Czy jak ja dzisiaj ściągnę 60ml i jutro rano tyle sama a popołudniu zmieszam te dwa mleka i dam jej to będzie to złe?! Bo na raz mi bez trudu tyle ściągnąć wiec taki sobie plan założyłam
u nas dzieci byly karmione przez tate lub bacie po palcu, Tadziowi nie probowlam dawac butelki, mam stracha ze sie odzwyczai od piersi, wiec nie bede probowac poki co.
Agatka na poczatku byla karmiona przez tatę po palcu strzykawką, ale potem jak trzeba bylo jednak przejsc na mm to od razu butle chwyciła bez mrugnięcia i dobrze bo mąz sam z nią byl dwa dni sam.
Montenia powiedz mi: koleżanka miała zastój chyba lub zapalenie, czuła się rozbita - jak przy grypie, miejsce zaczerwienione, twarde i bolesne. Radzilam jest ibuprom, ale to zrobiła i przedstawianie broda do tego bolesnego miejsca. Ona twierdziła, że to nie w okolicach sutka i nie wolno ciepłym i się nie da tak przystawic. Miała rację?
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Jagoda,mozna cieply okład,bo to rozszerza kanaliki mleczne( nie za długo,przed karmieniem chwile). potem konieczne jest po karmieniu zrobienie chłodnego okładu,aby kanaliki zamknąć. iburpom powinna brac kilka dni,pierwsze 3 dawki co 8gpdzin po 400mg(czyli 2 tabletki zwykłego ibupromu),potem kilka kolejnych dni co 6h 200mg(1 tabletka). Dziecko należy ulozyc tak,zeby broda znalazla się od strony zastoju(lub chociaż nosek,choc broda lepiej,bo wtedy najwieksza sila ssani jest kierowana na to zablokowane miejsce). jeśli zastoj nie będzie schodzić,piers zrobi się czerwona,ibuprom może nie wystarczyc i może być konieczne podanie antybiotyku. najlepiej jakby skontaktowala się z certyfikowanym doradca laktacyjnym.
Proszę doradzxie coś. Max już 4 dzień nie chce jeść ...jak zjadł dziś znowu o 5 to jeszcze nic nie chciał. Odwraca się od piersi. Wczoraj jak zjadł o 4 nad ranem to dopiero w południe pociągnąć 5 min. Ogólnie przez cały dzień mało ssal. Pomyliło mu się totalnie. Boję się o laktacje ...czy ta niechęć do jedzeniA może być spowodowan a tym ,że jest zajęty nowymi umiejętnościami? Czy może zacząć mu dawać rano łyżką jakiś kleik czy kaszke na moim mleku ??
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.05.15 11:43</span> Aha w nocy je za to co 3/4 h !
Szwagierka mnie straszy ,że Max próbuje odstawić się od poersi tym sposobem;( ja jetsem załamana. Boję się ze stracę pokarm. Piersi bolą. Odciagam kiedy moGe ..co to ma być w ogóle ;(
Nie słuchaj szwagierki, bo bzdury opowiada. Po prostu młody jest już w takim wieku, że w dzień jest tysiąc rzeczy ciekawszych niż jedzenie, dlatego też nadrabia w nocy. Wiele dzieci tak ma i jest to całkowicie normalne. A piersi się dostosują, laktacja nie zanika z takich powodów. Pomyśl, przecież jak się karmi dużo starsze dziecko, np. 1,5-roczne, to nieraz jest tylko jedno-dwa karmienia na dobę i nic nie zanika.
Ladybird,moze być teraz skok po prostu. dopóki ssie w nocy to się nie odstawia. dzieci maja takie fazy i jest to normalne. uspokój się,popij meliske i zaufaj dziecku. budzi się nocy,to ok .dopóki ssie,pokarm nie zaniknie.
Gaja też nadrabia w nocy - w dzień co godzinę, co półtorej weźmie kilka łyków i koniec. Nawet minuty nie trwa takie karmienie. Faktycznie dzieci po prostu mają inne rzeczy na głowie Ja np. podczas karmienia muszę milczeć, bo każdy dźwięk wydany przeze mnie Gaję rozprasza. Zresztą w dzień ją wszystko rozprasza - słońce, brat, listki, żaluzje, nawet ściana, którą widziała setki razy - no WSZYSTKO.
A mi się coś dzieje z jedną piersią...w zasadzie to już od ok 2 tyg boli/ piecze przy karmieniu w jednym miejscu na brodawce...dzisiaj w nocy już bolało tak bardzo że nie dałam rady z tej piersi karmić i cały dzień odciągam (też boli ale mniej ). Najpierw myślałam że mnie w tym miejscu ugryzła ale właśnie nie mam żadnego śladu i tak normalnie jak dotykam piersi to też nie boli....jedynie przy ssaniu. Macie pomysły co to może być i co z tym zrobić?
