Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 5th 2011
     permalink
    Paaula82: skutków ubocznych czy coś nie miał mój szkrab

    Paula, skutki uboczne mogą wyjść za kilka lub kilkanaście lat... Nam pediatra odradzała stosowanie wszystkich szczepień, bo każda szczepionka to jakiś wirus wszczepiany w organizm, a nie wszystkich szczepień dziecko potrzebuje.
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeMar 6th 2011
     permalink
    co lekarz to opinia ja się poradziłam chirurga pediatry ze szpitala na niekłańskiej w warszawie który leczył jeszcze mojego brata kilkanaście lat temu i ma z 30 lat doświadczenia, dodatkowo zaszczepiłam tylko na rota i pneumokoki a tak na wszystkie co obowiązkowe.
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 6th 2011
     permalink
    A to jednak nie na wszystkie możliwe choroby:wink:
    co lekarzy z wieloletnim doświadczeniem, to też nie można mieć pewności, że to dobrzy lekarze... Nasza pediatra leczyła też mnie i brata a teraz to się już gubi, nawet przeziębienie chce leczyć antybiotykiem... A wydawało mi się, że sprawdzona lekarka i będzie super:confused: po bilansie dwulatka będziemy zmieniać lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 6th 2011
     permalink
    To może ja wyrażę swoją opinię na temat szczepień. Moja córka ma obecnie 2 latka i 5 m-cy i szczepiłam ją szczepionką 6w1, bo tak mi doradził lekarz, chodziło o to aby było jedno ukłucie, oraz mniejsza dawka metali ciężkich, których dodaje się a które niektórzy podejrzewają o związek z autyzmem (na ten temat opinie są podzielone - co lekarz to inne zdanie), zaszczepiłam córkę na rota i tego bardzo nie żałuję, bo jak w zeszłym roku złapaliśmy całą rodziną prawdopodobnie wirusa, to ja prawie mdlałam a córka miała tylko lekkie rozwolnienie i nie chciała jeść - myślałam że jej zęby idą, po kilku dni nie było śladu, potem retrospektywnie z lekarką doszłyśmy do tego że widocznie też miała wirusa ale bardzo lekko go przeszła i gdy miała prawie dwa latka zaszczepiłam ją na pneumo, bo mieliśmy ją oddać do żłobka i lekarz powiedział, że w takiej wylęgarni chorób lepiej zabezpieczyć dziecko przed ewentualnymi ciężkimi powikłaniami i jeszcze jedno lekarz mi powiedział, że na ospę warto zaszczepić tylko te dzieci, które mają alergię skórną, bo jak złapią tą chorobę, to się zadrapią masakrycznie.
    Natomiast moja przyjaciółka urodziła niedawno drugie dziecko i gdy poszła do tego samego pediatry to powiedział że teraz zmierza się w kierunku podejścia skandynawskiego, gdzie nie szczepi się dzieci od razu tak jak u nas w pierwszych trzech dobach życia jeszcze w szpitalu tylko o wiele później i przerwy między szczepieniami są dłuższe, więc opinie tego samego lekarza mogą się zmieniać, medycyna szybko się rozwija, pojawiają się nowe wiadomości.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 6th 2011
     permalink
    Nam lekarka odradziła szczepienie na rota. Najpierw przeprowadziła z nami wywiad, a potem stwierdziła, że w naszej sytuacji nie ma takiej potrzeby (nie wysyłaliśmy małego do żłobka ani też nie zabieraliśmy do dużych skupisk ludzi).
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMar 6th 2011
     permalink
    Szczepiłam Tripacelem (za darmo) bez wskazania neurologa. Pediatra stwierdziła, że synek kwalifikuje się za względu na chorobową przeszłość. Byłam też gotowa za Tripacel zapłacić.

