Zapoznałam się z indeksem glikemicznym. Nie wiem po prostu do czego dążyć. Cukier niski jest zły, bo oznacza nadmierny wyrzut insuliny. Cukier wysoki też zły. Po jogurcie np. Z bananem cukier 93. Będę wpieprzać same jogurty. Po prostu w książeczce załączonej do glukometru są przepisy na same obiady mięsne. Szukam bezmięsnej alternatywy. Te naleśniki chyba nie takie źle, bo nie spowodowały nadmiernego wyrzutu insuliny. Ale pewnie znowu się mylę...

uuuu 14 tc, to lepiej teraz sobie te cukry unormuj, bo z wiekiem ciąży będzie trudniej. Dodam też, że nie zawsze dieta nawet najodpowiedniejsza zrobi nam porządek z cukrami. ja w końcu skończyłam z insuliną.

Dodam, że obiady w moim przypadku równiez nie podnosiły zbytnio cukru. wahały sie 80-100. Jeśli był po niżej 100 diabetolog kazał coś delikatnego dojeść.

Zalecano mi by po posiłkach cukier był do 120, nie niższy niz 110 (chyba juz nawet o tym wspomniałam?).

Doadam, że wszystko przeliczałam na wymienniki. Jak jadłam zupe to liczyłam marchewki, makaron, ziemniaki, ryż... etc... Wszystko miałam wyliczone do wagi, wzrostu, tygodnia ciąży.

Cos podjeśc przy cukrze 80 i poniżej... Choć ja przy hipoglikemii i przy 86 podjeśc musiałam, bo zaraz bym "zjechała"...

Czy na jednakowym poziomie... Na pewno nie przekraczającym na czczo 90 i po posiłkach 120. Natomiast ważne jest aby cukry nie były za niskie (po posiłkach także). Bo pamietajmy, że poziom cukru po posiłku powinien nam wystaczyc na jakies 2h do kolejnego posiłku.

Jeżeli czujesz głód zmierz cukier czy nie jest zbyt niski. To często objaw, że cukier spada. A jak spadnie koło 70 to już powinnaś czuć silny głód, trzęsące nogi, ręce, zimne poty... Im cukier niższy tym objawy niedocukrzenia wyraźniejsze.

A czemu córcia wybija Cie z tego rytmu? Jecie częściej/ rzadziej?

Musisz byc ponad to. Ja w ciązy w prawdzie dzieci nie miałam, ale rodzinka moja tez mnie wybijała... Ale cóż byłam twarda ;)

No pewnie, że bedzie lepiej. No jednak w nowy rytm trzeba się wbić...

Dzięki dziewczyny. Śledziłam wątek gdy byłaś w ciąży i Ty madziik1986 i Marion. Martwię się tym różnym podejściem do porodu. Poprzedni miałam naturalny dzień po terminie. Był bezproblemowy. Boję się ewentualnej cesarki. Swoją drogą niezle ten czas zapieprza. Dopiero co Marion zaskoczyła wszystkich informacją o ciąży, a teraz i ona i Ty madziik macie już spore bobaski. Szok!

Treść doklejona: 17.06.16 15:08
No i przede wszystkim martwię się, że mimo moich starań zaszkodzę dziecku. Wczoraj i przedwczoraj zjadłam na kolację dokładnie to samo z tych samych składników, a cukier był raz 112 a na drugi dzień 80. Już zgłupiałam.

Cukier 70 - 120, a nawt 130 nie spowoduje choroby dziecka. Ale jak trafi sie cukier z niższych 70-80 to cos dojedz... Bądź czujna na to co mówi Twój organizm. Jak cos sie dzieje np. czujesz ssanie zmierz poziom (bo to mogą być delikatne oznaki, że cukier spada. Jak czujesz silną senność zmierz, bo może cukier rosnie.

