No ja czytalam wlasnie,ze swieze gotowac trzeba, pasteryzacja nie zabije wszystkich bakterii niebezpiecznych. No to juz sama nie wiem... Ale przedwczoraj dalam troszke Maksiowi do picia mleka uht, bo jedlismy nalesniki i ja pilam do nich mleko (a my pijemy wlasnie uht).Maks koniecznie chcial sprobowac co pije i mu dalam z mojego kubka. Wypil kilka lykow, posmakowalo mi, ale Niestety wczoraj na klatce, pleckach i ramionach wysypalo go. Ma mnostwo czerwonych krosteczek. Takze na razie mleko krowie odpada. Sprobuje za kilka miesiecy, ale teraz jednak mm.
Kiedy można wprowadzać nabiał typu jogurty czy serki typu bieluch ?? Trzeba czekac do roku czy mozna probowac wczesniej ?? A i jeszcze jedno mam pytanie, kiedy mozna dawac dziecku wode mineralna zamiast przegotowanej ??
DZiewczyny, wiecie moze od kiedy mozna podawac napar z pokrzywy? Pisalam juz na innym watku ze mija ma za malo zelaza i tak sobie pomyslalam ze moglabym jej podac od czasu do czasu pokrzywe zamiast wody.
Alinka, mineralna to chyba nie bardzo- raczej zrodlana wode. Ja podawalam zamiennie przegotowana ze zrodlana. Bo raz nie mialam zrodlanej a raz gotowanej. A nabial typy twarog. Jogurt to tak jak mial 8 mcy zaczelam powoli podawac. Bananowiec, oprocz glutenu to w owsianej nie ma co uczulac. W orkiszowej nie wiem czy jest gluten w sumie. Ale ja z glutenowymi kaszkami uwazalam, powoli je wprowadzalam. Zaczelam od ryzowej i jaglanej oraz kukurydzianej.
Oj to musze sie dowiedziec czy maja w uk źrodlane wody.... a z polskich wód które najlepiej sie nadaja do picia ?? Pytam tak o te wody bo mamy okropna wode kranówke, nawet po przegotowaniu czesto jest biala i metna czasami nawet smierdzi o_O taki urok regionu w ktorym mieszkamy.
dzieki fragile:-) dzisiaj sie przejde do apteki i zapytam; ale z linku wychodzi ze mozna, wiec troche moze jej juz <em>teraz dam sprobowac. Pediatra nasza to stwierdzila zeby jej zoltek wiecej dawac (ale to juz duzo dostaje -praktycznie coddzienie), no i zeby dac jej co jakis czas watrobke, no i ja do tej watrobki dla malucha nie jestem przekonana, wiec szukam innych sposobow na wzrost zelaza- stad pomysl pokrzywy:-p)
Alinka, ja kupowalam zawsze zywiec zdroj, ale dziewczyny oisaly tu, ze to podobno syf jest niestety. Nestle tez chyba ma wode, ktora koze byc dla dzieci.
Witam się po pierwszym ziemniaczku (entuzjazm Oli na poziomie -3) i po pierwszej marchewce (entuzjazm 0) Tak wyglądają pierwsze karmienia? Dawałam najpierw w siateczce do rozmemłania i potem troszku na łyżeczce...nawet ekspozycja na gluten manną lepiej nam poszła Każdorazowa rekcja Oli to było wzdryganie się
Bananowcu u nas tez tak bylo, nagralismy filmik jak sie krzywi, bo doslownie miala taka mine jakby nie wiem co jadla :P i po 3minutach byla kupka odrazu. Teraz jest juz lepiej, uwielbia buraki i moze zjesc doslownie wszystko w czym jest choc kawaleczek buraczka:) takie zupki/papki je od 2tygodni (jakos 150ml). Z czasem bedzie lepiej:) na poczatku moja nawet lyzeczki nie chciala zjesc:)
U nas wprowadzenie trwalo jakies 2tygodnie. Ja dodawalam gluten do tego. Teraz tez czasem krzywi sie na poczatku, nie znosi brokula (ma to po tatusiu) ale tak 6 na 7 obiadkow zje ladnie:) Nie trawi natomiast jablka robi czarne badz ciemnozielone kupki
U nas podobnie jak u poziomki. Tylko moja wolala papki kremy na początek. Do tej pory lubi zupy krem. Natomiast kawalki wprowadzilam dużo później silikonowym gryzakiem. Po 2 tyg gryzaka zaczęła pięknie jeść kawałki
Poziomko, a co ile dni dawałaś coś nowego?już nawet nie myślę o alergii a o oswajaniu się ze smakiem. A jabłuszko dawałaś surowe czy poddane obróbce termicznej?Ola też uczulona na jabłuszko
Treść doklejona: 11.08.14 17:34 Bonimku ja podałam w siateczce bo chciałam żeby sama zdecydowała ile tego nowego smaku wypróbuje
