My próbujemy w tym cyklu pierwszy raz z testami, zostałam namówiona przez Przyjaciółkę, która długo próbowała zajść, aż w końcu skorzystała z testów :) został jej jeden, który mi dała, ja sama dokupiłam jeszcze jedno opakowanie, więc niebawem testujemy. Mąż już sie nie może doczekać ;)
witam, Pandora masz rację , nie dzieje sie nic niedobrego (zadnych torbieli, nadzerki) :) temperatury nie mierze (lenistwo:) ) krwawienie 5 dni (cykle 28-30 dni), teraz mam śluz przezroczysty, ciągnacy, galaretkowaty, juz nie boli po lewej ale po prawej stronie . gin powiedziala ze owulacji nie widzi i mam przyjść za tydzień to powie czy było jajeczkowanie. dzis (14dc) rano zrobilam test owu i wyszla kreska testowa ciemniejsza od kontrolnej czyli dodatni (wg gin mógl byc falszywy) . szkoda , że mi nic nie pwoiedziala dziś, czy jest pęcherzyk... ale powiem Wam, że piep...e to wszystko i zaciągnę męża do wyra przez następne 3 dni :D
Dziewczyny czy wyniki z 8dpo: Progesteron 15,5 ng/ml [1,7-27,0] Estradiol 165,8 pg/ml [43,8-211] mogą świadczyć, że owulacja się odbyła? Są jakieś minima, którymi posługują się lekarze?
Tak, sa jesli chodzi o Progesteron to wartosc powyzej 15 - u uwaza sie za prawidlowa czynnosc cialka zoltego i prawdopodobienstwo odbytej owulacji Jesli chodzi o Estradiol to w okresie okołoowulacyjnym na jeden dojrzały pęcherzyk wartość estradiolu powinna wynosić >= 200 pg/ml ale to wiem ze w okresie okoloowulacyjnym a ty to robilas po owulacji jakis czas...
Wioletta, nie zawsze przy powyżej 15 :) wszystko zależy przy jakich normach laboratoryjnych, ja miałam np normy lab prog w fazie lutealnej od 1,2 ng/ml do 15 ng/ml ? i jak w tym wypadku miałabym interpretować wyniki ? mój 13, 8 ng/ml?
Iris, ja sie odnioslam tylko do wypowiedzi Mangi i do jej norm labolatoryjnych, moze nie dodalam tego jasno w swojej odpowiedzi ale to byla odpowiedz do jej wynikow a nie ogolnie...a wiem to stad ze mialam badanie przy takich samych normach i lekarz mi to tak wlasnie zinterpretowal.
;) zwracam na to uwagę, aby inne dziewczyny nie wpadły w czarną rozpacz, że owu nie było (a nie zwróciły uwagę, na to że pisałaś odnośnie innych norm :) ja np miałam wysoki progesteron po tym jak gin stwierdziła na monitoringu, że owu nie było :D tak jak dziewczyny często piszą na forum, jedynym 100% potwierdzeniem owu jest ciąża :) czego nam wszystkim życzę :)
Czesc dziewczyny, chcialabym sie Was spytac którego dnia wystapila u mnie owulacja na podstawie ponizszych temperatur, juz sama nie wiem czy brac pod uwage 14 dc czy moze 16, faza lutealna zazwyczaj u mnie trwa 12 dni, dlatego chcialabym sie dowiedziec czy moze juz za 3 dni bede miala okres, z gory bardzo dziekuje za odpowiedzi, moje temp przedstawiaja sie nastepujaco od 6 dc :
Żeby określić przedział dni, kiedy mogła wystąpić owulacja, przydałyby się jeszcze dane o śluzie. A tak btw, to z takim pytaniem należałoby się skierować do istniejących wątków.
Ok, dzieki poszukam odpowiedniego dzialu, a jesli chodzi o sluz to 14 dc był białawy ale nie rozciagliwy a w srodku mokro, natomiast od 15 dc sluz sie stal bialy, gesty tak jakby puszysty i duzo go bylo
tak się zastanawiam - cyz jest możliwe że moj organizm spłatal figla i pojawiła się drugi raz owulacja dzieki np. lekom na insulinooporność które dostałam w połowie cyklu??
