Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 1st 2013
     permalink
    SZCZYPTA myśmy kupowali najtańsza z możliwych w Castorama i jest suuuuper
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    MrsHyde: aneta01: Zrezygnowałabym z wolnostojącej witryny na korzyść płytkiej, wiszacej - zajmie mało miejsca, a będzie wyglądała pięknie

    Polly napisala ze chcialaby uzupelniajace tlo ze stylizacja na stare i mysli zeby byla bordiura z kwiatami w stylu secesyjnym wiec wydaje mi sie ze przy takiej opcji to jakis kredens bylby najlepszy, moze nawet zamiast szafek pokusilabym sie wlasnie o jakis kredens w starym stylu, i nie wiem czy przy tych zieleniach biale meble beda najlepszym rozwiazaniem no ale ja z tych co to lubia spojna calosc i zeby jedno gralo z drugim

    Faktycznie.
    Można też kupić górę od starego kredensu - kiedyś na taką polowałam ale zmieniła mi się koncepcja.
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    YPolly a bedziesz miała jeszcze jakieś inne sprzęty kuchenne typu mikrofala?. Jak tak to musisz zaplanować gdzie je umieścisz bopo na blacie to masz raczej moło miejsca żeby go zagracać takimi rzeczami. Ja mam np wbudowaną koło piekarnika.
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny z Warszawy, czy możecie polecić jakiś fachowców od hydrauliki, kładzenia kafelek, elektryki albo jakieś sprawdzone 'złote rączki' ? A moze macie jeszcze kogoś od serwisu okien. Będę ogromnie wdzięczna za jakiekolwiek sprawdzone kontakty.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Szczypta, bardzo podoba mi się Wasza "szopa" czy jak to nazwać, podejrzewam, że na narzędzia ogrodowe między innymi, trawka super. A zapytać chciałam - jak Ci się sprawdza ta palisada odgradzająca korę od trawki, chodzi mi tutaj też o przerastające chwasty itp. Na wiosnę bierzemy się za wstępne ogarnianie placu wokół domu, planujemy posadzić tuje, a że ja podobnie jak sardynka nawet kaktusa jestem w stanie uśmiercić, to potrzebuję rady czym je podsypać i "ogrodzić". Będę wdzięczna za Wasze doświadczenia ogrodowe w tym temacie.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Kurcze post mi wcielo, a sie naprodukowalam z odpowiedzia :devil:

    W kazdym razie dziewczyny, dziekuje za wszelkie uwagi, bardzo cenne dla mnie! Zwlaszcza dla Anety za koncepcje!

    Sluchajcie mam zagwostke jeszcze co zrobic z plytkami. Obecnie jest na scianie rzad plytek w "modnym" (w latach 90) marmurkowym wzorze, nie pasuje mi do koncepcji. Zeby zamowic kuchnie musialabym jednak zamowic do pomiarow pana z Ikei juz w tym albo przyszlym tygodniu, bo musimy zamowic tez blat (debowy, wycinany na wymiar), a na to sie czeka. Czy te plytki nie beda przeszkadzac? Ruszyc ich nie mozemy do poczatku grudnia, wiec mam dwie wersje w zaleznosci od pomyslu (mysle jeszcze nad koncepcja):

    - zmontowac kuchnie i wtedy klasc plytki na plytki - niby nie ma problemu. Zaleta bylaby, ze wzor bylby na pewno dopasowany do kuchni, wada - wiekszy rant od gory i boku i to byloby widoczne.

    - przed montazem kuchni (ale juz po zmierzeniu i zamowieniu plyty na wymiar), wywalic plytki i polozyc nowe - ale wtedy nie wiem, czy bedzie plyta pasowac, a w Ikei pracuja tak kompetentne osoby, ze nie sa w stanie mi tego powiedziec :devil:

    - powiedziec panu od mierzenia, zeby mierzyl bez plytek w ogole. Zanim zmontujemy wywalic plytki i zmontowac kuchnie. A potem, jak kuchnia juz stoi, to wtedy zrobic plytki albo polozyc jakas plyte.

