Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    Ulcia hahahah powaliła mnie na łopatki. ...

    Chechlipita kojarzy mi się z chechłaniem czyli mieszaniem:) - przy tym określeniu popłakałam się. ...
    Ciulipita czasami mówi się na kogoś nieporadnego :):bigsmile:
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 11th 2015 zmieniony
     permalink
    slosko muter
    U mnie te się godało po śląsku, w domu tyle o ile, ale ma placu i w szkole to obowiązkowo. Jak ktoś nie godoł, to od goroli przezywali. Wiadomo w śląskim domu było tak że matka najważniejsza
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    Madzinka a ty gdzie mieszkała czy też mieszkasz?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    śląski temat się zaczął.... A i ja ze sląska pochodzę. Urodziłam się tam i 10 lat wychowywałam... ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    I ja ze śląska:cool: 21 lat tam spędziłam :) no ale serce pognało za ukochanym :devil:
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    A ja też tutejsza, chociaż rodowitym Ślązakiem był tylko mój dziadek ze strony mamy. Ale czuję się tu u siebie i bardzo lubię tu mieszkać.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Montenia, kurcze ja się nie znam. Pediatra i pulmonolog( również jest alergologiem) mowia aby się wstrzymać z milukante, że dopiero jak się pogorszy. Jedyne alergolog kazał nam podawać jak byliśmy. Sama juz nie wiem co robić.

    Treść doklejona: 12.01.15 07:06
    Najważniejsze że od dwóch dni spokuj w miarę - tak jakby szlo w dobrą stronę.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Jezynka, ja się balam tego milukante strasznie,bronilam rekoma i nogami. ale zaczelam podawac jak po jednym zap.oskrzeli i antybiotyku ,po 3 dniach przerwy dostala znow katar i ostre zap.oskrzeli. i tfu tfu tfu przez lewe ramie :wink:,jest lepiej. alergologa mam w marcu,wiec na pewno do marca będzie dostawac,a potem na wiosne chyba będzie miała odstawione i potem już jak sezon się zacznie chorob to znow powrócimy.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    My mamy 21.01.15 alergologa- nie wiem co jej powiedzieć bo tego nie bierzemy. Akurat po zaleceniach od niej mieliśmy pulmonologa-alergologa za 5 dni i podałam jej dopiero wszystko po tej wizycie oprócz milukante bo ta pulmonolog powiedziała że na razie nie dawać - tylko nasonex i flixotide. Wyjdzie na to, ze nie stosuje się do zaleceń.:(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    to powiesz,ze pulmunolog kazal się narazie wstrzymać z tym lekiem. i zapytaj się czy ma to brac. u nas jak alegolog zaleil to pediatra się w to nie wcina,wie o tym i tak inne leki dobiera,aby nie trzeba było odstawiać milukante.bo przy milukante wazna jest systematyczność. musi być brane codziennie,czy dziecko zdrowe czy chore. u nas początkowo kaszel jakby się nasilam (tak-3-4 dni brania)ok.4 godzin po zazyciu tabletki. od tamtego czasu jest ok,mimo,ze miała ropne zap.uszu i mega katar,ale nie zeszlo na pskrzela,takze dla mnie sukces!
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    montenia, to super, że u Was się ustabilizowało. Pediatra nasz tez się nie wcina - działa wg. zaleceń- tylko tu problem - kogo się słuchać- czy alergologa czy pulmonologa-alergologa. ?
    I tu mam dylemat, bo alergolog jest teraz w styczniu a pulmonolog w marcu.:(- wiecznie coś.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Lady ja mieszkam i będę mieszkała w Rudzie Śląskiej, bo tam też dom budujemy (Bielszowice konkretnie).
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Madzinka to my sąsiadki zza ściany. Mieszkłam pod KWK polska - Wirek czyli w Kochłowicach, za mężem poszłam na Świętochłowice a na czas budowy ponownie do Kochłowic i teraz już świony. Jak coś to zapraszam na kawe:)

