Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Montana jeju ja bym wyła z rozpaczy razem z małym.Trzymaj się
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Ja sobie myślę, ze odstawienie od piersi to dla kobiety jest dużo trudniejsze. Kiedyś Wam wspominałam, że mojego szwagra siostra karmiła do 3,5 roku i jak poszła do przedszkola to pytała się nauczycielek czy mają mleko w cycusiach, bo by się trochę napiła. No i w miniony weekend spotkaliśmy się z tą siostrą szwagra. Powiedziała, że nie dała rady jej odstawić i pozwoliła jej dalej ssać. Efekt taki, że córka sama się odstawiła mając 4,5 roku. Dopiero w niedzielę się od tym dowiedziałam. Zapytałam jak to się stało. Jej córka powiedziała któregoś dnia, ze już nie chce cycusia, bo jest za duża i dzieci w przedszkolu będą się z niej śmiały.

    Dlatego Monteniu wielkie ukłony za konsekwencję w odstawianiu!!!
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Oj, montenia współczuję :cry:
    Musi być ci ciężko, ale dasz radę. Pomogłaś wielu osobom, zawsze wiesz co robić, ale we własnej sprawie jest najgorzej.
    Córka to już duża dziewczynka i na pewno rozumie że czas cycusia już minął. Najważniejsza jest konsekwencja i twoje pewne stanowisko.
    Teraz będzie już tylko co raz lepiej. A jakby co dzwoń do "naszej" :-) pani małgosi . Ona zawsze podniesie na duchu.

    Treść doklejona: 15.04.14 12:35
    Migg, Cestmoi, dziękuję .

    U mnie na szczęście to nie kwestia minut,bo mała najpierw daje delikatne sygnały, a z biegiem czasu coraz mocniej o tym przypomina. Na szczęście poza domem cycki prawie nie istnieją i jak są goście to też jakby zapominala .
    No nic zdaje się na nią i czas . Może się samo ułoży. Bo mam wrażenie że jak coś chce zmienić to jeszcze bardziej się gmatwa .
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Hej dziewczyny ja znów piszę z zapytaniem jak długo muszę odciągać albo ile przed karmieniem żeby nie było laktozy? Mała od tygodnia jest jakaś marudna przy karmieniu piję niespokojnie,pręży się słyszę że jej w jelitach jeżdzi i podejrzewam nietolerancje laktozy,z pediatrą rozmawiałam w czwartek kazała podawać dicoflor przez tydzien jak nie bedzie poprawy przyjść. Co mam przestać jeść nabiał? Tzn że co zostaje mi do jedzenia bo nie wiem jestem załamana bo nie chcę przestać karmić :cry:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Nie bylo mnie troche, a tu takie newsy :wink: Montenia, piekna opowiesc o ostatnim usypianiu. Jestem z Was dumna :) Emisia nie ssie juz dobry rok. Nie chce juz pic z piersi, ale przytulic sie, dac buzi cycusiowi i owszem :wink: Po przeczytaniu Twojego wpisu przypomniala mi sie historia naszego odstawienia i lezka w oku sie zakrecila, ale...ta cudowna wiez sie nie konczy. Bliskosc, ktora dalas Sarze juz zawsze bedzie w Waszych relacjach. Zmieni sie tylko.
    Bardzo sie ciesze, ze rozpoczelas kurs!
    Migg, montenia sciskam Was :kissing:

    Ps Co do pani Malgosi to i ja bym sie upomniala :)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    cestmoi89: ból pojawił się któregoś dnia, czy od początku boli?


    Bolało stopniowo od około 1,5tygodnia w obu piersiach na raz ale w lewej gdzie był zatkany kanalik bolało bardziej.
    Dzisiaj nad ranem przestałam karmić prawą piersią :-( jak tyko Młoda zassała poszła krew jakby u podstawy brodawki (nie otoczki). . . Teraz tyko ściągam i karmię calmą :-(
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    montenia: mowi,ze chce poglaskac tylko


    Monteniu, rozbeczałam się, to chyba hormony jeszcze... Dzielna jesteś! Jakoś nieodłącznie mi się kojarzysz z karmieniem, teraz muszę się "przestawić" ;)

    Gratuluję, bo karmić prawie 3 lata to niezły wyczyn!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Bananowiec,idz jeszcze raz do doradcy. Niech to obejrzy.
    U nas , mala już spi. Obylo się bez placzu. Dzielna moja corcia. Gorzej ze mna :sad:. Tez dam rade,ale musze to sobie w glowie poukladac. Tyle się do tego przygotowywałam, a i tak jest ciężko. Gdybym tylko wiedziała,ze mala odstawi się sama za np.pol roku to chyba bym wrocila do karmienia :shamed:. Ale nie chce Jej narazac na kolejny stres,przy kolejnym odstawieniu(bo znając moje dziecko,sama by nie odpuscila).
    Nana,po Twoim poscie emocje wziely gore. Łzy poleciały....,ze ta cudowna przygoda się zakonczyla...

