Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    penny: Wyczytałam na wątku, ze używacie olejków np. lawendowych do kosza z zabrudzonymi pieluchami, zarówno w celu odkażania, jak i neutralizacji zapachu. Czy to taki zwykły olejek zapachowy z parę złotych, jak do kominka zapachowego czy jakiś specjalny ? Głupie może to pytanie, ale nie mogę się dogrzebać do takiej informacji.

    penny, ja robie pranie codziennie (puszczam 15 min na 40 stopni + dodatkowe płukanie 20 min) i nic nie wrzucam do wiaderka z pieluchami, tzn żadnych olejków ani nic, bo zwyczajnie jest to niepotrzebne - ja nie czuje, żeby pieluszki smierdziały. kupę spiera się na bieżąco, a siuśki nie śmierdzą - o ile oczywiście pierze się codziennie.
    kup sobie proszek odkażający typu Nappy Fresh. dospuje się go do prania ok łyżeczkę i wtedy możesz prać w 40 stopniach i pranie będzie już odkażone.
  1.  permalink
    Magda, a pieluchy Ci nie śmierdzą? Bo mi po praniu zalatują "nieświeżością", dlatego używam olejków, choć jak susze na grzejniku to i tak nic nie daje. A robię podobnie jak Ty, tzn pranie plus dodatkowe płukanie.
    No ale ja nie piorę codziennie, może to dlatego?
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    zapach zależy od wieku - dopóki dziecko jest na piersi to siuśki są praktycznie bezwonne, kupa też
    od kiedy zaczyna jeść już coś innego to i zapach zmienia się diametralnie
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    penny bardzo ładna ta twoja pieluszka :-)
    Jeśli mogę coś doradzić- warto przy tych małych rzepach doszyć obok ten odwrotny- można wtedy spiąć do prania, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że w praniu o coś zaczepią i poszarpią.
    Wszywałaś gumki przy nóżkach?
    ---
    Ja nie piorę codziennie- tak co dwa, trzy dni, więc olejek z drzewa herbacianego u mnie jest konieczny. Lubię dodać go tez do płukania- pranie wtedy naprawdę ładnie pachnie.
    --
  2.  permalink
    tuli_pani: zapach zależy od wieku - dopóki dziecko jest na piersi to siuśki są praktycznie bezwonne, kupa też
    od kiedy zaczyna jeść już coś innego to i zapach zmienia się diametralnie

    Krzyś tylko na piersi... a ani kupa ani siuśki bezwonne nie są...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Kupię olejek na wszelki wypadek, sushi jakiego używasz, takiego zwykłego w małej ciemnej buteleczce ? Zobaczymy jakie siuśki i koopy będzie robić moja mała :cool:

    Gumki wszyłam, ale z jednej strony są za luźne, bo źle naciągnęłam, więc muszę to poprawić. Sushi, Ty nawet nie możesz, a "musisz" mi doradzać, bo zielona jestem :shamed: Chyba jednak przejdę na guziki, albo coś co można zwyczajnie zawiązać, wydaje mi się, że to będzie lepsza regulacja.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Używam olejku z drzewa herbacianego- taki mały (10ml), kupuję w aptece, kosztuje ok. 10zł
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Ja jutro pierwszy raz robię pranie naszych pieluch: 50 sztuk białych tetrowych, 10 sztuk kieszonek i wkłady. Proszki miocare i miofresh już czekają w łazience. Ciekawe jak się potem sprawdzą na pupie naszej królewny :wink:

    Muszę jeszcze rozejrzeć się za wiadrem z przykrywką na brudne pieluchy.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja wczoraj zrobiłam kolejną pieluchę, całą z polaru, ale zamiast rzepów wszyłam sznurki i wydaje mi się taka przyjazna :)

