Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Nana bo wirus ospy najwyraźniej przenika przez lozysko. Podobnie jak wirus różyczki. Więc zakażenie we wczesnej ciąży raczej do najbezpieczniejszych nie należy.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    dla mnie traktowanie ospy jako takiej sobie wirusówki jest lekko nieodpowiedzialne - to nie jest niczym nei powikłany katar. Ospa to całkiem powazna choroba wirusowa niosąca za sobą realne zagrozenia. Atakująca cały organizm a nie tylko skóre i błony sluzowe.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Sardynka mój tata i kilka osób z otoczenia tez miało po engerix nowy typu "przeziebienie" ale nikt tego jako nop nie notuje
  1.  permalink
    Witajcie. Mam pytanie odnosnie bcg, czy jest sens szczepić? ? Mój mały nie szczepiony jeszcze na nic. Jestem w IE i ponoć mają wycofywać ta szczepionkę bo ponoć nie zły syf. No i nie wiem szczepić nie szczepić? :confused:
    -- ,
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Biedronka28, raczej nikt Ci nie odpowie na to pytanie jednoznacznie, bo to ogromna opowiedzialność.
    Zainteresuj się tematem, poszukaj info, ja polecam książkę Mayera Eisensteina, bardzo wiele cennych informacji na temat wszystkich dostępnych szczepionek.
    -- [/url][/url]
  2.  permalink
    No i nie zaszczepiłam młodszego bcg gdyz szczepionka póki co jest nie dostepna, nie wiadomo czy wogóle bedzie. Ciekawe dlaczego, czyzby była nie skuteczna?
    Za to zaszczepiłam 6w1, wiem że są 3 dawki tej szczepionki. Czy mogę zrobić od kolejnej dawki odstęp np pół roku?
    Pani wogóle zrobiła wielkie oczy bo tu jest szczepionka 6w1 + pnekumokoki, a ja z pneumokoków zrezygnowałam. Zapytała dlaczego, powiedziałam że tego i tak jest dużo by fundować małemu jeszcze pneumokoki.
    Jest sens szczepić na pneumokoki? Jeśli tak to kiedy najlepiej to zrobić?
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    Biedronko, my szczepilismy na pneumo na pierwszej wizycie szczepiennej i to było trochę za duzo jak na raz. Kolejne dawki podawalismy na oddzielnych wizytach razem z rota. Nie wiem na ile to miało wpływ ale Adaś w pierwszym roku życia miał trzy zapalenia gardła leczone psiukadelkami. Więc mozna powiedzieć ze nie choruje. Teraz ja wracam do pracy a Adaś zostanie pod opieką babci, dwa dni w tygodniu będzie spędzał z siostrą cioteczna, która ma brata przedszkolaka wiec mam nadzieje, ze te szczepionki uchronia przed chodobskami przedszkolnymi. A dodam jeszcze ze ja i mąż pracujemy w szpitalu więc szansa ze coś przywleczemy jest spora. Ja polecam szczepienie na rota i pneumo. Choć to niestety duży wydatek.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 8th 2016 zmieniony
     permalink
    właśnie miałam telefon z przychodni. pani znów chce Biankę na szczepienie.
    pytam jaką szczepionką?
    -no błonica, tężec, krztusiec, polio.
    ok, jaką szczepionką?
    -no domięśniowo. [z resztą co ja pani będę tłumaczyć]
    dobrze, rozumiem, ale ja się pytam jaką szczepionką???
    -IPV i Tetraxim.


