Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    A jak z Twoim nawodnieniem? Teraz tak ciepło i jak ja nie wleje w siebie 3l na dobę to od razu słabiej sie mi napełniają cycki:bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Lecia,moze być kryzys teraz.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    To oby sie ten kryzys szybko skonczyl. Ola ja jestem w Irlandii, ciepla to tu nie ma:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Ja w UK i piękne lato:)
    -- []
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Ech, nie ma sprawiedliwosci:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    •  
      CommentAuthorJuhasek87
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie odnośnie znajomej..
    Jest teraz w ciąży dokładnie w 17tyg i wciąż karmi swoje starsze dziecko piersią, opinie lekarzy są różne od wzruszania ramionami, po "można" i "nie można", jakie jest Wasze zdanie, czy można będąc w ciąży karmić piersią?
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    Dziewczyny, pomocy! Strasznie pokąsały mnie meszki. Nie mam jeszcze zadnej silnej reakcji alergicznej, chociaż jestem w niektorych miejscach podpuchnięta. Tych ukąszeń jest mnostwo, może nawet setka, męczę się strasznie. Czy ten jad meszek może jakoś zaszkodzić Jeremkowi?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    Weź Fenistil w kropelkach, jego podaje się nawet maluchom przy podejrzeniu alergii, więc powinien być ok.
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJun 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Ale z powodu pokąsania nie odstawia się od piersi, nie?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Juhasek87: Jest teraz w ciąży dokładnie w 17tyg i wciąż karmi swoje starsze dziecko piersią, opinie lekarzy są różne od wzruszania ramionami, po "można" i "nie można", jakie jest Wasze zdanie, czy można będąc w ciąży karmić piersią?

    Pogratuluj koleżance :wink: ja swoje dziecko karmię. Póki nie ma przeciwwskazań medycznych (plamienia, nadmierne skurcze, skracanie się szyjki, etc.), to należy zadbać szczególnie o dietę i kontrolować wyniki badań.

    _azja_: Ale z powodu pokąsania nie odstawia się od piersi, nie?

    Nie. Co robiłaś, że aż Cię tak dopadły? Masz uczulenie, czy były wyjątkowo zjadliwe? Współczuję.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    cestmoi89 - uwzięły się na mnie, myślałam, że oszaleję. Całe szczęście, że nie interesowały się dzieciakami, bo gdyby to ich tak pocięły to miałabym armagedon w domu. Fragile pisała mi właśnie wczoraj, że podobno karmiące przyciągają meszki.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Juhasku,jesli nie ma skurczy,ciaza przebiega prawidłowo to można karmic w ciąży.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Tak czysto teoretycznie pytam, wiem ze niektore kobiety karmią dwójkę, jak to mozliwe? Czy noworodek dostanie wtedy siare? Jak mleko sie dostosuje do wiekowo różnych dzieci?
    --
  1.  permalink
    Lecia ja słyszałam, że tak.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Lecia, ja już mam siarę od jakiegoś tygodnia. Chyba codziennie nową, bo raczej się zmienia mleko w kierunku gęstego żółtego płynu w małej ilości. Tak już pozostanie aż do porodu, a po porodzie produkcja mleka rusza podczas ssania obu ssaków. Małe dostanie siarę, duże dostanie siarę, a jak przyjdzie nawał, to oboje dostaną mleko przejściowe, a później to dojrzałe. Bo sobie nie wyobrażam nie przystawić noworodka aż do nawału, a przystawiać starszaka.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    cestmoi89: Małe dostanie siarę, duże dostanie siarę, a jak przyjdzie nawał, to oboje dostaną mleko przejściowe, a później to dojrzałe.