    Znacie może ten otulacz, jeśli tak to jakie macie wrażenia z nim związane:

    www.pieluszkarnia.pl/product-pol-415--disana-Welniany-Otulacz-ze-Sciagaczami

    I jeszcze jedno, czy któraś z Was przetestowała kieszonki Bobolidera i jeśli tak, to jak się sprawdzały ? Mam cały czas opory przy kupowaniu pieluch one size, bo nie wiem jak się zachowają na pupie noworodka..
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Ja mam Bobolidera i jestem bardzo zadowolona.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Nata mocz jest tak ostry że czuć na kilometr :devil: Do wiaderka daje olejek lawendowy ale i do prania (płukania) czasami też co jakis czas. Poza zapachem ma właściwości bakteriobójcze
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Agunia05: Poza zapachem ma właściwości bakteriobójcze

    Herbaciany również- trzeba tylko zdecydować, który zapach bardziej nam odpowiada.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    cerisecerise: Magda, a pieluchy Ci nie śmierdzą? Bo mi po praniu zalatują "nieświeżością",

    nie, ale ja dodaję tak dla przyjemności olejki (lawendowy albo z zielonej herbaty)
    cerisecerise: No ale ja nie piorę codziennie, może to dlatego?

    no właśnie może tak, bo jak to poleży to wiadomo, że przechodzi zapachem bardziej.
    tuli_pani: dopóki dziecko jest na piersi to siuśki są praktycznie bezwonne, kupa też

    siuśki nie śmierdza, ale kupa to normalnie bomba biologiczna, az się dziecko krzywi :)
    _sushi_: olejek z drzewa herbacianego u mnie jest konieczny. Lubię dodać go tez do płukania- pranie wtedy naprawdę ładnie pachnie.

    sushi, podoba Ci się ten zapach? dla mnie on pachnie stęchlizną. ale to pewnie kwestia skojarzeń, być może mi się z czymś kojarzy.
    penny: Mam cały czas opory przy kupowaniu pieluch one size, bo nie wiem jak się zachowają na pupie noworodka..

    Penny, jak zaczełam pieluszkować wielo Mery, to miała 3 miesiące, ale korygowanych miesiąc, wazmyła mniej więcej ok. 4 kg i pieluszki dawały radę, ale fakt, że między nóziami było naprawdę grubo. Ale np Krzysiowi od Ceri łansajzy przeciekały przy nóziach. u nas to się do dzisiaj zdarza, jeśli ktoś nosi małą i zamiast trzymać za pupkę, to trzyma za pieluszkę.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a ja się tak zastanawiam, bo mam na razie tylko 5 tych kieszonek. myślicie, że z takich zwykłych siuśków to można w ręku przeprać? bo kombinuję jak tu zrobić, żeby mi na cały dzień starczyły.
    (miałam sobie sama uszyć, ale materiał zostawiłam u teściów i muszę czekać az mi pocztą przyslą)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Magda lata temu prało sie tylko w rękach czy na tarze a potem mega wypasem była frania :P Wydaje mi sie że można ale trzeba dokładnie wypłukać. Ja czasami tak przepieram - teraz rzadziej bo dłuzej schną ale w lecie nagminnie tak robiłam
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Agunia05: Magda lata temu prało sie tylko w rękach czy na tarze a potem mega wypasem była frania :P

    a no racja! :)
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Hmm, czas pokaże, kupię parę kieszonek Bobolidera, dostanę jeszcze używany otulacz wełniany od koleżanki, plus ręcznie uszyte kieszonki i zobaczymy jak to będzie z takim zestawem. Ja też chyba będę teraz latem siuśkowe tetry przepierać ręcznie, sru na sznurek i wyschnie raz dwa. Jak będą przecieki to trudno ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Magdalena: sushi, podoba Ci się ten zapach? dla mnie on pachnie stęchlizną. ale to pewnie kwestia skojarzeń, być może mi się z czymś kojarzy.

