Witajcie, czy jest ktoś na forum, kto ma doświadczenie z Jedo Fyn ? Wiem, że model z 2014 r. ma poprawiona wersje spacerówki, na którą były drobne narzekania;)
Podzielcie się proszę swoją opinią, jeśli możecie.
Pozdrawiam, Leo.

Dziewczyny a ze tak zapytam, jaki wózek polecacie od narodzin? Moje maleństwo urodzi się w styczniu, bardzo mi się podoba bugaboo cameleon 3, myślałam tez o uppababy vista, na co powinnam zwracać uwagę przy wyborze pierwszego wózka? To moje pierwsze dzieciątko więc nie jestem doświadczona w tym temacie.

Leoncja jedo ma szpilka27

Hej. Ja 3 dni temu zmieniłam ciężką spacerówkę na x-lander x-city i jestem bardzo zadowolona. Niedługo jedziemy na wakacje więc sprawdzimy ją w każdych warunkach. Mam nadzieje że sie nie zawiodę. Jak któraś ma pytania co do wózka to możecie pisać.

Ally1381: Dziewczyny ile miesięcy miały wasze dzieci jak przesiadły się do spacerówki kubełkowej?

sześć miesięcy i tylko pozycja leżąca w kubełku

Ja mam baby desing lupo comfort kolor morski z 2014 jeżdżę nim po polnej drodze z kamieniami i jest ok amortyzacja daje rade dziecko bardzo nie podskakuje w gondoli noi plusem jest latwa wypinana gondola bo jestem zmuszona sama znosic wozek z dzieckiem wiec wypinam gondole i stawiam na dworze nastepnie zjezdzam kolami. Gondola ma dlugie nogi wiec mozna wszedzie ja postawic i spod sie nie brudzi

Ja na swojego jedo nie narzekam, uwielbiam go

Ja mam co prawda bartatinę ale gondola i amortyzacja w wózku są na 5+. Byłam teraz nad morzem, wózków pełno, a najwięcej tych takich śmieszych na jednej nodze na środku, nie wiem jak one się nazywają...widziałam jak kobieta próbowała pobujać dziecko w tym wózku: confused: wyglądało to tak jakby próbować pobujać wózek sklepowy. Aż dziwne że ludzie to biorą mam nadzieję że nikogo nie uraziłam w każdym razie za każdym razem mijając taki wózek ochoczo bujałam Olcię na naszych jedo'wskim zawieszeniu i pękałam z dumy

bananowiec: a najwięcej tych takich śmieszych na jednej nodze na środku

też mi się nie podobają

[quote=bananowiec][/quote]
Ty odkrylas kieszen w wozku, a ja po ponad roku uzywania spacerowki odkrylam ze mialam orginalna podczepiona pod spodem moskitiere do spacerowki...
Odczepila mi sie gdzies na spacerze i ciagnelam za soba... Na szczęście jednym guzikiem jeszcze sie gdzies trzymala bo poczatkowo usilowalam wyrwac i wyrzucic myslac ze ciagne za soba jakas szmate, a to sie okazalo moskitierą...

Ally - wlasnie to jest chyba mit. Ja mam x-landera z pompowanymi ale skretnymi kolkami i naprawde w terenie spisuje sie znakomicie.
Dla mnie wielkie pompowane kola to kwestia bujania malutkiego dziecka w gondoli i ladnego wygladu, takiego klasycznego wyglau wozka. Oczywiscie poki jest to gondola, bo potem w spacerowce juz mi te kola wygladaja nieco topornie.
Tez mam nadzieje ze nikogo nie uraze. Wiadomo to kwestia gustu. Co do wozkow na kurzej nozce, mojej nastoletniej siostrzenicy bardzo sie one podobaja wiec moze to kwestia "nowoczesnosci" i mody.

Ramata no właśnie sama napisałaś, że ze skrętnymi kołami to się zgadzamy :) a faktycznie spacerówki od takich wózków to koszmary

Eveke ona sama się podnosi, chyba można tak trzymać ? na fasolkę to już się nie da.

eveke: a najlepiej by siedziala wtedy kiedy sama zacznie- znaczy ze gotowa i kręgosłupa tak nie obciaza...

to ja Lucynę do spacerówki powinnam przesadzić w wieku 10 miesięcy, a miesiąc później sprzedać wózek bo chodzić zaczęła

Ev Ty byłaś posiadaczką evo, i szybko sprzedałaś...wczoraj przyszedł do nas ( na górę do siostry mojego ) termin ma na 12 sierpnia, dziecko podobno mega duże
no wizualnie super, ale jak zobaczyłam gondolę to zwątpiłam! jak tam ma się zmieścić zimą półroczna Nela?! jak tam nawet sam kombinezon w rozmiarze 68 nie wchodzi?!
Ula kupiła go mimo złych opinii w necie, bo jej się podobał wizualnie,
kupili jasno szary z karmelowymi skórzanymi elementami
piękny est trzeba mu przyznac, ale... ale ta gondola jak dla mnie porażka
( sama jestem posiadaczką mutsy urbanrider i wydaje mi się że polecieli na otro z wymiarami...)

