Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Dziewczyny Madzia ma takie krosteczki naokoło oczek. Miała to już w szpitalu. Czy wystarczy jak będę przemywać swoim mleczkiem czy coś innego stosować?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Dii,przemywaj woda przegotowana. To pewno hormonalne. Powinno zejść za kilka tygodni.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Że tak się wetnę nie w temacie. Chyba dobrze, że zaszczepiłam jednak córę na rota, mimo, że się wahałam mocno.
    2 dni temu miała biegunkę, chyba z 5-6 pływających śluzowatych kupek. Jeść nie chciała prawie, wpychałam tylko w nią wodę, soki i pierś. Wczoraj już lepiej było, dziś kupka już prawie normalna. Nie pływająca ale mazista. Nie wiem czy to przypadek ale od tych paru dni bardzo dużo śpi, w dzień drzemka ponad 2,5h trwa a w nocy albo się nie budzi albo ewentualnie raz, a ostatnie tygodnie to przecież pobudki 3-4 były. A z kolei dziś ja latam do łazienki jak nakręcona a do tego bóle mięśni i rozbicie.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Dzięki montenia:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Pięknie, u nas przyrost jest taki, że nawet nie będę tu pisać :( młoda jest po prostu jak huragan. Waży dopiero 8100, 500 g o których piszesz to dla mnie niewykonalne w naszym wypadku. Coś czuję że będziemy się badać :( 29-go mamy wizytę.
    Dziewczyny znacie jakiś nocleg w Zakopanym w rozsądnej cenie?
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Przyznam ze waga jakos zupelnie nie umiem sie przejmowac....choc Aga przybiera niewiele.
    Wage szacuje na jakies 8500 góra.
    usmiechnieta, ruchliwa, bystra, mnostwo mleczka wcina- stalych pokarmow w upaly ilosc sladowe- bardziej to probowanie, choc zaraz roczek stuknie!
    poprosze lekarza o skierowanie na morfologie dla spokoju, ze czegos nie dopatrzylam.

    rehabilitujemy się, wspina sie nadal po lozku , poduchach, staje do raczkow i buja się. Moze roczek przywita juz na czterech konczynach?:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Witamy się po drugim wyjeździe wakacyjnym :smile:
    Przed nami jeszcze jeden za trzy tygodnie, to sobie odpocznę trochę od spania z Jasiem :wink:
    Z pierwszego wróciliśmy niestety szybciej niż planowaliśmy i do tego naokoło, ale przynajmniej w końcu na czterech kończynach, a z drugiego wróciliśmy raczkując! Taka jestem szczęśliwa, że się zbeczałam jak nie wiem :shamed:
    Jaś na zabiedzonego nie wygląda, ale nie wiem ile waży, podobnie jak Dorit:
    Dorit: waga jakos zupelnie nie umiem sie przejmowac

    Póki jest wesoły, ruchliwy, rozwija się to na pewno wszystko jest ok.
    Tak sobie myślę, że jakby Jaś przybierał tak jak "powinien" (uwielbiam to słowo :devil:), to by już chyba z 15kg. musiał ważyć! Przecież najwięcej maluszki przybierają na początku, a potem to już różnie...
    Tak więc Kasiu, Basiu i Dorotko, póki przybierają w ogóle, to myślę i mam nadzieję, że wszystko u Waszych Szkrabów jest ok :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi jak długo krwawiłyście i dochodziłyście do siebie po porodzie? Ja dalej ledwo chodzę, ciągną mnie szwy o pęknięciu - bardziej te zewnętrzne, krwawię ciągle jak w okresie...
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Dii, ja bardzo długo dochodziłam do siebie, ale to dlatego, że szew jeden mi puścił, więc ponad 2 tygodnie minęły zanim mogłam swobodnie dłużej posiedzieć. Krwawiłam/plamiłam może nie strasznie mocno, ale też długo, bo prawie 6 tygodni, a potem miałam jeszcze Br na zmianę z plamieniem przez ok. 5 tygodni...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    A po czym poznałaś, że ci szew puścił?

