Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    madziauk: Co mozna mu dac, zdrowego i sycacego?


    Poleciłabym parówki z pajdą chleba, ale nie wiem czy to takie zdrowe aby - nawet jak parówki z szynki są :cool:
    Ja tak Ninie daję zwykle, albo jajecznicę, albo jakiegoś omleta itp
    W sensie, żeby się najadła.
    No, ale z tego co wyczytałam to Ty preferujesz (i to nie jest zarzut jakiś absolutnie !!) żywność bio, eko i takie tam, więc pewnie pole manewru mniejsze :wink:


    madziauk: Rozumiem, ale ja sie boje o ten ukruszony zabek, bo on jest bardziej podatny


    No może i tak jest, nie wiem nie znam się. Ale nawet jakby to jest to tylko jeden ząb. I to mleczak w dodatku. Więc ja bym aż tak nie walczyła za wszelką cenę z dzieckiem tak małym. W sensie nie zabierałabym mu mleka bo jeden ząbek może się od tego popsuć [bo nie musi co nie ?].
    Oczywiście jeśli Karol zechce współpracować to można próbować, ale jak będzie głodny to ja bym go ani nie zapychała ani nie robiła róznych nocnych sztuczek tylko dawała flachę.
    Ja po Ninie widzę, że po prostu sama w pewnym momencie jeść przestała. Nic nie zmieniłam w jej jadłospisie, nic się nie stało takiego a ona po prostu pewnej nocy się nie obudziła. I tyle.
    Z resztą, tak jak pisałam wczesniej. Nie wyobrażam sobie nie dać mleka dziecku wyjącego w łóżeczku i wyraźnie komunikującemu co chce.
    Bo moja córa wołać "mjećko ! mjećko !" umiała już mając 13 mscy.
    Zaprosiłabym wtedy tego stomatologa, niech tłumaczy o 2:45 rano związek pomiędzy stanem uzębienia a nocnym jedzeniem :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 24th 2013 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Oczywiście jeśli Karol zechce współpracować to można próbować, ale jak będzie głodny to ja bym go ani nie zapychała ani nie robiła róznych nocnych sztuczek tylko dawała flachę.


    Tak tez bylo dzis w ciagu dnia. Byl bunt, ze oprocz porannego mleka, mleka nie ma..i na obiad bylo mleko. Bo reszty nie chcial tknac ;) wiec, nie jest to takie proste.
    Z tym mleczakiem to wiem, ze tylko mleczak. Musze jeszcze zasiegnac porady mojej dentystki podczas pobytu w PL ;)