My mamy Jedo Fyn 2012 i jestem bardzo zadowolona, również ze spacerówki. Drugi rok jeździmy bezawaryjnie i sprawnie

eveke: Chodzenie chodzeniem ale chyba świeżo chodzace dziecko nie pokonuje takich dystansow by zaraz wózek sprzedawać ;)

mój tekst to była ironiczna dygresja, nie chciała, abyś to odebrała jako 'naskok'
no ale byś się zdziwiła, bo moja Luśka nie miała roku a spacerowałyśmy 'na smyczy' i to całkiem niezłe dystanse pokonywała !

eveke: ja akurat mam u siebie gladkie chodniczki ale jak ktoś ms inna nawierzchnie to lipa może być...

no my wręcz przeciwnie... masz mega cieżki matsiak na wielkich pompowanych kołach sprawdzał sie rewelacyjnie
teoretycznie evo ma tyle pompowane, ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie?!
a Ninka w tym kombinezonie to by się tam w ogóle zmieściła, bo ja na serio w to wątpię

ramatha: Co do wozkow na kurzej nozce

Kurza nóżka :DDD Własnie coś takiego mi przychodzi do głowy jak widzę takie wózki. A mąż mówi, że to wyglada jak fotel na kółkach ;)

eveke: Moja tez odkad zaczela chodzic trzaska kilometry - nie na smyczy :)))))

A ja wczoraj gafę strzeliłam. Strasznie dużo dzieciaków takich 3-4 lata ostatnio widuję w wózkach, ale wiadomo - dziecko może mieć problem z nóżkami, może być chore. I wczoraj widzimy dziewczynkę w wózku (4 lata, bo się później wygadała), Krasnal szedł za nią i mówi, że to "duzia dzidzia". No duża, to już nie jest dzidzia. A jedzie? No jedzie, bo dziewczynka ma pewnie chore nóżki. Jadący z nią tata zrobił się czerwony, stwierdziłam, że może przykrość sprawiłam. Nieeee, jak się okazało za chwilę, dziewczynka przy maszynach na żeton zeskoczyła z wózka i bawiła się z Krasnalem :D Ups, trudno. lepiej w tę stronę niż w drugą się pomylić.

A tak się zastanawiałam potem - przecież wożenie tak dużego dziecięcia w wózku chyba nie jest nawet wygodne? I ciężkie i ręce obie zajęte... Jedyne co, to że dziecko nie ucieka na wszystkie strony, ale 3-4 latek to już raczej rozumny stwór ;)

macek: [/quote]
Pierwszy raz spotykam się z aż tak skrajną opinią w sprawie Jedo Fyn.
Gondola ponoć jedna z lepszych w tym przedziale cenowym, co do spacerówki były zażalenia, ale jest już poprawiona i jest o niebo lepiej.
Mam świadomość jego rozmiarów (nie jest to kompaktowy Graco), ale wygoda i dobro dziecka jest ważniejsze. Kilka osób w klepach zwróciło mi uwagę, że większe wózki, może mniej ładne wizualnie są z reguły lepsze dla dziecka.
Zależy mi na dobrej amortyzacji i pompowanych kołach oraz np. dużym koszu i sporej gondoli, w której syn pojeździ do wiosny. Poza tym umówmy się, on kosztuje nowy 1500 zł, a nie 4000 zł. Nie wszystko, co polskie, musi być beeee.
Ja właśnie przymierzam się do Jedo Fyn w wersji Memo na limitowanym czerwonym stelażu może.


[quote=dagus84]

Daguś, a który model masz Fyn ?
Czy jakiś bardzo przeszkadzający minus ? Jak z wypinaniem spacerówki ? A ładowanie do bagażnika?

ramatha: Odczepila mi sie gdzies na spacerze i ciagnelam za soba... Na szczęście jednym guzikiem jeszcze sie gdzies trzymala bo poczatkowo usilowalam wyrwac i wyrzucic myslac ze ciagne za soba jakas szmate, a to sie okazalo moskitierą...

Ramatha, jak Ty mnie ubawiłaś ta opowieścią Nie tylko ja jestem tak zdolna ;)

A tak z innej beczki - czy któraś z Was zna Hartana w wersji spacerowej ? np. Racera GT, albo Topline S?

