Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Ja jeszcze napisze parę słów o WZW B. Mój maż rocznik 91 (wtedy noworodków na wzw b sie nie szczepiło), jak miał niecałe poł roku miał zapalenie ucha tak ostre, że trafił do szpitala i tam zarazili go żółtaczką. Zresztą nie tylko jego, bo jeszcze 11 innych dzieci. Z tej 12 przeżył tylko mój M., a co przeżyli jego rodzice mogę sobie wyobrażać tylko, jak widzę jak teściowa dziś płacze jak wspomina walkę o jego życie, jeżdżenie po specjalistach po najwiekszych miastach Polski. Gdyby miał podaną szczepionkę zaraz po urodzeniu, a drugą dawkę wg kalendarza szczepień, to by go to ominęło, bo by nabrał odporności.

    Tyle w temacie. Kazda mama chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Łatwo jest być przeciwnikiem czegoś, czego się samemu nie doświadczyło/w rodzinie nie było tej choroby i zna się ją tylko w teorii jako rzadko występującą.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Łatwo też prorokować po fakcie. Może nabrałby odporności, może nie? Ktoś oprócz Monteni sprawdzał czy dziecko ma przeciwciała?
    Z resztą obecność przeciwciał też nie świadczy o odporności na chorobę.

    Libra to na bank było WZWB?
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Niekoniecznie Dorit bedzie trudniwj przy drugiej dawce. Moje chlopaki maja juz druga za soba i na szczescie znosili ja rownie dobrze jak pierwsza. Zazwyczaj nic nadzwyczajnego sie nie dzieje;)


    I u nas podobnie, żadnych rewelacji po 5 w 1 nie było na szczęście, a mały szczepiony tą szczepionką zgodnie z kalendarzem czyli pierwsza dawka jak miał coś kilka tygodni.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Dokladnie Lily.
    Jak mojej starszej corce sprawdzałam przeciwciała na krztusiec i wyszlo,ze ich nie ma w ogole(choć wszystkie dawki obowiązkowe dostala,bez zadnych opoznien),to pani w sanepidzie powiedziała,ze to żaden wyznacznik :cool:. Ze może nie mieć przeciwciał i być odporna,jak i mieć przeciwciała i zachorować.
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Na pewno, bo po pokonaniu choroby wyrobił sobie odporność na całe życie i ma to w papierach :) Teściowa na pewno sobie nic nie pomyliła w opowieściach, bo ciężko jest sobie pomylić coś, co spędzało sen z powiek długie miesiące (mąż zachorował na niecałe pół roczku, wyzdrowiał po przebojach jak miał 17 mcy)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Można wymieniać przypadki zachorowań na dane choroby przez osoby nieszczepione, jak i wymieniać ostre, ciężkie powikłania, jakie miały miejsce po szczepieniach. Ale chyba tu nie o taką "licytację" chodzi. Ale dla rodzica, który staje przed dylematem "szczepić czy nie" to pewnie ważne, bo poznaje różne punkty widzenia.
    I powtórzę, ja nie jestem za namawianiem do nie-szczepienia, ale za tym, aby rodzice podejmowali świadomie decyzję.
    Fajnie by tylko było, że tak, jak lekarze namawiają do szczepień wymieniając przypadki zachorowań na wzw b (czy inne), później w razie wystąpienia NOP nie umywali rąk. Bo to mnie cholernie zastanawia DLACZEGO TAK ROBIĄ?
    Oglądałyście może dzisiaj na tvn24 "tak jest"?
    Było o plusach i minusach szczepień.


    Dziewczyn i jeszcze mam pytanie, może któraś z Was się będzie orientować.
    Czy jeśli Wojewoda nałoży na nas karę, my ją zapłacimy i nadal nie zaszczepimy dziecka, to czy Wojewoda może ponownie na nas karę nałożyć?
    (przecież nie można karać dwa razy za to samo, więc czy zapłata nałożonej grzywny może być przysłowiową "kropką nad i" i dadzą nam spokój?)
    nadmienię, że pytam hipotetycznie, na razie jeszcze pismo z Sanepidu nie przyszło.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Kasiu ,chyba mogą karac az nie zaszczepicie. Napisz do stop nop, na pewno Ci odpowiedza.
    A już się odezwali?
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Nie Montenio, na razie cisza. Ale szukam już teraz alternatywnych rozwiązań (tak w razie wu, żeby być przygotowaną).

    montenia: Napisz do stop nop, na pewno Ci odpowiedza.


    Myślałam o tym, ale nie chcę im "tyłka" zawracać moją czysto-hipotetyczną sytuacją.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Kasia a tak się zastanawiam...
    kary są ogółem czy za każdą szczepionkę osobna? orientujesz się?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 20th 2014
     permalink
    Ev, no u nas to pójdzie ogółem, ponieważ Młoda na nic nie jest szczepiona. Ogólnie przychodzi pismo z Sanepidu, powołując się na całą masę artykułów i przepisów, że wzywają do wywiązania się z obowiązku zaszczepienia dziecka. Niektóre Sanepidy od razu w takim piśmie wspominają, że w przypadku niewywiązania się z tego obowiązku zostaną zastosowane środki egzekucyjne w myśl przepisów (i tu podana podstawa prawna).

    Ale tak pomyśleć, jeśli rodzic szczepi dziecko na wszystko, a powiedzmy później MMR odracza, nie zgłasza się, to też unika "obowiązku" zaszczepienia dziecka. Może więc być na Niego nałożona taka kara. O ile przychodnia wykaże takie dziecko w swoich (bodajże) kwartalnych zestawieniach wysyłanych do Sanepidu.

    A odpowiadając na Twoje pytanie ;-) , to kara jest jedna. Ale pisma mogą przyjść dwa (do mnie i do męża mojego).
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    Dziewczyny, nie wiem, czy pamiętacie, ale i my odwlekamy szczepienia.
    Kaja była zaszczepiona w pierwszej dobie życia, potem w wieku 6 tyg miała drugą dawkę WZWB a następnie w wieku 3-4 miesięcy pierwszą dawkę 5 w 1 + HIB. No i niestety moje dziecko miało po tym NOP. Jej objawem było przelewanie przez ręce - taka silna chęć zaśnięcia a po kilku dniach drgawki przy zasypianiu. Zdarzyło się to przynajmniej kilka razy zawsze przy zasypianiu. Było na tyle przerażające, że od razu popędziłam do lekarza i pani doktor kazała wstrzymać się z dalszymi szczepieniami i iść do neurologa. Ten po kilku miesiącach stwierdził, że wszystko jest ok, a to, co spotkało Kaję to czasem się zdarza i nazywa się "mioklonie zasypiania"....Jednak ponieważ taki objaw był wpisany w ulotce jako objaw niepożądany to ja już nie zdecydowałam się od tego czasu na dalsze szczepienia i będę zwlekać do ok 3 latek.
    Ostatnio rozmawiam z moją koleżanką, która mieszka w Słowenii na temat szczepień i chciałabym wam przedstawić jak wygląda kalendarz szczepień tam (cytuję koleżankę):
    "Jeśli chodzi o Słowenię to pierwsze szczepienie podaje się 3-miesięcznym (!!!) niemowlakom. Są wówczas szczepione przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi. U nas to szczepienie podaje się 6-tygodniowym niemowlakom. Na wzwB, które w Polsce podaje się noworodkom w pierwszej dobie życia, tutaj dzieci są szczepione dopiero pomiędzy 5 a 6 rokiem życia!!!!!! A na gruźlicę szczepi się tylko w uzasadnionych przypadkach. Dlatego jeszcze raz pytam, jaki jest sens szczepienia noworodków w Polsce w pierwszej dobie życia na wzwB i gruźlicę??"

