Cześć Staraczki, brałyście kiedyś Estrofem? Macie jakieś doświadczenia z tym hormonem? Mam przepisany od 5 dc przez 21dni. Ale mam wątpliwości. Będę wdzięczna za info.
Hey Dziewczyny, mam jedno pytanie - może któraś z Was była w podobnej sytuacji i będzie mi w stanie pomóc. Jestem w 22dc a od 16dc przyjmuję duphaston. Niestety nie było wcześniej skoku temperatury. Zanim przyjęłam lek byłam u 4 róznych lekarzy i opinie co do tego czy duphaston hamuje owulacje czy nie były równo podzielone. Wzięłam tabletki. Testy owulacyjne nie wskazują piku LH, temperatura też nie skacze :-(( w niedziele powinnam przyjąc ostatnią tablektę duphastonu (25dc) i zastanawiam się czy wtedy dostane @ czy jednak jest szansa ze jeszcze w tym miesiącu będzie owulacja.... Czy ktoras z Was miala owulacje po tym jak juz skonczyla brac duphaston czyli po 25dc albo w trakcie przyjmowania? Jak długo po zaprzestaniu przyjmowania dupka pojawiła się u Was @? z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
Maju, poniżej wklejam informacje z "Bazy Wiedzy". Konkretnie i na temat: "Duphaston w małej dawce nie powoduje zahamowania owulacji, powinien być jednak podawany przy planowanej ciąży dopiero po stwierdzeniu jajeczkowania, aby nie utrudniać zapłodnienia. Ustalono jednak, że blokowanie owulacji następuje przy dawce przekraczającej 30 mg na dobę [patrz artykuł J. Tomaszewskiego i W. Baranowskiego]. "Duphaston nie ma działania termogennego (nie podwyższa temperatury ciała)."
"W praktyce (przy braku monitoringu USG), wobec niepewności czy owulacja nastąpiła w dniu skoku temperatury, zalecane jest podanie Duphastonu dwa dni po skoku (nawet w cyklu 28-dniowym nie musi to być dzień 16!)" Jak bedziesz chciała więcej informacji to wejdź w "Bazę wiedzy" i tam znajdziej o Duphastonie dużo więcej. Pozdrawiam
Mi się udało po pierwszym cyklu z wiesiołkiem do tego kwas foliowy..co do testów owu kupowałam na allegro bo taniej wychodziło i natestowałam sie strasznie-już zwątpiłam aż tu nagle druga kreska i od razu serducho a myślałam że już po owu..i udało sie więc coś w tym jest... pamietajcie żeby dezynfekować termometry albo chociaż myć wodą z mydłem :)
ja bralam duphaston dopiero pierwszy cykl, mam wielka ochote niebrac go wiecej, własciwie to w czym on ma mi pomóc? troche czytalam na jego temat ale raczej do mnie chyba nipasuje. Cykle mam zwykle 30-35dniowe, a ginka kazala wziąść od16dc, według tempki sie zgadzalo w tym cyklu. Czy powinnam go brac w nastepnym czy niekoniecznie, niecierpie tabletek wrrr.
Mam nadzieję, że tak jest jak mówisz Joan. 2 cykle temu miałam cudny książkowy wykresik, ale mam wątpliwości czy owu była. Ten ostatni to istny koszmar. Zakładając, że co drugi cykl dotyczy tego samego jajniczka, to ten obecny powinnam mieć piękniasty książkowy. Testy owu na wszelki wypadek zakupiłam. I jeszcze na USG się zapisałam. Niedowiarek jestem
Pewnie z naciskiem na teoretycznie. :-) Teoretycznie każda kobieta ma 28-dniowy cykl i owulację obowiązkowo 14dc. Ale metod naturalnych nikomu się nie poleca... Taka logika rozmyta.
oj jakieś stare teorie, poczytaj trochę w necie, podpytaj innego lekarza, różnie to z nimi bywa. Nawet ból okołoowulacyjny z lewej czy prawej strony nie wskazuje na owu właśnie z domniemanego jajnika:)
Dziewczyny jak myslicie wg własnych obserwacji co wpływa na ilość śluzu ?? Jakosciowo mam dobey ale i w zeszłym cyklu i teraz mam go po prostu stosunkowo mało Ostro się musze naprzygladac żeby go znaleźć. Niby jest wilgoś i w ogóle ale nie jest to to do czego przywykłam. Ja stawiam na upał ale moze macie inne doswiadczenia
Dziewczyny jak myslicie wg własnych obserwacji co wpływa na ilość śluzu ?? Jakosciowo mam dobey ale i w zeszłym cyklu i teraz mam go po prostu stosunkowo mało Ostro się musze naprzygladac żeby go znaleźć. Niby jest wilgoś i w ogóle ale nie jest to to do czego przywykłam. Ja stawiam na upał ale moze macie inne doswiadczenia
A z tymi jajnikami to chyba racja. Boli mnie zawsze prawy a ostatnio jak byłam u gina to wyraźnie widział wielki pęcherzyk w lewym. Ten to jak w ogole czasami zakłuje to szok i cud
IwroweTemperatura mierzona per rectum jest wyższa niz mierzona waginalnie, jest to tez najdokładniejszy z pomiarów. Nives nailośc sluzu ma wpływ ilość wypijanych płynów. Na poczatku żłopałam kawę i mało piłam wody, dziwiłam się, że tak trudno oznaczyc mi sluz. Mama która wprowadziała mnie w npr poradziła bym piła więcej wody mniej kawy i herbaty i to bardzo mi pomogło. Polecam picie wody tym bardziej w lecie.
