Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Dziewczyny czy powinna moja córka unikać kontaktu ze swoim kolegą, który w poniedziałek idzie na szczepienie MMR ??jeśli tak to jaki czas wstrzymać się z widywaniem?
    Natalka jest świeżo po chorobie, do tej pory miała dobrą odporność.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    _mag_ - dziękuję za odpowiedź
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny a czy któraś z Was była w poradni ds szczepień? My mamy skierowanie do takiej poradni która znajduje się przy klinice chorób zakaźnych we Wrocławiu. Dzwonilam i termin mam na 20.05. I teraz zaczynam mieć wątpliwości. Jestem w 24tc. Za miesiąc będę w 28 tc. Czy ja mogę tam jechać? Przecież tam chyba są również chorzy na choroby zakaźne. Sam mąż nie pojedzie bo to ja nie chcę już szczepić Natalki I moze cos załatwię. Mamy zaległe MMR i 5w1. Jak wygląda taka wizyta? Czy tam po takim ogólnym badaniu Natalki stwierdzają ze można szczepić? Nie mam żadnej dokumentacji. Natalka miała drgawki/drżenia po 5 w 1. Pentaxim. Teraz jak zasypia to mam wrażenie że ma te drżenia. Podejrzewam też alergie na jajko. I jak to jest z tymi dawkami 5w1? Pediatra powiedziała że pentaximem już nie może być szczepiona za to 6w1 może. A ja tej szczepionki nie chce. Czy to szczepienie może się przedawnic? A jak mi "każą" szczepić a to się zbiegnie z porodem bliźniaków? Przecież mmr to żywa szczepionka. No już nie wiem co robić. Nie mogę spać przez te szczepienia.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Cytrynka, w poradni szcze[ien raczej nic nie ugrasz. oni sa wyszkoleni na ,,odkładających szczepienia,,. odroczenie to na 90 procent nie dadza. i kaza szczepic nawet dzieci z kaszlem i katarem,lekka goraczka tez nie jest przeciwskazana(rozmawiałam z lekarzami z poradni szczepien w czasie pobytu w szpitalu)
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Cóż, ja mam w rodzinie dziecko po NOP w wyniku szczepienia w 6tyg. życia. Jakaś reakcja immunologiczna, w wyniku której dziecko praktycznie nie miało płytek krwi, zauważono, jak z ranki w buzi lała się krew przez dobę. Hematologia przez kilka tygodni, chrzest w szpitalu, bo długo nie mogli uzyskać poprawy i nie obiecywali, że przeżyje.
    Dziecko wyszło z tego "jakoś", ma prawie 2lata, nadal duże problemy hematologiczne, bardzo słabą odporność.
    Korzystali z poradni szczepień, w wyniku tego szczepią WSZYSTKIM, także dodatkowymi, mieli tylko lekkie opóźnienia. Zostali tam też mocno "doedukowani", że na fb ciągle wpisy, obrazki wyśmiewające debili "antyszczepionkowców".
    Także...to jeden z przykładów "czego się tam można spodziewać". Obyś trafiła lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    A ja znalazłam takie coś, jak wyglądają grzywny w każdym województwie, może kogoś zainteresuje
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Pamiętacie jak pisałam że zamierzam zaszczepić syna na ospę ?? no to już nie zdążyłam i żałuję bardzo, że katar i tak krótkie przerwy między nimi uniemożiwiły mi szczepienie, a szczepionka już na mnie czekała w przychodni. Od czwartku walczymy z ospą. Jak jeszcze ktoś raz napisze że ospa to taka lekka choroba, to mnie chyba jasna cholera weźmie. Mój syn jest cały wysypany, na głowie i twarzy tragedia, wokół oczu strasznie, nie mówię nawet o strefach intymnych, nawet nie wiem gdzie go smarować fioletem czy pudrem bo miał by kropkę przy kropce, mimo podawania neosine i fenistylu drapie się, w nocy gorączka 38,8, spał przez cała noc może z 3,5 godziny, a tak to się darł, pojękiwał a my nie wiedzieliśmy co robić, jak mu ulżyć. Nic nie je, pije tylko mleko i sok, o dziwo nie chce wody tylko chodzi i pokazuje że chce soczek, gdzie rzadko go dostaje bo raz na kilka dni. Aha i jeszcze katar masakra, to może tyle. Zobaczę teraz czy córka mimo że była szczepiona zlapie ospę, wtedy od razu przybiegnę tu napisać, ale gdybym mogła cofnąć czas to bym go zaszczepiła jeszcze na początku grudnia zanim poszedł do żłobka. Nie wiem ile to potrwa i czy nie będzie powikłań, siedzimy w domu i czekamy, do tego córka ma zap. oskrzeli i boję się że go zarazi jeszcze jakąż paskudną bakterią.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 18th 2015 zmieniony
     permalink
    Kachaw strasznie współczuję... sama się zastanawiam nad tą ospą, bo Dawidek na bank by sobie te krosty rozdrapywał, gdyż każde swędzenie to dla niego udręka (ma AZS, więc wiem co mówię)...

