Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoranulka838
    • CommentTimeApr 1st 2012
     permalink
    u mnie tempka rośnie z dnia na dzień rośnij kochana,jaka ja bym była szcześliwa gdyby sie udało.Dziewczyny życzę Wam aby też sie udało.
    Andzia1508 mnie w tamtym miesiacu też odrzuciło od kawy i byłam pewna że się udało,z pierwszą ciążą tak właśnie miałam i z druga też więc myślałam ze sie udało a tu lipa,ale nie tracę nadziei
  1.  permalink
    stwierdziłam, że od kolejnego cyklu będę się obserwować, tzn. spróbuję bo jeszcze nie stosowałam metody obserwacji temperatury,ale zobaczymy, w razie czego liczę dziewczyny na Waszą pomoc w odczytywaniu.Zepsuł mi humor ten dzisiejszy test zupełnie, 2 cykle minęły i nic.Wcześniej nie było problemów z zajściem, ale jak widać i na to nie ma reguły.Może po prostu mamy trochę dłużej czekać, aby Bóg nagrodził nas wreszcie trzecią zdrową ciążą i pomyślnym rozwiązaniem.Chciałabym w to wierzyć.Boże, jak ja chcę tego maluszka!
    --
    •  
      CommentAuthoranulka838
    • CommentTimeApr 1st 2012
     permalink
    JA TEŻ PRAGNĘ MIEĆ TRZECIE DZIECKO I LICZĘ NA SYNKA:bigsmile:
  2.  permalink
    anulka ja wciąż czekam na pierwsze dzieciątko, mam 30 lat, moje wszystkie najbliższe koleżanki mają swoje maluchy - rodziły mniej więcej w tym samych latach, a ja czuję się jak odludek, boję się , że nigdy nie będę miała dziecka, mój mąż jakoś nie bierze pod uwagę adopcji -być może ten temat póki co wydaje mu się odległy.Jego brat wraz z żoną adoptowali dwójkę dzieci rok temu i chyba przeraża go trochę ogrom formalności, szkoleń itd.Mam strasznego doła i zmiany nastroju.Raz myślę optymistycznie, że tym razem się uda, a za chwilę tracę wszelką nadzieję.Gdyby chociaż było wiadomo, co jest przyczyną, taką konkretną moich poronień, ale można domniemać tylko, że to zmiany genetyczne na poziomie zarodka, czyli de nuovo.Przynajmniej tak mi mówiła Pani prof. do której chodzę - po drugim poronieniu.Niestety nie przekazałam materiału z poronienia do badań genetycznych, a może to dałoby jakąś odpowiedź.Jest mi zupełnie obojętne jaką płeć będzie miało moje dziecko, byle było zdrowe.Czasami chce mi się ryczeć, tak jak teraz, dziś poryczałam się po zrobieniu testu...masakra.Skoro jestem zdrowa, to gdzie tkwi przyczyna i dlaczego teraz nie mogę zajść?
    --
    •  
      CommentAuthoranulka838
    • CommentTimeApr 1st 2012
     permalink
    Kochana powiem Ci tak,moja koleżanka też nie mogła zajść kazdy jej mowil ze to w glowie multum badan,z tego co wiem była na zabiegu w poznania na"przepchanie jajowodów"cos takiego,wydali z mężem kupe kasy,po pewnym czasie powiedziala sobie ze wbija w to i ze luzuje bo sie wykoczy,wciaz byla pod kontrola lekarza i rok temu w dniu urodzin swojego meza bawilismy sie razem z nimi na imprezie urodzinowej,po imprezie jak potem wyszlo na jaw doszlo do bara bara miejsza o to,kilka dni wczesniej byla na wizycie czy ma owu okazalo sie ze tak,ale lekarz stwierdzil ze owu jest z lewego jajnika i on byl chory,ze aby sie udało to musiałby byc cud!!!! i taki cud sie wydarzył w dniu urodzin doszło do zaplodnienia.Odpuścila przestala o tym myslec (chodź wiem ze to trudne)i zaczeła normalnie żyć i sie udał.Skoro jesteś zdrowa i nic Ci nie dolega ani twojemu mężowi to będziesz w ciąży tylko uspokój sie,bo się zameczysz idź może na terapie do psychologa (uwież mi pomaga)wrzuc na luz troszkę albo idź na yogę jak zrobiła wyżej wymieniona koleżanka.Jej się udało i Tobie też się uda urodziła w tamtym roku w drugi dzień świat.Myśl pozytywnie a nie negatywnie,masz blokadę psychiczna i tu mi się wydaje jest przyczyna.Sciskam mocno Andzia1508 :hugging:
  3.  permalink
    wiesz co, tak intensywnie to ja nie myślę o poczęciu, żeby nie spać po nocach i czekać na dzień płodny żeby tylko wtedy "atakować" mego męża:)nie jest tak źle żeby skorzystać z pomocy psychologa.Staramy się dopiero 2 cykl, a przy poprzednich 2 razach zaszłam bardzo szybko.Tez miałam robione badanie HSG i wszystko wyszło ok.Więc drożność jest.Staram się myśleć pozytywnie, ale uwierz mi po dwóch poronieniach w 5 t.c, to nie jest takie proste.Nie da się zapomnieć, nie myśleć.Kiedy po pierwszym poronieniu postanowiłam odpuścić to...przegapiłam drugą ciążę...Bo miałam normalnie okres i żadnych innych objawów, więc nic nie wzbudzało moich podejrzeń, dopiero gdy po kolejnej miesiączce plamiłam jeszcze kilka dni i pewnego dnia w pracy zrobiłam się blada jak ściana...okazało się , że to była ciąża:sad:
    --
    •  
      CommentAuthoranulka838
    • CommentTimeApr 1st 2012
     permalink
    współczuję Ci naprawdę ja poroniłam w zeszłym roku i też nie wiedziałam o ciąży i teraz mam problem z zajściem,może się uda czego życzę i Tobie i sobie