Czyli odwodnienie ?? To mogłoby sie zgadzać bo problem zaczął się latem a piję raczej mało Dzięki Blanka - wypróbuję picie wody Ps. na początku przeczytałam ze na "ilośc sluzu ma wpływ ilość wypijanych PLEMNIKÓW" To by była dziwna terapia
Ja tam juz nie wiem - dzisiaj po prostu pływam fakt że wczoraj osuszyłam 1,5 l butelkę i dziś to samo robię wiec na pewno się nawodniłam - ale żeby efekt był tak błyskawiczyny to wątpię Co jak co - śluzu jest sporo
slonced - bardzo dziekuje za informacje. Czytalam oczywiscie "Baze wiedzy" i wypowiedzi wielu dziewczyn na temat duphastonu - takze na innych forach. bylam w tej sprawie u 4 lekarzy i zadania byly rowno podzielone. Wczoraj bylam jednk u super ginekoloszki. Polecila mi ja znajoma ktorej pomoga zajsc w ciaze. Nie wiem jak to opisac ale podejscie tej kobiety, sposob w jaki do mnie mowila, tlumaczyla bardzo mnie uspokoily. Powiedziala, ze dawkja jaka przyjmuje (2 talbletki dziennie) nie moze zatrzymac owulacji. Powiedziala ze duphastron bardzo odnawia endomentrium a ja po 9 latach przyjmowania tabletek mialam je bardzo zniszczone i cienkie. Mam teraz jeszcze 2 cykle z dupkiem a kolejnu jesli sie nie uda zafasolokowac - z monitoringiem. Zobaczymy :-) teraz dzielnie mierze tempke - mam nadzieje ze bedzie skok, bo ostatni cykl to istna plaza :-))
co do sluzu - to ja przyjmuje wiesiolka. Mi bardzo pomogl. Roznice widzialam juz w pierwszym cyklu. Nie wiem czy wplyw ma na to woda. Ja generalnie pije malo. Ale skoro moze pomoc = to chyba tez sprobuje :-)))))))
Dziewczyny a czy ktoras z Was miala cykl bezowulacyjny? ciekawa jestem jak wtedy wyglada wykres temperaury? Czy moze tak jak moj - nr 3? dzieki za info.
Tak Maju, tak mniej wiecej wyglada cykl bezowulacyjny (albo raczej jednofazowy, ktory moze o braku owulacji swiadczyc). Jesli Mikea sie zgodzi to mozesz zajrzec do niej. Tez czasami ma ten problem.
Konawlijka, bardzo dziękuję ! tak myślałam, że poprzedni cykl mogl byc bezowulacyjny... ale na szczescie byl krotki i teraz moze pojawi sie wreszcie dwufazowy :-)) tylko niech wreszcie skonczy sie ta @ .... w życiu nie mialam takiej dlugiej i obfitej....
Amazonka, co do endometrium to z tego co zrozumialam branie tabletek antykoncepcyjnych bardzo je "wysusza" i sprawia, że nie jest odżywione. Sluzowka nie odbudowuje sie tak szybko i endometrium jest wtedy cienkie co moze utrudniac a wrecz uniemozliwiac zgniezdzenie sie w nim jajeczka. Ja w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek zaraz przed @ mialam endomentrium o grubości 6,5 mm (jeden z lekarzy powiedzial, ze powinno byc ok. 12 mm), potem w połowie kolejnego tylko 1,8mm. Jest to bardzo malo.
Ta ginekoloszka, u ktorej bylam ostatnio powiedziala, ze duphastron bardzo ladnie wplywa na odbudowe sluzow dlatego powiedziala abym go dalej brala. Rzeczywiscie widze poprawe. Na ostatnim USG juz po miesiaczce mialam taka grubosc endometrium jak normalnie przed @.
Mam tez kolezanke, ktora zreszta polecila mi ta doktor - ktora mimo mloodego wieku (30lat) weszla juz faze menopauzy. I widac to wtedy wlasnie takze po endometrium. Jej rowniez przepisala dupka i endometrium ladnie sie odbudowuje...
Aby poprawic endometrium - ja biore jeszcze ACARD - ale to bardziej na ukrwienie. Dodatkowo biore magnez i wit B6 oraz kwasy omega3. Jem takze duzo migdalow i orzechow. Pomaga takze jedzenie ryb - staram sie ale ciezko sie od razu przestawic :)))
Dziewczyny a czy wiecie ile normalnie cyklu bezowulacyjnych w ciagu roku ma zdrowa kobieta? tak. ok. mi sie jakos kolacze ze czytalam gdzies ze ok 2-3 ale nie wiem na ile jest w tym prawdy...
Zdrowa kobieta w normalnym okresie rozrodczym może mieć jeden cykl jednofazowy w roku i nie ma powodów do obaw.
Endometrium nie odbudowało Ci się po odstawieniu? Czytałam, że płodność powinna wrócić od razu... Cienkie endometrium utrudnia zagnieżdżenie zarodka, czyli zapłodnionej komórki jajowej. To coś zupełnie innego niż sama komórka jajowa.
Amozonko, dzieki za odpowiedz. Z tego co mi powiedzial pierwszy gin polodnosc po odstawieniu tabletek wraca nawet do 9 miesiecy. Moje endometrium jest cienkie ale z cyklu na cykl robi sie grubsze - zatem mam nadzieje niebawem wroci do normy :). Cienkie endomentrium jest sporodowane dlugim przyjmowaniem tabletek - tak to ponoc dziala. tabsy dostarczaja estrogen i gestagen ktore zmieniaja blone sluzowa macicy przez co zaplodnione komorka jajowa nie moze sie zagnizdzic..
W wolnej chwili zapraszam do mnie - mam problem bo już nie wiem czy uznac za pierwszą wyższą 18 czy 19 dc. Niby w 18 był wzrost ale miałam jeszcze śluz płodny ...