    Ale... no właśnie to ale jest... Ten jego autyzm... Boje się, że zamiast mu ułatwić to mu zafunduje regres.... Strasznie bije się z myslami, co jest dla niego gorsze...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    no właśnie mój syn też ma AZS, dopiero co doprowadziłam skórę do takiego stanu że nie było tarki na rękach a tu znów wszystko będzie suche, masakra. ja wiem że ospa to loteria, są na pewno dzieci które przechodzą ospę z palcem w du... ale mój tak nie przechodzi, a ja na to patrzę i serce mi się kraje :cry:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    bo ospa to nie jest łagodna choroba. wszystkim się wydaje, ze to pecherzki, nadżerki, swiad i tyle. A to wali po układzie immunologicznym strasznie a i po OUN potrafi tez.
    a dostaje mały coś p/wirusowego?
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Kachaw pisała, że neosine dostaje. To jest p. wirusowe, ale z tego co wiem to to za słabe jest na ospę...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    a to nie doczytałam, ale to fakt trochę to słabe jednak
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    U mnie też po ospie. Wysypana była mocno, choć pierwsze 3 dni zdawało się, że będzie lajtowo, to w czwartym dniu sypnęło masakrycznie. Dwa dni wysokiej temperatury, do 39,5. W dzień nie zbijałam i po tych dwóch dniach gorączka spadła i nie wróciła. Nie smarowałam niczym, kąpałam dwa razy dziennie w nadmanganianie bądź olejku z drzewa herbacianego bądź "krochmalu". W miejscach intymnych smarowałam maścią pięciornikową odkąd krosty zaczęły przysychać i zadziałała bardzo dobrze.
    Jeśli chodzi o leki, dostawała duże dawki wit. C i dwie małe dawki paracetamolu na noc, przez całą chorobę.
    Ja przeszłam gorzej, dłużej miałam gorączkę (pewnie dlatego, że zbijałam, bo na leżenie w łożku nie bardzo mogłam sobie pozwolić), długo bolała mnie głowa i ucho. Heviranu ani innych syfów brać nie chciałam i cieszę się, że się przemęczyłam bez tego. Zostały mi ślady, ale to jakby moja wina :tongue:
    Zachorowałyśmy w odstępie 2tyg. więc mamy za sobą trudny miesiąc. Nie mniej jednak w życiu bym się nie zaszczepiła, ani małej.
    Kachaw, domyślam się jaki masz teraz sajgon w domu, w z dwójką chorych dzieci, może jak to minie spojrzysz na sprawę inaczej :wink:

    A co do problemów skórnych- ja mam też plamy w gatunku azs i podobne i po ospie w wielu miejscach nastąpiła duża poprawa, np. paskudne placki na łokciach zniknęły całkowicie :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Dlatego napisałam to ironicznie, bo nie raz już tutaj były głosy że ospa to żadna choroba, tak trochę bagatelizowano ją, a tylko i wyłącznie zwracano uwagę na to że szczepionka nie daje odporności a wyłącznie może zaszkodzić, dlatego piszę o tym e jednak to poważna rzecz. A co do neosine to pytałam czy może heviran (nie pamiętam dokładnej nazy ale chyba Teorkowej Ninka dostawała to) lepszy był by ale lekarz powiedział że lepiej neosine, może mój jeszcze za mały na inne leki, do tego dostaje delortan, on też działa przeciwświądowo, a doraźnie jak mu gorzej to daję mu też fenistil w kroplach.
    Nie chcę zaśmiecać tego wątku, ale mam pytanie, czy jak się robią strupki to to wtedy zaczyna bardziej swędzieć ?? bo zaczął się strasznie czochrać ;po głowie, wczoraj jeszcze tak źle nie było. Wykąpałam go w nadmanganianie i to dało dobry efekt, fajnie tak podsuszyło go.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 18th 2015 zmieniony
     permalink
    kachaw: ale mam pytanie, czy jak się robią strupki to to wtedy zaczyna bardziej swędzieć ??

    Dokładnie tak, jak się goi, to swędzi. Dla mnie najlepsza metoda na świąd to kąpiel/prysznic, raz brałam prysznic o 4 rano :wink: Ale to kilka dni, drugi tydzień jest już znacznie łatwiejszy do zniesienia. Obstawiam, że koło wtorku wrócicie do życia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Azniee a ta maść pięciornikowa to tylko na miejsca intymne ?? to może mu kupię, bo ma cała mosznę wysypaną i pachwiny dookoła. No ja mam nadzieję, że nie złapię półpaścca bo ospę, z tego co pamięta moja mama to miałam

    Treść doklejona: 18.04.15 21:01
    PS dzięki Aniee za pocieszenie, muszę zacisnąć pośladki, i czekać na lepsze dni
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 18th 2015 zmieniony
     permalink
    U mnie nikt nie złapał półpaśca, mimo naszej długiej choroby- ani moi rodzice, ani babcia ani mój mąż.
    Kachaw, przyznam, że ta maść pięciornikowa to mój autorki pomysł jeśli chodzi o użycie przy ospie, ale testowałam na sobie :wink: To jest niby odpowiednik Tormentiolu, tylko bez kwasu bornego. Ja tym smarowałam twarz, bo działało trochę jak fluid :tooth: a ja w lustro nie mogłam spojrzeć, bo twarz mi wysypało najgorzej i wyglądałam jak nastolatka z trądzikiem w stadium kwalifikującym się do leczenia szpitalnego :wink: Na Tormentiolu ospa jest w przeciwskazaniach, ale może zw na to jak dużą powierzchnię by się tym smarowało i ten kwas, który jest toksyczny (?) No więc sobie wymyśliłam tę maść , bo tam przeciwwskazań nie ma- i jak pomyślałam, tak zrobiłam :tongue: (tak się rozpisuje, żebyś miała świadomość, o co chodzi). No u mnie zadziałało dobrze i u młodej też, smarowałam jej na noc pod pieluchę i tam jej szybko zeszły strupy, a miała duuużo (już nie wspomnę, że ja też, tylko pieluchy nie noszę :tongue: ). Ogólnie to to brudzi, dlatego nie smarowałam jej nigdzie indziej, bo nie chciałam mieć tego na wszystkich meblach.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    azniee: a ja w lustro nie mogłam spojrzeć, bo twarz mi wysypało najgorzej i wyglądałam jak nastolatka z trądzikiem w stadium kwalifikującym się do leczenia szpitalnego