    Chybe kolejne dziecie sobie sprawie :tongue::wink:
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Zanettt86, z mleka się nie pozbędziesz laktozy ograniczając nabiał, ani nic innego. Laktoza w mleku jest i będzie. Fakt jest taki, że mleko początkowe zawiera jej najwięcej, ale później też jest. Dostaliście dicoflor, to jest probiotyk. Na nietolerancję laktozy jest delicol, krople zawierające enzym laktazę, która rozkłada laktozę. To, że dziecku jeździ w brzuszku, jeszcze nic złego nie oznacza. Może jakieś gazy połknęła i nie odbiła, wyjdą drugą stroną, a do tego czasu muszą się przedostać :wink: poza tym, Zosia jest jeszcze bardzo maleńka, może sobie nie radzić z odbiciem, z szybkim wypływem, może jest bardzo głodna no i tak wychodzi. A ulewa? Dobrze przybiera? Wysypek nie ma?

    Bananowcu, koniecznie się umów z doradcą i na usg piersi. Skoro już długo (wg mnie) boli, to nie można tego ignorować. Poproś o przesunięcie terminu, powiedz, że to pilne.

    Montenia... Bądź dzielna, tego teraz Sarze najbardziej potrzeba: Twojej siły i pewności, że robisz słusznie. Trzymajcie się dziewczyny, z dnia na dzień będzie łatwiej.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Ale mnie widziała i doradca i lekarza i nic, nie mogą znaleźć przyczyny-jutro kolejna wizyta doradcy...na USG jestem umówiona na wtorek..nie da się szybciej bo to mega specjalista i tam wszyscy są na cito;/
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Bananowiec to musi być jakiś rzadki przypadek jak oni nie wiedzą co jest.Daj znać jutro po wizycie.
    cestmoi89 to co czyli mogę jeść nabiał?Dlatego to podejrzewam tą nietolerancje bo od mniej więcej tygodnia robi śmierdzące kupki ze śluzem a od półtora ma takie akcje przy karmieniu,najdziwniejsze to że w nocy w miarę ladnie pije??Do zeszłego wtorku ladnie przybierała bo dziennie ok 50g Ale wlaśnie od wtedy zaczeło się coś dziać.Ulała trzy razy tylko w tym dniu co zrobiła pierwszą brzydką kupkę.A co do wysypki ma na buźce trochę drobnych krostek czerwonych a na brwiach troszkę ciemieniuch,czyli coś ja uczula??
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    montenia: Nana,po Twoim poscie emocje wziely gore. Łzy poleciały....,ze ta cudowna przygoda się zakonczyla...

    No masz:shamed: Nie chcialam, zebys plakala:hugging: Chce Ci tylko powiedziec, ze ta cudowna przygoda zmienia tylko swoje oblicze. Zycze, bys kazdego dnia mogla dostrzegac, jak Wasze karmienie wplynelo na to, jak wspaniale Wam bedzie razem, jaka piekna osoba jest Sara. Serio. Obserwuje to codziennie towarzyszac mojej Emisi. Ciesze sie, ze moglam jej tyle dac, ciesze sie, ze jest wrazliwa na cierpienie, krzywde innych i delikatna, ale tez pewna siebie, spokojna. Wiem, ze to wszystko poczatek mialo w moich ramionach i jestem szczesliwa...
    A pomysl z kolejnym maluchem jest calkiem sensowny :)))
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Zanett86, a ja Ci nie powiem, czy to nietolerancja na laktozę, czy na białko mleka, czy na pomidory, albo sok z czarnej porzeczki :wink:

    Popatrz na swoje menu, pomyśl, co jadłaś potencjalnie alergennego, na jakiś czas (dajmy tydzień, ten co lekarz zalecił), postaraj się odżywiać zdrowo i rozsądnie i zobacz, czy probiotyk poprawi sytuację. Jak się nie polepszy, to będziesz myśleć nad eliminacją.