    Kiedy leżeliśmy w szpitalu z jakimś paskudztwem (to nie był rotawirus),to na oddziale było kilkoro dzieci z rotawirusem, które zostały zaszczepione.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 6th 2011
     permalink
    Z dodatkowych szczepień to Antosia i Nataniel mają pneumokoki no i Ania HPV.
    Niestety zmieniłam pediatrę bo mojej pani doktor nie ma i ta nie była mega zachwycona że nie zgadzam się na jakieś 5 czy 6 w jednym ale i mocno nie naciskała na to.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    martitap i życzę Ci, aby Twoje dziecko nie zachorowało. Ja na rota szczepiłam, choć dziecko nie żłobkowe, ale na wakacje wyjeżdżamy, czasem jemy w restauracjach, jak każdy chyba.... ostatnio w lutym z wycieczki przywieźliśmy jakiegoś sraczkowatego wirusa. Zdarza się.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    Katy nam szczepienie na rota odradzil i chirurg dzieciecy i neonatolog a moj Krzychu jednak z duzej grupy ryzyka problemow jelitowych. Pecha najwidoczniej nie mamy bo znam dziewczyny ktore na rota szczepily a i tak dzieci sie poodwadnialy i w szptialu sie konczylo.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    Bo szczepienie na rota chroni tylko przed rota i jeszcze jednym wirusem, a tych wirusów, które mogą powodować jelitówkę jest pełno, ja też na początku myślałam, że jak zaszczepię dziecko to ono nie zachoruje na rota, to nie prawda zachoruje, ale o wiele lżej to przejdzie, a moja córka jak była mała to też trafiła do szpitala i okazało się że nie miała żadnego wirusa, u małych dzieci odwodnienie idzie raz dwa, ale była żywa i leczona tyko ambulatoryjnie a córka mojej kuzynki jak złapała rota to leciała przez ręce i dziecko nie mogło na nóżkach ustać tak ją wirus powalił, wszystko zależy też od odporności organizmu.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    katy222: martitap i życzę Ci, aby Twoje dziecko nie zachorowało

    ja życzę tego każdemu. Najgorzej patrzeć na chore dziecko. A co do szczepień - każda z nas ma na ten temat swoje zdanie. My postanowiliśmy nie szczepić, nie podawać dziecko kolejnych bakterii. To tak jak szczepienie na grypę - na jeden rodzaj się zaszczepimy a sto innych nas zaatakuje.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Jestem w trakcie zgłębiania tematu szczepień i napiszę tylko że nawet jeśli dziecko dobrze zniosiło szczepienia to nigdy nie wiadomo co będzie po kolejnym. I to nie ze względu na odporność organizmu a toksyczne zw. rtęci albo glinu (aluminium) które zawierają szczepionki. Organizm nie jest w stanie sam ich usunąć a zjonizowane dodatnio metale łączą się z krwinkami i dostają do mózgu gdyż u dzieci bariera krew-mózg jest słabo wykształcona. Tam powodują porażenia neuronów - może się nic nie dziać a po którymś szczepieniu kumulacja osiągnie taki stopień że dochodzi do poważnych powikłań. Dlatego nawet odwlekanie szczepień nie daje gwarancji że np 7 latek nie zareaguje bardzo negatywnie na szczepienie :confused:
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeMay 5th 2011
     permalink
    Mam taką zagwozdkę.

    Maja jest szczepiony tylko na odrę, Emil dostał niedawno pierwszą dawkę MMRu. Dziś dowiedziałam się, że synek sąsiadów ma różyczkę. Jak sądzicie, czy to dobry pomysł, pójść tam z Mają się bawić, w nadziei, że się zarazi, czy też mogą być w tym wieku po różyczce nieciekawe powikłania? Nie chcę męczyć Mai, ale bardzo zależy mi na tym, żeby nabyła odporności na różyczkę właśnie. Jeśli nie zachoruje, i ją czeka MMR niebawem... Lekarka mówiła mi, że różyczkę teraz trudno spotkać i tak się biję z myślami, co robić. Wszelkie opinie mile widziane.
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 5th 2011
     permalink
    Ja bym nie wystawiała dziecka na chorobę. Zaszczep ją i będziesz miała problem z głowy.
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMay 5th 2011
     permalink
    Jeśli chodzi o Maję, to na Twoim miejscu bym ją zaraziła. Problematyczne jest dla mnie, czy Emilowi to nie zaszkodzi - czy nie będzie powikłań ze względu na niedawno odbyte szczepienie na różyczkę właśnie.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 5th 2011
     permalink
    Też bym zaraziła. Lepiej dla małej, żeby teraz przeszła chorobę.
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeMay 5th 2011
     permalink
    Sara, gdyby szczepionka dawała pewność nabycia odporności, to co innego. A tak to nie wiem. Czekam jeszcze na potwierdzenie od sąsiadów, że to na bank różyczka, a nie coś innego.