    Podoba mi się- zdecydowanie bardziej, niż np. lawendowy, który kojarzy mi się ze starymi ludźmi (nie obrażając starych ludzi, rzecz jasna)
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Mam olejek lawendowy i drzewo herbaciane i ja akurat wolę zapach lawendy. Jakoś mi drzewo herbaciane dziwnie pachnie ;) może jednak w połączeniu z kupą lepiej się skomponuje :rolling: Póki co moje pieluchy jeszcze nie śmierdzą :wink:

    A dzisiaj kupiłam fajne wiaderko na pieluchy w kolorze lila, no ale najważniejsze, że pokrywka szczelnie się zamyka :wink:
    Pewnie za miesiąc będę już testowała, który zapach lepszy do pieluch, lawenda czy drzewo herbaciane.

    A dzisiaj mojej przyjaciółce powiedziałam, że będę używała pieluch wielorazowych a ta była gotowa założyć się o wszystkie pieniądze, że sobie to bardzo szybko odpuszczę i nawet jednego tygodnia nie wytrwam. Nie wiem czemu niektórych tetrowanie ;) tak przeraża :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Ja też nie wiem ;-) szczególnie,że większość wielorazówek przypomina pampki i w użytkowaniu nie ma większej różnicy- oprócz tego, ze zamiast do kosza na śmieci pieluchy lądują w wiaderku i pralce ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    JULITA1610: Nie wiem czemu niektórych tetrowanie ;) tak przeraża :confused:
    bo wg naszych babć czy mam tetrę trzeba - zaprać - wygotować - wyprasować. a to było czasochłonne - gotowanie w garze na gazie z startym na tarce szarym mydle - potem pranie we frani czy też w rękach. Otulacze? a co to :P Kawałek ceraty w środek pieluchy, dopiero potem ceratkowe gacie sie pojawiły
    Nie dziwi mnie taka antyreklama. Jak mój teść widział jak składam kieszonki i wkłady patrzył jak na dziwaka Teściowa klasyczne WTF - dla nich to kosmos. I teściowa mówi że jakby miała takie cos to by z radością pieluchowała dzieci a tak była to zmora dla niej
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    _sushi_: szczególnie,że większość wielorazówek przypomina pampki i w użytkowaniu nie ma większej różnicy-

    Ale to malo kto poza uzytkownikami wie.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    Mnie też dziwi reakcja większości osób, które robią takie oczy :shocked: gdy mówię o używaniu wielorazówek. Cierpliwie tłumaczę jak one teraz wyglądają, zazwyczaj pukają się w czoła i z politowaniem na mnie patrzą...Wkurza mnie to bardzo, bo to mój wybór, moje dziecko, a dla mnie najważniejsza jest jego zdrowa pupa i wiele innych korzyści płynących z używania wielorazówek. Do niektórych trafia, do niektórych nie. Ale zazwyczaj budzi w nich refleksje, gdy mówię:

    Słuchaj a chciałabyś/chciałbyś chodzić 24 h na dobę, przez dwa lata w najlepszej choćby podpasce non stop ? mróz czy gorąco, na pewno jest super ...

    Po cichu chcę spróbować jednocześnie NHN, ale o tym to już w ogóle nic nie mówię, bo wtedy to dopiero są komentarze..
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    penny, uodpornisz się, najważniejsze, żebyś miała wsparcie w domu ;)
    moi rodzice się w głowę pukali i krzyczeli, że eksperymentuję na dziecku: pieluszki, NHN, chusta zamiast wózka, karmienie WYŁĄCZNIE piersią przez pierwsze 6 mies...
    (trudno zaprzeczyć, na kimś przecież trzeba się nauczyć, a lalka to nie to samo!)
    ...ale ostatecznie uznali, że krzywdy mu nie robię
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    Wsparcie akurat mam, choć teściowie początkowo trochę kręcili nosami, ale teraz jest już ok, a reszta ludzi ...ehh szkoda pisać ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    penny: Do niektórych trafia, do niektórych nie.

