Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    Frances, ajakie maja mutacje? ja badałam tylko mtfhr,ale tez moze być PAI, czynnik v-leiden. Caly pakiet na testdna chyba 330zl? chce drugiej corce zrobic jeszcze.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    My ten pakiet właśnie robiliśmy. Kuba ma wszystkie mutacje poza czynnikiem V Leiden, a Dominik ma mutacje w czynnik V R2, mthfr C 677 To i PAI-1. I tak spory zestaw, jak pomyślę że po mnie odziedziczyli skłonności do cukrzycy (moja babcia i mama choruje) to nic im nie pozostaje tylko prowadzić bardzo zdrowy i sportowy tryb zycia:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    Kurcze a te dziurki na pupce to normalnie nie występują? Bo sprawdziłam dziewczyna i obie mają...
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    Aż ja się zaczęłam zastanawiać.. tez mam taka dziurkę.. w rodzinie to nabijamy się bo każdy od strony mojej mamy ma...
    rozumiem ze powinnam jakoś się zbadać?
    Czy może to być przyczyna wiecznej anemii ??
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    mangaa, moja starsza też ma, mega widoczną dziurkę nad pupką+obok siniaczek od urodzenia, a to najbardziej bezobsługowe dziecko jakie znam (od urodzenia przesypia noce - karmiłam na śpiocha jak była małym niemowlakiem, spokojna, uśmiechnięta, sama sie bawi, praktycznie nigdy nie płacze, nie choruje, żadnych alergii, żłobek/p-kole od razu zaakceptowała z radością, nigdy żadnych afer w sklepie, zasypiała od zawsze szybko, śpi spokojnie, ząbkowanie "bezobjawowe", cud, miód, orzeszki... los wyrównał jednak moje macierzyństwo i druga tak daje do wiwatu, że brak słów, ale ta akurat nie ma żadnych "fizycznych" objawów mutacji, ot taki egzemplarz).
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    Kobitki przypominam, że to wątek o szczepieniach:cool:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 14th 2018
     permalink
    Bananowiec ale to pożyteczny offtop i raczej powiązany ze szczepieniami. ;))

    Elyanna no mnie zaciekawiły jednak bardziej te naczyniaki, sama miałam na brzuchu takiego paskudnego, wręcz czarnego jak się urodziłam, ale się wchłonął.
    U mnie starsza jest raczej też do rany przyłóż, ale młodsza już nie od początku + większa skłonność do alergii, nerwowość i nocna płaczliwość.

    Wiem, że wszystkie objawy występować nie muszą, bo dzieci nie musza mieć przecież dużych niedoborów ale jednak sam fakt, że u mojego taty badałam ten wątek i to co tu przeczytałam daje mi na tyle do myślenia, że na bank zatestuję u S. - już zamówiłam zestaw.
    Jeśli miałoby się potwierdzić to szok, dobrze, że z tymi szczepieniami tak zdziwiamy z M.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Super temat. Gdyby nie Wy nadal myslalabym ze to "tylko" uszczypniecie bociana u moich corek. W koncu nikt w szpitalu ani z pediatrow nie zwrocil na to szczegolnej uwagi. Moje corki maja plus zylki na nosku. U starszej juz zylki nie ma. Mlodsza ma jeszcze chyba ta dziurke na dupce.
    Wczoraj jeszcze czytalam o powiklaniach po szczepiwniach takich dzieci a tu obie maja wezwania do przychodni..
    Czy to uszczypniecie bociana i pocalunek aniola oraz zylka sa 100 % dowodem na istnienie tej mutacji?
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Nie Bonim, rzadko bo rzadko ale zdarzają się dzieci z tymi objawami a bez mutacji. Poza tym w Pl istnienie mutacji nie jest przeciwwskazaniem do szczepień.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Niemniej warto się upewnić poprzez badania. Szkoda ze sa tak drogie..
    O tym genie i smierci coreczki pisze pewna mama. Trzerazilo mnie to
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Asiula, z tego co czytałam, to może to być przyczyną anemii.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    No właśnie tez to czytałam..
    Zastanawiam się teraz czy jest jakieś żelazo które się przyswaja jak np. Metylan przy kwasie foliowym, czy zostaje mi z tym życ.. bo nie mogę znaleźć informacji nigdzie :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Ja nie mam tyle wiedzy na ten temat ale jest tu wiele dziewczyn, które na prawdę mają pojęcie.
    A może by tak utworzyć wątek "Mutacja genu MTHFR?"
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Moja anemia przewlekła była jedna z przyczyn, zlecenia mi przez genetyka badań. Jeżeli macie problemy np. z pajączkami, żylakami, zakrzepami, to jest to powód by genetyk zlecił Wam te badania w ramach nfz. Jeśli u Was wyjdą źle, to jest szansa na przebadanie dzieci. Jesli u mnie jest mutacja, zaraz nakręce temat, by zleciła Dawidkowi. jedyny minus, on ma teraz badane macierze, a na NFZ po jednym badaniu "na raz" się zleca, więc se pewnie z pół roku poczekam.

