To wszystko wiem - też czytam M jak mama.
Może jeszcze jakieś mamy, co są bardziej w ZUSie obeznane się odezwą ;) bo ja na rencie jestem - także też w ZUSie ubezpieczona

Jak nie dostanę tu odp, to podejdę do ZUS ale wstępnie to chciałabym wiedzieć czy się nie zbłaźnię

A z macierzyńskim jak jest? Może wykorzystać ten czas zamiast mnie?
Czy to jest tak, że jeśli mi nie przysługuje to jakby w ogóle macierzyńskiego nie bylo?

Talinka lepiej dowiedź się u źródła jak to jest w Twoim przypadku bo może jednak ojciec dziecka może iść na tacierzyński, bo ojcowski -2 tygodnie w 2012r to na 100% mu przysługuje. Napisz tutaj co Ci powiedzieli w ZUSie bo sama jestem ciekawa ;)

nie ma czegoś takiego jak tacierzyński

A właśnie, że jest i jest zupełnie czym innym niż urlop ojcowski, niestety te dwa urlopy są cały czas mylone To już sama sprawdzałam i mój mąż też. Zresztą była o tym dyskusja nieco wyżej.

Julita - jeśli możesz proszę podaj mi przepis prawny, bo z tego co wiem, to nie ma.
A Ty prawdopodobnie mówisz o części urlopu macierzyńskiego, z którego może skorzystać ojciec, ale dopiero po 14 tygodniach korzystania przez matkę (art. 182kp)
Urlop macierzyński to nie tylko urlop w celu sprawowania opieki nad dzieckiem, ale to przede wszystkim czas potrzebny kobiecie na powrót do "normalności" po porodzie. Lekarze stwierdzili, ze 14 tyg jej wystarczy, po tym czasie może wrócić do pracy. Dlatego ustawodawca przewidział możliwość "przejęcia" dalszej części urlopu ojcu.

jest ale pisany w "....." bo to chodzi o to, że to tak na prawdę część macierzyńskiego i nazwa jest tylko umowna...

więc jakby i Wy macie rację i Tamarka

W zakładach pracy (przynajmniej moim i męża) też taka nazwa funkcjonuje, kadry się tym normalnie posługują, więc nie rozumiem za bardzo zdziwienia

HarleyQuinn: Tamara74: nie ma czegoś takiego jak tacierzyński
Tamara, owszem - jest...

dlatego proszę o przytoczenie przepisu prawnego, który o tym mówi.
Poczytajcie to co zamieściła ageel to będziecie wiedziały, że nie ma czegoś takiego jak "urlop tacierzyński". Owszem, potocznie mówi się tak, ale właśnie na tę cześć urlopu macierzyńskiego, z której może zrezygnować mama na rzecz taty.

Wiem dziewczyny o co Wam chodzi, mówimy o tym samym, tylko używanie słowa"tacierzyński" niestety powoduje, że wiele osób myśli, że jest on równoznaczny z macierzyńskim i wprowadza niepotrzebne zamieszanie i wątpliwości (patrz: pytanie Talinki).

Z tego co wiem, lekarz może wystawić L4 do 3 dni wstecz.
Ile dni na dostarczenie? U mnie zależy czy do 15-ego czy po 15-tym, ale w zasadzie jest 7 dni. Musisz dopytać się w pracy. Na pewno musisz niezwłocznie powiadomić pracodawcę, że masz L4.

Jak nie dostanę tu odp, to podejdę do ZUS ale wstępnie to chciałabym wiedzieć czy się nie zbłaźnię

Ty się martwisz, że się zbłaźnisz?? Ja to się martwię dopiero, bo zamierzam lada dzień wybrać się do ZUS i zapytać o składki zdrowotne najwyższe. Z racji tego, że zakładam firmę chciałabym zadeklarować najwyższą składkę zdrowotną (8200,00zł niecałe) co pozwoli na otrzymywanie podczas urlopu macierzyńskiego zasiłku macierzyńskiego w wysokości blisko 6000,00zł miesięcznie. Mam nadzieję, że mnie nie wyśmieją, ale skoro się należy...

katarzyna 8200 składka zus i potem zasiłek macierzyński 6000??gdzie tak się płaci i tyle kasy dają ? ;-)

Tu poczytaj, Marezo. Zwłaszcza pod tym drugim linkiem, bo jest szerzej...

http://www.se.pl/twoje-pieniadze/poradnik-se/jestes-w-ciazy-zaloz-firme_139743.html

http://www.temidajestkobieta.pl/2010/08/21/dzialalnosc-gospodarcza-ciaza-i-wysokosc-zasilku-macierzynskiego/

Sabakuma co do tych 3 dni wstecz jestem pewna na 100% (&6 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 22.07.2005r w sprawie orzekania o czasowej niezdolności do pracy). Zresztą w pracy się tym zajmuję, wiec staram się być na bieżąco:).

czy bedac na l4 ciazowym należa mi sie bony swiateczne tak jak pozostalym pracownikom?