    Treść doklejona: 12.01.15 14:42
    Normalnie dzisiaj łzy mam w oczach jak patrze dzisiaj na górników i ich strajk. Wszystko to kopalnie znajdujące się w pobliżu a mocno za nich trzymam bo Ja pochodzę z górniczej rodziny gdzie prawie wszyscy pracują czy pracowali na kopalniach.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Ladybird76: Normalnie dzisiaj łzy mam w oczach jak patrze dzisiaj na górników i ich strajk. Wszystko to kopalnie znajdujące się w pobliżu a mocno za nich trzymam bo Ja pochodzę z górniczej rodziny gdzie prawie wszyscy pracują czy pracowali na kopalniach.


    Z całym szacunkiem dla górników i ich ciężkiej pracy - nie popieram ich protestów. Do kopalń dokładamy się wszyscy, a pokażcie mi jakąkolwiek inną grupę zawodową z takimi przywilejami? 13tki, 14tki, deputaty, "tradycyjnie" niepracujące żony, wcześniejsze emerytury - to nie ma racji bytu w dzisiejszym świecie. Nie w sytuacji, gdy masa innych ludzi nieraz z trudem wiąże koniec z końcem. I nie, nie chodzi mi o to, żeby komukolwiek dokopać, pokazać gdzie jego miejsce w szeregu - bo to przecież dramat wielu rodzin, jeśli faktycznie dojdzie do masowych zwolnień. Ale jeżeli w tej sytuacji nikt nie zgodzi się na ustępstwa, to niestety nie wróży to niczego dobrego :sad:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Hydro ty czepiaj się prezesów i tych co siedzą dupami na stołkach ale nie czepiają się fizycznych bo w większym i przeważającej stopniu to oni strajkują. ..

    Wyjechał twój ojciec, brat, wujek etc kiedyś z kopalni po tym jak np obsunela się ściana czy cos innego się wydarzyło?
    Mo jego ojca dwa razy pamiętam jak wyjechał z dołu po tym jak obsuna się ściana. Raz miał całe plecy mocno pokaleczone a inny razem dwie otwarte rany złapane klamerkami do prania aby nie jechać na szycie do szpitala. Ile razy po tym jak dzwonili do Nas, że był wypadek w kopalni obserwowalismy szyb czy górnicy jada na powierzchnię czy nie.... Tata opowiadał wiele razy o tym co widział na dole, łącznie z wypadkami śmiertelnym. ...

    Walczą o swoje i nie tylko miejsca pracy, walczą bo choć nie zarabiają mało to wiedza, ze np po szkole górniczej ciężko im będzie gdziekolwiek znaleźć pracę. Trzeba popierać zwykłych gornikow....

    Inna grupa np ZUS, SKARBOWA.... Moje koleżanki chwalą sobie pracę oraz dodatki do wypłat czasami w wysokości wypłat....
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Ja mysle, ze popieranie protestow/strajkow zalezy od tego komu jaka grupa zawodowa jest blizsza....
    Ja np popieram strajki pielegniarek, z prostego powodu, moja mama nia jest, pracuje w szpitalu. Wiem jak wyglada jej praca od podszewki....
    Widze ja po 12 godzinach pracy, kiedy czasem nie ma nawet chwili aby wypic kawe czy zjesc porzadne sniadanie.
    Widze, jak wyglada i jaka jest zmeczona po zmianach nocnych, po awanturach pacjentow.
    To nie jest tak, ze pielegniarka wiekszosc swojego czasu spedza w socjalnym na plotkach i kawce.....Trzeba umlyc pacjentow, podac leki, posilki, przebrac posciel, wypelnic papiery, biegac w ta i spowrotem do labo, po wyniki, zmienic pampersa itp... Takze, jak nieraz slysze czy czytam "pigula sobie spi czy plotkuje" to mam ochote wykrzyczec, ze wcale tak nie jest. Byc moze zalezy tez od oddzialu na ktorym sie pracuje. No i nie wspomne juz o ogromnej odpowiedzialnosci za zdrowie/zycie pacjenta.
    A stawki jakie maja za prace sa naprawde w prowonaniu do kosztow zycia glodowe...Takze ja popieram wszelkie strajki pielegniarek.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    moya212: przebrac posciel

    eeee, to chyba robią salowe, co? Przynajmniej u nas w gorzowskim zawsze tak było, jak leżałam. Moja mama jest pielęgniarką środowiskową i też ciągle w biegu. Nie dość, że przychodnia to jeszcze środowisko.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Ladybird76: Hydro ty czepiaj się prezesów i tych co siedzą dupami na stołkach ale nie czepiają się fizycznych bo w większym i przeważającej stopniu to oni strajkują. ..


