Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Bo widzisz Ewa. Tak nam wpadają na tych studiach. Potem całe życie nas gnaja na szkolenia. Takie gowniane.... obecnie trzeci raz jesteśmy na szkoleniu zabaw paluszkowych.... tylko pod inną nazwą "przygotowanie do nauki pisania". Jezu.... ile to można nazw do jednego szkolenia wymyślić.... Ja to bym wolała na coś bardziej rozwijającego pojc.. no ale na to pieniędzy nie ma. Jak już jakieś porządne Kursy to zaraz 2000 lub i droższe... te gowniansze też nie tanie bo koło 300 zl... No a taka młoda nauczycielka przyjdzie do pracy po studiach, gdzie jej do łba wbili regulki zamiast coś mądrego to potem tak mamy...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    a moje dziecko nie lubilo przedszkola, zmienilismy przedszkole i pierwszy wstaje i lubi, ba uwielbia swoje przedszkole. woli tak niz z mama w domu, a w starym przedszkolu wolala ze mna.
    -- ;
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Natalka chodzila od wrzesnia, miala niecaly miesiac przerwy, ale wtedy tez czasem byla, bo bylo spotkanie z misiem, pielegniarka, wyjazd, etc, wiec z 10 razy byla. U niej tak od poczatku.
    Nie chce jej zostawiac na dluzej, bo jest lezakowanie po obiedzie, a ona juz od dobrego roku nie sypia. Zreszta, czesto koncza obiad wczesniej i dzieciaki juz spia, jak przychodze po corke, ona sama mi mowi, ze nie chce zostawac na lezaczki, bo nie mozna sie odzywac i wstawac. Moze i ma malo czasu tam, ale i tak za kazdym razem jak ja odbieram, to slysze: mamusiu, nareszcie jestes! Nie moglam sie Ciebie doczekac, tak tesknilam! Widze tez, ile ja kosztuje pojscie do przedszkola rano, jaka jest najpierw rozgniewana, zazwyczaj placze, a pozniej rezygnuje i cala droge jest smutna i sie nie odzywa. W szatni widze, jak sie trzesie z nerwow i jak na mnie patrzy smutno. Kurka flak, czasem sobie wyrzucam, co ze mnie za wyrodna matka jest. A jak slysze, ze Jasie spiewaja piosenki w szatni i opowiadaja o tym, co robili lub beda robic i z kim, to mi sie same mysli cisna do glowy, jaki ona musi miec stres, ze nic nie pamieta, nawet, czy byli na spacerze...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.01.16 11:48</span>
    Zmienilabym przedszkole, gdybym miala taka mozliwosc :( to jest jedyne, do ktorego moge dojsc na piechote, a najblizsze prywatne w miescie obok; godzina jazdy autobusem...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Cest mi sie wydaje ze u Was ta niechec ma zwiazek z pojawieniem sie rodzenstwa. Maluch ma teraz 2 miesiace to taki czas kiedy starszak sie orientuje ze to nie tylko rozkoszny bobas zabawka, ze mama trzeba sie dzielic a dzidziusia nie mozna "oddac". Prawie wszystkie mamy Ci to powiedza, trudny czas teraz u Was. I to ze Ty sobie zaplanowalas ze gdy corka bedzie w przedszkolu bedzie chwila odsapki niekoniecznie sie zgadza z jej wizja tej sytuacji:wink: Wiem ze brak cierpliwosci, ze brak czasu, ze to niby "tylko" 4 godziny ale ja po prostu zostawilam syna w domu, przez jakis czas nie puszczalam go codziennie, nie zalamywalam rak ze "dzisiaj znowu mam Was dwoch na glowie caly dzien". Mowilam mu ze dzisaj przedszkole jest zamkniete, ze panie maja wolne i On tez zostaje z mama, robilam z tego swieto. Bedzie lepiej, gdy Maluch podrosnie.

    Treść doklejona: 26.01.16 11:53
    Wogole ciezki czas na adaptacje miala Natalka, koncowka ciazy, przygotowania, zmeczona juz ciaza mama, na pewno podswiadome poddenerwowanie jak to bedzie gdy sie Maluch urodzi...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    cestmoi89: jaki ona musi miec stres, ze nic nie pamieta, nawet, czy byli na spacerze...

    moge tylko przytaknac. moj piter nigdy nic nie pamietal. wg niego nie robili nic, albo nie wiedzial co.
    teraz opowiada ze szczegolami wszystko i o dziwo wszystko pamieta.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    cestmoi89: Widze tez, ile ja kosztuje pojscie do przedszkola rano, jaka jest najpierw rozgniewana, zazwyczaj placze, a pozniej rezygnuje i cala droge jest smutna i sie nie odzywa. W szatni widze, jak sie trzesie z nerwow i jak na mnie patrzy smutno.


