Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormoniqac
    • CommentTimeMay 17th 2008
     permalink
    to ty moze zrob test ciazowy
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeMay 18th 2008
     permalink
    Zaczynamy serduchowanie w tym miesiącu:crush: mam nadzieję, ze da to dobre efekty:crazy:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeMay 18th 2008
     permalink
    Powodzenia Blanka!
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeMay 18th 2008 zmieniony
     permalink
    Dzieki kodma troche sie boję ale mam nadzieję, ze wszystko pójdzie dobrze:bigsmile:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeMay 18th 2008
     permalink
    a ja zaczynam nowy cykl.
    jeszcze na spokojnie raczej bez starań.. musze się sobie poprzyglądać, bo to co było w popradnim cyklu zdecydowanie mi się nie podoba.
    --
    •  
      CommentAuthorKarmelka
    • CommentTimeMay 18th 2008
     permalink
    Blanka 81 powodzenia!!:)))
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeMay 18th 2008
     permalink
    Jedyne czego się boję to zmiany. Dzieciątko wszystko zmieni a jest mi teraz tak dobrze tylko z mężem...nie wiem jak do tego podejść. Macie moze podobne obawy?
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Cześć Wszystkim!
    Blanka- obawy świadczą o dojrzałości decyzji. Też się trochę boję utraty dotychczasowego beztroskiego życia :), ale z całych sił pragnę dziecka i mam nadzieję, że wreszcie się uda.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Blanka ja tez tak myślę sobie co to bedzie :smile:
    Juz sie przyzwyczailiśmy do siebie nawzajem, mamy swoje utarte rytuały, swoje nawyki, swój plan dnia i moze sie niedługo to wszystko zmienić w jednej chwili - ale co tam - troche emocji bedzie w życiu :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Hej staraczki :bigsmile:
    Blanko droga niemalże wszystkie mamy te same obawy, a nasi mężowie pewnie jeszcze większe, ale co zrobić skoro pragnienia dziecka jest silniejsze :bigsmile:
    Ja też lubię nasze życie we dwoje i wydaje mi się, że to daje jeszcze większe szanse na dużo większe szczęście we trojkę :bigsmile: I tego się trzymajmy :smile:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Witam Starczaczki w ten piękny poniedziałkowy dzionek:bigsmile:.Pozwolę sobie na wypowiedzenie się w tej sprawie... Powiem tak każde małżeństwo się boi,co to będzie,życie się zmieni,bo to fakt jak zagości nowa Istotka w naszym życiu.Ja jednak się nie boję zmiany,bo Bardzo,a to Bardzo pragnę Perełki,a staramy się dosyć długo.Nie mogę się doczekać kiedy Moje Maleństwo będzie w domu,będzie raczkować itp.Dom od razu rozkwitnie życiem.A teraz jest tak pusto i smutno.Jednak wierzę w Cud.Pozdrowionka Dziewczyny:wink:
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    a ja jedyne czym się martwie to utratą obecnej figury, bo mam manie na tym punkcie :) oczywiście mam w założeniu wrócić do swojej figury, ale trochę to potrwa napewno
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    larkaa ja też mam hopla na punkcie figury :smile:
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Ja już przestałam - chyba nigdy nie odzyskam dawnej sylewtki. Mimo że schudłam to co przybrałam na tabletkach to cialo wcale już nie to :sad:
    No cóż - mam to oględnie mówiąc w tyłeczku - mąż sie przyzwyczai :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeMay 19th 2008 zmieniony
     permalink
    Też dbam o sylwetkę, ciało. Myślę, ze podchodząc w zrównoważony sposób do jedzenia i będąc aktywna fizycznie uniknę dużego przybrania na wadze. z resztą moja mama też nie przytyła w ciązy a wręcz schudła choć jadła wszystko, a po porodzie zrzuciła ekspresowo wszystko co zostało po ciąży nawet aż za bardzo. nie martwię sie tym bo wiem, że prowadzę zdrowe zycie i to mi pomoze w utrzymaniu dobrej sylwetki. Teściowa mnie w tym popiera("żadnego jedzenia za dwoje") a moja mama wytrzeszczyła oczy gdy powiedziałam jej, ze nie chciałabym przytyć więcej niż 15 kg. Powiedziała, że w naszej rodzinie zadna kobieta tyle nie przytyła w ciązy(max 10kg)...no tak, my tyczki tak mamy:bigsmile:
    A co do strachu przed zmianami to faktycznie jesli jesteśmy szczęśliwi we dwójke to bedziemy szczęsliwi we trójkę:bigsmile:
    Zastanawiam sie tylko czy jesli ciąża wywołuje taki strach to może to jeszcze nie czas...czy z czasem takie obawy znikną czy to po prostu taki objaw przy zetknięciu sie z czymś nowym i nieznanym. Jak jest u was?
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Ja tam sie zawsze bałam trochę zmian - mimo że zawsze do nich dążyłam, to ostateczny krok zawsze przychodził mi w ogromnym stresie, demotywacji i milionie kontrargumentów. I decyzja o ciąży też była dla mnie ciężka mimo ze instynkt wołał "zróbcie mi dziecko, no idźcie do łóżka, zapomnijcie o śluzie bla bla bla " :tongue:
    To tak indywidualna sprawa jak kształt małego palca u nogi :cool:

    Ale jak się patrzy na te fajne szczęśliwe cieżarne i mamusie z wózkami (w sumie lepiej jeszcze wyglada tatuś z wózkiem :devil:) to mój stres sie zmienia ....jeszcze nie wiem w co ale jest go mniej :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Ja tam sie zawsze bałam trochę zmian - mimo że zawsze do nich dążyłam, to ostateczny krok zawsze przychodził mi w ogromnym stresie, demotywacji i milionie kontrargumentów. I decyzja o ciąży też była dla mnie ciężka mimo ze instynkt wołał "zróbcie mi dziecko, no idźcie do łóżka, zapomnijcie o śluzie bla bla bla " :tongue:
    To tak indywidualna sprawa jak kształt małego palca u nogi :cool:

    Ale jak się patrzy na te fajne szczęśliwe cieżarne i mamusie z wózkami (w sumie lepiej jeszcze wyglada tatuś z wózkiem :devil:) to mój stres sie zmienia ....jeszcze nie wiem w co ale jest go mniej :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Ja obawy mialam tylko na poczatku staran. Balam sie tej rewolucji, problemow mieszkaniowo-finansowych i... porodu :shamed: Ale od kiedy na serio martwie sie, ze sie moze nie udac to juz niczego sie nie boje. No moze poza komplikacjami, poronieniem... Zeby sie tylko udalo. Ze wszystkim sobie poradze tylko nie z bezdzietnoscia.
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Witam Dziewuszki:wink:.Mam prośbę,czy by mogła któraś dziewczyna spojrzeć i wypowiedzieć się na temat mojego obecnego cyklu.Nie wiem od kiedy liczyć fazę lutealną,i wogole co myślicie na temat wykresu.I jeszcze jedo ile dni po odstawieniu Duphastonu powinna wystąpić miesiączka.Dziś mam 29 dzień cyklu,a tempka jest coraz wyższa i nie wiem co mam o tym myśleć.Z gory dziękuję za pomoc:wink:
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    a ja obaw nie mam w sumie żadnych.
    to była decyzja tak prosta jak ta o ślubie czy o byciu razem. proste jak drut.
    jedyna rzecz, która mnie ciut stresuje to poronienie (bo przecież może się zdarzyć).. ale staram się o tym nie myśleć.. nie lubię się sama nakręcać, ale czasem tak mam :.
    --
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Witam Staraczki.Piszę,bo mam problem i mam nadzieję,że ktoś mi pomoże.Czy "Duphaston" może wydłóżyć cykl.Dziś jest mój 30 dzień cyklu i niepokoi mnie,że jeszcze nie dostałam miesiączki.Boję się,że ten lek rozreguluje mi cykl.Okres miałam zawsze regularny co 29/30 dni.Proszę o pomoc.
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Konwalijko, wierz mi ze wszytskim mozna sobie poradzic.. nawet z tym ostatnim.. tylko to zabiera kuuuuppeee czasu i duzo kosztuje... bardzo duzo..jak teraz pomysle o tym co przezywalam na mysl o niepowodzeniach to jest mi bardzo przykro, ale tez wierze, ze jakby sie mialo u nas nie udac to adopcja bedzie dobrym rozwiazaniem :)
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Ja sie na razie zastanawiam czemu jeszcze kurka wodna okresu nie dostałam. Myśmy sie w tym cyklu nie starali. Migrena mi cykl wydłużyła czy co ??????
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Dłuższa lutealna to objaw zdrowia. :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    taaa albo nam gdzies sie coś przemknęło bokiem :p
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    patrisha, skoro nie dostałaś okresu, czemu nie zrobisz testu? przecież się starasz
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Bylam u Ciebie pod wykresem Nives. Spokojnie, wszystko wskazuje na okres. 14 dzien fl o ciazy nie swiadczy, tym bardziej przy spadku tempki.
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Toż to musiałabym byc wiatropylna albo mąż musiałbym miec atomowe plemniki ;)
    Dziekuję za odwiedzinki - trochę sie martwiłam bo byłam u dentysty a tam RTG oczywiście