    No my na młodego mówimy Frankenstein
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Kachaw, współczuję, aczkolwiek...każdy rodzic zna swoje dzieci, analizuje sytuację i podejmuje decyzję.
    No tak...niedługo i w tej kwestii nie będziemy mieli nic do powiedzenia, ponieważ ospa wejdzie najprawdopodobniej do kalendarza.
    Otóż moje dzieci chorują normalnie, bez ekscesów, powikłań, książkowo powiedziałabym. Ospa przebiegała z lekką gorączką i niezbyt gęstą wysypką. Po niczym Emisi nie "waliło". Nie chorowała częściej po jej przebyciu. Paweł podobnie. Cieszę się, że mamy to już za sobą, ale nie widzę powodów, dla których miałabym szczepić zwłaszcza szczepionką wyprodukowaną w budzących sprzeciw okolicznościach.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    Jak moja starsza córka miała ospę, to ja złapałam półpaśca. Ale takiego baaaardzo łagodnego. Ot, kilka pęcherzyków na klatce, pod piersią. Nie bolało, raczej tak jakby ciągnęło, ale można było z tym normalnie żyć. Tyle, że wzięłam zwolnienie z pracy, żeby innych nie zarażać. Osobiście wolę ospę niż ryzyko szczepienia. U nas zawsze coś się dzieje po szczepieniu. A tak - kilka dni w kropkach i spokój do końca życia. Chętnie bym zaraziła młodszą, ale nie znam nikogo z ospą.
    No wiem, wiem, dzieć się męczy, bo gorączka, bo swędzi, bo szczypie. Każda choroba u dziecka to przejście, nawet zwykły katar to tragedia. Chociaż to zależy od dziecka. Moje obie bardzo dzielnie znoszą choroby. Za to histeryzują o byle g... Na przykład o upadnięte lody mam wycie przez cały dzień. Cóż.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    jaca_randa: . Chętnie bym zaraziła młodszą, ale nie znam nikogo z ospą.


    A tego to nie rozumiem, jeśli chodzi o dzieci to im organizm starszy tym odporność lepiej wykształcona (dziecko teoretycznie powinno przejść chorobę łagodniej, teoretycznie ale jednak) i zarażanie dzieci "na siłę", żeby szybciej, żeby mieć z głowy, żeby dwa razy z dwójką nie siedzieć powinno być zabronione.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    No cóż...jak jako duże dziecko, z "lepiej wykształconą" odpornością bardzo żałuję, że mamusia na taki pomysł jak "ospa party" nie wpadła :tooth: 20, ba- nawet 10 lat temu wyleżałabym moją chorobę w spokoju, oglądając bajki/czytając książki, z dostawami ulubionej żywności i herbatek do wyrka i zachwycona ekstra feriami :tongue: Teraz tak kolorowo nie było.
    Niemowlaka bym nie zaraziła celowo i starała się uchronić, ale przy starszym dziecku nie widzę w tym nic złego. Prawdę mówić jestem zachwycona, że mamy to za sobą. Choć choroba paskudna i jestem wymęczona miesiącem zamknięcia w chałupie, ale anonimowemu "zarażaczowi" jestem bardzo wdzięczna :wink:
    Co śmieszne- wcześniej miałam kontakty z ospowiczami, świadomie- tzn. z chorymi, z takimi tuż przed wysypem, w szpitalu (nie wiem na jakim etapie) i nic.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    azniee: Co śmieszne- wcześniej miałam kontakty z ospowiczami, świadomie- tzn. z chorymi, z takimi tuż przed wysypem, w szpitalu (nie wiem na jakim etapie) i nic.