    To nie brzmi fajnie :( A nie masz możliwości znalezienia jakiegoś innego rozwiązania aktualnej sytuacji? Na przykład, żeby ktoś Natalkę zabierał na spacer albo przychodził się z nią pobawić? Babcia, ciocia, koleżanka, ktokolwiek? Bo to, że potrzebujesz odpoczynku mając dwójkę małych dzieci w domu, to normalna rzecz, ale tak sobie myślę, że gdyby tak to u mnie wyglądało, to bym to bardzo poważnie przemyślała...
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Ewa, Else,
    dzięki za opinie. Może faktycznie mało gada ta Pani. Trudno - będe dopytywać. Ogólnie dziś mam zamiar dopytać co konkretnie ona widzi, poprosić o wystawienie opinii o dziecku. Bo zadzwoniłam do IWRD w Gdańsku ale oni konkretnie specjalizują się w autyzmie. No a my mamy przecież wstępną opinię z PPP o wykluczeniu autyzmu. Oczywiście wiem,że PPP są różne i często niestety specjaliści tam wątpliwi. KUR... NA że tak powiem, w PL to wielkie gie jest. W sumie gdzie iść żeby mieć RZETELNĄ opinię o dziecku ? Psycholog? Ja pierdziu. Jaja normalnie. O! a ja się jeszcze zapytam czy oglądał go psycholog przedszkolny-przecież skoro mają wątpliwości to powinien prawda?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Cest a nie macie jakiegos klubiku na godziny?
    Może bardziej by jej sie spodobalo? Moze akurat w tym p-lu coś jej nie gra...
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Cholera to nie na ten wątek! Przepraszam :)
    --
  1.  permalink
    Ewa - moj za to na kazde pytanie o przedszkolu odpowiada twierdzaco he he.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Był kiedyś klubik, teraz nie ma już. A jestem niezmotoryzowana, więc odległości mnie mocno ograniczają. Szczerze, to nie mam pojęcia, co zrobić. Mam wyjścia dwa: albo przez jakiś jeszcze czas być z dwójką sama (bo nie mam tu nikogo do pomocy) albo liczyć, że się jakoś młoda do przedszkola przekona. Przedszkole to też dla mnie takie koło ratunkowe, żeby wyjść do lekarza na spokojnie, na jakieś małe zakupy, czy choćby odespać ciężką noc. Ogólnie rzecz ujmując: i tak źle i tak niedobrze :wink: ale przynajmniej się wygadałam, dzięki Wam :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Mnie np wiecej nerwow kosztowalo, gdy widzialam, ze Kuba tak przezywa ten pobyt w przedszkolu. Raz przyszlam po niego, a on siedzial na dywanie sam i plakal i tak mu oczka rozbktsly gdy mnie zobaczy i momentalnie usmiech. Ja to sobie mysle, ze to taki krotki, piekny okres w zyciu tego malego czlowieka, ze jesli mogw sobie na to pozwolic (bo nie pracuje) to warto mu tego stresu oszczedzic. Przeciez kiedys dorosnie i bedzie wolal rowiesnikow od mamy, a teraz...coz...do lekarza bedziesz rzadziej chodzic, jak starszak bedzie w domu:wink: wiem to - jeszcze z zadnym nie bylam:wink: a po zakupy...hmmm...mi sie latwiej wychodzilo wlasnie jak np rok temu mialam jednego w wozku, do wozka wrzuxalam zakupy i ok. Teraz gorzej, bo obaj na nizkach z rowerkami, autkami plus te ciezkie siaty.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    W sumie gdzie iść żeby mieć RZETELNĄ opinię o dziecku


    Gosia, to musisz "obczaić" kto w Twoich okolicach się do tego typu diagnoz nadaje...
    Pediatra mi sugerował psychiatrę (w czasach gdy chciałam Dawidka diagnozować)... Ale nasłuchałam się opinii i nie pojechałam... I szczęście w nieszczęściu, że wylądowałam z dawciem w szpitalu. Tam lekarz mi polecił neurologa, który diagnozuje takie przypadki. Poczytałam w necie - opinie pozytywne, ludzie zadowoleni i do niej się udaliśmy... Tak zaczęła się nasza przygoda... I pamiętać należy, że takie zaburzenia diagnozuje zespół ludzi. To nam zapewniła nasza doktor. Położyła do szpitala na 3 dni i oprócz badań były jeszcze obserwacje przez specjalistów...