    Własnie zaczynam nowy cykl - okresić przyszedł. Zupełnie bezbolesny (sprawdza sie moja teoria ) :devil:
    To bedzie mój pierwszy prawdziwie starający :smile:

    Pozdrawiam serdecznie
    --
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    Aaaaa przepraszam że mnie wywiało z czata ale znowu mnie wywaliło :cry:
    --
    •  
      CommentAuthormoniqac
    • CommentTimeMay 21st 2008
     permalink
    śmieszko adopcja to juz nie jest bezdzietnosc tylko macierzynstwo w pelnym wymiarze :)
    wiem co masz oczywiscie na mysli i rozumiem bol ...
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    Cześć Dziewuszki!
    Przez najbliższy tydzień mnie nie będzie.
    Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki!
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    Witajcie kochane,dawno mnie już tutaj nie było,ale miałam do przeczytania stron hi hi hi.No ale do rzeczy,piszecie o adopcji więc ja wam coą na ten temat szepnę,My zdecydowaliśmy się na adopcję dziecka/dzieci nawet 2-ki,byliśmy już w OA,już mam wszystkie dokumenty które trzeba do nich złożyć w ciągu najbliższych dni jadę je tam złożyć i następnym etapem będzie wizyta pani z ośrodka u nas w domu.Hmm tylko mamy jeden problem ze względu na wiek męża bo on ma już 43 a ja 37 noworodka nie dostaniemy :sad: możemy dostać dziecko w wieku ok 5-u lat,no ale przecież też dziecko i będzie tak samo kochane jak ten niemowlaczek.Mówię wam obecnie tak sie czuję jak w ciązy jestem po prostu w siódmym niebie,a co będzie jak pozytywnie przebrniemy przez wszystkie testy i formalności i co najważniejsze zostaniemy zakfalifikowani pełnej adopcji i będziemy czekać na tel.że nasze upragnione dzieciątko już czeka na nas?Boże kochany niech ten rok zleci bardzo szybko :)
    Proszę trzymajcie kciuki za nas by wszystko poszło gładko,ja zaś trzymam kciuki za wszystkie staraczki by jak naj szybciej zafasolkowały.:winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    jagodka bardzo się cieszę :) Trzymam kciuki żeby się udało :bigsmile:

    dziewczyny czy któraś z Was ma problem z torbielkami na jajnikach ? Napiszcie proszę jak sobie radzicie.
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    esia, jest wątek o PCO...zakładając, że z tą dolegliwością sie borykasz...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthormoniqac
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    jagódka wierzę że to muszą być niesamowite emocje, szczesiarzem bedzie to dzieciatko
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    Nives, zatem wszystko na swoim miejscu, a cykl wraca do normy.
    Jaka jest Twója teoria?
    --
    • CommentAuthorviki2626
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    Jagódka zaciskam kciuki. Na pewno szybko zostaniecie rodzicami bo największe "kolejki" są po niemowlaki. Będziecie bardzo szczęśliwi :)
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    nie dziękuję by nie zapeszać :wink: ale co wam powiem to to że jesteście wszystkie bardzo kochane,bez wyjątku :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeMay 22nd 2008
     permalink
    Milena nie mam PCOs. Po prostu co któryś cykl nie pęka mi pęcherzyk graafa :sad: Szukam metody co zrobić by temu zapobiegać
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    ja mam dużo torbieli, ale nie mam PCO :)
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    No właśnie u mnie na usg zwykle wychodzi jedna torbiel, owszem przed owulką jest kilka pęcherzyków, ale potem zwykle tylko jeden z nich zamienia się w cystę. Larkaa bierzesz coś na to? Mnie lekarz zaproponował jedynie piguły na kilka miesięcy i potem odstawić, jak zaczną się robić torbiele to znów piguły, żeby się jajniki uspokoiły i znów odstawić. :neutral:
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    Witam Dziewczyny w ten piątkowy dzionek.Mam pytanko,czy badanie na Bete,ktore stwierdza ciążę musi być z skierowaniem od lekarza,czy nie?.Ile kosztuje i czy można to zrobić w zwykłej przychodni lekarskiej?.Nie wiem co mam myśleć o moim cyklu,okres już powinnien przyjść,a może ten Duphaston tak mi namieszał...
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeMay 23rd 2008 zmieniony
     permalink
    Oj, Esiu, to nie wiem, szczerze powiedziawszy...ale leczenie tabletonami nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem....