    Jejku ale ja ostatnio z pytaniami dowalam... A więc kolejne. Madzia często mi się budzi mimo najedzenia, i co chwila idą bączki. Na rękach się uspokaja, ale co jakiś czas zaczyna się awanturować i po dłuższym czasie albo po dostaniu cyca jest kupka albo dalej bączki. Czy to znaczy, że ma problem z brzuszkiem? I jak temu zaradzić?
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Dii ja bite 6 tyg krwawilam.były dni że były tylko brunatne plamienia ale potrafiła znienacka krew polecieć więc nawet na wkładki przejść nie mogłam.a niby oczyscili nieco podczas cc
    --
  1.  permalink
    Dii, ja krwawiłam 19 dni.
    I powiem że myślałam że będzie się ze mnie lać strasznie ( koleżanka mówiła że tak będzie ) a tu było jak przy zwykłej @.
    Co do bączków, to jeśli się nie pręży to myślę że jest wszystko ok.
    Pamiętam że u nas mały non stop puszczał bąki i nic mu nie było :-)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    dziewczyny które mają dzieci w podobnym wieku do Dominika, kiedy przesadziłyście swoje dzieci do większego fotelika ? czy nadal jeżdżą w łupince ??
    Dziś byliśmy u mojej mamy na obiedzie i Dominik pięknie sobie raczkował, bo tam jest dywan, u nas oprócz chodniczka u Ninki w pokoju nie ma dywanów i młody zrobi na kolanach parę kroczków a za chwilkę na brzuch, bo mu tak wygodniej, drań mały.

    A co do rota wirusa Elyanna to nigdy nie wiadomo co to było, no chyba że dasz kał do badania. U nas kilka tyg temu wszyscy polegli na jakąś jelitówkę mąż, Ninka, ja trochę też, jedyną osobą której nic nie było był Dominik a Nie szczepiłam go na rota, może kp go ochroniło. Ninkę szczepiłam a rota, ale jak później poczytałam że to tylko dwa rodzaje wirusa są w szczepionce to stwierdziłam że nie ma sensu

    Treść doklejona: 27.07.14 19:16
    Dii: A po czym poznałaś, że ci szew puścił?


    Mi przy Nince też puścił szew bolało jak jasny pieron, wiedziałabyś gdyby ci puścił, nie mogłam usiąść na tyłku przez dwa tyg, dopiero jakaś maść pomogła i ranka się szybko zasklepiła
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    kachaw: bolało jak jasny pieron

    No bolało mocno, ale że szew puścił to mi położna na wizycie patronażowej powiedziała.
    Kasiu, nam specjalista od fotelików powiedział, że do minimum roku powinny maluszki jeździć w jajku, chyba że wcześniej zacznie głowa wystawać. My mamy już następny fotelik i użyliśmy go na dwa wyjazdy, ale tylko dlatego, że były to długie trasy, a w jajku już Jasiowi naprawdę ciasno.
    Generalnie im dłużej dziecko tyłem do kierunku jazdy tym bezpieczniej dla niego.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    kachaw, racja, nie wiadomo co to bylo (dziś męża dopadło :P) ale dobrze, że już po :)

    co do fotelika to my nadal jeździmy w łupince, do wystawania głowy nad linię fotelika jeszcze daleko, ale pasy już trochę poniżej ramion, więc czas na nas też, ale najpierw musimy kupić nowy samochód, więc czekamy jeszcze.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    kachaw: kiedy przesadziłyście swoje dzieci do większego fotelika ?


    My młodą przesadziliśmy do większego fotelika jak miała 14 m-cy, bo zaczęła się buntować, ze chce więcej widzieć. A jeszcze mogła spokojnie w kołysce pojeździć, bo mieliśmy MC do 13kg.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Kachaw my jeździmy w foteliku "dla dorosłych" od jakiś 3 tygodni. I jest suuuper :) Jada przodem do świata jest boska :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    My się przesadziliśmy jak Kacprowi zaczęła wystawać główka z nosidełka. Też okolice 9 m-ca.

    A ja z kolejnym pytaniem. Madzia jak płacze to ma mokre oczka - czy to nie za wcześnie na łzy? A może to zatkane kanaliki?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Kachaw jak najdluzej sie woz go w tym pierwszym foteliku. One sa najbezpiecznieksze. Z reguly jak dziecku pokazesz przodem do kierunku jazdy to juz nie ma odwrotu, a bezpiecznieksze sa jednak te tylem do kierunku jazdy (i to nawet te pozniejsze). Moj przeniosl sie jakos troche po roczku.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 27th 2014
     permalink
    Ja tez jestem za tym by jak najdluzej tylem do kierunku jazdy.
    W watku fotelikowym sa opisane takie foteliki i dla starszych dzieci.
    U nas byl kryzys i Aga sie b kreciła- pisalam Wam, marwilam sie jak zniesie dluzsza podroz ale
    przyzwyczaila sie spowrotem i nie bylo w wakacje problemu.