    No a to nie jest tak, że starsze dziecko potrzebuje mleka o innym składzie niż noworodek/niemowlak ?
    Przecież nawet kryzys laktacyjny to nic innego jak zmiana mleka w stosunku do potrzeb dziecka.
    Więc to, że oba będą jadły to samo mleko to mnie się wydaje trochę nielogiczne...
    Ale z drugiej strony chyba nie ma opcji, żeby jeden cycek produkował mleko dla noworodka, a drugi dla trzylatka nie ? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Ja czytałam, ze te nasze cycki takie "mądre" są, że pod wpływem śliny przystawianego ssaka "wiedzą" jakie mleko produkować.
    Tylko odkąd to przeczytałam to się zastanawiam jak to fizycznie (ja umysł ścisły) i chemicznie wgląda - ta nagła zmiana składu itp..... Może ktoś wyjaśni?
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Ul_cia: te nasze cycki takie "mądre" są


    Dokładnie, w wielu źródłach, które czytałam, a ostatnio pochłaniam wszystko co związane z karmieniem piersią jest właśnie o tym mowa. Natura jest mądra, po urodzeniu maluszka, zawsze najpierw przystawia się to młodsze do piersi, organizm kobiety wie kogo ma wykarmić (właśnie była mowa o jakiś składnikach śliny, która trochę jest w tym przypadku jak odciski palców, wyjątkowa i właściwa temu konkretnemu dziecku). Potem podaje się pierś starszemu.
    Polecam blog mlecznewsparcie.pl - autorka Emilia karmiła dwójkę dzieci, ponadto jest promotorem karmienia piersią i kształci się na położną, by potem iść w kierunku doradztwa laktacyjnego. U Agaty (hafija.pl) też można poczytać na ten temat.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Bardzo chętnie poczytam :smile:
    A tak na mój chłopski rozum i moje informacje (które ja posiadam, się znaczy), to że mleko się dostosowuje do dziecka to znaczy, że nie jego skład chemiczny jakoś diametralnie się zmienia, nie że raz dostaje 10% białka, a na inny posiłek 50%, tylko dostaje wsparcie immunologiczne "bieżące", odpowiednie komórki, które są mu potrzebne, składniki "wspomagające". Przecież skład i produkcja mleka to również sprawa hormonalna matki, nie tylko zapotrzebowanie zgłaszane "ślinowo". Kryzys laktacyjny jest związany ze zwyżką zapotrzebowania dziecka, nie ma tutaj spadku produkcji przez piersi, tylko większy popyt, więc podaż musi wzrosnąć.

    A tak na chłopski rozum, to nie wyobrażam sobie, że jedno (noworodek) dostaje siarę a drugie (starsze) inne mleko. Dostaje inne może pod względem składu immunologicznym, dopasowane do jego potrzeb, ale nadal to jest siara (czyli żółty płyn, gęsty, bogaty w białka, przeciwciała etc.) a nie białe mleko z wysoką zawartością wody. Bo bym teraz miała morze mleka, a jednak przestawiam się na produkowanie mleka dla noworodka. Więc niejako przeczy to moim empirycznym doświadczeniom.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Cest czyli dobrze rozumiem, że jak się teraz Twoja Nat przysysa to nie leci jej takie białe mleko jak np u mnie, tylko siara która już się dla drugiego zaczyna tworzyć ?
    Czy jednakowoż nie ogarniam tego mym mikromózgiem? :cool::wink:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Nie leci jej białe mleko, tylko po kilka kropel żółtej siary. Nie ma wyrzutu mleka, nie łyka (no, raz na 15 ssań), ja sama mam problem ręcznie odciągnąć więcej niż 2-3 krople.
    --
    •  
      CommentAuthorJuhasek87
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Dzięki Dziewczyny za odpowiedź.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 9th 2015 zmieniony
     permalink
    cestmoi89: Nie ma wyrzutu mleka


    Cesti ale tego wyrzutu nie ma odkąd jesteś w ciąży tak ?
    Bo wcześniej normalnie się lało ?

    Oraz tak sobie jeszcze dumam.
    Gdybym ja w tym momencie zaszła w ciążę, kiedy dla mojego Huga moje mleko to podstawa, bo przecież nic innego nie je.
    To co wtedy?
    Skoro przestało by mi się lać to białe wodniste mleko a pojawiła tylko siara, kapiąca po 2-3 krople to co on by jadł ?