Tak mysle sobie głośno.. czy to sie w ogole zdarza, że kobiety mogą niespodziewanie mieć dwie owulacje?? :o
Raczej nie, 2 owulacje w jednym cyklu mogą się zdarzyć, ale krótko po sobie (do kilku godzin chyba). A tak po długiej przerwie, to po prostu mogło się zdarzyć, że nie było @ po pierwszej owulce. Z tego co wiem, to zdarza się, ale pewna nie jestem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Superfetacja "W literaturze opisano kilka przypadków superfetacji u ludzi, jednak są one dyskusyjne. Jeden z nich dotyczy sytuacji gdy kobieta podawana była hormonalna indukcja owulacji przy nie rozpoznaniu ciąży[1]" Ale to chyba mało prawdopodobne:P
Mit o dodatkowej owulacji rozpowszechnia np. Wisłocka w "Sztuce kochania". Samoobserwatorka na podstawie własnej wiedzy o cyklu potrafi wyjaśnić, skąd taki mit się bierze.
Amazonko więc może zamiast pisać, że samoobserwatorka potrafi, tylko wyjaśnisz. Byłoby to z korzyścią dla dyskusji. Ale nie - Ty znów po swojemu - wrzuciłaś nic/niewiele wnoszące swoje 3 grosze... szkoda
witam!jestem tu początkująca, ale nie mogę ostatnio spać po nocach. od października zeszłego roku zdecydowaliśmy z mężem żę chcemy mieć drugie dziecko. pojechałam do ginekologa i powiedział mi ze mam torbiele na prawym jajniku przepisał antybiotyki i hormony, brałam je 2 miesiące pojechałam na kontrol i niby wszystko było oki kazał działąć. staraliśmy sie dalej i nic. w kwietniu znów u niego byłam i znów był torbiel i znowu przepisał hormony. i dalej sie staramy i nic. pojechaąłm teraz do innego podobno dobrego specjalisty i powiedział mi ze to nie były torbiele i że nie potrzebnie brałam te hormony. podobno nie pękają mi pęcherzyki i nie dochodzi do owulacji. przepisany mam duphaston od 16 do 26 dc i jak mąż wróci za 2 miesiące do kraju to mam brać clostylbegyt 0d 2 do 5dc. teraz brałam duphaston pierwszy cykl. błagam powiedzcie mi ze nam się w końcu uda...:(
Hmmm, moj lekarz mowi ze 15 i powyzej...wtedy sa ze tak powiem "pewni" ze owulka sie odbywa...ale u Ciebie tez jej nic nie wyklucza skoro norma jest od 1.7
witam! dodałam post do innego wątku, ale postanowiłam założyć nowy watek ;) mam pytanie odnośnie używek a ściślej papierosów-czy to możliwe, że papierosy sztucznie obniżają temp. tak że nie mam skoku temp. w czasie owulacji, czy po prostu jej nie mam? sama sie w tym gubię, ponieważ wszystkie objwy owulki mam z wyjątkiem skoku temp i zaczynam myśleć i się stresować swoja płodnością . :( czy to normalne, że mam z rana ciągle 35,8- 35,9' ? Do gina idę jutro, moe mi odpowie i coś doradzie, ale może tutaj uzyskam informacje? Pozdrawiam cieplutko :)
A dlaczego uważasz, że nowy wątek to lepsze rozwiązanie? Poza tym- jeśli się starasz o dziecko, zamiast zastanawiać się, czy papierosy wpływają na temperaturę, lepiej je odstaw
jak na razie ograniczam, a to u mnie i tak sukces ! nie jest to proste niestety... choć z dnia na dzień coraz bardziej czuje do nich wstręt z czego na prawdę się cieszę a nie zrozumie tego osoba, która nigdy nie paliła (nie usprawiedliwiam się) .
Osoba, która nigdy nie paliła, cieszy się podwójnie, bo nie czuje smrodu fajek. Wstręt do fajek u osób niepalących jest zupełie zrozumiały. Proponuję mimo wszystko połączyć wątki, bo rozdrabnianie się niczemu nie służy.
-- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
hej dziewczyny chcialam zapytac... w poniedzialek test owulacyjny pokazal dwie wyrazne kreski po raz pierwszy i w zasadzie ostatni bo na drugi dzien test wyszedl negatywnie. wspomne ze stramy sie o dziecko wiec oczywiscie kochalismy sie w dniu wyniku pozytywnego sama nie wiem czy jest to mozliwe abym byla plodna tylko jeden dzien??:/ czy jest mozliwe ze zaszlam w ciaze w dniu kiedy test wyszedl pozytywnie i moze przez to test wyszedl odrazu negatywnie?
