Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Else ja nie rozumie ,skoro pediatra Dawida mówi - nie szczepcie się, to dlaczego nie kieruje was do Wojewodzkiej Poradni Konsultacyjnej ds szczepien.


    Myślę, że mi da... mamy jeszcze trochę czasu. Tak jak wyżej pisałam duże znaczenie ma diagnoza Dawidka, zdanie immunologa... Bo jeśli się okażę, że bezpieczniej zaszczepić dziecko nad ryzyko regresu, to cóż mi pozostanie???? Także czekam czy podejrzenia lekarzy sie sprawdzą, czy nie... Co do tych poradni konsultacji, to z tego co wiem to tam rzadko "widzą problem"... Koleżanka była ze swoim synem (ma padaczkę i przed podejściem do szczepienia w ulotce padaczka była przeciwwskazaniem) i wróciła z niczym... Odroczenie może dać też neurolog czy immunolog...
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 24th 2016 zmieniony
     permalink
    Znalezione w sieci.
    WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ na list protestacyjny Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
    PTW zarzuciło prof. Majewskiej brak obiektywności i wprowadzanie w błąd pacjentów i rodziców dzieci odnośnie zasadności i bezpieczeństwa szczepień.

    Takie tam
    i kolejne
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    _Fragile_: Ale tak jak mówiłam wcześniej - to nie chodzi o przekonanie, że moje jest najmojsze, bo to wybór każdego rodzica, tylko o to, żeby nie wrzucać od razu szczepiących do szufladki pt. "nierozumni", tak samo jak nie powinno się wrzucać wszystkich nieszczepiących do szufladki "oszołomy"


    Zgadzam się. Niestety próbowano to robić kilka postów wyżej.
    Był taki czas, kiedy spotykałam się regularnie z młodymi rodzicami. Do tej pory podpytuję (z ciekawości :P) o ten temat, kiedy słyszę relacje z gabinetu zabiegowego. Rzadko który rodzic wie na co szczepił, czym jeszcze rzadziej o wyborze szczepionek, rozważaniach nad tym, którą szczepić nie słyszałam. Rodzice z różnym wykształceniem, sytuacją materialną.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Polskie towarzystwo wakcynologii , które bagatelizowało śmierć Tomka Gaickiego i próbowało obarczać winą za tę tragedię obciążenia genetyczne po rodzicach...no szczyt obiektywizmu...:confused:
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 24th 2016 zmieniony
     permalink
    To nie kwestia bezpieczeństwa preparatu a źle zakwalifikowanego pacjenta.
    Zdaje się w/w chłopak miał katar i kaszel...być może gorączkę, -objawy być może zostały z lekceważenie przez lekarza POZ.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Bird,to moze zaczniecie szkolic lekarzy co? bo jak idzie ktos z katarem,kaszlem to chyba zaszczepiony byc nie powinien?
    A co do punktow konsultacyjnych. Bylas tam kiedys? wiesz jak sa tam traktowani pacjenci. Chyba nie. punkty konsultacyjne kaza szczepic wszystko co zyje,nie wazne jakie ma przeciwskazania, dla nich przeciwwskazan nie ma. Mozna szczepic dziecko z temperatura,goraczka i kaszlem (mialam przyjemnosc byc w zakaznym i rozmawiac z pania,ktora w punkcie pracuje).

    Treść doklejona: 25.02.16 08:18
    Co do krztusca, to moja corka tak jak synek Else takze nie ma przeciwcial,mimo ze dostala wszytskie dawki.
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    A jak szczepienia wpływają na pasożyty? Moja zu pierwsze 5w1 miała chyba w 6mz
    Po szczepieniu była słaba senna i miała takie nudności i cofki, że postanowiłam zrobić badanie na pasożyty. A tu proszę. Lamblie w rozkwicie.
    Jak się okazało pasożyty nie znoszą szczepionek i odrazu to okazały. Myślałam że nosem jej wyjda.

    Zwierzęta przed szczepieniem są odrobaczone. A dzieci nie. Ba nawet z katarem i kaszlem chciał y pielęgniarki nas szczepić.

    Ja nadal boje się szczepić i nie szczepić.

    Sama przeszłam świnkę ospe różyczke i nie wiem co tam jeszcze. Ale na szczęście bez powikłań.