    Dobre pytane zadała, też mam te same wątpliwości...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    Addictive, te mioklonie mogą być predyspozycja do epilepsji. Mogą,nie musza.
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    Monteniu, tak, wiem o tym, zrobiłam research ale ponieważ u Kai miało to miejsce tylko kilka razy i to po felernym szczepieniu szczepionką 5 w 1 Pentaxim (która potem była wstrzymana) to uważam, ze jednak to był efekt szczepienia. Kaja dwa razy była u neurologa na NFZ, raz prywatnie poszliśmy do Luxmedu i powiedziano nam po dokładnej analizie badań i stanu zdrowia Kai, że z nią jest wszystko w porządku. Kaja miała robione EEG mózgu podczas zasypiania, który nie wykazał żadnych zmian padaczkowych.
    Do dzisiaj drżenia nie powróciły.
    Czasem tyllko spina się dziwnie gdy czegoś chce (jakby robiła dwójeczkę), mąż uważa, że to normalne, a ja jako przewrażliona matka martwię sie, czy to nie jest nic niepokojącego.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    No niestety wszystko rozbija się o ten idiotyczny kalendarz szczepień...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    mangaa: No niestety wszystko rozbija się o ten idiotyczny kalendarz szczepień...

    no właśnie , i tak jak mówiłam powyżej brakuje mi w organizacjach i programach antyszczepionkowych rozmów na temat kalendarza szczepień. Ja osobiście odbieram to wszystko jako niby portale informacyjne , ale zmierzające tylko i wyłączne do tego żeby zniechęcić ludzi do szczepień w ogóle.
    Brakuje mi tematycznej rozmowy z ministerstwem zdrowia na temat zasadności tak wczesnego szczepienia , tych za i przeciw obydwu stron. Obawiam się, ze taka nagonka niczego nie zmieni niestety a raczej zaostrzy istniejące przepisy. Bo skoro ludzie nie chcą dobrowolnie to my ich zmusimy w imię dobra ogółu. I żeby nie było tak, ze ktoś wpadnie w końcu na pomysł, żeby wystąpić o ograniczenie praw rodzicielskich rodzicom nieszczepiacym w imie zaniedbania a tylko po to aby uciszyć i postraszyć reszte
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    moonia - nie zgadzam się. Jeśli pooglądasz i poczytasz np. postulaty osób związanych z STOPNOP to zmiany w kalendarzu są na szczycie listy problemów dot. szczepień. Wiele razy p. Justyna Socha próbowała jak to piszesz nawiązać rozmowę z ministerstwem , ale z ich strony zyskaliśmy tylko miano "idiotów" - jest nagranie na youtubie. Był szereg petycji, listów itd. - prawda jest taka, że mają pełne magazyny szczepionek których chcą się pozbyć! Wspominałam już , że nawet pani z sanepidu z którą rozmawiałam przyznała, że wiele szczepionek powinno być wycofanych, a kaledarz zmieniony.
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    Ja nie napisałam dlaczego daję E ale pomyślałam dokładnie o tym samym co Lily.
    .
    A jeśłi chodzi o ograniczenie praw rodzicielskich jakby ktos mi chciał je ograniczyc to ja mam tylko jedno pytanie:
    co złego w tym, że moje dziecko nie ma wszystkich szczepionek (MMR) za to jest wyczekane, kochane i co najważniejsze ŻADNA KRZYWDA MU SIĘ NIE DZIEJE.
    Może lepiej zajęliby się tymi co IDĄ na szcepienia wogóle nieświadomi na jaka chorobę będą szczepić dziecko A W DOMU KATUJĄCYCH ICH.
    No ale oni sa w porzo bo dzieci wyszczepione i wogóle a to, że dziecko nie raz nie dwa o mało co ze świata nie zejdzie to już jest ok.
    Chociażby ostatnie przypadki gdzie nawet szpital olał sprawę a teraz dziecko po ponownym skatowaniu nie wiadomo czy z tego wyjdzie.
    I jeszcze jedno wkurza mnie niezmiernie wymaganie tylko ode mnie ale na moje pytanie do pediatry dlaczego nie udzieliła mi prawdziwych informacji dotyczących szczepienia nabiera wody w usta.
    To prawda mogłam popczytac ale mając niełatwą ciążę nie było nawet kiedy, a potem mając wczesniaka w domu.
    Fakt jest jednak faktem miała OBOWIĄZEK przedstawić jak jest a to zataiła!
    -- ,
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeAug 21st 2014
     permalink
    Lily: Jeśli pooglądasz i poczytasz np. postulaty osób związanych z STOPNOP

    No właśnie, JEŚLI to zrobisz...A jeśli na temat "antyszczepionkowców" wiesz tyle ile napisano na Onecie, to...cóż. Jak widzę na fb mojego kuzyna, któremu kilkutygodniowe dziecko cudem odratowano po szczepieniu, linkującego ostatni artykuł na wspomnianym portalu, to mi mdło i słabo. Bo im powiedzieli, żeby nie czytać nic na temat szczepionek, bo to same bzdury, a dziecko z niedoborem odporności trzeba zaszczepić na wszystko, łącznie z dodatkowymi. No i tak robią, posłusznie co do dnia. Bo ileż łatwiej nie czytać i uznać, tych co czytają za idiotów.
    Addictive, co do szczepienia w pierwszej dobie to Polska jest w zdecydowanej mniejszości...z nami chyba Rumunia i Bułgaria. A co do zaprzestania szczepień po NOP to też jesteś w mniejszości :wink: Nawet wczoraj czytałam wypowiedź matki, która powiązała szczepienia z tragicznym stanem zdrowia dziecka dopiero po kilku latach...i po NOP-ie po każdym szczepieniu :confused:

