Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    TEORKA: więc jedna kieszonka to ok 4-5 godzin :smile:

    Asia, ale jednak chyba nie trzymałabym tak długo przy pupie przesikanego polarka. suchość suchościa, ale mocz przez to przełazi. chyba, że nie zrozumiałam, a Ty a drugim razem kłądziesz coś NA mikropolarek.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Magdalena: chyba, że nie zrozumiałam, a Ty a drugim razem kłądziesz coś NA mikropolarek.


    no właśnie nic nie kładę
    no ale jak jest suchy a dupka ani nawet lekko nie czerwona [a po Huggiesach często taka była nawet po 1,5 godzinie] to też nie wolno tak ?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    a tego to ja nie wiem czy nie wolno :wink:
    po prostu na mój prosty chłopski rozum chyba za długi kontakt z bakteriami z siuśków.
    ale jesli Nince nic nie jest, to niech tam ;)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Magdalena: po prostu na mój prosty chłopski rozum chyba za długi kontakt z bakteriami z siuśków.


    hmm no widzisz tego nie wzięłam pod uwagę...

    no nic zobacze jak dalej się sytuacja rozwinie
    tak czy siak mnie kolejne kieszonki kuszą bo już chyba wpadłam w szał, więc lada dzień pewnie dokupię a wtedy jak będę ich miała mnóstwo to będę cześćiej zmieniać :smile:

    a teraz siedzę i się nie mogę doczekać poranka
    w sensie, czy się przesika czy nie
    chociaż ona w nocy ostatnio coraz mniej sika więc myślę, że da radę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Pisałam nie raz - Nat ma ostry mocz wiec zasiusiana kieszonka po prostu capi i nie zakładam jej ponownie
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Agunia05: wiec zasiusiana kieszonka po prostu capi


    no to u nas zasiusiana kieszonka jest na polarze sucha i nie ma żadnego zapachu, zupełnie :wink:
    gdyby capiła to na pewno bym nie założyła :smile:


    edit. 8 rano
    za nami cała noc w wielo [jednej i tej samej] za nami [12 godzin z haczykiem]
    wszyscy susi, zdrowi i szczęśliwi :devil:
    --
  1.  permalink
    Szybkie pytanko.
    Chciałam troszke odświezyc te moje kieszonki i pomyslałam o sodzie oczyszconej bo coś wspominałyscie.
    Do kieszonek sie nadaje?
    I ile tego trzeba dać?
    Łyżeczka do płynu dodana styknie?


    A mi sie jakoś wydaje ten polarek wilgotny u Franka..
    Nie wiem czy on ma radioaktywne siurki czy jak? :sad:
    I w ogóle te pieluszki jak wyciagam z prania to pieknie pachna i sa bialusieńkie ale jak juz wyschna to taki dziwny maja zapach :/
    Może cos spieprzyłam :/
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Night, ja gdzies czytałam, że jak dziewczyna oddała sody do pieluszek, to puściły farbę,
    Hm, a czym Ci smierdzą? mnie raz się zdarzyło, jak Marysia jakoś tak intensywnie sie zsikała, siki pachniały jakby rzeżuchą (lol), to wówczas nie wystarczyło krótkie pranie i musiałam uprać drugi raz.
    może franio jednak ma już takie doroślejsze siuśki i jednak musi być dłuższy kurs?
    a co do suchości polarka - być może zmieniałaś, jak już a) wkąłd był mocno zasiusiany i wypuszczał wilgoć z powrotem do polarka lub b) zajrzałaś od razu po siusianiu, zanim polarek przepuścił wilgoć.

    a może po prostu wam podchodzi inne pieluchowanie :) wszak co pupa to obyczaj ;)
  2.  permalink
    nightingale_84: I w ogóle te pieluszki jak wyciagam z prania to pieknie pachna i sa bialusieńkie ale jak juz wyschna to taki dziwny maja zapach :/