    Jest taki wątek MTHFR.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    bonim: 100% dowodem


    NIE! Te czary mary to bzdurka. Nowa nowość w modzie nieszczepieniowej.

    Frances, czy gdziekolwiek posiadanie mutacji jest przeciwwskazaniem do szczepienia? Chętnie doczytam zalecenia jeśli takie są.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 15th 2018 zmieniony
     permalink
    No pewnie, ze jest wątek :) sama się na nim udzielałam :) Typowe odmóżdżenie ciążowe ;)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 15th 2018 zmieniony
     permalink
    MrsCreme, byłam z wynikami moich dzieci u bardzo dobrego pediatry, który skierował mnie do (jeśli dobrze nazwę pamietam) do koagulanta? Bo mówi, że to jest poważniejsze przeciwwskazaniem niż nasza borelioza, ale on się na tym tak do końca nie zna. Więc z całym szacunkiem dla Twojej internetowej wiedzy, ale bardziej ufam doświadczonemu lekarzowi, a jak chcesz wiedzieć gdzie to sobie poszukaj. Dlaczego wymagasz tego od innych?
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Ja wątek mthtr przejrzałam, ale tam raczej staraczki niż mamy z dziećmi w temacie. Frances czy ty znasz jakiegoś dobrego lekarza, który nie zignoruje wyników u dziecka?
    Dziękuję, że piszecie bo mam wrażenie, że dotarłam do ważnego tematu w zdrowiu Łucji i nie wymyślam sobie.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 15th 2018 zmieniony
     permalink
    To może wątek "dzieci z (modną:wink:) mutacją mthfr"? Nie znam, u nas też jest to w miarę świeży temat. Ale będę szukać. Slyszalam o jakimś lekarzy z Gdańska, koagulanta właśnie, bo tu ponoć genetyk to za mało.

    Treść doklejona: 15.02.18 12:05
    Założyłam taki wątek, ale linka nie wkleję, bo z tel.

    Treść doklejona: 15.02.18 17:03
    Asiula, a może spróbuj suplementacji folianem? Jak podniesiesz jego poziom to i żelazo powinno wzrosnac.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 15th 2018
     permalink
    Dla mnie ta mutacja jest przeciwskazaniem do zaszczepienia. Tym bardziej,ze po kazdym szczepieniu mielismy nop. Modna,nie modna mutacja jest. Bodajzę w Uk i Stanach jest to przeciwskazanie do szczepieniem, z powodu zaburzonej detoksykacji,ktora u dzieci z mutacja może skutkować autyzmem czy ZA (nie bede tego sprawdzala na swoim dziecku,czy na pewno kolejna szczepionka nie zaszkodzi). Ponad 80% autystów(jak nie wiecej) ma mutacje genu mtfhr.
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeFeb 16th 2018
     permalink
    https://www.crazynauka.pl/badanie-genu-mthfr-sprawdzamy-czy-ma-sens-z-punktu-widzenia-medycyny/
    Czytalyscie to ?
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeFeb 16th 2018
     permalink
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 16th 2018 zmieniony
     permalink
    A to chyba każde dziecko wie, że to, że jakaś mutacja występuje nie oznacza od razu wystąpienia objawów czy choroby.
    Ale chyba wiedzieć warto, zwłaszcza jak występują różne zaburzenia, by móc w świadomy sposób ograniczać negatywne skutki występowania takich wersji (czy tam mutacji - whatever).

    I tu podoba mi się podejście takie jak Frances - wie że mutacje są - zrobiła badania poziomu witamin i nie suplementuje bo jest OK, zdrowe odżywianie i tyle.
    Wolę być świadomą pewnych zagrożeń niż olać temat na dzień dobry, a później gorzko żałować.