    świetnie. pani właśnie chciała zapodać mojemu dziecku 2x polio. :angry::angry:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    bez sensu
    ipv to Inactivated polio vaccine , w przecwienstwie do opv - oral polio vaccine.
    teraxim to szczepionka przeciw polio, blonnicy, tezzcowi, krztuscowi.
    nie ma szczepionki o nazwie rynkowej ipv. w polsce szczepi sie m.innymi imovaxem polio, to szczepionka ipv. czyli inactivated.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    Ewasmerf: bez sensu

    wiem.
    tak właśnie wygląda obsługa kalendarza szczepień przez przychodnie. z zerową wiedzą.

    akurat idę po kontynuację zwolnienia dziś do rodzinnego i poproszę o ulotkę bo w necie nie ma w j. polskim. ciekawe czy będą ją mieć.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    elfika: tak właśnie wygląda obsługa kalendarza szczepień przez przychodnie. z zerową wiedzą.

    u was. nie generalizowalabym.
    elfika: ciekawe czy będą ją mieć.

    u nas maja caly segregator z ulotkami. musza miec ulotke czegos czym szczepia.
    ja po ostatniej wizycie w punkcie szczepien i rozmowie z pielegniarka jestem bardzo zadowolona. uwazam, ze wyglada to tak jak powinno.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 9th 2016 zmieniony
     permalink
    dr Jaśkowski o aluminium w szczepionkach:

    Podobnie pomimo szkolnej wiedzy, że w szczepionce 5w1 znajduje się aż do 800 mcg aluminium, przy dopuszczalnej normie dla dziecka 10 mcg, masowo truje się dzieci wstrzykując im te preparaty. A tzw. Rzecznik Praw Dziecka – kolejna atrapa wymyślona do kontroli społeczeństwa, nie tylko nie protestuje przeciwko takiemu truciu dzieci [aluminium jest jedną z najsilniejszych neurotoksyn], ale jeszcze przynagla odpowiednie instytucje do przymusu szczepień. Zresztą Rzecznik to typowa instytucja służąca do zniewolenia społeczeństwa, choćby poprzez wymyślanie książeczek zdrowia dziecka, służących do tresowania rodziców. Przecież według konstytucji to rodzice odpowiadają za dzieci.



    W szczepionkach znajduje się aluminium wielokrotnie przekraczające dopuszczalne normy nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych.



    I mamy kolejny problem. Instytucje zajmujące się toksykologią ustanowiły, że dopuszczalna dzienna dawka aluminium wynosić może maksymalnie 25 mcg. A dla niemowląt do 3 mcg na kg/masy czyli praktycznie nie więcej, jak 10 mcg jednorazowo.

    Z jakiegoś bliżej nieznanego powodu, i ukrywanego przez szczepionkowców, nigdzie nie wyjaśnia się, dlaczego w szczepionkach może być 10 do 20 razy więcej aluminium, czyli od 1000 do 2000%. Dodatkowo twierdzą ci ”eksperci”, że to nie jest szkodliwe?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    sory, ale to totalne bzdury.
    chocby do poczytania tu. zaden moze artykul z medical review ale prztnajmniejsa przypisy
    http://mamapediatra.blog.pl/?p=512
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Ewasmerf: musza miec ulotke czegos czym szczepia.

    pani wczoraj ulotki nie znalazła.
    zasłaniała się tym, że to działka koleżanki. wytłumaczyłam jej, że każdy pracownik przychodni powinien wiedzieć gdzie są ulotki szczepionek. choćby dlatego, że rodzic może chcieć się z nią zapoznać w innych godzinach niż urzędująca pielęgniarka robiąca szczepienia... jedyne co jej pozostało to przyznać mi rację. nawet mnie przeprosiła. tylko co z tego skoro i tak nie zapoznałam się z ulotką.
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeApr 12th 2016
     permalink
    Mmr czy priorix? Ma ktoras porownanie składu lub jakis naukowy artykuł ba ten temat? Nie chce mi sie przeglądać całego watku
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 12th 2016
     permalink
    Libra1610: Mmr czy priorix?