    A na buzi może mieć równie dobrze trądzik niemowlęcy, co i potówki lub od proszku/kremu wysypkę :wink:

    I nie czytaj głupot, tylko się uspokój, bo Ci mleko skiśnie od nerwów ;p ;p
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeApr 15th 2014
     permalink
    Jak czytam w necie że przy nietolerancji powinno się przestać karmić piersią to ryczę :'( Może pójdę zrobić ten test karrego czy jakoś tak
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    zanett,przy jakiej nietolerancji??? Nietolerancja, a raczej uczulenie na laktozę ma 1-2% populacji.
    Może cos zjadlas, co wywolalo brzuszkwa rewolucje. Spokojnie.
    Powodow,dla których trzeba odstawić dziecko jest bardzo niewiele( i reguly jest to choroba matki lub dziecka-ale nie jakies przeziębienie,ale np. u dziecka o podlozu genetycznym. Mogę znlaesc jak chcesz i Ci przesle). U matki przeciwskazaniem może być narkomania,nosicielstwo hiv,itp).
    Jeśli masz możliwość,to skontaktuj się z certyfikowanym doradca laktacyjnym. Nikt ,tak nie rozwieje wątpliwości jak On. Albo poszukaj lekarza -pediatrę,ktory jest CDL lub IBCLC.
    Jeśli jesteś z Warszawy,to mogę podac Ci namiary.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Dziewczyny, a pro po uczuleń na pokarm mamy.
    Dawidek gdy był na piersi miał skazę białkową. Oczywiście połozna i pediatra coraz bardziej uściślały mi dietę ograniczając mleko, masło, nawet wędliny, jajka... zostałam na suchym chlebie i nadal dzieciak uczulony...

    Dziś wiemy, że Dawidek ma alergie na gluten. tak się zastanawiam czy gdybym wtedy zamiast wykluczać z diety to co wykluczyłam, odstawiła gluten, to czy tej skazy białkowej by nie było...

    Wiecie cos na ten temat?

    Obecnie mój synek nie może spożywać ani glutenu, ani mleka, bo w prawdzie po samym mleku wielkich sensacji nie mamy, ale okazuje sie, że to tak zwana alergia krzyżowa (połączenie mleka z glutenem zaostrza objawy alergii na gluten)....

    Macie jakies doświadczenia z odstawieniem glutenu w czasie karmienia?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Z tego co wiem, to gluten nie przenika do pokarmu. Może ktoś coś więcej napisze na ten temat, bo nie mam źródła.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Mojej kuzynki corka ma potwierdzone licznymi badaniami uczulenie na laktoze.Od samego urodzenia miala mega problemy brzuszkowe, okrone kupy, non stop ulewala, nie byly to.jednorazowe incydenty. Mala nie miala zadnej wysypki. Niestety odstawienie od piersi bylo konieczne. Ale, jak montenia pisze to zdarza sie u 2% spoleczenstwa.
    Zanett, ja raczej obstawialambym jakis alegen..
    Monia moja N. ma nietolerancje na mleko lrowie, dopoki nic ni jadlam z nabialu (karmiac piersia) skora Malej byla ok i problemy brzuszkowe mniejsze.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Zanett,prosze tutaj namiary.

    Nehring-Gugulska

    Magdalena, lekarz, dr n. med.