    Kurde no nie kumam bazy jak to działa :shamed::shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorpuelka
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    A to dziwne co piszecie z tą siarą.. ja zaszłam w ciążę gdy syn miał 6miesięcy i normalnie go karmiłam, w sensie mleczko było a nie siara :) I karmiłam go do 10miesiąca, stopniowo odstawiając..
    Teraz jestem już na końcówce ciąży i jak na razie siary nie widziałam..
    Karmienia w tandemie to sobie nie wyobrażam i tej zmiany mleka też, ale natura na pewno wie co robi :wink:
    -- [
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    puelka: ja zaszłam w ciążę gdy syn miał 6miesięcy i normalnie go karmiłam, w sensie mleczko było a nie siara :)


    O no właśnie !
    Dlatego właśnie mnie zdziwiło, że Cesti ma tylko siarę i to siarę zjada teraz jej starsza córa hmmmm
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Ja też o kodzie śliny słyszałam... Tylko jak to jest jak laktator jest grany? Dziecko dostaje mleko gorszej jakości?? Niepojęte...
    Dziewczyny, orientujecie się czy przy kp można czystek pić? Wg googla można a nawet nie można... :shocked:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 10th 2015
     permalink
    Teo, ale to nie od poczatku ciazy tak mialam. Do zeszlego tygodnia bylo mleko normalne, tylko mniej. A od mniej wiecej tygodnia (jak pisalam), zaczela sie u mnie tworzyc siara. Wszak to juz 16 tydzien, wiec ma prawo. A jak Puelka karmila 4 miesiace i pod koniec ograniczala, to byc moze nie zauwazyla zmiany. A co do Twojej sytuacji, Teo, to ja bym poczatkowo czesciej wazyla, czesciej przystawiala, a jak bym zauwazyla cos niepokojacego, to bym albo zaczela wprowadzac nowe produkty, albo mm. Hug ma juz 5 miesiecy, a natura nas wyposazyla w laktacyjna nieplodnosc (ktora u mnie skonczyla sie po dwoch latach).
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 10th 2015
     permalink
    cestmoi89: a natura nas wyposazyla w laktacyjna nieplodnosc


    No Puelki chyba raczej jakby nie :wink::wink::wink:

    Kurcze no nie ogarniam tego jakoś :wink:
    Nie wiem, za mały mam mózg czy ki pieron, ale nie ogarniam.
    Sobie tak jeszcze myślę - może z tą śliną to faktycznie prawda ?

    Bo zobacz, Twoja Nat ma już prawie 3 lata, więc teoretycznie jej ta pierś już potrzebna nie jest.
    W sensie żywieniowym, bo nie mówię o tych innych jakichś aspektach.
    Ale podstawą żywienia dla niej już dawno nie jest.
    I może dlatego piersi przestały sikać mlekiem a produkują jedynie siarę ?
    Gdyby Nat miała dopiero 6-8 mscy to było by inaczej ?
    Kurcze aż chyba sobie gdzies poczytam na ten temat, bom tak się zaintrygowała :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJun 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja też jak zaszlam w ciaze to normalnie karmilam jeszcze 3 mce i żadnej siary nie widziałam. A co do tej laktacyjnej niepłodności to ja jestem sceptyczna bo mi cykle wróciły po 3 mcach i to nie żadne krwawienie śródcykliczne tylko normalne ze skokiem tempki wcześniej i lutealną.

