Ja gotuje kurczka (pierś) i daje warzywa (marchewka, pietruszka,por), potem kaszke lub ryz, brokuł i daje łyżeczkę masła i tyci soli. Wiem ze mozna dawac zioła ale nie probowalam jeszcze A czy ktos daje pomidory?
Mój ten obiadek z delikatną ryba uwielbia ale ryba tylko raz w tygodniu, pomidorową tez bardzo lubi, domowy krupnik , nie lubi rosołu. Za to pulpety z indyka to aż musiałam się schować bo zjadł mi 3 (tylko ja robię takie jak orzech włoski). Generalnie nie wybrzydza tylko musi być treściwe, wszelkie delikatne rosołki odpadają.
Julcia moja podejrzewam, że ma uczulenie na pomidory... dzisiaj po kilku dniach przerwy będę jej podawała właśnie pomidorówkę na kupnych świeżych pomidorach... jestem ciekawa czy się pojawią czerwone kropeczki !
AniuM soczki są bobo frut bez dodatku cukru a Krzys nie lubi jabłek? bo Zuzka najlepiej uwielbia marchewkowo jabłkowy, i jest jeszcze bananowo-winogronowy bez cukru... apropos dajecie swoim dzieciom owoce surowe np? banana zy tylko sparzone albo przesmazone?
Ani Krzyś ma uczulenie na jabłka. Ja mojemu daję surowe owoce - taka ze mnie niedobra matka - banany, jabłka, gruszki. Kiedyś mu gotowałam jabłka na parze, a potem przestało mi się chcieć.
dziewczyny ja nie byłam zła ze podała marchew akurat z rosołu ale ze wszystko robi po kryjomu!Napisałam ze byłam zła ze sie porzadziła a nie ze o to co dała.sama mu daje takie warzywa i nie tylko...źle mnie zrozumiałyscie,ja nie chowam go z ksiazka w rece,staram sie przestrzegac tych zaleceń co do wieku ale nie trzymam sie sztywno tych zasad
a moje dziecie zjadlo kaszkę hurra.....niestety na wodzie....buuuuu, juz trzeci dzien z rzędu, dzisiaj dodalam dwie lyzeczki bebika i tez zjadla ale zaraz po obiadku zrobila kupe ze hoho ciekawe czy to przez to mleko czy tak poprostu.........a w ogole to dzisiaj jest pierwszy dzien odstawiania od cycusia w godzinach zlobkowych popoludniu wieczorkiem w nocy i rano o 6 bedzie dalej cycus...ciekawe czy nam sie uda....
mój nawet nie chce juz samego mleka...jedynie w nocy wypije a tak to kaszke ma do picia albo ewentualnie do jedzenia.Teraz mamy misiowy ogródek takie pure z marchewka i groszkiem ale na zmiane z kleikiem kukurydzianym podaje.Justa a od kiedy dajesz małą do żłobka?
ciasteczko od wrzesnia jak sie dostanie ale od lipca ide do pracy wiec juz bedzie tez bez cycusia....troche dziadki ją popilnują mam nadzieje ze dadza sobie radę....a teraz juz widze ze ciagnie do cycka wiec chyba lepiej zaczac wczesniej..... o 13 jednak byla kapitulacja ....dostala cycusia zeby nie było drastycznie a te godzine bedziemy przedluzac do 15....;-)
a Ja dzisiaj ugotowałam zupkę Julce na cielęcince z młodziutką botwinką i jej buraczkami mmm moja Adriana chciała się do niej przyssać ale powiedziała, że nie będzie siostrze wyjadała :)) na sam koniec do smaku dolałam śnietankę 18% hmmm a dopiero jak jadła zorientowałam się, że źle zrobiłam bo może mieć rozwolnienie od niej. Do wieczora zniosła dobrze chociaż wieczorem wyszły jej znowu plamy z kropeczkami na ciele wrrrr sądzę, że to nie z zupki ale z chrupek typu hmm chyba się to prażynki nazywają , posypane papryką! Jadła sobie je u znajomej jak byłyśmy w gościnności....
Lady u nas Krzysko tez raz dostal zupy ze smietana bo sepil jak jadlam w prawdzie tylko kilka lyzeczek ale tez bylo ok. co ciekawe jak ja zjem wiecej nabialu to jego obsypuje a jak on zjadl jogurtu troche od Gabrysi to bylo ok... zastanawiam sie nawet czy to ja nie produkuje jakis dziwnosci toksycznych
Justa - sprobuj moze tego SINLAC. Krzysko nie chce jesc tych na modyfikowanym a jak dostanie na zasadzie na gldoanika to pozniej wymiotuje. za to sinlac wcina ladnie, dzisaij bez dodawania deseru wciagnal 150ml ale najczesciej zjada tak pol na pol z deserem.