    IBCLC (od 1996 roku)
    tel. 605404037

    Osuch Kinga, położna, IBCLC

    tel.500003697

    certyfikowani doradcy
    •  
      CommentAuthorlena32
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Hej dziewczyny:bigsmile:
    Mam pytanie do Monti-czy mogę przy kp stosować naproxen maść?
    na ulotce jest napisane że nie stosować ale coś muszę użyć żeby nie było gorzej.
    Bark boli tak że ledwo ruszam ręką.Posmarowałam już 3 razy i jest o niebo lepiej:wink:
    Lepsze to niż potem problem i jakieś leki jak przestane ruszać ręką ale nurtuje mnie to
    bo pewnie coś polecisz Asiu.
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Montana te rewolucje są od półtora tygodnia,wysypka może być faktycznie od czegoś bo wczoraj zjadłem Np ogórka.Będę dzwonić do poradni laktacyjnej.Możesz mi wysłać jak znajdziesz
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Lena,wg leksykonu lekow naproxen jest L3/L4 czyli ostrożnie. ale to jest miejscowy, a nie doustny prawda? Ja zpytam moja doradczynie,bo inaczej jest przy miejscowych, a inaczej przy doustnych lekach.
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeApr 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Montenia normalnie i mi się łezka w oku kręci..
    Strasznie mnie wzrusza Wasza historia :)
    Sara na pewno jest dumna z takiej Mamy :)
    Ja już zaczynam słyszeć pytania ile jeszcze będę karmić...
    Tak mnie to drażni.. szczerze co to kogo interesuje.. będę karmić tyle ile będziemy mieli ochotę..
    A i mówię tak jak któraś z Was pisała :D że koło 8r.ż odruch ssania zanika więc luz do wtedy się odstawimy :D:D
    Denerwuje mnie, ze w społeczeństwie panuje przekonanie, ze 6 miesięcy i koniec karmienia.. Ale robi mi się ciepło na sercu, kiedy dzwonią do mnie koleżanki młodszych dzieci, którym dzięki przeczytaniu tego wątku i rad mogłam pomóc i karmią też swoje pociechy, a były bliskie rezygnacji : bo nie ma mleka, za chude itp :D
    Bananowiec moja rada chociaż wiem, ze cierpisz i szukasz rozwiązania to nie szukaj nic w interencie.. Bo tylko się stresujesz niepotrzebnie :)
    Spokój i nie myśl o tym, że będziesz musiała zrezygnować z karmienia, bo Maluch to czuje.. Ja to jestem panikara i co chwile wyszukiwałam sobie jakiś problemów.. teraz wiem, ze nie potrzebnie.. Chociaż moja jedyne problemy z karmieniem to był nawał, z którym nie miałam jak sobie radzić w szpitalu i raz zastój, a ja od razu go tak wymacałam, że strasznie bolało i już sobie wróżyłam zapalenie.. Na prawdę nie warto się stresować :* Szybko leć do doradcy i daj znać :* Trzymam kciuki za Was :)
    -- [/url]
  1.  permalink
    A mi wczoraj pediatra powiedziała że była teraz na konferencji pediatrycznej w Warszawie i tam się dowiedziała , że rezygnacja z nabiału przez matkę karmiąca tylko przyczynia się do alergii w przyszłości. Do pokarmu miomo wszystko przenikają mniejsze ilości niż jak później dziecko samo je nabiał. Powiedziala,że to taka szczepionka i nie powinno się rezygnować bo to tylko pogarsza sprawę w przyszłości. Ale ile w tym prawdy tego nie wiem. Natalka przez długi czas miała suche czerwone placki na policzkach. Około pół roku. Teraz w diecie nic nie zmieniłam a policzki zrobiły się gładkie. Może się przyzwyczaila do jakiegoś pokarmu.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Monia,ale co Dawidkowi było,ze zaczeliscie eliminowac?
    •  
      CommentAuthorlena32
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Tak Monti mam naproxen w maści i sporadycznie,dosłownie 3 razy się posmarowałam;/
    wole jednak to niż potem doustnie czymś się faszerować bo np rwa mnie dopadnie.
    Jednak chciałam zapytać bo wiadomo mała najważniejsza
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Lena,odpisalam u Ciebie pod wykresem:)
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Monia,ale co Dawidkowi było,ze zaczeliscie eliminowac?

    rzadkie kupki, zielone, śluzowate...
    Skaza na ciałku - szczególnie na policzkach. Policzki aż krwawiły, bo ta wysypka strasznie go swędziała... Te "czerwone placki", były w dotyku szorstkie, suche...