    Hanny witaj po wakacjach :) Grtatuluje obu chlopakom ( i Dimisiowi Kasi) raczkow!!!
    ja tez dzis u rodzicow zauwazylam ze Aga czesciej staje na czterech na dywanie u nich, a u nas tez nie ma dywanow ani wykladzin.

    Dii ja tez dlugo dlugo krwawiłam, i szwy uwieraly okrutnie, chyba z miesiac siedziałam boczkiem i na spacjalnym
    kółku nadmuchiwanym, zeby odciazyc wiadome miejsce.:)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Dzięki dziewczyny za odp w sprawie fotelika, no właśnie pisałam na wątku fotelikowym, że ostatnio Dominik darł się całą jazdę nad jezioro - 20 km, aż łkał i się zanosił, w sobotę w nocy jedziemy nad morze ponad 500 km trochę w nocy a resztę w dzień i teraz nie wiem czy nie przesadzić go do tego większego właśnie by więcej widział, może będzie spokojniejszy, ale z drugiej strony mam dylemat, bo wiem że łupinka i jazda tyłem jest bezpieczniejsza i nie wiem co robić. Mam po Nince fotelik z opcją pół leżenia, wysuwam trochę do przodu fotelik i nie jest w pozycji siedzącej. Dodam że Dominik był tak spocony po tych 20 km że cała koszulka, włosy i łupinka były mokre, też ma mało miejsca, ale głowa nie wystaje, w kg też się mieści, no nie wiem co robić ??
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Kasiu a zabawianie w trakcie podrozy nie dziala? zreszta obok niego siedzi Ninka...a moze jakas dawno nie widziana zabawka go zacheci
    my czytamy ksiazeczki a jak nic nie dziala to puszczam muzyke w telefonie i ogladamy zdjecia w nim
    My jak nam Aga placze robimy postoj, jedzenie, tulenie, odpoczynek- uspokajamy i dalej w droge, czasem nie ma warunkow by sie zatrzymac, ale wtedy szukamy stacji, pobocza bezpiecznego.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Zależy od dziecka Kachaw. Moja też się pociła i wyraźnie było jej już niewygodnie. Nie żałuję decyzji. Fotelik mamy bezpieczny, zakup przemyślany, jestem zadowolona, mała spokojnie zasypia zaraz po zamknięciu drzwi lub śpiewa i ogląda świat. W łupince nie było już o tym co marzyć.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    No i jesteśmy po kontroli żółtaczki i wagi. Wynik 13,4 na brzuszku, 12,8 na czółku. Waga niby 3330g i wg lekarki porównując wagę w dniu wypisu ze szpitala (3280g) to jest przyrost 16g na dobę. Ok. Ale ja rano ważyłam ją w przychodni u siebie i ważyła 3380g. W ciągu trzech dni bez dokarmiania mm przyszło jej 100g. To super wynik uważam, ale oni inaczej na to patrzą i zarzucili mi, że mała głoduje, jest niedożywiona i takie tam... A faktycznie gdyby przetrzymali mnie prawidłowo dobę dłużej to waga by jeszcze spadła i teraz przyrost byłby zdecydowanie lepszy!!! A teraz mamy się karmiń max 10 min., potem dokarmiać koniecznie mm i laktatorem tylko stymulować laktację... Ale się tam poryczałam z tego wszystkiego!!!
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii spokojnie, liczy sie przyrost wagi od ostatniego pomiaru. 100gr w 3 dni to świetny wynik!!!
    Kolejna rzecz- sa dzieci, ktore najedza sie w 10 min, ale nie sadze, by do tej grupy zaliczały sie dzieci zoltaczkowe czyt. senne...
    Nie daj sobie wmówić tego, co mi wmówiono przy Wojtku... U mnie takie trzymanie dziecka przy piersi z zegarkiem w ręku i dokarmiania MM szybko zakończyło przygodę z KP.

