tak ale ja odstawialam na dwa dni i dalej karmilam bo moja niunia niestety nie dala rady z butelki wiec karmilam i plakalam a skora tak szybko nie przestanie schodzic ja stosuje bephanten i nic nie pomaga a swedzenie czasami jest tak mocne ze zwarjowac mozna
Wlasnie sie Mloda obudzila, ale napisze predko. Cudownym zrzadzeniem losu rano przyszla polozna srodowiskowa (juz mialam zamiar karmic) i surowo zakazala. Stwierdzila, ze to jeszcze nie zagojone, a skoro goi sie juz miesiac, to nie mozna dopuscic, by Matylda to znowu rozwalila. Takze czekam jeszcze kilka dni. Dziekuje za troske :) I pozdrawiam serdecznie!!
o to dobrze ze przyszla i cie poinformowala a ja juz sie martwilam wiec czekaj cierpliwie i informuj na bierzaco > to swoja droga ja tez dostala bym ochrzan ale nie umie jej odmowic cycusia
To Tobie sie jeszcze nie zagoilo?? Pewnie bys dostala ochrzan Ta biala tkanka, to poprostu usiluje sie zrobic jeszcze strupek, ale nie bardzo ma szanse, bo jest meczony laktatorem. Co sie zrobi, to odpada z niewygojonej rany, robi sie nastepny i tak w kolo Macieju... Ledwo sie odnowil, to po porannym odciaganiu widze, ze juz odlatuje. To nawet nie miesiac, ale juz prawie poltora. To chyba nie jest normalne. Kupilam wczoraj bephanten. Smaruje, ale nie wiem czy powinnam. Moze trzeba raczej to wysuszac?? Alez sie zale, ale mam pomieszane stany optymizmu z zalamka. Mamodusi, Ty masz przekichane, bo Malutka ma problem ciagnac z butli, a moja nie. Drze jak szalona.
no niestety mi to nie ma sie jak zagoic bo ta ciagle pije cyca wiec u mnie jest to utrudnione a co t-do bephantemu to mi on nie pomaga i nie martw sie ze sie zalisz bynajmniej jest ktos skim mozna sie tym podzielic i pewnie to nie duzo ale zawsze troche lzej
Matylda dobrze ze mala pije twoje mleko z butli chociaz. mam nadzieje ze piersi szybko sie zagoja ale z powrotem do karmienia piersia moze byc troche klopotow...
a mi klaudia znow podraznila ta jedna piers a butli nie chce wiec pozostaje mi karmic z lezka w oku to pewnie przez te zdziaselka bo wczoraj plakala okropnie i najpierw cyca nie chciala a potem jak pociagla to az mnie podnosilo teraz mam cala skore zdarta z brodawek nawet chodzenie sprawia mi bol
MamoDusi nie umiem ci nic doradzic bo jak juz wczesneij pisalam moje piersi chyba do karmienia stworzone i mega zahartowane byly bo nie mialam przy zadnym dziecku problemow z popekanymi czy nawet bolacymi sutkami
Jemmo dziekuje i sprobuje moze to cos da u nas w aptece sa taki specjalne kubeczki do mleczka takie miniaturki moze przez to zeczywiscie sie napije bo inaczej to chyba zwarjuje
Jak to mowi moja znajoma polozna: karmienie nie moze bolec!! Czy nie masz w swoim miescie poradni laktacyjnej? Popatrz, moja brodawka goi sie juz prawie poltora miesiaca. Wyobrazasz sobie ile by sie goila, gdybym malej nie odstawila? Skontaktuj sie z dobrym doradca laktacyjnym, to byloby najlepsze rozwiazanie. Poza tym sa rozne butle, rozne smoki. Moze znajdziesz cos, co bedzie Klaudusi odpowiadalo. Moja Matylda ciagnie z flachy avent ze smokiem 2. Ten kubeczek tez mam (z medeli), ale nie uzylam, bo Mloda butle zaakceptowala. Nie umiem sobie wyobrazic, ze Ty juz ponad 3 miechy sie mordujesz...