    Ja całe swoje zycie ospy złapać nie mogłam. Ani za dzieciaka w przedszkolu, ani od siostry, potem w szkole nie złapałam... Następnie od 15 r.ż miałam praktyki w przedszkolu i szpitalu (medyk kończyłam), gdzie rok w rok ospa... I nagle jak miałam 22 lata na praktykach przy jednej z epidemii organizm uznał, że pora i na mnie :P. Ale przeszłam bardzo łagodnie jak na osobę dorosłą...
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeApr 18th 2015
     permalink
    No, często dorosłe osoby przechodzą bardzo ciężko. Starsza córka dość późno zachorowała - już w wieku szkolnym. Myślę, że późne przedszkole to najlepszy wiek na ospę, dlatego chciałabym, żeby młodsza się gdzieś zaraziła.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    nana bo z chorobami to jak ze szczepionkami, jedne przechodzą łagodnie a drugie strasznie. Moje starsze córki przeszły ospe ciężko , nawet bardzo, synek koleżanki ma poważne zaburzenia neurologiczne poospowe i Cysie postanowiłam zaszczpić . I nie żałuje mimo, ze po drugiej dawce miała ospe poronną . Ale przeszła łagodnie i teraz mimo, że 3/4 przedszkola poległo na ospe ( z czego dwoje dzieci wylądowało w szpitalu) to ona ani nie zachorowała ani nie przeniosła na Marysie.
    reasumując powyższe zawsze mnie zastanawiają słowne przepychanki - musisz szczepić/nie wolno Ci szczepić , jesteś zła i głupią matką bo szczepisz albo nie szczepisz, robisz dziecku krzywdę itd. itp.
    wszystko jest fajne i słuszne , ale dopóki dotyczy naszego dziecka bo ew pretensje możemy mieć do siebie i póki nie wydarzy się tragedia typu mega NOP lub np sepsa pneumokokowa i smierć.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    Kachaw, smaruj małego fioletem.pudroderm u nas zaostrzal swędzenie (posmarowałam raz i musiałam zmywac,bo tak się corka darla). co wieczor kapiel w nadmanganianie potasu. Neosine jest za slaby,w ogole nie na wirus ospy. powinien dostać heviran. u nas wysyp był 5 dni,ale od 2 doby dostawała heviran 4x1 tabletka. polpascem nikt się nie zarazil.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    Dzięki dziewczyny za rady dot. ospy, ani pudroderm ani fiolet nie sprawdzają się u nas, za to nadmanganian potasu to cud specyfik, już widzę jak ładnie podsuszył wysypkę, dziś też go w tym wykąpię. Co do neosine to jest napisane w ulotce że jest na ospę również, drapie się trochę, po fenistilu jest lepiej, te strupki go swędzą.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    Pudroderm już się wycofuje z "leczenia" ospy, bo były przypadki zakażeń tych krost pod pudrodermem.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    Nana, ale z tym wlaczeniem ospy do kalendarza to jakas dziwna sprawa. bo jesli dobrze widzialam to ma byc jedna dawka, a przeciez sa dwie....

    ja ospe przezlam jako szkolniak, nie pamietam ile miala mlat, natomiast amietam jak jednej nocy tak mnie wszystko swedzialo, ze dobralam sie do filetu. ponoc tak sie nim wysmarowalam, ze cala bylam fioletowa :cool: jedyne powiklanie o kilka blizn :wink:
    i jak Azniee ciesze sie, ze mamy ospe za soba. my lecielismy na tanno hermal + prysznice i Mloda nie ma ani jednej blizny, chyba, ze we wlosach.


    w ogole decyzja o szczepieniu/ nie szczepieniu jest trudna decyzja bo nie ma jednej slusznej drogi. to tylko wybranie mniejszego zla. dlatego staram sie nikomu nic nie narzucac, a juz na pewno nie oceniac. przyznaje, ze pewnych postaw nie rozumiem zwyczajnie, jak tego przypadku, ktory podawala Azniee, o szczepieniu mimo ciezkich NOPow...
    Bianka jest wyszczepiona zgodnie z kalendarzem, bo myslalam, zeszczepionki nie sa zle. teraz, majac swiadomoc czym sa, nie umiem swidomie zdecydowac sie na kontynuacje. i wcale nie jest to lekka sprawa, ale wybieram mniejsze zlo w postaci chorob. jednak wole naturalny trening ukladu immunologicznego....
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    ja gorzej świnkę przeszłam (jako dziecko) niż ospę jako staruszka :P... Różnie z tymi intensywnościami wychodzi... Może trzeba trafic tez na swój "dobry czas"... Nie wiem... Ale świnkę pamiętam do dziś (a miałam 7 lat)... Taki ból, że nie mogłam buzi otworzyć... Mama mi wszystko miksowała i przez słomkę jadłam... Minęło wiele lat a ja nadal mam problem ze sliniankami, które często bolą...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 19th 2015
     permalink
    Monia502: Pudroderm już się wycofuje z "leczenia" ospy, bo były przypadki zakażeń tych krost pod pudrodermem.