    moim zdaniem do zrozumienia tego potrzeba dobrej woli, chęci. Ja korzystam z forum odkąd zasżłam w ciąże. temat wielorazówek przewijał sie wiele razy, ale uznawałam to po prostu za "trzymanie w tetrze", a nie chciałam,żeby dziecko było w mokrej pieluszce.
    dopiero jak się sama zainteresowałam tematem (chęć), to dotarło do mnie, jak dzisiaj wygłądają pieluszki.
    Dlatego nie dziwię sie, że do ludzi nie docierają argumenty.
    Moi rodzice to popierają, bo mama jest przeciwniczką chemii w naszym otoczeniu, interesuje sie tym.
    Ale tesciowie i rodzina meża patrzą na mnie jak na kosmitkę, jakby mi się nudziło. Ale grunt, że nie przeszkadzają.
    ------
    Mama dla was cenne info. Była dzisiaj u nas rehabilitantka. pokazałam jej wielo Bambamsa, które mają na pleckach wszytą gumkę. wydawalo mi się przy pieluszkowaniu, że wkłąd + dwie takie gumki marszczące pul i polar to trochę za grubo na plecki małego dziecka (mery ma 5,5kg i r.68). I nie myliłam się. Fizjo powiedziała, że lepiej na długie spanie tego modelu nie uzywać, bo się dziecko nabawi lordozy.
    Dlatego teraz te, co sobie będę szyła, zrobię już bez gumki, na plecach, bo to niepotrzebnie pogrubia pieluszke w tym miejscu. rzepy wystarczająco naciagają pieluszę.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    Magdalena: moim zdaniem do zrozumienia tego potrzeba dobrej woli, chęci.


    I dokładnie tak jest. Jeśli komuś dokładnie tłumaczę, jak wygląda współczesne pieluchowanie w wielo, że nie ma to nic wspólnego z gotowaniem, prasowaniem pieluch itd., a ten ktoś mnie nie chce słuchać, bo i tak wie lepiej, to trudno, nic na siłę. Ale mimo wszystko mnie to denerwuje, te głupie uśmieszki, wszystkowiedzące miny i komentarze "zobaczysz jak długo tak pociągniesz, będziesz urobiona po pachy". Zwyczajnie mi ręce opadają.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    Wiecie, ja tylko sobie tak myślę, że naprawde jeszcze sie kiedyś dowiemy o wielu szkodliwych konsekwencjach jednorazówek, bo pokolenie wychowany tylko na pampkach dopiero weszło w dorosłe życie i jeszcze się nie zaczeło rozmnażać.
    jak ze mnie tak inni robią wariatkę, to sobie myślę,że przynajmnej będe miała satysfakcję,że oszczędziłam dziecku troche chemii.
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    penny: Słuchaj a chciałabyś/chciałbyś chodzić 24 h na dobę, przez dwa lata w najlepszej choćby podpasce non stop

    jak dla mnie to koronny argument za wielo, choć jest wiele innych :bigsmile:
    do tego dochodzi fakt, że wielo zmienia się częściej niż jedno (przynajmniej tak jest u nas :bigsmile:) - jak tylko widzę, że młody mam mokro to zmieniamy (używamy miksa, czyli: kieszonki, tetra + otulacze)
    jak czasami używamy jednorazówek to mam tendencję do częstego przewijania (taki nawyk po wielo :wink:)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 29th 2012
     permalink
    Magdalena: Wiecie, ja tylko sobie tak myślę, że naprawde jeszcze sie kiedyś dowiemy o wielu szkodliwych konsekwencjach jednorazówek

    A dla mnie to jest właśnie argument! Zresztą, chyba już o tym kiedyś pisałam.
    -
    Jeśli chodzi o wsparcie- szczerze powiedziawszy, mam to gdzieś, co myślą inni- to ja zakładam wielo, ja piorę. Jeśli ktoś patrzy z powątpiewaniem- tłumaczę zalety, ale jeśli patrzy z politowaniem- nie wysilam się.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Dzisiaj w DDTVN było wielo. To był pierwszy bardzo rzeczowy materiał o pieluchowaniu wielo. już jest video.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 1st 2012
     permalink
    Kurde szkoda, że przegapiłam... Zrobiłam wczoraj kolejną formowankę ;) coraz bardziej skłaniam się ku otulaczowi. Generalnie chyba będę lecieć i na kiesoznkach i otulaczach. A zakochałam się w tym :