    A co do "groźby" ograniczenia praw to :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Mooniia, jakie brak rozmów z ministerstwem ze strony StopNop? Już Lilly napisała, to, co ja chciałam. Dodatkowo we wczorajszym programie "tak jest", przedstawiciel ze StopNop jasno powiedział, ze im nie zależy na namawianiu do nie szczepienia dzieci, ale chodzi o większą świadomość rodziców. Wiec, jak to określany jest StopNop, "antyszczepionkowcy" chcą rozmow z ministerstwem, wypracowania wspólnego stanowiska. To druga strona unika rozmów, sprowadzając nas, nieszczepiacych, do roli idiotów ryzykujących zdrowie całego społeczeństwa.
    Bo jakoś nikt się nie martwi o powikłania po szczepieniu u mojego dziecka, tylko że spadnie wyszczepialność w narodzie i epidemia przyjdzie i naród wymrze.
    Mała dygresja: oczywiście rząd martwi się o zdrowie każdego obywatela, a nie o to, że nie będzie miał kto podatków płacić,jak naród wymierać zacznie. Bo rząd nas kocha i wujek Tusk też nas kocha i myślą tylko o nas, o obywatelach, podejmując decyzje, uchwalając ustawy, wydając do nich stosowne rozporządzenia. Tak, zdecydowanie chcą naszego dobra, a nie myślą o tym, jak napchać własne kieszenie i jak to zapewnić sobie wygraną w kolejnych wyborach.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Zgadzam się, że temat kalendarza przewija się w wielu wypowiedziach odkąd zgłębiam temat szczepień, np wielokrotnie tu i na innych portalach był wrzucany postulat o alternatywny kalendarz szczepiń.
    Milion razy było. :wink: --> Alternatywny kalendarz szczepień - 10 propozycji zmian

    A i było też wiele interpelacji poselskich, jedną z nich nawet inicjowałam. Niestety Ministerstwo jest głuche na argumenty, chwali się w odpowiedzi wysoką wyszczepialnością i podaje jakieś ogólniki.
    Mogę do odpowiedzi dotrzeć jak kogoś to interesuje... Ale w skrócie to nie ma co czytać:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 21st 2014 zmieniony
     permalink
    mooniia: Moja mama w zyciu nie połknęła ani jednej tabletki ( miała spirale mechaniczna) a jednak jestem po invitrach itd.


    Raczej chodziło mi o pokolenie dzisiejszych mam. Wystarcza poczytać wpisy relacjonujące wizyty poporodowe młodych mam. Zwykle każda dostaje propozycję antykoncepcji. Jaki to ma wpływ na nie, na dzieci...tego nikt nie rozważa. Skutków 'leczenia' tymi proszkami trądzikowej cery lub zaburzeń hormonalnych (!) w młodocianych, niedojrzałych jeszcze organizmach młodych dziewczyn także nie. Business is business, ta idea przyświeca interesom koncernów w moim odczuciu zarówno w sprawie antyków jak i szczepień.
    Kto jest autorem poglądu-kłamstwa, wyznawanego przez rzesze dzisiejszych kobiet i mężczyzn, wg którego to stosująca antykoncepcję para jest odpowiedzialna i światła... Tylko, ile w niej z tej światłości. Tyle co potrzeba do nastawienia przypomnienia w komórce :P Tym samym środowiska związane z npr stawia on w opozycji, jako tę niewyedukowaną ciemnotę, która jednak jest bardziej świadoma siebie przecież. Ta manipulacja ewidentnie jest komuś na rękę. Kto czerpie niewyobrażalne zyski z tego procederu, nie trzeba tłumaczyć.
    Podobną opozycję robi się w temacie szczepień. Powstał jakiś wymysł ruchów antyszczepionkowych. Hasło nic nie znaczące, a mieszczące w sobie wszystko, co komu pasuje. Także szczepiących na wszystko próbuje się przedstawić jako tych zatroskanych, opiekuńczych, wzorowych. Tworzy sie psychozę strachu wokół zwykłych chorób wieku dziecięcego (myślę w tym momencie zwłaszcza o przywołanej śwince) i obraz wyrodnych rodziców narażających dzieci. Wśród naszych, forumowych "antyszczepionkowców" dostrzegam jedynie pytających, zaniepokojonych rodziców.

    Piszesz o in vitro. Coraz częściej i coraz głośniej mówi się o częstszym zapadaniu na nowotwory i bezpłodność dzieci w ten sposób poczętych. U mam jedna procedura in vitro zwiększa ryzyko nowotworu czterokrotnie. Niesie za sobą spore zagrożenia zatem, nieporównywalne do szczepienia dziecka bądź nie MMR-em w wieku 13 miesięcy.

    A prawa rodzicielskie już ograniczono. Jest u nas przymus szczepień, zwalniający z podjęcia świadomej decyzji, pozornego zdjęcia odpowiedzialności oraz stanowienia rodziców o własnym potomstwie.




    Wracam jeszcze do wit. K. Paweł jej nie otrzymał po urodzeniu. Sprawdziłam książeczkę zdrowia, wypis ze szpitala, kartę z przychodni. Rozmawiałam też z personelem naszej przychodni. Wit. K podaje się wszystkim dzieciom w całej Polsce od 2007r. Może jednak było jakieś obciążenie Waszych dzieci (cc, zółtaczka, wcześniactwo, może in vitro) i podano ją, a może nie było jednakowego stanowiska w całym kraju.



    OneKiss: To druga strona unika rozmów, sprowadzając nas, nieszczepiacych, do roli idiotów ryzykujących zdrowie całego społeczeństwa.


    W tym celu sztucznie pompuje się atmosferę, strasząc szczepione nieszczepionymi dziećmi. W niewytłumaczalnej psychozie rodziców łatwiej zatuszować faktyczne powody stosowanych uników.


    OneKiss: Bo jakoś nikt się nie martwi o powikłania po szczepieniu u mojego dziecka, tylko że spadnie wyszczepialność w narodzie i epidemia przyjdzie i naród wymrze.
    Mała dygresja: oczywiście rząd martwi się o zdrowie każdego obywatela, a nie o to, że nie będzie miał kto podatków płacić,jak naród wymierać zacznie. Bo rząd nas kocha i wujek Tusk też nas kocha i myślą tylko o nas, o obywatelach, podejmując decyzje, uchwalając ustawy, wydając do nich stosowne rozporządzenia. Tak, zdecydowanie chcą naszego dobra, a nie myślą o tym, jak napchać własne kieszenie i jak to zapewnić sobie wygraną w kolejnych wyborach.