    priorix.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 13th 2016
     permalink
    czy szczepionki OPV zostaly calkowicie wycofane? czy istnieje mozliowsc ze jesczze gdzies jakis dziec dostanie polio OPV?
    dlaczego pytam. szczepionka OPV moze zarazac. my planujemy szczepienie malej dopiero za tyzien, i wprawdzie nie lazimy do przedszkola itd ale no wlasnie - mlody chodzi do przedszkola czy jest mozliwosc ze mloda moglaby sie zarazic czy zadna? lazimy na spacery, do sklepow, no zyjemy w miare normalnie. i zaczelam sie bac po porstu, a ze strach wynika czesto z niewiedzy wiec pytanie - czy ktos wie. nie ze wyczytal na stopnop, tylko czy ktos rzetelnie wie?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 13th 2016
     permalink
    Ewasmerf: czy szczepionki OPV zostaly calkowicie wycofane?

    tak.
    artykuł na ten temat.

    możesz dla potwierdzenia zadzwonić do sanepidu.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 26th 2016
     permalink
    Sa tu jakies mamy doinformowane w temacie szczepien ww Wielkiej Brytanii? Dzis bylam z mlodszym na priorixie i przy okazji wywiazala sie rozmowa nt szczepien za granica. Pediatra twierdzi, ze w GB wznowiono znowu szczepienie niemowlat przeciwko gruzlicy, bo bylo sporo zachorowan. Prawda to?
    --
  3.  permalink
    Okazuje się, że dezinformacjom w wydaniu polskojęzycznych ekspertów nie ma końca. Pomimo minięcia już prawie 4 lat, jak biegli sądowi w kilku procesach udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że za autyzm odpowiada szczepionka MMR, masowo wstrzykiwana polskim dzieciom, pomimo faktu odtajnienia 1260-stronicowego raportu koncernu, potwierdzającego związek szczepionki z autyzmem, w Polsce nadal nie tylko ukrywa się ten fakt, ale i oszukuje społeczeństwo twierdzeniami, że to nieprawda.
    Przoduje w tej dezinformacji Medycyna Praktyczna, biuletyn informacyjny sponsorowany przez największych producentów szczepionek oraz Medexpress.
    Odnośnik do artykułu http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/nowosc_szczepionka_dtap,p1407852449

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.04.16 11:37</span>
    Szczęka opada.. biorąc pod uwagę, to że przyznają o zachorowalnosci na autyzm w wyniku szczepienia.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 29th 2016
     permalink
    szkoda ze do zadnego z tych artykulow nie ma zadnych przypisow.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeApr 29th 2016 zmieniony
     permalink
    Dr Jaśkowski często przekręca słowa i fakty. Jego specjalności (m.in.biofizyka,ekologia, medycyna środowiskowa) mają wspólny mianownik: teoria spiskowa.