    Pat, na betę nie musisz mieć skierowania...idziesz do laboratorium i robisz...w Wawie kosztuje 30-40 pln.
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthormargaretti
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    Witam dziewczynki Jestem tu od niedawna, ale zaprawiona w bojach Walczę o dzidzię już 26. cykl Co do Duphastonu, o który pyta patrisha5 Brałam go rok temu. Nie miałam problemów z regularnością miesiączki, ale odkąd biorę luteinę (ma chyba podobne działanie do Duphastonu?) cykle mi się przedłużają do trzydziestu paru dni (normalnie 26-28) W którym dniu cyklu odstawiłaś? Zwykle po odstawieniu tego typu "leków" miesiączka powinna pojawić się po ok. 7 do 10 dni. Zrobiłaś już test ciążowy? Ja w tym cyklu zrobiłam 2 testy. Oczywiście negatywne Wiec pewnie znowu Luteinka wszystko rozregulowała Choć dziwne, że tempka nadal wysoka u mnie :neutral: Tak to czasami bywa z tymi naszymi hormonami... Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorlama
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    Cześć dziewczyny. Trochę mnie nie było a tu parę nowych osób dołączyło do naszego grona - Witam wszystkie nowe staraczki.
    Dzisiaj wróciłam i pouzupełniałam temperatury z poprzednich dni. Niestety zapomniałam o śluzie - wybaczcie!!!
    Wyniki badań umieszczam pod wykresem.
    Miłego wieczoru.
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeMay 23rd 2008 zmieniony
     permalink
    Milena, ja też mam pewne obiekcje :/ Może nowa ginka będzie miała inny pomysł na zapobieganie tym torbielkom. Na razie szukam tu, może jakieś ziółka czy cuś ??

    Lamka witaj :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormoniqac
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    esia ja chyba mam podobny problem do ciebie przynajmniej tak mi sie wydaje bo mam kilka pecherzykow i zadnego dominujacego ale one ladnie sie wchlaniaja i torbiele sie nie robia ale nie pekaja czasami jak znajdziesz jakas metode to daj znac ja tez zaczynam szukac , co do tabletek to mojej kolezance sie udalo a starala sie 2 lata
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    No ja mam na każdym jajniku średnio po 4 torbielki o wielkości tak 10-20 mm.A co do pigułek...
    mój poprzedni lekarz mi polecił pigułki na torbielki
    i od półtora roku po nich nie mam owulacji, dzięki bardzo, do Sądu powinnam tegto kretyna podać, bo torbiele nadal są, a owulacji nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthorNives
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    Hahah mam swoją małą teorię - ale to nie bedzie zadne naukowe odkycie tylko raczej moje prywatne małe
    Im bardziej miekką mam szyjkę w okresie płodnym tym mniejsze mam problemy w trakcie okresu (ból itd)
    I fakt ze w tym miesiacu czuje sie super i nie miałam zadnych niesympatycznych sygnałów z wnetrza mojego organizmu.
    Tak funkcjonuje mój organizm ;P
    Niczego to nie zmienia, niczego nie rewolucjonizuje i nikomu oprócz mnie sie do niczego nie przyda :D
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 23rd 2008
     permalink
    Kolejna zaleta samoobserwacji - lepsze poznanie siebie. :-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.