Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 11th 2008
     permalink
    JEMMA ANIUM dziekuje za podtrzymywanie na duchu czasami mysle ze gdyby nie to to pewnie Dusia juz dawno byla by na mieszance a tak to dalej karmie i dziekuje za kazdy kolejny dzien :hugging::hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJan 11th 2008
     permalink
    Mamodusi karmisz bo chcesz, wszystko rozgrywa się w głowie :bigsmile: Nasza zasługa tu żadna :wink:
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 11th 2008
     permalink
    jest jest ja wiem ze duzo w tym mojej woli ale ja tak to sobie tlumacze ze i wasza w tym zasluga:boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    Może niegrzecznie, że się wtrącę, ale wydaje mi się, że obydwie macie rację.
    Chcesz karmić i karmisz, choć masz wątpliwości. Łatwiej z nimi się zmagać, kiedy inni wspierają Cie w tej decyzji, a nie rzucają "dobrą" radę, żeby przestawic się na butlę, jak się może z piersi nie najada.
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    Ale Klaudia sie spokojnie najada skoro przesypia od 3 do 5 godz i przybiera ok kilograma na miesiac wiec jest ok nie mam powodow do przejscia na butelke
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    Faktycznie, ja tez miałam chwile załamania i gdyby M zaproponował butelkę to pewnie bym na to przystała a tak, że wspierał mnie i chciał, żeby Maks był karmiony piersią to się nie poddałam.
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    bo zawsze jest potrzebna osoba do wsparcia i ja taka znalazłam w was mój M jak widzial te poranione piersi to sam zaproponował butelke ale ja bylam twarda pakałam i dalej karmiłam tylko dzieki wam zdecydowalam sie na wizyte poloznej oby zobaczyla te piersi karmienie butelka przez te dwa tygodnie (oczywiscie mlekiem odciaganym) bylo dla mnie katorga ale dalam rade piersi sie zagoily i teraz nie mam juz bolu karmienia tylko czerpiemy z tego obydwie radosc DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNY :grouphug::grouphug::grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    u mnie podobnie jak u Jemmy, swego czasu mialam dola ze mleka mam malo i pilam na umor wszelkie herbatki i zupa 3 razy dziennie i juz gotowa bylam kupic mieszanke na co moj maz stwierdzil zebym przestala "pi pi glupoty" odprezyla sie, polozyla z malym i karmila... pewne dobre dusze tez mnie na duchu podtrzymywaly i... jednak sie nie dalam i tak karmie juz 7 miesiecy a Krzys nie potrafi nawet napic sie z butelki :wink:
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    To tak jak Dusia pamietasz Aniu jakie byly problemy z tym przez dwa tygodnie a teraz cieszymy sie razem i mam nadzieje ze jeszcze dlugo bedziemy sie cieszyc
    --
    • CommentAuthorzelkowa
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    Zdaje relacje z nocy : mala jak dostala sztuczne mleko to przespala mi jak nigdy 6 godz.W nocy tylko jedna pobodka i dalam jej cyca bostrasznie mnie bolaly i byly twarde. Mala pospala 3 godz i znowu plakala dalam jej juz 2 cycki ale ona nadal plakala - dalam jej mleka sztucznego.Zupelnie inne dzieck godz sie rozgladala i moglysmy sobie pogadac :bigsmile: Teraz spi mi na cycku .
    nie poddaje sie - ale walka bedzie ciezka.A i do zasypiania jak jest glodna wcale nie musze jej lulac- zasypia sama w lozeczu.
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 12th 2008
     permalink
    Bedzie dobrze zobaczysz grunt to nie poddawac sie trzymam kciuki
    --
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeJan 13th 2008
     permalink
    dziewczynki a powiedzcie czy zauważyłyście, żeby po okresie karmienia Wasz biust zmalał/opadł lub zniekształcił sie??
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
  1.  permalink
    Zelkowa- jezeli chcesz osiągnac sukces musisz odstawic butelkę- Twoja córcia wydaje mi się zbyt mała na to,żeby z powiodzeniem pić i z piersi i z butli... To,ze śpi 6h po mieszance nie jest dowodem,ze sztuczne mleko jest lepsze- ono jest po prostu bardziej ciezkostrawne dla noworodka.