    Swiadczą o tym najnowsze afery, w których Ci niedobrzy, przestępczy kelnerzy podsłuchiwali kryształowe elity :wink:
    Znana manipulacja.
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, z racji, że dostałam kolejny telefon z przychodni, idę dziś do nich.
    Przygotowałam sobie pismo, które przekażę Pani doktor, pod warunkiem, że na kopii zrobi mi adnotację, że odebrała z dzisiejszą datą.
    Z pracy wiem, że papier wszystko przyjmie, a nie daj boże jakieś sprawy później, odwołania od pism od wojewody, sprawy w sądzie itp., to będę miała podkładkę, że nie uchylaliśmy się uporczywie od obowiązku zaszczepienia dziecka. Że owszem najpierw było pismo o odroczeniu, które złożyliśmy w przychodni, ale teraz chcemy zacząć szczepić. Mamy jednak KILKA pytań i od odpowiedzi na nie, uzależniona jest dalsza nasza decyzja. Czyli CHCEMY się wywiązać z obowiązku, ale chcemy mieć pełną wiedzę dot. danej interwencji medycznej, jaką jest szczepienie dziecka.

    Treść pisma:

    Jak wynika, ze złożonego przez nas w Państwa przychodni, oświadczenia o odroczeniu terminu wykonania szczepień u naszego dziecka (dane dziecka)., nie poddaliśmy się obowiązkowi zaszczepienia dziecka zgodnie z kalendarzem wskazanym w komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego. Z uwagi, że nasza córka skończyła 9 miesięcy rozważamy możliwość rozpoczęcia szczepień.

    (Na podstawie przepisów ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty precyzują kwestie związane z obowiązkiem udzielenia zgody przez pacjenta na leczenie. Lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Kwestię właściwego poinformowania pacjenta o ryzyku i skutkach zabiegu lekarskiego podejmuje także „Europejska Konwencja Bioetyczna” (art. 10) według której „każda osoba ma tytuł do poznania wszelkich zebranych informacji o jego czy jej zdrowiu.” Brak świadomej zgody na zabieg stanowi podstawę odpowiedzialności cywilnoprawnej i karnoprawnej lekarza (zgodnie z art. 192 §1 Kodeksu karnego „kto wykonuje zabieg leczniczy bez zgody pacjenta, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2)”. Przepisy prawa (dodatkowe), które świadczą o prawie do wyrażenia zgody na zabieg:
    - art. 23 kodeksu cywilnego, który udziela ochrony takim dobrom prawnym jak wolność i zdrowie;
    - art. 5 Europejskiej Konwencji Bioetycznej stanowi, iż każdej interwencji w dziedzinie służby zdrowia dokonać można jedynie po udzieleniu przez osobę zainteresowaną swobodnej i świadomej zgody na taką interwencję;
    - art. 15 i nast. ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta
    -oraz art. 32, 33 i 35 ustawy o zawodzie lekarza stanowi, iż pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub ich odmowy;
    - art. 3 ust. b. kodeksu etyki zawodowej położnej
    - oraz art. 15 Kodeksu etyki lekarskiej).

    W związku z podstawowym prawem pacjenta do wyrażenia świadomej zgody na interwencję w dziedzinie służby zdrowia, prosimy o udzielenie wyczerpujących i zrozumiałych odpowiedzi (na piśmie) na następujące pytania:

    1. Proszę o udostępnienie ulotek dla pacjenta, wyjaśnienie ich treści, a w szczególności składu i skutków ubocznych szczepionek oraz ich wpływu na organizm konkretnie mojego dziecka przy uwzględnieniu stanu jego zdrowia i możliwych reakcji alergicznych osobno dla każdej szczepionki przeciw: – gruźlicy – wzw B – błonicy, tężcowi i krztuścowi – polio – Hib – odrze, śwince i różyczce

    2. Proszę o medyczne i statystyczne informacje na temat chorób, przeciw którym szczepi się dzieci zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych, to jest o ich objawach, możliwościach ich leczenia, możliwych powikłaniach pochorobowych i przyczynach tych powikłań, grupach ryzyka oraz zaprezentowanie statystyk zachorowań na terenie Polski i osobno statystyk powikłań tych chorób osobno na temat: gruźlicy, wzw B, błonicy, tężca, krztuśca, polio, Hib, odry, świnki, różyczki.

    3. Czy szczepionki ochronią nasze dziecko i ile lat będą chroniły przed zachorowaniem na gruźlicę , wzw B, błonicę, tężec, krztusiec, polio, hib, odrę, świnkę i różyczkę?

    4. Prosimy o ustalenie indywidualnego bilansu korzyści i ryzyka
    oraz wyjaśnienie – w odniesieniu do naszego dziecka – korzyści i zagrożeń płynących z przechorowania wszystkich chorób, przeciwko którym ma być zaszczepione, w stosunku do korzyści i zagrożeń płynących ze szczepień pojedynczo i łącznie, w perspektywie indywidualnej i ogólnospołecznej.

    5. W jaki sposób można ocenić poziom odporności przeciw chorobom z Programu Szczepień Ochronnych i na ile miarodajny jest wynik takiego badania?

    6. Czy wysokie stężenie przeciwciał w surowicy w wyniku szczepienia, jest jedynym warunkiem skutecznej ochrony, czy też znaczenie mają również cechy jakościowe tych przeciwciał?

    7. Czy sztuczne indukowanie produkcji przeciwciał poprzez szczepienie z pominięciem naturalnych barier organizmu, gwarantuje ochronę przed zachorowaniem na zakaźną chorobę dziecięcą?

    8. Co jest wyznacznikiem skuteczności szczepionki w toku badań klinicznych? Czy badane osoby szczepione są wystawiane na bezpośredni kontakt z odnośnymi zakaźnymi patogenami w środowisku w celu stwierdzenia czy ulegną zakażeniu?

    9. Czy sztuczne indukowanie produkcji przeciwciał poprzez szczepienie z pominięciem wszystkich naturalnych barier organizmu jest równoznaczne z powstaniem odporności na patogen, takiej samej jak w przypadku naturalnej infekcji?

    10. Proszę o przedstawienie wyników szerokich badań naukowych, które zweryfikowały bezpieczeństwo stosowania pełnego kalendarza szczepień dziecięcych i podawania wielu szczepionek podczas jednej wizyty, w porównaniu do dzieci nieszczepionych żadną szczepionką.

    11. W jaki sposób na podstawie krótkiego i powierzchownego badania kwalifikacyjnego do szczepienia można wykluczyć rozpoczynającą się ostrą infekcję z gorączką, czy zaostrzenie choroby przewlekłej co stanowi bezwzględne przeciwwskazanie do szczepień?

    12. Kto ustala listę przeciwwskazań do szczepień w Polsce i kto ponosi odpowiedzialność za te ustalenia?

    13. W jaki sposób można wykluczyć nadwrażliwość na składniki szczepionki przed szczepieniem?

    14. Czy patogeny szczepionkowe mają zdolność spowodować chorobę przeciw której są wymierzone? Jeśli tak, proszę podać, w przypadku których szczepionek występuje takie ryzyko?