    Wszyscy wiedzą przecież, że w miarę zdrowe odżywianie, unikanie toksyn, sztucznej suplementacji, to chyba nie jest jakaś histeria tylko podstawa do tego by zachować na dłużej dobry stan.
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeFeb 16th 2018
     permalink
    Serratia bardzo ciekawy artykuł. Niemniej w świetle ostatnich doniesień o podawaniu szczepionek przeterminowanych lub z przerwanym łańcuchem chłodniczym to mam wrażenie że mocno nieaktualny.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeFeb 16th 2018
     permalink
    No to było jakby z ironią. Moją. Ten artykuł. Zresztą nikt nie widział genów więc pewnie nie istnieją 😁
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 16th 2018 zmieniony
     permalink
    Taaaa, podobnie jak ludzie tona od nadmiaru kremu do ipalania:wink: ja kiedyś czytałam jak o tych paniach lekarzach wypowiadają się znajomi że studiów i byli pacjenci. Jak znajdę to wrzucę to. Nie, no je to w ogóle wywalić. Pacjenci odchodzą od nich po jednej wizycie, dlatego mają tyle czasu na pisanie bloga:wink:

    Treść doklejona: 16.02.18 22:46
    A w ramach ciekawostek taka własnie lekarka przyjmowała Dominika do szpitala. Dacie wiarę, że ona otwarcie mówiła " nie wiem co mu jest" ? To ja wpisałam w google cos w stylu nieregularna mimika twarzy i pierwsze co wyskoczyło to porażenie Bella. A ta lekarka, po niby studiach medycznych widzi dziecko z ewidentnie objawami i nie wie. Powiem Wam, że mnie zatkało, że jak to tak w szpitalu przyjmuje? Odpowiada za życie pacjentów i nie ma takich medycznych podstaw opanowanych. Otóż serio są takie ewenementy. I ja serio wiem, że lekarze nie mają obowiązku wiedzieć wszystko, ale no żeby takiej ogólnej wiedzy nie e posiadać?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeFeb 17th 2018
     permalink
    Frances, moja wiedza nie jest internetowa, jestem biotechnologiem z wykształcenia i doświadczenia. Dlatego jestem ciekawa źródeł.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 17th 2018
     permalink
    Nadal wybacz, ale biotechnologia to nie medycyna:wink: i uwierz, też wiem o czym pisze, bo dawno temu robiłam podejście. Studiowałam rok biotechnologię i nieskromnie mówiąc nawet dobra w te klocki byłam, tylko inny temat mnie mocniej zainteresował :wink: i o jakie Ci źródła chodzi? Napisałam, że w Polsce nie jest to przeciwwskazaniem do szczepień? Masz jakieś inne dane? Bo w Polsce chyba tylko śmierć jest przeciwwskazaniem, a i tego nie jestem pewna bo czytałam że i po śmierci dziecka (przez nopa) przychodnia potrafiła zadzwonić, by upomnieć się o zaległe szczepienie. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 17th 2018
     permalink
    Uuuła Frances pojechałaś:tongue: ciśnie się na usta "wszyscy jesteśmy biotechnologami" :cool: piszesz o tym pierwszym roku studiów jakbyś co najmniej zwolniona z egzaminu z inżynierii enzymowej była, a pierwszy rok to botanika, anatomia, fizjologia, chemia czyli to z czym maturzysta z biologii da sobie radę :wink:
    Piszesz, że biotech to nie medycyna ale sama krytykujesz lekarzy, którzy ją skończyli. Okej nie zawsze trafia się na kompetentne osoby, ale nie atakuj mrsCreme, że zapytała cię o źródło. Wystarczyło napisać, że nie znasz i wystarczy ci, że powiedział to lekarz, któremu ufasz. Widać, że temat jest dla ciebie ważny co zrozumiałe, ale chyba nie zrozumiałaś intencji mrsCreme.
    No jakoś musiałam to napisać zapewne przez "solidarność indeksów" :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 17th 2018
     permalink
    Nadal będę twierdzić, że anatomia, fizjologia czy chemia jest inna na biotechnologii a inna na medycynie. Bo po prostu, gdyby było inaczej to Wy byście klasyfikowały dzieci do szczepień nie? A takiej odwagi chyba nie macie? Albo, nie bez powodu, ktoś Wam nie daje.
    I nadal nie wiem jakie konkretnie źródło mam podawać? Czy gdziekolwiek na świecie jest przeciwwskazaniem? A tak szczerze mówiąc co mnie to obchodzi, skoro moje dzieci są obywatelami Polski?
    --
    •  
      CommentAuthorTomira
    • CommentTimeFeb 17th 2018
     permalink
    Dziewczyny, w którym dokładnie miejscu ma być ta dziurka na pupie? Sprawdzałam i nic nie zauważyłam. Ale jest żyłka na nosie od urodzenia. No i bardzo mega turbo rozbiegany jest i humorzasty Gniewuś.
    -- Gniewuś 10.08.2015
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 18th 2018
     permalink
    Jakby to ująć opisowo. Otwierasz pośladki i jest kreska pionowa. Kończy się ta kreska i ja wiem.. że dwa centymetry, może mniej jest taka dziurka. Jak nic szczególnego nie zauważyłaś to pewnie nie ma:wink: dzieci miewają bardziej wyraźne żyłki, bo skóra cienka. Także nie każda żyłka będzie świadczyć o mutacji. Mnie zainteresował zespół objawów u moich synów. Plus obciążenie genetyczne, bo i ich dziadek i tata mają zakrzepowe zapalenie żył.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 18th 2018
     permalink
    Skoro już założyłyście wątek o dzieciach z mutacją, to może jednak tam dyskutujcie? Bo w temacie to z tych rozmów zostaje tylko zdanie "mutacja nie jest przeciwwskazaniem"...
    Kolejny wątek, na którym robi się bałagan.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeFeb 18th 2018
     permalink
    bananowiec: botanika, anatomia, fizjologia