    Proponuję zapoznać się z jego wywodami...rozrywka przednia, dossier internetowe bogate.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 29th 2016
     permalink
    Skorpionka, to nie takie proste, że podajesz MMR i masz raptem dziecko z autyzmem.
    poczytaj na temat autyzmu, a dopiero potem się wypowiadaj, czy to ma związek ze szczepionką czy też nie. możesz zacząć od tego wątku...
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Za uaktywnienie autyzmu mogą odpowiadać miliony czynników, choroba wirusowa, bakteryjna, stres, więc metale w szczepionkach również, ale to jest loteria, nie można powiedzieć, że szczepienie na mmr wywoła autyzm. Znam mamę, która pojechała z synem do szpitala i na drugi dzień gdy wróciła (w domu miała jeszcze młodsze dziecko) nie poznała własnego syna, zero kontaktu. Jeszcze dodam mam koleżankę jeden syn ma autyzm, był szczepiony, ale wszystkie objawy zaczęły się po anginie, drugie syna nie zaszczepiła bo się bałai co też spektrum autyzmu, więc tu geny są odpowiedzialne
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    ja przez cale zycie nie spotkalam sie z ani jedna osoba, ktora albo ktorej dziecko mialoby autyzm po szczepieniu. nie znam ani jednej osoby nie szczepiacej.
    Wiekszosc z osob, ktore znam szczepi panstwowymi (nawet zona sasiada-lekarza najmlodsze dziecko zaszczepila juz panstwowymi - pierwsze dzieci 5w1). zadne nie mialo jakis strasznych NOPow. Kto moze szczepi na ospe, rota, pneumo.
    I nie, nie otaczam sie niedouczonymi idiotami.
    Znam jedna jedyna osobe, ktorej corka (drugie dziecko w kolejnosci) dostala drgawek po priorixie (prawdopodobnie uczulenie na biako jaja kurzego). i ona tez szczepi dzieci, w szpitalu, pod opieka zakaznikow, po uprzednio przeprowadzonych badaniach i kwalifikacji do szczepienia.
    Ten caly ruch antyszczepionkowcow to dla mnie cos jak kosciol adwentystow dnia siodmego czy osmego czy juz nie wiem ktorego;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Ewasmerf a ile znasz dzieci z autyzmem ??
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    nie znam zadnego. wszyscy ktorych znam szczepia i ZADNE dziecko nie ma autyzmu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa ja nie jestem przeciwniczką szczepien, ale nie podoba mi się podejście niektórych rodziców, takie bezkrytyczne i bez pomyślunku, szczepią na jednej wizycie 5w1, wzw a to jeszcze rota dorzucimy, bo co i potem jak coś się dzieje to nie wiedzą, która szczepionka była za to odpowiedzialna.
    więc ostrożność jest wskazana, tak jak z lekami, też nie powinno się slepo wierzyć lekarzom i podawać worka leków a w tym antybiotyków. mam ucznia, który cały tydzień był przywożony do szkoły i miał antybiotyk, pielęgniarku mu podawała i co i teraz nie ma go w szkole, bo znów chory, no cóż skoro się wozi dziecko do szkoły na antybiuotyku, w taką porę jak teraz, gdzie u nas połowa kadry chora i dzieci również, to nie dziwne że znów zachorowała, a raczej nie wyzdrowiał,
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    oczywiscie ze ostroznosc jest wskazana. Dlatego zapisuje dzieci tylko wtedy kiedy sa zdrowe. Dodatkowo przechodza badanie kwalifikacyjne.
    ja akurat szczepilam na jednej wizycie wzw b i bcg a teraz wzw b i 5 w 1. Przemyslalam te szczepienia dobrze, dowiadujac sie u roznych zrodel.
    no moje dzieci jakies chyba dziwne bo po szczepionkach nawet goraczki nie maja.
    jedyne co to troche spiace sa. ale nie wiem czy to skutek uboczny czy to po porstu wrazenia z wizyty szczepiennej.
    Wiem ze moga wystapic NOPy, na ulotkach wypisane sa skutki uboczne. I producent nie urkywa ze czesc z nich wystepuje BARDZO CZESTO.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Ewasmerf: nie znam zadnego.

    a ja znam, i to sporo. i każdy ma inną historię. w której się owe szczepienia przewijają.
    więc bądź łaskawa i przestań się w tym temacie wypowiadać w TAKIM tonie.
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Popieram powyższą odpowiedź. Ja też nie jestem negatywnie nastawiona do szczepień ale swój rozum mam i drugiej córki jeszcze nie zaszczepiłam a ma skończone 6 miesięcy. Za tydzień pójde na szczepienie ale najpierw na wzw a nie ze na jednej wizycie beda kazac mi nadrabiać szczepienia i tak jak kachaw pisze a to dorzucimy jeszcze 5 w1 itp. Zaczne od wzw odczekam trochę i wtedy zaszczepie infanrixem IPV+hib. Satrsza córka powinna być teraz zaszczepiona szczepionką przypominająca tj. krztusiec błonnica tezec ma 9 lat ale tez nie zaszczepie bo w tej chwili jest odczulana i nie chce jej w organizmie armagedonu zrob
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    ashtar a nie lepiej najpierw 5w1?? większe prawdopodobieństwo w tej chwili, ze zarazi się krztuśćcem niż żółtaczka.