Pamietaj, że lepszy cukier za wysoki (oczywiście w granicach rozsądku, bo 300 to też groźnie) niż za niski. Ten niski doprowadza do niedotlenienia mózgu dziecka.

Pójdź do niej jeszcze raz i powiedz, że mierzylas po godzinie, bo się źle czulas, a do tego dziecko było bardzo aktywne. Jak to nie pomoże to musisz szukać innego lekarza.
A jesz cały czas to samo? Może trzeba jakoś zmodyfikować dietę. No i mierz dalej i zapisuj wyniki, dziewczyny tutaj pisały, że 130 od czasu do czasu nie są aż tak groźne.

Mam zalecenie mierzyć po 2h ze względu na to, że w obciążeniu miałam przekroczenie po 2h a nie po 1h, ale wg mnie to, że cukry przekraczają mi normę po 1h nie jest dobre dla dziecka. O mierzeniu po 2h mówiła mi diabetolog i babka ze szkolenia na samym początku mojej przygody z cukrzycą (pytała po kolei wszystkie dziewczyny jakie miały wyniki i w zależności od wyniku obciążenia kazała mierzyć po 1h lub po 2h lub po obu godzinach). Jem cały czas to samo, moja waga od 29tc (teraz jestem w 35tc) spadła o 5kg, już nawet myślę żeby zmniejszyć ilość kanapek, bo przekroczenie po 1h zazwyczaj mam po śniadaniu lub kolacji, ale po tej ilości, którą zjadam teraz i tak nie czuje się najedzona. Wszystko zapijam wodą. Jestem już pomału zniecierpliwiona i zniechęcona tą dietą. Nogi i ręce mam jak patyki. Dobrze, że chociaż mały przybiera na wadze. Nie wiem jak wy sobie radzicie z tą dietą, ale ja jestem z każdym dniem coraz bardziej sfrustrowana, bo boje się o dziecko, żeby urodziło się zdrowe

No to w takim razie nie rozumiem zaleceń Poradni Diabetologicznej w Poznaniu, bo znajoma też miała cukrzycę ciążową, ale w maju urodziła i również kazali jej mierzyć cukry po 2h po posiłku a nie po 1h

Eh już nie mam sił. Do 7 mc moja ciąża przebiegała idealnie, czułam się bardzo dobrze, a później się posypało. Najpierw cukrzyca ciążowa, później okazało się, że mam rozwarcie na pół centymetra i miękka szyjkę macicy - pobyt na patologii + zastrzyki na rozwój płuc u młodego. Teraz okazuje się, że mam bardzo liczne zwapnienia na łożysku (choć nigdy nie paliłam i nie palę) i trochę mało płynu owodniowego. Co mnie jeszcze czeka do końca ciąży to nie wiem. I jeszcze te cukry...
Mąż mi tu gada o trójce dzieci, ale przy następnym chyba sam będzie w ciąży i ciągłym stresie

Dziewczyny, wpadam na konsultację do Was ekspertek ;)
krzywa cukrowa 75g:
na czczo – 70,6
po 1 h – 129,2
po 2 h – 74,7

Co sądzicie o wynikach? Tzn.wiem tyle ze cukrzycy z tego nie ma, ale niepokoi mnie ogolnie niski cukier.