Test owulacyjny wskazał pik, czyli najwyższy poziom LH, co wcale nie oznacza, że doszło do owulacji. Płodość pary jest sumą płodności mężczycny i kobiety. Mężczyzna jest płodny cały czas (teoretycznie, bo jakość plemników też ma znaczenie) a kobieta jest płodna ok. 48h od uwolnienia komórki jajowej. Uwzględniając czas życia plemników w drogach rodnych kobiety i czas życia komórki jajowej zakłada się, że do zapłodnienia może dojść nie tylko w dniu owulacji. Jeśli poczytasz trochę więcej o metodach rozpoznawania płodności, to zauważysz, że czas płodny nie trwa jeden dzień a czas ok. dni 10. Proponuję poszerzyć swoją wiedzę o płodności, pomoże to zrozumieć co oznacza wynik takiego testu. Wykonywanie go bez zrozumienia sensu ich działania mija się z celem i niczemu nie służy a sprzyja jedynie powstawaniu mitów o jednodniowej płodności kobiety.
-- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
dzieki irlandia, fakt musze sie doszkolic bo widze ze nie jest to tak proste jak tst ciazowy czysto i prosto :) z pierwszym malenstwem obeszlo sie bez tego typu metod :)
Treść doklejona: 11.10.12 12:46 hej dziewczyny czy ktoras z was uzywala test owulacyjengo clearblue?
Kreseczki ja używałam testy owulacyjne clearblue. Ale z pewnością wiesz że pozytywny wynik testu nie zawsze oznacza że owulacja się odbędzie. Tak było w moim przypadku, test wychodził pozytywny a owulacji nie było.
Myślę że testy na pewno sprawdzają się jeśli jeśli owulacja się odbywa. Kreseczki ja na twoim miejscu założyłabym sobie wykres i mierzyła temp od jutra - dużo możesz się dowiedzieć z wykresu.
Treść doklejona: 11.10.12 13:19 Ale żeby podejrzewać że owulka tuż tuż to również porzebne jest badanie śluzu:)
Mh... ja jestem przykładem na to, że testy ładnie pokrywają się z obserwacjami!!! Fajnie byłoby jeszcze potwierdzić to wszystko monitoringiem...ale w tym cyklu akurat ja nie mam możliwości!!
U mnie dokładnie to samo, wynik testu pokrywa się z objawami typu : śluz Bj, ból owulacyjny, plamienie okołoowulacyjne i skok temperatury. Jutro dowiem się na USG, czy owulacja się odbyła.
Biedronko - dokładnie!!!Bo takie działanie mają...pokazują, że poziom LH wzrósł...i teoretycznie powinno dojść do owu...ale wiemy, że jedynie teoretycznie!!! Marble- to właśnie jest najlepszy sposób. Ja żałuję, że nie mam możliwości bo chętnie bym zobaczyła jak się to ma do testów i obserwacji!!! Miałam już monitoringi i tam pieknie wszystko rosło i ponoć pękało
ale teraz jak zrobiłam test to byłoby już mega wiarygodne!!! A i trzeba też wziąć pod uwagę, że nie każde testy są dobre i nie każde testy są dość czułe. Bo wiemy, że jak każda kobieta może mieć i rożny wyrzut LH !!!
Właśnie, teoretycznie powinno dojść do owulki jednakże nie zawsze po testach pozytywnych do niej dochodzi. Ale z pewnością sprawdzają się u kobiet które maja owulacje.
Nie, nie, nie ... Testy pozytywne i owulacja również się odbyła :) Po prostu pisałyśmy w tym samym czasie, dlatego wkradł się mały chochlik ;) Jutro jadę potwierdzić, jak z owulacją w tym cyklu. Używam tylko i wyłącznie testów z serii Domowe Laboratorium, może nie mało kosztują, ale zarówno ciążowe, jak i owulacyjne, nigdy nie miałam wątpliwości co do wyniku.
Ja zawsze używałam testów clearblue - moim zdaniem dobre ale drogie. Mi wychodziły pozytywne, był śluz płodny. Jednak na usg okazało się że nie było owulacji i nie będzie.