    I najwazniejsze- skoro Madzi tak ładnie spadła bilirubina to niby z czego to się stało, jak nie od jedzenia???
    Napadła sie mleka, w wystarczającej dla niej ilosci i razem z kupka i siuskami wydaliła nadmiar bilirubiny:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dii,koniecznie do doradcy!!! Niech wrzuci wagi na siatki,obejrzy mala i Ciebie. Nie poddawaj się i zaufaj sobie! Przede wszystkim spokoj. Karm na zadanie,nie dokarmiaj nim doradca Cie nie zaleci. a jaj już to tylko swoim mlekiem.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Bardzo bym chciała was posłuchać ale nie chcę znowu zebrać ochrzany na kolejnej kontroli... Mamy w czwartek... I co my jej powiemy? Że sobie pogadała a my i tak zrobiliśmy swoje? A jak nie przybierze odpowiednio na wadze? O to się boję. Bo jadąc na kontrolę byłam pewna, że wszystko będzie ok a tu zaskoczenie bo oni inaczej na to patrzą! Nie chcę powtórki... Mąż już kupił mm...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dii, ale Madzia PRZYBRAŁA ponad 30gr dziennie od ostatniego pomiaru!!!!!
    No na logikę- przeciez w 3 dni nie przybierze 300gr, zeby nadrobić za pozostałe dni i dopasować sie w oczekiwania pani doktor!
    Musisz sama uruchomić swoje logiczne myślenie, bo widać, ze pani doktor swoje na urlop wysłała.

    I jeszcze jedno- Wojtek po przejściu na MM nie wskoczył jakos na wyższy centyl...

    Pamiętaj- dziecko to nie robot- jednego dnia przybierze więcej, drugiego mniej.
    Niech Ci da do myślenia fakt, ze bilirubine jej spadła!!!
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii, mój Jurek też miał żółtaczkę, która długo schodziła. Na wizycie kontrolnej lekarka stwierdziła za mały przyrost wagi i kazała dokarmiać mm. Oczywiście nie skorzystałam z tej "rady" i robiłam swoje, czyli karmiłam TYLKO PIERSIĄ. Schizowałam, że za mało przybiera, codziennie ważyłam i liczyłam przyrosty. Nie dokarmiłam go jednak ani razu.
    Efekt- sama zobacz:
    Image and video hosting by TinyPic
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dii ale pamiętaj, że pediatrom musi się zgadzać w papierach, najlepiej dziecko nafutrowac MM, mieć zadowalający przyrost a tak naprawdę to nie oni później toczą boje o KP...
    Musisz zaufać swojej matczynej intuicji i spojrzeć na to wszystko analizując wiele aspektów o których pisała już Jaheira (więc nie będę powtarzać).
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Mangaa, ale wlasnie to jest MIT, ze MM zapewni przyrost wagi... No chyba, ze w sytuacji, gdy dzieci karmione piersia maja ograniczany odgórnie czas ssania. Maluchy nie zdążą sie najeść i wtedy jest fałszywe przekonanie, ze to zasługa MM, ze dziecko przybiera na masie.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Jaheira: No chyba, ze w sytuacji, gdy dzieci karmione piersia maja ograniczany odgórnie czas ssania.

    Dii: teraz mamy się karmiń max 10 min., potem dokarmiać koniecznie mm

    Jahe ja to wiem, ale dokładnie takie zalecenia ma Dii...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Dii, ale Madzia PRZYBRAŁA ponad 30gr dziennie od ostatniego pomiaru!!!!!

    Ja to wiem, Ty to wiesz... Ale lekarka uważa inaczej. Ona patrzy na wynik z piątku 3280g i wynik z dzisiaj u niej 3330g (16g na dobę)ale też na wynik 3260 z 21.07. i 3330 z dzisiaj. I dla niej to za mało. Właśnie do mnie zadzwoniła, bo są wyniki z krwi i moczu. Morfologia, CRP, mocz rewelacja, bilirubina z krwi 16,41.