    Treść doklejona: 25.02.16 08:39
    Ciekawe ile z nas i naszych dzieci ma odporność. ..
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    A wyjasnijcie dziewczyny: Po co idziecie na wizyty szczepienne z dziećmi mającymi katar bądź kaszel? I to Jak sie domyślam do Poradni Dzieci Zdrowych? Ja jak wiem ze Adaś ma niepokojące objawy to idę z nim na dzieci chore. W życiu na dzieci zdrowe z chorym nie pójdę. Nie chce aby mój syn inne dzieci zarazil. Jeśli ja jestem chora bądź mąż to też nie szczepimy Adasia w tym czasie.
    Natomiast tak latamy a może raczej chodzimy do lekarza co parę tygodni w wyznaczonych terminach na szczepienie. Zawsze rano, żeby mieć czas obserwować. obserwować nocy nastawiamy sobie budzik i kontrolujemy temperaturę. Obserwujemy dokładnie. Czasem jest stres ale żadnego nopu nie doświadczyliśmy. Ani nikt z rodziny i znajomych.
    Nie widzę nic złego i dziwnego w tym ze z lekarzem uzgadniam szczepienia a nie kieruje się Internetem. Jeśli mam wątpliwości szukam kolejnego lekarza. Z pomocą wujka Google to sobie mogę wiecie, pryszcze leczyć, swoje, a nie moje dziecko.
    Dodam ze moje dziecko szczepione dodatkowo na rota i pneumo.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Dokladnie, pasozyty...no wlasnie nawet psy sie odrobacza, a na forum mamy przyklad okropnego nopa wlasnie prawdopodobnie przez zaszczepienie nieodrobaczonego dziecka:confused:

    I kolejna rzecz, bird piszesz ze lekarz zle zakwalifikowal. Otoz nasza pediatra, mimo ze nie szczepi przy katarku czy zaczerwienionym gardle, to jednak twierdzi, ze "ogolne wytyczne sa takie, ze w przypadku drobnej infekcji przebiegajacejbez goraczki szczepic nalezy" no to skad te wytyczne? I czyja to faktycznie byla "wina"?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Prawda z tymi wytycznymi. Nasza pediatra nam ostatnio nawet pokazała na piśmie. A tam jak byk, że ani katar nie jest przeciwwskazaniem ani lekka temp.
    Oczywiście ona się z tym nie zgadza i rozumie dlaczego Hug do tej pory nic nie dostał.
    Ale jednak wytyczne tak mówią....

    Fran o jakim NOPie z forum piszesz?

    Oraz z moich obserwacji jednak potwierdza się to, że gro rodziców nie wie na co swoje dzieci szczepi. Osobiście słyszałam (np od szwagierki), że ona idzie zaszczepić dziecko tą szczepionka za 180 zł. Tylko cenę znała, nie więcej :confused:
    --
  1.  permalink
    czy któraś może mi przypomnieć jak sie nazywała ta martwa szczepionka z polio??
    http://www.citizengo.org/pl/lf/33093-petycja-o-etyczne-szczepionki?tc=fb&tcid=20091246
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    montenia


    Ja rozumiem, że możesz być sfrustrowana przypadkiem własnego dziecka...tylko wiesz, nie budujmy opinii na podstawie jednego, dwóch przypadków.
    Wielu lekarzy, pielęgniarek wykonuje swoją pracę rzetelnie, uczestniczy w szkoleniach zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych,
    Z całym szacunkiem, ale żaden lekarz z Punkty Konsultacyjnego nie powinien wydać zaświadczenia bez konkretnych przesłanek, kierując się tylko i wyłącznie opinią rodzica.
    Asiu, trzeba być czujnym, jak najbardziej, ale problemy zdrowotne zawsze należy zgłaszać i konsultować z dyplomowanym lekarzem. Internet nie powinien być miejscem porad medycznych.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    nie budujmy opinii na podstawie jednego, dwóch przypadków


    Bird... Tylko jakby każda z nas zrobiła swoim dzieciom przeciwciała na krztuśca chociażby, to wtedy miałybyśmy pewność czy to aby tak jak piszesz tylko 2 przypadki.

    Mało tego żaden producent szczepionek nie daje gwarancji, że jego produkt da odporność poszczepienną... A dlaczego sie tego uczepiłam? Ponieważ ja byłam przekonana, że moje dziecko jest bezpieczne. Jakby tym razem krztusiec (czy inna choroba na którą był szczepiony mój syn) panował w przedszkolu Dawidka byłabym "spokojna", że się nie zarazi...

