dzien doberek wszystkim!!:) dziewczny idzie do nas jakies straszne wiatrzysko, ponoc ludzie wtedy stają sie strasznie drażliwi..oj biedni bedą ci nasi faceci, dość że nerwowość przez oczekiwanie na fasolke to jeszcze wiatry...;))
Witam z rana dzisiejszego mokrego dnia. Agnies mila... co do tej luteiny to ja dostalam tez pod jezyk ale dwa razy dziennie czyli rano i wieczorem biore, ale wlasnie tak sie zastanawiam bo najpierw mialam 14 dnia zaczac i brac 12 dni ale dostalam za wczesnie okres bo 10 dnia brania i mi ginka przesunela tzn. teraz mam brac 16 dnia cyklu i brac 10 dni, ale znowu dostaje za wczesnie bo to powinno po odstawieniu zaczac leciec, a mi leci 2 dni albo dzien przed koncem brania luteiny. Tez tak macie?
może ja zacznę ja brać po prostu w południe będzie tak optymalnie ja od października miałam tak różnie okres teraz w miarę przez te 2 mc jest równy no przesunięcie 1 dzień zobaczymy co z tego będzie Pani w aptece powiedziała mi że ona też brała luteinę ale była na podtrzymaniu ciąży
ja miałam co dwa miesiące i ta luteine dostałam zeby była co miesiac tyle ze wlasnie po tej luteinie to powinno sie ustabilizowac tzn. ona wywoluje okres i po odstawieniu powinien byc a mi sie zaczyna zawsze dwa albo jeden dzien przed koncem jej brania i tak to mi sie zrobil teraz 25 dniowy cykl. hehe mozna pomyslec ze to i lepiej bo czesciej i moze latwiej sie w to jajeczko trafi
a pogoda to brzydka okrutnie tak szaro i ponuro ze tylko sie w koc zawinac z kubkiem dobrej czekolady i film obejrzec dobry bo nic optymistycznego nie ma w tych lzach po szybie splywajacych.
Postrzalka popieram ten koc i gorącą czekoladę ja niestety w pracy i nie mam co marzyć przykra rzeczywistość ale mój M przyjedzie niedługo i będę mogła już stad iść
Moje kochane w czerwcu wychodze za maz. Zastanawiam sie nad planowaniem dzieciatka. Mam PCOS. Gin proponuje mi Diane jako wspomagacz do zajscia w ciaze. Chodzi o to, ze jajnik po odpoczynku zacznie pordukowac jajeczka ze wzmzona sila (to rowniez moze oznaczac szanse na ciaze mnoga ). Jednak na razie jak tylko rozpoczne wspolzycie - bede odkladac. Poza tym chce sie jeszcze troche poobserwowac. Aha no i powiedzial mi jaki jest plan gdy zechcemy sie starac. Najpierw pol roku naturalnie. Jesli sie nei uda to pr wiek odpowiedni dla poczecia pierwszego wieku czyli do 30. Eh.. Trudne wybory. Lepiej dziecko w biedzie czy brak dziecka? To niestety nie jests takie proste...zez rok stylumacja jajnikow, a jesli i to nie wypali to laparoskopia. Plan jest. Teraz trzeba przemyslec... Obawiam sie tego, ze w najgorszej wersji moje starania moga sie przedluzyc do 2 lat... Hm ta najgorsza jest zapewne dla niektorych optymistyczna. A ja chce zachowac wiek odpowiedzni na poczecie pierwszego dziecka czyli 30. Mala moja wiedza. co myslicie? Co mi doradzicie? Jakie sa Wasze historie? Nie przeczytam 11094 widomosci wiec kto ma ochote niech cie powtorzy - moze w wewnetrznej wiadomosci. Jak macie ochote.
Czesc Nibriana!!:) Ja tez bralam Diane, przez kilka lat, odstawialam okolo rok temu, ale dopiero od tego cyklu zaczęliśmy z mężem staranka. Ja mam jeszcze 3 latka do 30 i tez mi mój gin radził, zeby w tym czasie pierwszego bobasa urodzic:) Zobaczmy, jak to bedzie, ja to bym chciala zeby juz w tym miesiącu sie udalo!! Pozdrawiam Cie cieplutko i życze owocnych staranek!!
Witaj Nibriana! Wiesz nigdy nie jest tak że coś zaplanujeszi to się uda(oczywiście życzę ci tego). Ja jestem rok po 30 i dpoiero po 10 latach dojrzałam do posiadania drugiego dziecka. Myślałam że jako dojrzała kobieta na tyle znam swój organizm że w pierwszym cyklu się uda. W ciąży byłam ale urojonej:) Teraz jestem w trakcie 3 cyklu starań i z niepokojem czekam na wynik(jeszcze ok tygodnia).Więc życzę abyś w odpowiednim czasie podjęła dobrą dla waszej rodzinki decyzję i spełniła swoje marzenia.
