Miewam ostatnio kłopot z analizą cyklu, w kwestii zakwalifikowania śluzu właśnie. Przez dzień lub dwa po ostatnim dniu śluzu zdecydowanie lepszej jakości pozostaje uczucie śliskości przy wycieraniu, natomiast nie ma mowy o ocenie śluzu, bo nie da się go zebrać :( Te "dziwne" objawy pokrywają się zazwyczaj z początkiem wyższych temperatur, następują już po bólach owulacyjnych. Nie wiem, gdzie wyznaczać szczyt? Brać pod uwagę jeszcze uczucie śliskości i wyższe temp. oznaczać jako skok przedwczesny? Czy ignorować i normalnie odliczać wyższe?

Dzięki za odzew. W książce Kippley'ów jest napisane o "mokrości", nie o "śliskości" (że też trzeba kwalifikować do objawów śluzu płodnego). Mam już drugi dzień wyższych i a poślizg wciąż jest zauważalny Przy czym śluz już kategorycznie biały i lepki.
Kurczę, do tej pory robiłam analizy z biegu, głównie żeby nie zapomnieć. Aż tu nagle okazało się MEGA ważne precyzyjne wyznaczenie faz i okazuje się, że po kilku latach ćwiczeń nadal nie umiem.

No właśnie - u Kippleyów to są dwa osobno opisane objawy, z wyjaśnieniem dlaczego sama mokrość (przy niemożliwości zaobserwowania śluzu) jest objawem płodności. Zresztą dla mnie w praktyce to też różne odczucia. "Mokro" czy też "wilgotno" jest wciąż, a śliskość jest tylko przy wycieraniu. I ten drugi objaw jest na początku II fazy... no i na końcu, kiedy nie wiem co z nim zrobić.

Dopowiadam sobie najwyraźniej różne teorie, żeby wreszcie postawić tę drugą pionową kreskę na wykresie.

Ha, to ciekawe. Stosuję metodę angielską i jestem rzeczonym typem mokrym.
Objaw ślisko występuje u mnie zazwyczaj wraz ze śluzem bj, ale później (wg. mnie wraz ze wzrastającą płodnością, sądząc po szyjce i temperaturze), gdy pojawia się wodnisty śluz i wodospad, to odczucie śliskości zanika i wtedy właśnie jest zdecydowanie mokro. Później czasami, już przy skoku i zamykającej się szyjce, wraca na chwilę ślisko, a potem już tylko wilgotno lub sucho.
Także w moim przypadku odczucie mokro zdecydowanie odbieram jako objaw wysokiej płodności.

Nawet jeśli zaobserwowany przy tym śluz jest ewidentnie biały i lepki, Bj i skok już było?

Samo mokro jest wskaźnikiem płodności i śluz wodnisty jest śluzem dobrej jakości. Będę w domu, to zacytuję odpowiedni fragment mojego podręcznika.

Póki co przekonałaś mnie z tą śliskością, pionowa krecha czeka do jutra :)

Tak, przy bardzo krótkich cyklach jes to możliwe. Nie należy go mylić ze śluzem typu płodnego występującym często tuż przed okresem z uwagi na zmiany stężeń hormonów.

Ja tez mam takie...wygladaja troche jak kuleczki, przepraszam za doslownosc i sa dosc zwarte, dokladnie tak jak piszesz.
Ja uwazam, ze taki sluz jest jak najbardziej plodny, tylko u mnie "przechodzi" po 1 dniu w wodnisty

Słuchajcie czy jest możliwe żeby prawie przez cały cykl śluz był biały i rozciągliwy?? Jestem w 28 dc, w 18 dc miałam skok temp, ok 13 dc pojawiał się śluz przezroczysty i rozciągliwy, ale trwało to naprawdę krótko. Teraz ciągle biały rozciągliwy, nie wiem co to znaczy, ani jak w takim wypadku wyznaczyć szczyt śluzu?

Bo teoretycznie rozciągliwość jest jedna z cech okresu płodności, a to niemożliwe żeby trwało to przez cały cykl :)
To dopiero 2 cykl po odstawieniu tabsów więc kompletnie nie wiem jak to ugryźć.

i tak i tak,
wszędzie jest biały i rozciągliwy :]

Fiufiu: Tak, przy bardzo krótkich cyklach jes to możliwe. Nie należy go mylić ze śluzem typu płodnego występującym często tuż przed okresem z uwagi na zmiany stężeń hormonów.

Fiu Fiu, a jak mogę rozumieć to, że 3-4 dc pojawia się u mnie charakterystyczny śluz rozciągliwy / bj, dosłownie na jepół dnia, @ trwa jeszcze zazwyczaj do 6-7 dc, już bez śluzu. Czy to też można wiązać ze zmianami stężenia hormonów, które akurat u mnie występuje już po rozpoczęciu nowego cyklu?
Przyznam, że dotychczas nie traktowałam tego objawu jako początka płodności (bo po @ mam jeszcze kilka dni suchych), ale może powinnam to zmienić?

O, sprytne, nie pomyślałam o tym. Biorąc pod uwagę, że 1. dc ledwo widzę na oczy :D to całkiem możliwe, że go nie dostrzegam.
Dzięki!