A mój Hug od kilku dni zjada mleko.z obu piersi. Tak raz na 3 godziny ale opróżnia obie, nie wiem czemu.
Oraz podpowiedzcie. Znowu mi z sutkow robi ścięta szminkę. Czyli źle chwyta. Ale jak mam go korygować skoro ostatnio jedzenie wygląda tak: trzy lyki, obrót na bok, powrót dwa lyki, obrót z sutkiem w paszczy, powrót, mostek, trzy lyki, obracanie się na bok, dwa lyki, oglądanie rączek etc To chyba nie dam rady kontrolować przysysania co nie? Chyba że zignorować skoro mnie nie boli ?
Teo,ja bym zignoowala.moja tez tak scinala,tez często miałam niedosc,ze sutek po skosi,to jeszcze bialy(w sensie jakb krew odpynela),nie mialam zadnych bolow przy tym. Sadynka,obejrz dokładnie po karmieniu od razu,czy nie ma bialego punkcika na sutku(zatkane ujscie kanalikow może być).
Dzięki. Powiem wam ze mam dość ....wkurza mnie to. Ze skrajności w skrajnośc. Wcześniej wisiał 18 h na dobe na piersi potem na żądanie ale dość normalnie a teraz proszę. Max ma podobnie jak Livka twoja córka. .. muszę naładować baterie..psychicznie męczy mnie to .czemu te kp jest tak ciężkie
Dzięki Monti za odpowiedź Biały sutek też mam, ale w takim razie ignoruje :))
Lady "ciężkie" - moim zdaniem - kp jest w sumie tylko dlatego, bo nie wiadomo ile dziecko zjada co nie? Chociaż moja Nina cyrkowala podobnie jak Twój synek. Potrafiła w dzień nie jeść po 7-8 h. Mając 4-5 mscy. Wtedy już była na MM i wcale mi psychicznie łatwiej nie było. Dzisiaj natomiast wiem, że dzieci czasami tak mają i bankowo się nie dadzą zagłodzić
Lady, ale -poza wszystkim, co juz wyżej dziewczyny napisały - to przecież on jest za malutki na odstawianie sie. Mam wrażenie, ze niektóre kobiety maja skłonność, jak ta Twoja znajoma, kazdy problem laktacyjny kwitować stwierdzeniem, ze sie dziecko odstawia. Nie jestem ekspertem, ale odstawianie sie określa naturalny proces rezygnacji dziecka z piersi. Naturalny = podyktowany czms, np. tym, ze jadłospis juz jest rozszerzony o nowe posiłki, dziecko juz pije wodę i soki, i rezygnuje z piersi. A to sa czynniki pomawiające sie dużo pozniej niż etap, na którym Wy jesteście. Tak na chłopski rozum, jak dziecko, ktore nie zna MM ani żadnych innych posiłków, moze sie odstawiać? Jesteśmy ssakami. Żaden ssak nie rezygnuje z jedynego źrodła pożywienia. Kumasz czacze? napij sie meliski, wez młodego do łóżka, zeby ci było łatwo karmic w nocy i juz. Mniej myślenia, więcej karmienia i bedzie git.
Magdalena nie do końca. Mój starszy syn Mając 6 tyg odrzucil pierś bez powodu ,potem sciagalam pokarm przez 9 m-cy co 3 h ,dlatego Twraz tak się boję ,panikuje i smuce..
Właśnie smoczka od poniedziałku mu podałam i wkońcu zaakceptowal. Daje tylko jak go usypiam w dzień czyli 2 razy i dziś np nad ranem jak Max poplakiwal a jeść nie chciał to zeby uspokoić. wtedy też zaraz miałam zapalenie piersi i potem następnie nie chce jeść w dzień .dziś poszłam z nim do pustego pokoju karmić i nawet zaczął jeść ale synek starszy przyleciał i po karmieniu;(
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 10.05.15 10:31</span> Właśnie smoczka od poniedziałku mu podałam i wkońcu zaakceptowal. Daje tylko jak go usypiam w dzień czyli 2 razy i dziś np nad ranem jak Max poplakiwal a jeść nie chciał to zeby uspokoić. wtedy też zaraz miałam zapalenie piersi i potem następnie nie chce jeść w dzień .dziś poszłam z nim do pustego pokoju karmić i nawet zaczął jeść ale synek starszy przyleciał i po karmieniu;(
Dziewczyny, podpowiedzcie Niby karmie ponad miesiąc, mała przybiera bardzo ładnie, ale zaczęła trochę kiepsko łapać pierś. Nie boli mnie to ale cmoka sporo. I zastanawiam sie czy to ma związek z rozleniwieniem bo mleko samo leci i nie trzeba sie męczyć... I tu pytanie. Ile razy przystawiać do jednej i tej samej? Ona pine krótko ale czesto. I tak sobie myśle ze moze za szybko zmieniam pierś? Jakbym przeciągnęła ja na jednej dluzej to musiałaby bardziej popracować? Nie znalazłam u Gugulskiej nic konkretnego. No bo niby spija mleko, pierś robi sie miękka, ale czy nie za krótko mimo wszystko z jednej karmie.