    Dlatego tak naprawdę każda z nas powinna mieć świadomość, że niekoniecznie...
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    PaulinaMała1983
    Chodzi o monowaletną???
    Jeśli tak, to IMOVAX POLIO (IPV)
  2.  permalink
    tak to ta dzieki :)
    MArtynia dostała także wezmanie na błonica tężec krztusiec :/ czy też jest może jakiś zamiennik ??
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    Bird, niejednokrotnie pisały tutaj dziewczyny o różnych niemiłych przypadkach związanych ze szczepieniami, przypadek Monteni bynajmniej nie jest jakimś wyjątkiem. Wszyscy dobrze wiemy, że NOPy nie są rzetelnie przez lekarzy zgłaszane. Lekarze nie zgłaszają miejscowych obrzęków po szczepieniu, gorączki powyżej 39 stopni, a według Rozporządzenia Ministra Zdrowia są to NOPy i powinni to zgłaszać.
    Uparcie bronisz tego systemu, aż się zastanawiam, czy masz w tym jakiś osobisty interes, bo system ten nie jest idealny i pozostawia wiele do życzenia.

    A szkolenia dla personelu, o których piszesz to kto najczęściej prowadzi? Firmy farmaceutyczne oczywiście, które są bardzo obiektywne, a o tym to akurat wiem sporo.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Wszyscy dobrze wiemy, że NOPy nie są rzetelnie przez lekarzy zgłaszane


    Na własnej skórze się przekonałam... U synka pojawił się obrzęk i rumień w miejscu szczepienia... Nie jakiś tyci, tylko spory. Dzwonię do lekarza, zgłaszam i co słyszę? No po tej szczepionce dużo mamy takich zgłoszeń, ale my nic z tym nie robimy, bo to nie jest groźne"... Aaaa no i altacet kazała przykładać...
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ale my tu nie piszemy o zgłaszaniu NOP-ów, ale o naukowym konsensusie między szczepiącymi, a nieszczepiącymi (jeśli takowy istnieje).
    Nie popadajmy w urojenia, ze każda potencjalna lekarka to chodzące zło.

    Treść doklejona: 25.02.16 10:13
    skapula:
    A szkolenia dla personelu, o których piszesz to kto najczęściej prowadzi? Firmy farmaceutyczne oczywiście, które są bardzo obiektywne, a o tym to akurat wiem sporo.

    No tak...lekarze, naukowcy i przemysł farmaceutyczny...wszyscy konpirują...
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Nie Bird, nie wszyscy.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Nie popadajmy w urojenia, ze każda potencjalna lekarka to chodzące zło.


    Nie zauważyłam by ktoś tu coś takiego zasugerował... Ale niestety sporo lekarzy, lekarek patrzy tylko na to by twardo trzymać się kalendarza szczepień...
    Nie zastanawiają się nad korzyścią dla dziecka, tylko byle zaszczepić w terminie....
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    skapula: Nie Bird, nie wszyscy.


    Argument, że większość chodzi na pasku koncernów farmaceutycznych, jest dla mnie mało przekonujący.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    A dla mnie bardzo... Bo tak naprawdę łatwo dać się nabrać... Jak się zorientujesz już może być za późno. Niestety w takie sidła często wpadają młode mamy. Sama wpadłam przy pierwszym szczepieniu Dawidka. Przyszedł neonatolog porozmawiać o szczepieniu. Mówił, że dziecko zdrowe, że wszystkie wyniki w porządku i można bezpiecznie zaszczepić. Zaszczepiłyśmy... Po 2h przyszła przerażona, że jednak jeszcze dotarł posiew i niestety dziecko ma poważne zakażenie. Nie wiadomo co to za bakteria (bo jeszcze się hodowała) i że trzeba podać całe spectrum antybiotyków, bo jest zagrożenie poważnymi konsekwencjami... Pamiętam, że nawet podpisywałam zgodę na podanie tych antybiotyków. tam była wzmianka, że jest ryzyko różnych powikłań... Ale wyjścia nie było...