    Obecnie próba powrotu do mleka i glutenu znowu spowodowała swędząca wysypkę: na pupie, w zgięciach kończyn, pleckach i klatce piersiowej. Drapał się aż do krwi.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Cytrynko ostatecznie odstawiłaś nabiał czy nie?
    Martynka też ma takie liszajki w zgięciach nóżek, na klatce piersiowej, na tułowiu. Są, znikają, później znowu się zaczerwieniają. Nie zauważyłam by ją to swędziało. Nie mam pojęcia z czego to jest. Pojawiło się mniej więcej podczas ekspozycji na gluten. Mam też pewne podejrzenia co do marchewki.
    Chciałabym już wrócić do nabiału, bardzo brakuje mi jogurtów, białego sera. Nie wiem za bardzo co robić. Pediatra mówiła by nie przerywać ekspozycji bo szkoda okienka immunologicznego, wg niej to najlepszy czas. Na dniach chcę spróbować podać jej MM. Mam podać "normalne" a jak będzie reakcja alergiczna to przejdziemy na MM dla alergików. Strach o to jak mała zareaguje powoduje że odkładam ciągle tą decyzję. Ech..
    --
    •  
      CommentAuthorlena32
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    Monti dziękuje:*
    Trzymaj się dzielnie Ty i córcia<3 dobrze że możesz jej wytłumaczyć;)
    będzie dobrze:*
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 16th 2014
     permalink
    MK,po co mm? Nie chcesz już karmic?
  2.  permalink
    Mk nie odstawilam nabiału w ogóle. Jedynie co to sera żółtego jem troszkę mniej a tak to śmietana, mleko, twarog jem wszystko. Chociaż jest jedna rzecz którą zmieniłam. Nie daje Natalce jajek. Muszę znowu jej wprowadzić i obserwować reakcję bo być może to one powodowały te plamki. Zapomniałam o tych jajkach a to dość istotna zmiana w diecie.
    A jeszcze tak przy okazji zapytam o kaszke holle. Możliwe żeby szkodzila? Podalam Natalce raz na śniadanie mleczna jaglana i miała przez trzy dni biegunkę i stan podgoraczkowy. Nic innego nie zmieniałam. Boję się znowu próbować. Miała któraś z Was takie doświadczenia z tą kaszka?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Kochane, potrzebuje opinii od Was koleżanek, jeśli otrzymalyscie ode mnie jakies wsparcie. Chodzi o kilka zdan dosłownie, ze pomogłam tak i tak. Proszę przesylajcie na priv lub szeptem. Ja skopiuje to sobie i przesle do Cnol. Wazne,zeby było tam moje imie chociaż (Joanna) i podpisane przez Was(imie,jak ktoś chce to nazwisko i/lub miasto).
    Dzieki bardzo za pomoc:)
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Się robi :)
    -- [/url]
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Zrobione :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, wiecie do którego tygodnia ciąży bezpiecznie można karmić piersią? Bo nadal karmię Majkę, a właśnie zaczęliśmy z mężem starania o drugie dziecko i się zastanawiam, do kiedy mogę karmić..
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Monteniu, z największą przyjemnością !
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Malisiek, do końca ciąży, a później bez problemu możesz dwójkę karmić ;p Oczywiście, piszę o ciąży fizjologicznej, nie powikłanej. Czasem starszak odstawia się w połowie, kiedy zaczyna się produkować siara dla noworodka, bo zmienia się ilość i smak mleka.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Na prawdę aż tyle można? Nie zagraża to ciąży?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    A seks zagraża? ;) żaden lekarz seksu nie zabrania w zdrowej ciąży, a oksytocyny podczas karmienia wydziela się mniej więcej tyle, co podczas stosunku. Jak kobieta ma problem z karmieniem taki, że nie ma odruchu oksytocynowego (np. zblokowane przez stres), to podaje się oksy donosowo, w sprayu. A podczas porodu indukowanego podaje się całą kroplówkę, czasem niejedną. Więc jak boisz się o skurcze podczas karmienia, to spokojnie. Podkreślam jeszcze raz: jeśli pojawią się jakieś problemy, to trzeba rozważyć odstawienie starszaka.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    No w sumie, nie pomyślałam o tym ;p dzięki za odpowiedź, bo mnie to trochę martwilo, bo właśnie z forum kojarze, że dziewczyny na początku ciąży odstawialy.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    Ja nie jestem specjalistką, ale uważam, że nie można tu dawać łatwych recept. Początek ciąży jest różny, samopoczucie raczej dołuje, problemy żołądkowe, niektóre dziewczyny nawet chudną. Karmienie piersią, jeżeli nie jest wyłącznie "rekreacyjne", w stylu raz dziennie, pociumkanie przez 3 minuty, jest jednak dla organizmu obciążeniem - choćby poprzez określone zapotrzebowanie kaloryczne. Sądzę, że tu trzeba wyważać.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 17th 2014
     permalink
    I się wcale nie dziwię, że odstawiają. Ja bym nie dała rady "karmić" dwójki, jednego zewnętrznie, drugiego w środku :wink: chyba by mnie zjadły :D jak bardzo bym nie chciała Nat odstawiać, to pewnie by mnie taka sytuacja zmusiła.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.04.14 16:39</span>
    O, jasne, że to obciążenie dla mamy. To jest kwestia osobistego rozważenia za i przeciw, kosztów karmienia i odstawienia. Karmić można śmiało, bez zdrowotnych zaleceń nie ma potrzeby odstawiać. A jak mama postąpi, to jej decyzja, prawda? :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Jeny, Dziewczyny bardzo dziekuje Wam za takie piękne opinie. Łezka się oku kreci.
    Bardzo się ciesze,ze mogłam Wam pomoc.
    Dziekuje raz jeszcze za opinie!!! Cmok!
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Nie planuję odstawić małej zupełnie, chcę powoli wprowadzać MM by bezstresowo móc wrócić do pracy. Od maja chciałabym podawać jej np. jedną butelkę dziennie. Ostatnio coraz częściej zdarza mi się wychodzić z domu bez gwarancji że wrócę na pewno za 1,5-2 h (a mała niestety je tak często). Już 3 razy mąż zaliczył przeraźliwy płacz bo zachciało się jej jeść szybciej niż zdążyłam wrócić. Ściąganie mleka pomimo najszczerszych chęci kompletnie mi nie idzie. 100 ml ściągam cały dzień i naprawdę nie przesadzam. Jednorazowo schodzi mi max 30 ml w ciągu godziny (!). Piersi po laktatorze robią mi się twarde, obolałe. Próbowałam ręcznie - piersi miałam całe w siniakach i takich drobnych kropeczkach jak po uszczypnięciu. Mam torbiele w piersiach które powstały właśnie przez takie maltretowanie piersi kiedy starałam się o pokarm dla pierwszej córeczki. Mamy wcześniaków wiedzą jaki to problem :( Polubiłam karmienie, sama nie wierzę że to piszę ale tak właśnie jest :) Może nie samo karmienie ale tą wyjątkową bliskość jaką czuję wtedy z małą. Nie chcę fundować jej dużego stresu związanego z odstawianiem. Chcę to zrobić małymi kroczkami.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Mk28,Usia,Salinos,Cestmoi, Karolajnas,mamakasi, Hopelight dziekuje za opinie:))