    U mnie to samo. Najgorzej było po suszeniu na grzejniku
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    nightingale_84: I w ogóle te pieluszki jak wyciagam z prania to pieknie pachna i sa bialusieńkie ale jak juz wyschna to taki dziwny maja zapach :/



    te moje też dziwnie pachną po wyschnięciu
    nie umiem tego określić ale delikatnie mi się to z zapachem papy rozgrzanej kojarzy hahahahhahhaha :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    a dodajecie do płukania jakichś olejków ?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    no ja właśnie jeszcze nie bo dopiero zamówiłam :wink:
    ale mam nadzieję, że wtedy zapach będzie przyjemniejszy :wink:
    --
  3.  permalink
    sushi, ja dodaję herbaciany (bo sam proszek bezzapachowy jest) i nim pachnie jak wyjmę. Ja wyschną- zapach olejku znika, a pojawia się niezbyt przyjemny zapaszek.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Hmm... ja też dodaję- po praniu pachnie intensywnie, a po wyschnięciu pieluszka ma zapach neutralny.
    --
  4.  permalink
    No jak dla mnie to taki zapach stęchlizny..
    Nie suszyam nigdy na grzejniku.. a do prania dodaje tak kolo 10 kropelek olejku..
    I jak pisze po praniu jest wszystko super a jak wyschna to tak nie za fajnie pachna.. :sad:

    Madzia ja codziennie piore je tzm krotkim programem a co 2 dni w sumie piore je razem z innymi ciuszkami wiec jest pelen cykl.
    I za kazdym razem podwojne plukanie oczywiscie.

    A dzis mi znowu przesiural kieszonke :sad:
    -- // //
  5.  permalink
    U nas neutralny jest dopiero jak puszczam na cykl płukanie-pranie-płukanie :wink:
    Czekam aż będę mogła suszyć na świeżym powietrzy, może pomoże
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    mi zaczęły właśnie "pachnieć inaczej" to zrobiłam im potrójna kąpiel - najpierw wyprałam normalnie ale mokre zamiast powiesić wrzuciłam do wanny z płynem do naczyń - wypłukałam w wodzie znów do wanny na godzinę w sodzie - płukanie - jakiś czas w kwasku - płukanie i znów do pralki i normalne pranie ale 60st plus olejek lawendowy (nie mam innego) i jakiś czas było ok. Teraz znów są takie "stęchłe" tylko że nie wiem czy to nie przez to że suszę "upchane" na suszarce i nie mają przewiewu
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    ojesooojesoo, Agunia, normalnie zrobiłaś turbozmasowany atak, ahhaha :smile:
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Hmm, jak tak Was czytam, to się zastanawiam - nie boicie się bakterii z siuśków po np. dwóch godzinach? Zwłaszcza u dziewczynek? Ja wprawdzie pieluchuję jednorazówkami, ale po przygodzie z zakażeniem układu moczowego u Martusi zostałam przez nefrolożkę uczulona, że pieluchę zmieniać mam po KAŻDYM siusiu. W nocy też kazała b. często sprawdzać. Więc weszło mi w nawyk sprawdzanie:)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    brombap moja córka też chorowała w niemowlęctwie na infekcje dróg moczowych, też ponad dwa lata byłyśmy pod opieką nefrologa i też musiałam zmieniać pieluchy często zaraz po zasikaniu, w nocy wstawałam z 3 razy. Moja była na jednorazówkach, ale myślę że jak dzieci nie mają skłonności do takich infekcji to nie trzeba zmieniać tak często bez względu na to czy to wielorazówka czy jedno.a myślę że w jedno jest dodatkowa chemia która podrażnia skórę dziecka. Uważam że raz na jakiś czas należy zrobić badanie moczu dziecku, by wykluczyć infekcję, bo czasem przebiega bezobjawowo (u nas tak było)gdyby nie rutynowe badania nie wiedziałabym że znów jest chora ale to temat na inny wątek
    Ja zbyt późno trafiłam na to forum i na jeszcze jedno na którym jestem chusto forum, bo wtedy na bank używałabym wielorazowych pieluch, jeśli jeszcze będzie mi dane zostać mamą to zainwestuję w wielo
    pozdrawiam serdecznie
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    No właśnie ta kwestia bezobjawowego przebiegu choroby raczej mobilizowałaby mnie do "nietrzymania" dziecka w zasiusianej pielusze- obojętnie czy jedno- czy wielorazowej. Sorry, ale połączenie ciepła i siuśków nie może być korzystne. Obojętnie w jakiej pieluszce. Zresztą, jednorazówka jednorazówce też nierówna. A u dziewczynek droga zakażenia jest b. dostępna. I chyba kluczem do sukcesu jest szybkie oduczanie:))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 24th 2012 zmieniony
     permalink
    moja Nina od 2 mscy śpi całą noc w jednej pieluszce, w dzień Huggiesy zmieniałam jej maks po 2 godzinach a teraz wielorazówki to różnie, mocz miała badany 2 razy i wyniki idealne
    więc nie widzę sensu przebierania jej np w nocy, kiedy ona się tylko raz budzi na szybkie jedzenie i śpi dalej
    a zmieniając pieluchę na bank bym ją rozbudziła i pewnie bawiłybyśmy się przez godzinę
    także sory ale dziękuję :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Teorko, ciesze się, że Twoja córeczka ma idealne wyniki.
    Moja, przy braku objawów i standardowym badaniu, miała fatalne wyniki co łączyło się z hospitalizacją. Zakażenia nie wróciły - myślę, że dokładając staranności przyczyniłam się do tego. Przypominam, że tu na formu pojawiały się też mamy, które wspominały o (o ile dobrze pamiętam) 3-4 pampersach na dobę. Oszczędność dość wątpliwa, patrząc na potencjalne zagrożenie.
    A co do nocy - dla mnie alternatywa w postaci wybudzenia dziecka nie była problemem, gdyż moja córeczka bardzo szybko przestała siusiać w nocy. Aż się martwiłam, czy to normalne:)) A nawet gdy mi się wybudzała, to przypomnienie szpitala było wystarczającym impulsem.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    brombap: Hmm, jak tak Was czytam, to się zastanawiam - nie boicie się bakterii z siuśków po np. dwóch godzinach?