    Generalnie plytek nie lubie, bo trzeba czyscic fugi. Ewentualnie mysle nad rozwiazaniem, zeby pokryc sciany zmywalna tapeta (mozna ja dodatkowo zabezpieczyc specjalnym lakierem) i tylko tam, gdzie jest kuchenka, dalabym przezroczysta plyte. Ale nie wiem,czy to sie sprawdza w praktyce.

    Czy ktoras z was robila plytki dopiero po zmontowaniu kuchni??

    Treść doklejona: 05.11.13 12:32
    To teraz jeszcze odpowiedzi czyli post ktory mi wcielo..

    Teorko, to wyjscie do ogrodu zimowego a z niego bezposrednio do ogrodu po schodkach.

    Sony - Mikrofale chce umiescic w wysokiej szafie obok kuchni. Nie taka do zabudowy, tylko zwykla. Tylko musze pamietac o przedluzaczu z zakonczeniem w szafce, w razie gdybym chciala wymienic mikrofale, zeby nie musiec rozmontowywac calej kuchni.

    Hyde - no wyspa bedzie z duza iloscia szuflad, generalnie w planie jest, ze bedzie rowniez powierzchnia robocza. W koncu bede miala gdzie walkowac ciasto na pierogi, nie bede miec wymowki, zeby nie robic :tongue: A te zielenie to tylko dlatego, ze taki wybor tapet w planerze Ikei ;) Chcialabym jakis element zielonego, ale nie w takiej ilosci.

    Kredens bylby super ale po zrobieniu wizji lokalnej stwierdzilam, ze mi sie nie zmiesci. Tzn zmiescilby sie, ale musielibysmy go ciagle obchodzic idac do lazienki, wiec bedzie chyba taka szafka wiszaca jak tu:

    tylko oczywiscie w kolorze kosci sloniowej. A faktycznie mozna tu znalezc perelki za bezcen.. Ale jeszcze salon do urzadzenia, to pomysle :smile:

    Acha, jednak zostanie uklad zlew-kuchenka i lodowka. Moze to w Polsce kosztuje bezcen, ale tu i brak czasu (jako ze musze zamowic pomierzenie juz teraz a przerobki dopiero w grudniu) a do tego mi dwoch fachowcow rzucilo taka cene, ze szkoda kaski. W dotychczasowej kuchni tez mialam taki uklad jaki bede miec w nowej i jestem przyzwyczajona, a pomiedzy zlewem i lodowka to maks ze trzy metry, chyba nie bedzie az tak przeszkadzac, mam nadzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Moge polecić zamiast płytek szkło. U mnie sie sprawdza przynajmniej niema zabrudzonych fug między płytkami i fajnie sie czyści;) No i możesz połozyć jak już masz kuchnie gotową albo wczesniej jak wolisz.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Sony, juz patrzylam za szklem, bo mi sie tez podoba, choc cena powalajaca. Ale nie wiem, jak wyglada wykonczenie od gory, gdy nie ma szafek? Masz jakis kawalek do pokazania ewentualnie?

    Treść doklejona: 05.11.13 14:25
    (bo rozumiem, ze to Twoja sloneczna kuchnia? :))
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Polly, ja bym zbiła te płytki - nie masz gwarancji, że te stare za parę lat nie odpadną, poza tym nie kładziesz kafli na całej ścianie, tylko na części i powstanie coś mało efektownego - taki wypukły kloc;-)

    Co do montażu szafek przed kaflami - też bym odradzała - przeważnie płytki wpuszczasz poniżej linii blatu, czyli musiałabyś odsuwać szafki po montażu..

    Mam nadzieję, że wrzucisz foto kuchni po remoncie:)
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    YPolly: Sony, juz patrzylam za szklem, bo mi sie tez podoba, choc cena powalajaca.