    Treść doklejona: 01.04.12 18:48
    udostępniłam wykres jako sucharek83 pomóżcie
  4.  permalink
    Cześć Wam :cry: Też poroniłam już 2 raz z tym, że za 1 razem samo się usunęło a drugi raz 13.01.2012 r. w 10 tygodniu. Dzidzi zatrzymało się na 7 tygodniu z przyczyn toksoplazmozy. Zaczynamy powoli się starać o maleństwo. Nie powiem bo boję się bardzo żeby kolejny raz nie poronić ale jak nie spróbujemy to się nie dowiemy:cry:
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeApr 1st 2012
     permalink
    przykro mi ... :( poroniłaś 4 dni po mnie... pozbyłaś sie już toxo?
    --
    •  
      CommentAuthormartooś
    • CommentTimeApr 2nd 2012
     permalink
    Przykro mi malenka,wszystkie przez to przechodziłyśmy.. :(
    Poceiszenie jest takie,że będziesz miała teraz odporność na toxo..
    Apropo toxo, czy to prawda ze toxo nie ma w sushi? Podobno to stereotyp że sushi nie można w ciąży jeść.. A mój ginek nawet mówił o owocach morza,że zabronione.. ;/
    Z tego co sie orientuje to toxo jest głównie w surowym mięsie (tatar, carpaccio, wędzone wędliny, surowe mięso, itp).
  5.  permalink
    Nie wiem czy ten temat był już poruszany, czy nie. Straciłam fasolkę prawdopodobnie w drugim tygodniu po zapłodnieniu. Jeden test ciążowy był pozytywny, potem linie coraz słabsze ( w kolejnych dniach) aż nie było drugiej linii na teście w ogóle. Miesiączki dostałam kilka dni po jej spodziewanym terminie. Czy powinnam zgłosić się na jakiś zabieg, czy w tak wczesnej ciąży to wszystko "samo" się oczyszcza. Pytam, bo póki co nie znalazłam dobrego ginekologa, który chciałby mi odpowiedzieć na moje pytania, a za każdą wizytę trzeba słono płacić... Będę wdzięczna za podpowiedzi...
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeApr 2nd 2012
     permalink
    przykro mi jagoduska ,ja mialam 2 poronienia samoistne,na tak wczesnym etapie lekarz nic moze nie widziec,ale 2-3 dni po krwawieniu dobrze jest isc na usg ,zeby sprawdzic jak sie oczyscila sluzowka, mysle ze zabieg nie bedzie tutaj potrzebny
  6.  permalink
    Martoos
    Surowe ryby na pewno nie powoduja zarazenia toksoplazmoza. To ze powinny byc unikane w ciazy wiaze sie z tym e moga byc przyczyna zarazenia bakteriami Listeria ( tak samo jak niepasteryzowane sery)
    --
  7.  permalink
    Matylda1982: Martoos
    Surowe ryby na pewno nie powoduja zarazenia toksoplazmoza. To ze powinny byc unikane w ciazy wiaze sie z tym e moga byc przyczyna zarazenia bakteriami Listeria ( tak samo jak niepasteryzowane sery)
    --