    Mk, a wprowadzasz już posiłki stale? Bo ja Ci powiem,ze jest realne, aby malutka byla na Twoim mleku tylko, a w razie W zawsze można podac mm w niekapku np. Kazde podanie mm zaburza flore bakteryjna jelit na 12dni! Wiec ,jak już to lepiejnto stosować je w razie konieczności.
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    montenia: Bo ja Ci powiem,ze jest realne, aby malutka byla na Twoim mleku tylko, a w razie W zawsze można podac mm w niekapku np.

    Ja wróciłam do pracy, kiedy Gosia miała 7 miesięcy i obyło się bez mm (Gosia absolutnie go nie chciała). Babcia zajmująca się Gosią pod moją nieobecność dawała jej zupki, owoce (deserki), jakąś bułeczkę i spokojnie mała wytrzymywała do mojego powrotu. Karmiłam 19 miesięcy :smile:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Madzinka,super!
    Takiego przykładu tutaj trzeba :bigsmile:.
    Ja jak gdzies wychodziłam, a mala miała już rozszerzona diete,to tez mm nie podawalismy(bo wymiotowala po mm bardzo,nawet po kaszkach w których mm w skladzie było tez wymiotowala) tylko dostawala albo owocka,albo zupke, same warzywka ugotowane nawet. Byleby doczekać :wink:
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    ja myslalam ze takie dziecko półroczne czy roczne musi więcej porcji mleka dostawac niz tylko popoludniu jak mama wroci z pracy...
    Mozna zamiast samego mleka dawac dziecku kaszki na mleku lub mleko z marchewką i to będzie ok? jako porcje mleka?
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Nie wiem czy mała wytrzyma tyle czasu :( Ogólnie moja praca polegała na tym że dziś jestem w Opolu, jutro w Krakowie, za dwa dni we Wrocławiu itp. Wszystko w ramach jednego dnia ale wracałam różnie. Sama nie wiem jak to teraz będzie. Powrót wcześniej niż 17 to raczej kiepska sprawa. Rzadko tak się zdarzało. Teraz jakoś muszę to poukładać.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.