  2.  permalink
    S-biela- wydaje mi się,że zasadniczy wpływ na piersi ma ciaza- a nie samo karmienie.
    Moje piersi po pierwszej ciąży juz nifgdy nie wróciły do poprzedniego stanu:confused:
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeJan 13th 2008
     permalink
    a macie jakieś sposoby jak temu zaradzić?? może po laktatorze piersi trzymają się lepiej??
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    • CommentAuthorzelkowa
    • CommentTimeJan 14th 2008
     permalink
    ale ja mieszkam w anglii-poprosze mame zeby mi kupila ma przyleciec w piatek
    Dzieki za to ze trzymasz mnie za reke :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 14th 2008
     permalink
    Tutaj jest sie po to by pomagac niech mama idzie jutro i niech ci zamowi kilka opakowan sa tanie i naprawde warto a tam jest 50granulek to mysle ze niech mama wezmie ci ze 4 opakowania a jak juz bedzie mleko to tylko dla podtrzymania laktacji bierze sie 5 granulk raz dziennie
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    mam problem - od paru dni przy karmieniu z lewej piersi bolał mnie sutek - wczoraj zauważyłam już małe, krwawiące ranki. przystawiam małego, bo generalnie boli tylko na początku, ale ten początkowy ból jest okropny i ledwie do zniesienia... smaruję brodawkę maltanem, łażę z gołym cycem po domu :wink:, ale poprawy nie widać.
    może macie jakieś dobre rady?
    nie chciałabym, żeby taka drobnostka stanęła na przeszkodzie kontynuowaniu naturalnego karmienia mojego szyneczka, ale też nie mam natury skłonnej do poświęceń...
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 16th 2008 zmieniony
     permalink
    NR ja tez mialam ten problem poczytaj wyzej i ja karmilam az w koncu musialam zasiegnac porady poloznej teraz wiem ze karmienie ma nalezec do przyjemnosci anie wiazac sie z bolem
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    Masz kontakt z doradcą laktacyjnym?
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    kontakt z doradcą latacyjnym mogę mieć, ale szczerze powiedziawszy wolałabym tego uniknąć, jeśli się da...
    myślicie, że to nie da się w zaciszu domowym wyleczyć?
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    u mnie nie dalo sie i u dziewczyn wyzej tez nie a poczytalas wyzej ?????
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 16th 2008 zmieniony
     permalink
    November ja bym jednak radzila skonsultowac sie z doradca laktacyjnym. a swoja droga to niezle maly musial ciagac ze tak pozno (w sensie ze po prawie 6m-cahc) taka przypadlosc cie dopadla
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    Zelkowa skoro masz duzo to napewno sie najda tylko ona musi nauczyc sie techniki picia tak jak klaudia a wieze ze to szybko opanuje trzymam kciuki
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    przeczytałam prawie cały topik i prawdę powiedziawszy - trochę się przestraszyłam
    na razie będę odciągać, jutro zadzwonię do położnej.
    czy myślicie, że uda mi się karmić małego jedną piersią? bo on niestety nie akceptuje butli, musi być naprawdę bardzo przegłodzony, żeby się skusić....
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeJan 16th 2008
     permalink
    Mi starczylo a tez butli nie chciala i po 3 dnich nauczyla sie wypijac ta odciagana piers z kubeczka nie kapka bo butli tez nie akceptuje
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2008
     permalink
    pojawilo sie troche nowych mamus wiec podnosze temat - moze sie przyda jak przyjda chwile zwatpienia
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    Harpijko znalazlam to dla Ciebie


    Jak sprawdzić czy Twoje dziecko karmione piersią najada się?
    Nie ma powodu do niepokoju gdy:

    1. Karmisz przynajmniej 8 razy na dobę (również w nocy) i oboje nie macie kłopotu z techniką karmienia – Ty prawidłowo przystawiasz, dziecko prawidłowo ssie.