Iwona mimo ze jestes na zwolnieniu to naleza ci sie wszystkie swiadczenia socjalne

a czy pomiedzy jednym a drugim zwolnieniem lekarskim moge wykorzystac urlop 1 lub 2 dni

jeszcze takie pytanie bo szukam w necie ale chce sie upewnic: l4 mam do 6.11.2011 a wizyta wypada 3.11.2011 bo gin przyjmuje tylko wtorek i czwartek wiec czy moze mi 3 wystawic kolejne l4 chodzi o to zeby byla ciaglosc bo na ciazowym jestem juz ponad 2 miesiace, w internecie wyczytalam ze l4 moze sie pokrywac te kilka dni czy to prawda?

to dobrze pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie za bardzo wiem co robic;( moze ktoras z was miala podobny problem?

Misia-ludek,
z tego co się orientuję to jest tak, że jeżeli warunki pracy, w których kobieta w ciąży pracuje są uznane za szkodliwe, pracodawca ma obowiązek przenieść kobietę na inne stanowisko (w odpowiednich warunkach pracy) - w tej sytuacji w związku z przeniesieniem na inne stanowisko, kobieta nie może "ucierpieć" finansowo. Jeżeli natomiast przeniesienie na inne stanowisko, czy zmiana warunków pracy w dotychczasowym stanowisku bądź skrócenie czasu pracy spowoduje obniżenie wynagrodzenia, kobiecie przysługuje dodatek wyrównawczy. Jeżeli nie będzie możliwe w związku z ciążą zmiany szkodliwego stanowiska pracy, zmiany warunków pracy na dotychczas zajmowanym czy skrócenia czasu pracy, pracodawca ma obowiązek zwolnić kobietę z świadczenia pracy na niezbędny czas, oczywiście nadal wypłacając dotychczasowe wynagrodzenie.

Ja powiem szczerze, nie wiem czy praca na basenie jest uznana jako szkodliwa. Hmm, jest chlor, mogą być sytuacje kiedy Ty jako ratowniczka możesz gwałtownie reagować, np. wskakiwać do wody gdy zauważysz, nie daj Boże, tonącą osobę. Nie jestem przekonana czy kobieta w ciąży może wykonywać takie ruchy, wydaje mi się, że absolutnie nie. Może porozmawiaj z ginekologiem. Może lekarz będzie potrafił ocenić czy tą są typowe szkodliwe warunki pracy (chyba, że masz w umowie uwzględnione, że praca jest w szkodliwych warunkach pracy to wtedy tak jak wyżej napisałam, pracodawca - pamiętaj, żeby donieść zaświadczenie o ciąży bo właśnie wtedy zaczynają się przywileje związane z prawami rodziców - powinien stworzyć Tobie odpowiednie warunki pracy).


Mam nadzieję, że choć odrobinę Ci pomogłam. Nie jestem w tej kwestii specjalistką. Informację, które posiadam uzyskałam czytając różne artykuły, przepisy...

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Kochane chciałam Was poinformować, że Tamara nie żyje. Zginęła w wypadku samochodowym razem z mężem 26.10.2011 r. [*]

*katarzynah1987*
z tym zakładaniem firmy podczas bycia w ciąży to uważaj.Znam osobiście kilka przypadków kiedy to zakwestionowano wypłatę zasiłku macierzyńskiego kobietom które założyły firmę i opłacały najwyższe składki Zus.Zus nie wypłacił zasiłku mimo sprawy w sądzie którę były założone a sąd przychylił się do wniosku o próbę wyłudzenia...

Ja Ciebie nie oskażram o wyłudzenie.Mówię tylko jak Zus się do tego ustosunkowywuje i że szkoda Twoich pieniędzy czasu i nerwów.Znam takie przypadki dlatego ostrzegam.Decyzja należy oczywiście do Ciebie.Może też Zus w Twojej okolicy inaczej podchodzi do tych spraw...

Nawet tutaj u nas jest dziewczyna która tego doświadczyła.Najgorsze jest moim zdaniem to że Sąd tez z takiego założenia wychodzi niestety....także takie kobiety nie mają szans na cokolwiek.
To takie gadanie o macieżyństwie jako o konieczności wręcz by przyrost naturalny był ale pomocy to znikąd nie ma....jak to w pl:(

Witam,

Mam pytanie odnośnie L4 i wypłaty go przez ZUS. Pracuję od 2009 roku w firmie na pół etatu. Mam umowę na czas nie określony. Wiem, że pracodawca spóźnia się z opłacaniem składek, a nawet obawiam się, że ostatnio wcale ich nie płaci. Nie otrzymuję też RUMU-y. Staramy się z mężem o dziecko, co w sytuacji kiedy będę w ciąży. Czy jeśli pójdę na L4 czy zus mi wypłaci jakiekolwiek pieniądze? Czy mogę sama po 33 dniach dostarczyć L4 do zus? Boję się, że szef nawet tego nie załatwi. Czy jeśli składki są nie opłacane czy mogą korzystać z państwowej służby zdrowia. Dziękuję za odpowiedź.