    Dokładnie.

    Kurcze to Nina jednak miała szczęście, bo ospę przeszła lepiej niż katar.
    Ani gorączki, ani swędzenia, ani drapania, ani niczego. Nawet tego Heviranu jej nie dawałam, bo mi się nie chciało rozgniatać tabletek, rozpuszczać w soku etc.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 19th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja nie pojmuję na cholerę dziecko truć tym Heviranem :confused: Czy naprawdę do fatalnego samopoczucia po ospie (przynajmniej w moim wypadku) trzeba im dokładać ryzyko "Zaburzeń żołądkowo-jelitowych (biegunka, nudności, wymioty, bóle brzucha), bóle stawów i mięśni, zawroty głowy, omamy, senność, zaburzenia czynności nerek, trądzik". Tyle pokoleń przeszło ospę NORMALNIE, mimo gorszych warunków sanitarnych (tak, wiem są skrajne przypadki), a teraz koniecznie Heviran, już nie wspominając, że wszystko się leczy superrozreklamowanym syfem Neosine (jak słyszę tę nazwę to mnie trzęsie) :angry: Skutków ubocznych jeszcze więcej, a do tego jest to lek "pobudzający czynność układu odpornościowego". A nadmierne pobudzenie układu odpornościowego to często autoagresja. A chorób autoimmunologicznych jest wśród dzieci coraz więcej...ciekawe dlaczego.

    elfika: pewnych postaw nie rozumiem zwyczajnie, jak tego przypadku, ktory podawala Azniee, o szczepieniu mimo ciezkich NOPow...

    Ja się już może nie wypowiem Elfika, co o inich myślę :devil: Oni swoją głupotę potwierdzają na każdym kroku, niestety dziecko na tym cierpi. Choćby to, że mamusia miała wywalone na zalecenia związane z napięciem mięśniowym i asymetrią. I parę innych rzeczy.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    a propos szczepien - szczepila sie ktoras na WZWB? jako dorosla
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    moj tata i chrzestna byli szczepieni przed zabiegami, nie mieli zadnych skutkow ubocznych
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    nie chodzi mi o skutki uboczne;-) tylko o cykl szczepien. dzis pierwsze, za miesiac drugie i juz ma sie przeciwciala? potem za rok 3cie czy jak to wyglada? mozna sie zalapac na jakies znizki czy nie ma opcji? wiem ze kolega sie szczepil za darmo, ale nie mam z nim kontaktu, ni wiem jak to sobie wymyslil
    -- ;
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Ewa, jak się szczepiłam 6 lat temu, to były trzy dawki, a zaraz po trzeciej się dowiedziałam od pielęgniarek w sanepidzie, ze badania mówią, ze po dwóch już jest odpornośc i wystarczy w momencie, kiedy powinna być trzecia, tylko sprawdzić poziom przeciwcial i jak się wytworzyły, to nie trzeba jej podawać. Ale tak jak piszę, to było 6 lat temu, wiec warto zadzwonić do sanepidu i dopytać....
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Ewa wydaje mi sie ze zabiegi mieli po drugiej dawce juz , tylko jakis czas musial od tego szczepienia uplynac
    jelsi idzie o koszt to kupno szczepionki za 100% jedynie nie placili za zrobienie zastrzyku
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Ewasmerf: mozna sie zalapac na jakies znizki czy nie ma opcji?