    No mnie tez cena powaliła. Ale jak to my ...robimy wszystko bez udziału fachowców. Zamówiliśmy u szklarza tafle szkła o okreslonym kolorze i okreslonych wymiarach z wycietymi otworami na kontakty. Mąż zamontował to na kleju do luster i gotowe. Kosztowało nas to 1/3 ceny jaką podawali w salonach kuchennych.
    YPolly: Ale nie wiem, jak wyglada wykonczenie od gory, gdy nie ma szafek?

    Szkło ma grubośc 5mm... krawędzie można wykońćyć na kilka sposobów..na kantke na okrągło itp.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Aaa spojrzcie na te wzory!

    http://www.ceramictiles.com/pdf/mainzu/catalogue_mainzu_tiles_zocalo.pdf
    http://www.ceramictiles.com/pdf/mainzu/catalogue_mainzu_tiles_victorian.pdf

    Sony, ja mysle o gotowcu z neta, a i tak cena dalej powalajaca. Czyli przyklejaliscie bezposrednio na sciane? A szklo barwione, czy jakas folia albo tapeta czy moze jeszcze cos innego?

    Aneta, gdybym chciala taki wzor to chyba latwiej go ulozyc, jak juz kuchnia stoi, tak mi sie wydaje. Tylko ze bedzie wiecej pracy z zabezpieczeniem kuchni przed zabrudzeniem.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Aaa spojrzcie na te wzory!

    Idealne do Ciebie - pięknie by się komponowały!:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    :-)

    Jako ze to tylko 2,17 metra powierzchni, to cena jeszcze ujdzie i taniej niz szklo i klimatyczniej. Na wiekszej powierzchni pewnie by te plytki przytlaczaly.

    Treść doklejona: 05.11.13 15:47
    Sie napalilam, znaczy sie :)
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    YPolly: Sony, ja mysle o gotowcu z neta, a i tak cena dalej powalajaca. Czyli przyklejaliscie bezposrednio na sciane? A szklo barwione, czy jakas folia albo tapeta czy moze jeszcze cos innego?


    Przyklejalismy na ścianę...szkło było pokryte od spodu warstwa specjalnej farby.

    Wzory płytek bardzo fajne...wyraziste...tylko pamiętaj że jak wyraziste płytki to stonowane meble kuchenne i odwrotnie..jak chcesz miec wyraziste meble w tym stylu to płytki powinny być stonowane....moim skromnym zdaniem...bo jak sie te wszystkie fajne pomysły razem zbiorą to bedzie chaos.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Wzory jak z Alhambry - takie płytki wg to do konkretnego stylu całego domu pasują
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 5th 2013 zmieniony
     permalink
    To taki konkretnie wzor mi sie podoba: trzecia strona tego pdf-u, duzy obrazek. Pasuje moim zdaniem do brazowych drzwi i kuchni w kolorze zlamanej bieli z kilkoma czarnymi akcentami (bo mi za mdlo bylo kuchnia cala biala) z blatem debowym.

    http://www.ceramictiles.com/pdf/e-ceramica/catalogue_of_kitchen_tiles.pdf

    Lily, moj dom jest zabytkiem z epoki historyzmu. Z oryginalow zachowaly sie wszedzie brazowe drzwi a na korytarzu mam witraze:


    Kuchnia ma byc taka: http://summerhouse-kalinki.blogspot.de/2012/03/white-kitchen-ikea-lidingo.html z debowym blatem i uchwytami w kolorze miedziano-zlotym. Generalnie w pierwszym momencie myslalam o jakims motywie w kolorze bladego zoltego i oliwkowej zieleni, najlepiej z czasow art noveau, ale ciezko znalezc cos co miesci sie w budzecie.. Np. taki wzor, jak na tej tapecie ponizej bylby przepiekny, ale jak sie sprawdza tapeta w kuchni??