    http://www.kangurkowo.pl/szorty-welniane-storchenkinder.html

    A to pieluszka :

    http://desmond.imageshack.us/Himg805/scaled.php?server=805&filename=201203013822.jpg&res=medium

    http://desmond.imageshack.us/Himg62/scaled.php?server=62&filename=20120301385.jpg&res=medium
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 1st 2012
     permalink
    Pieluszka super ale Ty mi powiedz gdzie to taka zima jeszcze??? :P
    Ja podrzucę koleżance pieluchy bawełniane i flanelowe a do tego mam ręcznik z bambusa i poszyje mi wkłady z tego bo młody zrobił się bardzo wrażliwy i jak ma 2 kropelki siusiu już skrzeczy - a często ja muszę sie wysilić by wyczuć tą wilgoć. Więc teraz nie wyrabiam normalnie z wkładami a tetry jego dupcia nie toleruje
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 1st 2012
     permalink
    Dzięki Agunia ;) Ja się właśnie też przymierzam do szycia wkładów. Tylko nie wiem czy je wycinać, żeby bardziej do pieluszki pasowały, czy robić takie składane zszywane prostokąty zwyczajne, np. ze ściereczek z mikrofibry.

    A zima taka jeszcze w Bieszczadach.. Wczoraj poszłam z psem na spacer nad rzekę i zapadałam się w śniegu...tak gdzieś po kolana :neutral:
    Góry, góry :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 1st 2012
     permalink
    Penny, jeśli umiesz robić na drutach, to w sieci bez problemu znajdziesz bezpłatne wzory na takie wełniane otulacze. Na pewno taniej wyjdą, bo za te pieniądze to kupisz wełny z merynosów na pewno więcej niż na jedną sztukę :smile:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 1st 2012
     permalink
    penny: Wczoraj poszłam z psem na spacer nad rzekę i zapadałam się w śniegu...tak gdzieś po kolana :neutral:
    Góry, góry :wink:
    hmm no tak ja pogórze ale Izerskie i tego śniegu tak jakoś mało :P No ale w górach jeszcze zalega
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 1st 2012
     permalink
    Penny, śliczna pieluszka. ale czy ja dobrze widzę tam agrafkę? bie boisz się?
    do mnie włąśnie doszły pule, jutro iadam do szycia otulaczy. w środek będę wkąłdała mikrofibrę oraz wkłądkę zawsze sucho z mikropolaru.
    od wewnątrz otulacz chcę obszyć bawęłną z podkoszulków.
    ale powiedzcie mi, czy myślicie,ze z zewnątrz też trzeba obszywać? to nie jest pul minkee tylko sam pul. ta strona ceratowa będzie od strony wewnętrznej właśnie obszyta bawełną. a ta druga strona jest taka miłą, nie jak ceratka, tylko jak materiał zwykły. miała to któraś w ręku i mże doradzić czy to tez obszywać bawełną? bo chciałabym zmnimalizować ilość warstwa na pupie.


    A, i moja coreczka się tak przyzwyczaiła do wielo, że teraz po paru godzinach w jednorazówce od razu zaczerwienienia :/
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Hydrozagadko w ogóle nie umiem robić na drutach, te pieluszki to dopiero przygoda dla mnie, to pierwsze rzeczy które uszyłam, więc myślę, ze jednak ten otulacz kupię, bo to już dla mnie wyższa szkoła jazdy :sad:

    Agunia schodzi ten śnieg od dwóch dni bardzo, jest odwilż i to nawet w nocy, czekam aż mi sople i zlodowaciały śnieg spadną z dachu, bo aż się boję z chaty wychodzić:neutral:

    Magdalena Dziękuję :)