madziik, co Ty za bzdury wypisujesz? No przepraszam ale jak się nie znasz, to nie wprowadzaj w błąd. Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego każda ciężarna powinna wykonać test przesiewowy w kierunku zdiagnozowania ewentualnej cukrzycy ciężarnych. Pierwsze badanie wykonuje się na samym początku ciąży, na czczo. Jeśli wynik jest w porządku, kolejne badania wykonuje się w drugim trymestrze i jest to trzypunktowa krzywa cukrowa z oznaczeniem pomiarów po godzinie, po dwóch i oczywiście na czczo. Najmniejsze przekroczenie choć jednej wartości kwalifikuje ciężarną do diagnozy cukrzycy w ciaży i obliguje do wprowadzenia leczenia w postaci diety i/lub insulinoterapii, jeśli jest konieczna. Do tego każda ciężarna ze zdiagnozowaną cukrzycą wykonuje codziennie minimum cztery pomiary cukru na czczo i po posiłkach głównych. Cukier mierzy sie po godzinie po posiłku głównym, gdzie norma nie powinna przekroczyć 120 oraz na czczo, gdzie cukier powinien wynosić maksymalnie 90. Jeśli lekarz, czy to diabetolog, czy ginekolog, zaleca inaczej to oznacza, że nie śledzi aktualnych zaleceń i doniesień PTD i ja bym się od takiego lekarza trzymała z daleka.
Else, ja dla odmiany miałam bardzo wysoki cukier po godzinie (214) za to po drugiej godzinie już był ok. Badania robiłam 30 grudnia i akurat na przełomie 2014 i 2015 roku zmieniły się normy. Więc według norm dla 2014 roku miałam przekroczenie po jednej i po dwóch godzinach, ale już dwa dni później, dla norm w roku 2015 miałam przekroczenie tylko dla badania po godzinie ;)

Atina, ja również miałam cukrzycę w ciąży i problemy ze skróconą szyjka i rozwarciem. One, podobnie jak zwapnienia łożyska (to Ci już dziewczyny napisały) mogą wynikać z cukrzycy. Dziecko cukrzycowej mamy może bardzo szybko rosnąć, przez co macica musi się znacznie szybciej rozciągać. To może spowodować, że "nie wytrzyma tempa" i zacznie się skurczać, a to moze dać w konsekwencji skrócenie szyjki macicy i jakieś rozwarcie. Ja leżałam pół ciąży plackiem, nie mogłam się ruszać, miałam pessar, po porodzie łożysko okazało się bardzo stare ale urodziłam zdrowe, przeciętnej wagi dziecko. Więc dasz radę!
Skonsultuj się może z innym diabetologiem. Skoro chodzisz głodna a cukier po godzinie jest za duży może dieta jest źle ustawiona? Zawsze możesz zwiększyć ilośc posiłków ale żeby były małe. Ja tak robiłam bo inaczej też chodziłam głodna.

Wiesz Atina, jeśli to jest jedno lekkie przekroczenie dziennie typu sto dwadzieścia coś, to jest ok. Gorzej jeśli co pomiar, to są lekkie przekroczenia i są rzędu 130 czy większe. Co do pomiarów po dwóch godzinach, to ręce opadają. A jaki miałaś wynik krzywej? Czy po dwóch godzinach miałaś cukier większy niż po godzinie?

Isia wynik miałam przekroczony tylko po 2h z krzywej.
Alfaromeo po 1h np po śniadaniu mam 124, 125, ale są też dni że mam taki wynik i po śniadaniu i po kolacji. Wynik z obiadu jest zawsze ok, raz zdarzyło mi się 130 po obiedzie.

Atina zacznij w takim razie jeść co innego jeśli po obiedzie cukier jest ok. Ja jestem na bieżąco, bo koleżanka z pokoju też teraz walczy z cukrzycą i mi relacjonuje jaki cukier miała i po czym. U niej jest ten sam problem - dziś po owsiance z mlekiem miała cukier poniżej 100, a po kanapkach z ciemnego pieczywa często przekracza 120. Po obiedzie zawsze jest ok. Nie wiem, czy jesz chleb, ale to on może być winowajcą.

Tak, jem chleb. Kupuję go w piekarni i nazywa się IG, ciemny, do tej pory sprawdzał się, ale może rzeczywiście zrezygnuje z niego choć za bardzo nie mogę niczym zastąpić bo po innych chlebach lub ciemnych bulkach cukier jeszcze większy Na śniadanie sprawdza się "jajecznica" no ale jajek znów tyle jeść nie można z tego co się orientuję.