    Emil był szczepiony na MMR jakieś 5 tygodni temu.
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMay 5th 2011
     permalink
    5 tyg to sporo, skłaniałabym się ku pożyczeniu wirusa od sąsiadów ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    Dzięki.
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    NIe ma za co, sąsiadom podziękuj ;>
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormisiaslupsk
    • CommentTimeMay 6th 2011 zmieniony
     permalink
    A ja nie szczepiłam na rotawirusa. Moja córka ma 17 miesięcy i niedawno chorowała na jelitówkę,ale trwało to 2 dni i przeszło....na mnie.Hehehe. Także nie powiedziane,że dziecko nie zaszczepione musi ciężko przechodzić chorobę.
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    Mój nieszczepiony syn za to przeszedł rotawirusową "jelitówkę" bardzo ciężko, mimo że miał 3 lata. 2 tygodnie nie jadł nic, nie chciał pić, przyjmować lekarstw, wymiotował przez pierwsze dni bardzo, potem miał bardzo silną biegunkę. Był odwodniony i już nawet dostaliśmy skierowanie do szpitala ale udało się jakoś nawodnić syna w domu elektrolitami. Bardzo żałowałam, że nie zaszczepiłam. Misiu, to że twój syn miał biegunkę nie oznacza od razu zakażenia rotawirusem. Być może było to zwyczajne zatrucie bakteryjne.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    Niestety, podejrzenie różyczki się nie potwierdziło, to tylko rumień zakaźny.
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    Mój młodszy syn nie był szczepiony na rota, a gdy miał ok. 6 miesięcy przechodził takie właśnie sensacje żołądkowe - miał mega-biegunkę (tryskającą) i... to wszystko, bo poza tym świetny apetyt, takiż humor, zero gorączki. Po trzech dniach było po wszystkim.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeMay 6th 2011
     permalink
    Ja nie szczepilam na rota. Niestety Filip zarazil sie tym paskudztwem w przychodni. Wydawalo mi sie, ze lekko przechodzi wirusa, jednak przy badaniu okazalo sie, ze dziecko bylo bardzo odwodnione. W zyciu bym sie nie zorientowala. Mlody doszedl do siebie juz na nastepny dzien. W szpitalu natomiast lezaly dzieci juz kilkuletnie, ktore odwodnione zostaly do nieprzytomnosci albo przechodzily wirusa nawet do 5dni, 17 kup w ciagu nocy...horror! Mysle, ze nie ma reguly. Ale, po tym jak wyladowalismy w szpitalu i dziecko sie bardziej nameczylo przy kluciach i kroplowkach, to wole zaszczepic nawet jesli istnieje cien szansy, unikniecia wirusa.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeMay 8th 2011 zmieniony
     permalink
    Art. prof. Majewskiej klik
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeMay 8th 2011
     permalink
    A tu list związany z akcją szczepienia na pneumokoki:
    "Witam Państwa,

    Dostaje od polskich rodziców coraz więcej informacji o coraz częstszych, ciężkich, tragicznych w skutkach powikłaniach poszczepiennych u niemowląt. Podejrzewam, ze w Polsce nielegalnie i bez zgody rodziców na wielka skale testuje się na niemowlętach nowe szczepionki z bardzo toksycznymi adjuwantami. Pisałam o nich wcześniej, ze powoduja masywna burze cytokin prozapalnych w organizmie, prowadzac m.in. do ostrego zapalenia mozgu ze wszystkimi tego tragicznimi konsekencjami – autyzmem, padaczka, uposledzeniem umyslowym, udarami i obrzekami mozgu, niedotlenieniem, zgonami. Adjuwanty te moga znajdowac sie w kazdej szczepionce.