    Zgadzam się z tym, oprócz surowego mięsa można się zarazić nawet przez brudne owoce, i odchody najczęściej kocie. Ja nie wiem skąd się tej choroby nabawiłam, ale dziwi mnie to, że podczas pobytu w szpitalu na podtrzymaniu ciąży nikt mi nie zlecił tych badań. Po poronieniu i po 1 miesiączce sama zrobiłam badania na toxo, różyczkę, cytomegalię i przeciwciała kardiolipidowe. Na wszystko byłam uodporniona a toxo wyszło 206, poszłam do mojej ginekolog i zapisała, że poronienie z powodu toxo bo mówi, że jak jest od 300 w górę to jest w trakcie przechodzenia, jak poniżej 300 to świeżo po przejściu. Teraz minęły niecałe 2 miesiące od badań i zrobię sobie jeszcze raz toxo sprawdzić czy spadła już do 100 wtedy jest odporność całkowita dla matki i dziecka.
  8.  permalink
    a ja mam od wczoraj @ :confused: i to by było na tyle:wink:
    --
    • CommentAuthorandzia27
    • CommentTimeApr 3rd 2012
     permalink
    wróciłam na chwilkę dosłownie.byłam dzis na usg zeby sprawdzić czy wszystko zaczyna się samo oczyszczać czy potrzebny zabieg...i co się okazało :):):):) 2 pęcherzyki ciążowe...i w jednym bicie serca :):) wygląda na 6 tydz..wg @ 8...cały czas niestety plamię ...(od 3tyg)...lekarz na usg badal mnie w ogólnym bardzo wielkim zdziwieniu..mówi żebym uważała i że nie daje mi pewności co do przeżycia bo mu się to niezbyt podoba...kazał powtórzyć bete i za 2 tyg usg..chyba ze zaczne mocniej krwawic ( tylko czy można mocniej?) to od razu do szpitala.....dziwny ten mój organizm...bardzo dziwny ... pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    no a ja... wracam... porazka jestem zlamana...
    od samego poczatku tej ciazy problemy.... kolejne badania tarczycy, zle wyniki i szybka zmiana endokrynooga,tym razem znow trafilam do lepszego specjalisty niz poprzednio - wykrycie hasimoto...
    dzien pozniej wizyta u gina - w 6 tygodniu (5t 4d) zarodek niewidoczny, pęcherzyk wykazuje rozwój na 4 tydzien (4t 0d)
    no niewazne... w kazdym razie mialam rbic bete i przyjsc za tydzien czyli jutro...
    i byla nadzieja bo beta przyrastala niezbyt rewelacyjnie ale nie najgorzej.
    Az do dzis...
    2 dni temu beta: 22 617 - dzis po 48h - 26820 :((( to przyrost zaledwie o 18% ... jestem zalamana
    Po prostu nie wiem co mam myslec... Po raz kolejny załamuje mi sie swiat i mam tego dosyc... juz mi sie nawet na USG nie chce isc...
    --
    •  
      CommentAuthormartooś
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    A robiłaś w tym samym lab.? bo czasami mają różne skale czy coś :(
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    o matko...ramatha... może jeszcze nie wszystko stracone.. trzymaj się kochana..
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Ramatha przestań! jest wzrost!! wszystko bedzie dobrze!!!
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeApr 4th 2012 zmieniony
     permalink
    ramatha poczekaj do jutrzejszej wizyty! Przy wyniku powyżej 6000 nie powinno się już sprawdzać przyrostu hcg - jedynie usg może być teraz wiarygodnym źródłem. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku! Trzymaj się!
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Lekarz mi kazal sprawdzic bo nie podobal mu sie obraz usg. No i poprzednie poronienie plus wykrycie hashimoto teraz... No dzieki za wsparcie. Nie mam pojecia jak mam sie zachowywac. Jeatem wsciekla doskonale nadawalabym sie teraz do wyburzania domow czy cos. Mysle ze zmarnuj wsYsrkim swieta. Tym bardziej ze najbardziej nie mam ochoty na wsparcpolczucie rodziny. Tak zle i tak niedobrze. Przesiedzialabym w domu swieta. Wszysrko do niczego...