    Jesli masz jakies sugestie jakie plytki by pasowaly, to ciesze sie na wszystkie sugestie!

    Treść doklejona: 05.11.13 20:37
    A inspirowalam sie oczywiscie Ikea: http://www.ikea.com/de/de/catalog/categories/departments/kitchen/roomset/20141_kiro06a/ To ta kuchnia, tylko u mnie w bieli bedzie.

    Treść doklejona: 05.11.13 21:07
    Sony, z ciekawosci zapytam, ile was to wynioslo za te plyte szklana?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    hopefully: Będę wdzięczna za Wasze doświadczenia ogrodowe w tym temacie.


    Hope jest temat ogrodowy na forum, zerknij moze cos Cie zainspiruje - Pamietajmy o ogrodach


    Ypolly widzalam te kuchnie ikei u znajomych, fajna jest - zwlaszcza w porownaniu z cena stolarz-sklep, znajoma jedynie narzekala na drzwiczki ze jakies trefne dostala a za daleko jej od nas z reklamacja jechac
    a ja na scianie szkla bym nie dala, ci ktorzy maja a duzo gotuja ogolnie narzekaja ze trzeba non stop pucowac bo para i tluszcz zostawiaja fatalne znaki. U nas jest na scianie plyta z tego samego co blat ale wiem ze dobre farby tez sobie radza niezle
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 5th 2013
     permalink
    Ypolly...kuchnia fajna...te wzorzyste płytki będa pasowały.
    A za to szkło to nie pamietam dokładnie (robilismy ją 2 i pół roku temu)..zapytam jutro męża .
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 6th 2013
     permalink
    Mrs, dzięki, bardziej jestem obecnie w temacie tego wątku, dlatego jakoś nie przyszło mi do głowy szukać oddzielnego tematu ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Y-Polly: to wyjscie do ogrodu zimowego a z niego bezposrednio do ogrodu po schodkach.


    O rajuśku zazdraszczam !!!!!!!!!!
    Marzy mi się od zawsze domek a w nim takie wejście do kuchni wprost z ogrodu ehhhhhh....




    Dziewczyny a powiedzcie mi.
    Czy któraś z Was spotkała się osobiście [lub w opowieściach znajomych :cool:] z czymś takim, jak odnawianie płytek poprzez ich malowanie ?
    Bo kurcze wzięło nas teraz na remont. Dwa lata temu kupiliśmy mieszkanie i chociaż, duże, fajne itp to jednak trochę nie w naszym guście wykończone.

    Zaczęliśmy więc od kuchni. Wymieniamy fronty, na ścianę montujemy Lacobel [czyli tą szybę taką kolorową zamiast płytek], malujemy ściany itp.
    Trochę pieniędzy nam to pochłonie a wkurza nas tez niemiłosiernie wucet i łazienka.
    Tzn płytki na ścianach bo ogólnie nie mamy co narzekać, absolutnie :wink:

    No i po długich poszukiwaniach znaleźliśmy coś takiego, jak farba do glazury.
    Potrzebujemy tylko do ścian, bo na podłogach są ładne, jasnoszare i duże płytki. W stanie idealnym.
    Ale ściany masakra. Jakieś błękitno ojszczane, bo poprzednia właścicielka mieszkania uwielbiała błękit właśnie.
    No i juz obliczyliśmy, że pomalowanie kibelka i łazienki wyniesie nas ok 250 zł (na ściany spokojnie wystarczy nam 4 l Hydropoxu). Więc to koszt zupełnie nieporównywalny do zrywania całej glazury i kładzenia jej na nowo.......

    Tylko kurcze jaki to będzie efekt ?
    Czy nie będzie wyglądać jeszcze gorzej niż obecnie ?
    Zdecydowaliśmy się na satynowy połysk [czyli to nie są takie mocno błyszczące flizy co nie ?]
    No i oczywiście nie mamy pojęcia jaki kolor :confused:
    Myślimy o jakimś jasnym, wiadomo.
    Tylko nie wiemy czy iść w beże czy szarości....
    Można też kupić jakieś płatki dekoracyjne i zrobić jakiś jeden pas ozdobny na przykład, ale to już w ogóle nie wiem co z tego wyjdzie....


    Czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie ?
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Teorko :bigsmile: Czy wiesz, ze ja wlasnie sobie pare dni temu farbe do plytek (ale kuchennych) kupilam? (u nas w razie niepodobania sie, mozna zwrocic z powrotem, wiec to byl spontaniczny zakup). A potem pogrzebalam w necie na temat opinii i nie polecane. Nawet jakis fachowiec, ktory sie tym zajmuje stwierdzil, ze po jakims czasie odpryskuje ta farba zwlaszcza na "rantach". Jak jest mozliwosc polozenia plytek na plytki, to jest to opcja cenowo moze troche drozsza, ale efekt dlugotrwaly, a nie na 3-4 lata.

    Treść doklejona: 07.11.13 11:24
    Zaznaczam - brak doswiadczen, to tylko to co na ten temat czytalam.
    Wiec ja swoja farbe (tzn to jakas mieszanka lakieru i farby) zwroce z powrotem i zabule na nowe plytki. Policzylam, ze malowanie kosztowaloby mnie ta farba jakies 30 euro, a polozenie nowych plytek jakies 3x wiecej ale ja mam maly kawalek do polozenia. W lazience to jednak inna powierzchnia no i w Polsce na pewno fachowiec kosztuje duzo mniej.
    Farba musisz pomalowac minimum z 3 razy - wiec policz ile ci to wyjdzie na metr.

    Treść doklejona: 07.11.13 11:27
    Acha, no i paru fachowcow juz u mnie bylo i generalnie najchetniej by kladli plytki na plytki - bez zrywania starych.

    Treść doklejona: 07.11.13 11:36
    To jeszcze Ci podam moje pomysly na lazienke, moze sobie pomyslisz nad jakims innym rozwiazaniem. Nasza lazienka tez jest niezbyt fajna, tzn plytki sa polozone fachowo, ale juz traci bylym ddr-em, dizajn byl modny moze jeszcze 15 lat temu, taki szary marmurek. Na szczescie nasze plytki sa jasne, choc lazienka wyglada przez ta szarosc mocno ponuro. Wymyslilam sobie, ze zrobie tylko bordiurke z samoprzylepnej folii, a plastikowe panele na suficie pomaluje.

    Czytalam tez, ze malowanie wanny przynosi dobre efekty. Uzywa sie do tego jakichs zywic i najlepiej zlecic fachowcom. Nie mozna tylko potem myc cifem tylko plynem do mycia naczyn. Nasza wanna jest w kolorze bezowo-brazowym, wiec pewnie tez to zmienimy,jak tylko portfel znow troszke nabierze pelniejszych ksztaltow. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Tzn akurat my wannę mamy biała, dużą i narożną, więc jest spoko. Sufit też, podwieszany, dwupoziomowy z ledami.
    Tylko te wieśniackie płytki kurcze ! :neutral::neutral:
    Które ani do sufitu ani do wanny nie pasują i nadają całej łazience wygląd beznadziejny.

    YPolly: ze zrobie tylko bordiurke z samoprzylepnej folii


    Bordiurkę czyli że co ? :wink::wink::wink::wink:


    Kurcze mówisz, że nie polecają ?
    Hmmmmmmmmm.
    Ale może to jakieś inne farby ?
    Bo tymi, nad którymi my myślimy to się maluje raz. Góra dwa, ale to jak chcesz mega hiper turbo combo efekt uzyskać.

    No i jednak 250 zł za farbę a zakup i położenie płytek do WC i dużej łazienki to bankowo wyjdzie kosmiczna różnica.
    A z kolei nawet jak będzie opcja zwrotu farby to co ? Zostaną mi takie paskudne pomalowane płytki i się zmyć tego nie będzie dało?
    Ahhahaah marna wizja :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    TEORKA: Czy któraś z Was spotkała się osobiście [lub w opowieściach znajomych ] z czymś takim, jak odnawianie płytek poprzez ich malowanie ?