    Także tak naprawdę jeśli masz ochotę jeszcze się upewnić w temacie to byś musiała nieźle net przetrzepać w poszukiwaniu kto tam u Was do takich diagnoz się nadaje...

    No, a potem masz podkładkę dla Pan w przedszkolu...

    Co do PPP to u nas różnie bywa. Obecnie mam chłopca autystycznego w przedszkolu, gdzie PPP wcale tego nie widzi i obala wcześniejsze diagnozy. które zdobyli rodzice... Ja w sumie tez nie wiem czy to na pewno autyzm, bo jeszcze aż tak go nie zdążyłam poobserwować (on w innej grupie jest)... Ale zaburzeń ma full...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    cestmoi89: Przedszkole to też dla mnie takie koło ratunkowe, żeby wyjść do lekarza na spokojnie, na jakieś małe zakupy, czy choćby odespać ciężką noc

    Wiesz Cest dzieci widza wiecej niz nam sie wydaje, Ona sie moze tak buntowac i wzbraniac bo widzi ze Ty czekasz jak na zbawienie na to jej wyjscie. A musisz ja codziennie posylac?
    Zeby nie bylo wiem co mowie, mieszkam w Irlandii, maz pracuje od 7 do 17-18. Nie mam tu dziadkow, nikt nawet na weeknd Starszaka nie wezmie. Dwojka choruje, nieprzespane noce, wyjscia do lekarza, zwykle zakupy to wyczyn, sama z dziecmi na okraglo. U nas pomogl czas, Dawid byl 1,5miesiaca ze mna w domu po urodzeniu Oliwerka, potem tez nie chodzil codziennie, tylko gdy naprawde potrzebowalam. Po pol roku zrobilo sie latwiej.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Cest ja mysle ze tu chodzi tylko i wylacznie o Patryka, o to ze Ty nie idziesz do pracy, Ty zostajesz z nim w domu. A Natalka jest za mala zeby zrozumiec jak Ci ciezko. Latwo sie mowi, do dzis pamietam i serce mi peka jak o tym pomysle, ktoregos dnia powiedzialam do Dawidka zeby dal mi troche spokoju, przeciez ja tez musze czasem pobyc sama. Czytaj sama pomiedzy jednym a drugim karmieniem, przewijaniem, usypianiem. Jest ciezko, wiem. Najgorsz dla mnie byly wyrzuty sumienia ze zaniedbuje starszaka. To wszystko co sie u Was teraz dzieje jest normalne. Zeby zbudowac cos nowego, lepszego najpierw musi runac Wasz dotychczasowy, poukladany swiat. Zobaczysz za chwile Patryk bedzie jadl cos innego niz piers, bedzie sie poruszal a co za tym idzie mniej Ciebie potrzebowal, bedziesz miala wiecej czasu dla siebie a co za tym idzie wiecej cierpliwosci. No nie ukrywajmy ze mama ktorych dzieci juz jakis czas chodza do przedszkoli jest latwiej, albo ktore maja rodzine na podoredziu, albo ktore stac na "pomoc domowa". Chyba musisz sie po prostu przemeczyc, przeczekac, nie myslec za bardzo w przod, liczyc czas od rana do wieczora, a jak przyjdzie wiosna to juz bedzie fajnie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    A to tez slyszna uwaga lecia. Moj Kuba starszy, a tez pytal czemu on musi isc do przedszkola, a Misiu z mama wraca:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJan 26th 2016
     permalink
    Wrzucilam wczesniej link ale cos nie dzialal, cos dla podwojnych mlodych mam:)
    Wyzuty sumienia
    --
  2.  permalink
    Adaptacja w przedszkolu mojego synka była długa i ciężka. Wybraliśmy prywatne przedszkole, ponieważ do publicznego nie dostał się jako 3,5-latek, a ja musiałam wrócić do pracy zawodowej. Przez kilka pierwszych miesięcy Filip non stop chorował, a po każdej przerwie na chorowanie nie chciał wracać do przedszkola. Te zawirowania trwały od września do końca stycznia. Później syn przestał tak często chorować i automatycznie chodzenie do przedszkola stało się dla niego fajne. Nie było już trudnych powrotów, byli koledzy i koleżanki,a także dziewczynki, które Filip mówił, że kocha :D
