Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

ale dzieci zachodza w ciaze bo nie potrafia sie zabezpieczyc, bo ani rodzice ani szkoła im o tym nie mówi a sex jest wszechobecny i dzieciaki szybko go teraz próbuja
Cobraczku - poniekad sama sobie przeczysz.....W pierwszym zdaniu piszesz, aby nie zganiac wszystkiego na szkole i rodzicow, a w ostatnim zarzucasz rodzicom, iz nie zwracaja dostatecznie uwagi na towarzystwo wlasnych dzieci. Ja zgadzam sie bardziej z wypowiedzia Moonii.

Nie zganiajmy wszystkiego na szkole i rodzicow bo od czegos te glowki mlodziez ma prawda?Myslenie nie boli.I powiem wam tyle,ze w dzisiejszych czasach dostep do informacji i antykoncepcji mlodzi maja na wyciagniecie reki,ale trzeba jeszcze chciec.
Chcesz tym samym powiedzieć,że w wieku 18 lat zaszłaś w planowaną ciażę?
Wiedzialam jakie sa konsekwencje uprawiania seksu i swiadomie podjelam decyzje o wspolzyciu,wiedzialam jakie sa srodki antykoncepcyjne i z nich korzystalam
i podziwiam, ze swiadomie zdecydowałas sie na macierzynstwo w wieku lat 18....
Czyli wg Ciebie współczesne nastolatki nie są tak oświecone, jak Ty byłaś? Uważasz,że nadal żyją w przekonaniu,że dzieci to znajduje się w kapuście lub że przynosi je bocian?Ba! Piszesz,że seks bez zabezpieczeń to dobra zabawa, ale Ty wpadkę zaliczyłaś pomimo antykoncepcji, której stosowanie wg Ciebie świadczy o tym,że kogoś myślenie nie boli.Poza tym naprawdę uważasz,że nastolatki uprawiają seks wyłącznie na imprezach pod wpływem alkoholu czy innych używek? A i na pewno robią to z przygodnym partnerem?Naprawdę uważasz,że jesteś lepsza niż one/oni?Bo moim zdaniem pouczanie młodych ludzi przez akurat Ciebie trąci lekko hipokryzją.
Naprawdę uważasz,że jesteś lepsza niż one/oni?
Bo moim zdaniem pouczanie młodych ludzi przez akurat Ciebie trąci lekko hipokryzją.
Poza tym naprawdę uważasz,że nastolatki uprawiają seks wyłącznie na imprezach pod wpływem alkoholu czy innych używek? A i na pewno robią to z przygodnym partnerem?
[/url
[/url]a najwiekszy wplyw na zachowanie nastolatek ma wlasnie towarzystwo,w ktorym sie obraca....
Cobraczku nie żałujesz,że zaszłaś tak młodo w ciążę? Wiadomo,że dzieci to szczęście (nie chodzi mi o to czy żałujesz,że je masz-bo pewnie je kochasz nad życie), ale ja w 3 klasie liceum myślałam jedynie o tym czy mam iść na germanistykę, może fizjoterapię i gdzie zamieszkam po skończeniu liceum...Nie żałujesz tej wolności?Masz 22 lata teraz, "weszłaś"tak szybko w dzieci....Moje życie kręci się póki co od spotykania się ze znajomymi, wyjazdami za granicę, żyję pełnią życia, realizuję się (aktualnie jestem w DE)...Nie żałujesz? Nie myślisz,że cię ominęła ta beztroska, ta wolność?
a jakie wg Ciebie towarzystwo jest dobre, bo ja obracałam sie w naprawde dobrym towarzystwie. Elitarne szkoły, trudne studia gdzie nikt nie trafia przypadkowo, dzieci z dobrych domów itd, ale bawili sie tak samo jak Ci po zawodówkach itd. na imprezach róznic nie ma . Mało tego ja na dyskoteki zaczełam chodzic na studiach, wczesniej moje klimaty to poezja spiewana, harcerstwo, konie, góry i co i myslisz, ze tam nie było okazji, nie było alkholu?? był, był tak samo jak wszedzie indziej.
Naprawde chcialabym tak trafic...To co ja widzialam na imprezach to lepiej nie opowiadac
Ja mam 24 lata i nie uważam, żeby to była różnica pokoleniowa, mną a taką 18latką
I nie sądzę by tak wiele się od "moich czasów" zmieniło- był seks na imprezach i były poważne związki, były nieplanowane ciąże i osoby, które skutecznie się zabezpieczały i robią to do tej pory. nie chodzi tu o szczescie ( to nie moja zasługa, tak kierowali mna rodzice ), ale chodziło mi o to, ze alkohol i takie tam sa wszedzie , nie ma róznicy jakie to towarzystwo, naprawde :)
Trochę mnie bawi jak piszecie o "dzisiejszej młodzieży" mając trochę ponad 20 lat Ja mam 24 lata i nie uważam, żeby to była różnica pokoleniowa, mną a taką 18latką I nie sądzę by tak wiele się od "moich czasów" zmieniło- był seks na imprezach i były poważne związki, były nieplanowane ciąże i osoby, które skutecznie się zabezpieczały i robią to do tej pory. Miałam koleżankę, którą matka zaprowadziła po tabletki w wieku 14 lat, bo sama ją urodziła mając 18 i chyba się bała powtórki. Mi rodzice nigdy nie "zaglądali" do życia intymnego, ale nauczyli mnie samodzielności i myślenia za siebie i uważam, że to było najważniejsze w całym moim "wychowaniu".

no ja mam znaczenie ponad 20 :) jakies 16 ponad ;)
a ja 10 ponad
. Koledzy/koleżanki są najważniejsi i kłamie jak najęta - chodzący talent.
Jednak patrzac na to jak mlodziez dzisiaj traktuje sex przedmiotowo mozna zapomniec o odpowiedzialnosci.
Uwazasz Luczynko,ze nastolatki aby zaczac wspolzycie powinny myslec o malzenstwie?
No jak zwiazki nastolatek nie roznia sie od zwiazkow doroslych? Prosze Cie.. Jak ja wspominam swoje nastoletnie zwiazkito to jest komedia.