    15. Proszę wymienić, które szczepionki stosowane w Polsce zawierają śladowe ilości związku rtęci (tiomersalu) używanego jako konserwant w pierwszym etapie produkcji oraz w ulotkach których preparatów został wymieniony?

    16. Proszę o informacje, które szczepionki stosowane w Polsce zawierają związki aluminium, oraz o chorobach, których związek z narażeniem organizmu na działanie aluminium jest aktualnie znany?

    17. Które szczepionki dopuszczone do stosowania w Polsce, zostały wyprodukowane w oparciu o ludzkie linie komórkowe wyprowadzone z komórek pozyskanych w wyniku aborcji, oraz dla których z tych szczepionek jest dostępna etyczna alternatywa?

    18. Prosimy o informacje na temat pochodzenia szczepów bakterii i wirusów oraz ich antygenów w szczepionkach z obowiązkowego kalendarza szczepień.

    19. Prosimy o wyjaśnienie właściwości immuno- i patogennych szczepionek, rodzaju zastosowanych adjuwantów i konserwantów, ich wpływu na zdrowie, a także zawartości białek odzwierzęcych.

    20. Prosimy o wyjaśnienie korzyści płynących z naturalnego żywienia dzieci i pozytywnego wpływu na ich zdrowie oraz jakie lekarz ma kwalifikacje żeby doradzać rodzicom w tej kwestii. Jeśli kwalifikacje są nikłe prosimy o wskazanie gdzie uzyskamy fachowe wsparcie finansowane z budżetu państwa.

    22. Jaki wpływ na możliwe wystąpienie poważnych powikłań poszczepiennych może mieć występowanie alergii, astmy i innych chorób typu autoimmunologicznego oraz powikłań poszczepiennych u członków rodziny dziecka?

    23. Czy patogeny szczepionkowe mają zdolność spowodować chorobę szczepioną? Jeśli tak, proszę podać w przypadku których szczepionek występuje takie ryzyko.

    cdn. niżej (nie zmieściło się w jednym poście).

    Treść doklejona: 27.08.14 12:05
    24. Proszę o wyjaśnienie po których szczepionkach mogą wystąpić, na czym konkretnie polegają, jakie maja trwałe skutki oraz jakie są metody diagnozowania i leczenia następujące niepożądanych odczynów poszczepiennych opisanych w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie NOP:

    1) odczyny miejscowe, w tym odczyny miejscowe po szczepieniu BCG: a) obrzęk,
    b) powiększenie węzłów chłonnych, c) ropień w miejscu wstrzyknięcia;
    2) niepożądane odczyny poszczepienne ze strony ośrodkowego układu nerwowego (OUN):
    a) encefalopatia (zapalenie mózgu), b) drgawki gorączkowe, c) drgawki niegorączkowe, d) porażenie wiotkie wywołane wirusem szczepionkowym, e) zapalenie mózgu, f) zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, g) zespół Guillaina-Barrégo;
    3) inne niepożądane odczyny poszczepienne: a) bóle stawowe, b) epizod hipotensyjno-hiporeaktywny, c) gorączka powyżej 39°C, d) małopłytkowość, e) nieutulony ciągły płacz, f) posocznica, w tym wstrząs septyczny (sepsa), g) reakcja anafilaktyczna, h) reakcje alergiczne, i) uogólnione zakażenie BCG (gruźlicą), j) wstrząs anafilaktyczny,
    k) zapalenie ślinianek, l) porażenie splotu barkowego, m) inne poważne odczyny występujące do 4 tygodni po szczepieniu.

    25. Czy w przypadku wystąpienia u dziecka powikłań zdrowotnych w zbieżności czasowej ze szczepieniem, są wykonywane konkretne badania i analizy laboratoryjne w celu obiektywnego stwierdzenia/wykluczenia związku ze szczepieniem i składnikami szczepionki? Jeśli tak, proszę wymienić jakie badania i analizy laboratoryjne są wykonywane w przypadku wszystkich NOP wymienionych w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia oraz ulotkach informacyjnych szczepionek, czy są wykonywane obligatoryjnie oraz proszę o udostępnienie procedur obowiązujących w tym zakresie lekarzy na terenie Polski.

    26. Czy niepożądane odczyny i powikłania poszczepienne mogą wystąpić tylko w okresie do 4 tygodni od szczepienia i do 12 miesięcy dla szczepienia BCG, czy też mogą być również znacznie odłożone w czasie, nawet wiele lat po szczepieniu?

    27. W jaki sposób mogę uzyskać odszkodowanie i zadośćuczynienie za wystąpienie powikłania poszczepiennego, gdy wystąpiło na skutek błędu lekarza, winy producenta oraz skarbu państwa, które nakłada obowiązek szczepień?

    28. Czy kwalifikujący do szczepienia lekarz zagwarantuje nam odpowiedzialność materialną i prawną ze ewentualne negatywne skutki zdrowotne wywołane niepożądanymi odczynami i powikłaniami poszczepiennymi?

    29. Prosimy o wyczerpującą informację jak mamy postępować w sytuacji wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego i w jaki sposób możemy mieć wpływ na zgłoszenie go do odpowiednich urzędów?

    30. Kto ustala kalendarz szczepień w Polsce i kto ponosi odpowiedzialność za te ustalenia?

    31. Czy personel placówki medycznej, z której usług korzystamy przyjmuje zalecane dawki przypominające szczepień dla dorosłych ze względu na utracenie poszczepiennej odporności z okresu dzieciństwa oraz nowe szczepionki ze względu na ryzyko zarażenia pacjentów?


    Pytania dot. SZCZEPIONKI PRZECIW GRUŹLICY.

    1. Czy szczepionka przeciw gruźlicy ochroni moje dziecko przed najczęstszą płucną postacią gruźlicy?
    2. Czy szczepionka przeciw gruźlicy ochroni moje dziecko przed innymi postaciami gruźlicy tj. np. gruźlicą rozsianą, wielonarządową, kości, itd.
    3. W jaki sposób u noworodka/niemowlęcia wyklucza się wrodzone niedobory odporności, w przypadku których podanie szczepionki jest bezwzględnie przeciwwskazane, gdyż może spowodować rozsianie szczepionkowych prątków gruźlicy w organizmie (w organach w tym w mózgu, w kościach, do zgonu włącznie)?
    4. Proszę o szczegółowe opisanie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz możliwych odległych w czasie powikłań poszczepiennych, które mogą wystąpić w wyniku podania szczepionki przeciw gruźlicy.
    5. Proszę o opisanie metod diagnozowania i leczenia niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionce przeciw gruźlicy: – poronnego Fenomenu Kocha, owrzodzenia, zmiany ropnej a także ropnia podskórnego – powiększenia węzłów chłonnych o średnicy ponad 10 mm oraz ich zmian ropnych – uogólnionego rozsiewu prątków gruźlicy, rozsiewu wielonarządowego, zapalenia kości i szpiku oraz zmian w innych narządach i tkankach, takich jak zapalenie ucha środkowego, ropnia pozagardłowego, zmian węzłowych – keloidu oraz zmian o charakterze alergicznym w rodzaju wysypek, wyprysków, rumienia guzowatego, pryszczykowego zapalenia spojówek, zapalenia tęczówki.
    6. Przez ile lat po szczepieniu przeciw gruźlicy mogą wystąpić powikłania poszczepienne u mojego dziecka?