    No właśnie. Dlatego nie popieram. Tego skansenu po prostu nie da się dalej utrzymywać takim, jaki jest. Sami górnicy z pewnością nie są głupi i wiedzą doskonale, jak się sprawy mają. Dlatego uważam, że nie mają prawa żądać więcej nie idąc jednocześnie na żadne ustępstwa. Przywileje muszą się skończyć, bo płacimy za nie wszyscy, poza tym korzysta z nich zbyt wiele osób, którym się nie należą.

    Ile innych zakładów pracy w międzyczasie zostało zlikwidowanych, a ich załogi zwolnione? Bez rozgłosu, bez spektakularnych protestów. Chcesz przykładów? U mnie zlikwidowano parę lat temu cukrownię. Duży zakład, ludzie pracowali tam latami. Sprzedano, zamknięto, zrównano (dosłownie) z ziemią. Nikt nie zrobił nic, żeby ratować zakład pracy. Standardowa odprawa i sio do pośredniaka. Jakiś czas potem inny zakład, związany z kolejami też upadł. Załoga na bruk i koniec. Nikt nie płakał oprócz samych poszkodowanych. W miejscowym szpitalu pielęgniarki zarabiające jakieś śmieszne pieniądze cały zeszły rok walczyły o równie śmieszne podwyżki. Nie udało się. Jednocześnie dyrektor zgarnął niezłą roczną nagrodę za wyniki swojej pracy. A mój mąż, urzędnik skarbowy (widzisz, z tą skarbówką słabo trafiłaś) od 7 lat nie dostał żadnej podwyżki. Bo pensje zostały zamrożone i żaden rząd od tamtej pory tego nie zmienił. Dodatki do wypłat wielkości wypłaty? No tak, raz w roku jest 13-tka. Ale biorąc pod uwagę, ile wynosi podstawowa pensja, to wciąż jest śmieszna suma. No ale urzędnicy nie pójdą z kilofami na Warszawę, bo... im nie wolno. Strajkowania zabrania im ustawa.

    Ladybird76: Wyjechał twój ojciec, brat, wujek etc kiedyś z kopalni po tym jak np obsunela się ściana czy cos innego się wydarzyło?
    Mo jego ojca dwa razy pamiętam jak wyjechał z dołu po tym jak obsuna się ściana. Raz miał całe plecy mocno pokaleczone a inny razem dwie otwarte rany złapane klamerkami do prania aby nie jechać na szycie do szpitala. Ile razy po tym jak dzwonili do Nas, że był wypadek w kopalni obserwowalismy szyb czy górnicy jada na powierzchnię czy nie.... Tata opowiadał wiele razy o tym co widział na dole, łącznie z wypadkami śmiertelnym. ...


    A tego mi nie musisz tłumaczyć, bo akurat nigdy nie kwestionowałam i nie kwestionuję tego, jak ciężka i niebezpieczna to praca. Ale w tym wypadku to naprawdę nie ma nic do rzeczy - ten statek tonie i jeśli natychmiast nie podejmie się odpowiednich kroków, to naprawdę będzie jeszcze gorzej. Tego chcecie?
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    katka_81: eeee, to chyba robią salowe, co?

    No wlasnie nie zawsze....Moja mama pracuje w naszym gorzowskim.Wczesniej na Intensywnej terapii, teraz na wewnetrznym.
    Nieraz mi opowiadala jak z braku rak do pracy, z nadmiaru pacjentow ( zbyt mala ilosc lozek) wlasnie one pielegniarki musialy zmieniac posciel.

    katka_81: Moja mama jest pielęgniarką środowiskową i też ciągle w biegu. Nie dość, że przychodnia to jeszcze środowisko.