Magg ja nie daje parowek chociaz samej mi sie zdarza zjesc... nawet Gabrysi je wydzielam bo totalnie nie mam do czegos takiego przekonania... ale ja to ponoc dziwak jedzeniowy jestem bo nawet pasztet zjadam tylko ten maminej roboty :)
Największy dziwak to jednak chyba jestem ja , bo nawet chleba nie daję Masiowi ze sklepu tylko pieczony przez dziadka ; parówki odpadają w przedbiegach
no my jadamy bez śmietany zupy ale wszelkie sosy to już z... pytam o te parówy bo pediatra polecała takie dla dzieci morlin np. bo podobno one mają atesty dzisiaj dalam ale wsuwała
Magg co do tych Morlinkowych i innych dzieckowych Ania chyba dawała linka do badań nad nimi - że wcale nie są super dla malucha :( Weronika kilka razy jadła zwykła parówkę i kabanosa to drugie zdecydowanie bardziej jej smakuje
morlinki danonki zywiec i te wszelkie rekomendacje to o kant tylka mozna potluc... w sumie tak jak ogladalam pare programow na tvn i czytalam rozne artykuly online to najwiecej 'wpadek' rekomendacyjnych mial IMiD
ewa - ja od początku gotowałam Oliwce zupki na mięsku, czyli wszystko razem - zwolennikiem takiego gotowania jest mój pediatra. Oliwce nic z tego powodu nie było - wszystko ok. Ale tutaj dużo dziewczyn gotowało osobno!
Dla mnie zupka bez śmietany też jest bleeee! Moja Oliwka mimo, że ma małą skazę białkową też zajada zupki ze śmietanką - je z naszego garka już! (zjada tylko zupy, któr są dobrze przyprawione - ja podobno też taka byłam!) Ostatnio nawet zauważyłam, że przestała jej wychodzić wysypka po zjedzeniu czegoś z białkiem!
Co do parówek to całej jeszcze Oliwce nie dawałam, ale raz sama jadłam (bo ja lubię parówki - morliny, bobaski, drosedki) i dałam Oliwce troszkę spróbować to smakowały jej bardzo. Myślę, że już niedługo będzie sobie takie zajadać! Tym bardziej, że właśnie wyszły jej górne trzonowce - wygląda mi to na 4 i 5 albo 5 i 6 - nie mogę wyczuć!
Ja gotuję Huciowi zupy na miesię, ostatnio debiut miała ogórkowa, botwinka nawet ziemniaczki świerze miesko i buraczki, pomidorowa też super więc póki co mam dziecko nie wybredne
Myszorko bo to chozdio sposob przetworzenia tych pomidorow... ja wiem ze np Krzysko na sok z dzialkowych pomidorow czy nawet na kupny koncentrat nie ma uczulenia ale jak ja zjem pomidora to masakra i jest caly obsypany
wczoraj Hubercik wcinał rosołek z makaronem - bardzo mu smakował w sumie je wszystko, bardzo lubi pieczywo - chociaż je jedynie takie malutkie okruszki. staram się powoli wprowadzać mu wszystko.
no to chyba ,tylko ja tak uwazam i nie daje wszystkiego ,jutro zrobie krupnik ,to zobacze ,czy VEVE ZJE TROSZKE...6 miesiecy to wydawalo mi sie jeszcze malo na konkretne urozmaicenie ...
Ewa nie tylko Ty... Krzysko przez 10 pierwszych miesiecy nie jadl nic naszego. teraz jedynie poza domem dostanie cos niedozowlonego - np na wyjezdzie troche ciasta z pizzy czy wczoraj na komunii troche rosolu. do niedawna gotowalam 2 odzielne obiady dla niego i dla nas. na wszystko przyjdzie czas!!!
Aniaja gotuję jeden obiad dla wszystkich tylko z tą róznicą że najpierw mięso i warzywa bez przypraw, czasami niewielka ilość dla Hubcia ,odlewam a potem doprawiam jak dla nas. i młodemu gniotę widelcem, wcina wszystko co mu dam a że teraz powoli coraz więcej warzyw może to i jest z czego urozmaicić jadłospis
A ja gotuję małemu oddzielnie, bo my generalnie odżywiamy się nieprawidłowo (ale to już temat na inną dyskusję). Dzisiaj zrobiłam mu botwinkę z kurczakiem - wsuwał, że hej :)
ja dla nas gotuje tylko czasami na kurczaku czy indyku (skrzydelko) za to czesto na zeberkach a dla takich maluchow jednak na kosciach gotowac sie nie powinno. nie uznaje czegos takiego jak porcje rosolowe z kurczaka i jak juz gotuje na kuraku to tylko na udkach ale jakos wczesniej nie chcialam zeby maly jadl nasza wersje jedzeniowa zwlaszcza ze na poczatku nie dawalam mu cebulki do zupy