Dziewczyny błagam zerknijcie na mój wykres i dajcie znać co o nim sądzicie bo ja jestem już tak zdesperowana że aż głupia!(kiedy owulacja przy spadku czy wzroście temp?
calkiem mozliwe, we Wroclawiu wieje okropnie:/ a ja nie wiem czy przez ten wiatr, ale czuje sie potwornie, jestem oslabiona, mdli mnie, mam podwzyzszona tempke...no i wiadomo co sie zaczyna- spekulacje!;)
Witaj Karmelka spekulacje to tak jak u mnie urojenia 3 cykl z rzędu. Niestety trudno jest od tego się odciąć i zdystansować tak jak faceci to potrafią:) Mnie już to zaczyna osłabiać i tracę wiarę druga faza cyklu jest zdecydowanie trudniejsza- czekanie...
masz racje Joan1977, druga faza to tortury...mók mąż też taki zatroskany, też chce dzidzie, wyczekuje, ale nie świruje tak jak ja. Ze stoickim spokojem dzisiaj stwierdził, że zobaczymy w środe i juz:) A ja durna, dzisiaj 7 czy 8 razy piersi w lusterku oglądałam, sprawdzam czy nie pojawiła sie jakaś nowa żyłka, czy obwódka sie czasami nie zmniejszyła. Po posiłku zastanawiam sie czy mnie czasami jakoś dziwnie nie mdli...ehhh dobrze ze jest to forum, wiem że tu mnie rozumieją. Dziewczny, fajnie ze jestescie!! :-) Ja juz zmykam, bo spać mi sie chce przeokrutnie:) zycze Wam wszystkim dobrej nocy :-)
Na mdlosci ciazowe troche za wczesnie. Jesli juz (czego Ci zycze) jestes w okolicach implantacji. Takze przjrzyj lodowke czy nie ma tam czegos dawno przeterminowanego
z tymi mdłościamii to juz nie wiem...wczoraj okropnie mnie zemdliło -prawie zwymiotowałam- po posmarowaniu ciałka moim ulubionym balsamem!! nie moge nawet patrzec na niego!! a powąchanie go, to juz istna torura! bylo mi niedobrze chyba przez pol godz, pomógł dopiero rumianek. A balsam wyrzucilam, blee. A lodówke przejrze- tak dla pewnosci;)
Witam, Jestem nowa na forum:) to mój 2 sc i będę robić teścik około 13 marca:) objawów nie mam żadnych na szczęście, bo przy pierwszym staraniu miałam wszystkie książkowe... od mdłości, żyłki, aż to czarnej kreski od pępka w dół, a i tak nic nie wyszło:) To jest straszne, że można sobie wmówić takie rzeczy, a potem tylko rozczarowanie. A testów to chyba z 12 zrobiłam zeszłym razem i przy każdym byłam pewna, że to już na 100%. Przy tym cyklu postanowiłam ciut wyluzować i jak na razie w porównaniu z poprzednim cyklem idzie mi całkiem dobrze:)
-- <object type="application/x-shockwave-flash" data="http://widgets.clearspring.com/o/487296a0354aeda2/-/-/-/Id/f28892b9/bg_color/0xFECCCB/text_color/0xFF6497/links_color/0x65009a/moms_name/Inga/dueDate/17-11-2008" id="W487296a0354aeda248f78521d68275be" width="187" height="262"><param name="movie" val
czesc. zegnam sie z wami kolezanki na jakis czas, gdyz po wczorajszej wizycie u lekarza mam zakaz zajscia w ciaze. niestety mam przepisane ciezkie leki ktore moga tylko przeszkodzic ciazy lub ja zniszczyc. wiec trudno. Ale juz nie wyrabialam z bolu musialam isc, teraz mi dupe pokluja jakimis zastrzykami, mam 2 antybioty do brania i mam lerzec w wyrze i sie nie ruszac oprocz przyjezdzania na zastrzuki fuuuuu co za koszmar.
cześć dziewczyny jestem tu pierwszy raz i powiem szczerze że się gubię i nie jestem pewna czy dobrze wypełniam wykres :) mam nadzieję, że jednak zafasolkowałam chociaż test wyszedł negaywny, ale wiem też że zdecydowanie za wcześnie zrobiłam. Piersi mnie bolą ale tak jak zwykle przed @ zastanawia mnie tylko to ciągnięcie w pachwinach.. nie wiem co się dzieje :(
jasne ze sie staramy;)! ah jak fajnie miec znow net i z wami popaplac:) Mnie rowniez ciagne w pachwinach prawie cala lutealna. A co do urojen to w zeszlym cyklu juz prawie kopalo:D Teraz to ja tylko moge kopnac @ ;D
hej kobiety męża wysłałam do pracy a ja podadam synkowi marsy (chociaż ich wcle nie lubię ) ale mam głód cukrzycowy:) o dzidzie się staramy i to jak! ZosiaK masz rację potrzeba dużo optymizmu dla wszystkich
Witajcie Staraczki:) Wykanczanie mieszkanka zabieralo moj caly wolny czas i nie mialam zupelnie czasu wpadac na forum. Rany jak sie tu pozmienialo. I nasze 28 dni coraz bardziej popularne, no i dobrze jesli to zwiekszy swiadomosc swojego ciala kazdej z nas to i dobrze Mnie osobiscie 28dni duzo nauczylo, no i Wasza Kobietki pomoc i wsparcie jest nieocenione. Ciesze sie, ze mamy siebie i mozemy tu na siebie liczyc:)