    A o ślinie też już kiedyś czytalam (nawet jakas publikacje naukową opatrzoną logo uniwersytetu i nazwiskiem jakiegos profesora) i tam było napisane, że jak dziecko ma gorączkę to przez jego ślinę jest przekazywana informacja i wtedy w mleku wydzielane są jakies przeciwciala żeby tę gorączkę zbić. I było potem przypuszczenie, że podobnie może byc z białaczką, że karmiąc chorego można mu pomóc.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 10th 2015
     permalink
    Kurczę, ale Puelka nie zaszła zaraz po połogu, ani Ty, Libra, nie miałaś owulacji po 6 tygodniach. Więc była laktacyjna niepłodność. To cecha osobnicza, ile będzie trwać oraz tego, czy się spełnia warunki LAM, o czym tutaj chyba nie muszę tłumaczyć.
    Teo, jak coś znajdziesz ciekawego, to daj znać, chętnie poczytam. Bo albo ja nie mogę nic znaleźć, albo jakieś ogólniki tylko. No i nigdy nie byłam w ciąży mając przy piersi półrocznego szkraba, więc nie wiem jak to jest :wink: a co do żywienia Nat, to bywa różnie, ale w ciągu ostatnich trzech miesięcy zjechała mi z wagi o 300 gram. Ale to nie ten wątek.
    --
    •  
      CommentAuthorpuelka
    • CommentTimeJun 10th 2015
     permalink
    No u mnie ta niepłodność trwała tylko 4 miesiące.. W 5 miesiącu miałam już miesiączkę, co mnie zaskoczyło bo karmiłam tylko i wyłącznie piersią, w nocy też, choć mogłam nie spełniać wszystkich warunków LAM.. No także ten, każdy organizm inny, a że poszaleliśmy to teraz bedzie córka :bigsmile:
    -- [
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJun 10th 2015
     permalink
    A ja trochę w innym temacie, bo mnie dziś lekarka podłamała nieco. Moja gin prowadząca na kontroli poporodowej.
    Bo mówi mi tak:
    "No to widzimy się za jakieś 5 miesięcy na kontrolnej cytologii. A jeżeli będzie pani wtedy jeszcze karmić piersią, to USG piersi zrobimy innym razem".

    Pomijam fakt, że USG piersi można przy karmieniu robić, z tego co kojarzę. Ale generalnie podejście słabo wspierające matkę karmiącą - 6 miesięcy po porodzie "jeśli jeszcze będzie pani karmić".

    Czytałam ostatnio artykuł o wspieraniu kp w Norwegii i właśnie tej różnicy w podejściu.
    Że u nas mówi się dziewczynom po urodzeniu dziecka "Dobrze by było gdyby pani karmiła piersią. Proszę spróbować".
    A w Norwegii "Trzeba karmić piersią. To może być na początku trudne, ale nie ma powodu, dla którego miałoby się pani nie udać."

    Eh, musiałam to zrzucić z siebie.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 10th 2015
     permalink
    puelka, z tą niepłodnością/niemożnością zajścia w ciążę przy karmieniu to różnie jest. Mam znajomą, która zaszła zaraz po połogu, mimo karmienia i tabletek (już to kiedyś wspominałam, Amazonka coś w temacie też przy okazji się wypowiedziała).
    Ja podobnie jak ty zaczęłam miesiączkować w 4 lub 5 m-cu po porodzie, karmiłam 28 m-cy a dopiero 9 m-cy po odstawieniu udało mi się w kolejną ciążę zajść. A wysłuchuję co chwilę, czemu tak długo zwlekałam, że lepiej mieć dzieci jedno za drugim - mnie widać dane nie było (choć fakt, że zamierzone starania to właśnie te ostatnie 7 m-cy były...) Widać mnie po prostu wcześniej pisane nie było
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Puelka, jeśli nie spełniałaś warunków LAM, to nie miałaś podstaw, aby oczekiwać, że będziesz niepłodna 6 miesięcy. Karmienie wyłączne to za mało.
    Jak miesiączka mogła Cię zaskoczyć? Jeśli się nie spełnia LAM, to zaczyna się obserwacje i zaskoczeń nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Monteniu ,nie mogę znaleźć Twojego posta, więc przepraszam że wracam do pytania o leki dozwolone w trakcie karmienia. Czy mogę wziąć lek z grupy L3?
    -- Mama M & N & W
    • CommentAuthorletinka
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    A ja mam pytanie odnośnie kryzysu laktacyjnego. Wydaje mi się, że pokarmu mam coraz mniej, a bardzo bym chciała karmić jak najdłużej. W aptece mi powiedzieli, żebym kupiła herbatkę ziołową lactosan, bo pobudza laktację. Czy może macie doświadczenia z tą herbatką? Czy naprawdę jest taka skuteczna?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Monikha, a napisz mi proszę jaki to lek i dawka dobowa?. napisze do doradczyni,bo przy l3 wszystko zależy od dawki leku