    Treść doklejona: 30.04.16 10:42
    ja szczepiłam jak leci do momentu krzyku mózgowego u Marceliny.... koszmarne doświadczenie
    teraz tez szczepie z tym, ze rozbijam to jednak
    tzn daje w pierwszej dobie BCG i engerix i potem lece pojedynczymi od plus minus 10 tygodnia. czyli idzie 5w1 potem engerix potem pneumo itd. MMR zaszczepiłam jak Mrysia miała 2,5 roku.
    zaszczepiłam na ospe
    u Marysi zostały mi meningokoki bo jakos chorowała i nam nie wychodziło a teraz się boje i chyba poczekam az najmłodsza skończy rok , sama już nie wiem
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa Smerf z całym szacunkiem do Twojej wypowiedzi, ale aż taka postawa do mnie nie przemawia.
    Ja znowu znam kilkoro dzieci po skutkach szczepień, w tym dwoje po zdiagnozowanym autyzmie i kilka po cięższych nopach. We wszystkich przypadkach pojawiły się reakcje neurologiczne bezpośrednio po szczepieniu, więc nie byłabym przekonana, że nic się nie może stać, bo może. I każde z tych rodziców powiedziało, że gdyby wiedziało, gdyby było bardziej świadome możliwych skutków to by nigdy nie zaszczepiło.
    To że ty nie znasz nikogo, nie znaczy, że problem nie istnieje. Moje dziecko po każdym szczepieniu miało wysoką gorączkę, to przecież Nop, który mógł mieć wpływ na dalsze życie. Na szczęście skończyło się dobrze.
    Jest coś takiego jak obniżona odporonść wrodzona i to coś zupełnie innego niż ta odporność w wieku przedszkolnym. Prof. Majewska o tym pisała. Nie chcę podać dokładnych danych bo zwyczajnie nie pamiętam (1 na 1000 dzieci ???) nie ma tej odporności i dla nich szczepionki mogą być niebezpieczne, ale my rodzice tego nie wiemy.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Ewasmerf: ja przez cale zycie nie spotkalam sie z ani jedna osoba, ktora albo ktorej dziecko mialoby autyzm po szczepieniu. nie znam ani jednej osoby nie szczepiacej.


    A ja spotkałam takie osoby. Mam większą ku temu okazje z racji tego, że przez autyzm swojego syna poznałam wielu rodziców dzieci ze spectrum.

    Ale oczywiście, żeby nie było... Z osób, które poznałam to tak pół na pół... Połowa zaobserwowała pierwsze objawy po szczepieniu (i to nie koniecznie po MMR), a druga połowa autyzm wiąże z innymi czynnikami (częśc z tych dzieci ma łamliwy chromosom x).


    No i nie wspomnę, iż nasza lekarka niegdyś zwolennik wszelkich szczepień, obecnie ostrzega, iż w jej karierze nopów i powikłań poszczepiennych (w tym autyzm, padaczka) było dużo...

    Także ja obecnie nie jestem antyszczepionkowcem, ale podchodzę do tego tematu bardzo ostrożnie... Tak jak kiedyś pisałam. Drugie dziecko szczepiłabym zupełnie inaczej niż Dawidka.

    Treść doklejona: 30.04.16 12:43
    ashtar855: teraz zaszczepiona szczepionką przypominająca tj. krztusiec błonnica tezec ma 9 la


    No własnie, to ja mam pytanie na temat tej przypominającej....
    Czy jest sens szczepić tą szczepionka przypominającą dziecko, skoro ta pierwsza nie dała odporności (tak jak w przypadku Dawidka)?
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Else napisałaś o swojej lekarce, więc ja jeszcze dodam, że nasza lekarka jest też bardzo ostrożna i też ostrzega o skutkach i nopach, bez problemu też zgłasza wszystkie nopy. Wiele razy powiedziała nam, po dyskusji o nopach i autyzmie, że "moje obawy są całkowicie uzasadnione" i że rozumie naszą postawę (Filip nie ma jednego szczepienia). Ktoś kto wierzy w 100 % doskonałość szczepionki nigdy by tak nie powiedział, a już na pewno nie lekarka.
    Jest tak dużo artykułów o tym jak działa rynek farmaceutyczny, czym jest rtęć dla naszego mózgu (jeden ze składników szczepionek), wyroki sądów we Włoszech, masa przypadków chorych dzieci po szczepieniach, opinie lekarzy i profesorów medycyny, którzy wcale nie mają pozytywnego zdania o szczepieniach, że na prawdę nie można powiedzieć, że nie mają one wpływu na nasze zdrowie. U jednego nie mają, a u drugiego będą miały, każdy organizm jest inny.