    Brom, ale jednak mysle, ze to dotyczy jakiegos odsetka dzieci ze sklonnosciami. Na pewno dobrze, ze o tym piszesz i wyczulasz.
    Ale w nornalnej sytuacji nie wyobrazam sobie zmieniac pieluszki po kazdym siusianiu. Czy to wielo czy jedno.
    Za to uwazam, znacznie gorsza niz bakterie z siuskow jest substancja żelujaca, ktora czesto wylazi z pampka i wlazi w cipcie na przyklad.
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Dziewczyny opis tych pieluch brzmi super, ale czy nie zdarza sie tak, że np siuski poleca nie do wkładu w kieszonce, a po boku i cała pielucha jest juz pachnąca?
    Drugie co mnie zastanawia, ze podczas kilka krotnego zmieniania wkładów,zawsze ta pielucha jest suchutka? czy nie smierdzi nieświezościa? Bo przeciez dzicko nie celuje sobie we wkład:confused:

    Ja sama bym chciala takie pieluchy stosowac:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Teorko podałabyś mi link do tej strony/stron, gdzie ty zamawiałaś swój pierwszy zestaw - jestem "wygodna" i nie chce mi się szukać.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Wszystko zależy od dziecka i jego skłonności do infekcji itd
    Ja wielo przebieram co siku - rzadko młody siusia w jedną wielokrotnie - jak jesteśmy poza domem czy jak śpi owszem zdarza sie ale staram sie co siku przebierać.
    Co do zapachu - zależy od ostrości moczu. Młody ma ostry ale on bardzo mało pije, i gdy wyczuwam fetorek to daje od razu czystą kieszonkę ale jeśli nie zalatuje mi używam ja 2 razy
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Agunia dzięki:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Magdalena: Brom, ale jednak mysle, ze to dotyczy jakiegos odsetka dzieci ze sklonnosciami. Na pewno dobrze, ze o tym piszesz i wyczulasz.


    też tak myślę, poza tym lepiej moim zdaniem zbadać raz na jakiś czas mocz niż zmieniać pieluchę po każdym siku bo anuż dziecku siuśki zaszkodzą :tongue::wink:


    JEŻYNKA ja zamawiałam tutaj:

    PUL
    PUL 2
    MINKE
    WKŁADY MIKROFIBRA
    WKŁADY BAMBUS
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    TEORKA: [/quote][quote=TEORKA]też tak myślę, poza tym lepiej moim zdaniem zbadać raz na jakiś czas mocz niż zmieniać pieluchę po każdym siku bo anuż dziecku siuśki zaszkodzą