    Także co... Zaszczepiła mi dziecko w terminie, gwarantując, że WSZYSTKIE (czyli ja zrozumiałam, że wszystkie wyniki już są) badania są dobre, bo nie chciało się jej czekać na wynik posiewu...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja z katarkiem i kaszlem nie chodziłam szczepić. Zapytałam czy to jest przeciwwskazanie a one odp NIE. No to niech tak robią i szczepia na własne ryzyko i ryzyko rodziców którzy dają na to zgodę.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    i ryzyko rodziców którzy dają na to zgodę.


    Rodzic może nie być świadomy. Nawet jeśli czyta... Wczoraj czytałam w necie o przeciwwskazaniach do szczepień i katarek, stan podgorączkowy nie jest wskazaniem do nie zaszczepienia... No i jak taka matka coś takiego przeczyta, plus lekarz to potwierdzi, to założę się, że sporo dzieci w takim stanie zostanie zaszczepionych...

    Od tego jest przede wszystkim lekarz, by mieć wiedzę na temat przeciwskazań i dobrze pokierować rodzicem...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Isia, ja nie chodze z katarem(do od czasu nop-ow w ogole nie chodze) i kaszlem na szczepienia :wink:.Ale mam w otoczeniu mamy,ktore maja termin szczepienia od pediatry i pedzą na szczepienie mimo choroby dziecka,bo tak lekarz kazal.
    Bird, to nie jest tylko moja opinia. Rozmawialam z wieloma mamami,ktore mialy,, przyjemnosc,, byc w osrodku konslutacyjnym ds szczepien. Ito chodzilo o dziec,ktore mialy nop. np. moja kolezanka,ktorej corka miala drgawki 10 dni po priorixie,oczywiscie nie zwiazane ze szczepieniem. przykaz dostala,zeby szczepic. Tam nie ma zadnych przeciwskazan chyba.
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Aha dodam że przy infekcji lambli nabawił się różnych bakterii w pochwie. Oczywiście lekarka powiedziała ze nie ma zakażenia bakteriami we krwi wiec można szczepić. Ja uważam że nieważne gdzie są bakterie a są na +++ to jest to jakiś stan chorobowy który jest przeciw wskazanie. .
    Oczywiście o lambliach i tych bateriach dowiedziałam się po szczepieniu.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Monteniu, to ja nie rozumiem takich mam. Lekarze są różni ale ja polegam także na swojej intuicji. Obserwuję swoje dziecko, jestem z nim dłużej niż inni i jeśli mam wątpliwości to odwołuje wizytę i czekam na lepszy czas. Ja nie chodzę z dzieckiem na szczepienia nawet kiedy ja mam katar. Bo nigdy nie wiem czy nie mam jakiejś infekcji i czy nie zarazilam dziecka.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Bonim dają zgodę, bo ufają niedoinformowanemu personelowi. Takie informacje tylko potwierdzają to, że trzeba samemu drążyć temat, bo przecież chodzi o dobro naszego dziecka, chyba, że ma się to szczęście i trafi się na super lekarza, który dmucha na zimne i nie boi się zasugerować rozwiązania poza schematem.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    montenia: Bird, to nie jest tylko moja opinia. Rozmawialam z wieloma mamami,ktore mialy,, przyjemnosc,, byc w osrodku konslutacyjnym ds szczepien. Ito chodzilo o dziec,ktore mialy nop. np. moja kolezanka,ktorej corka miala drgawki 10 dni po priorixie,oczywiscie nie zwiazane ze szczepieniem. przykaz dostala,zeby szczepic. Tam nie ma zadnych przeciwskazan chyba.