    Niemniej problem u nas w dalszym ciągu tkwi w syna odporności. Zastanawiam się nad kupnem tranu, aczkolwiek nie wiem na jaki się zdecydować. Może ktoś pomoże?
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeFeb 11th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy jak dziecko we wrześniu tego roku będzie miało 2 latka 10 miesięcy, to może liczyć na obowiązkowe miejsce w przedszkolu?
    Gdzieś mi się obiło o uszy, że jest obowiązek przyjąć dzieci urodzone w 2012, a urodzone w 2013 i później - nie ma takiego obowiązku. Prawdą to jest?
    Mamy kilka przedszkoli u nas i w żadnym nie ma już miejsc.
    --
  3.  permalink
    Raczej nie, bedzie startowac razem ze swoim rocznikiem i jak bedziesz miec szczescie to sie dostanie a jak nie to..
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 11th 2016 zmieniony
     permalink
    W naszym przedszkolu przyjmowali zarówno z rocznika 2012 jak i 2013 (styczeń i luty). Z tym, że te z 2013 zaczęły chodzić od października, jak te trochę starsze zostały w miarę spacyfikowane ;-) - przedszkole państwowe. A jak dziecko ma 2 lata 10 miesięcy we wrześniu, to urodziny wnioskuję ma w listopadzie bądź grudniu, więc tym bardziej nie ma problemu.
    Tzn. nie było rok temu - bo nie wiem, co w tym roku za względu na 6-latki.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
  4.  permalink
    Ale to chodzi o obowiazek a dla 3-latka nie ma, tez slyszalam, ze 4 latka musza przyjac a 3-latki to wg szczescia jak nie ma sie tych szczegolnych kryteriow wypelnionych.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    OneKiss, 3 lata liczy sie rocznikowo, wiec Twoja córeczka zaliczać sie bedzie w tym roku do grupy 3-latków.
    Co do obowiązku. Miał wejść w tym roku. Tzn. to nie był obowiązek jako taki, bo to byłoby równoznaczne z wprowadzeniem rejonizacji, jak to ma miejsce w szkołach.
    To miało działać tak, ze dla dzieci, ktore starają sie o miejsce w przedszkolu, ma byc ono zapewnione.
    Jednak w zwiazku ze zmiana władzy oraz ze zmianami wprowadzanymi dość szybko, trudno powiedziec, jak bedzie wygladała sytuacja we wrzesniu.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Czyli dla żadnych dzieci obowiązku nie ma?
    Także dla pięciolatkow ?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Dziękuję Wam za odpowiedź.
    Obecnie sytuacja wygląda tak, że nie ma miejsc nigdzie.
    Mamy jeszcze jedno blisko nas (choć w innej miejscowości). Próbowałam dowiedzieć się o miejsca i odpowiedź ta sama "już nie ma, ale można próbować składać podanie". A w ogóle, to decyduje kolejność zgłoszeń?
    I teraz nie wiem, czy w ogóle warto te podanie składać. Warto?
    Na szczęście nie jesteśmy zmuszeni córci do przedszkola słać, ale chcieliśmy, bo świetnie się rozwija i przedszkole byłoby wspaniałym krokiem naprzód.
    No nic, pójdzie w przyszłym roku najwyżej.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Teo, obowiazek jest dla 6-latkow. maja miec przygotowanie przedszkolne. I to jest mus.
    Inne wiekowo grupy to wg mnie przywilej a nie obowiazek.