    Ponizej dowody, ze w Polsce testuje sie nowe szczepionki dla koncernow farmaceutycznych. Pytanie, czy wszyscy rodzice dzieci, ktore braly udzial w tych testach, wiedzieli o tym i zdawali sobie sprawe z mozliwosci tragicznych powiklan szczepien. Podejrzewam, ze nie. Prawdopodobne, ze wyniki tych tajnych testow wcale nie sa publikowane. Sytuacja moze przypominac zabicie pare lat temu testowymi szczepionkami kilkunastu bezdomnych Polakow w Grudziadzu. Powinien tym sie zajac jakis reporter sledczy.

    Pozdrawiam

    DM
    ———-

    Vaccine. 2010 Nov 16;28(49):7779-86. Epub 2010 Sep 28.

    Randomised, controlled trial of concomitant pneumococcal and meningococcal conjugate vaccines.

    Wysocki J, Tansey S, Brachet E, Baker S, Gruber W, Giardina P, Arora A.

    Source

    Poznan University of Medical Sciences, Poznan, Poland.

    Abstract

    A randomised, open-label study compared the immunogenicity and safety of 7-valent pneumococcal conjugate vaccine (PCV7) and meningococcal C conjugate vaccine (MnCC vaccine) administered concomitantly and individually. Infants received PCV7+MnCC vaccine (n=265), PCV7 alone (n=268) or MnCC vaccine alone (n=178). PCV7 was administered at 2, 3½, 6 and 12 months, and MnCC vaccine at 2, 6 and 12 months. For the 7 pneumococcal serotypes tested (4, 6B, 9V, 14, 18C, 19F and 23F), proportions of subjects with pneumococcal serotype-specific immunoglobulin G (IgG) antibody concentrations ≥0.35 μg/mL post-infant series were non-inferior for the PCV7+MnCC vaccine (91.5-99.6%) and PCV7 (89.0-99.6%) groups. Proportions of subjects achieving serogroup C meningococcal serum bactericidal assay titres ≥1:8 post-infant series were non-inferior for the PCV7+MnCC vaccine (99.6%) and MnCC vaccine groups (98.8%). Pneumococcal IgG antibody levels were similar in the PCV7+MnCC vaccine and PCV7 groups at each time point. Post-infant and post-toddler meningococcus C serum bactericidal assay titres and IgG levels were similar in the PCV7+MnCC vaccine and MnCC groups, although pre-toddler, the levels were lower in the PCV7+MnCC vaccine group than the MnCC vaccine group. Immune response rates to diphtheria antigen approached 100% for all vaccine groups. Local reactions were mostly similar among the treatment groups. The MnCC vaccine group had lower rates of some systemic events than the PCV7+MnCC vaccine group. Immune responses to PCV7+MnCC vaccine were non-inferior compared with those seen with each vaccine administered alone.

    Med Sci Monit. 2010 Aug 7;16(9):CR433-9.

    Immunization against influenza during the 2005/2006 epidemic season and the humoral response in children with diagnosed inflammatory bowel disease (IBD).

    Romanowska M, Banaszkiewicz A, Nowak I, Radzikowski A, Brydak LB.

    Source

    Department of Influenza Research, National Influenza Center, National Institute of Public Health-National Institute of Hygiene, Warsaw, Poland. nic@pzh.gov.pl

    Abstract

    BACKGROUND:

    Patients with inflammatory bowel disease (IBD) who are treated long-term with immunosuppressive drugs can experience a decrease in their overall resistance to infections, including influenza. The purpose of this study was to evaluate the humoral response in children with IBD after being vaccinated against influenza.

    MATERIAL/METHODS:

    Children with IBD were vaccinated with split inactivated vaccine. They were divided into 2 groups: children treated with anti-inflammatory medications and children treated with 5-acetylsalicylic acid along with immunomodulatory therapy. Antihemagglutinin (anti-HA) and antineuraminidase (anti-NA) antibodies were assessed before vaccination and 1 and 6 months after vaccination.

    RESULTS:

    Anti-HA and anti-NA antibodies 1 and 6 months after vaccination were higher than before vaccination. In the patients treated with anti-inflammatory medications, the protection rate (PR) attained the highest level for antigens A/H1N1 and B 6 months after vaccination. However, for A/H3N2 the result was 88.9% at 1 and 6 months after vaccination. In the patients who received immunomodulatory medications, the highest PR was noted 6 months after vaccination (47.6-90.5%). The response rate (RR) in patients who were treated with the anti-inflammatory medications alone remained the same 1 and 6 months after vaccination. In patients who received the immunomodulatory regimen, the highest RR was recorded 6 months after vaccination (47.6-76.2%).

