ja w ciazy z K mialam w szpitalu to akurat robione ale to inna bajka troche, kolezanka na gg mi napisala ze miala skierowanie na zasadzie ze lakarz dal co ma zrobic ale zaplacic musiala ze swoich, toxo u nas kosztowalo 70zl
AniaM,mierze codziennie po przebudzenie,w tym samym miejscu,tylko czasem mam problem z godzinami.Bo jak wstaję do pracy to o 4.15 a moja stała godzina to 6.30. Może to jest powodem tych zakłóceń.. Chyba,że zrezygnować z mierzenia po czwartej i tylko skupiać się nad tym o 6.30,ale to już wtedy będzie niekompletne.. i nie wiem czy będzie miało sens?
Dziewczyny, dzisiaj zaobserwowałam biały, bezwonny śluz z zawartością kilku drobnych grudeczek i kilku lekko rozciągliwych biało-przezroczystych nitek. Jestem jakieś 3 dni przed @. Czy to świadczy o niedomodze progesteronu??? (biorę dziś ostatni dzień duphaston). Wogóle mam dużo tego śluzu i uczucie ciągłej mokrości. 3 dni przed @, czy to normalne???
Do mnie dziś zawitała @. Dowiedziałam się ile u nas w szpitalu te badania kosztują i złapałam się za głowę. Toxo 90zł CMV 60zł Zrobię w przychodni, bo tam kosztują odpowiednio: Toxo 54zł CMV 56zł Czyli o 40zł TANIEJ!
I to mnie bardzo cieszy, ale wiesz może przytrafić się powtórnie przy obniżonej odporności dlatego warto w nią zainwestować. A ty kiedy idziesz na badania?
Chcialabym miec wasze ceny u mnie wszystko bedzie drozsze bo w dolarach a tak serio za szczepionke na swinke (mimo ze chorowalam ale oni tego nie uznaja) zaplacilam jakies 50 dol wiec az sie boje isc po skierowanie na badania. My nie mamy ubezpieczenia (moja i m. praca nie daja) wiec mnie kazda wizyta u gina kosztuje 150 dol. dlatego tyle czekam z badaniami bo boje sie rachunkow
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
nie myslalas zeby przyleciec do PL na badania? moi znajomi ktorzy zatrudnieni sa bez ubezpieczen medycznych wlasnie tak robia, bilet poza sezonem+badania wychodza taniej niz zrobienie ich w NYC
no nie dlugo sie sezon zaczyna a ja nienawidze latac samolotem ale moze bedziemy leciec w maju do Polski bo dziadkowie mojego meza maj 50 rocznice slubu ale zobaczymy jak bedzie z kasa (musza nam oddac zwrot z podatkow to bedzie na bilety )
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
basiu_87 bardzo chciałabym Ci pomóc (jak i Ty bardzo pomagasz mi), ale spojrzyj na mój wykres... Pomijając tempkę, bo dopiero to wdrażam...testy owu wychodzą mi ciągle pozytywne. Dodam, że jako pozytywne uznaje tylko takie gdzie linie są obie tak samo ciemne! Rób codziennie, może nawet jak zauważysz, że jakaś delikatna linia wyjdzie powiedzmy o 11 to zrób drugi wieczorkiem, ale zacznij wcześniej niż 14go dnia (może koło 10go dnia?, albo jak będziesz widzieć te niższe tempki), bo najpierw jest ten wyrzut LH (pik chyba), a dopiero dzień póżniej (dwa, albo nie wiadomo ile;P) jest owu. Testy owu nie są drogie (i nie trzeba nic kłuć...ałć!), więc można się pobawić;P
a właśnie jak to jest z tą "drogością" testów?? u mnie w najbliższej aptece maja tylko takie po 5 szt. (czasem to przecież za mało!!) i kosztują coś ponad 120 zl więc trzeba 2 opakowania... na allegro nie polecają sie zaopatrywać... więc gdzie albo jakie można taniej?? Pozdrawiam wszystkie!!
Samoobserwacja - samoobserwacją, ale jak dziewczyny chcą się "pobawić" testami to przecież nie ma problemu...Ja też kupowałam na allegro, ale jak widać albo one są do bani, albo mój organizm, bo problemów ze wzrokiem nie mam;P Coraz bardziej się tylko martwię, że to mój organizm jest do bani:/ a czym różnią się te z apteki?
Amazonka, testy nie są wywalaniem kasy. Nawet ginkowie mówią, że warto - jako dodatek do samoobserwacji. Testy też kupuję na allegro za 1 zł i są b. dobre. Nie dość tego - zgadzają mi się testy z monitoringiem.