    Podpinam sie pod pytanie.
    Ja z kolei w kuchni mam stare plytki na scianach, ktore kompletnie mi sie nie podobaja. W programie "deco" tez widzialam jak maluja takie plytki i efekt byl swietny.
    Ale sama sie boje cos ruszyc, wlasnie ze wzgledu na to co napisala Teorka :
    TEORKA: Zostaną mi takie paskudne pomalowane płytki i się zmyć tego nie będzie dało?
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Zwrocic to ja moge nieotwarte puszki oczywiscie ;)

    Dla mnie po prostu opcja wydania 100 euro za plytki przy cenie kuchni (:devil:) to to jak na waciki :devil::devil::devil: (zeby nie bylo - to byla ironia).

    Treść doklejona: 07.11.13 11:49
    No i ta farba, co ja mam, to moze inna nazwa, ale tez epoksyd.

    Treść doklejona: 07.11.13 11:54
    A to jeszcze jakbyscie sie jednak na te farbe zdecydowali, to mi sie przypomnialo, ze w markecie pan dal do tego walek (bo pedzel wlos zostawia) i mowil, zeby zaczac od fug i rozprowadzac potem po calosci. I terpentyna albo innym srodkiem trzeba jeszcze dobrze wymyc, zeby powierzchnia byla czysta.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    YPolly: ze w markecie pan dal do tego walek (bo pedzel wlos zostawia) i mowil, zeby zaczac od fug i rozprowadzac potem po calosci


    No właśnie. Czytam teraz na jednym forum wypowiedź pana, który malował tymi samymi farbami nad którymi myślimy. I własnie w podsumowaniach pisze, że użył pędzla, że zostawiał mu włoski, że miał problem z fugami itd
    Ale w sumie efekt i tak znośny wg mnie.



    Znalazłam też wczoraj filmik gdzie jest pokazane jak fachowiec to robi.
    I myślę, że jak się zdecydujemy to chyba poprosimy kogoś, kto się na tym zna, żeby nam pomógł.
    Bo mój mąż to typ - ja się śmieję - biznesmena co to ani gwoździa przybić nie umie :shamed:



    YPolly: Dla mnie po prostu opcja wydania 100 euro za plytki przy cenie kuchni (:devil:) to to jak na waciki :devil::devil::devil:


    Ano przy tak generalnym remoncie to raczej, że :wink:




    MOYA będziemy potem najwyżej skrobać pilniczkiem milimetr po milimetrze :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    TEORKA: MOYA będziemy potem najwyżej skrobać pilniczkiem milimetr po milimetrze


    Hehe, ja sie zabiore za moje plytki, jak Ty zrobisz swoje i wstawisz fotki , coby uniknac tego pilniczka :tooth:

    Wypatrzalam na YT, wyglada dobrze : klik
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    A tak pomyślałam o okleinie łazienkowej wodoodpornej zamiast farby, po kawałeczku docinana do płytek, całkiem ciekawie by to mogło wyglądać, nie wiem jak z praktyką, trzeba by doczytać... i zawsze można "odkleić" jak coś nie pójdzie lub z czasem się "zużyje"...
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Teorko, jak zrobisz, to sie podziel efektem (troche jak krolik doswiadczalny, hehe). Moj maz tez ten typ. Nasza pierwsza kuchnie (ikeowska oczywiscie) skladalam ja z "pomoca" rocznej wtedy corki...
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    dziewczyny wybaczcie że nie przeczytam całego wątku tylko Was zapytam: czy któraś z Was ma w kuchni okno za zlewem? potrzebuję dopytać co nieco, ponieważ takie rozwiązanie rozważam u siebie:)
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    elfika: Mary, moja przyjaciolka ma. Cale okno zachlapane...