    Treść doklejona: 11.02.16 20:46
    a byl dla 5-latkow. to oznaczalo tyle, ze rodzic MUSIAL poslac dziecko do przedszkola. A 4-latki moze ale nie musi, one maja prawo korzystac z przedszkola i skoro rodzic tak zdecyduje to gmina MUSI to prawo zrealizowac.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Asia, nie wiem jak to z pięciolatkami, obecnie próbuję zrozumieć te zagadnienia odnosnie 3-latków, bo akurat to mojego dziecka dotyczy.
    Znalazłam informację TUTAJ , że "Od września 2015 roku każde dziecko 4-letnie będzie miało prawo do edukacji przedszkolnej. Gminy mają obowiązek zapewnienia od 1 września 2015 r. czterolatkom miejsc w przedszkolu. Oznacza to, iż dziecko czteroletnie nie ma obowiązku przedszkolnego, a wyłącznie prawo do miejsca w przedszkolu i realizowania wychowania przedszkolnego."
    Czyli jakby nasze dziecko miało teraz 4 latka, to by miejsce dla Niej było.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    OneKiss, nie wiem czy nie jest tak, jak jahe wspominala - ze tak BYLO. a teraz jako ze przesunieto obowiazek szkolny to nie wiem czy te prawa nie przesunely sie tez o rok.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    OneKiss: ie sytuacja wygląda tak, że nie ma miejsc nigdzie.


    Musisz się dowiedzieć jak w Twoim mieście wygląda rekrutacja przedszkolna.
    W dużych miastach jest system elektroniczny, w którym rejestrujesz dziecko i po jakimś czasie dostajesz odpowiedz, czy się dostało do przedszkola. Dostało się, czyli rozpocznie swoją przedszkolną przygodę we wrześniu.
    W tym momencie jest nikła szansa,żeby Twoja córka dostała się gdzieś do publicznej placówki. Pierwszeństwo mają dzieci, które rocznikowo przynależą do grupy. Czyli,że w lutym 2016 roku za trzylatka jest uznawane dziecko, które sie urodziło w 2012roku a nie w 2013(nawet jeśli miało urodziny w styczniu i teoretycznie ju zjest 3-latkiem)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Kiss jest dokładnie tak jak napisałaś.

    u nas w przedszkolu akurat bedzie miejsce dla trzylatkow a dodatkowo dzieci ktore uczęszczały do żłobka mają to miejsce pewne... wiec my na luzie ;)

    Treść doklejona: 11.02.16 21:01
    Jahe pierwsze słyszę.
    w publicznych placowkach przy obecnej rekrutacji 3 latki to dzieci z rocznika 2013 tak jak moja Nina :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    od wrzesnia 2015 obowiazkiem samorzadu jest ZAPEWNIENIE miejsca w przedszkolach wszzstkim chetnym 4 i 5latkom (4latkom wraz z poczatkiem roku szkolnego w ktorym konczy 4lata) a samorzad bedzie mial obowiazek zapewnienia miejsca 3latkom dopiero od wrzesnia 2017

    jesli ktoras z was chcialaby wyslac od wrzesnia do szkoly 6latka ktory nie byl objety rocznym przygotowaniem to wtedy bedzie musial posiadac opinie poradni PP chociaz z tego co na szkoleniach slysze to raczej nie ma takich dzieciakow ktore maja w ttej chwili 5lat i nie sa w 'zerowkach'


    TEORKA: Czyli dla żadnych dzieci obowiązku nie ma?
    Także dla pięciolatkow ?

    na chwile obecna od 1.09.2016 jest obowiazek przedszkolny dla dzieci 6letnich - zerowka i dla 7latkow - 1klasa SP
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    A gdzie się można dowiedzieć czy 4-5 latki faktycznie mają prawo do miejsca w pdkolu (czyli rozumiem, że jak złożę podanie to Nine mi przyjmą bankowo ?). ?
    W sensie czy ten przepis wszedł czy nie.

    Treść doklejona: 11.02.16 21:05
    Ania czyli z tego co piszesz to Nine mi od września będą musieli przyjąć tak ?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Teo, gdzies ja na pewno przyjma. Niekoniecznie tak, gdzie tobie by bylo najwygodniej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Wyobrazcie sobie ze u nas w miescie prezydent probuje przeforsowac ze 6latkow nie zsotawi w przedszkolach tylko otworza oddzialy przedszkolne w podstawowkach zeby przyjac 3latki (chyba nie zauwazyl ze w tym nowym zapisie jest mowa o 2017r). Jest niezla chryja bo rodzice pisza petycje i nachodza UM i wydzial edukacji bo nie chca sie zgodzic zeby dzieci robily zerowke w szkole. Wiem ze do kuratorium pismo juz poszlo i do MEN mialo byc tez wyslane. W niektorych przedskzolach 100% rodzicow deklaruje ze chce zeby dzieci zostaly w obecnych placowkach.
    W tej cwhili ustalono ze nawet jesli zerowki beda w szkolach to nie jak do tej pory 5godz tylko 10godz z drugim sniadaniem,obaidem i podwieczorkiem
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Ewa mam do wyboru dwa przedszkola na osiedlu, tuż obok bloku gdzie mieszkamy. Więc w sumie mi wszystko jedno do którego się dostanie. Byle się dostała ale z tego co piszecie rozumiem, że dostanie się na 100% tak ?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2016 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Ania czyli z tego co piszesz to Nine mi od września będą musieli przyjąć tak ?