    Tutaj wklejam artykuł, który wczoraj czytałam (po niemiecku) min o tym że zaszczepieni dorośli zarażają (obrazek kolorowy z ludzikami), bo nie daje szczepienie odporności i o propagandzie rynku farmaceutycznego:
    http://info.kopp-verlag.de/hintergruende/enthuellungen/hans-u-p-tolzin/europaeische-impfwoche-propaganda-ansteckende-geimpfte-und-wissenschaftlicher-unfug.html
    Polecam obejrzeć to nagranie w artykule, wypowiedz lekarki (11minut trwa), ona mówi czym są szczepionki i jakie szkody powodują.

    Na dole przytaczają tytuły dwóch filmów dokumentalnych o autyzmie / w powiązaniu ze szczepieniami. Nie oglądałam jeszcze, więc nie mam pojęcia co to.

    Tu zapowiedz po angielsku: https://www.youtube.com/watch?v=EdCU2DfMBpU / tu po niemiecku: https://www.youtube.com/watch?v=OQHCREwnmiE
    Drugi: https://www.youtube.com/watch?v=YEbOig7MqYo
    Ja już czekam na ten film, bo zapowiedź jest dla mnie trochę wstrząsająca.

    Za szczepionkami idą ogromne pieniądze, fałszowanie badań, korupcja itd. Tak wygląda rynek farmaceutyczny, a z ty związane powiązania polityczne we wszystkim krajach na świecie, czytałam o tym różne artykuły. Dla wielu z Was potrzeba badań naukowych i cytatów z literatury,ale takich nie znajdziecie, bo mafia farmaceutyczna nigdy na to nie pozwoli. Kto się wybije z tłumu i mówi o zagrożeniach jest degradowany. Czym jest rzetelność i prawdziwość informacji na ulotkach szczepionki o skutkach szczepionki, skoro przeogromna ilość nopów nigdy nie była zgłoszona i lekarze uważają, że gorączka i niepokój u niemowlaka po szczepieniu to normalna reakcja ?! Pytanie retoryczne.
    •  
      CommentAuthorAgatella
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    mooniia: krzyku mózgowego u Marceliny..

    A nie pomylilas z nieutulonym placzem?
    Bo krzyk mozgowy leczy sie na oddziale intesnywnej opieki medycznej, bo stanowi bezposrednie zagrozenie zycia w skutek powaznej choroby OUN.. z tego co wiem w kazdym razie..
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    a ksiazka Impfillusion do dostania za darmo?