    Dobrze widzisz. Ale ta agrafka jest tylko do zdjęcia, bo chciałam zobaczyć jak będzie wyglądała ta pielucha spięta. Nie będę jej używać przy małej, bo to zbyt ryzykowne. Czekam na zapięcia snappy, które mają do mnie niedługo dotrzeć :wink:
    Co do otulacza, to ja bym go już z zewnątrz niczym nie obszywała, ważne, żeby od środka doopce miękko było. Może, któraś z mam się wypowie ? Nie miałam pula nigdy w rękach, ale skoro tyle kobiet go używa, to chyba jest w porządku. Też poluję na jakiś otulacz z tego materiału, z polaru zrobiłam sama, ale nie wiem jak to ma działać (jak to się dzieje, ze nie przepuszcza wilgoci ? ), no i do kompletu jeden wełniany kupię.

    Otulacz malutki :

    http://desmond.imageshack.us/Himg513/scaled.php?server=513&filename=20120302397.jpg&res=medium

    I jeszcze machnęłam jedną dziewczyńską pieluszkę:

    http://desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=20120301390.jpg&res=medium

    http://desmond.imageshack.us/Himg254/scaled.php?server=254&filename=20120301392.jpg&res=medium
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Niestety, sam polar przepuszcza wilgoć- nawet jeśli sam daje wrażenie suchości, to rajtuzy mokre. Choć trzeba przyznać, że "daje radę" lepiej niż inny materiał :-)
    Aha, penny- te wiązania lepiej robić jakieś cieńsze-w przeciwnym razie robi się klucha na brzuchu.
    Wiem, że się wymądrzam, ale sama takie uszyłam-wyglądały ślicznie, ale są najmniej praktyczne. Najlepiej sprawdzają mi się gumki+guziczki i rzepy.
    Np. takie:
    Image and video hosting by TinyPic
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 2nd 2012
     permalink
    Z tym wiązaniem to racja, ale ten otulacz jest taki maleńki, że przy leżącym na plecach noworodku, chyba nic nie będzie mu zawadzało(szybko z niego wyrośnie, a że rodzę w czerwcu, to liczę na ciepłe dni).
    To jak w końcu działają te otulacze polarowe, może te kupne mają jakiś inny splot, który zapobiega przeciekom..No nic to ten mój będzie taki tylko na lato :)

    Sushi, wymądrzaj wymądrzaj :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 2nd 2012
     permalink
    penny: przy leżącym na plecach noworodku, chyba nic nie będzie mu zawadzało

    Przy leżącym na plecach nie- ale na brzuchu może przeszkadzać.
    Może te polarowe działają wtedy, gdy do środka włoży się jeszcze jakąś formowankę- z tym, że dla mnie to za dużo szczęścia na raz :-)
    Przy opcji tetra+polarek ten ostatni przemakał mi przy dużej ilości siuśków.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 2nd 2012
     permalink
    SUSHI a sama robiłas te dziurki w gumce czy kupiłas taka z dziurkami? bo ja kupiłam taka mięciutka gumkę do pieluszek, żeby w pachwinkach było wygodnie i ona jest bz dziurek. zastanawiam się, czy jak zrobie dziurki to będzie ok.

    PENNY a brałaś wykrój z netu czy sama wymyslałaś? bo ja w ogóle chce pokombinować i w pasie dac tylko bawełne, a nieprzemakalny pul tylko w miejscu, dokąd sięga wkład. chciałabym zrobić te otulacze jak najcieńsze i wygodne...
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Sushi ja myślałam o tym, żeby włożyć do tego otulacza formowankę jeszcze, bo parę kupiłam i czekam na nie, zobaczymy jak to wyjdzie. Podłączam sie do pytania Magdaleny w temacie gumeczek, bo te moje w ogóle jakieś są nie teges :confused:

    Magdalena Do szycia pieluch wzięłam wykrój z internetu, ale go zmodyfikowałam, bo te skrzydełka były za długie, obcięłam je i zaokrągliłam. Do otulacza powiększyłam po prostu wykrój pieluchy( szczególnie w kroczu) i wzmocniłąm krawędzie przy nóżkach, ale coś mi sie wydaje, że i tak będzie przeciekał :tooth: Tak sobie myślę, że może da się tak założyć pieluszkę składaną, żeby trochę wystawała poza otulacz i wtedy będzie miękko, chociaż nie wiem czy z tym nie za dużo roboty.