    Treść doklejona: 11.06.15 13:58
    Letinka, a czemu sadzisz,ze masz mniej mleka?
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Monteniu, Vermox 2 tabletki jednorazowo przez 3 dni pod rząd. Teoretycznie mogłaby to być 1 tabl, bo tak wynika z dawkowania, ale internista i w ogóle zdrowy rozsądek mówi, że lepiej 2, skoro dziecko bierze 1 a ma mniejszą masę ciała.
    Z góry dziękuję !
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Mam pytanie dla mojej znajomej.

    Ma 3 tyg córeczkę. Od początku miała problemy z karmieniem (nie umiała dostawiać, mała nie umiała ssać, presja psychiczna teściowej o butle - i taka "standardowa" pomoc otoczenia)... no i Mała głównie na butli i mm
    Mama bardzo chce karmić, wczoraj dostawiła Maluszka, i malutka jakby lepiej zassała, wiec się mama napaliła ;-) że dadza radę. Ale teraz musi rozkręcić na nowo laktacje - bo mleka mało.
    I teraz
    Jak ma dostawiać i ściągać laktatorem?
    Bo robi to tak, ze co 3 h ściaga (na razie z 2 piersi wychodzi jej tylko 35 ml - ale walczy), a malutką dostawia tak toszke, jak się chce Maluch poprzytulać i wyrazi cheć na cyca - wiadomo, wtedy prawie nic nie leci.
    ja jej poradziłam, ze by najpierw dostawiała malutka (co te 3 h) niech ciagnie, jak będzie za mało, to butla, a mama niech ściaga dopiero wtedy (żeby pobudzić piersi).

    A jak powinno być "prawidłowo"?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Ula przede wszystkim niech przystawia nw zadanie zamiast butli niech poda mleko snsem lub sonda po piersi, bybmala polubila cyca i niech nie przystawia jak mala wkurzona ;) no i pamietasz co bylo na spotkaniuv:) niech leza razem na golasa
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Faktycznie - zapomniałam ;-)
    Ciekawe jak ona to przyjmie ;-)) (tego golasa) - bo oni raczej z takich konserwatywnych rodzin
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    A ja mam inne pytanie. Ogólnie jestem zdania, że karmi się na żądanie oczywiście i tak samo w nocy. U nas jest tak, że Magda po cyckowaniu dostaje smoczka i śpi. Odkładam ją do łóżeczka i mam spokój na 3-4 godzinki, czasem się przebudza jak jej smoczek wypadnie. Potem jak się budzi na karmienie po tych 3-4 godzinach to już nie sposób jej odłożyć, bo zaraz zaczyna płakać, smoczka nie chce, zasłania się rękami a cycka przyjmuje ochoczo i zasypia. I tak w nocy często, więc ze mną śpi. Czasem co pół godziny mi się tak przebudza. Myślę, że to tez dlatego, że nie wyjmuję jej smoczka jak zaśnie pierwszy raz i jest przyzwyczajona. To samo w ciągu dnia. Śpi ze smoczkiem. I dzięki temu śpi dłużej bo jak ją coś obudzi to zasysa i śpi dalej a jak go nie ma w buzi to koniec snu...
    No i teraz nie wiem... Oduczać ją tego spania ze smoczkiem czy zostawić w spokoju?