    Pytania dot.: SZCZEPIONKI PRZECIW WZW B
    1. W jaki sposób u noworodka wyklucza się stan ostry chorobowy w pierwszych godzinach życia, który jest przeciwwskazaniem do szczepienia przeciw wzwB?
    2. Jakie warunki powinna spełnić placówka służby zdrowia żeby nie narazić pacjenta na zakażenie wzw B?
    3. Proszę o opisanie metod diagnozowania i leczenia niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionce przeciw wzw B: – małopłytkowości krwi – powiększenia węzłów chłonnych – choroby posurowiczej i anafilaksji – zaburzeń ze strony układu nerwowego – obniżenia ciśnienia krwi – skurczu oskrzeli – wymiotów, biegunki i nudności – podwyższenia enzymów wątrobowych.


    Pytania dot. SZCZEPIONKI PRZECIW BŁONICY, TĘŻCOWI I KRZTUŚCOWI
    1. Proszę o opisanie metod diagnozowania i leczenia niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionce przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi: – drgawek – epizodu hipotoniczno-hiporeaktywnego – uszkodzenie mózgu – nieutulonego płaczu dziecka, gorączki, wymiotów – ropnia w miejscu wstrzyknięcia – reakcji neurologicznych.


    Pytania dot. SZCZEPIONKI PRZECIW ODRZE ŚWINCE I RÓŻYCZCE
    1. Proszę o opisanie metod diagnozowania i leczenia niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionce przeciw odrze, śwince i różyczce i możliwych trwałych skutków powikłań: – odry, różyczki i świnki poszczepiennej – zapalenia stawów – małopłytkowości – reakcji alergicznej – drgawek – zapalenia mózgu.


    Pytania dot. SZCZEPIONKI PRZECIW POLIO
    1. Proszę o opisanie metod leczenia niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionce przeciw polio i możliwych trwałych skutków powikłań: – polio poszczepiennego – aseptycznego zapalenia opon mózgowych.


    Od odpowiedzi na zadane wyżej pytania, uzależniona jest nasza zgoda na szczepienie naszego dziecka. Zgoda, która wymagana prawem krajowym i europejskim. Proszę o udokumentowanie odpowiedzi konkretnymi badaniami naukowymi wraz z podaniem ich źródła. Zdajemy sobie sprawę, że nie poddanie się obowiązku zaszczepienia dziecka grozi konsekwencjami. Dlatego też prosimy o szybką odpowiedź, ponieważ od tego uzależniony jest termin, kiedy to, nasze dziecko poddane zostanie pierwszym szczepieniom (czyli termin, od którego zaczniemy się wywiązywać z nałożonego na nas obowiązku).

    Z poważaniem.


    Dziewczyny, z racji, że zaraz muszę wychodzić, będę wdzięczna za wskazówki (co dodać? co wyrzucić? czy w ogóle to dobry pomysł? czy sama nie zacznę "wojny"?).
    Dziś napisałam to pismo i dziś muszę się stawić w przychodni. Nie wiem, czy zdążycie odczytać ten post zanim ja wyjdę. Najwyżej poczytam później, co Wy myślicie o tym, że pismo chcę dać lekarzowi. Serce mi wali jak oszalałe...
    Chyba jednak wyślę je poleconym, więc tym bardziej będę wdzięczna za wskazówki, co jeszcze zawrzeć w tym piśmie.
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Ja jestem ciekawa czy po przeczytaniu tej jak dla nich "litanii" zechcą przyjąć Wasze pismo a jeśli tak to czy doczekacie się odpowiedzi.
    W każdym razie powodzenia i czekam na wieści po.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    ja mysle, ze moze sie zdarzyc jakis urzedas z sanepidu, ktory wyplodzi belkotliwe kilkunastostronnicowe pismo.
    OneKiss: Pytania dot.: SZCZEPIONKI PRZECIW WZW B
    1. W jaki sposób u noworodka wyklucza się stan ostry chorobowy w pierwszych godzinach życia, który jest przeciwwskazaniem do szczepienia przeciw wzwB?

    to jest dla mnie bez sensu, bo WAS to juz nie dotyczy. z tego pytania wynika tylko ciekawosc/czepialstwo a nie interes Twojego dziecka.
    -- ;
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Zgadzam sie z Ewa. Faktycznie to pytanie lepiej by bylo wykreslic bo Was konkretnie nie dotyczy.


    Ja juz napislama One Kiss pod wykresem ze szczerze watpie aby ktokolwiek w przychodni byl w stanie odpowiedziec na te wszystkie pytania. Albo cos tam naskrobia i kaza pytac wyzej gdzies (w MZ czy gdzies) bo oni pewnie nie maja bladego pojecia jak odpowiedziec na te pytania, a przynjamniej na wiekszosc z nich.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Kissku taka myśl mnie naszła, pewnie się nie zgodzisz, no ale tak mi przyszło do głowy, że po części to pismo może być traktowane jako działanie post factum, bo chyba powinno być skonstruowane i dostarczone przed wystąpieniem obowiązku zaszczepienia.
    Może to w ogóle nie być wzięte jako argument dla Was. Ale życzę powodzenia ofkors.

    I zgadzam się z Ewasmerf, że pytania dot. szczepienia w pierwszych godz. życia zarówno przy WZW jak i BCG to już chyba niepotrzebne.
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewa właśnie myślałam, czy aby nie wyrzucić tego pytania, bo mojego dziecka już nie dotyczy. Ale przecież mam zamiar mieć jeszcze dzieci i to byłaby odpowiedź na pytanie, na które wcześniej nie uzyskałam odpowiedzi. Ale widać dobrze myślałam na początku, żeby jednak je wykreślić. Dzięki za wskazówkę. Wykreśliłam je.


    Yola, ale zauważ, że ja jestem świadoma tego, że mogę nie uzyskać na nie odpowiedzi. To pismo to moja podkładka w razie wu dalszych spraw, jakie mogą nastąpić.