    Takie coś znalazłam:

    http://pieluszkomania.blogspot.com/p/otulacze-ultracienkie

    A następną formowankę uszyję z tego wzoru, wydaje mi się bardzo zgrabny :

    http://pieluszkomania.blogspot.com/2011/05/tutorial-jak-uszyc-formowanke.html
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 2nd 2012
     permalink
    Magda, kupiłam gumkę już z dziurkami- w każdej pasmanterii powinnaś dostać. W pachwinkach jest inna, cieńsza, bez dziurek.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 2nd 2012
     permalink
    penny: Tak sobie myślę, że może da się tak założyć pieluszkę składaną, żeby trochę wystawała poza otulacz i wtedy będzie miękko,

    tylko wtedy będzie dziecko miało tam wilgotno, jak sie pieluszka zmoczy.

    _sushi_: W pachwinkach jest inna, cieńsza, bez dziurek.

    a no własnie, ja myslałam, żeby w pachwinkach dac z dziurkami i w ten sposób regulować rozmiar.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    No w nocy pewnie tak...

    Znalazłam taki filmik z pieluszką Fuzzi Bunz z regulacją gumki przy nogach, super pomysł, sama się chyba skuszę..

    http://www.krainapieluszek.pl/pieluszka-fuzzi-bunz

    Edit:

    Kurcze nie działa mi opcja wklejania linków;/ nie wiem dlaczego, więc z góry przepraszam.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    _sushi_: Niestety, sam polar przepuszcza wilgoć- nawet jeśli sam daje wrażenie suchości, to rajtuzy mokre

    na razie u nas polar sprawdzał się w dzień. Wczoraj zaliczyliśmy pierwszy przeciek, zastanawiam się czy winą było przypadkowe wypranie go w 60st.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 2nd 2012
     permalink
    penny: Znalazłam taki filmik z pieluszką Fuzzi Bunz z regulacją gumki przy nogach, super pomysł, sama się chyba skuszę..

    no właśnie o cos takiego mi chodzi.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Dobra. poczyniłam pierwszą pieluszke. ale niestety przekombinowałam. W pasie nie chciałam już dać PULa, żeby tam była tylko bawelna, skutkiem czego normalne wkłady przestały mi sie mieścić.
    Po drugie, teraz już wiem, że rzepy trzeba obszyć przy brzegach, bo inaczej sa bardzo ostre. No i po trzecie, gumkę nalezy na lewej stronie przyszyć do czeście zewnętrznej, a nie - jak w tutorialu na chusty.info - przy szwie, ponieważ przyszyta przy szwie wywija wtedy warstwę wewnętrzną (która nasiąka sikami) na stronę zewnętrzną.
    Ale poza tym ok, myśle, że trochę nam posłuży.
    Piękne i precyzyjne to nie jest, ale pierwsze koty za płoty ;)
    http://img19.imageshack.us/img19/4715/img1709f.jpg
    Strona zewnętrzna (żółty PUL + fioletowa bawełna z elastanem):
    http://img26.imageshack.us/img26/9044/img1710mk.jpg
    Strona wewnętrzna (100% bawełna)
    http://img18.imageshack.us/img18/7742/img1706im.jpg
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Magdalena

    Pielucha super :D, taki nowoczesny design, no i ta modelka :)

    ja z gumkami robię tak, że po wywróceniu na prawą stronę obszywam jeszcze całą pieluszkę ściegiem, tak żeby gumki obszyć po wewnętrznej stronie od środka pieluszki i wtedy nic nie będzie nasiąkać :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.