    CONCLUSIONS:

    Response to vaccination was satisfactory, although not for all vaccine antigens, especially in patients treated with immunomodulatory medications. The higher levels of RP and RR 6 months after vaccination compared with 1 month after vaccination lends support to the argument that IBD patients should be vaccinated as soon as vaccine is available in a season.”
    •  
      CommentAuthorRozkosznica
    • CommentTimeMay 8th 2011 zmieniony
     permalink
    Zgodzę się, co do autyzmu. Amerykańscy Naukowcy , a i Belgijscy (w większości) potwierdzają wpływ szczepień -przede wszystkim MMR (a dokładnie wpływu zawartych w szczepionkach metali ciężkich) na system immunologiczny. niektóre dzieci rodzą się z zaburzoną czynnością mitochondrialną (w wielkim skrócie) co nie wywołuje żadnych oznak chorobowych, ale w połączeniu z powikłaniami po szczepiennymi i jej wpływem dochodzi do trwałych uszkodzeń i zaburzen funkcjonowania na wielu obszarach. jeśli już trzeba szczepić, to należy bezwzględnie pamiętać, aby dziecko nie miało nawet katarku, i oby to nie była pora roku, w której łapiemy mnóstwo infekcji. Wszystkie szczepienia dla kobiet planujących dziecko (np różyczka) zaleciłabym przynajmniej 6 miesięcy przed planowaną ciążą. Najwcześniejszym objawem jest ciężka biegunka, trwająca dłużej niż 3 dni.
    Polecam dla anglojęzycznych posłuchanie paru dobrych a znajdujących się na youtube pokrewnych tematycznie do linków umieszczonych przeze mnie wywiadów, konferencji etc.

    link I -


    link II
  1.  permalink
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeMay 8th 2011
     permalink
    Jeśli takie badania faktycznie miały miejsce to to się nadaje do prokuratury a nie do dziennikarzy śledczych. Każde szczepienie musi być wpisane do karty szczepień łącznie z nazwą szczepionki, jej serią i datą ważności. W użytku mogą być tylko szczepionki zarejestrowane na terenie naszego kraju a do jakichkolwiek badań klinicznych konieczna jest zgoda komisji etycznej. A szczególnie w przypadku malutkich dzieci. Wiem , jakie wiele z Was ma podejście do szczepionek i szczepień w naszym kraju, ale jakos nie potrafie sobie wyobrazić stawiania nas na równi z takimi krajami jak Indie czy Chiny. Jesli już mogę cos zasugerować, to to, żeby - jesli zdecydują się na szczepienie szczepionkami dodatkowymi - kupili szczepionkę w aptece, taką, która legalnie znalazła się na rynku. Niech nie godzą się na jakiekolwiek programy szczepień refundowane z budżetu miasta czy szpitala, bo właśnie takie akcje mogą być miejscem nielegalnych badań. Pomóc też może pilnowanie, by otwierana ampułka ze szczepionka bezpłatną (refundowaną nieskojarzoną) była na naszych oczach, wczesniej zarządajmy by pokazano nam nieotwartą z pełna nazwa handlową. W razie watpliwości można szczepienie odłozyc. Pamiętac nalezy, by wszystkie wpisy były wyraźne w książeczce szczepień. Mam nadzieję, że to sa jakieś pojedyncze przypadki, bo już takie rzeczy mi się w głowie nie mieszczą!
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    • CommentAuthoriwcia23
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Gorąco zachęcam Was do podpisania niniejszej petycji dotyczącej wolności decydowania w kwestii szczepień i ochrony dzieci przed negatywnymi odczynami poszczepiennymi (NOP) poprzez pozostawienie rodzicom wyboru szczepionki, szczepienia (lub rezygnacji z nich), stworzenie sprawnego systemu rejestracji NOP i egzekwowania od lekarzy wypełniania formularzy NOP, do czego są prawnie zobowiązani.