    Uuu :( a to jest w domu czy w mieszkaniu? bo w domu to jednak głębsze parapety są, no nie?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    elfika: Teo, jezeli to ma byc efekt na 10 lat to plytki. Ale jak na 3-4 to mysle, ze luz, farba bedzie git:wink:



    E nie, nie.
    My chcemy to tylko na 2-3 lata, na przeczekanie takie. Potem pewnie zrobimy generalny remont.


    moya212: Wypatrzalam na YT, wyglada dobrze : klik


    O musze sprawdzić cenę tego Juliena.
    Ale szczerze ?
    Troszkę tej pani nie poszło z krawędziami, bo paskudnie wyszły :tongue:


    YPolly: jak zrobisz, to sie podziel efektem


    Obiecuję.
    Muszę więc porobić fotki PRZED żeby potem było co porównać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Marylove ja na poczatku chcialam ale stwierdzilam ze mi blat roboczy bardziej potrzebny a i crna za kran lamany zeby okno mozna bylo otworzyc skutecznie mnie zniechecil.

    Teo a cala lazienke chcesz wykladac plytkami? tubadzin ma fajne wzory a cena przystepna i rpbiac je tylko w newtalgicznych miejscach koszt nie jest zabojczy a efekt trwaly i fajny
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: Teo a cala lazienke chcesz wykladac plytkami?


    No ale co zrobię z resztą płytek ?
    Musiałabym zrywać, gipsować, szpachlować, malować, cudować.
    I znając życie zrobi się z tego tysiąc albo i więcej, bo ktoś to musi zrobić jeszcze co nie ?
    A teraz nas kuchnia sporo wyniesie, więc 250 zł [koszt farby] to maks co możemy wydać na łazienkę i wucet.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Bo mój mąż to typ - ja się śmieję - biznesmena co to ani gwoździa przybić nie umie

    Czyli mój może Twojemu rękę podać - biznesmeńską oczywiście:wink:
    YPolly: Moj maz tez ten typ. Nasza pierwsza kuchnie (ikeowska oczywiscie) skladalam ja z "pomoca" rocznej wtedy corki...

    To jest ich znacznie więcej, niż przypuszczamy.
    Ja składałam meble do pokoju Janka z siostrą (brzuch mi trochę przeszkadzał, nie powiem), bo jak M. się zabrał z kolegą doktorkiem, to złożyli szafę, a zapomnieli o półce, którą trzeba było zamontować w trakcie:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    no to przy tak ograniczonym budzecie to faktycznie farba zostaje, tylko jeszcze sprawdz jaki bedzie koszt fachowca
    bo pewnie plytki tez trzeba pod tym katem odpowiednio przygotowac
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    MrsHyde: crna za kran lamany zeby okno mozna bylo otworzyc skutecznie mnie zniechecil.

    Ten problem akurat odpada bo okno byłoby uchylne do góry. Najbardziej mnie to chlapanie martwi. Ale może można z tym żyć i myć to okno po każdym zmywaniu...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    ja mam zlew w narozniku a za nim taka jakby poleczke, mimo ze malo zmywam recznie (glownie mycie warzyw miesa itp) to wielokrotnie jest ona niezle ochlapana, zreszta jak machne za mocno kranem jak cos robie w malej komorze to i okno ochlapac potrafie tyle ze plise a nie szybe sama w sobie
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    MrsHyde a jak ściana za półeczką, też ochlapana? bo mniej więcej na takiej głębokości byłoby okno. U Ciebie okno jest tu zaraz z prawej strony?
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Moja siostra ma dokładnie tak samo rozwiązane jak Mrs i sobie chwali, tyle że okno ma głębiej schowane we wnęce.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Mrs Hydea nie brakuje Ci miejsca między zlewem a płytą? ja mam aktualnie tez tak mało i nigdy więcej :wink: w mojej przyszłej kuchni na pewno będzie to większa odległość
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    MrsHyde: bo pewnie plytki tez trzeba pod tym katem odpowiednio przygotowac