    Sushka no nieźle przykoksował! Ja już mam mętlik w głowie... Kacpra też nie dokarmiałam mm, w sumie nie było potrzeby, ale on dużo właśnie cyckował choć pierwszy tydzień głodował, bo nie mogliśmy się zgrać z przystawieniem... No ale teraz mimo wszystko lekarz to lekarz, wie chyba co mówi. A w razie czego w czwartek akurat zaraz po kontroli małej mamy wizytę w poradni laktacyjnej na Żelaznej i wszystko sobie ustalimy i obierzemy metody karmienia. A do tego czasu przez te kilka dni myślę, że się posłucham lekarki, żeby potem nie było (w końcu to tylko 3 dni) i zobaczymy. Może nic przez ten czas się nie stanie a i tak będę starała się karmić KP jak najdłużej na raz, żeby jak najmniej dokarmić czymś innym (może odciągniętym jak mi się uda...) a dopełnić ew. MM...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dii ją też bym darowała sobie mm! to Twoja coreczka nie pediatrów!
    A Ty jesteś dorosla kobieta a nie uczennica"
    czemu boisz się ochrzanu ?
    Spokojnue, wydrukuj sobie te wyliczenia jak chcesz przekonywać pediatrów.
    Ale to oni są dla Was z Madzia!:) Bądź silna mamusiu.
    --
  2.  permalink
    Dii, jednego nie rozumiem! Prosisz tutaj o rady co robić, dziewczyny doradzają jak mogą a ty i tak swoje że będziesz dokarmiać mm. Nie piszę tego złośliwie.
    Ale ty już wybrałaś że będziesz dokarmiać.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dorit: to Twoja coreczka nie pediatrów!
    A Ty jesteś dorosla kobieta a nie uczennica"


    No właśnie Dii.
    Poza tym dobrze wiesz, że gdyby nie akcja z żółtaczką to nie latałabyś z Madzią co kilka dni do kontroli, nie wiedziałabyś czy dzisiaj waży 3330 gr czy może 3387 gr i nie pomyślałabyś nawet o dokarmianiu MM zwłaszcza, ze pierwsze dziecko cycem wykarmiłaś z powodzeniem.
    Nie daj sobie zrobić wody z mózgu i nie słuchaj lekarki a własnej intuicji......
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Jaheira: No chyba, ze w sytuacji, gdy dzieci karmione piersia maja ograniczany odgórnie czas ssania

    No własnie miałam już wcześniej posta wysmarowanego, ale skasowałam, żeby nie mieszać... Ale...
    Z tego, co kiedyś wyczytałam na wątku laktacyjnym, to na poczatku karmienia leci mleko służące do "napicia się" przez dziecko, rzadkie, mało kaloryczne z dużą ilością laktozy, jeśli dobrze pamiętam? Potem zaczyna lecieć ten tuczący, tłusty pokarm, tak? Nie wiem, ile to zajmie minut, pewnie zależy od dziecka? Tylko nie gra mi to- po co ograniczać tłusty pokarm od mamy na rzecz mm? No chyba, że te 10 min. wystarczy, żeby dziecko załapało się na pokarm II fazy?

    Elyanna: ale pasy już trochę poniżej ramion

    Jeszcze wypowiem się nt. pasów w fotelikach, bo niedawno wklejałam posta na wątek fotelikowy :wink: Wg fotelik.info w fotelikach montowanych tyłem do kierunku jazdy pasy mogą być na linii ramion lub pod nią, a w fotelikach montowanych przodem- na linii ramion lub nad nią.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Ola to chyba by już musiała Dii się u lekarki dowiedzieć.
    Mi to wygląda po prostu na próbę uzyskania kontroli nad tym ile dziecko pochłania jedzenia. Skoro Madzia szybko usypia to zanim zaśnie podać jej odpowiednią ilość pokarmu, by dostała odpowiednią ilość kalorii by przybierała jak należy wg pani lekarki.
    I problem z głowy. Pójście na łatwiznę...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    biedronka28: Dii, jednego nie rozumiem! Prosisz tutaj o rady co robić, dziewczyny doradzają jak mogą a ty i tak swoje że będziesz dokarmiać mm. Nie piszę tego złośliwie.
    Ale ty już wybrałaś że będziesz dokarmiać.

    Hmm....
    Dii: No i jesteśmy po kontroli żółtaczki i wagi. Wynik 13,4 na brzuszku, 12,8 na czółku. Waga niby 3330g i wg lekarki porównując wagę w dniu wypisu ze szpitala (3280g) to jest przyrost 16g na dobę. Ok. Ale ja rano ważyłam ją w przychodni u siebie i ważyła 3380g. W ciągu trzech dni bez dokarmiania mm przyszło jej 100g. To super wynik uważam, ale oni inaczej na to patrzą i zarzucili mi, że mała głoduje, jest niedożywiona i takie tam... A faktycznie gdyby przetrzymali mnie prawidłowo dobę dłużej to waga by jeszcze spadła i teraz przyrost byłby zdecydowanie lepszy!!! A teraz mamy się karmiń max 10 min., potem dokarmiać koniecznie mm i laktatorem tylko stymulować laktację... Ale się tam poryczałam z tego wszystkiego!!!