    A co do Bio, to staram sie dawac zdrowe jedzenie Karolkowi, choc ostatnio upieklam mu biszkopciki ;) Wiec nie jest tak, ze je tylko zdrowo i juz ;) Raz na jakis czas cos innego dostanie ;)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Dziewczyny, ja jeszcze dopytam o ekspozycję glutenu. Bo czytam i czytam i już nic nie wiem. Wprowadzać gluten trzeba karmiąc jeszcze piersią. Ma byc podawany przez 2 m-ce. A do 6 m-ca teoretycznie ma się karmić tylko piersią. A zalezane jest, aby ekspozycję glutenu robić już od 5 m-ca. I teraz wszędzie w tabelach żywienia informacje jest taka, zeby dawać kaszkę manną do zupki jarzynowej przetartej. To podając zupkę od 5 m-ca to już nie będzie wyłączne karmienie piersią. Do tego skąd wiadomo czy uczula gluten czy np marchewka w zupie. A jeżeli zdecyduję się na podawanie glutenu z moim odciągniętym mlekiem (bo z tego co tu piszecie, to tak też można) to jaką kaszkę dawać? Przecież manną trzeba gotować, a swojego mleka gotować nie będę. No i w jakich proporcjach dawać. Czy odciągnąć kilka ml i podać łyżeczkę kaszki i taką gęstą dać łyżeczką, czy oddciągnąc 150 ml, dodać do tego łyżeczkę kaszki i cały posiłek podać butelką? Ale wolałabym butelką nie karmić. Może głupie pytania, ale ja już się gubię...
    -- ,
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Dżasti powiem Ci, jak ja robiłam - do 6 miesiąca karmiłam wyłącznie piersią, no prawie - między 5 a 6 miesiącem miałam parę prób podania kaszki orkiszowej holle z moim mlekiem łyżeczką - Lila pluła tym. Z butelki pić się do dziś nie nauczyła, jeść karmiona przez nas nie chciała. Więc wprowadzałam gluten "skórką od chleba" albo kaszką manną ugotowaną na bardzo gęsto na wodzie i pokrojoną na paseczki (którą sobie łapkami wybierała i wkładała do buzi). Ale nie codziennie, nie wyznaczonymi porcjami. To wg mnie zależy po pierwsze od dziecka (czy da się przekonać do tabeli porcji wprowadzanego glutenu, do karmienia kaszką itp.) a po drugie od matki (czy chce/potrzebuje dawać codziennie przez 2 miesiące określone ilości w mleku, zupce itp.). Sądzę, że dobrze jest, żeby ten gluten wprowadzać pod osłoną mleka matki. Choć z drugiej strony przecież niekarmienie piersia nie oznacza, że będzie to "gorsze" wprowadzenie glutenu.
    I taka jeszcze jedna uwaga - warto (jeśli jesteśmy przy kaszkach) dawać np. orkiszową a nie pszenną.
    B. Żak-Cyran pisze o pszenicy (i jej przetworach, typu chleby, makarony, kasze), że nie powinno się jej podawać dzieciom przez pierwsze dwa lata życia, ponieważ może ona ogólnie nasilać alergie, zwiększać wydzielanie śluzu. Orkisz jest łagodniejszy.
    Z tym że to oczywiście tylko moje zdanie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Dziewczyny a czy możecie mi wyjaśnić, bo ja mam mętlik w głowie, a na wątku BLW nikt mi nie odpowiedział.. Czy jak dziecko usiądzie i zacznie BLW to rozumiem, że na początku warzywa dostaje, ew. na śniadanie jakaś kaszka ugotowana na sztywno. A później co? Od razu na stół mięsko wjeżdża, makaron itp? Trochę nie ogarniam tego, że taki maluch miałby jeść makaron, czy ryż albo inne pierogi. To faktycznie tak można od razu z grubej rury?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Dżasti ja odciągałam ok 5-10 ml mojego mleka i rozrabiałam z pszeniczną Holle (łyżeczka kaszki)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Akirka ale przecież przy "tradycyjnym rozszerzaniu diety" też w 7 miesiącu mięso wjeżdża na stół, słoiczki z tego co wiem po 6 miesiącu są z makaronem, z ryżu robi się kleiki? Różnica jest tylko w podaniu - albo wszystko miksujesz i tworzysz papkę z kilku składników w trudnym do określenia kolorze (tudzież kupujesz słoiczek z "zupką") albo dajesz to samo, ale osobno.
    I to też zależy do mamy. Jedna da od razu rybę po grecku a inna nie. Ja np. przez pierwszy miesiąc dawałam głównie warzywa gotowane, owoce, powoli jakiś ryż, makaron czy skórkę od chleba(lub wspomnianą mannę) a potem następne kasze, mięso, ryby, strączki itp. A dziecko od początku żywi się samo wg zasad blw.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Migg dzięki za odpowiedź, ja po prostu tych wszystkich schematów nie czytałam, a tym bardziej nie interesowałam się słoiczkami, bo jestem na nie:)
    A czy możesz mi jeszcze napisać czy od razu daje się, dajmy na to, 3 "posiłki" czy też raczej skupienie się na jednym?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Akirka - ja zaczynałam od obiadów, potem powoli śniadania, a po miesiącu - dwóch to były 3 posiłki. Z tym że mi się jakoś bardzo nie spieszyło :) No i pewnie można od razu po 2 lub 3 posiłki.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 24th 2013
     permalink
    Akirko ja też schematów nie czytałam, kierowałam się "czujem" i Niny zachowaniem.
    I tym sposobem mając pół roku szamała pomidory, ogorasy, zabielany śmietaną barsz czerwony czy np naleśniki z dżemem wiśniowym (wyrób mojej Babci, bez cukru).
    Nigdy jej nic nie było i do dzisiaj ma się świetnie :wink:
    Z resztą 30 lat temu nasze mamy też chyba schematów nie miały co nie ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 25th 2013
     permalink
    Często jest pytanie kiedy wprowadzać mleko krowie. Więc w państwowym żłobku gdzie chodzi Tosia mleko krowie dają dzieciom jak mają 1 rok, oczywiście za zgodą rodzica. Do roku w cenie mają mieszanki a dla dzieci rocznych nie dostają już mieszanek mlecznych.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeOct 25th 2013
     permalink
    Sardynka - dzięki za info. Chyba też tak zrobię. Muszę sobie zanotować :)
    A potem rozumiem, że dopiero po 6 m-cu warzywa itp? Czy właśnie wcześniej mogę podawać? Bo też chciałabym BLW. Ale mam takiemu 5 miesięcznemu szkrabowi już ugotowaną marchewkę dawać? Czy jednak czekać z tym do po 6 m-cu?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 25th 2013
     permalink
    gdzieś też czytałam, że mleko krowie podaje się od roku właśnie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 25th 2013
     permalink
    TEORKA: Z resztą 30 lat temu nasze mamy też chyba schematów nie miały co nie ?