    A w ktorej przychodzni pracuje Twoja mama ? Moja kilkanascie lat wczesniej pracowala w tej na pilsudskiego, kolo Piotra i Pawla.
    Moze sie nasze mamy znaja ? :)))))
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 12th 2015 zmieniony
     permalink
    moya212: No wlasnie nie zawsze...

    może rzeczywiście od oddziału zależy...
    moya212: A w ktorej przychodzni pracuje Twoja mama ? Moja kilkanascie lat wczesniej pracowala w tej na pilsudskiego, kolo Piotra i Pawla.
    Moze sie nasze mamy znaja ? :)))))

    Moya, obecnie pracuje u dr Baran, tu przy myjni Szaniec :) Niemniej w tej przy Piotrze i Pawle też swego czasu pracowała :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Mieszkam blisko Brzeszcz i wiem że ta kopalnia jest już DAWNO do zamknięcia...
    Problem w tym, że nikt się za to nie zabrał jak był czas.... Że czekano do dramatycznej sytuacji, a nie próbowali tych ludzi stopniowo, powoli przenosić do innych miejsc pracy, robić przekwalifikowanie, oferując jakieś dodatkowe pieniądze za to, że przejdą gdzie indziej. To powinno być zrobione mądrze i proces ten powinien być długotrwały.
    Teraz to wg mnie jest za późno by nie obyło się bez wielkich protestów.

    Mój tata był górnikiem, wiem z czym to się je. Miał raz wypadek pod ziemią, kto wie czy przez te warunki pracy teraz przedwcześnie nie walczy ze śmiercią...
    Ale tak czy siak jestem za restrukturyzacją, nie twierdzę, że im się z góry należy i że trzeba na siłę utrzymywać te miejsca pracy.
    Nie mam czasu się rozwodzić nad tematem, zgadzam się w dużej mierze z Hydro ale też wiem, że jest to wszystko robione nie tak jak powinno i rozumiem tych ludzi bo walczą po prostu o byt.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Ja uważam, że powinni się zabrać porządnie za wszystkich prezesów i innych cieplołolubnych okupantów krzeseł, za to jakie pensje biorą i za co, jakie odprawy etc.... fizycznym powinno się pomóc... a rozwodzić nad tematem nie ma sensu... My tutaj nic nie zmienimy na forum dla ich lepszego bytu.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 12th 2015 zmieniony
     permalink
    A tak z ciekawości zapytam, moze ktoś wie - czy strażacy nie mają takich przywilejów jak górnicy? Dla mnie to jest ten sam rodzaj pracy, takie samo niebezpieczeństwo.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Odnośnie zmiany pościeli w szpitalu, to jest w zakresie obowiązku pielęgniarek. Na poprzednim oddziale uzgodniłyśmy, że ekipy sprzątające tylko zdejmują pościel z łóżek po wypisie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    bladykocie, tak z ciekawosci - jak czesto zmienia sie posciel, jesli ktos lezy przykladowo 4 tygodnie?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Ewasmerf: bladykocie, tak z ciekawosci - jak czesto zmienia sie posciel, jesli ktos lezy przykladowo 4 tygodnie?

    wg potrzeb, nie ma określonych standardów. U osób leżących codziennie a nawet 2x.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    pytam, bo jak lezalam na patologii ciazy to poprosilam po tygodniu czy dwoch o zmiane poscieli i nie moglam sie doprosic. w sumie lezaca bylam, ciagle na kroplowkach. zeby mi zmieniono posciel musialam na nia zwymiotowac (niechcacy oczywiscie, taka zgage mialam).
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    To smutne co piszesz. Często są braki pościeli, ale następnego dnia dostarczana jest nowa partia z pralni.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Osoby zwalniane otrzymują odprawę w wysokości 24 pensji. Na Boga, o czym my rozmawiamy!!!
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    _Fragile_: A tak z ciekawości zapytam, moze ktoś wie - czy strażacy nie mają takich przywilejów jak górnicy? Dla mnie to jest ten sam rodzaj pracy, takie samo niebezpieczeństwo.