    Treść doklejona: 30.04.16 13:35
    ach nie, 22,95 euro. ups
    -- ;
  4.  permalink
    Judka25 podpisuje się w 100% pod Twoją wypowiedzią.
    Elfika ja czytam i to sporo, przeczytaj wypowiedź Judki25-nic dodać, nic ująć.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Agatella wyladowalysmy w szpitalu z konsultacjami neurologicznymi na cito. Cyska darla sie non stop 12 godz nie bylo z nia kontaktu wlasciwie gdyby nie to ze sie darla to mozna bylo powiedziec ze jest nieprzytomna. Neurolodzy orzekli,ze to krzyk mozgowy najprawdopodobniej po krztuśćcu
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorAgatella
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Kurcze, mooniia, wspołczuję :sad:
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    no niefajne to było, na szczęście nie pozostawiło żadnych konsekwencji i się więcej nie powtórzyło. Ja miałam swoja teorie, iż to jednak przeładowanie organizmu antygenami doprowadziło do tego. ( bo 5w1 bo pneumokoki bo engerix) i od tamtej pory rozdzielam wszystko jak tylko się da
    w szpitalu spedziłysmy w sumie tylko dobe, ja na własną reke podawałm jej jeszcze wit B complex bo dobrze działa na układ nerwowy.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Monia ;( Straszne :( Ja nie wiem czy dalej szczepiła, bałabym sie i po takim zdarzeniu wycofałbym sie całkowicie ze szczepienia. Krzyk mózgowy to bardzoooo powazny NOP.
    Dobrze, ze na tylko tym sie skończyło.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Ja sie dlugo zastanawialam ale jednak boje sie okropnie tych chorób. Córka mojej kolezanki zmarla na sepse pneumokokową....(12 godz i po dziecku...) z dwojga złego wolałam ewentualny nop
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Tylko, że NOPem również może być śmierć... Albo trwałe, poważne kalectwo.
    Współczuję przeżyć...
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    ale śmierć po szczepionce zdarza się niezmiernie rzadko a smierć z powodu choćby sepsy pneumokokowej jest statystycznie dużo bardziej realna, albo z powodu krztuśćca u kilkumiesięcznego dziecka
    Wiecie ja jestem lekarzem, wywodzę się z rodziny lekarskiej, dużo widziałam, dużo słyszałam... nie podjęłabym się ryzyka nieszczepienia dziecka mimo wszystko. Choć oczywiście dostrzegam zagrożenia płynące ze szczepionek, ale takowe sa i ze strony choćby antybiotyków ( mój bratanek po zinnacie mało nie umarł bo nastąpiła tak gwałtowna hemoliza, ze trafił na oddział hematologii wrocławskiej niemal w ostatniej chwili )
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Elfika czy ty tu jesteś moderatorem, dlaczego ograniczasz możliwość wypowiedzi.
    Twoje uwagi,zresztą nie tylko na tym wątku, często wywołują niepotrzebne zgrzyty.
    A wracając do meritum, to w moim odczuciu NOP z reguły jest konsekwencją błędnej kwalifikacji bądź indywidualnej reakcji organizmu.
    Teorie spiskowe do mnie nie przemawiają.
    Jeśli rodziców coś niepokoi, wzbudza wątpliwość, to zadaniem lekarza jest wytłumaczyć, uspokoić.
    Idę o zakład...będę miała co najmniej 6 eeee. :devil:
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 30th 2016
     permalink
    Nie, Bird... Dlaczego? Wg mnie to jest oczywiste, że NOP jest wynikiem jakiegoś błędu: albo szczepione jest dziecko chore (nawet bezobjawowo), albo jest uczulone na jakiś składnik, albo szczepionka wadliwa (a troszkę ich wycofywanych było)... albo OUN dziecka jest jeszcze zbyt słabo rozwinięty na taką liczbę szczepień (lub by przyjąć jakąś szczepionkę). Niektóre sytuacje są nawet nieprzewidywalne. No niestety leży u nas wnikliwa diagnoza dziecka przed zaszczepieniem. Przecież źle podany antybiotyk (czy każdy inny lek) może także nieść poważne konsekwencje. Ja np. nie mogę się przeładować ibupromem, gdyż na dłuższą metę jest dla mnie niebezpieczny. Każdy lek w wyniku błędnego podania może być niebezpieczny (w tym szczepionka). Uważam, że kalendarz szczepień to jakieś nieporozumienie, bo przecież do każdego pacjenta powinno się podchodzić indywidualnie, a nie wg schematu... Ważne jest odpowiednie dobranie rodzaju szczepionki i dobry czas podania szczepionki, a nie na zasadzie "bo wg kalendarza, to musi pani podjechać jutro o 13...".