    PETYCJA WS.ZMUSZANIA RODZICÓW I DZIECI DO SZCZEPIEŃ I OCHRONY DZIECI PRZED ODCZYNAMI POSZCZEPIENNYMI

    http://www.petycje.pl/7000

    Po więcej informacji na ten temat zapraszam na działające od kilku lat forum www.szczepienia.org.pl i niedawno powstałego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” (strona na razie w budowie - zapraszamy wkrótce)
  2.  permalink
    iwcia23: Gorąco zachęcam Was do podpisania niniejszej petycji dotyczącej wolności decydowania w kwestii szczepień i ochrony dzieci przed negatywnymi odczynami poszczepiennymi (NOP) poprzez pozostawienie rodzicom wyboru szczepionki, szczepienia (lub rezygnacji z nich), stworzenie sprawnego systemu rejestracji NOP i egzekwowania od lekarzy wypełniania formularzy NOP, do czego są prawnie zobowiązani.PETYCJA WS.ZMUSZANIA RODZICÓW I DZIECI DO SZCZEPIEŃ I OCHRONY DZIECI PRZED ODCZYNAMI POSZCZEPIENNYMI http://www.petycje.pl/7000Po więcej informacji na ten temat zapraszam na działające od kilku lat forum www.szczepienia.org.pl i niedawno powstałego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” (strona na razie w budowie - zapraszamy wkrótce)


    Ja w ogole nie rozumiem tej petycji...Po to sa szczepienia zeby ich przestrzegac i dla mnie to jakas glupota.Mnie nikt nie musial zmuszac do tego zebym dziecko zaszczepila.Po to sa szczepienia zeby w razie zachorowania dziecka choroba nie miala nasilonych objawow,zlego przebiegu i zeby uodpornic organizm....Taa najlepiej nie szczepic dzieci jak w sredniowieczu,ciekawe jaka bedzie umieralnosc,gartuluje pomyslu....
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMay 13th 2011 zmieniony
     permalink
    chodzi o to, aby rodzice byli USWIADAMIANI i mogli decydowac co dla ich dziecka jest sluszne. nie wszystko zloto co sie swieci; szczepionki tez maja skutki uboczne ale nie wszyscy (prawdopodobnie rowniez ty roxy ewo) o tym wiedza. nie wiedza, bo mowi sie tylko o tym, ze szczepic trzeba i juz.
    sprawa jest zlozona, stoja za tym wielkie koncerny farmaceutyczne (oczywiscie nie za petycja). i oczywiscie stoja za tym duze pieniadze.
    --
  3.  permalink
    aguncia: chodzi o to, aby rodzice byli USWIADAMIANI i mogli decydowac co dla ich dziecka jest sluszne. nie wszystko zloto co sie swieci.sprawa jest zlozona, stoja za tym wielkie koncerny produkujace leki (m.in. szczepionki). i oczywiscie stoja za tym duze pieniadze


    Dla mnie to jakies chore jest.Przez tyle lat dzieci byly szczepione i bylo wszystko ok i co nagle przerwac szczepienia bo rodzice chca sami decydowac o zdrowiu dzieci?Niby z jakiej racji,nie mam wyksztalcenia medycznego i nie zamirzema bawic sie w pediatre.Moje dziecko przeszlo wszystkie obowiazkowe szczepionki i nadal bedzie przechodzilo.Jak pojawie sie u naszego lekarza rodiznnego to go o ta glupote wypytam chcoiaz znajac jego podejscie do takich internetowych petycji to wiem co odpowie....


    ''Obowiązkowe szczepienia pomagają wyeliminować określoną chorobę z danej populacji. Jeśli coraz więcej ludzi zaprzestaje szczepień, ta ochrona jest zmniejszona w całej populacji. W Hiszpanii odnotowano już powrót odry, bo zniesiono obowiązek szczepień. U nas słyszałam o powrocie zachorowań na polio (nieszczepione dzieci!).
    Myślę, że choroba może spowodować znacznie więcej powikłań niż szczepionka, stąd szczepię moje dziecko według kalendarza szczepień. Jeśli ktoś nie szczepi szczepionkami obowiązkowymi i liczy na to, że może jego dziecko nie zachoruje, to jest co najmniej nieodpowiedzialne.''

