mało ? [dżisas pytania jak przy pierwszym dziecku zadaję....:shamed::wink:]
    W nocy żre to to co godzinę z tego, co pamiętam ale w dzień w sumie tylko 4 razy.
    Ale skoro nie chce częściej to znak, że mu styka nie ?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Dzisiaj odruchowo z bólu krzyknęłam to zaś dziad podkówkę na buzi wyrysował i tak się rozdarł, że klękajcie narody !

    Mam to samo od jakiegoś czasu, ale z zębiskami góra-dół ... Ach mała daje czadu za braciszka podwójnie:tongue: ale ona jak zaśnie konkretnie to wtedy tak zębalami ściska, że z bólu mam ochotę jej obiema rękami mocno paszczę rozszerzyć, ale hamuję się:wink: i palec wsadzam, żeby sutek puściła. A obudzona potrafię wtedy głośno syknąć, że mąż się budzi, a malutka nic:shocked: żpi dalej a ja z bólu się kulę :confused: Powiem Ci, że dziąsłami chyba bardziej boli niż zębami, bo zęby się zaciskają z reguły na tej elastycznej, jakby znieczulonej części więc to nie jest taki ból jak normalnego ugryźnięcia. Z tym, że nie podpowiem Ci jak z tym walczyć... Bo chyba nie ma lekarstwa na to... :devil:

    Treść doklejona: 13.04.15 21:38
    TEORKA: [dżisas pytania jak przy pierwszym dziecku zadaję....

    ja też zadawałam podobne na początku z Magdą, więc nie jesteś sama:wink:
    Ja nie pamiętam ile razy jadła Magda te pare miesięcy temu, ale szczerze to nawet do tej pory się nad tym nie zastanawiam i nie mamy określonych pór, chociaż jakby tak się zastanowić to mniej więcej o podobnych...:tongue: ale chyba tak jak u Ciebie to wyglądało.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo, ja swojemu mowilam "boli" i zabieralam cycka. Smial sie czasem galgan, ale szybko przestal sie bawic. Tego tez sie dziecko musi nauczyc, bo jak mi raz (z dwa tyg temu) przez sen zacisnal zebami...oj uwierz...to dopiero bol:wink:
    Nie za malo? No przeviez na zadanie dajesz nie?:wink:co w dzien nie doje to w nocy nadrobi. Moj tez tak robil:wink:
    A moj "noworodek" ostatnio zamiast sniadania i kolacji cyc:shocked:ale trojki mu ida to noze dlatego.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Frances: Teo, ja swojemu mowilam "boli" i zabieralam cycka.


    Ale co trzymiesięczniak zakuma jak powiem, że boli ?
    U takiego dziecka jak Twój Dominik, czy jak Madzia od Dii to owszem.
    Ale Hug przeca niekumaty zupełnie.....

    Dii: Powiem Ci, że dziąsłami chyba bardziej boli niż zębami


    O chociaż takie pocieszenie, dzięki :wink:
    Bo jak mnie dzisiaj tymi dziąsłami udziabał to krzyknęłam do męża, że przy pierwszym zębie odstawiam Pasibrzucha :tooth:
    Ale może dam mu szansę jednak :wink:

    Dii: ale chyba tak jak u Ciebie to wyglądało


    To luzuję w takim razie :wink:
    Bo nie wiem co mi się wydawało, że on powinien więcej.
    W dodatku je tylko jedną pierś. Może gdyby obie opróżniał to bym się nie zastanowiła nawet.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Magda też mi jedną jadła. Ona w ogóle mi się szybko najada, bo szybko jej leci :tongue: 3-4 minuty i po sprawie :bigsmile: czasem tylko dłużej jak chce się pobawić:wink: ale w końcu karmienie na żądanie, więc jak nie woła częściej to luz:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Dii: bo szybko jej leci :tongue:


    No u mnie leci tak, że pierwsze 2 minuty to Hug nawet ssać nie musi tylko trzyma sutka w buzi i połyka to, co pod ciśnieniem w jego buzię wpada :shocked: :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Może głupie pytanie... ale jak rozpoznać grzybicę brodawek?
    -- ,
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo, bardziej kumaty niż Ci się wydaje :) Ja zabierałam cyca i mowilam ze nie wolno i jakoś przestał. A może mu juz zeby idą? My mieliśmy pierwsze pod koniec drugiego miesiąca. Lekarka mi mowila ze to pewnie tak szybko bo s szybko przybiera. Mój maluch tez byl takim pasibrzuchem. Ile Twój synek wazy? Mój jak skończył 3mc wazyl 7,8 kg :]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    itlina: Lekarka mi mowila ze to pewnie tak szybko bo s szybko przybiera.