    to chyba na uniwersytecie przyrodniczym lub uniwerku :) Ja robiłam na politechnice.
    Źródła- albo np. przepisy w różnych krajach, albo po prostu normalne, autoryzowane, rzetelne publikacje naukowe. Lub opracowania WHO.

    Karolciat- wątek z mutacją najwyraźniej powstał przez wywalenie kilku wątków z poprzedniej dyskusji do nowej dyskusji, pod nowy temat.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    Hejka

    Dziewczyny podpowiedzcie mi, proszę.

    Młodego zaszczepiłam Hexa (6w1), do tej pory przyjął tylko jedną dawkę szczepionki tego typu.

    Czy przy kolejnej wizycie szczepiennej muszę znowu 6w1 Hexa czy mogę np. przejść na tryb tradycyjny refundowany. ??

    Jak to jest? bilet w jedną stronę czy mogę zmienić?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    możesz zmienić ale będą Ci wciskać, że nie możesz. nie daj się.
    nikt nie może zmusić Cię do stosowania płatnych szczepionek kiedy np raptem Cię na nie nie stać. dla nich to spadki w zarobkach i przymus ruszenia mózgownicą by przeredagować Wam kalendarz ;)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    No właśnie pielęgniarka mi mówiła, że nie można, że za późno, że Adam już za duży, że i tak jesteśmy grubo do tyłu opóźnieni itd. ble ble ble,

    W internecie podzielone zdania... i tak nie wiem jak to ugryźć ;)

    Żałuję, że ta Hexa poszła no ale czasu nie cofnę.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    Rumba, powiedz, że Cię nie stać. nie przeskoczą tego :P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    Dobry argument :) tylko się zastanawiam, czy tak można przeskoczyć z jednego trybu szczepienia na drugi bez konsekwencji (konsekwencje zdrowotne dziecka mam na myśli.)

    Kurcze gdzie nie spojrzę to huczą, że jak się wybrało np. 6w1 czy 5w1 czy tradycyjnie to trzeba ,,jechać,, już tym torem i koniec.