    Teo niby tak, tylko na jakiej podstawie są teraz badania , że np zbyt wczesne rozszerzanie diety obciąża nerki i że układ pokarmowy nie jest gotowy...

    Generalnie to wiadomo, wszystko z głową... i przede wszystkim obserwować reakcje dziecka...
    Nawet jak skończyło 6 mies a pluje kaszą to ustąpić, a nie wciskac BO JUŻ MA 6 MIES, może akurat będzie gotowe w wieku 6mies i 2 tyg...

    My obecnie podajemy słoiczki, bo szczerze 1 słoiczek mam na 3 dni, jakbym miała rozwalić się z gotowaniem na parze 1 brokuła i go miksować to zwyczajnie mnie się nie chce...
    Jak Ninencja będzie jadła jakieś normalne ilości wtedy zabieram się za gotowanie dla niej :)

    Dziewczyny czy Wam dzieci też nie chciały owoców? soków?
    moja warzywa wcina, ale na owoce to się dosłownie otrzepuje! jak po kielichu.
    --
  1.  permalink
    Ev Natalka z owoców to je tylko jabłko z bananem i to najlepiej połączone. Reszta jest be. Soków też nie chce tylko wodę.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 25th 2013 zmieniony
     permalink
    eveke: tylko na jakiej podstawie są teraz badania , że np zbyt wczesne rozszerzanie diety obciąża nerki i że układ pokarmowy nie jest gotowy


    No własnie ja nie wiem na jakiej :wink:
    A może to poniekąd wina żywności, jaką obecnie mamy ?
    Pewnie 30 lat temu inne te produkty były, bardziej zdrowe.

    Najważniejsze to, co piszesz - z głową i dziecko obserwować.
    Moja Nina wcześnie zaczęła, bo sama chciała i póki co zdrowa jest jak ryba. Może kiedyś coś z tego powodu się jej zadzieje, oby nie !