    Ta jedna wypowiedz nie moja oczywiscie jest tak konkretna,ze chyba nic nie trzeba dodawac...
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMay 13th 2011 zmieniony
     permalink
    coz, jak w kazdej sprawie glosy sa podzielone. mi to pachnie propaganda... jakie to zrodlo?
    tu "druga strona medalu": http://wolnemedia.net/zdrowie/szczepienia-i-powiklania-poszczepienne-u-niemowlat-i-malych-dzieci/
    --
  4.  permalink
    aguncia: coz, jak w kazdej sprawie glosy sa podzielone. mi to pachnie propaganda... jakie to zrodlo?tu "druga strona medalu":


    No ale oczywiscie.To swiadoma manipulacja i juz napisalam autorce ze tempe nie jestesmy i skoro ktos bedzie zainteresowany dana informacja poprostu wejdzie na ta strone...
    --
  5.  permalink
    aguncia: coz, jak w kazdej sprawie glosy sa podzielone. mi to pachnie propaganda... jakie to zrodlo?tu "druga strona medalu":http://wolnemedia.net/zdrowie/szczepienia-i-powiklania-poszczepienne-u-niemowlat-i-malych-dzieci/


    No dobrze ale tak naprawde powiklania sa mniejsze niz choroba na ktora sie dziecko niezaszczepilo i nic do mnie nie przemowi ze jest inaczej.A wartykule tlumacza sie,ze dzieci poszczepieniach sa nadpobudliwe,maja problemy w szkole sa rodraznione itd....Ale tak naprawde nie wiadomo czy to aby szcezpienia tak wplywaja na organizm rowniez dobrze moga byc inne przyczyny np.choroby przewlekle,uszkodzenia organizmu w okresie plodowym itd.

    A wlasnie u dzieci przy chorobach przewleklych np. wadami serca lub innymi rownie powaznymi.Nie szcezpiac dziecka mozemy je skazac na smierc,poniewaz organimz jest tak slaby przy chorobie ktora przechodzi ze kazda infekcja i zwykle przeziebienie moze byc tragiczne w skutkach juz neiw pominajac o chorobach na ktore nie bedziemy szczepic np.(odra,swinka itd.)
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMay 13th 2011 zmieniony
     permalink
    ja nie mam zamiaru nikogo przekonywac, zeby szczepil albo nie szczepil swojego dziecka... ale uwazam, ze warto jest sie informowac zanim sie podejmie jakakolwiek decyzje. a juz to, ze o pewnych rzeczach sie nie mowi i to, ze ktos decyduje za mnie biorac jako pewnik to, ze sie zgadzam... budzi we mnie pewne podejrzenia.
    skoro mowisz, ze "nic do ciebie nie przemowi ze jest inaczej" to po tym stwierdzeniu mozemy zakonczyc nasza konwersacje :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 13th 2011 zmieniony
     permalink
    Roxy są przeciwskazania do szczepień i do nich należy niska waga urodzeniowa, wada serca zaburzenia neurologiczne i inne ALE to nie ten wątek na te wywody :)
    --
  6.  permalink
    aguncia: ja nie mam zamiaru nikogo przekonywac, zeby szczepil albo nie szczepil swojego dziecka... ale uwazam, ze warto jest sie informowac zanim sie podejmie jakakolwiek decyzje. a juz to, ze o pewnych rzeczach sie nie mowi i to, ze ktos decyduje za mnie biorac jako pewnik to, ze sie zgadzam... budzi we mnie pewne podejrzenia.skoro mowisz, ze "nic do ciebie nie przemowi ze jest inaczej" to po tym stwierdzeniu mozemy zakonczyc nasza konwersacje


    Ja czytalam te artykuly i to do mnie nie przemawia jest wiecej przeciw niz za.A takie reklamy na kazdej stronie to jest smieszne i tyle.
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Mam w rodzinie pediatrę i każdy pediatra informuje rzetelnie o wszystkich dostępnych szczepieniach. Jeżeli chodzi o skutki uboczne to wszystkie sa zawarte w ulotce, to do rodzicow należy zapoznanie się z ulotką zanim zdecydują czy zaszczepić dziecko.
    Poza tym niech mi ktoś z was (kieruję to do dziewczyn propagujących tego typu petycje) pokaże lek całkowicie pozbawiony działań ubocznych. Powodzenia!!!
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    jak juz mowilam, ani nie popieram, ani nie jestem za. nie mam dzieci wiec nie potrafie powiedziec, jaka podjelabym decyzje... szczepic czy nie.
    sara32: Poza tym niech mi ktoś z was (kieruję to do dziewczyn propagujących tego typu petycje) pokaże lek całkowicie pozbawiony działań ubocznych. Powodzenia!!!