Pozdrawiam upalnie z grodu Kraka.

Ja mam bartatine na dużych kołach i aluminiowym stelażu.
Jeśli mam się do czegoś przyczepić to do budki ale po paru razach walki z nią wiem co i jak. Chodzi o to ze nie trzymała mi się sztywno. Pasy są mało solidne ale ja moją przestałam zapinać bo ma pałąk.
Ja wózek kupiłam bez oglądania go na żywo.

Dziewczyny czy któraś z was miała wózek typu Tako Laret?

PILNE
Dziewczyny, czy macie może Wy, albo ktoś znajomy do odsprzedania sam stelaż do Maxi Cosi MURA 4?

Nie jestem w stanie go nigdzie dostać, może ktoś coś wie lub słyszał, że komuś zalega?
Albo może ktoś wypożyczy za drobną opłatą, jak nie chce się pozbywać ?

Potrzebowałabym do gondoli, do jakiegoś maksymalnie kwietnia
ROZPOZNAJCIE TEMAT, PLIZZZZZZZZZZZZZ

leoncja, tutaj stelaz ze spacerówka ktoś sprzedaje
mura

Treść doklejona: 03.08.14 21:18
albo tu:
muraa

montenia: [/quote][quote=montenia]leoncja, tutaj stelaz ze spacerówka ktoś sprzedaje

Wielkie dzięki montenia.

Pozdrawiam, Leo.

Ja mam tako lareta. Jestem bardzo zadowolona. Duza gondola, siedzisko moim zdaniem jest spore ale uzytkuje go mało bo moj syn ma rok.

Minus waga wiec na pietra wnosić i znosic kiepsko dla osob które na takich mieszkaja.

Podbija pieknie, jedna reka mozna prowadzic amortyzacja super.

Teraz mam quinny buzz i tez zadowolona jestem. Ale to kubelkowe siedzenie wiec wydaje.mi sie ze plytsze i maly w nim za dlugo nie pojezdzi.

anairda 1986 do quinny buzz sa dwie spacerowki jest step 1dla mniejszych dzieci tak do 12 mieesiecy moze troszke dlauzej i step 2 dla wiekszych (starszych) dzieci wiem, bo posiadam obydwie :-)

Jedo fyn topornie się prowadzi? Może coś było z tym wózkiem nie tak. To super wózek, może nie ma komfortowej spacerówki, ale gondola i jakość wykonania przebija wszystkie inne polskie (chińskie, bo w Polsce są tylko składane) wózki. Mnie tez spacerówka doprowadzała do szału, dlatego szybko wózek sprzedałam. Ale żeby był toporny - nigdy w życiu.
Jagodalg84, dobrze,ze zrezygnowałaś z tego baby active coś tam, bo jak napisałaś masz wszystko za 1600 zł, ale nie masz jakości. Tak się składa że Ci producenci dodaja dodatki żeby zachęcić do kupna wózka i odwrócić uwagę od słabej jakości. Masz spory budżet, więc możesz naprawdę upolować świetną brykę dla dziecka. Zajrzyj na forum wózkomania - tam są na sprzedaz używane wózki w super stanie, często nie widać po nich śladów używania, bo dziewczyny kupują i sprzedają za kilka tygodni albo mają po kilka wózków na stanie, więc te wózki wygladaja jak nowe. Tam tez znajdziesz opinie na temat innych porządnych wózków. Możesz zastanowić się nad mountain buggy urrban jungle, bumbleride indie, joolz day, brio go (ma super amortyzację), easywalker, jakaś emmaljunga. Albo kup używaną gondolę, a potem kup sobie super spacerówkę.
Co do tych wózków na jednej nodze, to raczej nie był joolz, bo joolz ma dwie "nogi" z przodu. To pewnie jakiś "chińczyk". Joolz to świetny wózek.
A ja z kolei nie rozumiem bujania dziecka w wózku. Moja szwagierka usypiając swoją 1,5 roczna córkę trzepie spacerówką peg perego na prawo i lewo, aż mi sie niedobrze robi, dziecku pewnie też. Postawcie sie na miejscu takiego dziecka i wyobraźcie sobie,że chcecie usnąć a tu Wami ktoś przewraca na prawo i lewo.W życiu nie bujałam swojego dziecka, ale każdy robi jak uważa.
Aha i jeszcze nie rozumiem, dlaczego 3-4 latka miałoby się nie wozić w wózku? Są wózki do tego przeznaczone, a po drugie to ja uwielbiam wózki i bedę wózkować moją córkę jak najdlużej. Po za tym jak wyobrażacie sobie spacer 3-4 km np do galerii (ja tak chodzę) z takim dzieckiem?