    Ale dzięki temu, ze karmiłam ją tak, jak karmiłam nie miałam problemu z oddzielnym dla niej gotowaniem bo jadła wszystko to, co my :smile:

    A soki Nina dopiero od niedawna pije.
    Tzn soki, nie soki - bo te "Kubusie" ojszczane.
    Ale to tylko pod warunkiem, że jej do kubka naleję i dam słomkę z Myszką Miki [:tongue:] bo inaczej gardzi.
    --
  2.  permalink
    Moja jak na razie je i pije wszystko co jej dam.Lubi normalnie wszystko trafiłam na dziecko ideał,wiadomo z czasem na pewno trafi się jakiś składnik w pokarmie który jej nie podejdzie ale na razie odpukać jest super:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraaggaattaa
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Witam się pierwszy raz tutaj i już z pytaniem:) czy któraś z Was mogłaby mi napisać jak wprowadzała gluten do diety swojego dzieciaczka karmionego wyłącznie piersią?
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    agata wprowadzałam wg schematu żywienia niemoląt, zaczęłam od 5 miesiąca
    dokładniej: jako , że moje dziecko anty smoczkowe, butlowe a ja laktatoroodporna to kupiłam normalną kaszkę manną na mm , którą zalewa się wodą...
    podawałam łyżeczką przed karmieniem a później mała zapijała cycem
    jeśli ściągasz swój pokarm to równie dobrze możesz kupić zwykłą kaszę manną , ugotować, zalać swoim mleczkiem i podać np w butli
    --
    •  
      CommentAuthoraaggaattaa
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Evke dzięki za odpowiedź. Skłaniam się do odciągania swojego pokarmu i zwykłej kaszki manny tak, jak pisałaś. Nie wiem tylko jakie proporcje.

    Treść doklejona: 02.11.13 21:28
    U nas butelka też nie wchodzi w grę. Myślałam, żeby na łyżeczce podać po prostu.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    ja właśnie tak miałam robić, kupiłam nawet zwykłą kaszkę manne, ale namachałam się laktatorem pół godziny i miałam kilka kropel wiec dałam sobie siana...

    co do proporcji to generalnie zaleca się na 100ml mleka (2,3 łyżeczki kaszki), ale jak butla odpada i chcesz łyżeczką to po prostu dolewaj do kaszki, mieszaj i zobaczysz kiedy Ci wyjdzie taka nie za gęsta żeby dziecko przełknęło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraaggaattaa
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Ok. A to mam jeszcze jedno pytanie:) Ta kaszka sama to pewnie może kilka dni postać w lodówce żeby nie straciła swoich właściwości (glutenu)?
    Sorki być może za infantylność pytań, ale nie miałam okazji robić nigdy wcześniej manny, a już na pewno nie podczas wprowadzania glutenu do diety :)
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    ja to w zasadzie pojęcia nie mam, ale tak na zdrowy rozum to może...
    ja bym gotowała na bieżąco , bo mannę się 3 min gotuje :) mała ilość szybko wystygnie, zalejesz mleczkiem i już, a odgrzewać to z lodówki albo pamiętać żeby ileś wcześniej wyjąć , żeby była cieplejsza...
    chyba wygodniej zagotować przed podaniem
    --
    •  
      CommentAuthoraaggaattaa
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Oki, popróbuję. Dzięki za wsparcie :)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Aaggaattaa jak nie chcesz gotować manny to kup sobie np. Kaszkę pszenną holle (bezmleczną) i ją rozrób z odrobiną swojego mleka/ wody
    Ja ściągałam ręczenie ok 5-10 ml.swojego mleka (bo do takiej ilości to nawet mi się laktatora nie chciało odciągać), dodawałam łyżeczkę kaszki (czyli 2-3 g produktu glutenowego) i podawałam łyżeczką :)
    --
    •  
      CommentAuthoraaggaattaa
    • CommentTimeNov 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Dzięki Sardynka. Na razie spróbuję mannę, zobaczę jak to w praktyce wygląda. Jeśli okaże się zbyt uciążliwe to rozejrzę się z tą kaszką holle. Podoba mi się w niej, że jest konkretne dawkowanie - 1łyżeczka to te 2-3g. Przy mannej to na oko pół łyżeczki podobno, ale w wielu miejscach czytałam różnie. No i czy ważne jest na ile mleka swojego się daje ten gluten? Przecież i tak za chwilę po podaniu będę karmić pewnie, to Mały i tak swoje mleka zje.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Nie ważne z jaką ilością mleka rozrobisz, byleby tylko dziecko zjadło wszystko, więc musi mieć konsystencję, która będzie mu odpowiadać :)
    --
    •  
      CommentAuthorms_86
    • CommentTimeNov 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Mam pytanie: jaką kaszkę podać na początek? (4,5 m-ca na mm)
    Kupiłam Nestle mleczno-ryżową malinową, ale jakaś gęsta ta konsystencja i moja mała od razu wypluła i musiałam robić jej mleko...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    ms_86: Nestle mleczno-ryżową malinową