U nas bylo to samo przy jedzeniu z nakladek aventu... tak sie rozhisteryzowala, ze pozniej nawet cyca nie chciala zlapac. Mam nadzieje, ze Wam pojdzie lepiej. Ja dalam za wygrana, bo dodatkowo Matylda miala od tych kapturkow odruch wymiotny. A wlasnie, moze sprobujesz tych nakladek?? Wiele kobiet karmi przez nie z powodzeniem. U mnie leza dwie pary nieuzywanych. Male i normalne :)
mam nakladki z awentu i niestety moja niunia tez ma taki odruch po kapieli niestety byla potrzeba podania cyca i nic nie pomoglo skonczylo sie na wspulnym placzu
Radze zwrocic sie do doradcy, poloznej srodowiskowej lub swojego lekarza. Mi zaczelo sie goic dopiero jak moj gin przepisal mi masc i lek doustny, a polozna srodowiskowa trzyma nad wszystkim piecze (trzeba przyznac, ze trafila mi sie swietna babka). Jakie Ty bedziesz miec wspomnienia z karmienia i niemowlectwa Malej? Ja, kiedy mnie tak bolalo, to mialam niechec ogromna do karmienia i ta niechec przenosila sie tez troche na Matylde. Teraz, gdy nadchodzi kolej karmienia cycem, to jestem zadowolona jak prosie w deszcz, a nie znosze karmienia butla, bo marze, zeby tak bezproblemowo i z prawdziwa przyjemnoscia karmic lewa piersia.
Jest 4:26 nad ranem i wlasnie odciagam :) Pewnie, ze nie masz nic do stracenia. Najwyzej zaplacisz pani lub poprosisz, aby Ci kogos polecila. Szukaj pomocy do oporu. I tak sie dziwie, ze tak dlugo wytrzymalas.
My nie jestesmy w stanie pomoc Ci tak zaocznie przez forum. Nie widzimy przeciez Twoich piersi, nie jestesmy specjalistkami i nie wiemy jak naprawde powazny jest temat. 3mam kciuki!!
u mnie juz po wizycie pozostaly masci i wietrzenie piersi i apsolutny zakaz karmienia piersia dobrze ze tylko jedna drugo moge podawac a co nie doje to odciaganie i kubeczek albo moze przyzwyczaji sie do butelki troche mnie potarmosila czemu tak puzno ale zobaczymy jak to sie potoczy narazie czekam na efekty wyleczenia
To pozostaje zyczyc powodzenia... i cierpliwosci! Gdyby nie bylo poprawy, to szukaj pomocy dalej. U mnie dopiero poprawilo sie po wizycie u gina, no ale ja juz infekcje mialam. Masz taka sytuacje jak ja: jednym karmisz, z drugiego odciagasz. Ciekawa jestem jak pojdzie karmienie kubeczkiem badz butla.
nie dziekuje aby nie zapeszyc narazie pojenie kubeczkiem to katastrofa bo ona nie chce i zaczyna pic tylko jednego cycusia tak jak by sie nim najadala a wczesniej potrzebowala tez drugiego odrobine tylko zastanawiam sie czy teraz nie bedzie chciala pic czesciej z tego powodu ale coz musze jakos to wytrzymac a nie mam zamiaru dawac malej jakichs mieszanek mlecznych wiec sie bede starala z calych sil
mamodusi- sorki,że na tym wątku- ale gdzieś przewinęła się fotka Twojej malutkiej w szlafroczku. Powiedz, czy sprawdza się taki ciuszek, bo zastanawiam sie nad kupnem?
witajMatyldo narazie jest ciezko mala pije tego jednego a drugiego odciagam i jak ma malo to podaje jej tym kubeczkiem tylko ze Klaudia sie prezy i nie ma na to rady butli dalej nie chce moze potrzebuje troche czasu za to mi ta piers sie suszy i juz ciut mniej boli ale ja nie wiem ile dam rade wytrzymac bo jest mi jej zal jak tak placze za cycusiem
a moze kup kubek niekapek z miekkim ustnikiem albo buteleczke z lyzeczka a w ostatecznosci podawaj mleko tloczkiem takim od lekow (jest np z nurofenem)
Mamodusi niekapek aventu np powinnas dostac w kazdej aptece... ja tym tloczkiem z nurofenu podaje malemu i zelazo i wode i nawet moje mleko dawal maz jak mnie w domu nie bylo a maly nie potrafil ciagnac smoczka.... wiesz Krzys jest smoczkoodporny ale przypasowal mu chicco - w temacie o wyprawkowych bublach ciasteczko pisala ze nic nie warty a u nas jest jedynym smokiem ktory Mlody zatrybil