    Mogła bym powiedzieć, że znam mnóstwo rodziców, kórzy byli bardzo zadowoleni z w/w ośrodków.Słowo przeciw słowu...nie o to tu chodzi.
    Nie każda niedyspozycja fizyczna, która pojawiła się po szczepieniu jest odczynem poszczepiennym.
    .......................................................
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Widzisz Bird, dla mnie jesli taki ośrodek wydaje zgodę na zaszczepienie dziecka z padaczką mimo, że padaczka jest na liście przeciwskazań do danej szczepionki, to jednak poziom zaufania mocno spada.... Dlatego wolę zaufać temu immunologowi, czy neurologowi, który moje dziecko zna/ pozna... Wgłębi sie w jego historię, wyniki badań, niz ośrodkowi, który spojrzy na "rozpoznanie" (lub i nie spojrzy) i powie - szczep... Bo ja jeszcze chce usłyszec korzyści z tego płynace ponad ewentualne zagrożenia.
    --
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    I słusznie...skoro masz pakiet badań, opinie lekarza/y to...masz prawo, co ja mówię obowiązek zgłosić się do innego ośrodka, a na lekarza złożyć skargę do Izby Lekarskiej.
    ............................
    ale my tu nie o tym ...liczę na rzeczowe argumenty, które mogły by mnie przekonać, że nie warto szczepić bez kopiowania artykułów czy jakiś idei.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Bird, chyba oczekujesz niemożliwego. Nie zamierzam Cię przekonywać, że szczepienia są złe bo niby jaki miałabym w tym interes? I nigdy nikogo do takich decyzji nie namawiam, bo dlaczego miałabym brać na siebie taką odpowiedzialność? Dziwi mnie tylko, że Ty z takim przekonaniem, bez cienia wątpliwości zawsze wypowiadasz się o całym systemie szczepień w superlatywach i dosyć ostro reagujesz na podawane przez dziewczyny przykłady niekompetencji i braku transparentności całego tego mechanizmu.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthortiramisu
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Ale co, nie wierzycie ze szkolenia dla personelu prowadza firmy farmaceutyczne? bird, hydro?
    moja znajoma polozna, wlasnie czytam jakie to szkolenia przeszla i tak mamy np warsztaty z wakcynologii - organizator Centrum Naukowe GlaxoSmithKline w Krakowie :bigsmile:
    kolejne szkolenie pt Szczepienia ochronne, aktualnie obowiazujacy program i rozwiazania alternatywne - organizator Centrum Naukowe GlaxoSmithKline w Krakowie
    -- Powyższy post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych.
    •  
      CommentAuthorbird
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    tiramisu: Ale co, nie wierzycie ze szkolenia dla personelu prowadza firmy farmaceutyczne?

    a i owszem zdarza się, że w jednym dniu szkolenia do zapoznania się z danym produktem zapraszanych jest kilku przedstawicieli...nie widzę w tym nic złego, lekarz(pielęgniarka) musi wiedzieć jakim produktem dysponuje.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Fran, o nas chyba piszesz, mówiąc o nieodrobaczonym dziecku? To fakt. Dziecko było zaszczepione na mmr bodajże w sierpniu a we wrześniu wyszła nam glista (3 miesiące uporczywego kaszlu). Pamiętacie chyba nasz NOP?
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Ale co ma wspólnego glista ze szczepionką? I w tak długim odstępie czasowym? Katka, mnie jeszcze wtedy tu nie było, nie w temacie jestem.
    A jeśli chodzi o ząbkowanie... U nas jest tak, ze Mała ząbkuje non stop. Zaczęła od 6 mies, pierwszy zab wyszedł w 9. Ciągle rączki w buzi, ciągle dziąsełka opuchnięte, nie śpi w nocy, a zęby idą bardzo wolno. To to chyba ząbkowanie, nie? I co, miałam jej nie szczepić tylko ze względu na to, bo nic innego jej nie dolegało?
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    Katka pamiętam. Glista się wqr tak jak zu lamblie i zaczęła dawać objawy. Dzięki czemu skłoniło Cię to do badań.
    Pamiętam też "odre poronna" Misi.

    Lekarze niestety mają polecenie szczepić i sprzedać jak najwięcej szczepionek. Za siać panikę u młodych rodziców. Większość niestety nie zwraca uwagi na stan zdrowia dziecka.


    Dziewczyny odp mi na pytanie. Skoro szczepionki dają odporność tylko na kilka lat, a u niektórych szczepionych nie wytwarzają się przeciwciała, to dlaczego nie ma obowiązku szczepienia dorosłych. Lub właściwie szczepienia np co 5 lat wszystkich i na wszystko??? Nie pytam złośliwie tylko bardzo mnie to pytanie nurtuje.

    Moi rodzice namawia ni przez koleżankę internista na szczepienia przciw grypie. Nagle zaczęli chorowac nie na grypę A na : mama ma nietolerancja glutenu i laktozy. Jest tego wszystkiego dużo . Nie będę wszystkiego wypisywać. Ale ich stan zdrowia "popsuł się " w wielu dziedzinach pomimo Nie palenie , nie nadużywa ja alkoholu. . Zdrowo się odżywiają. .
    Obecnie 2 mies temu przed operacja tata SzczepioNy był na żółtaczke na drugi dzień wstał "chory-przeziebiony" to samo było po drugiej dawce.