    Szczerze mówiąc nie wiem, ale mam kolegę w straży to zapytam. Ciężkich zawodów jest przecież więcej. A hutnicy albo ci, którzy pracują w koksowniach bezpośrednio przy obsłudze baterii koksowniczej? I pewnie jeszcze wiele więcej.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJan 13th 2015 zmieniony
     permalink
    SP ma trzynastkę na pewno, sorty, gruszę, wcześniejszą emeryturę i wynagrodzenie nie obciążone ZUS :)
    .
    A wracając do górników- tak, mają ciężką pracę i za tę pracę są bardzo dobrze wynagradzani. Rzućcie okiem na Kartę Górnika ;) Widziałam jakieś migawki z przed jednej kopalni. Kobieta z niemowlęciem biadoli nad tym, że teraz z rodziną zostanie na bruku (ona pracowała w kopalni rok a potem urodziła dziecko - baaa!, mąż strajkuje pod ziemią). Rozumiem, że odprawę zostawią na lepsze czasy ;) A druga biadoląca w karakułach - jak sprzeda futro to będzie miała przez rok na chleb. Wiem, przesadzam ale do szału doprowadza mnie takie utyskiwanie. Nauczono pewne grupy społeczne, że wystarczy tupać i budżet się znajdzie. Czy jak zostaje zamknięty mały zakład szewski to państwo daje pracownikowi odprawę?
    W PL większość biznesów to mikro i małe przedsiębiorstwa, które zatrudniają taką liczbę osób, że przy zwolnieniach nie należą się im odprawy, które zresztą i tak idą z budżetu pracodawcy.
    Tak samo jak protest górników oburza mnie protest rolników, którzy mają pretensję do całego świata, że nie mają gdzie sprzedać jabłek ;)
    .
    I na koniec - jestem wnuczką i córką górników. Dziadka już nie ma a ojciec ma emeryturę, której chyba nie dogonię pensją ;)

    Treść doklejona: 13.01.15 09:42
    A to wypowiedzi z onetu:
    "Pani Anna wraz z mężem wychowują troje dzieci. - Musiałam pójść do pracy, żeby posłać dziecko do przedszkola. Nie mogliśmy liczyć na pomoc babć, dziadków, cioć. Nie jest tak łatwo, jak się innym wydaje. Że żony górników mają raj na ziemi - wścieka się.

    - Barbórki, czternastki? A dlaczego nie zapytają, skąd pochodzą te pieniądze? To nasze, ciężko zapracowane. Co miesiąc odtrącają nam 1/12 pensji. W tym miesiącu zapłaciliśmy podatek od talonu świątecznego. Dostaliśmy raptem 160 złotych do realizacji w sklepach, gdzie margaryna kosztuje ponad 4 złote - wtóruje jej pan Michał, jeden z górników KWK Bobrek-Centrum. - Urzędnicy też pobierają trzynastki, a kolejarze - "katarzynki" - krzyczy jedna z żon protestujących górników."
    .
    Skandaliczne procedury - podatek od talonów ;) A po co dziecko do przedszkola jak pani nie pracowała? Na prawdę, trudno się z nimi solidaryzować ;) Ja chyba pójdę protestować pod ministerstwo finansów, bo muszę płacić ryczał za korzystanie z samochodu służbowego do celów prywatnych ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Kompania Węglowa zaczęła zwolnienia pracowników, którzy mają uprawnienia emerytalne. W tej grupie nie będzie jednak ani jednego związkowca. Rekordzista prawo do świadczeń zdobył 14 lat temu, ale nadal ma etat. Rocznie zarabia 183 tys. zł.