    Nie wiem, jak teraz, ja się szczepiłam jakieś 10 lat temu i wtedy było coś takiego, jak Żółty Tydzień i wtedy można było się taniej zaszczepić.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    no wlasnie teraz niby zolty tydzien ale pytaam i zadnych znizek nie ma. wiec skoro nie ma to jeszcze poczekam;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Ewasmerf: a propos szczepien - szczepila sie ktoras na WZWB? jako dorosla

    ja sie szczepiłam majac 19 lat czyli 20 lat temu :)
    ostatnio robiłam p/ciała i w dalszym ciagu mam dobre
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 22nd 2015
     permalink
    Zadzwonili dzisiaj do mnie z przychodni. O Huga.
    Kiedy się zjawimy na szczepieniu oraz dlaczego jeszcze nie przyszłam z nim na wizytę patronażową.
    Wyjaśniłam więc grzecznie i uprzejmie, że pani pediatra widziała go już ze trzy razy, przez tydzień go nawet w szpitalu lekarze oglądali oraz, że szczepienia chce troszkę odsunąć w czasie, więc przyjdę ale może za 2-3 msce.
    Ku mojemu zaskoczeniu pani grzecznie podziękowała za informację, powiedziała że odnotuje oraz życzy mi miłego dnia i życzy zdrowia dla synka :shocked:
    Da się bez straszenia i grożenia ? Da się :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 22nd 2015
     permalink
    może Twoja przychodnia jest taka jak moja :)
    im wystarczyło moje przyrzeczenie , ze szczepić będę ( zresztą przecież starsze szczepilam), ale rozciągnięte mocno w czasie, bo się boję po NOP-ie Marceliny.
    Nikt mi nigdy złego słowa nie powiedział, ze odwlekam a pierwsze szczepienie Marysi to sami odwlekli o 3 m-ce bo to zima była i sezon grypowy
    -- mama piątki :)
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    No to w temacie przychodni
    Dzis dostałam pierwsze wezwanie z przychodni podkreślone jako PILNE , na IV ostatna dawkę Infarix Hexa

    Adi swoje szczepienia miał nastepująco:
    I dawka - 8 tygodni
    II dawka - 12 tyg
    III dawka -6 miesięcy

    MMR- 22 miesiące

    Teraz Adi ma 3 lata i 2 miesiące czy nie za duża odległość w czasie od ostatniej III dawki Infarixa czy w ogóle to będzie dawka przypominająca.
    Cholera zapomniałam już o tym szczepieniu i moje sranie w gacie znów sie uruchomiło- srasznie boję se skutków ubocznych. Ja obecnie mam angine a Pani w czwartek kazała nam przyjść!!!

    Ile wezwań przysyłają i kiedy kierują do sanepidu?
    Ja to chyba bym w ogóle już nie szczepiła i poczekała aż do szczepienia w 5 roku życia.
    Pomóżcie dziewczyny co robić, bo oczywiście Pani w przychodni powiedziała- TRZEBA WYSZCZEPIĆ I JUŻ !
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ile wezwań przysyłają i kiedy kierują do sanepidu?

    To chyba zależy od przychodni, ja dostałałam już 4 wezwania na MMR z adnotacją pilne....Poszły zaraz do kosza.
    -- •••
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    bylo?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    kermitka82: ja dostałałam już 4 wezwania na MMR z adnotacją pilne


    Aż cztery ?
    Kurde dużo.
    U nas tylko jedno do tej pory, a Ninka przecież dużo starsza od Marysi....
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Ej a jak Was fryzjer wezwie na strzyżenie to pójdziecie jak baranki?! Proszę pamiętać że przychodnia do punkt usługowy, nie ma prawa "KAZAĆ" Wam czegokolwiek....wake up!!!

    Treść doklejona: 24.04.15 13:31
    Do sanepidu przychodnie składają bodajże kwartalne raporty...
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Czy są wśród Was osoby ukarane grzywną za uchylanie się od szczepień?
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ewer u mnie w Austrii podawane sa tylko trzy dawki ,miedzy druga a trzecia byla przerwa prawie 1,5 roku .Lekarz uprzedzil tylko ze moze byc odpornosc mniejsza ale nic sie nie dzieje.
    Ja zaszczepilam MMR dwa miesiace temu I nawet goraczki nie bylo .Nastepna dawka wwewrzesniu I koniec szczepien .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.