Moja w siateczce nie umie jesc:/ Ja dawalam 1dnia marchewke z kaszka manna, drugiego to samo, trzeciego dalam odrobinke jabluszka do tego..zrobila kupke zielona, odstawilam jablko dawalam sama marchewke z kaszka, po ok. Tygodniu, moze 5dniach dodalam ziemniaczka do marchewki, po 2dniach troszke pietruszki i tak na zmiane marchewka, pietruszka i albo ziemniak albo ryz. Dopiero od paru dni dalam 2razy brokul i buraka i tak go pokochala, ze teraz 5razy w tyg daje buraka do zupki. Dzis dodalam jedna rozyczke kalafioru i wyszedl mi obiadek na dwa dni. Za to kaszke manne daje teraz do bananka z gruszka. Czasem potarkuje troszke jabluszka zeby soczek byl ale i tak kupka jest zielona:/ Zobacz po 2-3dniach jak nie bedzie zadnego uczulenia to powoli wprowadzaj dodatkowe warzywka, po 2tyg mozesz zaczac dawac miesko z kurczaka, krolika, indyka i jesczze jakies..nie pamietam U mnie na poczatku wszystko bylo brudne, wliczajac podloge, hustawke w ktorej je, sofa, moje ubrania i jej, raczki, buzke, wloski no wszystko! a zdarzaly jej sie ostatnio jeszcze psiknac jak miala zupe buraczkowa w buzi to juz w ogole nie wspomne jak wygladal salon Moja lubi taki rzadsze , bo papka ciezko jej przechodzi przez gardlo i zaraz marudzi, popije troszke wody i znow to samo, teraz troszke rozrzedzam i jest ok:) tzn. W tej wodzie co gotuje warzywka to zostawiam i miksuje na gladki krem:)
Dziewczyny a ja mam pytanie o śniadania dla takich maluchów jak mój Dominisław. Byliśmy nad morzem tydzień i tam jak młody widział jak my jemy "normalne jedzenie" to nie chciał swojej kaszki na śniadanie, przechodziło jeszcze łyżeczka kaszki i gryzek chleba ale za chwilkę nie dał się oszukać. Dodam że młody ma uczulenie na mleko puchną mu powieki, dostaje wysięku z nosa i zaczyna kaszleć. Dziś dostał na kolację kromkę chleba z szynką - taką dobrą i z pomidorem i ogórkiem małosolnym, zjadł całą, bez skórek bo te ja obgryzłam, dziś zjadł rosół na indyku robiony przeze mnie, na śniadanie chciałam mu dać jajecznicę z samych żółtek - białek na razie lekarz nie pozwolił ale chyba mu nie podeszła. Co mogę mu dawać na śniadanie zamiast kaszki i czym smarować chleb bo w margarynie też jest serwatka więc się boję, a masło odpada olej z oliwek ??
Kierownica olej trzymam w lodówce i jak go sobie do owoców dodaję to go muszę kuć nożem, mówisz, że jak będę go trzymać w kuchni to normalnie chleb nożem posmaruję to jakaś myśl, to co zdrowsze dla takiego 10 m-czniaka oliwa z oliwek czy olej kokosowy ??
Kachaw, ja robilam i robie tak jak Sushka napisala- smaruje pastami. Baza jest ugotowane zoltko i dodaje co tam mi w duszy gra. A dlaczego nie dajesz Dominikowi skorki od chleba, toz to idealnie dziala na dziaselka. A na sniadanie mozesz robic placuszki (na mleku roslinnym no ryzowym czy owsianym), mozesz swoj pasztet zrobic, salatki owocowe. No pomyslow jest mnostwo. Sczerze to jakbym ja miala jesc kaszke, wygladajaca tak sobie, a na rodzicow talerzu takie kolorowe kanapeczki z oforkiem czy pomidorem, to tez chcialabym kanapke.
Przychodzę do Was z takim pytaniem. Jak to jest z tą ekspozycją na gluten? Brunon dwa dni temu skończył 6 miesięcy. Niestety z powodu bakterii w jelitach i bardzo nieładnych kupek musieliśmy przerwać rozszerzanie diety, a tym samym nie rozpoczęliśmy ekspozycji na gluten. Nasza pediatra zalecała nam w skrócie: marchewka, marchewka + jedno warzywo, marchewka + jedno warzywo + drugie warzywo, aż do czteroskładnikowej zupki. Oczywiście wszystko nowe wprowadzamy co 4-5 dni. Wtedy do zupkidodać 2-3 g kaszki. Jesteśmy na etapie marchew z ziemniaczkiem, więc jeszcze troszkę czasu minie zanim według wskazań naszej pani doktor dojdziemy do kaszki. I stąd mój dylemat... Czy nie będzie za późno na wprowadzenie glutenu? Czytałam, że jeśli nie wprowadzi się przed 7. miesiącem to trzeba czekać do dziesiątego. Będę Wam wdzięczna za pomoc w tej sprawie. Czy mogę spróbować już podać Brunonowi kaszkę, czy powinnam się wstrzymać? Czy przyspieszać ten proces, czy trzymać się zaleceń lekarza? Dodam, że karmię piersią na żądanie.