    Czy tu występuje jakieś pytanie z mojej strony?
    Napisałam co się dowiedziałam z dzisiejszej wizyty a cenne rady dziewczyn na pewno mi pomagają w decyzji bo nadal się waham. No i też miałam nadzieję, że któraś napisze, żebym spróbowała, bo te 3 dni na niczym nie zaważą a przynajmniej nie będzie, że nie stosuję się do zaleceń lekarzy, bo pod tym względem już naprawdę mam mętlik w głowie. Chętnie bym posłuchała swojej intuicji i karmiła tylko piersią, ale jednak boję się, że mała nie przybierze tyle ile trzeba do czwartku... Bo ona faktycznie je bardzo krótko, np. teraz 5 minut i zasnęła. Zmieniłam pierś i ssała minutę, pobudzałam i dociągnęła do 10, ale tak jest codziennie i budzi się często po 30 minutach albo po godzinie bo głodna...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii... Przy Wojtku tez mi sie wydawalo, ze pani neonatolog wie co mowi, gdy nastraszyla mnie, ze zbyt długie trzymanie Wojtka przy piersi spowoduje, ze ten sie do tego przyzwyczai...

    Druga sprawa-skoro potrafisz logicznie myślec, bo sama wiesz, ze wynik Madzi jest dobry, to czemu dałaś sie tak omamić...?
    Wiesz co spowoduje podanie MM? Ze jesli faktycznie za 3 dni waga zadowoli pania doktor, to Ty juz bedziesz miala namieszane w glowie... Juz masz, skoro nie wierzysz, ze ponad 30 gram dziennie to REWELACYJNY WYNIK!!!!
    Ja przez to przechodziłam 3 lata temu. Nie popełniaj mojego bledu. Nawet nie wiesz jak trudno potem odzyskać wiarę w mozliwosc wykarmienie swojego dziecka.... Ja nie odzyskałam tej wiary...

    Gdybym byla na Twoim miejscu to dalej karmilabym wylacznie piersia i zobaczyla co sie stanie za te 3 dni.
    Zawsze mozna skonsultować wyniki z innym lekarzem. Ze nie wspomne, ze na MM zawsze przyjdzie czas, ale nie w przypadku ponad 30 gr dziennie!!!
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    quote=Dii]bo te 3 dni na niczym nie zaważą[/quote]
    Skąd masz taką pewność, że nie zaważą?
    Mi Milkę dokarmili w szpitalu bez mojej wiedzy i bujałam się później z kapturkami itd bo Mała zaczęła za płytko chwytać pierś, a zaraz po porodzie ssała aż miło..
    Dzieci bardzo łatwo przyzwyczajają się do prostszej drogi do pozyskania pokarmu.
    A z tego co pisałaś nie będziesz stosować systemu SNS, chyba najbezpieczniejszego (ze względu na ryzyko zaburzenia ssania) w przypadku takiego malucha.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii, a jeśli po tych trzech dniach na MM dziecko więcej przybierze, to co dalej? Nadal będziesz dawała mieszankę jako ta słuszna droga? To równia pochyła, niestety...
    Wg mnie Madzia przybiera prawidłowo, a za kilka dni będzie przybierała jeszcze lepiej.
    I jeśli nie przekonują Cię matki, które przy pierwszym dziecku zrobiły taki błąd, a przy drugim były mądrzejsze (mam tu na myśli siebie i Jahe), to już nie wiem, co lub kto może Cię przekonać...
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    U nas po 3 dniach na butli, nie było mowy o chwyceniu piersi...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    ale tylko na butli czy na zmianę? Ja przez te 3 dni używałam butli Habermana, ale z moim odciągniętym pokarmem...

    Treść doklejona: 28.07.14 16:15
    sushka: Dii, a jeśli po tych trzech dniach na MM dziecko więcej przybierze, to co dalej? Nadal będziesz dawała mieszankę jako ta słuszna droga?