Zoja nie wiem jak patrzyłem na Twój suwak, ale widziałam 3 mce i 1 dzień. Moja z 8 lutego, a właśnie dziwne mi się to wydawało, że nie pamietalam, że rodzilysmy w tym samym czasie. Olenka niektóre dzieci potrafią oproznic pierś w 5 min, a tym bardziej, że robi się miękka, więc jak je 1/1 to raz jedna, raz druga, chyba, że czujesz, że któraś twardsza.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Ola mam ten sam problem Oliwerek mial 3tyg jak zaczal cmokac. Buzie otwiera szeroko, wargi ma ladnie wywiniete. Najdziwniejsze ze te pierwsze 3tyg nie cmokal. Teraz juz panad miesiąc cmoka. Tak mu jakoś ten sutek ucieka z podniebienia, zasysa niby dobrze a po chwili cmoka. Szukalam przyczyny i okazali sie ze ma za krotkie wedzidelko. Ale teraz juz od 2,5tyg ma podcięte a nadal cmoka. Juz nie wiem co robić. A moze to jakieś obniżone napięcie mięśniowe w buzi? Moze Monia cos doradzi??? Pociesze Cię tylko Ola za Oliwer koksuje aż milo, mimi cmokania. Tylko odbijać go dużo trzeba.
Treść doklejona: 11.05.15 00:03 Sory za bledy wina telefonu
Ale dziewczyny u mnie to samo! Iga tez nagle zaczela cmokac i kij wie dlaczego ?? Tak z dnia na dzien ! Wkurza mnie to strasznie, a najlepsze jest to ze w nocy jak je to nie cmoka, nooo moze czasem jej sie zdarzy ale to doslownie kilka razy sobie cmoknie i spokoj ..a w dzien non stop ! Do tego zaczal ja brzuszek meczyc i to cmokanie na pewno sie do tego przyczynia
U nas następn e się zaczyna..Max przy karmieniu mnie szczypie po piersiach ,mam już siniaki no i ciaga mi sutki paszcza..już mi się robią ranki. Szczypia..czy jest jakaś rada na to ?
Podpinam się pod drugą część pytania, bo mnie Hug też za suty ciągnie dziaslami i odwraca głowę. A mnie ten zacisk serio boli :/ Mówię, że nie wolno i zabieram cycka to się Dziad śmieje i pluje
Duszka a nie dałaś czasem smoka? Ponoć tak potrafi popsuć ssanie. U mnie podobnie w nocy nie pilnuje tak przystawiania jak na początku i karmię na lezaka i od dwóch dni synek spłyca ssanie:( a przybrał juz 2 kg od urodzeniowej! Dla mnie nieustanny szok:))
Właśnie jak to z tym smokiem, bo mi doradczyni powiedziała ostatnio, że wg niej smok ssania nie spłyci. I zdurniałam już na razie nie daję, ale z czasem na pewno wezmę to pod uwagę... Dorit Ty dałaś smoka i myślisz, że stąd spłycenie?
Tak szybko to wątpię no ciekawi mnie co ta doradczyni powiedziała, Nehring-Gugulska pisze że może spłycać i zawsze tak sądziłam, dlatego nie planowałam ze smokiem wyskakiwać na razie. A tu słyszę od pani, której wszystkie inne rady biorę w ciemno, żeby się nie przejmować i dawać jakby co. Pożyjem, zobaczym
Teo reaguje klasycznie. najpierw postrzymuje sie zeby nie oderwac na sile Adaska a potem zabieram mu i mowie ze mnie boli... ale jak narazie efektu brak.
Ja smoka dałam i Nince i Hugowi dość szybko - ok 4-go tygodnia. I nic złego się nie stało z kp a dużo więcej jednak spokoju , bo piersi nie są uspokajaczem :-)