    A to jedno z drugim ma jakiś związek ? :shocked:
    Co Ty gadasz.... :wink:

    Hug znacznie zwolnił z przybieraniem.
    3 msce i 6750 gr, więc o kilogram mniej niż Twój synek w jego wieku [nie wiem jaki się duży urodził :wink:].

    A te dziąsła ma skubaniec mocno twarde, ale pamiętam że Nina takie same miała szybko a zęba pierwszego na 8 mscy.
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    No tez się dziwiłam ale skoro lekarka twierdzi ze ma związek... cholera wie. ;) Chociaż u nas troche chyba geny, bo tato dziecka tez miał szybko zęby. A synek przy porodzie mial 3860g czyli podwoil wagę dosyć szybko.
    .
    A nie ślini się mocniej Hugo?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    itlina: A nie ślini się mocniej Hugo?


    Ślini, ale Ninka w tym wieku miała to samo, bo te ślinianki wtedy pracę zaczynają czy jakoś tak.
    Nie no, nie sądzę żeby to zęby szły. Po prostu odkrył sposób na zaciskanie dziąseł na sutku i oby szybko przestał, bo inaczej karny jeżyk :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    TEORKA: [dżisas pytania jak przy pierwszym dziecku zadaję....]

    No to ja też z pytaniem jak przy pierwszym dziecku ;) Baaa, przy pierwszym mialam mniej problemów z karmieniem ;)
    .
    Dobra! O co mi chodzi... Adaś przestał przybierać na wadze. TU jest jego siatka.
    0 tygodni 2014-11-25 3.7 kg
    3 tygodnie 2014-12-16 4.2 kg
    5 tygodni 2015-01-05 5.3 kg
    7 tygodni 2015-01-13 5.8 kg
    2 miesiące 2015-01-29 6.7 kg
    2 miesiące 2015-02-05 6.9 kg
    2 miesiące 2015-02-16 7.2 kg
    3 miesiące 2015-03-08 7.4 kg
    4 miesiące 2015-03-29 7.7 kg
    4 miesiące 2015-04-13 7.6 kg
    Podejrzewam, czemu Adaś nie przybiera na wadze- - 7 min to chyba za krótko na jedzenie, prawda? Potem się do mnie smieje lub obczaja otoczenie.
    Do tego taka "szminka" (pisałyście kiedyś o tym) mi się robi z sutka po karmieniu. Zignorowałam to na poczatku, bo mimo tego koksował jak szalony, ale może to ma znaczenie?
    Jestem w stanie coś sama zadziałać? Rozhulać laktację (może Adaś je mleko tylko pod dużym ciśnieniem?) albo coś? Czy od razu szukać kontaktu do CDL?
    A jeśli tak, to macie może kogos do polecenia w okolicach Katowic?
    Będę wdzięczna za wszelkie rady...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    niunia32: jak rozpoznać grzybicę brodawek?

    świąd, inny kolor brodawek, takie bardziej różowe, u niektórych błyszczące, mi się łuszczyła skóra za pierwszym razem, drobna wysypka na brodawkach, podobno ból przy karmieniu (tego nie odczułam)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Tak Dii dla Madzi kropelki ;-)
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Dorit - w szpitalu mialam coś takiego jak Ty, nie wiedząc w ogole co to nie przeklulam tylko rozdrapalam to paznokciami - polozna polecila popsikać oktaniseptem i zagoilo się bez problemu.