    Manga, ale obowiązek szczepienia nadal nad nami jest. Nie, że był wcześniej, a teraz już nie. Zwłaszcza, że w przychodni leży pismo moje o odroczeniu szczepień. Więc wtedy odraczałam, a teraz "chcę" szczepić, czyli wywiązać się z ciążącego nad nami obowiązku i potrzebuję więcej informacji, aby świadomie podjąć decyzję.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 27th 2014 zmieniony
     permalink
    yolka32: Ja juz napislama One Kiss pod wykresem ze szczerze watpie aby ktokolwiek w przychodni byl w stanie odpowiedziec na te wszystkie pytania.


    Ja mam gdzies w domu pismo/odpowiedz z sanepidu na podobnie pytania, a w zasadzie jak sanepid wymigał sie od odpowiedzi ;) poszukam jak będę miała czas ale z tego co widziałam na stop nop , to swego rodzaju wzór, który to sanepidy powielają.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    ask28: W każdym razie powodzenia i czekam na wieści po.


    Ask, na pewno dam znać.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    OneKiss: Manga, ale obowiązek szczepienia nadal nad nami jest. Nie, że był wcześniej, a teraz już nie. Zwłaszcza, że w przychodni leży pismo moje o odroczeniu szczepień.

    A co jest w tym piśmie o odroczeniu?
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    OneKiss a czy nie lepiej by było dla Was poprosić lekarza o skierowanie do poradni chorób zakaźnych (u nas działa taka przy dwóch szpitalach) z jednoczesną informacją, że będziecie małą szczepić tokiem indywidualnym w w/w poradni? U nas skutecznie zakończyło to etap wezwań z przychodni. Na skierowaniu mamy zaznaczone, że wydano na prośbę matki i że lekarz prosi o ustalenie indywidualnego kalendarza szczepień.

    Musiałabyś tylko zrobić rozeznanie, jak w waszym mieście funkcjonują takie poradnie i punkty szczepień. U nas nie ma z tym problemów, żałuję nawet, że nie zrobiłam tego od razu po narodzinach Julka.
    Moja kuzynka od pierwszych dni życia syna podlegała właśnie pod taką poradnię. Ze starszym synem poszła teraz na zaległe 6w1 i usłyszała, że jest już za duży na tą szczepionkę. Ma zaległe WZWB jedno i MMR. Pani dr kazała oznaczyć przeciwciała najpierw, bo jeśli się okaże, że ma odporność na WZWB po 2 dawkach to nie będzie trzeba tej trzeciej dawać.
    Córeczkę ma 5 miesięczną, nieszczepioną na nic i zostało jej delikatnie zasugerowane, żeby zaczęła szczepić po roku, bo dziecko dostanie mniej dawek...
    Zastanawiam się tylko jak to jest tak na prawdę z tym 5w1 i 6w1, bo jedni mówią, że po 2 roku życia już nie daje się zaległej dawki, a inni spokojnie szczepią do 3r.ż

    Mi się też w tych przyszpitalnych poradniach podobają długie terminy :devil: Rejestrowałam Julka w lipcu i termin dostaliśmy na koniec października, a to dopiero pierwsza wizyta, która raczej nie skutkuje szczepieniem:devil: Potem tylko zgłaszam w przychodni, że termin wyznaczony i tyle. Po szczepieniu donoszę zaświadczenie o takowym do naszego lekarza i on dołącza je do karty szczepień.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 27th 2014 zmieniony
     permalink
    annie128: OneKiss a czy nie lepiej by było dla Was poprosić lekarza o skierowanie do poradni chorób zakaźnych (u nas działa taka przy dwóch szpitalach) z jednoczesną informacją, że będziecie małą szczepić tokiem indywidualnym w w/w poradni? U nas skutecznie zakończyło to etap wezwań z przychodni. Na skierowaniu mamy zaznaczone, że wydano na prośbę matki i że lekarz prosi o ustalenie indywidualnego kalendarza szczepień.

    Właśnie, pytanie do OneKiss czy chce szczepić w ogóle.

    Nam tez to piguła od szczepień ostatnio zasugerowała byśmy się zglosili, tylko ona coś mówiła o jakimś wojewódzkim kimś.. hmmm, teraz nie pamiętam.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    OneKiss: ale teraz chcemy zacząć szczepić.
    OneKiss: Czyli CHCEMY się wywiązać z obowiązku, ale chcemy mieć pełną wiedzę dot. danej interwencji medycznej, jaką jest szczepienie dziecka.


    Mangaa, ja się tym zasugerowałam. Może niesłusznie, nie wiem.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    OneKiss: To pismo to moja podkładka w razie wu dalszych spraw, jakie mogą nastąpić.

    No właśnie dla mnie to nie jasne czy chcą czy nie. Ja zrozumiałam, że chodzi o to by była podkładka, że chcą i w razie batalii mają na piśmie, że mieli wątpliwości i nikt ich nie wyjaśnił, bo OneKiss napisała, że nie spodziewa się by ktokolwiek odpisał.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Kiss, czekam na Twoją relację.

    WzwB zostałabym. Dlaczego czepialstwo tu widzicie? W kontekście przyszłych decyzji widzę sens w zapytaniu również o to.

    Zanim poprosicie o skierowanie do punktu konsultacyjnego do spraw szczepien radzę się zorientować, jak ów punkt jest zorganizowany. Moja kuzynka trafiła z trzymiesięcznym malcem do poradni zakazanej, gdzie miała zostać przyjęta przed oczekujątymi już w kolejce chorymi dziećmi.
    Wojewódzki coś tam...to pewnie wojewódzki konsultant do spraw szczepien.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Nana w Bydgoszczy?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    nana81: Dlaczego czepialstwo tu widzicie? W kontekście przyszłych decyzji widzę sens w zapytaniu również o to.

    po porstu jest to niespojne w kontekscie tlumaczenia sie OneKiss dlaczego nie chce zaszczepic.

    ja w ogole nie bardzo rozumiem czemu to ma sluzyc. OneKiss nie chcesz w ogole zaszczepic i to pismo to taka sciema, zeby zamkanc usta Sanepidowi itd?
    Bo moim zdaniem w zyciu nie dostaniesz satysfakcjonujacych odpowiedzi.
    Wiec jesli nie chcesz w ogole szczepic i szczepic nie zamierzasz to bym to zdanie usunela. Po co dawac jakis punkt zaczeienia jesli sprawa trafi do sadu.

    A jesli chcesz zaszczepic jak piszesz, i kolejne dziecko tez bys chciala zaszczepic - to ok zostaw. Ale jesli chcesz zaszczepic to dobrze wiesz, ze odpowiedzi na twoje pytania nie dostaniesz, a na pewno nie takie, ktore dawalyby ci jakies gwarancje, i i tak decyzja bedzie nalezala do ciebie, wiec jakiekolwiek pytanie tam nie bedzie to i tak to nic nie zmieni.