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeApr 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Else, szczepionki sa wycofywane głównie ze względu na niejednorodnosc a nie ze względu na skład.
    Zgadzam się nie wszystkie reakcje organizmu jesteśmy w stanie przewidzieć. ..skąd np.masz pewność czy krem, który stosowałas od lat nie wywoła dziś ciebie silnej reakcji alergicznej?
    Masz obawy...to normalne. ..czy próbowałam rozmawiać z lekarzem?
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMay 1st 2016 zmieniony
     permalink
    Bird akurat krem to zbyt proste porównanie ( zeby nie było -wiem co to silna reakcja alergiczna )
    Zmiany w mózgu od składu szczepionki mogą (nie musza) u pojedynczej osoby wystąpić, i jak wszystkie zgodnie stwierdzilyśmy, nie da sie przewidzieć u kogo, to troche loteria, uda sie albo nie. Else opisała wyżej kilka przykładów.
    ---
    Profesor Majewska opisywała obniżona odpornosc wrodzona. My szczepilismy do 10 mcy na wszystko, nawet pneumokoki. Obecnie Filip nie ma MMR, zawsze reagował wysoka goraczka na szczepienie, od 5 miesiąca zatrzymał sie rozwój ruchowy ( lekarka Austrii nie powiązała tego ze szczepieniem, tylko gorączkę, za to neurolog i fizjoterapeutka w Polsce tak, neurolog podczas wywiadu sama to sugerował ) i był rehabilitowany . Istnieje mozliwosc ze wlasnie moje dziecko moze mieć te obniżona odpornosc, tego nie wiem na pewno, ale nopy pozwalają mi przypuszczac, ze istnieje ryzyko. W Austrii szczepienia nie sa obowiązkowe, stad nie ma nacisku, a rozmowa z lekarzem o skutkach szczepien chyba jest bardziej "prawdziwa" . Opisywałam juz reakcje naszej lekarki na "niesczepienie"- zrozumienie w temacie , mimo wnikliwego wywiadu i badania nie da mi gwarancji ze nic sie nie stanie, odczyta info z ulotki i ty rodzicu podejmij decyzje, wiedząc o możliwych skutkach- pozytywnych i negatywnych.
    Bird napisała ze rola lekarza jest uspokoić, ale jak ?! oszukać, niepoinformowac rodzica ? Jego rola jest powiedzieć prawdę (NOP i info z ulotki) o wszelkich skutkach pożądanych i ewentualnie możliwych niepożądanych -prawdę, a nie przyklepać w ramie " nic sie nie stanie, wszyscy szczepią, tak trzeba". Wielu rodziców nie wie na co szczepi, nie wie co to NOP, bo nikt nie informuje o tym, albo mowi " dzisiaj dziecko moze byc niespokojne i gorączkować, ale to normalne".......
    ---
    A jeszcze jedno, skoro producent szczepionki informuje o ewentualnych skutkach, śmierci, niepełnosprawności itd, teoretycznie musi informować tez lekarz, to kto bierze odpowiedzialność ze zgodę na szczepienie ? Rodzic.
    Bo nie ma i nigdy nie bedzie systemu odszkodowań, bo państwo nie pomaga, bo potem zostawia te rodzine sama. Owszem w jednym kraju, miescie mogą byc to pojedyncze przypadki ścisle związane ze szczepieniem. Ale jak mozna oferować i tym bardziej zmuszać do czegoś co nie jest pewne i bezpieczne ?!?! To jest chore.
    Ja bym nie miała obaw zadnych, gdyby nie było nopow, gdybym nie słyszała od ludzi ze dziecko straciło kontakt ze światem po szczepieniu.
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeMay 1st 2016 zmieniony
     permalink
    Słusznie zauważyłaś. ..mogą a nie muszą.
    Stoimy przed wyborem, ciężkim wyborem. I nie ma złotego środka. Rodzice których dzieci zmagały się z sepsa biją się w pierś i załuja ze nie szczepili.
    Ja z uporem maniaka będę powtarzać źe lepiej zrobić możliwie wszystko, niż żałować ze się czegoś nie zrobiło.
    I apeluje -NIE OPIERAJMY SWOJEJ OPINII I WIEDZY NA FORACH INTERNETOWYCH.
    I to tyle, a może aż tyle...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.