    No, ale czy napewno tak jest? rozum podpowiada mi, że nie!
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    Rumba, też mi kiedyś mówili, ze nie można. Ale ja nie chciałam zmieniać.
    Ale tak na chłopski rozum to jakie konsekwencje?
    Że więcej zastrzyków? Tym bardziej, ze możesz rozdzielić i nie podawać 3 wkłuć na raz.
    Ja się tym nie interesowałam, bo wybrałam Hexę, ale przecież chyba przynajmniej część refundowanych daje się też i starszym dzieciom, to jak za późno/
    To przy skojarzonych jest "okienko" transferowe, bo hexę można podać wg producenta najpóźniej do 36 m-ca.
    Nam groziło "niezmieszczenie", ale pediatra powiedziała, że jak tak wyjdzie, to sanepid się będzie martwił jak mi kalendarz ułożyć.
    Więc pewnie jednak można zmienić, dziecko za duże nie jest i krzywdy się nie zrobi.
    Tak mi się wydaje.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    Jeszcze chciałam zauważyć, że podejrzliwość w stos. do mutacji mthfr w kontekście szczepień nie jest wyssana z palca i nie opiera się li tylko na domysłach zdesperowanych matek, ale są badania świadczące o tym, że polimorfizm mthfr może być powiązany ze zwiększonym ryzykiem NOPów po szczepieniu na ospę.
    Tu link do badania.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    Karolciat dzięki za opinię.

    karolciat: Ale tak na chłopski rozum to jakie konsekwencje?
    Że więcej zastrzyków? Tym bardziej, ze możesz rozdzielić i nie podawać 3 wkłuć na raz.


    U mnie strasznie oporni są co do ustalania własnego kalendarza szczepień, urobili mnie na te 6w1 ale to mój błąd i tyle.
    Parę dni temu znowu dzwonili do mnie, że czas na szczepienie, bo zaległości na maxa itd. ale powiedziałam, że młody chory.
    Następnym razem chyba rzeczywiście powiem, że nie mam kasy i CO PROPONUJĄ? :)
    --
    • CommentAuthorJustyna+
    • CommentTimeFeb 21st 2018
     permalink
    U mnie w przychodni mówią, że mam 500+ na drugie dziecko, więc te pieniądze powinnam przeznaczy na szczepienie...
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    Dziewczyny ale to wy podejmujecie decyzję jaka szczepionka szczepić, nie pielęgniarki. Ja starszą szczepiłam sanepidowskimi poza krztuścem, ten brałam acekularny. Nikt sie nie rzucał.
    --
    • CommentAuthorJustyna+
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    A powiedzcie dziewczyny, czym teraz szczepicie, skoro nie ma infanrixu DTPa ?
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    Pewnie jak przychodnia sprzedaje szczepionki, to im się opłaca "namawiać". Moja jest mala, przechowują tylko sanepidowskie, w niewielkich ilościach, dobierają w prazie potrzeb. Jak chcę płatne, to muszę za nimi sama z receptami pobiegać.
    Justyna+: U mnie w przychodni mówią, że mam 500+ na drugie dziecko, więc te pieniądze powinnam przeznaczy na szczepienie...

    A g... ich obchodzi na co ty te 500 przeznaczysz! I tak bym powiedziała, gdybym takie coś usłyszała.
    Szczepienie dla dziecka ma obowiązek zapewnić państwo, a płatne to dla "fanaberii" rodziców. I ja taka mam i płacę. Ale w życiu żaden lekarz mnie nie namawiał ani nie sugerował takich bzdur.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    Istotą szczepionki jest wprowadzenie przeciwciał patogenów w celu wywołania reakcji immunologicznej. W szczepionkach refundowanych też są przeciwciała - pojedyncze, nie mix. Nie ma różnicy wg mnie. Jedynie w ilości wkłuć, ilości syfu i kasy dla przychodni czy tam apteki.
    Nikt nie jest w stanie zmusić rodzica do wykupienia szczepionki płatnej. Ja bym twardo obstawała przy refundowanych i tyle. Niech się wysilą trochę i zrobią nowy plan szczepień.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    Jak dziwcko skończy bodajże rok to powinno wskoczyć już na indywidualny kalendarz szczepień. We Wrocławiu takie wykonuje się na Koszarowej. Popytaj.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    Gabcia, jak dziecko skończy rok to już jest pozamiatane. Najwiecej szczepień jest DO roku czasu
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeFeb 22nd 2018
     permalink
    Justyna, za taki tekst powinnaś im nagadać. Ja szczepię na wszystko, ale idę "ścieżką" NFZ. I nic nikomu do tego. Rota chcieliśmy wybrać, ale młody miał przedłużającą się żółtaczkę i nie zdążyliśmy.

    Czasami te "większe ilości wkłuć" charakteryzują się niższymi nopami, więc nawet i lepiej.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.