    Hmm, no nie zgodzę się. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć. Zwłaszcza, gdy chodzi o dziecko:)) Antybiotykoterapia to nie jest "lajcik" - wolę unikać, jeżeli się da:)) Zwłaszcza, że u maluszków często w takiej stuacji konieczna jest hospitalizacja.
    Teorko, nie chcę powiedzieć, że każdemu dziecku się to może zdarzyć. Jasne, że istnieją predyspozycje. Tylko że akurat dziewczynki są z naturalnych względów bardziej predysponowane. Ile z nas, "dorosłych dziewczynek" też ma problemy z zakażeniami? Więc piszę tylko, że warto kłaść nacisk na częste zmienianie pieluchy, a nie na to, jak długo konkretna "trzyma".
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    brombap: Hmm, no nie zgodzę się.


    no i oczywiście masz prawo :smile:

    natomiast ja dalej będę uważać, że zmienianie mojej córci pieluchy po każdym siku tylko dlatego, że jest opcja zakażenia to takie działanie troszkę na wyrost
    bo równie dobrze powinnam jej nie podawać nic nowego do jedzenia [jest opcja, że ją uczuli i wysypie], myć samą wodą [kosmetyki też mogą podrażnić skórę], nie przykrywać kołdrą [bo się udusi], nie wychodzić na pole bez czapki [bo dostanie zapalenia ucha] et cetera, et cetera.....
    wiadomo warto uważać, ale bez przesady moim zdaniem :smile:

    no ale oczywiście każdy robi jak uważa i każdy wie, co jest najlepsze dla jego dziecka i myślę, że w tym temacie się nawzajem nie przekonamy :wink:




    brombap: Ile z nas, "dorosłych dziewczynek" też ma problemy z zakażeniami?


    ja na przykład nie mam :tongue::tongue::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Kakai: Drugie co mnie zastanawia, ze podczas kilka krotnego zmieniania wkładów,zawsze ta pielucha jest suchutka?

    A ja powtorze, ze ja bardzo rzadko uzywam kieszonek 2razy. A jesli juz uzywam, to NIGDY nie daje polarka przy pupie, tylki zawsze daje na wierzch wkladke "zawsze sucho".
    Ale to sie rzadko zdarza. Uzywam kieszonki raz. A jak mi braknie pieluch, todaje jedno i juz.
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Magdalena: substancja żelujaca, ktora czesto wylazi z pampka i wlazi w cipcie na przyklad.


    Madzia, Ty naprawde zauwazylas ze z Pampka "wychodzi" ten zel?
    Bo ja na cale szczescie jeszcze nigdy czegos takiego nie zauwazylam u Adasia czy na siuraczku czy miedzy posladkami, nigdy nie widzialam tam pozostalosci tego zelu.

    Kurde mam nadzieje ze go tam nigdy nie bylo!
    :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    nightingale_84: I w ogóle te pieluszki jak wyciagam z prania to pieknie pachna i sa bialusieńkie ale jak juz wyschna to taki dziwny maja zapach :/


    U nas to samo i nie pomógł turbozmasowany atak :wink:. Wolę flipa i tetrę w związku z tym.
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMar 24th 2012
     permalink
    Też praktykowałam tetrę + otluacz. Długo się sprawdzało, ale teraz Zu sika za dużo objętościowo i przesikuje...
    Cholercia mam ciągle miszane uczucia z tymi wielorazami. Podoba mi się to, widzę sens, ale za leniwa jestem :( Cżęste zmienianie, pranie, suszenie... ech szkoda mi kasy na kolejne, bo się boję, że znów mnie leń złapie. Trzeba sięo dpieluchować. Tylko w jakie pieluchy wejść przy następnym? Oto jest pytanie :cool:
    --
  6.  permalink
    Josaris: Wolę flipa i tetrę w związku z tym.


    No tylko Flip juz taki uroczy jak kieszonki nie jest :)
    No ale tez may w domu :)
    I chyba jak bede chciała zeby w końcu Franio zaczał rozumieć zależnośc siku - jest mokro - jest nieprzyjemnie to przejdziemy cąłkowicie na otulacze.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    dzieki Dziewczyny! jakos nie umiem sobie wyobrazic jak to ejst z tymi pieluchami:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    ja sobie przy noworodku raczej ich nie wyobrażam :tongue:

    bo Nince mojej coś się porobiło od wczoraj i co 3 godziny robi małego kleksa [przy jedzeniu] i non stop latam, zapieram itp
    więc przy non stop kupkającym noworodku to wg mnie "troszkę słabo" :smile:
    no ale wiem, że używają dziewczyny od urodzenia więc się da, na pewno
    może ja za leniwa ? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    A ja wlasnie zamowilam 5 pieluszek z dwoma wkladami z mikrofibry kazdy.
    Bralam z ebaya (te sam seller co Chloe). W sumie moglam poczekac na jej relacje ale juz nie moglam sie doczekac a musialam kluc zelazo poki gorace (maz wykazal zaintersowanie) :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNiLLi
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    Ja też przez jakiś czas używałam pieluch wielorazowych, ale dość szybko zrezygnowałam. Pieluszki miałam przeróżne i też popadłam w szał kupowania. Jakoś nigdy mi się nie zdarzyło trzymać dziecka dłużej niż godzinę, bo mimo wkładów polarkowych czy innych zawsze było czuć wilgoć a pieluszka była bardzo mokra. Na noc próbowałam różne warianty. Wkładałam miliony wkładek do pieluszki, a i tak zawsze wszystko było mokre. Moje dziecko chyba robiło mega dużo sików. Rano to by można wykręcać.
    Do tego miałam problem ze smrodkiem. Wyprane pieluchy pachniały. A jak zrobił siku to strasznie śmierdziały. Po całym dniu w koszu, mimo olejku herbacianego, tak śmierdziały że odrzucało na kilometr. Myślałam, że jakieś zakażenie mały ma, ale wynik był idealny.
    Do tego nadal miał odparzenia, a spodziewałam się, że wielorazówkami rozwiążę problem.
    Zrezygnowałam więc i teraz używam tych Bambo Nature i jest OK. Dla kolejnego malucha, który ma 3 miesiące też używam Bambo.
    Tak wyglądała moja pieluchowa przygoda ;)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    TEORKA: ja sobie przy noworodku raczej ich nie wyobrażam :tongue:

    ja tez nie. na szczupłych nóziach to sie nie utrzyma. chociaż z drugiej strony, nowodorek mało się rusza, więc może luźna pieluszka to nie problem.
    yol: Madzia, Ty naprawde zauwazylas ze z Pampka "wychodzi" ten zel?

    Wyraziłam się nieprecyzyjnie pisząc "pampki" chodziło mi o rodzaj pieluszek. a dokłądnie to chodziło mi o "pampki" DADA. Bardzo je lubie, są chłonne i miękkie, lepsze pod tym wzgłedem niż Huggiesy, ale właśnie wielokrotnie widziałam ten żel na dupci. teraz wróciłam do Huggiesów, bo są bardziej naturalne, choć niestety gorzej chłoną. Pampersy u nas uczulają.
    NiLLi: Tak wyglądała moja pieluchowa przygoda ;)

    Nilli, i fajnie, że o tym piszesz. ja tez nie jestem z atym, by ślepo podążać za wielorazami, jesli ewidentnie się nie sprawdzają.
    przyznam się Wam tez, że czasem to mnie taki leń bierze, że gdyby nie 4 stówy (albo i 5, jakby dobrz epoliczyć) wydane na wielo i dodatki do nich, to może bym sie złamała i olała sprawę, bo czasem mi sie strasznie nie chce :wink: ale na razie sie nie poddaje, bo poza moim leniem, nie ma innego powodu. Małej wielo służą.
    ale np. jak wychodzimy na dłużej z domu, to ubieram huggiesy.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeMar 25th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA dzięki za linki- właśnie zakupiłam 10 szt. pieluszek PUL, 10 wkładów z mikrofibry, 10 szt. wkładów do pieluszek wielorazowych zamiast bibułek (można prać), olejek eteryczny, worek na pieluszki, bibułki wkładki do pieluszek :).
    Mam nadzieje, że "pieuchowanie" mi się uda, nie wyobrażam sobie używania non stop jednorazówek.

    TEORKA: ja sobie przy noworodku raczej ich nie wyobrażam

    ja nawet nie biorę innej opcji pod uwagę jak nie tetra u noworodka (oczywiście życie pokaże)- moje wyobrażenia "Lato, cieplutko- moje dziecko śpi u dziadków pod jabłonką w gondoli zabezpieczone tylko pieluchą tetrową między nóżkami (wielkie wietrzenie tyłeczka :))"- tak wychowały się dzieci moich braci :).
    Oczywiście na większe wyjścia jednorazówki będą brane pod uwagę. :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    no mi z tym noworodkiem to bardziej chodzi o te kupy przy każdym karmieniu i to ciągłe zapieranie, moczenie itp
    ja pamiętam, że jak Nina maleńka była a ja zaraz po CC to nie czułam się mega rewelacyjnie więc nie wiem czy miałabym siłę i ochotę popierniczać po każdym cycu do łazienki i zapierać :smile:



    NiLLi: Moje dziecko chyba robiło mega dużo sików. Rano to by można wykręcać.


    u nas wkład też można wykręcać ale mikropolarek suchy [ewentualnie wilgotny] a ubranka suche i nic nie przesikane :wink:
    no ale jak widać nie zawsze się wielo sprawdzają
    ja z tego co czytam to częściej mamy chłopców narzekają
    może oni inaczej sikają ? :devil:
    --
  7.  permalink
    *ja z tego co czytam to częściej mamy chłopców narzekają
    może oni inaczej sikają ? :devil:*

    Niestety potwierdzam :/
    Dzis ubrałam Frankowi wielo przed wyjściem do kościoła, dałam dwa wkłady do środka..
    Nie było nas nieco ponad godzinke.
    Jak wrocilismy do domu, oba wkałdy były juz na maska mokre?!
    No co jest do cholerci?!
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    tzn mi bardziej nie o ilość moczu chodziło tylko o to, że inaczej z piśki leci niż z pindolka, który się może w różne strony przemieszczać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    No tak u chłopaka trzeba zwracać uwagę jak siusiak jest ułożony - ale podobnie jest z jednorazówkami - jak w górę czy bok sie ułoży to są szanse na przelanie
    Nata czasami przebiera sie co godzinę a czasami co 4ry - leje różnie z różnym natężeniem i ilością ;) Nie ma reguł
    Nie żałuję że Nataniel jest na wielo ale olałam już plamy na wkładach - zapieram ale nigdy nie będą śnieżnobiałe niestety i są poszarzałe i mają plamki po kupach (mąż nie zapiera tylko odkłada mi na bok i jak ja wracam to to robię). Młody sygnalizuje nam kiedy ma mokro - klepie się po pieluszce pokazuje na chusteczki i żąda przebrania - żadne z dzieci mając niespełna półtora roku nie umiało tego i mu zwisało bo w pampersie nie czuło po prostu - więc myślę że Nati szybciej przesk0oczy na nocnik czy kibelek - zobaczymy
    --
    •  
      CommentAuthorNiLLi
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    Może faktycznie z chłopcami jest inaczej ;) Ja spróbowałam i wiem z czym to się je ;)
    wybrałam dla mnie możliwie najlepszą opcję. Dostałam w prezencie paczkę Pampersów oryginalnych i wcale mi nie odpowiadają. Bambo są super jak dla mnie. I szerokie w kroku, więc nie pieluchowałam dodatkowo.
    Czasem mnie nachodzi na wielo, bo są śliczne i eko i zdrowe, ale jak sobie przypomnę to wszystko to mi się odechciewa :P zostały mi jeszcze dwa otulacze Blueberry, więc latem może tetrę i otulacz uskutecznię :P
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    Agunia05: Młody sygnalizuje nam kiedy ma mokro - klepie się po pieluszce pokazuje na chusteczki i żąda przebrania - żadne z dzieci mając niespełna półtora roku nie umiało tego i mu zwisało bo w pampersie nie czuło po prostu - więc myślę że Nati szybciej przesk0oczy na nocnik czy kibelek - zobaczymy



    Koniecznie pisz o postępach małego!!!
    Też mam ogromną nadzieję, że wielo przyczyni się do szybszego pożegnania z pieluchami w przyszłości.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 25th 2012
     permalink
    Nana mam zamiar spróbować za jakiś czas z sadzaniem go na nocnik. Póki co przyniosłam go do pokoju i on sie z nim zaznajamia :) Przeszkodą jest Antosia która hmm włączyła mega zazdrość i czego nie dotknie Nat musi mu zabrać wyrwać odepchnąć go itd - kosmos :/ więc jest też walka o nocnik choć Nat ma swój :/
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    NIGHT łączę się w bólu. Nie wiem co sie Mery poprzestawiało, ale ostatnio w nocy, hcociaż przebieram ją co 3-4h, bo tak sie budzi na jedzenie, to każda pielucha jest przelana, masakra :/ a jak założyłam jednorazówkę na noc, to kupa (znowu!) wyszła na plecach. to ja juz wole zaprać wielo niż ubranka mieć poplamione.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.