    Treść doklejona: 25.02.16 13:14
    Co ma glista do szczepionki? To że nawet zwierzęta odrobaczamy przed szczepieniem. Robale i grzyby wydzielają toksyny i zatruwaja nasz organizm. A pewnie w połączeniu ze szczepionka mamy niezły koktajl
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    montenia: Ale mam w otoczeniu mamy,ktore maja termin szczepienia od pediatry i pedzą na szczepienie mimo choroby dziecka,bo tak lekarz kazal.


    Nam się kilka razy zdarzyło przyjść z Gugisiem - okazem zdrowia (on nie gorączkuje, nawet przy ostrym zapaleniu ucha temperatury nie są za wysokie), zadowolony siedzi, pediatra go bada i mówi, ze śluzówka w nosie przekrwiona, gardło zaróżowione - nie zaszczepi. Ale sama bym się nie zorientowała, dlatego dobrze mieć zaufanego lekarza, który jak zobaczy, że gardło takie sobie - nie zaszczepi, a nie powie "dawaj, wsio ok, kłujemy".
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Frag takich lekarzy ze świecą szukać. A obecnie moja rodzina doswiadczyla "profesjonalnego podejścia i ignorancji lekarzy "
  3.  permalink
    A u nas jak szczepilam malego to nawet lekarz nie zapytal czy dziecko zdrowe, nic :/ Tylko od razu igly wyciagal. Ja sama szczepilam dziecko zdrowe, ale z strony lekarza bylo brak zainteresowania. I zgadzam sie ze duzo rodzicow szczepi dziecko z katarem etc bo nie wiedza nic na temat szczepien. Ba! Kiedys dziecko kolezanki dostalo wysypke a ona chciala szczepic! Oczywiscie odsunelam ja od tego pomyslu. Ale to juz brak zainteresowania czym sie szczepi dziecko i na co.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 25th 2016 zmieniony
     permalink
    Tiramisu, ja po prostu we wszystkim usiłuję zachować zdrowy rozsądek. Wiem, że przemysł farmaceutyczny ma swoje za uszami, ale nie zamierzam dać się ponieść fali internetowej histerii. Być może jest mi o tyle łatwiej, że tak jak Fragile chodzę do zaufanej pediatry, która w temacie szczepień zachowuje zawsze maksymalną ostrożność. Wiem, że jej mogę w tej kwestii ufać i jeszcze się nie zawiodłam. Wiele razy odwlekaliśmy niektóre szczepienia, gdy dzieci chorowały, nawet gdy to był przysłowiowy katarek - zawsze za jej radą. Więc ja się naszego lekarza pediatry bać nie muszę, do tego mam też swój rozum. Nie widzę potrzeby nakręcania się treściami znalezionymi przypadkiem w internecie. I właśnie to mnie najbardziej u wielu rodziców przeraża - że bezkrytycznie podchodzą do znalezionych w sieci rewelacji, których źródła próżno szukać.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    Bonim, przyznaję, że świecą - my zmienialiśmy przychodnię trzy razy, lekarzy to chyba z sześć, w końcu trafiliśmy na zadupie za przeproszeniem, gdzie jest jedna lekarka, a przychodnia jest wielkości większego mieszkania ;))) Za to z człowieka jestem zadowolona.
    .
    Aha - u nas przed szczepieniem pada pytanie, czy ktoś z rodziny (brat, czy rodzice) jest chory.
    .
    biedronka28: Kiedys dziecko kolezanki dostalo wysypke a ona chciala szczepic!


    Dlatego moim zdaniem powinna być jakaś ogólnopolska akcja (chociażby stowarzyszenia od NOPów) dotycząca tego, kiedy NIE szczepić - na co zwracać uwagę, na plakatach, w necie, bo naprawdę sporo osób nie wie, że dziecko ząbkujące chociażby ma osłabioną odporność i co za tym idzie nie powinno być szczepione.