    Cytat z jednego z artykułów. Komentarz potrzebny? Nie sądzę :confused:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Obe dużo racji jest w tym co piszesz...
    Ale ja byłabym trochę daleka od porównywania prywatnego biznesu do państwowego, z tej prostej przyczyny, że w tym drugim przypadku zyski jednak idą do budżetu państwa, więc później jak się dzieje źle również musimy się na to zrzucać, skoro czerpiemy z tego korzyści jak jest dobrze...
    Nie da się tego tak uprościć.

    I piszę to jako osoba, która odkąd rozpoczęła pracę jest na swoim, której Mąż jest przedsiębiorcą i tata po odejściu z górnictwa założył działalność i przez kilkanaście lat zatrudniał kilkanaście osób.

    Inną sprawą jest to, że nie ma sensu utrzymywanie na siłę nierentownych kopalń i trzeba restrukturyzować sektor a inną kwestią jest to w jaki sposób się to przeprowadza.
    Uważam, że takie odejścia powinno się przygotowywać odpowiednio wcześniej. To też nie wina tych ludzi, że nagle ktoś sobie przypomniał, że spółka przynosi straty, to efekt wieloletnich zaniedbań i spychologii... i zatrudniania kolesi na stanowiskach kierowniczych.
    Prowadząc spółkę z o.o. odpowiadam karnie za tego typu zaniedbania, a tam po prostu było pompowanie pieniędzy i zamiatanie problemu pod dywan i nikt za to nie beknie.
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    mangaa - to nie jest tak że nagle sobie ktoś przypomniał. to jest wiadome od zawsze. tylko nikt nigdy nie miał odwagi przeprowadzić do końca niczego, bo protesty, bo tłumy w warszawie, bo kobiety spazmujące pod sejmem i rozdzierające szaty, po potem punkty wyborcze. każdy rząd ulega szantażowi a problem znany od lat.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015 zmieniony
     permalink
    KotBury no przeca to samo piszę...
    Nie mówię przecież że problem wypłynął, tylko spychologia od lat i zamiatanie problemu pod dywan.
    --
  1.  permalink
    To samo jest z PKP
    w teorii gdy podzielono firmę na spółki miało być lepiej, a jest jeden syf:confused:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    PKP to w ogóle, jest milion prezesów miliona spółek...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    KotBury: bo protesty, bo tłumy w warszawie, bo kobiety spazmujące pod sejmem i rozdzierające szaty, po potem punkty wyborcze. każdy rząd ulega szantażowi a problem znany od lat.


    I to mnie właśnie najbardziej denerwuje w całej sprawie - bo wychodzi na to, że kto najgłośniej krzyczy, tego na wierzchu.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJan 13th 2015 zmieniony
     permalink
    mangaa, nigdy w życiu pracownik zwolniony z prywatnego biznesu nie wyciągnie z budżety państwa tyle kasy co pracownik zwolniony z "państwowego" biznesu. Nie da się porównać sześciomiesięcznego zasiłku dla bezrobotnych i pomocy z MOPR do kasy z karty górnika.
    Zabiła mnie jedna kobieta, która pokazywała tak zwany "pasek" wynagrodzenia gdzie do wypłaty było ok. 2 tys. Ale.... były też potrącenia ;) Ponad tysiąc na KZP i tysiak na alimenty ;) Nie wiem czy pani na kasie w markecie zarabia tyle w kwartał ;)
    .
    Jednym zdaniem - potrzebna nam jest Margaret Thatcher :) Ale Ewa się do tego nie nadaje, bo to trzeba mieć jaja ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015 zmieniony
     permalink
    obe: mangaa, nigdy w życiu pracownik zwolniony z prywatnego biznesu nie wyciągnie z budżety państwa tyle kasy co pracownik zwolniony z "państwowego" biznesu. Nie da się porównać sześciomiesięcznego zasiłku dla bezrobotnych i pomocy z MOPR do kasy z karty górnika.

    Obe zdaję sobie sprawę :wink: Ale ja nie pisałam o porównywaniu ile kto wyciągnie przywilejów.