Śluz jest w porządku, jeśli masz wątpliwości, co do testu z moczu, zrób test z krwi.

Po pierwsze:
Wypadałoby wspomnieć, w której fazie cyklu jesteś. Bo dopiero spojrzenie na Twój wykres mówi, że to lutealna.
Po drugie:
Zdarza się, że na koniec cyklu pojawia się śluz podobny do płodnego. Raczej zwiastuje to okres.
Po trzecie:
Tutaj znajduje się wątek dot. śluzu. Pytania należy zadawać w stosownych, istniejących wątkach.



[post przeniesiony przez moderatora]

Pytanie do ekspertow od metody niemieckiej (swoja droga - jest jakis osobny watek do tej metody, bo nie znalazlam??):

Jak okresla sie szczyt sluzu?

U mnie w podreczniku jest napisane, ze szczyt zaznacza sie w dniu, gdy sluz mial najlepsze cechy plodne (indywidualnie dla kazdej kobiety) i nastepnie odlicza sie trzy dni dla pewnosci. A tu na forum i od kolezanki spod wykresu czytam, ze "szczyt śluzu to ostatni dzień śluzu o właściwościach płodności a nie o najlepszej". To jak to jest w koncu z tym szczytem?

Drugie pytanie:

Jezeli praktycznie ciagle mam uczucie wilgoci i sluz wodnisty (wsiakajacy w papier) - to moge uznac to za podstawowy model nieplodnosci? Poczytalam watek i wiem, ze niepotrzebnie doszukiwalam sie tam bialego czy lepkiego - jesli nawet taki jest, to w bardzo niewielkiej ilosci i skoro mam tez wodnisty, to zaznaczam na wykresie tylko sluz o lepszych cechach plodnosci, czyli wodnisty, tak? W miedzyczasie zaobserwowalam z szyjki tez ciagnacy, wiec jednak bywa tez inny, ale tak to jakies 90% obserwowanego sluzu wsiaka w papier po prostu.

Amazonko, dzieki, ten watek juz tez przeczytalam. W ogole widze, ze niemiecka malo popularna tutaj, a jest generalnie fajna i prosta. Zadam w takim razie to pierwsze pytanie na tym drugim watku.

A cos na temat sluzu moze wiesz? (to drugie pytanie)

Kwiecie, a zmieniłaś coś w sposobie odżywiania? Zaczęłaś przyjmować jakieś suplementy? Może zmiana w śluzie jest tym spowodowana.
Może zaczęłaś mniej się nawadniać?
Napisz coś więcej, o zmianach w żywieniu i trybie życia w tym czasie.

Zwracasz uwagę tez na odczucie?

Z jakiego podręcznika uczyłaś się na początku?
Rotzer to dobrze wyjaśnia.

Masz kontakt z nauczycielką z poradni?

Dziewczyny pytanko,od operacji praktycznie nie mam śluzu więc go nie obserwuję,ale dziś rano pojawił się biały grudkowaty dość dużo go,dodam że staram się o dzidzę,ale teraz po południu pojawił się śluz przezroczysty,rozciągliwy ze śladowymi ilościami białych grudek jest w 20 dniu cyklu,możecie coś podpowiedzieć?

dziewczyny jak interpretować śluz przybrudzony...zdarzają sie u mnie dość długie cykle,podejrzewam że to sprawa wagi,bo mam niedowagę,od pewnego czasu jestem na specjalnej diecie i przytyłam, po 1,5 miesiącu diety cykl mi się skrócił,miewałam cykle ponad 3 miesięczne,obecnie jestem w ponad 20 dniu cyklu i wydaje mi się owulacja już była...
Bardzo często przed pojawieniem się śluzu płodnego mam brudzenie,niezbyt dużo tego jest ale jest,mam już za sobą 2 ciąże w tym jedno poronienie i przed pojawieniem się śluzu płodnego w obu tych cyklach miałam brudzenie czyli wygląda to jak coś normalnego u mnie i nie zakłócającego płodnosci...
W obcnym cyklu w trakcie takiego brudzenia miałam skok temperatury ale potem spadła,miałam takie 2 skoki,jeden spowodowany bólem gardła i mega katarem a drugi nie wiem czym,może tym że coś mnie może znowu łapało albo czymś innym,ale po 2 skoku miałam spadek i szczyt śluzu potem powolny skok który zatrzymał sie na 2 doby na poziomie temperatury podstawowej i skok do temperatury która u mnei swiadczy o przebytej owulacji,czuję się świetnie więc teraz to raczej nie choroba

witam, powiedzcie mi proszę, do którego mniej więcej dnia fazy lutealnej może utrzymywać się śluz (biały, gęsty)? Czy po obserwacji śluzu można rozpoznać pierwsze objawy ciąży (oczywiście jako jedne z wielu wskaźników)? Czy jeżeli doszło do zagnieżdżenia to śluz w jakiś spobób się zmienia? dziękuję za odpowiedź i zapraszam pod mój wykres.

Amazonko, przyznaj się ;) Można Ci gratulować?

A to nie pozostałość nasienia oby?

Hej. Byłam dzisiaj u lekarza pęcherzyk 20 mm endo11.9 czyli owulka tuż tuż. Po wizycie zauwazylam grudki w śluzie białe a śluz wodnisty. Co to może oznaczać?