    Treść doklejona: 25.02.16 13:49
    _hydro_: Wiele razy odwlekaliśmy niektóre szczepienia, gdy dzieci chorowały


    A to swoją drogą - my z Gugim jesteśmy jakiś rok do tyłu ze szczepieniami, ale co kilka miesięcy dzwoni pielęgniarka "przypomnieć o szczepieniach", mówię, że mały chorował/jest po antybiotyku i słyszę od niej, że ok, wpisze sobie i prosi o telefon jak już będzie z nim dobrze. Pism nie dostajemy o dziwo.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 25th 2016
     permalink
    [quote=_Fragile_][/quote] że dziecko ząbkujące chociażby ma osłabioną odporność i co za tym idzie nie powinno być szczepione

    No to szczepić dopiero po skończonym ząbkowaniu? Czy chodzi Ci o te momenty w których jest temperatura, marudzenie itd?
    -- []
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Stosowal ktos uro vaxom? Albo zna jakies opinie na ten temat. Mojemu tacie lekarz przepisal na nawracajacy ZUM.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Ja stosowałam i byłam zadowolona z efektów:wink: myślę, że tu nie ma co się roztrząsać nad tą szczepionką. W mojej ocenie ma trochę mniejszy kaliber niż szczepionki podawane w zastrzykach i ja bym się jej nie bała. Wracając do skuteczności mi pomogła koleżance nie. Warto spróbować :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    http://www.nto.pl/wiadomosci/opolskie/a/lekarze-alarmuja-coraz-mniej-opolan-szczepi-swoje-dzieci,9480925/

    U mnie na Opolszczyźnie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 9th 2016 zmieniony
     permalink
    a mnie dzis przyszedl polecony. adresowany na syna. ciekawe jak mial odebrac? ;-p
    zaproszenie z przychodni na polio. sie skurczybyki wyzbyc chca tej OPV. bo od marca czy kwietnia darmowe IPV.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny.
    Za max 3 tyg. rodzę. Późniejszymi szczepieniami zajmę się w innym terminie, a tymczasem pytanko - szczepić czy nie szczepić w 1-szej dobie życia? Jeśli nie to, kiedy? I jaką szczepionką - zaproponowaną przez szpital/pediatrę, czy samemu kupić?
    Szczepić chcę, ale szczepienia chciałabym rozciągnąć w czasie i wykonywać je jak najpóźniej.

    Przy starszaku w ogóle się nad tym nie zastanawiałam - był szczepiony wg kalendarza - w 1 dobie BCG (gruźlica) i Euvax (WZW B), potem Hexa (krztusiec, błonica, tężec), polio, Priorix (odra, różyczka, świnka), Rotavix, Prevenar (pneumokoki), Naisvac (meningokoki), Varilrix (ospa wietrzna). Nigdy nie było powikłań - jedynie sporadycznie lekka gorączka, marudzenie i spadek apetytu.
    Jesienią i zimą dostaliśmy dwa wezwania na przypominającą Hexe i polio, ale nie poszliśmy - jestem w ciąży i nie chciałam koło siebie żywych szczepionek.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2016
     permalink
    polio od kwietnia jest tylko martwa, poza tym dla starszaka jest tylko martwa gdy w domu jest maluch ktory nie przeszedl pelnego cyklu szczepien.
    ja mala szczepilam w 1 dobie. gruzlica i euvax. ale pzechodzimy na engerix. i bedziemy szczepic infanrixem hib, chyba ze bedzie niedostepny to pentaximem. trzeba szczepic 6-8 tydzien, ja zaszczepie w maju, raczej bede sie kierowac waga niz czasem.
    piter byl zczepiony 3 miesiace po urodzeniu, mala tez tak mniej wiecej planuje szczepic.
    na rota nie szczepie. prevenarem zaszczepie ale przed zlobkiem dopiero

    Treść doklejona: 12.03.16 09:25
    ja bede szczepic 5 w 1 bo krztusiec jest acelularny. a w darmowych nie jest.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: polio od kwietnia jest tylko martwa

    Jak nas wzywali jesienią, to mówili mi, że krzutusiec, błonica i tężec domięśniowo, a polio doustnie. A przy drugim wezwaniu zimą, już niby mieli wszystko domięśniowo - jakaś nowość 4w1. Cholera go wie, co to - skoro nowość...

    Przychodzi do mnie położna i odradzała mi szczepienie starszaka podczas mojej ciąży.

    A na rota chyba zaszczepię - starszy zostaje do 7 r.ż. w przedszkolu i cokolwiek jeszcze może przywlec na sobie, samemu nie chorując.

    Treść doklejona: 12.03.16 09:33
    Ewasmerf: ja bede szczepic 5 w 1 bo krztusiec jest acelularny

    Co to znaczy ACELULARNY?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.