    Dlaczego od razu taką smakową kaszkę z mega ilością cukru zapodałaś?
    Ja zamierzam dawać kaszki Holle, najpierw ryżowa, potem orkiszowa i jaglana. Oprócz tego po 6 miesiącu kasza manna (Lubella jest bez soli) jako ekspozycja na gluten.
    --
    •  
      CommentAuthoraaggaattaa
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Sardynka dziękuję. Dam znać jak poszło :))
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Dziewczyny wpadam z pytaniem o kaszkę. Bo właśnie chcę zacząć podawać Holle ryżową i na opakowaniu jest napisane, żeby podgrzać mleko do 50st. Czy to trzeba jakiś termometr specjalny czy ile to jest to 50st tak na oko? :)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Akirka ja zawsze sprawdzam czystym zgięciem palca małego (tą kostką nie wiem jak wytłumaczyc inaczej hehe) jeśli nie parzy to jest ok tak na wyczucie ;) pierwsze sprawdź jak będziesz lała wodę do wanny dla małej jaka to mniej więcej woda (termometrem i palcem).
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Hope serdeczne dzięki:) Chyba zrobiłam za zimną, bo po chwili zrobiła się bardzo rzadka.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    Zadałam pytanie na dzieciach 1-3 lata, ale tu też chyba zadam bo potrzebuje odpowiedzi na dziś.

    Czy roczne dzieci mogą pić kompot z suszonych owoców takich jak śliwki, morele i rodzynki ???????????????????????????????????????????????????????
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    ACIA a co takiego jest w kompocie z suszu, że ponad roczne dziecko miało by go nie pić ? :shocked::shocked::neutral::neutral:
    Dziwne pytanie jak dla mnie....
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    No właśnie nie wiem co dziwnego, bo moja Tośka je te suszone owoce i lubi, ale nie wiem jak inne dzieci. Dziś idziemy na wigilię żłobkową i każdy coś przynoś. My bułeczki maślane pieczone w domu i miał być sok robiony w domu marchew, banan, jabłko. Tylko nie starczyło nam czasu na zrobienie soku i wrzuciłam te suszone owoce do garnka aby przynieść coś do picia a potem zaczęłam się zastanawiać czy to się nadaje dla dzieci.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    Wg mnie się nadaje, ja bym wzięła.
    I tak na tyle dzieciaków w żłobku nie utrafisz w przekonania/preferencje każdej mamy z osobna.
    Bo mamy są różne, znam takie które swoim półtorarocznym dzieciom nie dały by kukurydzy konserwowej na przykład.

    Bo nie wolno :shocked::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Wątek umarł? :) Mam nadzieję, że jednak nie.

    Mam pytanie o wodę dla dziecka półrocznego: nie wiem czy mozna podawac gotowaną z kranu (można?) wiec kupiłam butelkowaną źródlaną niegazowaną oczywiście, przed kazdym podaniem dziecku podgrzewam kubek z wodą, czy ta wode trzeba zagotowac? planuje na niej gotowac kaszkę albo warzywa. Czy przesadzam i mozna normalnie na kranówie jechać?
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    mi położna powiedziała, że albo uczymy dziecko pić źródlaną i nie gotujemy jej, albo kranówę gotujemy
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    dzięki :) planowalam jakies 2 m-ce zostac przy butelkowanej, a potem kran. Moja z kranu jest niesamowicie zakamieniona, moze w jakis filtr zainwestuje...