Karolajnas ja wprowadzalam kaszke odrazu do marchewki. Nie czekalam az zupka bedzie miala 4 skladniki. Mozesz w ogole kaszke dac oddzielnie i dac popic wwojego mleczka.
No tak ale wtedy nie będzie wiedziała czy ew. reakcja jest na gluten czy kolejny składnik zupki. Karolajnas możesz poczekać aż zupka będzie 4 składnikowa. Wprowadzając nowe warzywo co 4dni to został ci raptem trochę ponad tydzień do "pełnej" zupki, więc tyle to już Młodemu nie zrobi różnicy w ekspozycji na gluten.
Kachaw - ja Marcelinie od samego początku na śniadanie robiłam kasze z owocami. Jadłam to samo. Gotowałam kaszę jaglaną, kukurydzianą bądź płatki ryżowe i do tego owoce, suszoną żurawinę lub rodzynki, jagody goi. Teraz jemy głównie płatki zbożowe pełnoziarniste - owsiane, żytnie, czasem pszenne, do tego owoce i trochę jogurtu. Chleb zazwyczaj na kolację. Nie obgryzaj skórek, bo są nie dość, że smaczne, to dobre na dziąsła i dzieci ćwiczą narządy artykulacyjne;)
kacha ja robie mojej kasze-tak jak akirka- nie daje wogole tych dzieciecych odkad skonczyla 8miesiecy. Na sniadanie zazwyczaj jest u nas kasza z owocami. Taka zwykla powinna mu sie bardziej spodobac bo nie jest papka:-D Czasem robie jej jeszcze jajecznice na parze, omlet z warzywami, nalesniki, albo poprostu kanapki z pasta albo wedlinka ja suszone owoce jeszcze namaczam chwilke w wodzie- ale moja ma dalej bezzebny usmiech i dlatego ;-)
Dzięki dziewczyny za liczne sugestie, podoba mi się pomysł z pastami warzywnymi, rybno - warzywnymi i kasza jaglana na śniadanie, sama lubię najbardziej z bananem :) widzę że mam problem sama z sobą, bo Ninka długo nie tolerowała grudek, jak coś dostała większego w kawałku do buzi to się dławiła i miała odruch wymiotny a ten mały czort, gryzie i żuje tymi dziąsłami wszystko aż mu się uszy trzęsą, nawet jak ugryzie większy kawałek to ja pełna obaw a ten raz dwa i za chwilkę buzia pusta. Jak dostanę zielone światło na białka to zacznę robić omlety, bo z samych żółtek mu coś nie podchodzi Jutro na śniadanie zrobię sobie kaszę jaglaną i zobaczymy czy mu podejdzie
Olcia ma 6,5 miesiąca ile posiłków innych niż cyc może dostawać? Na razie daję tylko warzywka jako "obiadek". Kiedy kaszki? Nie mam ciśnienia na szybkie rozszerzanie diety ale kiedyś w końcu trzeba
Bananowiec- ja nie spieszylam sie az tak bardzo. Jak dziecko polubi juz warzywa to wtedy podalabym kaszke i to wsio. Bo jednak podstawa jest mleko, powinno je dostawac minimum 3 razy dziennie.
Dziewczyny, koedy mozna wprowadzac do diety dziecka nasiona straczkowe? Jakos mam opory. Na mnie dzialaja mega wzdymajaco i po fasoli czy cieciorce czuje sie jakbym bombe miala w brzuchu. A przeciez zoladek takiego malca jest o wiele wrazliwszy.
Hmm, Krasnal jadł strączkowe razem ze wszystkim, Gugi też już ze dwa miesiące je (bo wcześniej w papkach, a to się nie liczy ;)). I fasola i cieciorka i inne takie. I kalafiora też jedzą już długo, bo po 6 miesiącu zupki kalafiorowe im robiłam.
No kalafiora to daje kuz od dawna. Ale te straczkowe..... No dobra, to sprobuje, najpierw dodam cieciorki do zupy. Bo Gugi to przeciez mlodszy od Maksia i jak mu nic nie kest to i Maksowi byc nie powinno.