    No wszędzie piszą, żeby umyć dobrze i odtłuścić. I tyle.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Mary no az taka rozrzutna to nie jestem :D

    Treść doklejona: 07.11.13 13:53
    TEORKA: No wszędzie piszą, żeby umyć dobrze i odtłuścić. I tyle.

    a widzisz, ja bym myslala ze trzeba je troche spolerowac / zmatowic
    kiedys jak na meble kasy nie bylo i stara szafe malowalismy to mala szafeczke umylismy i odtluscilismy jak kazali i byla kicha a druga juz drobnym sciernym przecieralismy i odpylalismy i ta byla ok. myslalam ze cos podobnego robi sie z plytkami

    Treść doklejona: 07.11.13 14:07
    tuli_pani: Mrs Hydea nie brakuje Ci miejsca między zlewem a płytą? ja mam aktualnie tez tak mało i nigdy więcej


    akurat to mi w niczym nie przeszkadza, po drugiej stronie plyty mam jeszcze miejsce a jak musze jakis gar na bok odstawic to tez nie na ociekaczu przy zlewie a an specjalnej podstawce na blacie (po prawej stronie zlewu mam kilkumetrowy blat roboczy). WYbralismy optymalne rozwiazanie zeby latwo bylo odstawic gorace a i stojac przy zlewie od razu do gara moc cos wrzucic
    jak bede miala kiedys w zyciu kase i sie jeszcze raz pobuduje to z pewnoscia moja kuchnia nie bedzie miala 12 a z 25-30m i wtedy plyta bedzie na wyspie :)
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    a jak Ci się sprawdza ten narożny zlew? raczej nie chcę zlewu przy oknie, więc będzie albo na bocznej ścianie albo ew w narożniku, ja póki co powoli się zastanawiam, w przyszłym roku będzie pewnie dopiero ssz, ale wizję muszę mieć zanim będą instalacje
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    też mam zlew narożny - jest ok:)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Mi narożny zlew odradzam znajoma, która będzie nam kuchnie robiła. Osobiście wykluczylam kran po środku okna
  2.  permalink
    u mojej mamy jest zlew przy oknie i w zyciu okno nie było ochlapane! Poza tym jezeli ma sie ochlapać sciana lub onko to w sumie co za róznica, które wytrzeć?
    usunęłam
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Wczoraj w Bitwie o Dom [odpadły Ryjki kurcze ale szkoda :devil:] był właśnie zlew przy oknie (tylko centralnie na środku i bliżej niż na zdj Szczypty na przykład) i żiri odradzało i krytykowało z leksza. A że firanki sie nie powiesi bo będzie mokra i takie tam.
    No ale zważywszy na to, kto jest w ŻIRI tego programu to ja bym się nie sugerowała :smile::smile:
    --
  3.  permalink
    no rzeczywiście- argument nie do pobicia- brak firan w kuchni :tooth:
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Szczypta lejesz miód na moje serce bo ciężko u nas o inną opcję...no chyba że zlew od strony salonu.
    Teo a pamiętasz może inne argumenty przeciw? Firan tak czy inaczej nie będzie:) zlew byłby całkowicie pod oknem bo ono byłoby szerokie na 2 metry .
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 7th 2013 zmieniony
     permalink
    No właśnie tylko mi te firany się rzuciły w uszy, bo tak oglądałam z doskoku ale generalnie pamiętam, że odradzali......

    U nas kurcze muszą być firanki.
    Takie od połowy okna do parapetu, nie pamiętam jak babeczka w sklepie na to mówiła.
    Mocno mleczne mamy bo mieszkamy na parterze i gdyby nie firanki to by mi każda jedna osoba do bloku wchodząca i z niego wychodząca do garnków zaglądać mogła :tongue::wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.