Treść doklejona: 11.10.12 14:31 Marble koniecznie daj znać co i jak po wizycie. Ja tymczasem będe trzymać kciuki
Hej, powiedzcie mi kochane (może ktoś miał podobną sytuację) czy wzięcie duphastonu na dwa trzy dni przed owulacją może ją zahamować? ja brałam raz luteinę od 25 do 31 dc dc bo nie było skoku na wykresie i nie chciałam już ciągnąć tego cyklu, po dwóch dniach brania luteiny miałam bół owulacyjny (zawsze mam taki jak ma płyn w zatoce douglasa) i po odstawieniu luteiny nie dostałam @ tylko dopiero po upływie typowej dla mnie fazy lutealnej. (co wskazywałoby że owu się odbyła) To jak to w końcu jest? Suplementacja progesteronem hamuje owulację czy nie??
Ja kupiłam kiedyś testy w aptece, takie zwykłe paskowe...To była porażka , w sumie cały czas wychodziły mi pozytywne... albo całkiem się rozmazywały!!! I będąc kiedyś w Rossmanie kupiłam testy owulacyjne takie w stabilnym plastikowym opakowaniu...(bardzo podobne do Clearblue) tyle, że nie elektroniczne a paskowe... Wszystko było ładne czytelne i nie miałam żadnych problemów z odczytaniem wyniku!!! Potem zrezygnowałam z testów bo skoro owulacja jest, testy pozytywne są i jestem w stanie jakoś okreslić owulację to po co pieniądze wydawać... no ale od 4 cykli jak jestem na metformaxie cykl wydłużył mi się o 4 dni...więc postanowiłam zadziałać w tym cyklu z testami i znowu ładnie się sprawdziły...bo wczorajszy test już wątpliwy ..więc akurat trafiłam w plik LH 2 dni temu!!! Mała zonka Zarówno duphaston jak i Luteina to progesteron...czyli hormon, który prym wiedzie w drugiej fazie cyklu... moim zdaniem całkowicie zatrzymać owulacji nie może ale może opóźnić jej wystąpienie... Dlatego zawsze kurację tymi lekami wprowadzać należy od 3 dnia wyższej temp. Skoro u Ciebie skoku nie było, można było przypuszczać, że cykl mógł być bezowulacyjny (bądź po prostu owulacja wystąpić miała później) Toż to loteria jest faza folikularna u każdej kobiety jest na prawdę bardzo różna i często nie wielkie zakłócenia mogą ja wydłużyć... U ciebie mogła być sytuacja późniejszej owulacji...Wydaje mi się, że gdyby owu nie było dostałabyś @ dużo wcześniej!!!! Różnica pomiędzy Duphastonem a Luteiną jest taka, że 1 to sztuczny a drugi naturalny progesteron NO I CENA
dzięki, biorę od wczoraj duphaston 2x1, cykl w cały świat, już trzecia choroba próbuje mnie wziąć (ucho, potem gardło teraz mam katar i kaszel) dziś mierzyłam temp o 6 i było 36,54 a po drzemce o 7 już 36,85 (zawsze mierzę 6.45) rozbieżność masakryczna, termometr MICROLIFE sprawdzony. Co ma być to będzie Poprostu chcę jak najszybciej zacząć nowy cykl i dlatego mnie zastanowiło, czy duphaston zatrzyma owu i skróci cykl czy jak ma być owu to i tak będzie w swoim czasie i @ będzie dopiero po zakończonej FL ?? Uzbrajam się w cierpliwość
Wydaje mi się, że jeśli do owulacji nie doszło to @ przyszłaby szybciej... mam koleżankę u siebie, która tak miała!!! BARDZO CZĘSTO RÓWNIEŻ GINEKOLODZY DAJĄ DUPHASTON NA TZW WYWOŁANIE @...przepraszam Caps Lock mi się włączył
Witam dziewczyny, mam problem w ogóle nie wiem czy mój wykres jest widoczny ale dopiero zaczynam przygodę z 28dni i mierzeniem temperatury,
Mam problem.... moja temperatura jest bardzo niska i do tego się nie waha... moje cykle to 26 dni a skoku temperatury jak nie było tak nie ma....:( śluz już był i się w sumie skończył, brzuch 3 dni mnie ciągnie już, nie pije nie pale nie biorę leków mierze zawsze o tej samej porze zanim się podniosę z łóżka tym samym termometrem, strzepywanym wieczorem dnia wcześniejszego.... i nie wiem już co jest grane nawet jeśli jutro podskoczy to moja faza liczona będzie miała 10 dni lutealna to strasznie krótko niby skrajna norma... nie kumam o co może chodzić???? mam nadzieję, że widzicie mój wykres jak nie to powiedzcie jak go udostępnić...