    Treść doklejona: 04.04.12 17:14
    Nawet jakby jutro zyl to jak on sobie moze poradzic przy takiej niskiej becie... Teraz to 6t i 3d. Poprzednia poronilam w 13 tygodniu. A jeszcze w 9malec zyl tyle ze wlasnie byl opozniony w rozwoju o poltora tygodnia teraz w najlepszym razie moze byc to samo.
    --
    •  
      CommentAuthorgoska22
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Ramatha, nie myśl tak. Uda Wam się teraz!!!! Twój Maluszek będzie rósł! Prawda Malutki?
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    ramatha mialam 2 takie same sytuacje , 2 opoznione ciaze,podtrzymane na duphastonie,raz przyros ok a za chwile nie.. ech.. co sie z nami dzieje,ze takie dzieci plodzimy :cry::cry::cry:
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Nie wiem do beznadzieja... I co dalej nJgorsze... Skad mam wiedziec czy kiedykolwiek bedzie dobrze...
    --
    •  
      CommentAuthorgoska22
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    To chyba przez tą żywność i powietrze, przez efekt cieplarniany... Tak mi się wydaje...

    Ramko, z całych sił Cię przytulam... Kochana, ale może jeszcze los się odmieni? Może jeszcze nie jest za późno na podtrzymanie? Gin nic Ci nie zapisał?

    Treść doklejona: 04.04.12 20:44
    Kurde za co los Nas tak każe????? :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::devil::devil::devil::devil::devil::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Ramatha wspomniałam o hcg dlatego, że powyżej 6000 jej przyrost wcale nie musi być tak dynamiczny jak na początku i dlatego zaleca się usg. Nie zakładaj z góry najgorszego...poczekaj na wynik jutrzejszej wizyty.

    Dziewczyny, wszystkie tu przeszłyśmy przez poronienie. Wiemy jakie uczucia nami targałay, różne osoby różnie sobie z tymi emocjami radzą ...ALE... skoro podejmujemy kolejne starnia i próby zajścia w ciążę to musimy też patrzeć w przyszłość bardziej optymistycznie i z większą wiarą. Pytania typu: kto i za co nas tak każe nie bardzo nam w tym pomogą.

    ramatha raz jeszcze życzę powodzenia na jutrzejszej wizycie i obyś wróciła tu do nas z dobrymi wiadomościami:-)
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    To tak na wielki czwartek i wielki piatek dla lepszego umartwiania sie... Dzis na tvn7 leci jakis film ze na swiecie nie ma dzieci bo kobiety najpierw poranialy wszystkie a potem zadna juz nie zachodzila w ciaze. No moze taka przyszlosc bedzie... Poprosilam meza zeby nie szedl jutro do pracy bo chce zeby poszedl ze mna. Moze o jakies badania trzeba zapytac. Jego, moje i dziecka jesli bede miala zabieg. Niech sie elaczy troche a nie tylko ja bede sama przezywac. Z nim zawsze latwiej.
    --
  9.  permalink
    ramantha nie zamartwiaj sie tak- grunt to pozytywne myslenie:bigsmile: jak pisała lapa poczekaj do jutrzejszej wizyty, wszystko sie wyjaśni. I naprawde nie zamartwiaj sie tak bo to na pewno ci nie pomaga.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Lapa dzieki. Mam nadzieje ze wroce z rewelacyjnymi wiadpmoaciami . Ze malec jest ma 4-7 mm bijace serduszko i nadrobil wszystkie zaleglosci. Bo nawet jesli sie okaze ze jeszcze zyje a znowu jest w plecy tydzien czy dwa to chyba i tak nie bedzie sie z czego cieszyc. Bedziemy sie stresowac kolejne tygodnie. W poprzedniej ciazy malec byl mocno do tylu a zyl i serduszko pikalo porzadnie... Zobaczymy jak bedzie jutro.