    Ja tez mam chyba problem.
    Leon tak nie ulewal jak Jeremi. Nie wiem czy po prostu maly je za dużo czy ma refluks, czy się zapowietrza... Czasami je książkowo, a czasami króciutko, prężąc się, puszczając pierś. No i cmoka bardzo glosno przy jedzeniu, to mi wyglada jakby nie dosc glęboko zasysał, juz sama nie wiem. Pamiętam co nieco karmienie 2-latka a takiego szkraba już nie...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    CARIS a może on po prostu wraca na swój centyl ? W sensie zaczynał ciut powyżej 50-go a potem aż na 97-dmy wyskoczył, czyli bardzo wysoko. No, ale może to było jednak za wysoko i teraz wraca na swoje tory i teraz będzie sobie elegancko na tym centylu jechał ?
    Tak mi się wydaje, bo wagę ma bardzo fajną jak na swój wiek przecież :wink:
    Prawie 8 kg na 4 miesiące to w ogóle ekstra.
    Moja Nina 8 kg to ważyła w wieku 10 mscy czy nawet jeszcze później.

    Także Adaś zagłodzony bankowo nie jest, chudy też nie. Po prostu musiał przestać przybierać, bo gdyby tak koksował jak te pierwsze msce to na rok by ze 20 kilosów miał, a to chyba niemożliwe :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Hmmm... może ma to sens? 3 tyg. temu lekarka nie panikowała jeszcze, "bo on dobrze sobie wygląda", ale zaleciła też rozszerzanie diety- ziemniaczki, marcheweczki, więc ten... nie biorę jej za wyrocznię.
    Może faktycznie jeszcze się wstrzymam z działaniem i poobserwuję Adasia. Przestraszyłam się, bo on taki zawsze uśmiechnięty- zap. oskrzeli, zmiany na jednym płucu- a on dalej z bananem na twarzy. To już zaczęłam panikować, że może go głodzę, a on ten głód znosi z uśmiechem? :shamed:
    Chyba to co napisalam, to nie brzmi to dobrze, hehe. Zafiksowana matka :wink:
    .
    Azja a Jeremiego nie męczą przypadkiem wzdęcia (albo brzuszek), jak sie tak pręży przy piersi? Czy to jeszcze nie etap wzdęć?
    Bo u Adasia taki brak koncentracji widzę przy pierdziochach.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo ile trwal ten kryzys u Was tym razem? Tak jak piszą 2-3 dni? Przy Dawidku kryzys 6tyg malam jednanoc:shocked: a Na 3miesiace to chyba ze 2tyg ten kryzys trwal, nie pamietam juz ale jakoś bardzo dlugo wtedy. Zastanawiam sie z czym to moglo byc związane.
    Ja dzis bylam na spotkaniu kobiet z wywalonym cycem:wink: w Irl nie ma porad i laktacyjnych ale co pon w moim mieście jest grupa wsparcia z konsultantka laktacyjna. Wnioski takie ze Oli będzie mial podcięte wedzidelko. Czekamy na list ze szpitala, mam nadzieje ze zajmie to mniej niż miesiąc.
    Na moja grzybice dostalam dactarin krem a Oli dostal dactarin żel do buzi. Lekarz sie mnie pytal czy chce nsuustatyne ale u Dawidka ten żel pomogl wiec powiedzialam ze sprobuje. Dobrze zrobilam? Bo teraz sie zastanawiam czy nie powinnam wziąć nystatyny, niby u Malego objawow brak.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Caris: może go głodzę, a on ten głód znosi z uśmiechem? :shamed:


    E no weź że Pani głupot nie wymyślaj :wink:
    Jakby dziecko zamorzone było to bankowo byś widziała.
    Wiesz ja sobie jeszcze tak myślę. Jak się dzieciak rodzi dajmy na to 3 kilowy i potem sobie pomalutku przybiera w normie idąc po 50-tym centylu to jest to logiczne.
    Ale jak ten sam 3kilowy dzieciak koksuje pierwsze 3 miesiące jak szalony dobijając do 7-8 kg i wyskakując poza siatkę to nie ma bata, żeby w końcu się nie zatrzymał i nie zaczął na tej siatce troszkę spadać. No bo, tak jak wcześniej pisałam, roczniak ważący 20 kilogramów to chyba słabo.
    Przynajmniej ja osobiście się nie spotkałam ani nie słyszałam :wink:

    lecia_28: Teo ile trwal ten kryzys u Was tym razem? Tak jak piszą 2-3 dni?