    Nie, wtedy będę walczyła z KP bo będę miała nadzieję, że już nie będzie potrzeba kontrola i nikt nie zarzuci mi, że źle karmię małą, ze nie słucham rad lekarzy.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii, dla kogo karmisz dziecko- dla dziecka czy dla lekarza?
    I żeby nie było, że "łatwo mi mówić" - byłam w IDENTYCZNEJ sytuacji, co Ty :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Wiadomo przecież...:smile:
    Stwierdziłam, że wstrzymam się z MM i powalczę KP do jutra na razie. Jutro rano się zważymy na tej samej wadze co dziś rano i w piątek, gdzie przyrost wyszedł 100 g i wtedy zobaczymy.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dii,przepraszam Cie,ale to jest Twoje dziecko czy pani doktor?
    Ty decydujesz czy dokarmiać czy nie. Wg padiatrow to moje obie corki maja niedowagę,mimo,ze na siatkach centylowych sa caly czas na tym samym centylu! I co mam zapasac swoje dzieciaki,bo pani doktor waga się nie podoba?
    Weź się w garść! Jak lekarka się zapyta czy dokarmialas,to poprostu powiesz,ze tak. Zreszta nie musisz się tlumaczyc,to Twoje dziecko. Czemu tak bronisz się przed wiyta u doradcy? Ona spojrzy po calosci,zobaczy gdzie może być problem (może mala ma jakas infekcje np.ukl.moczowego). Mysle,ze tez zoltaczka trochę tez tutaj namieszala z waga.
    Chcesz dokarmiać? Ok,ale swoim mlekiem . Możesz po każdym kp trochę podac jej mleka odciągniętego.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJul 28th 2014
     permalink
    Dii mi też cudowali i nadal cudują z waga małego ... Fakt urodził sie mały 2900 kazali mi dokarmiać żeby nabrał masy, miał żółtaczkę i mam to w nosie karmiłam tylko i wyłącznie piersią. Teraz koleżanka tez urodziła maluszka też 2900 z żółtaczką, naświetlany wszyscy nad nim wydziwiają lekarze położne a przyjechała laktacyjna popatrzyła doradziła wczoraj, przegadałyśmy pół dnia i dziś koleżka zadzwoniła do mnie i powiedziała jedno chrzanić co mówić lekarze i położne ... będzie karmić tylko i wyłącznie piersią . Jedno dziecko przybierze 500 gram inne tylko 200 jeśli nic jej nie jest siusia, robi kupę śpi po zjedzeniu ładnie. To przestań się bać obcych ludzi i ciesz się! Bo z tego okresu zapamiętasz tylko strach przed obcymi ludźmi ...

    Treść doklejona: 28.07.14 17:02
    Ps. Jak sie martwisz to kup wagę i kontroluj ile zjadała 100 zł a będziesz mieć spokój .
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii Madzia ma dopiero 9 dni, u mnie było podobnie słaby przyrost na początku przez żółtaczkę, nawet na wizycie położnej jak młodego zważyła to się poryczałam, bo bałam się że będzie kazała dokarmiać mm, ale nie, kazała mi wyluzować i sprawdzić przyrost po tyg, dodam że wtedy mieliśmy już wit e od pediatry na zbicie żółtaczki, okazało się, że na następnej wizycie już waga była lepsza i Dominik nadrobił. Nigdy nie był z wagą na 70 centylu, nieraz tu pisałam dziewczynom i martwiłam się czy dobrze przybiera, ale widać taka jego uroda.
    Ps nie wszystkie dzieci muszą wyglądać jak Jurek od sushki na drugim zdjęciu :tooth: chociaż gdyby Domiik miał takie oponki michelina to bym nie mogła się powstrzymać od ich całowania :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Gdyby nie ta żółtaczka to bym na pewno wszystko olała z góry. Ba! Nawet nie byłabym wtedy na żadnej kontroli w szpitalu. Tylko czy na pewno samym KP pokonam szybko tą żółtaczkę?
    No i Montenia chyba Twoich słów mi brakowało! Takiego kopa!:bigsmile:
    Co ma być to będzie! Będę walczyła!

    Treść doklejona: 28.07.14 17:17
    Dzięki dziewczyny w takim razie za wsparcie.
    biedronka28: Dii, jednego nie rozumiem! Prosisz tutaj o rady co robić, dziewczyny doradzają jak mogą a ty i tak swoje że będziesz dokarmiać mm. Nie piszę tego złośliwie.
    Ale ty już wybrałaś że będziesz dokarmiać.

    biedronka28 - już wiesz? Jednak zmieniłam zdanie. więcej wiary w niedowiarków:tongue:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.