    2. Dziecko jest aktywne przy piersi; kiedy ssie z jednej piersi słychać połykanie przez przynajmniej 5 – 10 min.
    3. Czujesz rozluźnienie piersi po karmieniu (przez pierwsze tygodnie po porodzie).
    4. Dziecko budzi się do karmienia, wygląda na zadowolone po karmieniu (zasypia bądź spokojnie czuwa), jest aktywne przez co najmniej 4 godz. dziennie, ma prawidłowo napięte mięśnie, reaguje na bodźce.
    5. Dziecko od 3 doby życia moczy przynajmniej 6 pieluszek na dobę a mocz jest jasny i bezwonny.
    6. Od 4 doby robi żółte, papkowate stolce, 2 – 5 lub więcej na dobę (przez pierwsze tygodnie po porodzie).
    7. Dziecko odpowiednio przybywa na wadze: przynajmniej 120g na tydzień (500g na miesiąc).
    Warto skontrolować ciężar ciała malucha w tydzień, dwa po wyjściu ze szpitala !
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    no i właśnie:
    pkt.1 - moje dziecko je dopóki dobrze mu leci, jak trzeba popracować, to już się nie chce, łyka niby przez jakieś 5 minut, ale to chyba jednak za krótko
    pkt. 4 - budzi się owszem, częściej niż powinno, ale czy zadowolone - raczej nie, czasem zasypia, co do aktywności - ciężko stwierdzić
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    harp ja bym skontaktowala sie z doradca laktacyjnym i pediatra, polozna srodowiskowa to jednak nie wszystko
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    na stronie do ktorej link podalam wyzej jest ankieta odnosnie karmienia piersia (Ilość głosów - 97) skopiowalam jej wynik

    Karmienie piersią:
    przyjemność i powód do dumy - 67%
    męczący obowiązek - 33%

    szkoda ze dla niektorych mam jest to tylko meczacy obowiazek, ja kocham te wspolne chwile razem i te usmiechniete oczy patrzace na mnie w ten wyjatkowy sposob...
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    No wlasnie ja bym wiele dala by dalej karmic i placze na sama mysl o tym ze musimy w ciagu miesiaca z tego zrezygnowac ze wzgledu na moje zdrowie:cry::cry::cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    MamoDusi a to juz pewne ze musicie??? jesli bedzie taka koniecznosc to trudno... i tak pol roku wykarmilas Duske... Ona potrzebuj ZDROWEJ mamy, pamietaj o tym!!! twoje zdrowie bedzie najwazniejsze i nie tylko dla ciebie ale i dla niej :grouphug:
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    lekarz dal nam dwa tygodnie na poprawe po tych lekach jezeli jajnik nie bedzie w normie to bedzie trzeba zrezygnowac bo leki beda mocniejsze
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    wiec trzeba wierzyc ze bedzie dobrze!!!
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    no tak trzeba ale jak bedzie trzeba to zrezygnujemy trudno :cry:........a jakie mleko najlepiej mogla bym jej podac w razie czego ????/

    a Dusia zjadla o 3 w nocy i do tej pory nie chce cycusia czy to normalne??/
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    dziś bacznie obserwuje, zjadł przed 8 i zasnął - do 9.30 - znowu zjadł, przy pierwszej piersi przysnął, odbiłam go, przewinęłam, przebrałam, był spokojny, potem dałam drugą pierś, jadł jadł, aż zaczął się złościć i rozpłakał, dałam mu znów pierś, chciał - łapał i po chwili znów się złościł i płacz - dla mnie to potwierdzenie ze nie dojada
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    Harpijko, sprawdź, czy Twój pokarm za szybko nie wypływa, to też może być powód, dla którego dziecko jest nerwowe przy piersi. U mnie tak było, że mały zaczynał jeść, a po jakimś czasie prężył się przy piersi i denerwował, okazało się, że po prostu nie jest w stanie zapanować nad mlekiem, które za szybko mu płynie, mały się nałykał powietrza, ulewało mu się itp.
    Jeśli zauważysz u siebie coś takiego, to warto przerwać karmienie, odbić małemu, ściągnąć trochę pokarmu na pieluszkę np., żeby rozluźnić pierś i żeby nie było takiego ciśnienia, i przystawić dziecko znowu.