    Treść doklejona: 04.04.12 21:24
    Biedronka napewno masz racje to ani mi ani dzieku ani mezowi nie pomaga tylko skad wziac sile.
    --
  10.  permalink
    Wiem że i tak nie przestaniesz o tym myślec do jutra, dobrze że masz jutro wizyte u lekarza bedziesz spokojniejsza zobaczysz. Trzymam kciuki i jutro zawitasz do nas z dobrymi wiesciami:kissing:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeApr 4th 2012
     permalink
    Po prostu pokochaj ję już i myśl pozytywnie,myśl tylko o miłych rzeczach,wiem ze łatwo jest tylko mówić.Mimo wszystko życzę Ci dużo szczęścia i sił,a na pewno je znajdziesz :bigsmile:
  11.  permalink
    I ja życzę aby dzisiejsza wizyta przyniosła same, dobre wiadomości. Nie denerwuj się bo jest Was teraz dwoje i szkodzisz na tylko sobie. Wiem, że łatwo mówić, też poroniłam dwa razy więc wiem co czujesz. Też się bardzo boję co będzie z następną ciążą ale chcę wierzyć, że będzie dobrze i tego staram się trzymać :kissing: na pewno ktoś tak w górze czuwa nad Wami i nie da Wam teraz krzywdy zrobić ! ! ! :)
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    ramka zycze dobrych wynikow z usg, ale niestety,ja sie łudzilam przed 1 poronieniem, w nastepnym bylam juz bardziej sceptyczna:sad:
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    No wlasie bonim. Musze Cie bardziej pomeczyc bo chialabym sie wiecej dowiedziec o Twoich sytuacjach. Bo chcac czy nie dostrzegam spore podobienstwo. A jak Twoje dzieci sie rozwijaly?

    Bardzo Wam dziekuje za wsparcie. To dodaje sily i przypomina ze niestety nie jedna. Ale dzieki temu rozumiecie co mysle. Rozmowa z Wami naprawde ppomaga i dodaje sil ale tez pozwala miec naszieje ze kiedya bedzie dobrze.

    Tymczasem mam faktycznie dobre wiesci po wizycie. Malec zyje. Serduszko bije 130/min. Nie wiadomo niestety jakih jest wymiarow bo sprzet gorszej jakosci i mierzy dopiero od ukonczenia 6 tygodnia, a niestety moj malec jest nieco mniejszy. Ja jestem teraz w 6t i 4d . Dzidzia jest ponizej 6tygodnia. To miesci sie w normie, ale nie wiadomo czy nadal bedzie mial coraz wieksze opoznienie czy zacznie rozwijac sie prawislowo.. Mam przyjsc do kontroli za tydzien. Mamy sie cieszyc ale ostroznie. Dodam ze to nie jest przesada przejmowanie sie tym rozwojem bo poprzednio bylo to samo. Tzn do 8-9 tygodnia maly mial dobre tetno ale coraz wieksze opoznienia w rozwoju. Stad moje obawy ze sytuacja sie powtrzy. Ale po wizcie bardzo sie uspokoilam. Wviaz ydaje mi sie ze to sen. Jestem pelna nadziei.
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    Ramatha, bardzo się cieszę że jesteś spokojniejsza po wizycie i życzę Ci aby maluch rósł zdrowo:-)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    Ramatha haloooo czy Ty liczysz na przyrosty 66% teraz??

    "Uważa się, że we wczesnej ciąży stężenie beta hCG powinno wzrastać nie mniej niż o 66% w ciągu 48 godzin, o 114% w ciągu 72 godzin i o 175% w ciągu 96 godzin. Po szóstym tygodniu ciąży prawidłowa szybkość narastania poziomu beta hCG ulega zwolnieniu. "