    I druga sprawa. Dzisiaj byłam na kontroli ginekologicznej, małą powierzyłam położnej na ten czas. Jak po nią poszłam (pokój obok) to położna pytała czy ją karmię w nocy i powiedziała, żeby dawała jej wodę przegotowaną zamiast cyca, bo stomatolodzy alarmują, że częstą przyczyną próchnicy u maluchów jest nocne karmienie. Mleko takie zawiera najwięcej cukrów i też dziecku chce się pić dlatego często mi się budzi...
    Nie wiem jak patrzeć na tą uwagę, bo rozumiem, jakbym odstawiała ją od cycka to wtedy proponuję wodę, ale ja nie odstawiam i na razie nie myślę o tym...
    Co sądzicie? Z drugiej strony może to by pomogło w spaniu bez tych częstych pobudek, ale... Hmm... Może tego właśnie malutka potrzebuje właśnie...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Dii: położna pytała czy ją karmię w nocy i powiedziała, żeby dawała jej wodę przegotowaną zamiast cyca, bo stomatolodzy alarmują, że częstą przyczyną próchnicy u maluchów jest nocne karmienie. Mleko takie zawiera najwięcej cukrów i też dziecku chce się pić dlatego często mi się budzi...


    Położna zdaje się nie doczytała, że to karmienia naturalnego nie dotyczy :devil: Raz, że technika ssania jest taka, że zęby praktycznie się z mlekiem nie stykają, a dwa, że mleko matki zawiera składniki zapobiegające próchnicy. Próchnica od nocnego karmienia owszem, ale raczej od butelki z mm.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Hydro no to rozwiązałaś zagadkę :bigsmile: Dzięki :kissing: A jeśli chodzi o tą kwestię smoczka w buzi podczas snu?
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Blackberry, u mnie kontrola mojego guzka na piersi wypada za miesiąc a ja karmie i karmic jeszcze długo zamierzam. Byłam u mojej lekarki w Poradni Chorób Piersi i pytałam sie czy jest sens robić usg podczas gdy karmi się piersią. No i lekarka stanowczo orzekla, ze laktacja nie zwalnia z profilaktyki. Więc za miesiąc idę na usg piersi.
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Dii ja ogolnie zgadzam sie hydro z tym.karmieniem w nocy. Ale chcialam tez zauwazyc ze dziecko moze chciec w danej chwili (w nocy) napic sie wody jak jest b. Goraco. Moja w te najwieksze upaly rok temu tak sie budzila. Nie raz lecialam po szklanke wody... Przystawialam do piersi i mala pila, ale za dwie sek. Znow sie budzila z placzem i w kolko. Najpierrw myslalam ze zeby. Ale dostala wode i szla spokojnie spac. Jak noce byly chlodniejsze to bylo sama piers pila i do tej pory pije. Dziecku ktoremu sie rozszerza diete mozna podac wode przeciez ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    No tak, ale ona nie potrafi zbytnio jeszcze pić z niczego... Wcześniej jej się udawało z lovi 360 st. ale ostatnio nic... Już nawet myślałam o butelce jakiejś, bo ona nic nie pije :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJun 13th 2015
     permalink
    znalazlam ciekawy wpis
    o tym ze podczas karmienia spada poziom dopaminy i moga sie ujawnic negatywne emocje i mysli
    nie wiedzialam o tym, na szczescie mnie nie dotyczy
    ale powinno sie o tym wiedziec uwazam, zeby nie miec poczucia winy jakby sie zdarzylo!!!!
    przeczytajcie prosze koniecznie
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJun 14th 2015
     permalink
    Powiedzcei mi jak to jest z tym karmieniem z jednej / dwoch piersi ? Iga zawsze sie najadala z jednej, nawet mi do glowy nie przyszlo zeby ja po odbiciu do drugiej przystawic a teraz - chodzi mi glownie o noc, bo w dzien to ja moge ja czesciej przystawic jak ma ochote - jak chce zeby dluzej pospala (ok 4-5h) to dwie musza byc bo inaczej co 2 h sie budzi..o co tu chodzi ? :shocked:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.