    Poza tym dobrze jest wtedy też karmić malucha w bardziej pionowej pozycji.
    Pozdrawiam
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    Wonka, u nas też był ten problem przez jakiś czas - bo ja odciągałam pokarm i miałam go bardzo dużo i mały nie wyrabiał, ale szybko się nauczył i mleko się ustabilizowało, a teraz dopóki ciągnie i mu leci to jest dobrze, marudzić zaczyna jak już mleko nie leci tak mocno
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 13th 2008 zmieniony
     permalink
    Cwaniaki te dzieciaki, nie? :wink:
    Ja z każdym problemem z karmieniem staram się uporać z pomocą tej książki "Warto karmić piersią" Nehring-Gugulskiej, jest do dostania na www.rodzinna.pl i kosztuje chyba nie więcej jak 20,00 zł, a jest naprawdę pomocna. Jak coś tam wyczytam o leniuszkach przy piersi, to Ci napiszę.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    a moje piersi ,nie sa takie jak przed ciaza,ale mam to gdzies i tak karmie...dobre staniki nosze...
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    A jeśli nagle z 5 kup dziennie robią się dwie (konsystencja bez zmian), a ja mam zatwardzenie, to znak, że Maja też je ma? Dodam, że je więcej niż zazwyczaj...
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    Hm, chyba trochę za szybko na tak małą ilość kup? - wydaje mi się, że one powinny się liczebnie ograniczać ok. 6-8 tygodnia, do tego czasu regułą jest, ile karmień, tyle kup. Z drugiej strony czytałam, że niektóre dzieci wypróżniają się rzadziej i jeśli wszystko inne jest ok, dziecko jest najedzone, spokojne itp. to widocznie po prostu jest z gatunku "ten typ tak ma". Poczekałabym spokojnie na rozwój wydarzeń.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    Fiu kupa moze byc i rzadziej ale wydaje mi sie ze 2 sztuki to za malo..... czasami bywa i 15 na dobe ale pozniej przechodzi do ok 6 nawet jeszcze w pierwszym miesiacu zycia. u was to moze byc zatwardzenie bo skoro mala je wiecej to znaczy ze ne jest odwodniona...
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    Dzięki, problem się rozwiązał, skonsumowałam jogurt z dwiema łyżkami stołowymi siemienia, mnie jeszcze nie ruszyło, ale Maja miała "burzę w pieluchach" i w ciągu godziny odnalazły się brkujące cztery kupy, teraz dziecko śpi i uśmiecha się przez sen :bigsmile:.
    --
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    a ja to najbardziej lubie ,jak veve doi cyca i patrzy mi w oczy i sie usmiecha ustami szeroko a cyca dalej trzyma dziaselkami...czuje wtedy ,ze jestem szczesliwa ...
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    Fakt, to jest cudne uczucie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeMar 13th 2008
     permalink
    Pozwolę sobie odświeżyć wątek, bo mam problem. Karmię na żądanie od siedmiu tygodni, dotychczas bez najmniejszych problemów. Od jakichś dwóch-trzech dni męczą mnie kłujące bóle w piersiach - zupełnie jakby ktoś mi szpile wbijał, punktowo i nagle, po czym przechodzi, ale ból jest na tyle silny i zaskakujący, że na moment odbiera mi oddech. Czy któraś z Was miała coś takiego? O co chodzi? Dodam, że pokarm ciągle mam, a Maja od paru dni je częściej niż wcześniej, ale też znowu nie aż tak bardzo często - za dnia co 2-3 h, w nocy rzadziej.
    --
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeMar 13th 2008
     permalink
    raz mi sie tak zdazylo,ze mnie cos kulo od srodka,az sie przestraszylam ,bo jak mialam 20 lat to zaczelo mi sie od takiego klucia a potem ,przez 2 tyg to mnie tak klulo i palilo w srodku piersi ,ze wylam z bòlu, robilam usg i wszystko ok,dostalam antybiotyk bo ponoc zapalenie jakiegos nerwa bylo i przeszlo mi...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.