    Treść doklejona: 27.08.14 20:00
    OneKiss: Zdajemy sobie sprawę, że nie poddanie się obowiązku zaszczepienia dziecka grozi konsekwencjami.

    ja tak jeszcze ze swojego punktu widzenia dodam - to zdanie tez jest takie dwuznaczne. Nie poddanie sie obowizkowi zasczepienia grozi konsekwencjami prawnymi? czy zdajecie sobie sprawe, ze niezaszczepienie grozi konsekwencja zachorowania na chorobe i powiklan po tej chorobie? To dopiero by bylo pole do popisu dla prawnika - rodzic, ktory zdaje sobie sprawe z konsekwencji odmowy szczepienia i swiadomego narazania dziecka na ewentualne zachorowanie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 27th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Ja zrozumiałam, że chodzi o to by była podkładka, że chcą i w razie batalii mają na piśmie, że mieli wątpliwości i nikt ich nie wyjaśnił, bo OneKiss napisała, że nie spodziewa się by ktokolwiek odpisał.


    Dokładnie o to nam chodzi.

    Ewasmerf: nie chcesz w ogole zaszczepic i to pismo to taka sciema, zeby zamkanc usta Sanepidowi


    Nie chcemy szczepić. Na tą chwilą jesteśmy na "nie". A pismo mi potrzebne, nie tyle, żeby Sanepidowi zamknąć usta, ale żeby mieć podkładkę:
    [dokładnie tak, jak zrozumiała Manga]

    mangaa: chodzi o to by była podkładka, że chcą i w razie batalii mają na piśmie, że mieli wątpliwości i nikt ich nie wyjaśnił, bo OneKiss napisała, że nie spodziewa się by ktokolwiek odpisał.




    annie128: czy nie lepiej by było dla Was poprosić lekarza o skierowanie do poradni chorób zakaźnych (u nas działa taka przy dwóch szpitalach) z jednoczesną informacją, że będziecie małą szczepić tokiem indywidualnym w w/w poradni?


    Annie dziękuję za wskazanie takiego rozwiązania. Pomyślę o tym.

    Ewasmerf: Nie poddanie sie obowizkowi zasczepienia grozi konsekwencjami prawnymi? czy zdajecie sobie sprawe, ze niezaszczepienie grozi konsekwencja zachorowania na chorobe i powiklan po tej chorobie?


    Oczywiście miałam na myśli "konsekwencje prawne". Już sobie dopisuję.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    I jak poszło?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Tak, jak pisałam wcześniej, jednak wyślę poleconym. Chociaż teraz za wskazówką Annie i Monteni, chodzi mi po głowie poradnia chorób zakaźnych.
    Wyślę "za zwrotnym potwierdzeniem odbioru" i już to samo potwierdzenie się przyda w razie batalii, bo jak tu wspominałyście odpowiedzi rzetelnej na moje pytanie nie uzyskam.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 27th 2014
     permalink
    Tak montenia, w Bydgoszczy. Pisałam o tym.
    --
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Uuuu, tyle się napisałam, a tu mnie wylogowało i tekst poleciał w kosmos, wrrr.
    A w skrócie - ja bym takie pisemko z pytaniami wysłała do Sanepidu, jeśli by mnie poganiali, do wojewody, jeśli sprawa zaszłaby tak daleko i do Min, Zdrowia... Lekarze są realizatorami wytycznych odgórnych, pomijam fanatycznych proszczepionkowców. My mamy kochaną pediatrę i pielęgniarki też i nie chciałabym im czegoś takiego podłożyć...
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Addictive napisze i tu bo nie wiem czy mozesz odp na priv
    Moja córka po drugim szczepieniu infanrix 5w1 podczas zasypiania wzdryga się cala lub np ręką lub noga. Dziewczyny pod wykresem pisza zeby zgłosić do pediatry. Przeczytalam Twoj wpis i widzę że Twoja córka tak miala.
    Zaczynam się bać coraz bardziej:cry:
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    atomcia: My mamy kochaną pediatrę i pielęgniarki też i nie chciałabym im czegoś takiego podłożyć...


    Atomcia, konsultowałam się ze STOP NOP i mi doradzili, że póki jest cisza (przychodnia nie robi mi kłopotów, nie wysyła pism, nie straszy) to mam się wstrzymać z tym pismem. Czekać na ich ruch (o ile nastąpi takowy).
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 4th 2014
     permalink
    One, ja już Ci pisałam,gdzie prawdopodobnie jest karta,jesli masz tfu tfu na razie spokoj.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy spotkałyście się z tym, że dziecko utyka na nóżkę po szczepieniu? Wczoraj mieliśmy Prevenar i Pentaxim w obie nóżki i Krasnal dzisiaj mówi, że jedna go boli i utyka, tylko nie wiem, w która była która szczepionka :( Poza tym nic mu nie jest i nie wiem, czy iść do lekarza, czy zaczekać...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 10th 2014
     permalink
    bonimku i jak sie czuje Malutka? dopiero teraz przeczytałam i struchlałam bo w pazdzierniku i nas czeka- ale Pentaxim 2 dawka
    Frag- w ksiazeczce powinni napisac gdzie kluli dokładnie- nam wpisuja zawsze.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 10th 2014
     permalink
    U nas też zawsze wpisuje jaka szczepionka i która nóżka czy rączka, z tym że ja nie szczepię nigdy więcej niż jednym wkłuciem
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeSep 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Fragile - u moich znajomych trzebabyło rehabilitować dziecko bo niedowład nogi po szczepieniu był bardzo silny :sad:
    Nie wiem tylko czym szczepili, ale mogę zapytać.
    No i to ewidentny nop jak dla mnie.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 10th 2014
     permalink
    Dorit: Frag- w ksiazeczce powinni napisac gdzie kluli dokładnie- nam wpisuja zawsze.


    Dorit, napisali, dzięki, bo ja pierdoła nawet tego nie zauważyłam :shamed:

    Byłam u lekarki z nim, mamy okłady z sody robić po prostu, już po południu było lepiej. Jakoś nie skojarzyłam, że domięśniowe zastrzyki mogą coś takiego spowodować - ja miałam zawsze problemy jak za szybko się wstrzykiwało płyn :( I u niego było to samo, bo tak się potwornie wyrywał, że nie dała rady powoli, a na ogół tak robi :(

    Treść doklejona: 10.09.14 19:04
    kachaw: z tym że ja nie szczepię nigdy więcej niż jednym wkłuciem


    No ja już też raczej sobie daruję, chociażby dlatego, ze przy pierwszym wkłuciu jako tako współpracował, a przy drugim musiałam zastosować żelazny uścisk :sad:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.