    Niedlugo bede pewnie pytac o ilosc niemlecznych posilkow i wielkosc tych dań... ale mala na razie nie traktuje pokarmow stalych jako posilkow, tylko zabawe, albo zjada z lyzeczki raczej nieswiadomie, to samo z piciem wody z kubka (sam kubek jest najciekawszy) :hungry:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Moja z kranu jest niesamowicie zakamieniona, moze w jakis filtr zainwestuje...

    My mamy filtr Britę i mogę szczerze polecić. Dawniej był kamień i robił się osad na herbacie, a teraz jest bez :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Malisiek: My mamy filtr Britę i mogę szczerze polecić.


    myslalam o takim dzbanku bardziej, a Ty masz taki "kranowy" ? Taki to juz w ogole super...
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Nie, nie. Zwykły mam. Tzn wlewam do dzbanka, a jak przefiltruje, to do czajnika ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Elyanna a ty podajesz wodę karmiąc piersią bo trzeba, czy bardziej dla treningu? ja do tej pory nie dawałam bo myślałam że na piersi nie ma takiej potrzeby. Jaki masz kubek?
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Mk28dni to prawda, na wyłącznej piersi nie trzeba niczego podawac więcej :) ale ja teraz skłaniam się juz do jednego posilku dziennie niemlecznego, wiec do tego posilku chce podawac tez cos do picia, zwlaszcza, ze lato idzie :) na razie to nieudolne proby, córcia się uczy powoli, wypija tylko kilka lyczkow wody, potem sie bawi, dmuchajac w nia :P Kubek kupilam doidy cup. Znalazlam za 24zl u mnie w sklepie dzieciecym, ale i tak uwazam ze 24zl za plastikowy kubek to rozbój w biały dzień! Ale w koncu placi sie za pomysl, a ten jest naprawde dobry, fajnie sie z tego dziecku pije :)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Dokładnie, strasznie drogi jest a to naprawdę zwykły kawałek plastiku ;/ też go dzisiaj kupię i zaczynam naukę :) 1 posiłek bezmleczny tzn. kaszka? sorki że tak wypytuję ale muszę się na kimś wzorować bo mnie temat diety zawsze przerastał :)
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Oj, Mk, ja nie jestem dobrym wzorcem :) rowniez dopiero sie rozeznaje w temacie, lepiej sie sugerowac doswiadczeniem mam ze stażem :)

    1 posiłek bezmleczny -> to warzywka wymieszane z 2 łyzeczkami kaszki, za chwile tez owoce. Na razie pojedyncze testujemy, teraz brokuły na tapecie u nas, niedlugo zaczne łączyc kilka na 1 posiłek. Z BLW na razie u nas przerwa, ale niedlugo wrocimy do tematu :)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Ja dalej daję pół łyżeczki manny bo czasami mam wrażenie że ciężko jej idzie ta tolerancja glutenu
    --
    • CommentAuthorkalinocha
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    czesc Dziewczyny! Moja Gwiazdeczka ma 7 m-cy i mimo, ze to moje trzecie dziecko mam problem z rozszerzeniem diety. Nie chce jesc z lyzeczki. Butelki nie nauczylam... zreszta smoczka tez mi sie nie udalo. Na razie je tylko chrupki kukurydziane, odrobiny banana...
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 8th 2014
     permalink
    Elyanna i MK to ja robię inaczej, dziś młody zjadł zupkę jarzynową, nałożyłam dwie łyżki stołowe dodałam rozrobionej z wodą kaszki orkiszowej na ekspozycję, ale chciał jeszcze, więc podgrzałam resztę zupki i zjadła cały słoiczek 120ml, byłam w szoku, po tym dałam mu popić pierś. Ale jak będzie lato i wiadomo upały to będzie woda do picia, teraz myślę że cyc jako popitka wystarczy
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.