    TEORKA: z tego co piszecie rozumiem, że dostanie się na 100% tak ?


    dokladnie tak - musza ja przyjac; wszelkie informacje znajdziesz na stornie MEN
    Niestety nie jest powiedziane ze tam gdzie ty sobie wybierzesz ale gdzies miejsce jej zapewnia. Na ktorejs konferencji byla mowa ze niektore gminy rozpatruja rejonizacje ale nie sledzilam tego przez ostatnie kilka tygodni wiec tu musialabys sie u siebie w miescie dopytac
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    No to super wiadomości, dzięki !!
    Kamień z serca ! :)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Teo a Ty chcesz teraz Nince zmieniać?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Teo, no wlasnie caly szkopul moze byc taki, ze przykladowo do tych dwoch na osiedlu bedzie tyle dzieci, ze Twoja NIna (czysto hipotetycznie) sie nie dostanie. Miasto zapewni ci miejsce, ale moze byc na drugim koncu miasta.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    eveke: Jahe pierwsze słyszę.
    w publicznych placowkach przy obecnej rekrutacji 3 latki to dzieci z rocznika 2013 tak jak moja Nina :shocked:

    Odniosłam się do sytuacji OneKiss, czyli że jeśli chciałaby teraz, do września posłać córkę do przedszkola, to nie jest ona brana pod uwagę jako trzylatek.
    Rozumiesz? Najmłodsze grupy w przedszkolu, tj.trzylatki są z 2012r. a Anielka jest z 2013r.
    Anielka może się dostać do grupy 3-latków od września, ale to trzeba sprawdzić w swojej gminie jakie są zasady rekrutacji. Nie chce mi się wierzyć, że decyduje kolejność zgłoszeń.
    MrsHyde: Wyobrazcie sobie ze u nas w miescie prezydent probuje przeforsowac ze 6latkow nie zsotawi w przedszkolach tylko otworza oddzialy przedszkolne w podstawowkach zeby przyjac 3latki

    Niestety w Wawie tak właśnie będzie :cry:
    Czyli,że Wojtek ma chodzić do zerówki w szkole, która już teraz jest tak przepełniona,ze dzieci uczą się w systemie dwuzmianowym :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    eveke: Teo a Ty chcesz teraz Nince zmieniać?


    Oczywiście, że nie.
    Ale niestety będziemy najprawdopodobniej zmuszeni :cry:
    Od września.
    Serce mi pęka na milion kawałków ale raczej to już postanowione.



    Ewa w tym jednym z dwóch przedszkoli, do których złożymy podanie pani w sekretariacie powiedziała, że miejsc ma być dużo. Więc może akurat.....
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Jaheira: już teraz jest tak przepełniona,ze dzieci uczą się w systemie dwuzmianowym

    ale chyba system dwuzmianowy to byl, jest i bedzie; ja tez mialam system 2zmianowy w 1-3; moja mloda rocznik 2002 czyli niz jeszcze tez chodzila zmianowo a w tamtej szkole od zawsze klasy 1-4 byly na zmiany (najpozniej koncza lekcje o godzinie 17); u mlodego tez 1-3 zmianowo ale konczy max 15:30


    Tyle ze ja nawet o 3 zmianach w stolicy slyszalam, tylko nie wiem ile w tym prawdy ze czesc chodzi na 7:10; a czesc kolo 14:30 i do 19lekcje; to dopiero hardcore
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Tak na Białołęce jest w jednej szkole klas 1 jest 17 !!!! Są trzy zmiany. Na Bemowie są dwie zmiany i klas pierwszych jest 12 .....
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    MrsHyde: ale chyba system dwuzmianowy to byl, jest i bedzie