    No jakoś tak.
    W sumie dość lajtowo. Najgorzej wspominam ten z 3-go tygodnia. Ten w 6 tygodniu był taki w miarę a teraz w sumie też jakoś 2 dni może to trwało.
    No chyba, że jeszcze wróci, ale raczej wątpię :wink:
    Bardziej nam w d... daje skok rozwojowy, więc może to to u Dawidka było a nie kryzys.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Caris, a w tym czasie synek był chory? Jak tak to nic dziwnego, że nie przybrał. Jak Cię to męczy to zrób morfologię i badanie moczu. Jak jest ok, to odpuść i tylko sprawdzaj, czy waga nie leci w dół, bo to już niebezpieczne. Kontroluj co 2 tygodnie.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Caris, 4 m-ce to czas, kiedy dziecko świat poznaje.Wojtek też teraz je krótko, kilka łyków i się rozgląda, śmieje. I Nie koksuje już tak jak na początku. Aktualnie waży cos między 6600 a 7 myślę (ostatnie ważenie 2 tyg. temu). Córka na tym etapie zachowywała się dokładnie tak samo.
    Wiec myślę, że nie masz się czym martwić. Choć brodawka jak szminka świadczy o tym chyba, że za płytko łapie? Próbuj go korygować.

    Teo, Wojtek od miesiąca bawi się brodawką i z dziką satysfakcją zaciska dziąsła. A śmieje się przy tym :tongue:. Zabieram mu zwykle cyca i za chwilę podaję. Krysia robiła tak samo. Też się bałam o zęby, ale jak jej wyszły, to mocniej nie bolało i nigdy mnie nie skaleczyła. Bo też miałam zakusy, że jak będzie gryźć, to odstawię.
    Tyle matek przeżyło, to Tobie też się uda :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 14th 2015
     permalink
    Lecia,dactarin tez powinien zadzialac. tylko koniecznie siebie i dziecko smaruj. ja bym nawet tym zelem do buzi co maly dostal smaorwalabym sobie brodawki. jak dla mnie bezpieczniejsze,nie trzeba zmywac,dziecko się nie zatruje. nie wiem co ile masz smaorwac 4x na dobe? to rob to albo pol godziny przed karmieniem lub po karmieniu od razu sobie brodawki i małemu w buzi jezyk wysmarować,reszte sobie rozprowaqdzi sam bo buzce.
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Dzięki Dziewczyny! :smile: Trochę mnie uspokoiłyście, bo wiecie- jak zobaczylam na wadze mniej niż ważył ostatnio, to się przestraszyłam. Był chory w ciagu ostatnich 2 tyg. i wtedy zaliczył spadek wagi. Poczekam w takim razie 2 tyg., mam nadziej긿e zacznie przybierać w tym czasie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeApr 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziękuję za odpowiedzi :)
    Zastanawiam się czy nie mam też grzybicy brodawek bo mam różowe /myślałam wcześniej, że od karmienia i pęknięcia/, bolesne podczas karmienia, nie swędzą ale mnie szczypią, pieką, nie potrafię określić czy się błyszczą???. Lila nie ma pleśniawek w buzi.
    -- ,
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeApr 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Dzis wypelnialam te ankiete o laktacji i zdalam sobie sprawe, ze w rubrykach o otrzymanym wsparciu moglam wpisac tylko to forum


    Ja tak samo:)

    Teo, a ja Cię nie pocieszę;) Szymuś przygryzał mnie dziąsłami, teraz ma 3 zęby i dopiero daje czadu;)
    Na szczęście nie zdarza się to często, na razie z 5 razy mnie użarł. Jak krzyknęłam auaaa to też pierożek na twarzy i w ryk. Ale to mu nie przeszkodziło gryźć mnie po raz kolejny:/
    No nic, stwierdziłam, że dopóki do krwi nie gryzie to karmimy się dalej:devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.