    Mi chodzi tylko o taką jedną, ale wg mnie ważną kwestię... bo widzę, że teraz cały hejt kierowany jest na ludzi, którzy po prostu walczą o byt... Wyciąganie pojedynczych przykładów wynagrodzeń też do niczego dobrego nie prowadzi, bo większość osób pracujących pod ziemią wcale nie zarabia takich kokosów jak górnik przodkowy.
    Mój tata jako mechanik nie przynosił dużych pieniędzy zawsze brakowało, dlatego się zwolnił i wyjechał za granicę.
    A nie byłoby tego całego bajzlu gdyby problemu latami nie zamiatało się pod dywan. Zresztą, część tych kopalń była spokojnie do uratowania - przykład nierentownej kopalni Silesia w Czechowicach... Potrzebny był do tego myślący Czech.

    Inną sprawą jest to, że pewne grupy społeczne mają się lepiej i wnerwiają mnie przywileje niektórych grup zawodowych (w tym np służb mundurowych). Armię urzędników zmniejszyłabym znacznie. Ale tak jak piszesz nikt nie miał jaj by to zrobić... Albo inaczej, nikt nie pomyślał jak to stopniowo i mądrze zrobić by nie trzeba było po latach robić rewolucji.
    Ktoś to kiedyś tak ustawił i ktoś z tym nic przez lata nie zrobił. Trudno winić ludzi, że chcą się ustawić w jak najlepszej pozycji gdy wylądują bez pracy.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Żaden rząd, żadna partia rządząca nie pójdzie na starcie przed wyborami. Kadencje musiałyby trwać 10 lat. Może wtedy byliby odważni.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Toteż o tym piszę od poprzedniej strony... Że trzeba mądrze wprowadzać zmiany, stale i konsekwentnie wg planu latami, a nie rewolucję robić.
    Tak się robi w dużych koncernach/firmach prywatnych. Dlaczego niby miałoby się nie dać robić w sektorze państwowym?
    Masz przykład wyżej jak to się robi z kopalniami które rokują. Da się? Da się.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Dla mnie to jest w ogole inny świat. Prowadze wlasna firme i 13 nie mam, za wakacje nikt mi nie placi, bonow nie dostaje...jak klientow nie zdobede to pracy nie bedzie. Mam prace fizyczna, w zimie czesto po kilka godzin na dworze.

    Kurcze ja rozumiem caly problem, który istnieje, ale biadolacych ludzi o braku 13 czy innych takich nie moge zniesc. Czasy sie zmieniły i oni tez musza to zrozumieć.
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Znajomy właśnie miał wypadek na kopalni. Czeka na informację czy będzie miał amputacji 3 palce stopy, które zostały zmiazdzone. Jeśli okaże się, że zjechał pod wpływem alkoholu nic a nic go nie żałuję. ...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    skoro mowa o strajkach to ja uwazam ze nauczyciele powinni zastrajkowac, i nie w kwestii pieniedzy tylko tego co w oswiacie sie wyprawia
    szlag mnie trafia co oni wymyslaja z podstawa programowa, egzaminami i cala reszta :devil::devil::devil:
    a juz to ostatnie szczucie i nastawianie rodzicow przeciwko nauczyciielom to w ogole jest jakies chore; kiedys nauczyciel mial jakis autorytet jeszcze a teraz z roku na rok jest co raz gorzej
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Elfika górnicy przodkowi ogólnie źle nie zarabiają - umówmy się, ale to naprawdę ciężka praca którą chyba trudno przyrównac do pracy ekspedientki kasowej głównie z powodu ryzyka utraty zdrowia. Jaka praca taka płaca.
    Wiecie, mi daleko do związkowca, uważam, że w PL związki zawodowe mają za dużo do powiedzenia. Ale znam temat nie tylko z powodu zamieszkiwania na obszarach górniczych i wiem, że nikt nie ruszył palcem by wyprowadzić te kopalnie z zapaści (a że da się to wiemy - macie przykład wyżej i niżej wrzucam link do materiału...).
    W "Czarno na białym" na tvn24 wczoraj też o tym było... Dużo się teraz mówi że na pewno część (bo nie wszystkie) z tych kopalni można było z powodzeniem sprywatyzować nie czekając do ich upadku (zresztą większość z nich jeszcze 3 czy 4 lata temu przynosiła zyski) - tak, by teraz funkcjonowały jak zalinkowana przeze mnie Silesia.
    Nikt nie wprowadził wieloletniego planu likwidacji przywilejów w zamian np za to, że będą mieli pewne że te miejsca pracy zostaną utrzymane.
    I nagle Ci ludzie dostają info, że w tym roku tracą źródło utrzymania, pomimo tego, że Premier rok wcześniej zapewnia, że kopalnie nie będą zamykane.
    Tu jest źródło problemu, a nie jakieś 13 czy 14 (które teraz są wyciągane by skłócić ludzi ze sobą, jak w przypadku jątrzenia o którym pisze Hyde).
    I niestety media w tym cudownie uczestniczą.