    Serio :shocked:?
    W sumie ja pamiętam swoją podstawówkę i właściwie przez całe 8 lat chodziłam praktycznie na 8 do szkoły, w liceum podobnie.
    Może ta dwuzmianowość to przywilej większych miast, ale nikt mi nie powie,że dziecko, które siedzi do godz 12 na świetlicy i potem zaczyna lekcje, przyswaja wiedzę tak, jakby zaczynało rano.
    TEORKA: Ale niestety będziemy najprawdopodobniej zmuszeni :cry:
    Od września.
    Serce mi pęka na milion kawałków ale raczej to już postanowion

    A z ciekawości- dlaczego? Wydawoło mi się,że jesteście zadowoleni z tego przedszkola....

    Treść doklejona: 11.02.16 21:33
    czerwinka: Tak na Białołęce jest w jednej szkole klas 1 jest 17 !!!! Są trzy zmiany. Na Bemowie są dwie zmiany i klas pierwszych jest 12 .....

    No i tu by się kasa przydała a nie na jakiś hura-hopowy program 500+... Ale w sumie... Co my lemingi wiemy o prawdziwym życiu...:confused::sad:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Jahe ano widzisz my gorszy nic nie wiemy i na niczym sie nie znamy.....
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Jaheira: Może ta dwuzmianowość to przywilej większych miast

    Jahe ale moje miasto to dziura a zawsze 2zmiany byly :P miasto ok 55tys mieszkancow (miasto starzejace sie wiec dzieci az tak duzo nie ma); jest 6 podstawowek i nawet ta gdzie sa 3oddzialy na poziomie ma system zmianowy
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    No widzisz Hyde, moje miasto rodzinne-18 tys, 3 podstawówki i nie ma,przynajmniej jeszcze 10 lat temu nie było systemu zmianowego.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Jahe a widzisz, bo ja zrozumialam ze Kasia chce teraz wziąć udział w rekrutacji aby Aniela poszla od września.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Jaheira: Wydawoło mi się,że jesteście zadowoleni z tego przedszkola...


    Jesteśmy. Dlatego mi tak żal.
    W skrócie chodzi o to, że 1.5 roku po tym jak zaczęło działać "nasze" przedszkole pani dyrektor otworzyła drugą filię.
    W naszym była grupa mieszana (3-5 lat) i w tamtym tak samo.
    Na ostatnim zebraniu dowiedzieliśmy się, że jednak ten system mieszany się wg pani dyrektor nie sprawdza - nie mamy pojęcia czemu tak uważa, bo nikt nie narzekał- i chce te dzieciaki jakoś rozdzielić.
    No o niestety sześcioro dzieci z rocznika 2011 ( w tym Nina ) będzie przeniesione do tamtego oddziału (bo tam dzieci z 2011 jest aż osiemnaścioro, więc wiadomo że trudniej tyle przenieść) a maluszki stamtąd przyjdą do nas.

    Oczywiście wszyscy rodzice z tego naszego pdkola wyrazili sprzeciw ale to przedszkole prywatne, więc jakby to powiedzieć pani dyrektor i tak zrobi, jak uważa.
    W międzyczasie dowiedziałam się, że pozostali rodzice tam dzieci nie przeniosą tylko będą tu na osiedlu zapisywać. Do państwowych.

    My na początku myśleliśmy, że ja damy do drugiego oddziału (mimo że to ogromne logistyczne utrudnienie bo pdkole na drugim końcu miasta, trzeba w godzinach szczytu przejechać całe centrum etc etc więc masakra) no ale skoro pozostała piątka idzie tutaj to chyba Nine też tu damy.
    Skoro i tak musi trafić w zupełnie obce środowisko, nowe panie, nowe miejsce, nowe wszystko to niech chociaż ma te kilka znajomych buziek.
    W ogóle już sie martwię jak ona to przeżyje bidunia, no bo to jednak na pewno stres dla dziecka. Ukochanej cioci Basi zabraknie i w ogóle.
    I wiem że prędzej czy później to by się stało ale ona teraz przeżyje to raz, a potem znowu jak do szkoły pójdzie ehhhhh :sad:


    No to tak w skrócie napisałam ahahHhaha :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 11th 2016
     permalink
    Asia to zwyczajne skur....stwo.
    bo zwyczajnie mogla te dzieci do konca juz tak zostawic i od nowych rocznikow zacząć podzial.
    kaszana
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.