    A z tego co widzę, Ty jesteś w 7 tygodniu.
    --
    •  
      CommentAuthorShatinena
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    *Sukcesy:*
    mooniia - I poronienie - samoistne 01.06.2003 w 6tc - sukces po 2 miesiącach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc - sukces w 11.2006 + kolejny sukces w 03.2008
    Agunia05 - II poronienie - samoistne 01.2010 - sukces 03.2010
    aala18 - I poronienie 09.07.2010, 71 dzień ciąży- sukces w pierwszym cyklu starań po pierwszej @ po poronieniu, 09.2010
    Natalaa - I poronienie, łyżeczkowanie 17.02. 2011 w 10tc - @ po 29 dniach, sukces w pierwszym cyklu marzec 2011, poród 3.01.2012
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc) - sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc - sukces po 2 miesiącach
    CiastoMiłości - I poronienie samoistne 27.10.2011 w 7 tc - sukces po 3 miesiącach
    ASulek - I poronienie - zatrzymane, łyżeczkowanie 15.11.2011 w 10tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 38 dniach, sukces w kolejnym cyklu 01.2012
    ramatha - I poronienie - łyżeczkowanie 21.10.2011 w 13 tc (obumarcie płodu 8 tc) - pierwsza @ po 33 dniach, odczekaliśmy 2 miesiące, sukces po 5 od poronienia -luty 2012
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po, sukces po prawie 9 miesiącach (mam nadzieję, że tak zostanie)-marzec 2012
    Shatinena- I poronienie 05.2010 8tc, II poronienie 06.2011 7tc - sukces w pierwszym cyklu po pornieniu ostatnia @20.07,2011 ;) powodzenia ;*
    *Czekają:*
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwsza @ po 43 dniach, po nim zielone światło, 03.2012 ciąża biochemiczna
    starania, od poronienia leczymy tsh i od tego miesiaca prolaktyne
    martooś- I poronienie- farmakologicznie 10.11.2011 w 9 tc (obumarcie płodu 9tc)- pierwsza @ po 63 dniach, czekamy do maja na staranka
    smieska1 - I poronienie-łyżeczkowanie 22.11.2011r. w 7 tc - pierwsza @ po 9 tygodniach,starania juz ale ze spokojem
    techniczne - I poronienie - samoistne 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    ally1318- I poronienie - farmakologiczne 12.12.2011 w 7tc - pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin
    truskaveczka21 - I poronienie - 13.12.2011 w 5tc ciąża pozamaciczna, (laparaskopowe udrożnienie jajowodów) - pierwsza @ 6 dni po zabiegu. Staramy się od drugiego cyklu po laparo.
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 15.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia + rozpoczeta procedura adopcyjna
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @ i zielone swiatlo
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, staramy się
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - pierwsza @ po 28dniach (cykl obserwacyjny), później pomalutku startujemy
    goska22 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu) - pierwsza @ po 30 dniach, starania rozpoczynam pomimo 4miesięcznego zakazu
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13tc (obumarcie płodu) - II poronienie - samoistne 05.01.2012 w 6tc
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - @ po 40 dniach
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    j_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 16.01.2012 w 11tc (obumarcie płodu ) - pierwsza @ po 35 dniach
    szklania79 - I poronienie - samoistne 29.01.2012 w 6tc (obumarcie płodu) -pierwsza @ po 31 dniach
    lapa – I poronienie – samoistne 29.01.2012 w 11tc – pierwsza @ po 35dniach
    biedronka28-I poronienie- łyżeczkowanie 03.02.2012 11tc -(puste jajo plodowe), pierwsza @ po 31 dniach, zaczynamy starania w kwietniu
    adda78- I poronienie niekompletne- ciążą I - 11/6 tc , zabieg łyżeczkowania w dniu 04.02.2012 , czekamy na unormowanie tarczycy, a pierwsza @ po "przyszła" 6 tyg. po zabiegu
    bonim- I poronienie samoistne-8 tydz. 2.05.2011 - II poronienie - niecale 6 tyg. 7.02.2012 pierwsza miesiaczka po 31 dniach
    Serratia - I poronienie - łyżeczkowanie w 11tc (obumarcie płodu 8/9tc) - 7 tyg. po zabiegu test z moczu dodatni, niestety kilka dni później ujemny
    monist- I poronienie przerwane-łyżeczkowanie 20.10.2010 w 11tc, II poronienie przerwane - łyżeczkowanie 29.02.2012 w 8tc, odkładamy starania ze względu na badania hormonalne i wyniki histo.
    nina2003 - I poronienie niekompletne indukowane - łyżeczkowanie 16.02.2012r. w 10 tc(obumarcie płodu w 7 tc), ciąża II, czekam na drugą @
    kachaw I poronienie samoistne w 2007, potem urodziłam zdrowe dziecko 23.O9.2008, 24.II.2012 poronienie zatrzymane - łyżeczkowanie w 12tc(obumarcie płodu w 7/8tc), wstrzymanie starań przez 3 m-ce
    Andzia1508 - I poronienie samoistne w 5 tc (25.01.2011 i łyzeczkowanie),II poronienie -prawdopodobnie też ok. 5 tc (4 .07.2011)-ciąża w 3 cyklu starań - łyżeczkowanie, teraz drugi cykl starań PO DŁUGIEJ PRZERWIE WYPEŁNIONEJ BADANIAMI I ODPOCZYNKIEM PSYCHICZNYM.
    --
    •  
      CommentAuthorgoska22
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    Gratuluję Shatinea sukcesu. I życzę powodzenia.