    probuje wytezyc umysl i... nie znam leku, ktory bylby do przyjecia obowiazkowo.
    wybaczcie, nie moglam nie odpowiedzec, nawet jesli to nie ten watek... na tym koncze.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Sara, jakimś dziwnym trafem nie dostałam żadnej ulotki do szczepionki obowiązkowej:shocked:
    --
  7.  permalink
    martitap: Sara, jakimś dziwnym trafem nie dostałam żadnej ulotki do szczepionki obowiązkowej


    To dziwne bo zawsze przy szczepieniu polozne daja do czytania ulotki.Przynajmniej u nas tak jest....A przy pierwszej szczepionce dziecka nie bylo kasiazeczek na temat szczepien?
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Niestety nie... ani ulotki ani książeczki. Jedynie co dostaliśmy to kalendarz szczepień z opisem, kiedy jakie szczepienie należy wykonać.
    --
  8.  permalink
    martitap: Niestety nie... ani ulotki ani książeczki. Jedynie co dostaliśmy to kalendarz szczepień z opisem, kiedy jakie szczepienie należy wykonać.


    Kurde o wlasnie a potem sie dziwia ze rodzice pytaja czy szczepionka obowiazkowa itd.Wszedzie tak powinno byc ze rodzice otrzymuja wiadomosci na temat szczepionek.Nie ma sie kochana co dziwic nasza sluzba zdrowia pozostawia duzo do zyczenia....
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 14th 2011
     permalink
    Pediatra daje tylko ulotki informacyjne o szczepieniach a nie szczegółowe z dzialaniami nieporzadanymi i odczynami poszczepiennymi. Taka ulotka jest zawarta w szczepionce, jak pielęgniarka szczepi dziecko to w pudełku po szczepionce jest taka ulotka, jak w każdym innym leku. Rozsądni rodzice powinni ją wziąć do domu, żeby wiedzieć jak się coś zacznie dziać jak zareagować, a najlepiej by było gdyby taka ulotka została przeczytana przez rodziców przed szczepieniem. Ja przynajmniej jak dostaję od lekarza antybiotyk czy jakikolwiek inny lek na receptę to zanim go wezmę to czytam ulotkę od A do Z.
    Tak niestety się nie dzieje i stad te petycje bo rodzice bez jakiejkolwiek wiedzy twierdzą ,że szczepionki są złe i powodują działania nieporzadane.
    --
  9.  permalink
    sara32: Pediatra daje tylko ulotki informacyjne o szczepieniach a nie szczegółowe z dzialaniami nieporzadanymi i odczynami poszczepiennymi. Taka ulotka jest zawarta w szczepionce, jak pielęgniarka szczepi dziecko to w pudełku po szczepionce jest taka ulotka, jak w każdym innym leku. Rozsądni rodzice powinni ją wziąć do domu, żeby wiedzieć jak się coś zacznie dziać jak zareagować, a najlepiej by było gdyby taka ulotka została przeczytana przez rodziców przed szczepieniem. Ja przynajmniej jak dostaję od lekarza antybiotyk czy jakikolwiek inny lek na receptę to zanim go wezmę to czytam ulotkę od A do Z. Tak niestety się nie dzieje i stad te petycje bo rodzice bez jakiejkolwiek wiedzy twierdzą ,że szczepionki są złe i powodują działania nieporzadane.


    Ja zawsze pytalam polozna o skutki uboczne i co sie moze stac...Wiec swiadomie podchodzilam do sprawy;)
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 14th 2011
     permalink
    Ja dostaję do ręki (nie muszę oddawa)ć ulotkę od szczepionki, która akurat jest podawna mojemu dziecku.
    -- Mama M & N & W
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.