Właśnie o to mi chodziło. Jeśli odkładasz to testy są zbędne. Wystarczy nie współżyć w okresie płodnym (nie jest potrzebna tu owu), ale jeśli się starasz to może pomóc. Bardziej dokładnie wyznaczy termin owu. Moja koleżanka też mówiła, że jej pomogły, a kupowała wydaje mi się po 20 sztuk za jakieś 30 zł na allegro, więc spróbować można - to nie zaszkodzi, a pomóc może
Gin zazwyczaj nie znają wartości i precyzji samoobserwacji. Była mowa o cenie testów. Skoro nie wnoszą żadnej nowej informacji, jaką daje metoda objawowo-termiczna, za to mogą wprowadzić w błąd, to nie opłacają się.
U mnie tetsy sie niesprawdzily...Mozna sobie je wsadzic wiecie gdzie.Albo byly jakies wadliwe albo nie wiem.Zeby w ciagu cyklu 3 razy wychodizl pozytywny wynik to porazka i nieporozumienie.Wybiore do konca i nigdy wiecej w nie niezainwestuje.
Polemizowałabym troszkę Amazonko - zaliczyłam już 4 ginki i jednego gina i każde trochę "zmusza" do samoobserwacji. Nie spotkałam się z żadnym, który by próbował od tego mnie odwieść. Ale co to 5 ginów w porównaniu do całej Polski...
Amazonka,z racji tego,że jesteś bardzo obeznana w tych wszystkich sprawach mam do Ciebie pytanie. Okres mam już 3 dzień(liczę od 1 dnia pojawienia się krwawienia),czyli 16 marca. I od tego czasu mierzę tempkę i utrzymuje się 37,1 stąd moje pytanie.Czy po prostu już tak mam?może coś jest ze mną nie tak?czy o co chodzi? Nie wiem czy to okres(może krwawienie śródcykliczne?),ciężko mi powiedzieć,ponieważ 1 dnia miałam trochę krwi,drugiego była ciemniejsza,a dziś już czerwono-brunatna jest. Może powinnam iść na jakieś badania?
Na mnie też testy nie działają, ale jeśli dziewczyny chca spróbować to czemu nie. Może u nich okresli dość dokładnie owu, a cena nie jest aż taka wygórowana, żeby nie sprawdzić. Ja mam ich pełno i będę sprawdzać co pokazują, ale wiadomo, że przede wszystkim samoobserwacja - nikt tego nie neguje:)
czesc dziewczyny, moim zdaniem wystarczy sprawdzic kiedy zaczyna sie sluz plodny i wtedy rospoczac wspolzycie z jednym dniem przerwy np. 20.03 , 22 .03, 24 .03 i najwazniejsze zawsze kochac sie z wielka namietnoscia !!!!! mam nadzieje ze pomoze,,,,, pozdrowionka,,,,
Jestem za , że testy są niepotrzebnym wydatkiem , albo od pół roku nie mam owulacji : ) . Jak Roxy wyszły w cyklu 3 pozytywne w odstepach tygodniowych tak mi jeszcze żaden nie wyszedł taki z identycznymi kreseczkami . Zawsze ta druga jest jaśniejsza. Ale nie sprawdzałam jeszcze u gin , może faktycznie nie mam owulacji : (
Ja akurat nie mogę robić testów owulacyjnych, bo mam PCO i wynik prawie zawsze wychodzi pozytywnie zafałszowany. Lekarz w klinice jak usłyszał, że robiłam testy owulacyjne to postukał się po głowie. Także ja już się z nich wyleczyłam. Dla mnie jedyną 100% skuteczna metodą sprawdzenia owulacji oprócz prowadzenia samoobserwacji jest monitoring cyklu. Robię go w każdym cyklu ok 2 razy i tobie Asia też polecam, skoro masz wątpliwości
Jade Powodzenia, czekamy na dobre wiadomości!!! u mnie chyba w tym miesiacu nic nie będzie bo jakies mam takie przeczucie. poza tym skok temp miałam dopiero w 18 dc, (chociaż temp cały czas ok 37) a zazwyczaj mam ok 15 dc wiec wydaje mi sie że przez chorobe coś mi sie pomieszało. Nie nastawiam się i czekam na kolejny miesiąc.
Ja mam dostać okres dziś albo jutro, więc skusiłam się na sikacza. Wyszła piękna, książkowa jedna krecha Temperatura dzisiaj 37,05 więc @ dostanę pewnie jutro. Zastanawiam się czy testom kupowanym na sztuki z allegro można ufać tak samo jak tym z apteki??? Co myślicie??
annaa86 nie wiem czy mozna ufac testom z Allegro, ale ja bym jeszcze poczekala bo czsem test wychodzi dopiero kilka dni po spodziewanym okresie. Wiec poczekaj kilka dni, jak @ nie przyjdzie to dopiero zrob test... Trzymam za druga kreseczke sara napewno sie pochwale jak bede miala czym, a jak nie to porozpaczam tu publicznie
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."