    Ramko, mówiłam, że będzie dobrze. :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile: Bardzo się cieszę.
    --
    •  
      CommentAuthordagnow2774
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    hej czy któraś z was wie dziewczyny jak to jest po usunieciu pozamacicznej i jajowodu- ile najlepiej odczekać? mnie to niestety spotkało w marcu i jak do tej pory żaden lekarz nie umie sie dokładnie określic
  12.  permalink
    Jezeli usuneli jajowod to nie ma zadnych przeciwwskazan do zajscia odrazu w kolejna ciaze.Na macicy zaden zabieg nie byl wykonywany wiec ryzyka rowniez nie ma.Ja zaszlam w ciaze w kolejnym cyklu zaraz po laparoskopii i rowniez mam usuniety jajowod...
    --
    •  
      CommentAuthordagnow2774
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    niby na macicy nie była tylko łyżeczkowana lekarz na wizycie w por pry szpitalnej powiedział ze mam odczekac ok pół roku i brac pigułki przez ten czas , a inny powiedział ze poczekac do nastepnego cyklu i zobaczyc czy jest wszystko ok
  13.  permalink
    dagnow2774: niby na macicy nie była tylko łyżeczkowana lekarz na wizycie w por pry szpitalnej powiedział ze mam odczekac ok pół roku i brac pigułki przez ten czas , a inny powiedział ze poczekac do nastepnego cyklu i zobaczyc czy jest wszystko ok


    Lyczeczkowanie przy pozamacicznej,ktora umiejscowiona byla w jajowodzie?:shocked:Przeciez po wyjedziu drenu zaczynasz tak krwawic,ze macica sie sama oczyszcza:shocked:
    Dziwne to co piszesz...
    --
    •  
      CommentAuthordagnow2774
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    no własnie dokładnie miałam usuniecie prawego jajowodu łyżeczkowanie macicy i drenarz jamy otrzewnej

    Treść doklejona: 05.04.12 16:25
    a i nie krwawiłam wcale
  14.  permalink
    dagnow2774: no własnie dokładnie miałam usuniecie prawego jajowodu łyżeczkowanie macicy i drenarz jamy otrzewnej


    Dziwne rowniez ,ze lekarze nic nie powiedzieli odnosnie kolejnej ciazy....
    Jezeli bylo lyzeczkowanie to lepiej odczekac z kolejna ciaza.Macica musi sie zregenerowac .Powinnas dopytywac jednak lekarzy a nie na forum kiedy mozesz starac sie o dziecko....

    Treść doklejona: 05.04.12 16:30
    dagnow2774: a i nie krwawiłam wcale


    Po zabiegu nie krwawilas? po operacji?czy podczas ciazy? bo na wykresie masz zaznaczone krwawienie....
    --
    •  
      CommentAuthordagnow2774
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    cobraczek pod wykresem wypisałam wyniki badan
  15.  permalink
    dagnow2774: cobraczek pod wykresem wypisałam wyniki badan


    Masz 31 dniowe cykle tak?To jakim cudem beta hcg wyszla Ci prawie 5tys.Skoro Ty bylas dopiero dwa tyg po miesiaczce???Cos mi tu nie pasuje....
    --
    •  
      CommentAuthordagnow2774
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    nie nie patrz na ten cykl wogóle , ogólnie cykle miałam zawsze 28 dniowe tylko ten ostatni był coś własnie dziwny
  16.  permalink
    dagnow2774: nie nie patrz na ten cykl wogóle , ogólnie cykle miałam zawsze 28 dniowe tylko ten ostatni był coś własnie dziwny


    To wprowadz poprawne dane do cyklu bo z tego co zaznaczylas nic sie kupy nie trzyma....I cykl po poronieniu powinien zaczac sie w dniu kiedy wyjeli dren i zaczelas krwawic...Co prawda to nie byl naturalny przebieg cyklu bo krwawienie zostalo wywolane,ale mozna to zaznaczyc jako poczatek cyklu...
    --
    •  
      CommentAuthordagnow2774
    • CommentTimeApr 5th 2012
     permalink
    a mam pytanie też miałaś robione badanie histopatologiczne
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.