    Treść doklejona: 14.01.15 11:35
    MrsHyde: a juz to ostatnie szczucie i nastawianie rodzicow przeciwko nauczyciielom to w ogole jest jakies chore; kiedys nauczyciel mial jakis autorytet jeszcze a teraz z roku na rok jest co raz gorzej

    To zauważ, że jest dokładnie tak samo w przypadku górników teraz.
    Nie dziwi mnie to, że ludzie teraz gadają o pensjach górniczych o ich przywilejach, o 13 czy 14, o barbórkach, dodatkach i sratkach - koncentrują się dokładnie na tym na czym zależy Rządowi i mediom... Ot, taka manipulacja by odwrócić uwagę od tego, że kilkadziesiąt tysięcy osób właśnie się dowiedziało, że straci pracę i tak naprawdę walczy o utrzymanie tych miejsc.
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Rzecz w tym, że w większość firm w ustroju kapitalistycznym, a w takim żyjemy, kieruje się rachunkiem ekonomicznym. Jest zysk – super. Jest strata, owszem możemy kilka lat dokładac do interesu z zasobów które mamy na koncie, ale nie przez dekady. No nie wyobrażam sobie, żeby w mojej firmie ktoś się wykłócał czy strajkował gdyby właścieciele musieli pozamykać wszystko z powodu strat. Firma niemała, zatrudniająca 200 osób i w zasadzie każdy rozumie zależność wysokości premii czy dodatkowych bonusów od zysku. Nikt się u nas łancucahmi do bram nie przypina, bo zmniejszyli jakiś tam bonus.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Mangaa ja sie z mediow dowiedzialam ze prace trace ale ze w gre wchodzi mala szkola i 30 nauczycieli to wszyscy nas w d... maja i to gleboko

    A co do jatrzenia to mnie zawsze zastanawiaja faktyczne zarobki i jak to co podaja ma sie do rzeczywistosci. Dzisiaj gdzies nawet czytalam ze gornik zarabia do 7tys zl. a u nikogi zjezdzajacego pod ziemie pensja nie spada ponizej 4tys. Jestem ciekawa wiec jak to wyglada w ich przypadku bo jak mi ostatnio w rodzinie pokazali artykul o zarobkach nauczycieli to usiadlam. I to niby na reke stawki byly coz moja chrzestna po 30latach pracy jako dyplomowany z b.wysokim motywacyjnym nie dostaje nawet tyle co oni wypisuja. Ciekawe skad te statsy biora.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Hyde, a zarobki nauczycieli nie zależą przypadkiem od gminy czy powiatu? Bo na ten przykład żona mojego kuzyna, nauczycielka od wielu lat (właściwie to do emerytury jej zostały może dwa lata) zarabia naprawdę niezłe pieniądze, nie zawsze tak było, ale od ładnych paru lat sama twierdzi, że nie ma na co narzekać. Ale ona w małej szkole wiejskiej pracuje (ale publicznej), może to od tego zależy. No i stąd się biorą pewnie statystyki.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Pan przewodniczący Duda to się raczej ośmieszył. Coś mu się pomieszało w głowie i zapomniał w jakim kraju żyje ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.