Elfika- skład był pierwszą rzeczą, którą sprawdziłam zresztą robię tak nie tylko z chlebem i brak karmelu, cukru czy innych niespodzianek. Ten sam chleb podawali ciężarnym z cukrzycą w szpitalu na patologii , gdzie leżałam choć wiadomo, że dieta dla ciężarnych z cukrzycą w szpitalu to nie dieta.

Mi też po jajkach cukier wychodzi dobry. Oczywiscie moja diabetolog powiedziała, że najwyżej 3 jajka w tyg. Nie rozumiem tego. Inna sprawa, że wciągu dnia wszystkie cukry mam poniżej 120. Zauważyłam jednak, ze po chlebie razowym na zakwasie i żytnim cukry mam spore, jak na mnie. Rano mam niestety cukry do dupy. Pół dobrych, połowa powyżej 90 do 94. Wczoraj miałam wizytę i diabetolog chciała mi dać insulinę. Powiedziałam, ze chce spróbować z dietą, ale czarno to widzę: rano cukier 94. To 18 tydz. ciąży. Co tu robić, by rano cukry były ok?

A patrzylas czy nie jest z domieszka maki pszennej?

Justyna, ta insulina wcale taka straszna nie jest. ja tez miałam opory, ale jednak potem okazało się, że bardziej stresowały mnie te przekroczone cukry niż podanie zastrzyku ;).

Atina, ten chrupki chleb nie radziłabym na kolację, gdyż to raczej na przekąskę się zaleca. Możesz byc po nim szybko głodna. Dla pocieszenia powiem, że mi chleb chrupki podnosił cukry do 150 i wzwyż. 123 to nie jest jeszcze tragedia ;).

alfaromeo, bez urazy, ale skoro nie znasz zasad diety cukrzycowej dla ciężarnych to może nie dawaj rad? ;) bo możesz zaszkodzić a nie pomóc, pomimo dobrych chęci.
atina, a ważysz może ten chleb? bo mi dietetyk mówił, że często właśnie są po chlebie przekroczenia cukru ale dlatego, że babeczki liczą chleb na kromki a nie na wagę. a kromka kromce nie jest równa. zwłaszcza, że razowce są dość cieżkie. o, tutaj jest do pobrania załącznik i tam jest o wadze chleba http://www.szpitalkarowa.pl/dieta-dla-ciezarnej-chorej-na-cukrzyce\ />
Kiedy ja zaczęłam ważyć chleb, to się mieściłam. Natomiast może warto rozłożyć te posiłki na mniejsze a częstsze i wtedy może nawet coś dołożysz, żeby zjeść więcej?

No to powinnaś wiedzieć, że zrezygnowanie z chleba jest dość ryzykowane. Jedzenie na śniadanie samej wędliny, warzyw i jajek to marny pomysł. A w ciąży w ogóle nie powinno być miejsca na eksperymenty. Z chlebem praktycznie u każdej ciężarówki jest kłopot. Po pierwsze dlatego, że trudno kupić dobry chleb, który nie jest oszukany a dwa to to, że trzeba go ważyć.

Noooo, waga kuchenna to mus w cukrzycy ciążowej ;) Potem już mozna na oko, ale na początku wszystko prawie ważyłam.

Ok, skoro twierdzicie, że w ciąży nie wolno rezygnować z pieczywa, to nie wolno.
Mnie diabetolog zaleciła jedzenie kaszy/ryżu makaronu żeby uniknąć hipoglikemii właśnie. Zamiast chleba. Nie mówię, żeby całkiem rezygnować i jeść same jajka np.
Ale może rzeczywiście w cukrzycy jest inaczej.

Czyli co, lepsze pieczywo żeby dłużej utrzymać cukier na przyzwoitym poziomie? A wiecie czemu pieczywo ok, a kasza/ryż nie? Ktoś Wam to kiedyś tłumaczył? Bo w sumie ciekawe to jest.